Sygn. akt V CSK 526/11
POSTANOWIENIE
Dnia 19 października 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku B.D.
przy uczestnictwie W. D. i in. ,
o zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 19 października 2012 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania R. D.
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 30 czerwca 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 30 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy
w K. oddalił apelację uczestnika postępowania R. D. od postanowienia Sądu
Rejonowego w S. z dnia 16 grudnia 2010 r., którym zniesiono współwłasność
określonej nieruchomości zabudowanej szeregowym budynkiem mieszkalnym,
łącznej wartości 736 200 zł, przez ustanowienie odrębnej własności czterech lokali
mieszkalnych, zgodnie z projektem sporządzonym przez biegłego sądowego.
Lokale te, wraz z odpowiednimi udziałami we współwłasności gruntu i budynku,
przyznano współwłaścicielom w ten sposób, że lokal nr 1 otrzymali na wyłączną
własność uczestnicy B. i S. D. do wspólności ustawowej, lokal nr 2 B. i W. D. do
wspólności ustawowej, zaś lokale nr 3 i 4 na współwłasność R. D. w 5/8 częściach
oraz R. D., E. T. i D. G. po 1/8 części, którym też została przyznana odrębna
własność trzech lokali użytkowych. Sąd Rejonowy ustalił także, iż wnioskodawczyni
B. D. i uczestnik W. D. dokonali na dzieloną nieruchomość nakładów w wysokości
33 800 zł, oddalił wnioski uczestników B. i S. D. oraz R. D. o rozliczenie nakładów
poniesionych przez nich na tę nieruchomość a także zasądził tytułem dopłaty i
rozliczenia nakładów na rzecz B. i S. D. solidarnie od R. D. kwotę 105 403 zł, na
rzecz B. i W. D. solidarnie od R. D. kwotę 11 981,16 zł a od R. D., E. T. i D. G.
kwoty po 23 476,83 zł zaś od B. i S. D. kwotę 11 266,66 zł. Ponadto Sąd Rejonowy
podzielił nieruchomość do korzystania i orzekł o kosztach postępowania.
Sądy ustaliły między innymi, że przedmiotowa nieruchomość
stanowi współwłasność wnioskodawczyni i uczestników postępowania. B. i W. D.
nabyli udział we współwłasności nieruchomości umową kupna-sprzedaży z dnia 10
stycznia 2006 r., B. i W. D. umową darowizny z dnia 5 maja 2006 r., zaś R. D. wraz
z żoną D. D. nabyli udział z mocy prawa, co zostało stwierdzone aktem własności
ziemi z dnia 8 stycznia 1975 r. Spadek po D. D. nabyli jej mąż R. oraz dzieci R. D.,
E. T. i D. G. po ¼ części.
Nieruchomość jest zabudowana szeregowym parterowym budynkiem
mieszkalnym wzniesionym w latach 30-tych XX wieku oraz budynkiem garażowym.
Uczestnicy zajmowali i użytkowali samodzielnie poszczególne segmenty, z których
Sąd wyodrębnił samodzielne lokale mieszkalne i przyznał każdy lokal tym
uczestnikom, którzy go zajmowali dotychczas. Lokal mieszkalny nr 1 był
użytkowany przez B. i S. D., którzy dokonali na ten lokal nakładów w latach 90-tych
3
XX wieku, gdy współwłaścicielką była matka uczestniczki B. D., która później
podarowała im swój udział. Lokal mieszkalny nr 2 użytkowali B. i W. D., którzy po
nabyciu udziałów we współwłasności dokonali na lokal ten nakładów wartości
33 800 zł. Lokal nr 3 był użytkowany przez rodzinę R. D., który w latach 70-tych XX
wieku dobudował nad tym lokalem piętro użytkowane także przez jego rodzinę, z
którego Sąd wyodrębnił samodzielny lokal mieszkalny nr 4.
Sąd Rejonowy ustalił wartość dzielonej nieruchomości według jej obecnego
stanu i cen, z uwzględnieniem między innymi wartości nadbudowanego przez R. D.
piętra. Wyrównując udziały i rozstrzygając wnioski o rozliczenie nakładów
uwzględnił jedynie wniosek w tym przedmiocie złożony przez B. i W. D., natomiast
oddalił wnioski R. D. oraz B. i S. D., gdyż stwierdził, że w świetle art. 207 k.c.
roszczenie o zwrot nakładów poczynionych przez jednego ze współwłaścicieli na
nieruchomość wspólną przysługuje wyłącznie przeciwko osobom, które były
współwłaścicielami w czasie dokonywania nakładów a nie przeciwko aktualnym
współwłaścicielom nieruchomości. Ponieważ R. D. poczynił nakłady na
nieruchomość w czasie kiedy pozostali uczestnicy postępowania nie byli jej
współwłaścicielami, nie może od nich dochodzić zwrotu nakładów.
