Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 437/13
POSTANOWIENIE
Dnia 7 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Marta Romańska
Protokolant Bogumiła Gruszka
w sprawie z wniosku Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego
Lasów Państwowych Nadleśnictwa C.
przy uczestnictwie J. K. i innych,
o stwierdzenie nabycia nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 7 marca 2014 r.,
skarg kasacyjnych wnioskodawcy
i uczestników postępowania: J. K. i innych od postanowienia Sądu Okręgowego w
S.
z dnia 3 października 2012 r.,
1) uchyla zaskarżone postanowienie w punkcie 1 (pierwszym)
i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w S.
do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie w tym zakresie o kosztach postępowania
kasacyjnego;
2) oddala skargę kasacyjną wnioskodawcy i zasądza od
wnioskodawcy na rzecz uczestników postępowania: J. K. i
innych, kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) zł tytułem kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd pierwszej instancji w pkt 1 sentencji postanowienia uwzględnił w części
wniosek Skarbu Państwa o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez
zasiedzenie, stwierdzając, że wnioskodawca nabył z dniem 14 września 1985 r.
udział wynoszący 5/7 w prawie własności nieruchomości leśnej w postaci działki
oznaczonej nr 307/2LP, oddalając wniosek w pkt 2 sentencji w pozostałym
zakresie, tj. w odniesieniu do udziału wynoszącego 2/7 w prawie własności tej
działki. W pkt 3 sentencji postanowienia oddalony został wniosek w odniesieniu do
działek ewidencyjnych nr 307/3LP, 307/6LP, 307/7LP i 307/8LP.
Po rozpoznaniu apelacji wnioskodawcy oraz uczestników postępowania Sąd
drugiej instancji w pkt 1 sentencji postanowienia zmienił zaskarżone postanowienie
w pkt 1 uwzględniającym wniosek jedynie przez zmianę daty zasiedzenia na
wcześniejszą, tj. 1 stycznia 1985 r., oddalając apelację uczestników w pozostałym
zakresie. W punkcie 2 sentencji Sąd odwoławczy oddalił apelację wnioskodawcy
oraz orzekł w pkt 3 o kosztach postępowania apelacyjnego.
3
Uzasadniając oddalenie apelacji wnioskodawcy Sąd Okręgowy ustalił,
że działki nr 307/3LP, 307/6LP, 307/7LP i 307/8LP B. K. nabył w 1948 r. umową
darowizny od swojego ojca M. K., natomiast udziały po 1/7 w nieruchomości
307/2LP nabyli jego synowie B. i T. K., w dacie otwarcia spadku po M. K. w lutym
1954 r., na mocy dziedziczenia ustawowego.
Ponieważ B. i T. K. zostali skazani wyrokiem Sądu karnego z dnia 18
września 1954 r. m.in. na karę przepadku mienia, który to wyrok został uznany za
nieważny postanowieniem Sądu z dnia 22 maja 1997 r., przeto roszczenie o zwrot
mienia objętego wykonaną w 1954 r. karą przepadku stało się wymagalne w 1997 r.
w dniu uprawomocnienia się tego postanowienia Sądu stwierdzającego nieważność
wyroku z 1954 r. W konsekwencji Sąd odwoławczy uznał, że skoro wnioskodawca
stał się właścicielem nieruchomości od chwili skazania obu braci, tj. B. i T. K. i był
nim aż do dnia wydania 22 maja 1997 r. postanowienia Sądu uznającego za
nieważny skazujący ich wyrok z 18 września 1954 r., to w tym okresie
wnioskodawca jako właściciel nie mógł zasiadywać tych nieruchomości.
Natomiast oddalenie apelacji uczestników postępowania, kwestionujących
uwzględnienie wniosku polegające na stwierdzeniu zasiedzenia udziału 5/7
w nieruchomości leśnej, będącej działką nr 307/2LP, a więc tego udziału,
w odniesieniu do którego również wykonano karę przepadku mienia, pomimo,
że udział w wysokości 5/7 nie stanowił w 1954 r. własności obu osób wówczas
skazanych, Sąd odwoławczy uzasadnił tym, że uczestnicy nie wykazali, aby swymi
działaniami doprowadzili do przerwania biegu zasiedzenia na rzecz wnioskodawcy
w odniesieniu do tego udziału.
