142
Postanowienie
z dnia 27 czerwca 2001 r.
Sygn. Ts 180/00
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Lech Garlicki – przewodniczący
Jadwiga Skórzewska-Łosiak – sprawozdawca
Jerzy Stępień
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 16 lutego 2001 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Zdzisława Z.
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
Uzasadnienie:
I
1. W skardze konstytucyjnej Zdzisława Z. złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 7 listopada 2000 r. zarzucono, iż art. 21 ust. 2 pkt 4 lit. b i ust. 3 pkt 1 oraz art. 25 ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz o niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (tekst jednolity z 1997 r. Dz.U. Nr 142, poz. 950 ze zm.) jest niezgodny z art. 2, art. 32 oraz art. 178 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Jako ostateczne orzeczenie o przysługujących mu prawach i wolnościach konstytucyjnych skarżący wskazał decyzję Kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych z 3 listopada 1998 r. (Nr 12879/K-399444/98), na mocy której został pozbawiony uprawnień przysługujących mu z tytułu pobytu w hitlerowskim obozie koncentracyjnym. Po rozpatrzeniu sprawy decyzja ta została utrzymana w mocy przez Kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych decyzją z 22 listopada 1999 r. (Nr WU-V/K0261/K-399444/17.807/99), zaś skarga złożona przez skarżącego do Naczelnego Sądu Administracyjnego została oddalona wyrokiem tegoż Sądu z 30 czerwca 2000 r. (sygn. V SA 3063/99). Zdaniem skarżącego, wyrażonym w piśmie z 16 stycznia 2001 r., wspomniane rozstrzygnięcia organów władzy publicznej prowadzą do naruszenia zasady ochrony praw legalnie nabytych w związku z zastosowaniem niedookreślonych przepisów prawa. Ponadto skarżący zarzucił naruszenie prawa do równego traktowania przez władze publiczne i zakazu dyskryminacji, którego to naruszenia upatrywał w możliwości jednoczesnego prowadzenia przez organy władzy publicznej dwóch postępowań, których przedmiotem są te same okoliczności faktyczne – z jednej strony postępowania przed Kierownikiem Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych na podstawie zakwestionowanej ustawy, z drugiej strony postępowania w przedmiocie odpowiedzialności sędziego w związku z wykonywaniem przez niego zawodu na podstawie ustawy z dnia 20 czerwca 1998 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jednolity z 1994 r. Dz.U. Nr 7, poz. 25). Skarżący podniósł także, iż pozbawienie go uprawnień przysługujących z tytułu pobytu w obozie koncentracyjnym narusza prawo niezawisłości sędziowskiej poprzez stawianie zarzutu z faktów wykonywania w latach 1944-1956 zawodu sędziego. W piśmie z 21 stycznia 2001 r. skarżący wskazał dodatkowo na naruszenie przysługującego mu prawa do ochrony czci i dobrego imienia (art. 47 Konstytucji RP) oraz prawa do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą (art. 51 ust. 4 Konstytucji RP).