Sąd Okręgowy oddalając apelację uczestnika postępowania R. D.,
obejmującą postanowienie Sądu pierwszej instancji w części oddalającej jego
wniosek o rozliczenie nakładów na przedmiotową nieruchomość (pkt 5
postanowienia), stwierdził, że jest związany granicami zaskarżenia, gdyż apelacja
dotyczy wyłącznie rozstrzygnięcia oddalającego wniosek uczestnika o rozliczenie
nakładów, którego prawidłowość lub wadliwość nie może mieć wpływu na
zasadnicze orzeczenie o samym zniesieniu współwłasności. Ograniczył więc
kontrolę instancyjną jedynie do rozstrzygnięcia o oddaleniu wniosku R. D. o
rozliczenie nakładów i uznał je za prawidłowe w świetle regulacji zawartej w art. 207
k.c. Wskazał, że przepis ten ma charakter dyspozytywny, gdyż współwłaściciele
mogą w umowie dowolnie określić rozkład ciężarów i wydatków oraz
przypadających poszczególnym współwłaścicielom pożytków i innych przychodów.
Jeżeli jednak, jak miało to miejsce w rozpoznawanej sprawie, umowy takiej nie
zawarto, do rozliczenia nakładów ma zastosowanie art. 207 k.c.. Sąd Okręgowy,
powołując się na przeważające w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko,
4
stwierdził, że roszczenie o zwrot takich nakładów ma charakter obligacyjny a nie
rzeczowy, przysługuje tylko przeciwko tym osobom, które były współwłaścicielami
nieruchomości w czasie dokonywania nakładów i nie przechodzi na nabywców
udziałów w nieruchomości. Uczestnik R. D. dokonał nakładów inwestycyjnych na
nieruchomość w czasie, gdy współwłaścicielami były inne osoby, przed nabyciem
udziałów w nieruchomości przez pozostałych uczestników postępowania, nie może
więc dochodzić od nich zwrotu wartości nakładów. Podniesiony przez niego zarzut
naruszenia art. 5 k.c. Sąd drugiej instancji uznał za nieuzasadniony, stwierdzając,
że przepis ten nie może być podstawą uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach uczestnik postępowania
R. D. zarzucił naruszenie art. 378 k.p.c. przez uznanie, że związanie zakresem
zaskarżenia apelacją uczestnika, uniemożliwiało Sądowi Okręgowemu kontrolę
instancyjną całego orzeczenia o zniesieniu współwłasności a także naruszenie art.
207 k.c. przez przyjęcie, że przepis ten ma zastosowanie do rozliczenia nakładów
dokonanych przez uczestnika, mimo że nabywcy udziałów we współwłasności nie
zapłacili za te nakłady a przy zniesieniu współwłasności zasądzono na ich rzecz
dopłaty ustalone od wartości nieruchomości obliczonej z uwzględnieniem nakładów
uczestnika oraz art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie, mimo że zasądzenie na
rzecz pozostałych uczestników postępowania dopłat obliczonych od wartości
nieruchomości ustalonej z uwzględnieniem nakładów uczestnika i bez zwrotu
wartości tych nakładów na jego rzecz, prowadzi do faktycznego obciążenia
uczestnika podwójną wartością tych nakładów, co jest rażąco niesprawiedliwe.
Wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania, także kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jak trafnie stwierdził Sąd Okręgowy, przepis art. 207 k.c. regulujący udział
współwłaścicieli w pożytkach i przychodach z rzeczy wspólnej oraz w wydatkach
i ciężarach z nią związanych, dotyczy wszystkich nakładów, także nakładów
inwestycyjnych na nieruchomość i ma charakter dyspozytywny. Oznacza to,
co również stwierdził Sąd drugiej instancji, że współwłaściciele mogą umówić się,
5
także w sposób dorozumiany, iż nakłady będą rozliczane w inny sposób lub
w ogóle nie będą rozliczane. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia
8 stycznia 1980 r. III CZP 80/79 (OSNC 1980/9/157), jeżeli doszło, także w sposób
dorozumiany, do podziału nieruchomości quoad usum tak, że współwłaściciele
podzielili nieruchomość do współposiadania i każdy z nich samodzielnie użytkował
określoną, odrębną część budynku lub gruntu, to każdy z nich ze „swojej” części
może czerpać pożytki i tylko on ponosi na nią wydatki, a zatem nie może żądać
zwrotu wartości nakładów dokonanych na użytkowaną przez siebie część,
odpowiadających udziałowi pozostałych współwłaścicieli w całości nieruchomości,
skoro nie korzystają oni z tej części nieruchomości, na której te nakłady zostały
poniesione. Ewentualne różnice jakie w związku z dokonanymi przez
poszczególnych współwłaścicieli nakładami mogą powstać w wartości całej rzeczy
powinny być uwzględnione w postępowaniu o zniesienie współwłasności.