W ocenie Sądu Okręgowego, nie można przyjąć, że uczestnikom nie służyły
roszczenia dla obrony swych właścicielskich praw, czy to z uwagi na niedostępność
środków prawnych, czy powszechną praktyką ich stosowania, niestwarzającą
realnych szans uzyskania skutecznego rozstrzygnięcia. Sąd odwoławczy wskazał
na art. 10 i 11 dekretu z dnia 22 października 1947 r. o przepadku majątku jako
podstawę żądania przez osoby trzecie zwrotu przedmiotu do nich należącego,
a także na obowiązujące od 1965 r. przepisy art. 222 – 231 k.c., uznając je za
gwarantujące ochronę własności prywatnej na drodze sądowej. Zarazem Sąd ten
4
uznał za nieuzasadnione twierdzenia uczestników, że nie czynili żadnych starań
w zakresie windykacji nieruchomości z powodu obawy przed grożącymi im
represjami, a rzeczywiste istnienie przejawów stosowanych wobec nich szykan nie
zostało wykazane. W konsekwencji w ocenie Sądu drugiej instancji brak aktywności
właścicieli 5/7 udziałów w nieruchomości, spowodowany okolicznościami
nieodnoszącymi się do ich zindywidualizowanej sytuacji nie uzasadniał wystąpienia
siły wyższej uniemożliwiającej dochodzenie roszczeń przed sądem i tym samym
wystąpienia przesłanki zawieszenia biegu zasiedzenia.
Postanowienie Sądu drugiej instancji zaskarżyło 28 uczestników
postępowania, a także wnioskodawca.
W skardze kasacyjnej wnioskodawcy, kwestionującego oddalenie jego
apelacji, zarzucono naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. przez
niewyjaśnienie podstawy prawnej postanowienia (błędnie napisano „wyroku”)
z przytoczeniem przepisów prawa. Natomiast zamiast naruszenia art. 172 § 1 i § 2
k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie uzasadnił wnioskodawca błędnym
przyjęciem przez Sąd, że był on właścicielem przedmiotowych nieruchomości aż do
czasu stwierdzenia postanowieniem z dnia 22 maja 1997 r. nieważności
skazującego wyroku karnego z dnia 18 września 1954 r., którym orzeczono karę
przepadku mienia. W ocenie tego skarżącego, stwierdzenie w 1997 r. nieważności
orzeczenia z 1954 r. m.in. obejmującego karę przepadku mienia, eliminowało to
orzeczenie z obrotu prawnego ze skutkiem ex tunc, co w ocenie wnioskodawcy
oznacza, że nigdy nie był on właścicielem nieruchomości objętych wnioskiem,
a więc Sądy naruszyły art. 172 § 1 i § 2 k.c. przez jego niezastosowanie.
Z kolei w skardze kasacyjnej 28 uczestników postępowania, zaskarżającej
postanowienie Sądu odwoławczego w punkcie 1 (pierwszym), skarżący zarzucili
naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie: art. 172 § 1 i § 2 k.c.
w zw. z art. 175 k.c. w zw. z art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 58 ustawy z dnia
19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu
Państwa (Dz. U. Nr 107, poz. 464) w zw. z art. 9 ustawy z dnia 12 marca 1958 r.
o sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych oraz uporządkowania niektórych
spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej (Dz. U. 1958, nr 17, poz. 71)
5
oraz w zw. z art. XLI § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. przepisy
wprowadzające k.c. Uczestnicy zarzucili ich błędną wykładnię „… względnie …”
niewłaściwe zastosowanie wskutek przyjęcia przez Sąd niezaistnienia żadnej
przeszkody uniemożliwiającej właścicielom dochodzenia roszczeń o zwrot
nieruchomości i mającej cechy siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c., a więc
uzasadniającej zawieszenie biegu zasiedzenia.
