Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 284/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 listopada 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Marta Romańska
Protokolant Katarzyna Jóskowiak
w sprawie z powództwa T. P.
przeciwko Powszechnej Kasie Oszczędności Bank Polski Spółce Akcyjnej
w Warszawie
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 9 listopada 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 1 lutego 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Powód T. P. domagał się w pozwie przeciwko PKO BP S.A. pozbawienia
uzyskanego przez pozwany Bank i obejmującego nieistniejącą należność tego
Banku wobec powoda (art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c.). Według powoda, uchylił się on
skutecznie od skutków prawnych tzw. umowy ramowej z dnia 26 listopada 2004 r. i
innych oświadczeń woli składanych na podstawie tej umowy (art. 84 § 1 i § 2, art.
86 k.c.); ponadto umowa sprzedaży opcji walutowej okazała się nieważna (art. 58
k.c. w zw. z art. 535 k.c. i art. 536 k.c.).
Sąd Okręgowy oddalił powództwo po ustaleniu następującego stanu
faktycznego.
Sąd Okręgowy określił aktywność gospodarczą przedsiębiorstwa powoda
m.in. w roku 2008, stan tego przedsiębiorstwa i sposób jego prowadzenia.
Akceptując ofertę pozwanego Banku, powód zdecydował się na zawarcie
porozumienia opcyjnego (transakcji opcji walutowej). Transakcje te były zawierane
i wykonywane na podstawie zawartej wcześniej przez strony umowy ramowej
z dnia 26 listopada 2004 r. Do transakcji miał też zastosowanie odpowiedni
regulamin PKO BP (Regulamin – opcje walutowe w PKO”). W dniu 26 kwietnia
2008 r. strony podpisały aneks do umowy ramowej. W okresie od maja do stycznia
2009 r. na podstawie umowy ramowej zawarto i wykonano 202 transakcji opcji
walutowych oraz kilka transakcji po tej dacie. Z 200 transakcji 175 nie zostało
wykonanych lub zostało rozwiązanych w wyniku przekroczenia tzw. bariery
przewidzianej w umowie; 18 transakcji przyniosło powodowi negatywny wynik
finansowy, natomiast na podstawie 9 transakcji opcyjnych uzyskał on łączną kwotę
124.045 zł.
Przy zawieraniu transakcji powód nie korzystał z doradztwa innych
podmiotów. Po zawarciu każdej transakcji powodowi przesyłano pisemne
potwierdzenie transakcji tzw. europejskiej walutowej opcji barierowej.
Powód miał możliwość wyboru wariantu transakcji opcji, deklarował
pozwanemu swoje przyszłe obroty walutowe, był zorientowany w funkcjonowaniu
mechanizmu opcji walutowej. Uzyskiwał odpowiednie analizy z banku dotyczące
3
kursów walut wraz z komentarzami pracowników banku i niezależnych instytucji.
Powód samodzielnie podejmował decyzje w sprawie zawierania poszczególnych
transakcji opcyjnych, a pracownicy pozwanego Banku nie doradzali mu w tym
zakresie. Bank nie zajmował się doradztwem inwestycyjnym. Powód był
informowany przed zawarciem pierwszej transakcji opcyjnej o metodach rozliczania
transakcji i ryzyku. Powoda nie nakłaniano do zawarcia transakcji lub zastosowania
konkretnego zabezpieczenia.
Pod koniec 2008 r. powód sygnalizował Bankowi problemy z rozliczeniem się
z poszczególnych opcji i pogarszanie się sytuacji w branży transportowej.
Bank proponował powodowi m.in. tzw. częściową restrukturyzację powstałego
zadłużenia, natomiast powód sugerował umorzenie jego zobowiązań.
Ostatecznie powód w piśmie z dnia 27 października 2009 r. złożył Bankowi
oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych swojego błędu (art. 88 § 1 k.c.),
określając zakres takiego uchylenia się (umowa ramowa i wszystkie inne transakcje
walutowe), wskazał też datę wykrycia swojego błędu (21 stycznia 2009 r.) i na czym
polegało działanie Banku powodujące wprowadzenie powoda w błąd oraz dlaczego
uważa swój błąd za istotny.
