Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 657/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Marta Romańska
Protokolant Maryla Czajkowska
w sprawie z powództwa "D. P." Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przeciwko N. Bank Polska Spółce Akcyjnej w G.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 20 września 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 kwietnia 2012 r.
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony powodowej na
rzecz strony pozwanej kwotę 3600 zł (trzy tysiące sześćset
złotych) tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo o zapłatę odszkodowania na
podstawie art. 415 k.p.c., oparte pierwotnie na twierdzeniu, że pozwany Bank nie
zaksięgował na wskazanych rachunkach bankowych kwot wpłaconych w tym
Banku przez pracownicę powódki, a poczynając od 27 września 2011 r. powództwo
oparte zostało już na twierdzeniu o sprzecznych z prawem zachowaniach kasjerów
strony pozwanej, polegających na nieprawidłowym opatrzeniu poszczególnych
egzemplarzy dokumentów księgowych oryginalnymi pieczęciami banku i swoimi
podpisami w sytuacji istnienia rozbieżności między tymi egzemplarzami.
Sąd pierwszej instancji uznał, że powód nie przedstawił okoliczności
uzasadniających skuteczną zmianę w toku sporu podstawy faktycznej żądania, jako
opartej już na twierdzeniach o fałszowaniu dokumentów, co wymagało
rozstrzygnięcia powództwa zgłoszonego w jego pierwotnym kształcie. Wobec
dokonanego ustalenia, że wpłaty nie zostały dokonane w pozwanym Banku przez
nieżyjącą obecnie pracownicę powódki, Sąd uznał bezzasadność twierdzeń
o niewykonaniu przez pozwanego dyspozycji powoda i oddalił powództwo.
Oceniając jednak powództwo także z uwzględnieniem zmienionej podstawy
faktycznej również uznał je za bezzasadne, wobec niewykazania zaistnienia
normalnego związku przyczynowego między zachowaniem pracowników
pozwanego a szkodą powódki, ponieważ normalnym następstwem niedochowania
obowiązku należytej kontroli zgodności kopii dokumentu z jego oryginałem nie jest
wykorzystanie takiego zachowania kasjera do popełnienia przestępstwa zaboru
środków pieniężnych z kasy osoby trzeciej.
Apelację powódki od tego wyroku oddalił Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
25 kwietnia 2012 r., który to Sąd zarówno ustalenia Sądu I instancji, jak i jego
wnioski prawne podzielił i przyjął za własne.
Uznał, że umowa zlecenia złożona do akt sprawy przez R. W. nie uprawniała
go do bycia pełnomocnikiem procesowym powoda, ponieważ art. 87 § 1 k.p.c.
uzależnia uzyskanie statusu pełnomocnika procesowego nie od objęcia zleceniem
3
dochodzenia roszczeń, lecz od objęcia tym zleceniem materii (przedmiotu sprawy),
co do której zaistniała potrzeba dochodzenia roszczeń.
Za bezskuteczne na podstawie art. 4794
§ 2 k.p.c. uznał Sąd odwoławczy
dokonanie zmiany podstawy faktycznej dochodzonego powództwa, ponieważ
w toku postępowania nie nastąpiła zmiana okoliczności uzasadniająca zmianę
podstawy faktycznej roszczenia.
Z mocy art. 47912
k.p.c. uznał Sąd Apelacyjny za spóźnione podniesienie
przez powoda nowych twierdzeń i dowodów dopiero 27 września 2011 r., skoro
były one już znane powodowej Spółce w chwili wytoczenia powództwa, a zatem ich
pominięcie przez Sąd I instancji było zgodne z prawem.