Ponadto uczestnicy zarzucili naruszenie art. 10 ust. 1 i art. 11 ust. 1 dekretu
z dnia 22 października 1947 r. o przepadku majątku (Dz. U. Nr 65, poz. 390) w zw.
z art. 9 powołanej wyżej ustawy z dnia 12 marca 1958 r. i w zw. z art. 121 pkt 4 k.c.
przez ich błędną wykładnię „… względnie …” niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie,
iż obowiązywanie art. 9 powołanej ustawy z dnia 12 marca 1958 r. nie stanowiło
przeszkody w skutecznym dochodzeniu przez właścicieli zwrotu nieruchomości
zagarniętej im w wyniku niewłaściwego wykonania kary przepadku mienia, co
w konsekwencji skutkowało błędnym uznaniem braku siły wyższej uzasadniającej
zawieszenie biegu zasiedzenia. Skarżący uczestnicy akcentują okoliczność,
że przepisy art. 9 powołanej ustawy z dnia 12 marca 1958 r. uniemożliwiały aż do
końca 1991 r. realne skorzystanie z uprawnień określonych w art. 10 i 11 dekretu
z dnia 22 października 1947 r. o przepadku majątku.
Wnioskodawca w swej odpowiedzi na skargę kasacyjną uczestników
postępowania wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie kosztów postępowania,
twierdząc, że uczestnicy nie dowiedli, iż nie mogli skutecznie dochodzić wydania
nieruchomości, bo powinni wykazać, że ich brak aktywności wynikał ze
świadomości obowiązywania art. 9 powołanej ustawy z dnia 12 marca 1958 r.
Z kolei 28 uczestników postępowania w odpowiedzi na skargę kasacyjną
wnioskodawcy wnieśli o jej oddalenie w całości i o zasądzenie na ich rzecz od
wnioskodawcy kosztów postępowania, akcentując, że dopiero chwila stwierdzenia
nieważności wyroków skazujących skutkowała wymagalnością roszczenia
przeciwko Skarbowi Państwa o zwrot skonfiskowanego mienia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna wnioskodawcy nie zasługiwała na uwzględnienie wobec
braku w niej uzasadnionych podstaw.
6
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie okazał się trafny, ponieważ Sąd
odwoławczy na s. 21 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia wyjaśnił podstawę
prawną wydanego orzeczenia oddalającego apelację wnioskodawcy,
jednoznacznie stwierdzając, że apelacja ta pozbawiona jest podstaw i dlatego
z mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. podlegała oddaleniu. Sąd drugiej
instancji ocenę tę uzasadnił tym, że utrata przez wnioskodawcę prawa własności
nieruchomości, nabytego w wykonaniu kary przepadku mienia orzeczonej wobec
obu skazanych w 1954 r., nastąpiła z chwilą uprawomocnienia się w 1997 r.
postanowienia Sądu, stwierdzającego nieważność wyroku skazującego (s. 20).
W tej sytuacji jest oczywistym, że Sąd odwoławczy przyjął, iż wnioskodawcy
przysługiwało prawo własności udziału 2/7 w działce nr 307/2LP aż do chwili
uprawomocnienia się postanowienia stwierdzającego w 1997 r. nieważność wyroku
skazującego, co skutkowało, że w tym okresie nie mógł biec termin zasiedzenia na
rzecz wnioskodawcy, będącego w tym okresie właścicielem wymienionych
udziałów.
Tę ocenę zakwestionował wnioskodawca w skardze kasacyjnej,
uzasadniając zarzut niewłaściwego zastosowania art. 172 § 1 i § 2 k.c. stanowczym
twierdzeniem, że nie nabył on prawa własności tych udziałów ze skutkiem
wstecznym na datę wydania i wykonania nieważnego wyroku skazującego, a był
jedynie ich samoistnym posiadaczem od chwili wykonania kary przepadku mienia i
dlatego zasiadywał udziały w tej nieruchomości poczynając od listopada 1954 r.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie podzielił
zasadności tego zarzutu wnioskodawcy, wobec uznania, że stwierdzenie
nieważności wyroku sądu karnego postanowieniem wydanym na podstawie art. 2
ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych
wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu
Państwa polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149 ze zm.), zwanej dalej „ustawą”,
skutkowało przywróceniem skazanemu prawa własności mienia, którego karę
przepadku orzeczono i wykonano, ale dopiero z chwilą uprawomocnienia się
w 1997 r. postanowienia Sądu stwierdzającego nieważność wyroku skazującego.
