Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 610/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 czerwca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wojciech Katner (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa P. P. i J. W.
przeciwko W. G. z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej S./…/
Towarzystwa Ubezpieczeń "E. H." w S. - Przedstawicielstwo Likwidacyjne w T.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 12 czerwca 2013 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 27 kwietnia 2012 r., sygn. akt I ACa 242/12,
1) oddala skargę kasacyjną
2) odmawia interwenientowi ubocznemu po stronie pozwanej
Towarzystwu Ubezpieczeń "E. H." zasądzenia kosztów
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
powodów P. P. i J. W. oraz apelację pozwanego W. G. i apelację interwenienta
ubocznego po stronie pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń „E. H.”–
Przedstawicielstwo Likwidacyjne w T., od wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 29
listopada 2011 r. w sprawie o odszkodowanie za zniszczone w pożarze maszyny,
urządzenia i surowce. Sąd pierwszej instancji uznał odpowiedzialność pozwanego
na podstawie art. 471 k.c. za szkody powstałe w wyniku nienależytego wykonania
zobowiązania, to znaczy za zgłoszone i wykazane przez powodów szkody
materialne powstałe w wyniku pożaru, do którego doszło na skutek zaprószenia
ognia przez pracownika pozwanego, wykonującego prace konserwacyjne
wynajmowanego obiektu. Jednocześnie Sąd uwzględnił zarzut potrącenia
pozwanego z tytułu nieuiszczonego przez powodów czynszu za najem
pomieszczeń w budynku pozwanego. W wyniku tak dokonanego rozliczenia
zasądzone zostało na rzecz powodów 8983,40 złotych, oddalone powództwo
w pozostałym zakresie i zasądzone koszty. Zarzut przedawnienia podniesiony
przez powodów został uznany za nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c.
Stanowisko Sądu pierwszej instancji w odniesieniu do ustalonego stanu
faktycznego, oceny dowodów i oceny prawnej podzielił Sąd Apelacyjny, oddalając
wszystkie wniesione apelacje. Skorygował jedynie okres, którego dotyczy
przedawnienie roszczeń z tytułu czynszu.
W skardze kasacyjnej powodowie zarzucili zaskarżonemu wyrokowi
naruszenie prawa materialnego, tj. art. 475 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie
i błędne przyjęcie, że powodów z pozwanym łączyła nadal umowa najmu; art. 471
k.c. poprzez błędne zastosowanie i art. 430 k.c. poprzez niezastosowanie
i przyjęcie, że pozwany ponosi wobec powodów odpowiedzialność kontraktową; art.
505 pkt 3 w związku z art. 5 k.c. poprzez powołanie się na zasady współżycia
społecznego w odniesieniu do przepisu będącego normą bezwzględnie
obowiązującą; art. 498 § 2 w związku z art. 5 k.c. poprzez jego zastosowanie
i błędne przyjęcie możliwości wzajemnego umorzenia wierzytelności wynikającej
z czynu niedozwolonego i z umowy. Alternatywnie, skarżący na wypadek uznania
przez Sąd Najwyższy odpowiedzialności kontraktowej pozwanego, zarzucił
3
zaskarżonemu wyrokowi naruszenie art. 664 § 2 k.c. oraz art. 659 § 1 w związku
z art. 664 § 1 k.c. Skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i uwzględnienie powództwa, ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie może zostać uwzględniona. W zaskarżonym wyroku
nie zostały naruszone wskazane przez powodów przepisy prawa materialnego.
Z ustalonego stanu faktycznego, który wiąże Sąd Najwyższy (art. 39813
§ 2
k.p.c.) wynika, że powodowie prowadzili nadal działalność gospodarczą
w zachowanych - od mającego miejsce 7 lipca 2007 r. pożaru - pomieszczeniach
wynajmującego i opuścili je po wielu wezwaniach dopiero z końcem marca 2009 r.
