Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 8/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 czerwca 2013 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Marian Buliński (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (spr.)
SSN Bogumiła Ustjanicz
Protokolant : Anna Kuras
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Okręgowego po
rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 czerwca 2013 r.
sprawy
sędziego Sądu Rejonowego […]
w zawiązku z odwołaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w […]
z dnia 18 lutego 2013 r.
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. kosztami postępowania dyscyplinarnego odwoławczego
obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Sędzia Sądu Rejonowego, został obwiniony o to, że: 1. nie spłacając kredytu
zaciągniętego w PKO Bank Polski SA na mocy umowy nr […] z dnia 31 marca 2004
r., zmienionej aneksem z dnia 21 grudnia 2005 r., doprowadził do przymusowej
egzekucji komorniczej wynikających z umowy należności i do dokonania ich
2
potrąceń z wynagrodzenia za pracę w maju, czerwcu, lipcu, sierpniu, wrześniu,
październiku i listopadzie 2012 r., czym uchybił godności urzędu, tj. że popełnił
przewinienie dyscyplinarne z art. 107 § 1 u.s.p.; 2. nie wywiązując się z
orzeczonego wyrokiem Sądu Okręgowego […] z dnia 14 września 2010 r.,
obowiązku alimentacyjnego wobec małoletniego syna I. W., doprowadził do
przymusowej egzekucji komorniczej należności alimentacyjnych i do ich potrącenia
z wynagrodzenia za pracę w maju 2010 r., czym uchybił godności urzędu, tj. że
popełnił przewinienie dyscyplinarne z art. 107 § 1 u.s.p.
Sąd Apelacyjny– Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z 18 lutego 2013 r. uznał sędziego
Sądu Rejonowego za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, przyjmując, iż
stanowią one jedno przewinienie dyscyplinarne z art. 107 § 1 u.s.p. i na podstawie
art. 109 § 1 pkt 1 u.s.p. wymierzył mu karę upomnienia. Wyrok oprał na
następujących ustaleniach. Sędzia Sądu Rejonowego dnia 31 marca 2004 r. wraz
z żoną zawarł z PKO Bank Polski SA umowę kredytu nr […] na kwotę 255.000 zł na
budowę domu mieszkalnego w […]. Zgodnie z umową spłata zadłużenia z tytułu
kredytu rozpoczęła się 1 września 2005 r. Zabezpieczeniem spłaty kredytu była
hipoteka kaucyjna do kwoty 382.500 zł oraz umowa o przelew wierzytelności
pieniężnej z umowy ubezpieczenia. W dniu 21 grudnia 2005 r. zwarto aneks do
umowy kredytu, który zwiększył jego kwotę do 400.000 zł. Rata kredytu była
zamienna ale oscylowała w granicach 3.000 zł. Sędzia mieszkał w tym czasie z
żoną i kilkuletnim synem w wynajmowanym mieszkaniu. W 2007 r. pogorszyły się
relacje pomiędzy małżonkami i sędzia wyprowadził się. Sąd Okręgowy wyrokiem z
14 września 2010 r. orzekł rozwód i ustalił na 1.000 zł miesięcznie udział ojca w
kosztach utrzymania syna. Na wniosek matki dziecka 11 czerwca 2011 r.
orzeczeniu alimentacyjnemu została nadana klauzula wykonalności i 12 lipca 2011
r. została wszczęta egzekucja komornicza na kwotę 9.000 zł, jednak 29 lipca 2011
r. komornik zawiesił egzekucję na wniosek uprawnionej. W dniu 24 kwietnia 2012 r.
został złożony wniosek o podjęcie postępowania egzekucyjnego do kwoty 2.500 zł
z tytułu zaległych i bieżących alimentów. Komornik dokonał zajęcia wynagrodzenia
za pracę sędziego i wezwał Sąd do potraceń od maja 2012 r. W dniu 1 maja 2012 r.
matka dziecka otrzymała od byłego męża zaległe i bieżące alimenty, o czym
zawiadomiła komornika, jednakże doszło już do potrącenia kwoty 2.816,91 zł.
3
Komornik umorzył postępowanie i zwrócił do Sądu dnia 5 czerwca 2012 r. kwotę
2.155,61 zł. Po rozwodzie, byli małżonkowie zaczęli zalegać ze spłatą
zaciągniętego wspólnie kredytu i bank 8 lutego 2011 r. wystawił bankowy tytuł
egzekucyjny i komornik wszczął egzekucję z nieruchomości 30 stycznia 2012 r.