Sąd Apelacyjny podzielił też pogląd Sądu I instancji co do bezzasadności
żądania także i po przekształceniu jego podstawy faktycznej, uznając, że z faktu
niedołożenia należytej staranności przez pracowników banku przy potwierdzaniu
dokumentów wpłat gotówkowych nie wynika powstanie w powodowej spółce
szkody, równowartej kwotom pobranym z kasy powódki przez jej ówczesną
pracownicę. Zdaniem Sądu odwoławczego ewentualne niedopełnienie procedur
przez pracowników pozwanego Banku stanowiło tylko sposób na ukrycie przed
powodową spółką dokonywanych przez jej byłą pracownicę zaborów. Pomiędzy
niedopełnieniem procedur przez pracowników pozwanego Banku, a szkodą
powódki nie zachodzi zatem normalny związek przyczynowy, ponieważ normalnym
skutkiem niestarannej kontroli przez kasjera oryginału i kopii dowodów wpłaty nie
byłaby szkoda powódki, niezależnie nawet od oceny jako rażącej stopnia uchybień
pracowników banku.
Okoliczność, że posiadane przez powódkę kopie dokumentów
potwierdzających wpłaty korzystały z domniemania prawdziwości jako dokumenty
urzędowe w rozumieniu art. 95 § 1 pr. bankowego, nie zmieniała sytuacji powódki,
ponieważ domniemanie to zostało obalone już podczas czynności kontrolnych
przeprowadzonych przez powodową spółkę po wykryciu niedoboru, co potwierdził
proces i co stanowi okoliczność bezsporną.
4
Brak podstaw do zastosowania art. 120 k.p. uzasadnił Sąd odwoławczy
niewykazaniem przez powódkę takiego działania pracowników pozwanego, które
powodowałoby powstanie szkody powódki.
Skarga kasacyjna powódki, zaskarżająca wyrok Sądu Apelacyjnego
w całości, oparta została na zarzutach mieszczących się w ramach obu podstaw
kasacyjnych.
Zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego obejmują:
- art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 378 § 1 i art. 379 pkt 5 k.p.c. a także art. 87 § 1
k.p.c., art. 217 § 1 i 2 oraz 232 k.p.c. przez niewzięcie z urzędu pod uwagę
podstaw stwierdzenia nieważności postępowania wskutek błędnego przyjęcia
przez Sąd I instancji niewłaściwego umocowania pełnomocnika powódki
i niedopuszczenia go do udziału w rozprawie ze skutkiem pozbawienia w ten
sposób powódki możności obrony swoich praw;
- art. 4794
§ 2 k.p.c. wskutek przyjęcia zaniechania dochodzenia roszczenia
w pierwotnej postaci i uznania braku zmiany okoliczności uzasadniających
zmianę podstawy żądań;
- art. 47912
§ 1 k.p.c., art. 217 i art. 227 k.p.c. oraz art. 232 i 233 k.p.c. przez
przyjęcie spóźnienia się powódki ze zgłoszeniem twierdzeń, wniosków
i dowodów i w konsekwencji ich pominięcie przez Sąd;
- art. 233 § 1, art. 227 k.p.c., art. 286 k.p.c. i art. 299 k.p.c.
Zarzutami naruszenia przepisów prawa materialnego objęto:
- art. 97 k.c. wskutek jego niezastosowania do kasjerów pozwanej;
- art. 355 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie do oceny zachowania
pracowników pozwanej;
- art. 415 k.c. przez jego niezastosowanie;
- art. 361 § 1 k.c. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie wskutek
wadliwego przyjęcia braku normalnego związku przyczynowego;
- art. 430 k.c. przez jego niezastosowanie;
- art. 120 k.p. przez jego niezastosowanie;
5
- art. 422 k.c. przez jego niezastosowanie i nie przyjęcie przyczynienia się
pozwanej i osób, za które odpowiada do powstania szkody.
Ponadto skarżąca zarzuciła naruszenie art. 5 ust. 1 i art. 95 prawa
bankowego oraz art. 88 k.c., wnosząc o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego uchylenie
i orzeczenie co do istoty sprawy przez uwzględnienie żądań powódki.