Zasadnie więc Sądy w toku instancji uznawały, że przedłużeniu uległa umowa
najmu, zawarta między stronami w 2000 r., zwłaszcza, że strony dokonywały
w międzyczasie formalnego jej przedłużania, już po wypowiedzeniu jej przez
wynajmującego w końcu 2006 r. Powodowie z kolei, jako najemcy zachowywali się
mimo wypowiedzenia umowy tak, jakby tego nie przyjmowali do wiadomości. Nie
mogą zatem teraz, ze względu na interes, jaki w tym upatrują negować swojego
prawnego związania węzłem obligacyjnym w postaci umowy najmu
z wynajmującym – pozwanym w niniejszej sprawie. Nieopuszczenie przez dłuższy
czas najmowanych pomieszczeń przez najemcę będącego przedsiębiorcą
i kontynuowanie w nich działalności gospodarczej, mimo skutecznego
wypowiedzenia umowy najmu przez wynajmującego stwarza podstawę do uznania,
że umowa najmu jest realizowana na dotychczasowych warunkach, zwłaszcza jeśli
wynajmujący przedstawia najemcy, który to przyjmuje, comiesięczne faktury do
zapłacenia z tytułu umowy najmu.
Prawidłowo więc została przypisana pozwanemu odpowiedzialność
kontraktowa, mająca podstawę w art. 471 i nast. k.c. za szkody w majątku
powodów, wyrządzone na skutek pożaru wywołanego przez pracownika
pozwanego. Z tytułu wywołania pożaru i jego skutków nie zostały postawione
zarzuty karne i jak wynika z ustaleń, pożar był wynikiem nieostrożności pracownika
pozwanego, a więc pozwany za takie zachowania odpowiada, przy czym podstawą
4
tej odpowiedzialności jest nie art. 430 k.c., jak wynikałoby z zaskarżonego wyroku
i wyroku Sądu pierwszej instancji, lecz – co nie zmienia prawidłowości samego
rozstrzygnięcia - art. 474 k.c. Przepis ten obarcza osobę odpowiedzialną za szkodę
ex contractu odpowiedzialnością za działania lub zaniechania osób, z których
pomocą wykonuje zobowiązanie lub którym powierza wykonanie zobowiązania.
Naprawa dachu budynku, w którym wykonywana była działalność gospodarcza
najemców dotyczyła przedmiotu najmu, a więc wiązała się bezpośrednio
z wykonywaniem obowiązków wynajmującego, zaś skutki pożaru (zniszczenie
mienia powodów) nie były wynikiem wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym
ani przez podwładnego wynajmującego, ani przez samego wynajmującego. Szkoda
wiązała się z nienależytym wykonaniem umowy najmu przez wynajmującego, skoro
powstała w wyniku nieostrożnych działań jego pracownika. Wynajmujący więc
ponosi za tę szkodę odpowiedzialność i to zostało na korzyść skarżących
przyznane w sprawie, zgodnie z ich żądaniem. Zwalczanie przez powodów w
skardze kasacyjnej kontraktowej podstawy odpowiedzialności wynajmującego
przeczy ich stanowisku prezentowanemu od początku sprawy i podzielonego in
meriti przez Sądy w toku instancji.
Całkowicie pozbawione podstaw jest twierdzenie w skardze, że umowa
najmu z wynajmującym musiała wygasnąć, gdyż powstały takie wady rzeczy najętej,
że uniemożliwiły one używanie tej rzeczy, a właściwie rzecz ta uległa całkowitemu
zniszczeniu. Twierdzenie takie przeczy ustaleniom faktycznym, z których wynika
i co było już podniesione w tym uzasadnieniu i jest wykazane w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku, że powodowie nadal prowadzili działalność gospodarczą,
chociaż ograniczoną ze względu na zniszczenie urządzeń, co do których dochodzą
odszkodowania, znajdujących się w spalonym budynku. Ze względu na to nie
wnosili o zmniejszenie czynszu – zmniejszonego w stosunku do pierwotnego
i ustalonego aneksem do umowy z dnia 30 grudnia 2006 r. - zgodnie z art. 664 § 1
k.c., ani tym bardziej nie wypowiedzieli umowy najmu bez zachowania terminów
wypowiedzenia, zgodnie z art. 664 § 2 k.c. Przepisy te ustanawiają uprawnienia dla
najemcy, nie stanowią zaś automatycznie ani o wypowiedzeniu umowy, ani
o obniżeniu czynszu wobec wynajmującego, a tym bardziej o ustaniu obowiązku
jego płacenia, tak jak usiłują dowieść skarżący z odwołaniem się do art. 659 § 1
5
w związku z art. 664 § 1 k.c. Skutki prawne określone w art. 664 § 1 i 2 k.c.
powstaną, w razie wystąpienia przesłanek w nich zawartych tylko wtedy, jeśli
najemca złoży wynajmującemu odpowiednie oświadczenie, z którego wynika
skorzystanie z uprawnień przyznanych tymi przepisami.