Nie ulega bowiem wątpliwości, że pozostali współwłaściciele, którzy nakładów
tych nie dokonali, a zwiększyły one wartość całej rzeczy, nie mogą być przy
zniesieniu współwłasności bezpodstawnie wzbogaceni kosztem ponoszącego
nakłady, jeżeli wartość nieruchomości ustalona została z uwzględnieniem tych
nakładów i tak też określono wysokość dopłat wyrównujących udziały.
Zasady ponoszenia nakładów określone w art. 207 k.c. mają zatem
zastosowanie tylko wtedy, gdy wydatki te zostały dokonane zgodnie z zasadami
zarządu rzeczą wspólną, a więc wtedy, gdy wszyscy współwłaściciele posiadają
wspólnie rzecz i jeden z nich poniósł na nią nakłady, z których korzystali wszyscy.
W takiej sytuacji, zgodnie ze stanowiskiem zajętym przez Sąd Najwyższy
w uchwałach z dnia 19 grudnia 1973 r. III CZP 78/73 (OSNC 1974/10/165)
i z dnia10 maja 2006 r. III CZP 11/06 (OSNC 2007/3/38) oraz w postanowieniu
z dnia 5 grudnia 1997 r. I CKN 558/97 (OSNC 1998/7-8/112), może on żądać
zwrotu równowartości tych nakładów, według zasad określonych w art. 207 k.c.,
od osób, które były współwłaścicielami w czasie dokonywania nakładów.
W rozpoznawanej sprawie bezsporne jest, że nieruchomość będąca
przedmiotem działu zabudowana jest budynkiem mieszkalnym, w którym
poszczególni współwłaściciele zajmowali odrębne mieszkania i korzystali z nich
samodzielnie, z wyłączeniem pozostałych. Bezsporne jest również, że zgłoszone
6
do rozliczenia nakłady każdy z nich poniósł na te części, które sam zajmował.
Również nakłady poniesione przez uczestnika R. D. dokonane zostały na tej części
nieruchomości, którą zajmował wyłącznie on z rodziną i polegały na dobudowaniu
piętra, które również zajął tylko on z rodziną.
W tej sytuacji za dowolne należy uznać twierdzenie Sądu Okręgowego,
że współwłaściciele nie zawarli, nawet w sposób dorozumiany, umowy o podziale
nieruchomości quoad usum. Stwierdzenie to nie zostało bowiem poparte żadnymi
argumentami ani rozważaniami dokonanymi w oparciu o stan faktyczny sprawy.
Pominięte także zostało oświadczenie uczestników postępowania B. i W. D.
złożone na rozprawie apelacyjnej, z którego wynika, że kupując udziały we
współwłasności przedmiotowej nieruchomości zapłacili cenę ustaloną w
odniesieniu jedynie do tej części budynku, którą obecnie zajmują, bez
uwzględnienia wartości części zajmowanej przez uczestnika R. D.
Jak wskazano wyżej, jeżeli nakład poczyniony był nie w ramach zarządu
rzeczą wspólną, lecz jako nakład jednego współwłaściciela dokonany tylko na
tę część rzeczy wspólnej, z której korzystał on sam z wyłączeniem innych, do
rozliczenia takiego nakładu nie mają zastosowania zasady art. 207 k.c., w tym
zasada, że dokonujący nakładu może żądać zwrotu jego wartości tylko od osób,
będących współwłaścicielami w czasie dokonywania nakładu. W takiej sytuacji
przy zniesieniu współwłasności rozliczenia należy dokonać według postanowień
umowy współwłaścicieli o podziale rzeczy quoad usum, zaś w przypadku
zbycia udziałów należy ocenić na podstawie art. 221 k.c., czy zasady określone
w tej umowie odnoszą skutek także wobec nabywców. W innych sytuacjach
do rozliczenia nakładów mają zastosowanie przepisy o bezpodstawnym
wzbogaceniu (art. 405-409 k.c.), które określają także zasady zwrotu korzyści
w razie przeniesienia jej przez bezpodstawnie wzbogaconego na inną osobę
(art. 407 k.c.).
