Sygn. akt I UK 632/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania J. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 28 maja 2013 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 10 lipca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Ł. zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
2
z dnia 18 sierpnia 2010 r. w ten sposób, że przyznał odwołującemu J. K. prawo do
emerytury poczynając od dnia 1 sierpnia 2010 r.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia
faktyczne: Odwołujący J. K. urodził się w dniu […] 1950 r. Posiada ponad 25-letni
staż pracy. W okresie od 1 września 1970 do 28 lutego 1993 był pracownikiem
Zakładów Mechanicznych „Ż.” najpierw na stanowisku tokarza a po powrocie ze
służby wojskowej - od dnia 29 września 1976 r. na stanowisku wytaczarza tulei
żeliwnych, korpusów żeliwnych, szlifierza. W zakładzie były wytaczane korpusy do
samochodów ciężarowych, były przeprowadzane remonty silników spalinowych do
samochodów osobowych, traktorów i samochodów ciężarowych. Wnioskodawca
pracował przy obsłudze wytaczarki pionowej oraz szlifierki oscylacyjnej
(honownicy). Na wytaczarce wytaczało się tuleje do silników traktorowych, a na
honownicy były one szlifowane. Obrabiano żeliwa i metale kolorowe. Praca
polegała na założeniu korpusu na wytaczarce i na wytaczaniu otworu do podanych
wymiarów. Była to praca w szkodliwych warunkach, przy użyciu żeliwa, metali
kolorowych, w kurzu, pyle szkodliwym dla zdrowia wydzielającym się przy
szlifowaniu. Przy obróbce - szlifowaniu wydzielały się substancje i pyły, które były
wdychane przez pracujących na maszynach. Honownica ponadto miała cechę
polegającą na tym, że materiał obrabiany był chłodzony naftą lub olejem
napędowym. Wnioskodawca otrzymywał dodatek za szkodliwą pracę.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, zebrany w sprawie materiał dowodowy w
pełni potwierdził, że odwołujący od 1976 r. wykonywał pracę w warunkach
szczególnych albowiem w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
7 lutego 1983 r. w sprawie wcześniejszego wieku emerytalnego pracowników
zatrudnionych w szczególnych warunkach w wykazie A dział III poz. 78 wymienione
są prace przy szlifowaniu lub ostrzeniu wyrobów i narzędzi metalowych oraz
polerowanie mechaniczne. Podobne stanowiska wymienione są w załączniku do
zarządzenia nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r.
W ocenie tego sądu spełniona została przesłanka z art. 184 oraz z art. 32 ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych. Sąd Okręgowy na podstawie art. 47714
§ 2 k.p.c. zatem zmienił
zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury poczynając od
3
dnia 1 sierpnia 2010 r. (daty rozwiązania stosunku pracy - wnioskodawca do 31
lipca 2010 r. był zatrudniony w ZM „C.”).
Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy wnosząc o zmianę
wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy
sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Podstaw do wniesienia
apelacji skarżący upatrywał w naruszeniu prawa materialnego - art. 32 w związku z
art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych a ponadto w naruszeniu przepisu art. 233 k.p.c.
polegające na wydaniu wyroku bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności istotnych
dla rozstrzygnięcia sprawy.
Wyrokiem z dnia 10 lipca 2012 r. Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. W uzasadnieniu wyroku
wskazał, że uwadze sądu pierwszej instancji przy analizie stanowiska
zajmowanego przez odwołującego, uszła zawartość dokumentacji znajdującej się w
aktach osobowych odwołującego, w szczególności treść dekretów płacowych oraz
kart zarobkowych. Z dokumentów tych wynikało, że odwołujący do dnia 31 lipca
1989 r. był tokarzem, a stanowisko wytaczarza powierzone zostało mu dopiero od
dnia 1 sierpnia 1989 r. i na takim stanowisku odwołujący zatrudniony był aż do
odejścia z zakładu w lutym 1993 r. W ocenie Sądu już ta okoliczność wskazywała
na odmienność stanowisk wykonywanych przez odwołującego, niż przyjął to Sąd
pierwszej instancji. Sąd przyjął, że na stanowisku wytaczarza odwołujący pracował
krócej niż 15 lat. Ani przepisy powołanego rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.
ani przepisy wskazanego zarządzenia nr 7 wśród stanowisk uprawniających do
wcześniejszego przejścia na emeryturę z uwagi na szczególny charakter pracy nie
wymieniają pracy na stanowisku tokarza, w konsekwencji powyższego nie było
warunków aby w badanym okresie odwołujący pracował przez okres co najmniej
15-u lat w warunkach szczególnych. Okoliczność korzystania w badanym okresie
ze świadczeń typowych dla pracowników zatrudnionych w takich warunkach nie
mogła wprost prowadzić, przy takim stanie dokumentacji źródłowej, do przyjęcia
zatrudnienia w warunkach szczególnych w takim rozmiarze jak uczynił to Sąd
pierwszej instancji. W ocenie Sądu drugiej instancji odwołujący nigdy w badanym
okresie nie wykonywał pracy przy szlifowaniu wyrobów i narzędzi albowiem
4
wytaczarka jest szczególnym rodzajem tokarki. Elementem skrawającym jest przy
tym rodzaju maszyny, nóż. Dopiero po wytoczeniu obrabianego elementu do
określonych wymiarów, następuje jego szlifowanie na urządzeniu zwanym
honownicą. Urządzenie to, jako element skrawający posiadało kamień szlifierski.