Wierzyciel początkowo wniósł o egzekucję z wynagrodzenia sędziego i cofnął
wniosek 27 lutego 2012 r., bowiem sędzia wpłacił 7.000 zł i prowadził z bankiem
negocjacje. Ich fiasko doprowadziło do zajęcia wynagrodzenia za pracę sędziego i
potrąceń w maju, czerwcu, lipcu, sierpniu, wrześniu, październiku i listopadzie 2012
r., kwot po około 3.000 zł miesięcznie. Postępowanie egzekucyjne jest w toku i
potrącenia z wynagrodzenia za pracę są dokonywane nadal, co zapewne będzie
trwało dopóki nie dojdzie do sprzedaży, wystawionej na licytację nieruchomości,
stanowiącej współwłasność byłych małżonków. Obwiniony wyjaśnił, że w czasie,
gdy wraz z żoną zaciągnął kredyt i podwyższał jego kwotę, to zarobki żony oraz
jego wynagrodzenie umożliwiały im spłatę kredytu. Okazało się jednak że kwota
kredytu nie wystarczyła na ukończenie domu. W 2006 r. sędzia wziął 3-letnią
pożyczkę na cele mieszkaniowe z Sądu Okręgowego, zadłużał się na kartach
kredytowych i rachunkach oszczędnościowych oraz pożyczał od rodziny,
przeznaczając pieniądze na budowę i równocześnie spłatę kredytu do 2011 r.
Wtedy wydatki przekroczyły wpływy z wynagrodzenia. Po rozstaniu się z żoną sam
ponosił koszty kredytu, gdyż żona zrezygnowała ze stanowiska […] i nie
partycypowała w spłacie zobowiązania. Brak pieniędzy spowodował, że zaczął
zalegać ze składką na ubezpieczenie kredytu i w 2011 r. zrezygnował z
ubezpieczenia. Gdy bank wszczął postępowanie egzekucyjne przystąpił do
negocjacji i wpłacił 7.000 zł tytułem spłaty kredytu, co było warunkiem rozpoczęcia
rozmów. Negocjacje z bankiem zakończyły się fiaskiem, gdyż wierzyciel żądał
przedstawienia polisy ubezpieczeniowej a firmy ubezpieczeniowe odmawiały
ubezpieczenia z uwagi na duże ryzyko budowy, więc bank ponownie przystąpił do
egzekucji. Obwiniony wyjaśnił, że jego wina polega na tym, że z pewnymi rzeczami
się przeliczył, nie oszacował właściwie kosztów, doszło do rozwodu i nie poradził
sobie z problemami. Była żona skorzystała z prawa do odmowy zeznań.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznał, że zachowanie obwinionego uchybia
godności sędziego, gdyż podważa autorytet tego zawodu i poddaje w wątpliwość
4
nieskazitelność charakteru sędziego a więc stanowi przewinienie dyscyplinarne z
art. 107 § 1 u.s.p. Oba zarzucane czyny stanowią jedno przewinienie
dyscyplinarne. Sędzia naruszył § 18 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów
zawartych w uchwale nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z 19 lutego 2003 r.
(dalej jako „Zasady Etyki”) co do potrzeby wykazywania niebudzącej wątpliwości
rzetelności w swoich sprawach finansowych oraz skrupulatności w wypełnianiu
wynikających stąd obowiązków. Nie zaszła w życiu obwinionego taka sytuacja, jak
np. nagła utrata pracy i zarobków, czy ciężka choroba generująca wydatki.
Zaległości w spłacie kredytu, prowadzące do wypowiedzenia umowy i egzekucji
należności, jak też nieterminowa spłata alimentów, prowadzące do zajęcia
wynagrodzenia spowodowane zostały zawinionym postępowaniem obwinionego.