Strona pozwana w swej odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła
o oddalenie tej skargi i o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego,
podważając zasadność poszczególnych zarzutów sformułowanych w skardze
kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie wobec braku w niej
uzasadnionych podstaw.
Zarzuty naruszenia przepisów procesowych, uzasadnione przez stronę
skarżącą niewzięciem z urzędu pod uwagę przez Sąd odwoławczy zaistnienia
podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania pierwszoinstancyjnego
okazały się chybione. W obszernym wywodzie na s. 32-34 uzasadnienia
zaskarżonego wyroku Sąd Apelacyjny wszechstronnie uzasadnił przyczyny, dla
których uznał, że zarzut nieważności postępowania zgłoszony w apelacji należało
uznać za bezpodstawny. W tej sytuacji bezzasadne okazały się zarzuty skargi
kasacyjnej naruszenia art. 378 § 1 k.p.c., ponieważ okoliczność, że Sąd
odwoławczy nie podzielił zarzutu apelacyjnego nieważności postępowania
i wyczerpująco wskazał tego przyczyny wręcz dowodzi, że właśnie wziął pod
uwagę tę negatywną przesłankę procesową i ją ocenił. W sytuacji niestwierdzenia
nieważności postępowania pierwszoinstancyjnego Sąd odwoławczy nie miał więc
podstaw do stosowania art. 386 § 2 k.p.c. i uchylenia z tej przyczyny zaskarżonego
apelacją wyroku, a zatem zarzut niewłaściwego zastosowania ostatnio
wymienionego przepisu okazał się chybiony.
Nie okazał się również trafny zarzut naruszenia art. 4794
§ 2 k.p.c. Sąd
Apelacyjny wszechstronnie wyjaśnił na s. 37-42, że przedmiotowa zmiana
powództwa dotyczy nie tylko kształtu samego żądania, ale także jego podstawy
6
faktycznej i stwierdził, że nie zaistniała ustawowa przesłanka uprawniająca do
zmiany w toku sporu okoliczności faktycznych, mających uzasadniać tożsame
żądanie zapłaty odszkodowania. W ocenie Sądu odwoławczego ustalone w sprawie
okoliczności od początku przemawiały za przyjęciem innej podstawy faktycznej
żądania, już w dacie wytoczenia powództwa, a zatem jej modyfikacja dopiero
pismem z dnia 27 września 2011 r. nie mogła być skuteczna w świetle ograniczeń
wynikających z obowiązującego wówczas art. 4794
§ 2 k.p.c. Nawet jednak
hipotetyczne tylko przyjęcie zasadności zarzutu naruszenia tego przepisu nie
uzasadniałoby możliwości uwzględnienia z tej przyczyny skargi kasacyjnej, a to
wobec kształtu drugiej podstawy kasacyjnej, a mianowicie wymogu równoczesnego
przyjęcia, że naruszenie przepisu procesowego mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy, która to przesłanka nie wystąpiła. Sąd Apelacyjny pozytywnie ocenił
również stanowisko Sądu Okręgowego o braku zasadności żądania także i po
przekształceniu jego podstawy faktycznej, a to wobec braku związku
przyczynowego między zachowaniem pracowników banku a szkodą poniesioną
przez powódkę (s. 54 uzasadnienia).