Zdaniem Sądu żaden z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych
odwołującego nie powołuje się na ten rodzaj pracy.
Powyższy wyrok odwołujący w całości zaskarżył skargą kasacyjną i zarzucił
naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię: - art. 32 w
związku z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) w
związku z § 1-4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie
wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w
szczególnym charakterze, poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, iż skarżącemu nie
przysługuje prawo do wcześniejszej emerytury, podczas gdy faktycznie wykonywał
on pracę w szczególnych warunkach, tj. pracę wytaczarza tulei żeliwnych, szlifierza
tulei żeliwnych, pracę na szlifierce oscylacyjnej (honownicy) w sposób stały; oraz
naruszenie przepisów postępowania mającego istotny wpływ na wynik sprawy -
art. 245 k.p.c., 253 k.p.c., 473 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez nadanie
dokumentom załączonym do sprawy (świadectwa pracy, karty zarobkowe itp.)
mocy dowodowej, którą charakteryzują się dokumenty urzędowe, podczas gdy są
one dokumentami prywatnymi i stanowią jedynie dowód tego, że osoba, która go
podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie oraz nieustosunkowanie
się i tym samym nie rozpatrzenie dowodów ze spójnych, logicznych zeznań
świadków, strony i tym samym ograniczenie dopuszczalności dowodów, które nie
ma zastosowania w przedmiotowej sprawie, co w konsekwencji było równoznaczne
z nieuzasadnionym ograniczeniem środków dowodowych, wbrew treści art. 473
k.p.c.; - art. 382 k.p.c. poprzez błędne zaniechanie przeprowadzenia jakiegokolwiek
uzupełniającego postępowania dowodowego w instancji odwoławczej w sytuacji,
gdy okoliczności sprawy tego wymagały, gdyż Sąd Apelacyjny dokonał radykalnie
odmiennej oceny dowodów od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, co powinno
wiązać się z koniecznością zapoznania się z dowodami w sposób bezpośredni,
podczas gdy wymóg ten nie został spełniony, co w konsekwencji doprowadziło do
5
wydania orzeczenia jedynie na podstawie materiału dowodowego zebranego w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym, przy jednoczesnym pominięciu jego wyników;
- art. 328 § 2 k.p.c. polegające na braku w uzasadnieniu skarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego, poczynienia ustaleń faktycznych, w zakresie przyczyn odmowy
przyznania wiarygodności dowodom przedstawionym przez ubezpieczonego w
postaci zeznań świadków, co w konsekwencji uniemożliwia kontrolę
przedmiotowego orzeczenia w instancji kasacyjnej.
Wskazując na powyższe odwołujący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku Sądu Apelacyjnego w całości i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu oraz rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów
postępowania za drugą instancję i postępowania przed Sądem Najwyższym; -
ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty
sprawy poprzez oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powoda na rzecz
pozwanego kosztów postępowania za drugą instancję i postępowania przed Sądem
Najwyższym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony apelacją przez organ rentowy wyrok
Sądu Okręgowego i oddalił odwołanie wnioskodawcy. Podstawowa argumentacja
Sądu Apelacyjnego sprowadzała się do zakwestionowania ustaleń Sądu pierwszej
instancji dokonanych na podstawie przesłuchanych w sprawie świadków i przyjęcie,
że z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych odwołującego, w
szczególności treść dekretów płacowych oraz kart zarobkowych wynikało, że
odwołujący do dnia 31 lipca 1989 r. był tokarzem, a stanowisko wytaczarza
powierzone zostało mu dopiero od dnia 1 sierpnia 1989 r. i na takim stanowisku
odwołujący zatrudniony był aż do odejścia z zakładu w lutym 1993 r. Powyższe w
ocenie Sądu skutkowało tym, że na stanowisku wytaczarza odwołujący pracował
krócej niż 15 lat. Ani przepisy powołanego rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.
ani przepisy wskazanego zarządzenia nr 7 wśród stanowisk uprawniających do
wcześniejszego przejścia na emeryturę z uwagi na szczególny charakter pracy nie
wymieniają pracy na stanowisku tokarza. W konsekwencji powyższego, zdaniem
6
Sądu, nie było warunków aby w badanym okresie odwołujący pracował przez okres
co najmniej 15-u lat w warunkach szczególnych.