Do tej chwili prawo własności mienia, przejętego w listopadzie 1954 r. przez Skarb
Państwa w wykonaniu orzeczonej wówczas kary jego przepadku, przysługiwało
7
wnioskodawcy, co wykluczało w tym okresie możliwość zasiadywania przez
wnioskodawcę tych nieruchomości. Zważyć bowiem należy, że skoro ustawa nie
zawiera wyraźnego unormowania odnośnie do skutków czasowych wydania
postanowień stwierdzających nieważność orzeczeń, to skutki rzeczowoprawne
będące następstwem wydania tych postanowień powstają dopiero z datą ich
uprawomocnienia się. Stwierdzanie po upływie nieraz znacznego czasu i na
podstawie szczególnej ustawy nieważności orzeczeń nie może mieć bowiem mocy
wstecznej w odniesieniu do wywołanych nimi skutków rzeczowoprawnych, bez
wyraźnej ku temu podstawy prawnej w samej ustawie. Skutkowałoby to bowiem
powstaniem z datą wsteczną stanu pozwalającego na rozpoczęcie już wówczas
zasiadywania przez Skarb Państwa nieruchomości przejętych w wykonaniu kary
przepadku mienia, co mogłoby w wielu sytuacjach skutkować ich zasiedzeniem
przez Skarb Państwa jeszcze przed dniem wejścia w życie ustawy, tj. przed dniem
23 maja 1991 r. Czyniłoby to iluzorycznym, a wręcz niemożliwym realne
skorzystanie z uprawnień przewidzianych w art. 10 tej ustawy w przypadku
stwierdzenia nieważności orzeczenia, co stało się przecież możliwym dopiero po jej
wejściu w życie. Takie konsekwencje z pewnością nie mogą być uznane za
zamierzone przez racjonalnego ustawodawcę.
Dlatego w piśmiennictwie przeważa zasługujące na aprobatę stanowisko,
że w przypadku roszczeń, których materialnoprawną podstawą jest art. 10 ustawy
przyjąć należy – uwzględniając ich szczególny charakter i właściwość – że uzyskają
one przymiot wymagalności dopiero w dniu uprawomocnienia się postanowienia
stwierdzającego nieważność skazującego orzeczenia. W doktrynie wyrażono
stanowczy pogląd, że roszczenia przewidziane w art. 10 ustawy są emanacją
przywróconego prawa własności, a zatem wymagalność ich należy wiązać z
momentem, w którym uprawnieni do żądania zwrotu mienia na powrót stali się jego
właścicielami, co nastąpiło w dacie uprawomocnienia się postanowienia
stwierdzającego nieważność orzeczenia skazującego na karę przepadku lub
konfiskaty mienia.
Taki kierunek wykładni w kwestii czasowych skutków postanowień
stwierdzających na mocy tzw. ustawy rehabilitacyjnej nieważność orzeczeń
prezentuje również judykatura uznając, że roszczenia o zwrot mienia przewidziane
8
w art. 10 ustawy uzyskują przymiot wymagalności dopiero w dniu uprawomocnienia
się postanowienia stwierdzającego nieważność orzeczenia skazującego
(postanowienie SN z dnia 29 maja 1998 r., II CKN 741/97, OSNC 1999/2/27; wyrok
SN z dnia 15 października 2002 r., II CKN 1483/00, niepubl.).