Bank nie wyraził zgody na propozycję powoda spłaty zadłużenia
w wysokości 360.000 zł po 10.000 zł miesięcznie; w maju 2010 r. wystawił
przeciwko zadłużonemu powodowi bankowy tytuł egzekucyjny, na podstawie
którego toczy się egzekucja przeciwko powodowi.
W ocenie Sądu Okręgowego, okoliczności rozpoznawanej sprawy nie
uzasadniają istnienia błędu powoda wywołanego postępem Banku (art. 86 § 1 k.c.),
nawet przy założeniu, że oświadczenie powoda przewidziane w art. 88 § 1 k.c.
zostało złożone we właściwym terminie. Sąd uznał, że zawarte w uzasadnieniu
oświadczenia powoda z dnia 27 stycznia 2009 r. stwierdzenia pozostają
w sprzeczności z twierdzeniami pozwu, iż z umową ramową i transakcjami
opcyjnymi powód łączył oczekiwanie jedynie zabezpieczenia kursów walut.
Oświadczenie natomiast odnosi się już do kwestii rozłożenia ryzyka po obu
stronach transakcji.
4
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się także nieważności „umów sprzedaży opcji”
w świetle art. 58 k.c. w zw. z art. 535 i art. 536 k.c. Jeżeli transakcje opcyjne
zawierają w sobie również elementy umowy sprzedaży, a określono w nich kurs
sprzedaży i zakupu walut według zasad na dzień dokonywania sprzedaży lub
zakupu, to spełniony został wymóg określenia ceny poprzez wskazania sposobu
jej ustalania. Bezzasadny okazał się zarzut sprzeczności transakcji walutowych
z właściwością stosunku obligacyjnego (art. 3531
k.c.). Sąd Okręgowy nie podzielił
stanowiska powoda, że z przepisów prawa bankowego można wyprowadzić
obowiązek ochrony interesów klienta i informowania go o warunkach transakcji.
W każdym razie powód nie wskazał w tym zakresie przepisu, którego naruszenie
mogłoby powodować nieważność transakcji opcyjnych. Nieważność taka nie
może być uzasadniona naruszeniem przez bank odpowiednich rekomendacji
(zaleceń) KNF, wydawanych na podstawie art. 137 ust. 5 prawa bankowego
z 1997 r. Nie było podstaw do zarzucenia pozwanemu Bankowi niewykonania
obowiązków informacyjnych wynikających z art. 198 ust. 2 Dyrektywy 2004/39/WE
Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 kwietnia 2004 r. w sprawie
rynków instrumentów finansowych (MiFiD) Bank nie naruszył też reguł
deontologicznych przewidzianych w „Zasadach Dobrej Praktyki Bankowej”
w „Kanonie Dobrych Praktyk Rynku Finansowego”. Sąd stwierdził także, że zarzut
nadużycia prawa (art. 5 k.c.) nie może stanowić samoistnej podstawy prawnej
powództwa przeciwegzekucyjnego (art. 840 k.p.c.).
Apelacja powoda została oddalona. Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów
naruszenia prawa procesowego. Uznał nieprzydatność dowodu z opinii biegłego
w danej sprawie. Nie było podstaw do powoływania się na podstęp strony pozwanej
a także - podważania prawnej skuteczności umowy ramowej i transakcji opcji
walutowych. Zgodnie z art. 843 § 3 k.p.c., powód nie może w postępowaniu
apelacyjnym podnosić innych podstaw powództwa przeciwegzekucyjnego z art. 840
§ 1 k.p.c. niż przytoczone w pozwie.
W skardze kasacyjnej powoda podniesiono zarzuty naruszenia prawa
procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 840 § 1 pkt 1,
art. 843 § 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 3 i art. 232 k.p.c.