Sąd Apelacyjny w istocie zakwestionował możliwość prowadzenia w
postępowaniu sądowym dowodów z zeznań świadków i z przesłuchania stron, gdy
istnieją dokumenty prywatne pracodawcy stwierdzające inny stan rzeczy, niż ten
ustalony na podstawie zeznań świadków. Ponadto Sąd Apelacyjny zakwestionował
wiarygodność przesłuchanych w sprawie świadków, pomijając takie dowody przy
dokonywaniu ustaleń faktycznych, nie podając przyczyn odmowy dania im wiary, w
sytuacji, gdy zeznania świadków były podstawą ustaleń faktycznych Sądu pierwszej
instancji. Okoliczność powołania się na nowe dowody z dokumentów prywatnych
pracodawcy była niewystarczająca do podważenia ustaleń faktycznych i ocen
prawnych wyroku Sądu Okręgowego, opierającego się na szczegółowym i
prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu dowodowym, którego wyniki zostały
zrelacjonowane w uzasadnieniu orzeczenia zaskarżonego apelacją. W
postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia
emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania
stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Według art. 473 § 1 k.p.c. w
postępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie
stosuje się przed sądem przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu z
zeznań świadków i z przesłuchania stron. Ograniczenia dowodowe, o jakich
stanowi ten przepis, to przede wszystkim ograniczenia dotyczące możliwości
prowadzenia dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron przeciwko
osnowie lub ponad osnowę dokumentu (art. 247 k.p.c.). Ten wyjątek od ogólnych
zasad, wynikających z art. 247 k.p.c., sprawia, że każdy istotny fakt (np. taki,
którego ustalenie jest niezbędne do przyznania ubezpieczonemu prawa do
wcześniejszej emerytury), może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi,
które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe (z licznych orzeczeń
Sądu Najwyższego dotyczących tej kwestii - por. np. wyroki z 6 września 1995 r.,
II URN 23/95, OSNAPiUS 1996 nr 5, poz. 77, z 8 kwietnia 1999 r., II UKN 619/98,
OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 439, a z najnowszego orzecznictwa wyrok z 4
października 2007 r., I UK 111/07, LEX nr 275689, a także wyroki z 2 lutego
1996 r., II URN 3/95, OSNAPiUS 1996 nr 16, poz. 239 oraz z 25 lipca 1997 r.,
7
II UKN 186/97, OSNAPiUS 1998 nr 11, poz. 342). Nie może zatem ulegać
wątpliwości, że pracownik albo ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z
ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i
ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których
zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu
(zaświadczenia o zatrudnieniu, dekretów płacowych oraz kart zarobkowych.)
wynika co innego (art. 473 k.p.c.). Wyżej wskazane dokumenty, wystawione przez
pracodawcę, są jego oświadczeniem wiedzy, które może być podważane w każdy
sposób przed sądem w postępowaniu w sprawie z zakresu ubezpieczeń
społecznych. Sąd nie jest w żaden sposób związany oceną charakteru zatrudnienia
pracownika dokonaną przez pracodawcę w wystawionym pracownikowi
dokumencie. Dokument taki podlega co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej
takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód (art. 233 § 1 k.p.c.). Przypisanie
szczególnego znaczenia dowodowego zaświadczeniu o zatrudnieniu, dekretom
płacowym oraz kartom zarobkowym nie znajduje podstawy w przepisach procedury
cywilnej.
Sąd Apelacyjny mógł nie dać wiary zeznaniom świadków przesłuchanych
przed Sądem pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji ma bowiem prawo oceniać
wiarygodność i moc dowodów zebranych w postępowaniu przed sądem pierwszej
instancji oraz w postępowaniu odwoławczym (art. 382 k.p.c.) według własnego
przekonania, jednak zawsze na podstawie wszechstronnego rozważenia
zebranego materiału dowodowego (art. 233 § 1 k.p.c.). Jeżeli wyrok sądu drugiej
instancji opiera się na ocenie dowodów odmiennej od oceny sądu pierwszej
instancji, to konieczne jest podanie w uzasadnieniu tego wyroku przyczyn, dla
których sąd drugiej instancji odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodom
będącym podstawą wydania orzeczenia przez sąd pierwszej instancji. W
rozpoznawanej sprawie warunków wszechstronnej i wnikliwej oceny dowodów nie
spełnia uzasadnienie wyroku, w którym Sąd drugiej instancji w ogóle nie
ustosunkowuje się do ustaleń Sądu pierwszej instancji dokonanych na podstawie
zeznań świadków.
Z tych przyczyn trafny okazał się zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. Także uzasadnienie sądu drugiej instancji musi
8
spełniać wymagania określone w art. 328 § 2 k.p.c., zwłaszcza gdy sąd ten nie
podziela ani ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, ani dokonanej przez ten
sąd oceny materiału dowodowego. Przepis dotyczący konstrukcji uzasadnienia
przewiduje, że uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy
faktycznej rozstrzygnięcia - a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za
udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym
dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej - oraz wyjaśnienie podstawy
prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Uzasadnienie zaskarżonego
wyroku nie spełnia wymagania przedstawienia dowodów, na których Sąd
Apelacyjny się oparł (można się jedynie domyślać, że oparł się tylko na
dokumentach wystawionych przez pracodawcę odwołującego się), i przyczyn, dla
których innym dowodom (przede wszystkim z zeznań świadków i z przesłuchania
wnioskodawcy) odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Każdy przeprowadzony
dowód wymaga indywidualnej oceny, zwłaszcza gdy sąd drugiej instancji zmienia
ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji.
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. i
art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c., orzekł jak w sentencji.