Prezentowany kierunek wykładni przeważający w piśmiennictwie, jak
również aprobowany w judykaturze, pozwala na realne skorzystanie z roszczeń
wynikających z art. 10 ustawy, co wielokrotnie nie byłoby możliwe, gdyby jeszcze
przed wejściem w życie tego przepisu Skarb Państwa mógł zasiedzieć
nieruchomości przejęte w wykonaniu skazującego wyroku, którego nieważność
następnie stwierdzono na mocy tej ustawy. Trudno bowiem zaaprobować taki
kierunek wykładni przepisów ustawy, który pozwalałby usprawiedliwiać wniosek,
że przewidziane nią roszczenie, m.in. o zwrot mienia, w istocie nie może zostać
zrealizowane przez osoby uprawnione na mocy art. 10 tej ustawy, a to wskutek
utraty przez nie własności w następstwie wcześniejszego skutecznego zasiedzenia
przez Skarb Państwa jeszcze w okresie poprzedzającym wejście w życie tej
ustawy. Preferowana przez wnioskodawcę w skardze kasacyjnej wykładnia
odnośnie do skutków czasowych i rzeczowych postanowień musiałaby skutkować
uznaniem iluzorycznego częstokroć charakteru uprawnień wynikających z ustawy,
co przesądziło o bezzasadności zarzutu niewłaściwego zastosowania art. 172 § 1 i
2 k.c., a w konsekwencji o oddaleniu skargi kasacyjnej wnioskodawcy na podstawie
art. 39814
k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Skarga kasacyjna 28 uczestników postępowania zasługiwała na
uwzględnienie wobec trafności zarzutu naruszenia art. 121 pkt 4 k.c. oraz art. 172
§ 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 175 k.c. Przyjęcie przez Sąd odwoławczy istnienia braku
podstaw do zastosowania art. 121 pkt 4 k.c. w zw. z art. 175 k.c. wskutek uznania
niewystąpienia przesłanek skutkujących zawieszeniem biegu terminu zasiedzenia
należało uznać za co najmniej przedwczesne w ustalonym stanie faktycznym
sprawy. Doprowadziło ono w następstwie do aprobaty Sądu odwoławczego dla
zastosowania przez Sąd I instancji art. 172 § 1 i § 2 k.c., co skutkowało oddaleniem
apelacji uczestników kwestionujących nią zaskarżone postanowienie w części
aprobującej uwzględnienie wniosku w odniesieniu do udziału 5/7 w działce
9
307/2LP, należącej do uczestników (ich poprzedników prawnych), którzy nie byli
karani w 1954 r. wyrokiem, którego nieważność w 1997 r. stwierdzono.
Sąd odwoławczy trafnie przyjął (s. 24), że o istnieniu roszczeń
gwarantujących ochronę własności rozstrzygać powinna dostępność środków
prawnych służących podważaniu bezprawnych działań władzy publicznej oraz
powszechna praktyka stosowania obowiązujących przepisów, a zwłaszcza jej
ocena pod kątem stwarzania realnych szans i możliwości uzyskania korzystnego
rozstrzygnięcia. Te trafne założenia Sądu odwoławczego zgodne są z linią
prezentowaną w judykaturze, iż za stan siły wyższej w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c.
należy przyjmować takie tylko rozwiązania legislacyjne, które uniemożliwiają
uprawnionemu właścicielowi nieruchomości rzeczywiste, skuteczne i efektywne
dochodzenie swoich roszczeń (v. postanowienia SN: z dnia 16 września 2011 r.,
IV CSK 77/11, niepubl., z dnia 29 kwietnia 2010 r., IV CSK 474/09, niepubl., z dnia
12 czerwca 2013 r., II CSK 498/12, niepubl., z dnia 16 maja 2013 r., IV CSK
686/12, niepubl.).
Jednakże Sąd drugiej instancji, dokonując takiej oceny, że obowiązujące
regulacje prawne gwarantowały uczestnikom ochronę własności na drodze
sądowej, a jedynie brak ich długoletniej aktywności nie doprowadził do odzyskania
zabranego im w 1954 r. mienia, ograniczył się do analizy art. 10-12 dekretu z dnia
22 października 1947 r. o przepadku majątku (Dz. U. nr 65, poz. 390), zwanego
dalej „dekretem”, art. 4 ustawy z dnia 27 kwietnia 1956 r. o amnestii oraz wskazał
na obowiązujące od 1965 r. przepisy art. 222-231 k.c.
Ograniczenie oceny Sądu do tak zakreślonej bazy normatywnej nie pozwala
jeszcze na stanowcze przesądzenie, że stanowiła ona dostateczną podstawę do
skutecznego dochodzenia roszczeń gwarantujących uczestnikom ochronę ich
własności na drodze sądowej, nawet przy założeniu istnienia niezbędnej ich
aktywności w dochodzeniu ochrony swoich praw.