Wskazywano także na naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 3531
k.c.
5
w zw. z art. 58 § 1 i § 2 k.c., art. 65 § 1 i § 2 k.c., art. 86 § 1 k.c. w zw. z art. 84 § 1
k.c. Skarżący wnosił o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego (ewentualnie –
o uchylenie także wyroku Sądu pierwszej instancji) i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania odpowiedniemu Sądowi. Jako żądanie ewentualnie
sugerowano zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem strony
powodowej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. jest nietrafny, ponieważ
zaskarżone orzeczenie zawiera wszystkie niezbędne elementy przewidziane w tym
przepisie, pozwalające na odpowiednią kontrolę rozstrzygnięcia Sądu
Apelacyjnego. Twierdzenia „pominięcia zarzutów apelacji” mogą być podnoszone
w ramach naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. Jeżeli skarżący podnosi zarzuty
formułowane w pkt 1 skargi również do zaskarżonego wyroku (pkt 6a, 6b, 6 c),
to należy stwierdzić, że Sąd Apelacyjny – oceniając zarzut naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. - wyraźnie podzielił ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i wyjaśnił,
iż „znajdują one odzwierciedlenie w zeznaniach wskazanych przez Sąd świadków
i dokumentach”. Ponadto wyraźnie podkreślił, że „krytyczna ocena prawdziwości
zeznań powoda jest w pełni uzasadniona” (s. 19 zaskarżonego wyroku).
Podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. z jego
prawną motywacją zmierza zatem w istocie do podważenia ustaleń faktycznych
Sądów meriti i oceny wiarygodności przeprowadzonych dowodów (art. 3983
§ 3
k.p.c.). Wypadnie wyjaśnić, że zarzuty sformułowane w pkt 1 bd i 6e skargi mogą
być podnoszone, oczywiście, w ramach naruszenia art. 65 k.c.
2. Powództwo o umorzenie egzekucji prowadzonej przez pozwany Bank
powód wywodził z faktu skutecznego uchylenia się od skutków oświadczenia woli
(w zakresie wszystkich kwestionowanych transakcji opcyjnych), złożonego pod
wpływem podstępu kontrahenta (art. 84, 86 i 88 k.c.). Podnosił też nieważność
tych umów w świetle art. 3531
k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. i art. 58 § 2 k.c. (pkt 8,
12-20 pozwu). Relację obu tych typów sankcji czynności prawnych
(nieważność względną i bezwzględną), stanowiących podstawę powództwa
przeciegzekucyjnego (art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c.), skarżący uzasadniał w ten sposób,
6
że „nieważność transakcji w sprawie ma charakter pierwotny, niezależny od oceny,
czy w sprawie doszło do powstania błędu po stronie powoda, w szczególności na
skutek zastosowania podstępu” (s. 37 pozwu). Z treści pozwu wynika też i to,
że nieistnienie obowiązku objętego tytułem wykonawczym (bankowym tytułem
egzekucyjnym zaopatrzonym w klauzulę wykonalności) skarżący łączył właśnie ze
wspomnianymi kategoriami sankcji czynności prawnych jako zdarzeniami
prawnymi uzasadniającymi powództwo przewidziane w art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c.
Ponadto skarżący powołał się także na „nieważność umowy sprzedaży opcji ze
względu na nieokreślenie ceny” (pkt 12 pozwu, a obecnie pkt 2, 3 skargi kasacyjnej;
nieskuteczność prawna umów opcyjnych). W tej sytuacji Sądy meriti prawidłowo
zastosowały art. 843 § 3 k.p.c., przewidujący taki skutek procesowy,
że nieprzytoczenie w pozwie wszystkich zarzutów, jakie były możliwe do zgłoszenia
w tym czasie, powoduje utratę korzystania z nich w dalszym postępowaniu (bliżej
o tej prekluzji procesowej, zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września
2007 r., V CSK 141/07, OSNC 2008, z. 11, poz. 131 z powołaniem się na inne
orzeczenia). Oznacza to, że w obecnym postępowaniu powód (skarżący) nie mógł
skutecznie powoływać się na fakt niewykazania przez Bank rozmiarów zadłużenia
objętego bankowym tytułem egzekucyjnym, ani też na wielkość spłaconego już
przez powoda zadłużenia. Nietrafny okazał się zatem zarzut naruszenia art. 843 § 3
k.p.c., co czyni bezprzedmiotowe dalsze zarzuty odnoszące się do rozkładu ciężaru
dowodu w procesie wytoczonym na podstawie art. 840 k.p.c.