Nietrafny okazał się także zarzut naruszenia art. 47912
§ 1 k.p.c. Wskazując
na s. 42-44 szczegółowo na okoliczności wynikające z materiału dowodowego Sąd
Apelacyjny zasadnie uznał, że podniesienie przez powoda nowych twierdzeń
i dowodów dopiero w piśmie z dnia 27 września 2011 r. należało uznać za
spóźnione, a ich pominięcie za odpowiadające znajdującemu wówczas
zastosowanie art. 47912
§ 1 k.p.c. Zauważyć bowiem należy, że skutki tzw. prekluzji
dowodowej w okresie obowiązywania wymienionego przepisu rozciągały się nie
tylko na nowe twierdzenia oraz nowe dowody zgłoszone na ich poparcie, ale także
na nowe dowody zgłoszone w dalszym toku postępowania na poparcie twierdzeń
zgłoszonych wcześniej w pozwie (wyrok SN z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK 143/05,
niepubl.). Z art. 47912
k.p.c. wynikało, że w razie wynikłej później potrzeby
powołania dowodu, strona, niezwłocznie po jej pojawieniu się, powinna taki dowód
powołać, a nie mogła tego uczynić w wybranym przez siebie dowolnym terminie,
byleby nastąpiło to przed zamknięciem rozprawy (wyrok SN z dnia 8 lipca 2005 r.,
II CK 770/04, niepubl.).
7
Również zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uzasadniony przyjęciem przez
Sąd odwoławczy za własne ustaleń faktycznych bez merytorycznych rozważań
w tej kwestii nie mógł odnieść zamierzonego skutku, ponieważ z mocy art. 3983
§ 3
k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów
lub oceny dowodów.
Wobec bezzasadności zarzutów sformułowanych w ramach drugiej
podstawy kasacyjnej, oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego należało
dokonać z uwzględnieniem stanu faktycznego sprawy przyjętego za podstawę
orzekania przez Sąd drugiej instancji.
Zarzut naruszenia art. 97 k.c. przez jego niezastosowanie uzasadniła strona
skarżąca pominięciem istnienia związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem
kasjerów strony pozwanej a poniesioną przez powódkę szkodą. Taka konstrukcja
zarzutu mogłaby w istocie uzasadniać naruszenie art. 361 § 1 k.c., a ponadto
oparta jest ona na przyjęciu założenia istnienia normalnego związku
przyczynowego, co dopiero wymaga oceny zasadności kolejnego zarzutu,
a mianowicie naruszenia art. 361 k.c. Sąd Apelacyjny nigdzie natomiast nie
zanegował stanowiska skarżącej, że kasjerzy pozwanego są umocowani do
dokonywania czynności prawnych, zazwyczaj dokonywanych z osobami
korzystającymi z usług banku. Zarzut braku subsumpcji art. 97 k.c. nie może jednak
być uznany za zasadny wobec oparcia go wyłącznie na twierdzeniu skarżącej
o istnieniu związku przyczynowego, a nie na istnieniu stanu faktycznego
uzasadniającego jego zastosowanie, z uwzględnieniem hipotezy i dyspozycji
zawartej w tym przepisie normy prawnej.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 355 § 1 i 2 k.c. przez jego
niezastosowanie. Sąd Apelacyjny wyraźnie dokonał oceny niedołożenia należytej
staranności przez pracowników banku (s. 54), poprzez niedopełnienie przez nich
procedur (s. 55). Jednakże wystąpienie określonego zachowania nawet
uchybiającego wymogom należytej staranności i to uwzględniającej zawodowy
charakter tej działalności, nie wystarcza do przesądzenia o wystąpieniu wszystkich
niezbędnych przesłanek do zaistnienia stanu deliktowej odpowiedzialności
odszkodowawczej strony pozwanej.
8
Dlatego kluczowym w sprawie elementem staje się ocena zarzutu
naruszenia art. 361 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie w wyniku przyjęcia przez Sąd, że między zachowaniem pracowników
pozwanego a szkodą powódki nie zachodzi normalny związek przyczynowy.
I chociaż koncepcja adekwatnego związku przyczynowego przyjmuje, iż normalne
następstwa badanej przyczyny nie muszą stanowić jej skutków czasowo
„bezpośrednich”, zwłaszcza gdy relacje kauzalne są wieloczłonowe (v. wyrok SN
z dnia 8 grudnia 2005 r., III CK 298/05, niepubl.), to jednak normalny związek
przyczynowy – w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. – między określonym zdarzeniem
a szkodą zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz
w zwyczajnym, normalnym biegu rzeczy, bez szczególnego zbiegu okoliczności,
szkoda jest normalnym następstwem tego rodzaju zdarzeń (wyrok SN z dnia
10 kwietnia 2000 r., V CNK 28/00, niepubl.).