W rozpoznawanej sprawie doszło do naruszenia art. 207 k.c. przez jego
zastosowanie do stanu faktycznego, w którym nie miał on zastosowania oraz do
naruszenia wskazanych wyżej zasad rozliczania nakładów przy zniesieniu
współwłasności nieruchomości, na którą zostały poniesione. Doprowadziło to
7
w konsekwencji do bezpodstawnego wzbogacenia tych współwłaścicieli, którzy
nie ponieśli nakładu, kosztem tego, który nakład poniósł. Sądy bowiem określiły
wartość nieruchomości i wysokość dopłat przy uwzględnieniu nakładów
poniesionych przez R. D., które zwiększyły wartość nieruchomości i wysokość
dopłat, a jednocześnie odmówiły rozliczenia tych nakładów. Spowodowało to
bezpodstawne, ponowne obciążenie uczestnika wartością już raz poniesionego
nakładu przez zobowiązanie go do uiszczenia dopłat, które wynikają ze wzrostu
wartości nieruchomości spowodowanej jego nakładem. Jednocześnie o tę wartość
zostali bezpodstawnie wzbogaceni uczestnicy postępowania, na rzecz których
dopłaty zasądzono. W sytuacji, gdy Sądy uznały, że nie ma podstaw do rozliczenia
nakładów R. D., nie było też podstaw do ustalania dopłat wyliczonych według
wartości nieruchomości uwzględniającej poniesione przez niego nakłady.
Prowadziło to bowiem do opisanego wyżej bezpodstawnego wzbogacenia
pozostałych współwłaścicieli, kosztem R. D., który poniósł nakłady.
W tych okolicznościach uzasadniony jest także kasacyjny zarzut naruszenia
art. 5 k.c., gdyż żądanie przez pozostałych uczestników rozliczenia poniesionych
przez nich nakładów oraz wyrównania udziałów według wartości nieruchomości
obliczonej z uwzględnieniem wartości nakładu R. D., przy jednoczesnej odmowie
rozliczenia tego nakładu prowadzi do sprzecznego z zasadami współżycia
społecznego, bezpodstawnego obciążenia go opisaną wyżej zawyżoną dopłatą.
Nie jest także trafne stanowisko Sądu Okręgowego, że zakres zaskarżenia
postanowienia Sądu pierwszej instancji wskazany w apelacji uczestnika R. D.,
uniemożliwiał objęcie kontrolą instancyjną całego zaskarżonego postanowienia. Jak
wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, w sprawach działowych sąd drugiej
instancji nie jest związany granicami wniosków apelacyjnych ani zakazem
reformationis in peius, jeżeli przedmiot zaskarżenia jest integralnie związany z inną
częścią lub całością zaskarżonego orzeczenia (porównaj między innymi uchwałę
pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 26 października 1973 r. III
CZP 13/73, OSNCP 1974/9/144 oraz postanowienia z dnia 17 września 1999 r. I
CKN 379/98, OSNC 2000/3/59 i z dnia 28 marca 2003 r. IV CKN 1961/00, niepubl.).
Sprawa działowa stanowi jedną całość w tym sensie, że wszystkie dyspozycje
orzeczenia działowego są wzajemnie zależne i wzajemnie uwarunkowane. W
8
szczególności tak ścisły związek zachodzi między orzeczeniem o podziale rzeczy a
orzeczeniem przyznającym poszczególnym współwłaścicielom spłaty lub dopłaty
gotówkowe. Dlatego zasadą jest, że wadliwość jednego z tych orzeczeń pociąga za
sobą konieczność uchylenia postanowienia działowego w całości (porównaj między
innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1964 r. III CR 294/64,
OSNC 1965/7-8/130). Zaskarżenie orzeczenia o zniesieniu współwłasności
nieruchomości w zakresie oddalenia wniosku o rozliczenie nakładów pociąga za
sobą konieczność objęcia kontrolą instancyjną całego postanowienia sądu
pierwszej instancji w sytuacji, gdy skarżący zarzuca między innymi, że poczynione
nakłady podniosły wartość nieruchomości i współwłaściciele, którzy ich nie ponieśli
nabyli korzyść materialną kosztem współwłaściciela ponoszącego nakłady. Zarzut
taki dotyczy bowiem w istocie także wysokości zasądzonych dopłat, która wynikała
z ustalenia wartości nieruchomości przy uwzględnieniu wartości nakładu, a w
konsekwencji dotyczy całego rozstrzygnięcia o podziale. Z uwagi na to, że takie
zarzuty zawierała apelacja uczestnika postępowania R. D., Sąd odwoławczy
uchylając się od objęcia kontrolą całego postanowienia Sądu pierwszej instancji,
naruszył art. 378 § 1 k.p.c.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
k.p.c.
uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego
(art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).
9
jw