Sąd uznał, że sędzia ponosi winę za przypisane zachowanie, jednakże jego
działanie nie było umyślne i nie wynikało ze złej woli. Przyczyn należy upatrywać w
nieumiejętnym oszacowaniu wagi przedsięwzięcia, jakim była budowa domu,
nieuwzględnieniu możliwości wystąpienia dodatkowych i to znaczących kosztów
budowy, niezależnie od początkowych szacunków i kontynuowania budowy mimo
powiększających się zadłużeń, a także mimo zmiany sytuacji finansowej, a
konkretnie pogorszenia się sytuacji wskutek rozwodu. Rozstanie się małżonków
spowodowało zwiększenie niezbędnych kosztów utrzymania obwinionego a
ponoszonych na wynajem mieszkania czy też na oddzielne prowadzenie
gospodarstwa domowego. Sędzia nie podjął właściwych działań by nie dopuścić do
zaistniałych zadłużeń, regulacja zobowiązań z jednego tytułu powodowała
zaległości z drugiego tytułu. Tak stało się, gdy wpłacił 7.000 zł na poczet kredytu,
by negocjować z bankiem, zadłużając się w tym czasie z tytułu płacenia alimentów.
Obwiniony nie poradził sobie z tą trudną sytuacją finansową w jakiej się znalazł, nie
wykazał należytej inicjatywy i nie podjął właściwych starań by jej sprostać i za
zarzucane działanie, które jest objęte winą nieumyślną, ponosi odpowiedzialność
dyscyplinarną. Z pełnieniem urzędu sędziego wiążą się bowiem szczególne
obowiązki oraz ograniczenia osobiste a zatem od sędziego wymaga się bardziej niż
od innych obywateli rozważnych i ostrożnych decyzji, związanych ze sferą życia
prywatnego, do których należą także decyzje finansowe. Wymierzając karę
upomnienia, Sąd uwzględnił niewysoki stopień winy, pełną zrozumienia postawę
5
jaką sędzia zaprezentował na rozprawie, wobec zaistniałej sytuacji objętej
stawianymi mu zarzutami, pozytywną opinię służbową. Przy ocenie stopnia winy nie
można pominąć, że nie był on jedyną osobą zobowiązaną do spłaty kredytu a sam
ponosił ciężar zadłużenia. Była żona nie uczestniczyła w spłacie kredytu, która
powinna była tak pokierować swoimi finansami, by wraz z byłym mężem wywiązać
się z umowy z bankiem. Trudna sytuacja finansowa sędziego nie wynikała z
wystawnego trybu życia lecz z – wprawdzie nierozważnego i bez racjonalnego
planu oraz należytej kontroli – przeznaczania środków pieniężnych na prowadzoną
inwestycję na potrzeby mieszkaniowe.
W odwołaniu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w
[…] zaskarżyła wyrok na niekorzyść obwinionego i zarzuciła: 1. błąd w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść wyroku,
polegający na dowolnym, bo sprzecznym z wymową ujawnionych na rozprawie
okoliczności oraz wskazaniami wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego
rozumowania, przyjęciu, iż obwiniony działał z zamiarem nieumyślnym, podczas,
gdy prawidłowe wnioskowanie w zakresie zamiaru, jako elementu podmiotowego
stanu faktycznego, powinno prowadzić do ustalenia, że czyn popełniono umyślnie
w zamiarze ewentualnym; 2. rażącą niewspółmierność orzeczonej obwinionemu
kary upomnienia w sytuacji, gdy znaczna szkodliwość czynu w aspekcie
społecznym i korporacyjnym, stopień zawinienia obwinionego sędziego oraz cele
karze stawiane, tak w zakresie indywidualnego, jak i ogólnego oddziaływania, nie
stwarzały podstaw do wymierzenia najłagodniejszej z katalogu kar dyscyplinarnych.
Na tej podstawie Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wniosła o zmianę wyroku i
wymierzenie kary dyscyplinarnej przeniesienia na inne miejsce służbowe.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zarzuty odwołania nie są zasadne i dlatego zaskarżony wyrok został utrzymany w
mocy.
Kredyt zaciągnięty przez sędziego na budowę domu nie był zdarzeniem
szczególnie niezwykłym. Nie jest też zachowaniem objętym zarzutem obwinienia.
Podobnie niczym wyjątkowym było konieczne w wyroku rozwodowym orzeczenie o
6
alimentach na rzecz dziecka. Dyscyplinowanie w tej sprawie wynika z tego, że
sędzia dopuścił do egzekucji komorniczej, co uchybia godności urzędu sędziego.