3. Skarżący zalicza transakcje bankowych opcji walutowych do „transakcji
zabezpieczających”, powołując m.in. na treść art. 35a ust. 3 pkt 2 ustawy
o rachunkowości z 1994 r. Jednocześnie stara się uzasadnić stanowisko, zgodnie
z którym transakcje opcji walutowych były sprzeczne z „naturą transakcji
zabezpieczających” w rozumieniu art. 3531
k.c. Ten element zabezpieczenia
skarżący rozumie w ten sposób, że celem wspomnianych transakcji było
„zabezpieczenie powoda przez ryzykiem walutowym, czyli zagwarantowanie na
wypadek niekorzystnej zmiany kursów walut rozliczenia bardziej korzystnego niż
przy braku zabezpieczenia” i „skoro w razie niezawarcia transakcji powód nie
poniósłby uszczerbku w wysokości 1.996.812,61 zł”, to ma to świadczyć
7
o „sprzeczności skutków prawnych transakcji (opcji walutowych) z ich
deklarowanym zabezpieczającym charakterem” (s. 14 – 16 skargi).
Jeżeli pominie się dość wątpliwą dogmatyczno – prawną wartość
przedstawionej argumentacji, należy stwierdzić przede wszystkim to, że skarżący
przy eksponowaniu „zabezpieczającej natury” bankowych opcji walutowych nie
odwołuje się w ogóle do odpowiednich elementów treści łączącego strony stosunku
obligacyjnego (umowy ramowej, regulaminu banku, treści poszczególnych
transakcji), z których miałaby wynikać sugerowana w skardze funkcja
zabezpieczenia. W każdym razie nie chodzi tu na pewno o uchronienie kontrahenta
banku od poniesienia „uszczerbku” w postaci powstania odpowiedniej
wierzytelności na rzecz banku, będącej wynikiem istniejącego w okresie
wygaśnięcia opcji odpowiedniego poziomu kursu walutowego (pary waluty).
Jeżeli w literaturze ekonomicznej i prawniczej, wspomina się o zabezpieczającej roli
bankowych opcji walutowych (przede wszystkim dla przedsiębiorców uzyskujących
należności w walucie obcej), to chodzi tu o zabezpieczenie o charakterze ogólnym
(ekonomicznym), a nie o zabezpieczenie w znaczeniu jurydycznym, także w postaci
„zagwarantowania” partnerowi banku nieponiesienia uszczerbku określonego
rodzaju. Bankowe opcje walutowe dają możliwość (szanse) dla wspomnianego
przedsiębiorcy uzyskania korzyści w postaci nabycia waluty po niższej cenie niż
rynkowa lub zbycia jej po cenie wyższej. Gdy strony przewidziały
tzw. rozliczeniową wersję opcji walutowych, kontrahent banku uzyskuje możliwość
uzyskania odpowiedniej wierzytelności wobec partnera. Nie wyczerpuje to jednak
wyniku ekonomicznego bankowych transakcji opcyjnych, ponieważ w związku
z istniejącym na rynku kursem waluty (pary waluty) i prognoz kursowych stron,
sformułowanych w treści transakcji opcyjnej, także Bank może stać się
wierzycielem kontrahenta (przedsiębiorcy) z tytułu wykonania opcji walutowych,
a wierzytelność banku może obejmować nie tylko samą cenę opcji (w razie jej
wystawienia przez Bank).