Uwzględniając i podzielając tę linię judykatury stwierdzić należy, że zasadnie
uznał Sąd drugiej instancji, iż pomiędzy niedopełnieniem procedur przez
pracowników pozwanego banku, a utratą przez powódkę środków pieniężnych nie
zachodzi normalny związek przyczynowy, co przesądza o bezzasadności
zarzucanych w skardze postaci naruszenia art. 361 § 1 k.c. Sąd Najwyższy
aprobuje stanowisko Sądu Apelacyjnego, że normalnym następstwem dokonania
niestarannej kontroli przez kasjerów oryginału i kopii dowodów wpłaty nie byłaby
szkoda wyrządzona powódce przez jej ówczesną pracownicę, gdyby ewentualnie
nawet przypisać kasjerom cywilnoprawny status pomocników i to niezależnie od
skali (stopnia) ich uchybień jako rażącego bądź nie. Trudno bowiem przyjąć, aby
w stosunkach między bankiem a jego klientami dokonanie klientowi potwierdzenia
przez bank wszystkich egzemplarzy dokumentu przelewu o nietożsamym ich
brzmieniu prowadziło zawsze, w zwyczajnym biegu rzeczy i bez szczególnego
zbiegu okoliczności, do wykorzystania przez klienta tego faktu, poprzez wypełnienie
jednej z jego kopii w sposób odbiegający od oryginału. Takie wysoce naganne
zachowanie z pewnością trudno byłoby uznać za przejaw zwyczajnego biegu
rzeczy, bo takie rozumowanie musiałoby zakładać traktowanie przeciętnego klienta
banku jako potencjalnego przestępcy, czego oczywiście nie sposób zaakceptować.
Brak zatem normalnego, adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy
9
zachowaniem kasjerów pozwanego, a szkodą wyrządzoną powódce przez jej
ówczesną pracownicę, skutkuje bezzasadnością zarzutu niezastosowania art. 415
k.c. jako podstawy odpowiedzialności pozwanego za szkodę powódki.
Stwierdzenie przez Sąd Apelacyjny, że niedopełnienie procedur przez
pracowników banku stanowiło tylko sposób na ukrycie przed władzami powodowej
spółki dokonywania zaborów, wymaga oceny zarzutu naruszenia art. 422 k.c. przez
jego niezastosowanie.
Zarzut ten jest chybiony z kilku względów. Jego zastosowanie wchodziłoby
w rachubę, gdyby kasjerzy strony pozwanej także zostali pozwani w sprawie
i przypisano by im status pomocników w rozumieniu art. 422 k.c. Wtedy tylko
mogliby oni ponosić odpowiedzialność i to nawet w sytuacji braku podstaw do
odpowiedzialności bezpośredniego sprawcy szkody.
W judykaturze przyjmuje się jednak, że nie może być uważany za pomocnika
w rozumieniu art. 422 k.c. taki podmiot, który bez wykazanego mu elementu
współdziałania w postaci świadomego udzielenia pomocy bezpośredniemu sprawcy
umożliwia mu lub ułatwia jedynie określone działanie (wyrok SN z dnia 21 czerwca
2011 r., I CSK 559/10, OSNC 2012 r., nr 2, poz. 25). W ustalonym stanie
faktycznym sprawy brak jest ustaleń pozwalających na przyjęcie wystąpienia
takiego elementu współdziałania między nieżyjącą pracownicą powódki,
a obsługującymi ją kasjerami strony pozwanej.