Inną sprawą, zwłaszcza w aspekcie stanu faktycznego, była sprawa w której, Sąd
Najwyższy w wyroku z 20 września 2007 r. (SNO 60/07) stwierdził, iż: „Zachowanie
sędziego polegające na zaciąganiu pożyczek, niespłacaniu ich i doprowadzeniu do
przymusowej egzekucji uchybia godności sędziego, gdyż godzi w jego prestiż i
poddaje w wątpliwość nieskazitelność charakteru, jest więc przewinieniem
dyscyplinarnym określonym w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o
ustroju sądów powszechnych”. Jednak w pierwotnym rozpoznaniu tej samej sprawy
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny (sygn. akt SNO 5/07) nie wyraził tak
stanowczego stanowiska, zwracając uwagę, że „brak spłaty kredytów i
dopuszczenie do egzekucji z wynagrodzenia należy ocenić jako uchybienie
godności urzędu sędziego pod pewnymi warunkami (…), na przykład: sędzia
zaciąga kredyt i nie spłaca go w terminie z przeznaczeniem środków pieniężnych
na uprawianie hazardu, prowadzenie wystawnego trybu życia, wyjazdy na
luksusowe wycieczki itp. Natomiast zaciąganie kredytów bankowych dla
rozwiązywania niecierpiących spraw majątkowych (naprawa domu), wypadków
losowych (kradzież samochodu), czy też kosztów sprawowania opieki nad osobami
najbliższymi, powinno być ze szczególną rozwagą oceniane w kontekście art. 107 §
1 u.s.p. jak i art. 109 § 1 u.s.p.” W obecnej sprawie uprawnione jest stwierdzenie,
że nie ma jednego typu zachowania (czynu) dotyczącego niespłacania kredytu,
które pozwalałoby stwierdzić, że zawsze sędzia powinien być dyscyplinowany za
niespłacany kredyt. Zwrócić należy wpierw uwagę, że kredyt to sfera prywatna
(cywilna) życia, również w przypadku sędziów. Sprawy zapewne w ogóle by nie
było, gdyby nie doszło do egzekucji komorniczej. Powstaje więc pytanie, czy w
każdej sytuacji egzekucji wypowiedzianego i niespłaconego kredytu konieczne i
uprawnione jest dyscyplinowanie sędziego. Punktem wyjścia jest norma
pozwalająca na dyscyplinowanie, za którą w sprawie przyjęto § 18 ust. 1 Zbioru
Zasad Etyki Zawodowej Sędziów, zgodnie z którym sędzia powinien wykazywać nie
budzącą wątpliwość w swoich sprawach finansowych oraz skrupulatność w
wypełnianiu wynikających stąd obowiązków. Od razu więc widać, że przepis ten
stanowi klauzulę generalną, opartą na wymaganiu określonej „rzetelności w
7
sprawach finansowych” oraz „skrupulatności” w wypełnianiu wynikających stąd
obowiązków. Ujawnia się tu pewne niebezpieczeństwo w interpretacji i stosowaniu
tej zasady, gdyż może być różnie rozumiana i stosowana (albo niestosowana) do
tego samego lub podobnego stanu faktycznego. Obawa ta jest tym bardziej
uzasadniona, gdy zwróci się uwagę, że w hierarchii źródeł prawa ważniejszą od
przepisu Zasad Etyki jest Konstytucja RP i ustawa. Nieuprawnione byłoby więc
twierdzenie, że przepis Zasad Etyki, jako regulacja szczególna wyłącza nadrzędne
w hierarchii przepisy Konstytucji i ustawy. Zasady Etyki czerpią swoje oparcie tylko
z ustawy i ich normy nie mogą kolidować z przepisami wyższej rangi. Chodzi o
ustrojowy (konstytucyjny) status sędziego. Założenie „idealnego sędziego”, które
mają na uwadze Zasady Etyki może prowadzić do dyscyplinowania ponad miarę,
gdyż nie jest uchwytny, a już na pewno nie ma „wzoru idealnego sędziego”. Równie
uprawnione może być stwierdzenie, że chodzi tu o pewne „przeciętne”
reprezentowanie warunków i umiejętności do pełnienia funkcji sędziego. Odnosi się
to również do zachowania poza służbą. Na tym tle stawiane sędziemu wymagania
mogą prowadzić do skutku odwrotnego, czyli mogą podważać autorytet sędziego i
być sprzeczne z podstawowymi zasadami, które chronią i służą sędziemu z racji
zajmowanego stanowiska, nie pomijając, że ma także naturalne (zwykłe) prawo do
życia prywatnego (art. 47 Konstytucji RP). Sędzia jest przede wszystkim niezawisły
i nieusuwalny (art. 178 i art. 180 ust. 1 Konstytucji RP). Dotyczy to również prawa
do stałego miejsca (określonego Sądu – art. 180 ust. 5 Konstytucji RP), w którym
sędzia pełni funkcję. Innymi słowy ocena zachowania sędziego w aspekcie § 18
ust. 1 Zasad Etyki ze względu na nadrzędne zasady ustrojowe powinna być
ostrożna i nieszablonowa, gdyż nie ma w nim typizacji czynu, takiej jak w prawie
karnym (ustawie). Wszak nie można wykluczyć arbitralnego czy nawet
instrumentalnego stosowania § 18 ust. 1 Zasad Etyki.