Tym bardziej nie można mówić w niniejszej sprawie o wygaśnięciu
zobowiązania po stronie najemców wskutek zniszczenia przedmiotu najmu
i konieczności zastosowania art. 475 § 1 k.c. Zresztą powodowie temu sami
przeczą, ponieważ zarzucając niezastosowanie art. 664 § 1 w związku z art. 659
§ 1 k.c. twierdzą w skardze już tylko o zniszczeniu rzeczy najętej w znacznej
części, a nie zupełnie, jak w innym miejscu zarzutów skargi. Ponadto domaganie
się połączenia art. 475 k.c. z zastosowaniem art. 430 k.c. jest błędne, zwłaszcza
jeśli się zwalcza kontraktowy charakter odpowiedzialności, z którym powiązany jest
art. 475 k.c., stanowiący o wygaśnięciu zobowiązania, gdy świadczenie stało się
niemożliwe do spełnienia. Z kolei, art. 430 k.c. odnosi się do odpowiedzialności
deliktowej zwierzchnika za czyn podwładnego, który to czyn, będący deliktem
stanowi samodzielne źródło powstania zobowiązania.
W tym stanie rzeczy nie można zaskarżonemu wyrokowi zarzucić również
naruszenia art. 505 pkt 3 k.c., a także art. 498 § 2 k.c., obu przepisów w związku
z art. 5 k.c., chociaż ze sposobu sformułowania zarzutów skargi można wnosić
(s. 2-3 skargi), że powodowie ograniczyli zarzuty skargi w przypadku przyjęcia
przez Sąd Najwyższy kontraktowej odpowiedzialności wynajmującego tylko do
naruszenia art. 664 § 1 i 2 oraz do art. 659 § 1 k.c. Niezasadność zarzutów
dotyczący tych przepisów została już powyżej wykazana.
Ze względu na odwołanie się w skardze kasacyjnej do niezasadnego
zastosowania przez Sąd pierwszej instancji art. 5 k.c. i podzielenie tego stanowiska
przez Sąd Apelacyjny podnieść należy, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
zostało trafnie wykazane, dlaczego możliwe i potrzebne było w niniejszej sprawie
skorzystanie z zarzutu nadużycia prawa w przypadku przedawnienia roszczenia
pozwanego o zapłatę czynszu. Za argument potwierdzający słuszność
rozstrzygnięcia w tym względzie może posłużyć, spośród wielu orzeczeń
odpowiednich w tym wypadku, przywołany przez powodów w uzasadnieniu skargi
6
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2011 r., I CSK 238/11 (Lex nr
1129070). Wynika z tezy tego wyroku, że uznanie zarzutu przedawnienia za
nadużycie prawa i uwzględnienie przez sąd przedawnionego roszczenia możliwe
jest jedynie wyjątkowo, gdy indywidualna ocena okoliczności w rozstrzyganej
sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest
spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie i nie jest
ono nadmierne. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Okręgowy dostrzegł
takie szczególne przesłanki i wskazał je obszernie w uzasadnieniu, co spotkało się
z aprobatą Sądu drugiej instancji rozpoznającego ten sam zarzut, co zawarty
w skardze kasacyjnej, sformułowany już w apelacji. Należy stwierdzić, że Sądy
w toku instancji miały podstawę do przyjęcia nadużycia prawa w zgłoszonym
zarzucie powodów przedawnienia roszczeń skierowanych przeciwko nim
o zapłacenie należności czynszowych, a ze względu na przyjętą podstawę
odpowiedzialności zastosowanie art. 5 k.c. było z pewnością prawnie możliwe.
Mając na uwadze, że nie potwierdziły się zarzuty naruszenia prawa
materialnego, zawarte w skardze kasacyjnej, na podstawie art. 39814
k.p.c. należało
skargę oddalić, odmawiając jednocześnie interwenientowi ubocznemu zasądzenia
kosztów postępowania kasacyjnego, ze względu na niedopełnienie terminu
złożenia odpowiedzi na skargę kasacyjną, wskazanego w art. 3987
§ 1 k.p.c.
es