Ponadto w piśmiennictwie konsekwentnie podkreśla się,
że odpowiedzialność pomocnika warunkowana jest istnieniem normalnego związku
przyczynowego między jego działaniem a powstałą szkodą. Nawet ewentualna
pomoc w ukryciu śladów wyrządzenia szkody uzależnia odpowiedzialność
pomocnika od istnienia normalnego związku przyczynowego między jego
działaniem a powstaniem szkody, co oznacza, że w świetle art. 422 k.c. nie jest
uznawany za pomocnika ten, który pomógł sprawcy w ukryciu szkody wcześniej już
wyrządzonej przez sprawcę. Pomocnictwo polega zatem na umożliwieniu lub
ułatwieniu innej osobie wyrządzenia szkody, także np. przez wsparcie koncepcyjne
(tzw. pomocnictwo intelektualne), co oznacza jednak pomoc w wyrządzeniu szkody,
10
którą nie jest już ułatwianie ukrycia szkody wcześniej już wyrządzonej przez
bezpośredniego sprawcę.
Zarzut niezastosowania art. 430 k.c. okazał się również nietrafny, ponieważ
brak jest w ustalonym i będącym podstawą orzekania Sądu Apelacyjnego stanie
faktycznym takich elementów, które uzasadniałyby dopuszczalność subsumpcji
wymienionego przepisu. Przesłanką odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną
przez podwładnego jest to, aby szkoda została wyrządzona z winy podwładnego.
Tymczasem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku mowa jest jedynie
o niedołożeniu należytej staranności przez pracowników banku przy potwierdzaniu
wpłat i niedopełnieniu przez nich procedur, co oczywiście mogło ułatwić sprawcy
ukrycie wcześniej wyrządzonej szkody, ale nie jest równoznaczne z wyrządzeniem
szkody z winy pracowników Banku.
Również zarzut niezastosowania art. 120 k.p. nie okazał się trafny w świetle
ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzekania przez Sąd Apelacyjny.
Wymieniony ostatnio przepis, będący podstawą obowiązku pracodawcy
naprawienia szkody, skutkuje aktualizacją wykonania tego obowiązku w razie
ustalenia, że szkodę osobie trzeciej wyrządził pracownik przy wykonywaniu przez
niego obowiązków pracowniczych. Tymczasem brak jest w zaskarżonym wyroku
ustalenia, by pracownicy pozwanego Banku wyrządzili szkodę powódce, ponieważ
nie jest równoznaczne z takim ustaleniem stwierdzenie, iż zachowanie tychże
kasjerów stanowiło tylko sposób na ukrycie przed powódką zaborów, których
wcześniej dokonywała jej ówczesna pracownica. Ustaleniem Sądu odwoławczego
jest m.in. to, że powódka nie wykazała takiego działania pracowników pozwanego,
które powodowałoby wyrządzenie przez nich szkody, której naprawienia domaga
się powódka.
Zarzuty naruszenia art. 5 ust. 1 i art. 95 pr. bankowego przez ich
niezastosowanie w okresie obowiązywania tego ostatniego okazały się nietrafne,
ponieważ, wbrew stanowisku skarżącej, Sąd Apelacyjny zastosował oba te
przepisy i odniósł się do nich na s. 56-57 uzasadnienia zaskarżonego wyroku.
Wyraźnie stwierdził, że domniemanie prawdziwości kopii dokumentów potwierdzeń
11
wpłat jako dokumentów urzędowych zostało jednak obalone podczas czynności
kontrolnych w powodowej spółce.
Nietrafność zarzutu naruszenia art. 88 k.c. dowodzi sformułowane w skardze
jego uzasadnienie, ponieważ zarzut pominięcia przez Sąd, że pozwana nie złożyła
oświadczenia o określonej treści ma charakter zarzutu procesowego, a nie
wskazuje ani na błędną wykładnię tego przepisu, ani na jego niewłaściwe
zastosowanie.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39814
k.p.c.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i art. 99 k.p.c.
oraz na podstawie § 6 pkt 7 i § 12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. (Dz. U. Nr 163, poz. 1349).