Z przedstawionych względów należy uznać za nieuzasadniony zarzut
naruszenia art. 3531
k.c.
8
4. Efekt nieważności bezwzględnej wszystkich kwestionowanych transakcji
opcji walutowych skarżący chce osiągnąć także w wyniku wykazania sprzeczności
tych czynności z art. 3531
k.c., art. 58 § 1 i § 2 k.c. Szersze uzasadnienie takiego
zarzutu kończy się uzasadnieniem, że „naruszenie ww. standardów kontraktowania
przez bank, wynikających z art. 355 § 2 k.c., powinno być oceniane jako
sprzeczność (…) transakcji z ustawą oraz dobrymi obyczajami (art. 3531
k.c.),
wywołującą bezwzględną nieważność transakcji (art. 58 § 1 i § 2 k.c.)”. Problem
jednak w tym, że uzasadnienie zarzutu 2.2 skargi nie stanowi jednak spójnego
dogmatycznie wywodu prawnego, podane tam są bowiem refleksje i poglądy
dotyczące różnych materii prawnych. Nieważność transakcji opcyjnych nie może
uzasadniać wskazywanie oczywistej przewagi banku jako kontrahenta w wielu
płaszczyznach. Problem staranności zawodowej banku odnosi się do kwestii oceny
wykonywania określonych obowiązków kontraktowych lub możliwości przypisania
bankowi odpowiedzialności odszkodowawczej pozakontraktowej (art. 355 § 2 k.c.).
Wprawdzie w literaturze (i niekiedy też w judykaturze Sądu Najwyższego)
nawiązuje się do tzw. obowiązków ogólnych banku, które niekoniecznie muszą
wynikać z umowy z bankiem (np. obowiązek lojalności, informacji), nie sposób
jednak łączyć w sposób ogólny z naruszeniem takich obowiązków konsekwencji
w postaci nieważności umowy zawartej (i wykonanej) z bankiem. W każdym razie
w uzasadnieniu skargi kasacyjnej brak przekonywającego wywodu pozwalającego
akceptować stanowisko przeciwne. Problem ewentualnego doradztwa ze strony
pozwanego Banku w toku dokonywania poszczególnych transakcji (różnych wersji
opcji walutowych) mógłby być podnoszony jedynie w związku zarzutem naruszenia
art. 471 k.c. (por. też pkt 1 uzasadnienia). W tej sytuacji za chybiony należy także
uznać zarzut naruszenia art. 3531
k.c. i art. 58 § 1 i § 2 k.c.
5. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd Apelacyjny podzielił
ustalenia faktyczne i oceny prawne dokonane przez Sąd drugiej instancji (pkt 1
uzasadnienia). Oznacza to, że w pełni akceptował również oceny prawne zawarte
na s. 11 uzasadnienia tego wyroku odnośnie do „nieważności umowy sprzedaży
opcji” (akapity 2 – 4). Tymczasem wywód pierwszy, dotyczący kwalifikacji prawnej
i treści kwestionowanych przez powoda transakcji opcyjnych, pozostaje zupełnie
niezrozumiały jurydycznie (akapit 4) i tym samym – uniemożliwia prawidłową
9
kontrolę merytoryczną wyroku z punktu widzenia sformułowanego przez powoda
zarzutu kasacyjnego („nieważność” umowy sprzedaży opcji w racji nieuzgodnienia
przez strony premii opcji jako istotnego elementu tych czynności prawnych).
