Sygn. akt II CSK 97/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 października 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Marian Kocon (sprawozdawca)
SSN Anna Kozłowska
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa Związku Miast i Gmin Dorzecza P.
przeciwko Gminie B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie
w Izbie Cywilnej w dniu 3 października 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 19 października 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny– po ponownym rozpoznaniu sprawy - wyrokiem z dnia 19
października 2011 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w K. z dnia 15 grudnia 2009
r., i oddalił powództwo Związku Miast i Gmin Dorzecza P. przeciwko Gminie B. o
zasądzenie kwoty 200000 zł. U podłoża tego rozstrzygnięcia legło ustalenie, że
między stronami nie doszło do zawarcia umowy o współfinansowanie inwestycji
gazociągu wysokiego ciśnienia, w ramach której pozwana zobowiązała się do
zapłaty tej kwoty.
Skarga kasacyjna powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego - oparta na obu
podstawach z art. 3983
k.p.c. – zawiera zarzut naruszenia art. 39820
, 382, 244
k.p.c., art. 48, 49, 60, 65 k.c., art. 46 ust. 3, 64 , 67 ustawy z dnia 8 marca 1990 r.
o samorządzie gminnym (jedn. tekst: Dz. U. 2001, Nr 142, 1591 ze zm. – dalej:
„ustawa o samorządzie gminnym”), i zmierza do uchylenia tego wyroku oraz
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W wyniku uchylenia przez Sąd Najwyższy zaskarżonego wyroku sądu
drugiej instancji i przekazania mu sprawy do ponownego rozpoznania następuje
„cofnięcie” całego postępowania w sprawie do etapu postępowania
drugoinstancyjnego. Sąd drugiej instancji na nowo rozpoznaje sprawę, w granicach,
w których nastąpiło uchylenie i przekazanie mu jej do ponownego rozpoznania,
przestrzegając jednak także wcześniejszych granic zaskarżenia wyroku sądu
pierwszej instancji (art. 378 § 1 k.p.c.).
Sąd Najwyższy rozpoznając po raz pierwszy skargę kasacyjną powoda uznał
za słuszny zarzut naruszenia art. 46 ust. 1 i 3 ustawy o samorządzie gminnym.
Wskazał, że przepisy regulujące zasady zaciągania zobowiązań przez gminę
ulegały zmianie w okresie podejmowania, realizacji i spłacania inwestycji
polegającej na budowie gazociągu wysokiego ciśnienia. Do dnia 27 października
2002 r. oświadczenia woli w imieniu gminy w zakresie zarządu mieniem składali
dwaj członkowie zarządu lub jeden członek zarządu i osoba upoważniona przez
zarząd (pełnomocnik), o ile statut nie stanowił inaczej, natomiast od tego dnia,
w związku z nowelizacją dokonaną przez ustawę z dnia 20 czerwca 2002 r.
3
o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta (Dz. U. Nr 113, poz.
984) obowiązywać zaczęła - jako zasada - reprezentacja jednoosobowa.
Oświadczenia te zarówno przed jak i po nowelizacji, o ile ustawa lub umowa nie
przewidywała formy pisemnej pod rygorem nieważności, bądź innej formy
szczególnej, mogły być składane w każdy sposób, który dostatecznie ujawniał wolę
składającego (art. 60 k.c.). Podobnie przedstawiała się sprawa udzielenia
kontrasygnaty. Wójt pozwanej zaś nie tylko należał do inicjatorów podjęcia
inwestycji, ale także opowiadał się za przyjęciem zastosowanego ostatecznie
systemu jej finansowania przez poszczególne gminy, a później potwierdzał fakt
istnienia zadłużenia i obowiązek jego spłaty przez gminę. Wykładnia art. 46 ust. 1
ustawy o samorządzie gminnym oparta na założeniu, że oświadczenia wójta
składane w toku prac Związku nie mogą stanowić oświadczeń w imieniu Gminy
kłóci się z zasadą, że o charakterze oświadczenia decyduje wola składającego,
a nie miejsce jej złożenia. O ile przy tym zgodzić się można, że w okresie do
27 października 2002 r. powód nie wykazał, że zachowana była reprezentacja
dwuosobowa pozwanej, o tyle w późniejszym okresie wystarczała reprezentacja
jednoosobowa, przy czym z ustaleń faktycznych wynika, że wójt pozwanej
zajmował stanowisko w kwestii istnienia ciążącego na gminie zobowiązania do
zapłaty, powoływał się nawet na fakt podpisania porozumienia w tej sprawie,
zobowiązywał do przygotowania projektu pisemnej umowy stwierdzającej
zobowiązanie. Jego oświadczenia takiej treści miały miejsce także w obecności
skarbnika gminy i po podjęciu przez związek uchwał o obowiązku poniesienia przez
zrzeszone Gminy, w tym pozwaną, kosztów inwestycji. Narusza art. 46 ust. 1 i 3
ustawy o samorządzie gminnym wykładnia tego przepisu oparta na przypisaniu
decydującego znaczenia niezłożeniu oświadczeń woli przez pozwaną Gminę
w formie pisemnej, prowadząca do pobieżnej oceny oświadczeń składanych ustnie
przez wójta w obecności skarbnika pozwanej.
Zgodnie z art. 39820
k.p.c., sąd, któremu sprawa została przekazana
po uchyleniu zaskarżonego orzeczenia (art. 39815
§ 2 k.p.c.), związany jest
wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy. Naturalną - w sensie
procesowym - jest sytuacja, jaka zaistniała w sprawie, w której Sąd Najwyższy,
w wyniku rozpoznania skargi kasacyjnej nie podważa wprawdzie prawidłowości
4
zastosowania przez sąd drugiej instancji określonych przepisów, ale stwierdza
wadliwość ich wykładni. W sprawie, w odniesieniu do wykładni i stosowania art. 46
ust. 1 i 3 ustawy o samorządzie gminnym.
Sąd Najwyższy uchylając zaskarżony wyrok i przekazując sprawę sądowi
drugiej instancji do ponownego rozpoznania zawarł w swoim orzeczeniu wykładnię
prawną art. 46 ust. 1 i 3 ustawy o samorządzie gminnym w kontekście oświadczeń
składanych ustnie przez wójta w obecności skarbnika pozwanej, odmienną od
przyjętej przez sąd drugiej instancji w uchylonym wyroku. Związanie z art. 39820
k.p.c. nie ma miejsca, gdy po wyroku Sądu Najwyższego nastąpi zmiana stanu
faktycznego. Sąd Apelacyjny jednakże, któremu sprawa została przekazana, nie
orzekał w zmienionym stanie faktycznym. Stąd, skoro Sąd Apelacyjny
z naruszeniem art. 39820
k.p.c. zaskarżony wyrok oparł na, w istocie rzeczy,
odmiennej od dokonanej przez Sąd Najwyższy ocenie prawnej oświadczeń wójta,
skarga kasacyjna podlegała uwzględnieniu.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.
db