Ocena zarzutów odwołania powinna mieć więc na uwadze relację norm
podstawowych (konstytucyjnych) do tej szczególnej normy materialnej, która
pozwala obwiniać i dyscyplinować sędziego. Norma ta stanowi punkt wyjścia w
rozstrzyganiu o tym, czy popełniono zarzucany w odwołaniu Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego błąd w ustaleniach faktycznych i czy w konsekwencji wymierzono
karę rażąco niewspółmierną do czynu.
8
Wbrew zarzutowi odwołania nie można stwierdzić, że należało ustalić, iż
obwiniony działał w zamiarze co najmniej ewentualnym. Doprowadzenie do
egzekucji komorniczej, nie wynikło z nieroztropności lecz ze szczególnego splotu
zdarzeń i okoliczności. W sprawie nie wykazano, co obciążało skarżącego, iżby
obwiniony posiadał majątek, w szczególności walory pieniężne, które pozwalałyby
mu zapobiec i uniknąć egzekucji. Przeciwnie jego sytuacja majątkowa jest
przejrzysta. Około połowy wynagrodzenia sędzia musiał przeznaczać na spłatę
kredytu. Ciąży na nim również określony w wyroku rozwodowym obowiązek
alimentacyjny na syna i dalszy obowiązek alimentacyjny wobec drugiego dziecka.
Jak ustalono była żona nie przyczynia się do spłaty kredytu. Uwzględniając koszty
mieszkania sędziemu pozostaje zatem niewielka kwota na utrzymanie. Ważniejsze
jednak jest stwierdzenie, że egzekucja komornicza pociąga dalsze koszty (opłaty) i
najprościej ujmując „nie opłaca się”, co zapewne sędzia z racji stanowiska dobrze
wie, jednak finansowo nie może się od niej uwolnić. Trudno więc przyjąć, iżby
wcześniej zakładał i aktualnie godził się na tak niekomfortową sytuację. Zarzut
obwinienia nie obejmuje zaciągnięcia kredytu, zresztą sędzia miał wówczas
całkowicie odmienną sytuację rodzinną. Sięganie tak daleko wstecz byłoby też
wątpliwe ze względu na przedawnienie (art. 108 § 1 i 2 u.s.p.). Sędzia nie może być
dyscyplinowany za to, że doszło do rozwodu, jak również za dalsze sytuacje
życiowe, gdyż jest to jego prywatna sfera. Natomiast ujawniona w tej sprawie,
pokazuje jak diametralnie zmieniła się sytuacja osobista sędziego, która
negatywnie rzutuje na możliwość spłaty kredytu. Oczywiście sędzia czynił
określone zabiegi, o czym świadczą jednorazowe spłaty zaległych rat kredytu i
alimentów, jednak nie może uwolnić się od przymusu egzekucji. Tak jak wskazano,
gdyby nie egzekucja sprawy by nie było. Innymi słowy egzekucja w sytuacji
sędziego sama w sobie dowodzi, że nie ma pieniędzy i musi się jej poddać. W
sprawie nie pominięto okoliczności wcześniejszych, które wyjaśniają przyczyny
obecnej sytuacji, natomiast skarżący wyostrza przymusową egzekucję kredytu i
okresowe niepłacenie alimentów, tak jakby można było oderwać się od przyczyn tej
sytuacji. Wszak wcześniej obwiniony na pewno zakładał określone ryzyko, jednak
stała praca i wspólna z żoną odpowiedzialność za kredyt nie uprawniają
stwierdzenia, że godził się, iż dojdzie do egzekucji komorniczej. Co najwyżej można
9
mówić o winie nieumyślnej, że nie przewidział lub bezpodstawnie wykluczał, że nie
dojdzie do takiej sytuacji. Z ustaleń wynika, że po rozwodzie sam spłacał raty
kredytu. Związanie się z inną kobietą i urodzenie się drugiego dziecka potęgowało
tylko kłopoty finansowe, co też wyjaśnia, dlaczego obwinionemu mogło nie
wystarczać pieniędzy na podstawowe wydatki, w tym również tak znaczące jak
spłata kredytu i alimenty. Życie prywatne obwinionego nie może jednak w tym
przypadku stanowić uzasadnienia zarzutów obwinienia. Właśnie określone,
przejściowe trudności mogły spowodować zachwianie w regulowaniu należności.