Uzasadniając zarzut niezgodności zakwestionowanych przepisów ustawy z Konstytucją RP skarżący stwierdził, iż art. 21 ust. 2 pkt 4 lit. b zakwestionowanej ustawy posługuje się niedookreślonym zwrotem “pełnienia służby lub funkcji w jednostkach organizacyjnych lub na stanowiskach związanych ze stosowaniem represji”, co skutkuje dowolność interpretacyjną organów administracji stosujących tę regulację. Ponadto zdaniem skarżącego treść art. 21 ust. 3 pkt 1 ustawy prowadzi do naruszenia zasady równości, różnicuje bowiem sytuację prawną osób znajdujących się w podobnej sytuacji. W szczególności przepis ten jako jedyną przesłankę egzoneracyjną przewiduje okoliczność, iż osoba pełniąca służbę lub funkcję w jednostkach organizacyjnych lub na stanowiskach związanych ze stosowaniem represji została tam skierowana lub zwerbowana przez organizacje niepodległościowe. Nie obejmuje natomiast sytuacji, gdy osoby takie nie stosowały faktycznie represji. Skarżący zarzucił także, iż zakwestionowany art. 21 ust. 1 pkt 4 lit. b ustawy sprzeczny jest z zasadą niezawisłości sędziego określoną w art. 178 Konstytucji RP. Regulacja ta łączy bowiem negatywne konsekwencje w zakresie uprawnień dla osób represjonowanych z samym faktem zatrudnienia na stanowisku sędziowskim, bez potrzeby badania wydawanych przez konkretną osobę orzeczeń. Skarżący podniósł także, iż niedopuszczalnym jest dokonywanie weryfikacji tych orzeczeń przez organ administracji jakim jest Kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, zwłaszcza w sytuacji gdy obowiązuje szczególna procedura ustalania przypadków naruszenia zasady niezawisłości sędziowskiej przewidziana w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
2. Postanowieniem z 16 lutego 2001 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej stwierdzając w szczególności, iż skarżący, mimo wezwania, nie określił sposobu, w jaki wskazane przez niego rozstrzygnięcia władzy publicznej prowadzą do naruszenia prawa do ochrony czci i dobrego imienia, prawa do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą. Trybunał Konstytucyjny uznał ponadto, iż powołana przez skarżącego zasada niezawisłości sędziowskiej wynikająca z art. 178 Konstytucji RP nie określa żadnego prawa lub wolności o charakterze podmiotowym, których naruszenie mogłoby stanowić podstawę do wystąpienia ze skargą konstytucyjną.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia zasady równości Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż samodzielnie zarzut ten nie może stanowić podstawy skargi konstytucyjnej, ponadto zaś w sprawie będącej przedmiotem rozpoznania wstępnego ma on charakter oczywiście bezzasadny. Skarżący nie sprecyzował bowiem, w jaki sposób stosowanie zakwestionowanych w skardze konstytucyjnej regulacji miałoby prowadzić do niedopuszczalnego zróżnicowania sytuacji prawnej skarżącego.
Oceniając zarzut naruszenia zasady dostatecznej określoności Trybunał uznał natomiast, iż zasada ta nie stanowi źródła podmiotowych praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym, a ponadto w sprawie stanowiącej podstawę wystąpienia ze skargą konstytucyjną, znaczenie i zakres zakwestionowanych regulacji nie budziły wątpliwości interpretacyjnych.
3. Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego skarżący wniósł zażalenie, w którym podniósł, iż Trybunał wbrew treści art. 36 ust. 3 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, za podstawę odmowy równocześnie przyjął nieusunięcie w terminie braków formalnych skargi oraz jej oczywistą bezzasadność. Zdaniem skarżącego przyjęcie pierwszej z powyższych przesłanek uniemożliwia dokonanie oceny skargi pod kątem jej ewentualnej oczywistej bezzasadności.
Ponadto skarżący podniósł, iż Trybunał Konstytucyjny oceniając podstawy skargi konstytucyjnej pominął wskazany w tej skardze zarzut naruszenia zasady demokratycznego państwa prawnego i wynikających z niej praw podmiotowych. Skarżący wskazał także, iż według poglądów prezentowanych w doktrynie oraz orzecznictwie TK, zasady ustrojowe mogą stanowić samodzielną podstawę skargi konstytucyjnej, co odnosi się w szczególności do zasady równości oraz zasady pewności prawa a także zaufania obywateli do państwa, sprawiedliwości społecznej, prawa do ochrony praw słusznie nabytych.
Skarżący podkreślił, iż problem niedookreśloności zakwestionowanego w skardze art. 21 ustawy z 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz o niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, polega na tym, iż przepis ten wspomina o stanowisku, służbie lub funkcji związanych ze stosowaniem represji, zaś jedynym stanowiskiem zajmowanym przez skarżącego było stanowisko sędziego sądu powszechnego.
Skarżący wskazał ponadto, iż naruszeniem prawa do ochrony praw legalnie nabytych było pozbawienie go uprawnień kombatanckich, przyznanych aktem prawnym o randze ustawy.