Trafnie zarzucają uczestnicy w skardze kasacyjnej, że powołanie się na art.
11 ust. 1 dekretu, będący podstawą do wystąpienia z powództwem przeciwko
Skarbowi Państwa o zwolnienie przedmiotu lub prawa majątkowego należącego do
osób trzecich, a objętego przez Skarb Państwa przy wykonaniu orzeczenia
10
o przepadku mienia, nie przesądza w sposób stanowczy, że instrument
przewidziany tym przepisem był wystarczającą realną gwarancją ochrony własności
uczestników postępowania, zwłaszcza po wejściu w życie ustawy z dnia
12 czerwca 1958 r. o sprzedaży nieruchomości PFZ oraz uporządkowania
niektórych spraw związanych z przeprowadzeniem reformy rolnej i osadnictwa
rolnego (Dz. U. Nr 17, poz. 71). Przepis art. 9 ostatnio wymienionej ustawy
przewidywał, że m.in. nieruchomości leśne objęte we władanie Państwa do dnia jej
wejścia w życie, tj. do dnia 5 kwietnia 1958 r., przechodziły bez odszkodowania na
własność Państwa, a o ich przejęciu orzekał organ administracyjny wskazany w art.
9 ust. 3 tej ustawy. Natomiast postępowanie sądowe, m.in. o wydanie nieruchomości
leśnych, objętych we wskazanym okresie we władanie Państwa, podlegało
umorzeniu na mocy art. 9 ust. 4 powołanej ustawy. Niezbędne jest więc dokonanie
oceny przez Sąd drugiej instancji, czy uprawnienie uczestników wynikające z art.
11 ust. 1 dekretu stwarzało im w praktyce realną szansę wytoczenia
i uwzględniania przewidzianego tym przepisem powództwa, przy uwzględnieniu
równoległego obowiązywania art. 9 ust. 4 powołanej wyżej ustawy z dnia 12 marca
1958 r., obowiązującej aż do 31 grudnia 1991 r.
Również powołanie się przez Sąd odwoławczy na obowiązujące od 1965 r.
przepisy art. 222-231 k.c., jako gwarantujące ochronę własności prywatnej na
drodze sądowej, wymaga zbadania i oceny, czy znajdowały one zastosowanie
także do ochrony prawnej uczestników postępowania, czy też zastosowanie
wymienionych przepisów zostało wyłączone szczególną normą art. 11 ust. 1
dekretu z dnia 22 października 1947 r. o przepadku majątku, z którego wynikała
możliwość realnego skorzystania poprzez wytoczenie wyłącznie określonego tym
przepisem powództwa o zwolnienie przedmiotu lub prawa. Ewentualne
wykorzystanie gwarantowanej tym ostatnio wymienianym przepisem drogi sądowej
dla dochodzenia ograniczonego przedmiotowo żądania na podstawie art. 11 ust. 1
dekretu wymaga także oceny szans jego powodzenia zwłaszcza w okresie
obowiązywania art. 9 ust. 1 i ust. 4 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. (Dz. U. nr 17,
poz. 71). Sąd Apelacyjny na s. 21 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia
wyraźnie skłonił się do możliwości zastosowania art. 9 ust. 1 wymienionej ustawy
w odniesieniu do nieruchomości uczestników objętych we władanie Państwa
11
w listopadzie 1954 r., jednakże analizę swoją ograniczył do przytoczenia jedynie
art. 9 ust. 2 tej ustawy, z pominięciem pozostałych części tego artykułu,
a zwłaszcza wpływu normy art. 9 ust. 4 tej ustawy na możliwość realnego
skorzystania z uprawnień wynikających z art. 11 ust. 1 dekretu, ewentualnie
z przepisów k.c. w okresie od ich wejścia w życie do 31 grudnia 1991 r.
Z tych względów Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną 28
uczestników postępowania i w tym zakresie orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39815
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. a o kosztach postępowania kasacyjnego
na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.