Inną kwestią, nierozważaną w tej sprawie może być pytanie dlaczego sędzia stał
się dla banku kredytobiorcą, któremu należało wypowiedzieć umowę kredytu.
Zaniechanie przez sędziego dalszego ubezpieczenia kredytu nie powinno być
poczytywane jako okoliczność decydująca o winie i karze, choć niewątpliwie może
być oceniane jako nieracjonalne. Jednak samo to, że obwiniony ponosi koszty
egzekucji komorniczej jest niemałą „karą” (dolegliwością) finansową. Przymusowa
egzekucja w środowisku sędziowskim również w określony sposób stygmatyzuje
sędziego. Jednak z drugiej strony sytuacja ta nie pokazuje, że sędzia unika
odpowiedzialności, a tylko, że nie ma możliwości spłaty kredytu i dlatego stosuje się
przymus egzekucji. Przy stałym zatrudnieniu sędzia powinien spłacić zadłużenie,
zwłaszcza, że posiada zakupioną nieruchomość.
Nie jest tym samym zasadny zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej kary,
skoro odwołuje się do niezasadnego zarzutu o działaniu sędziego w zamiarze
umyślnym. Kara ma być sprawiedliwą odpłatą, gdy sam czyn jest niezgodny z
prawem. Doszło do przymusowej egzekucji, co narusza godność zajmowanego
przez sędziego stanowiska i pełnionej funkcji. Nie jest to jednak sytuacja
wynikająca ze skrajnej niefrasobliwości obwinionego. W zakresie funkcji
prewencyjnej nie można mówić o znacznej szkodliwości czynu w aspekcie
społecznym i korporacyjnym, skoro do sytuacji trudnej doszło ze względu na splot
wielu okoliczności w życiu osobistym sędziego. Dług wynikający z kredytu podlega
też spłacie, co oznacza, że sędzia nie uchyla się od realizacji zobowiązania. W
sprawie nie ustalono i nie wykazano, iżby sędzia manipulował lub unikał spłaty
długu, przykładowo posiadał i ukrywał majątek, z którego mógłby realizować
zobowiązania bez postępowania egzekucyjnego. Łatwe do uchwycenia jest to ile
10
sędzia zarabia,a w tym przypadku także jakie ma obciążania z tytułu rat kredytu i
obowiązków alimentacyjnych. Sprawy nie należy więc nagłaśniać, a jeżeli już to w
aspekcie, że sędzia nie unika odpowiedzialności majątkowej. Trudno więc karać
sędziego jeszcze surowiej, wszak nie można uznać, że sytuacja obwinionego
miałaby być swoistym prewencyjnym ostrzeżeniem dla innych sędziów, którzy
dobrowolnie spłacają kredyty. Innymi słowy uchwycenie granicy, po przekroczeniu
której, może być uprawnione stwierdzenie naruszenia normy z § 18 ust. 1 Zasad
Etyki, podlega więc ocenie w każdym indywidualnym przypadku samodzielnie i
odrębnie. Reasumując, niewłaściwą jest sytuacja, gdy sędzia nie spłaca kredytu i
doprowadza od przymusowej egzekucji, gdyż godzi to w godność urzędu
sędziowskiego (art. 82 § 2 u.s.p i § 18 ust. 1 Zasad Etyki). Sytuacja obwinionego
została należycie ustalona i oceniona przez Sąd Apelacyjny- Sąd Dyscyplinarny.
Zarzuty odwołania nie są zasadne, gdyż nie można ustalić winy umyślnej w
doprowadzeniu do egzekucji, co tym samym nie uzasadnia stwierdzenia, że
wymierzona kara upomnienia jest rażąco niewspółmierna.
Z tych względów zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy (art. 437 § 1 k.p.k.
w związku z art. 128 u.s.p).
Orzeczenie o kosztach postępowania dyscyplinarnego uzasadnia art. 133 u.s.p.