Nie wiadomo bowiem, jak Sądy meriti ujmują cztery zasadnicze kwestie: 1) czy
zawarcie umów opcji walutowych i następnie wykonanie praw z opcji (sprzedaży
lub zakupu przez stronę uprawnioną) rozważać należy w ramach jednego stosunku
prawnego, mającego, jak wywodzą Sądy meriti, „złożoną strukturę”, czy chodzi tu
raczej o określoną sekwencję zdarzeń: zawarcie określonych postaci (i wariantów)
umów opcji walutowych między wystawcą (podmiotem zobowiązanym) a nabywcą
prawa opcji (podmiotem uprawnionym, beneficjentem opcji), a następnie –
wykonanie prawa opcji (sprzedaży lub kupna) przez podmiot uprawniony
i doprowadzenie do powstania nowego (dalszego) stosunku obligacyjnego,
w ramach którego dochodzi do odpowiedniego rozliczenia (ustalenia
ekonomicznego efektu zawarcia i wykonania umów opcji walutowych); 2) z jakimi
z tych zdarzeń prawnych Sądy meriti powiązały prawną kwalifikację, wywodząc
ogólnie, że „transakcje opcyjnie” są „umowami mieszanymi” i „zawierają w sobie
również element umowy sprzedaży”; 3) pozostaje też kwestia ustalenia treści umów
opcji walutowych, ewentualnie – dalszych stosunków obligacyjnych i ich skutków
po wykonaniu prawa opcji, pojawiających się między powodem i pozwanym
Bankiem, w tym - stosunków tworzących zabezpieczenie dla mogących powstać
wierzytelności pieniężnych banku wobec powoda (odpowiedni system depozytowy,
kaucje itd.); 4) dalsze kwestie to sam sposób zawierania umów opcji walutowych
przez stronę (z uzasadnienia obu Sądów meriti wynika, że między stronami
pojawiły się tzw. struktury opcyjne) i doszło do porozumień (uzgodnień)
modyfikujących odpowiednie postanowienia umów opcyjnych zawartych we
wzorach umów (art. 384 k.c.), dotyczących obowiązku i zapłaty premii
gwarancyjnych oraz do stworzenia odpowiednich tzw. barier w interesie
kontrahentów.
Dopiero takie ustalenia i oceny prawne pozwalają na prawidłową ocenę
prawną podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu dotyczącego prawnego
znaczenia dla „umowy sprzedaży opcji” kwestii uzgodnienia lub nieuzgodnienia
odpowiedniej premii opcyjnej. W tej sytuacji trafny okazał się zarzut naruszenia art.
10
65 § 2 k.c. Spowodowało to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku
i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39815
k.p.c.).
6. Skarżący podnosi zarzuty naruszenia art. 86 § 1 k.c. w zw. z art. 84 § 1
k.c., starając się wykazać podstęp ze strony Banku wobec powoda.
Według skarżącego, podstęp Banku spowodował błędy zawarte w treści
telefonicznych oświadczeń woli z dnia 7 stycznia 2008 r. (k. 2697 akt sprawy),
dotyczące prawnego znaczenia dla stron tzw. barier wyłączających (warunków
rozwiązujących). Tymczasem bariery te powód rozumiał w ten sposób, że powinny
one tworzyć „ograniczenie strat powoda w razie odwrócenia trendu kursowego”.
Także poziom uzyskanego przez Bank zabezpieczenia od powoda oraz pominięcie
premii mogą – zdaniem skarżącego – być podyktowane „chęcią pozwanego ukrycia
ryzyka, związanego z zawarciem transakcji opcyjnych”. Ogólnie biorąc, podstęp
Banku wobec powoda jako kontrahenta mógłby polegać na braku dostatecznych
informacji (deficycie informacyjnym) w celu ukrycia właściwej skali ryzyka transakcji
opcji walutowych dla powoda. Oznacza to, że podstęp pozwanego Banku
w rozumieniu art. 86 § 1 k.c. skarżący odnosi w zasadniczym stopniu do treści
czynności prawnych (art. 84 § 1 k.c.). Prawidłowa ocena tego zarzutu może być
jednak dokonana dopiero po ustaleniu właściwej treści umów opcyjnych zawartych
przez strony i kwestionowanych przez skarżącego co do ich skuteczności prawnej
(pkt 5 uzasadnienia).