Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KO 79/12
POSTANOWIENIE
Dnia 28 listopada 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska (przewodniczący)
SSN Jacek Sobczak (sprawozdawca)
SSN Józef Szewczyk
w sprawie Z. S.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 28 listopada 2012 r.,
wniosku Sądu Okręgowego w L. z dnia 18 września 2012 r., o przekazanie w trybie
art. 37 k.p.k. sprawy oskarżonej Z. S do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w J.
p o s t a n o w i ł:
przekazać, w trybie art. 37 k.p.k., sprawę Sądu Okręgowego w
L. dotyczącą oskarżonej Z. S. Sądowi Okręgowemu w J.
UZASADNIENIE
W dniu 2 maja 2011 r. do Sądu Okręgowego wpłynął akt oskarżenia przeciwko
Z. S., oskarżonej o popełnienie czynu z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.
W piśmie z dnia 9 czerwca 2011 r. oskarżona podniosła, iż z uwagi na swój
wiek – 73 lata – nie może podejmować dalekiej podróży (k.147).
Oskarżona prawidłowo wezwana na terminy rozpraw w dniach: 13 czerwca
2011 r., 9 listopada 2011 r., 9 stycznia 2012 r. nie stawiła się (k. 149, k. 179, k.
197).
W związku z przedstawionymi okolicznościami rozpoznający sprawę Sąd
Okręgowy w L. uznał za potrzebne zwrócić się do Sądu Najwyższego o
przekazanie tejże sprawy, w trybie art. 37 k.p.k., do Sądu Okręgowego w J., czyli
do sądu miejsca zamieszkania oskarżonej, co ułatwić ma oskarżonej stawiennictwo
na rozprawie, jako że Z.S. mieszka w S. oddalonej o 650 km od siedziby sądu, do
którego został skierowany przeciwko niej akt oskarżenia. Tymczasem, jak wynika z
2
wystawionego przez lekarza sądowego zaświadczenia lekarskiego nr 12/2011 z
dnia 20 lipca 2012 r., z uwagi na nasilenie choroby – migotania serca – oskarżona
jest niezdolna do dłuższego transportu i w związku z tym może jedynie brać udział
w rozprawach sądowych prowadzonych blisko miejsca zamieszkania, a, jak
podnosi wskazany Sąd, na obecnym etapie postępowania nie można z całą
stanowczością stwierdzić, iż zakończy się ono na jednym terminie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Należy przekazać sprawę oskarżonej Z. S. do rozpoznania Sądowi
Okręgowemu w J. Opisany stan rzeczy przemawia za przekazaniem sprawy do
rozpoznania sądowi miejsca zamieszkania i pobytu oskarżonej.
Wprawdzie zauważyć trzeba, że choroba oskarżonej nie jest tego rodzaju, aby
uniemożliwiała jej stawiennictwo na rozprawie w aktualnie prowadzącym
postępowanie sądzie, to jednak jest to choroba stanowiąca na tyle poważne
utrudnienie stawiennictwa przez oskarżoną, że należy uznać, iż de facto stanowi
ona na tyle istotną obstrukcję dla toku postępowania, że wręcz może je
uniemożliwiać – co też już z resztą ma miejsce, o czym świadczą niestawiennictwa
oskarżonej na kilku kolejnych terminach rozpraw.
Tak więc wzgląd na stan zdrowia oskarżonej oraz na zapewnienie sprawnego
toku postępowania w jej sprawie przemawiają za przekazaniem sprawy oskarżonej
równorzędnemu sądowi właściwemu dla miejsca jej zamieszkania, czyli w tym
wypadku – Sądowi Okręgowemu w J. W judykaturze ugruntowany jest pogląd, że
stan uniemożliwiający procedowanie sądu i tamujący możliwość wydania przez
niego orzeczenia jest sprzeczny z interesem wymiaru sprawiedliwości. Podkreśla
się, że, jeżeli możliwe jest usunięcie takiego niepożądanego stanu poprzez
dopuszczenie odstępstwa od zasad wyznaczających właściwość sądu, to sprawę
należy przekazać sądowi przed którym oskarżony, uwzględniając jego stan
zdrowia, może się stawić (zob. postanowienie Sąd Najwyższego z dnia 18 sierpnia
2005 r., III KO 47/05, Lex 153240).
W związku z powyższym, w oparciu o art. 37 k.p.k., orzeczono jak w
dyspozytywnej części postanowienia.
3