Odnosząc się do sposobu uzasadnienia naruszenia zasady równości skarżący stwierdził, iż możliwość prowadzenia na podstawie zakwestionowanej ustawy postępowania w sprawie uprawnień kombatanckich zasadniczo różnicuje sytuację sędziów, w stosunku, do których orzekanie we wszystkich sprawach związanych z odpowiedzialnością z tytułu wykonywanego zawodu zastrzeżono dla organów przewidzianych w ustawie o ustroju sądów powszechnych. Naruszenia zasady równości skarżący dopatruje się także w tym, iż w stosunku do niego ograniczono stosowanie zasady ne bis in idem, zagwarantowanej wszystkim innym obywatelom.
II
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
1. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w konstytucji. Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych praw jednostki, z tego względu zarzut naruszenia normy prawa przedmiotowego nie może stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej. Skarżący powinien wskazać prawa podmiotowe naruszone przez zakwestionowany akt normatywny. W świetle art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym który stanowi, że skarga konstytucyjna powinna wskazywać nie tylko, jakie konstytucyjne wolności lub prawa zostały – zdaniem skarżącego – naruszone, ale również wskazać sposób naruszenia tych praw. W myśl przepisów powołanej ustawy, jeżeli skarżący przedstawia zarzut naruszenia wielu praw lub wolności konstytucyjnych, powinien on wskazać sposób naruszenia każdego z tych praw.
W myśl art. 36 w zw. z art. 49 ustawy, Trybunał Konstytucyjny, dokonując wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej bada, czy skarga konstytucyjna spełnia wymagania formalne określone w ustawie. Trybunał Konstytucyjny bada również, czy przedstawione zarzuty nie są oczywiście bezzasadne. Jeżeli skarga konstytucyjna nie odpowiada warunkom formalnym, sędzia Trybunału Konstytucyjnego wzywa do usunięcia braków w terminie 7 dni od daty zawiadomienia. Jeżeli skarga jest oczywiście bezzasadna lub braki nie zostały usunięte w określonym terminie, sędzia Trybunału wydaje postanowienie o odmowie nadania wnioskowi dalszego biegu. Fakt, że skarżący nie usunął braków formalnych skargi, przesądza o odmowie nadania biegu skardze konstytucyjnej. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego fakt ten nie stoi jednak na przeszkodzie w formułowaniu ocen dotyczących zasadności przedstawionych zarzutów w uzasadnieniu postanowienia o odmowie nadania biegu skardze konstytucyjnej, w sytuacji, w której ich bezzasadność ma charakter oczywisty.
2. W petitum skargi skarżący zarzucił niezgodność zaskarżonych przepisów z art. 2, art. 32 oraz art. 178 Konstytucji. Z uzasadnienia skargi konstytucyjnej oraz z pisma skarżącego z 16 stycznia 2001 r., uzupełniającego braki formalne skargi wynika, że skarżący wskazuje jako podstawę skargi konstytucyjnej:
1) wymóg określoności regulacji prawnych,
2) zasadę równości,
3) zasadę niezawisłości sędziowskiej oraz
4) zasadę ochrony praw nabytych.
W piśmie z 21 stycznia 2001 r. skarżący przedstawił ponadto zarzut naruszenia prawa do ochrony prawnej czci (art. 47 Konstytucji) oraz prawa do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą (art. 51 ust. 5 Konstytucji).
3. Trybunał Konstytucyjny, w składzie rozpoznającym zażalenie skarżącego, uznał, iż zasadne było zakwestionowanie stanowiska wyrażonego w postanowieniu z 16 lutego 2001 r., w myśl którego zarzut naruszenia zasady równości “samodzielnie nie może stanowić podstawy wystąpienia ze skargą konstytucyjną (...) a jej powołanie w skardze konstytucyjnej dopuszczalne jest wyłącznie wówczas, gdy zostanie wskazane to podmiotowe prawo, wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym, w zakresie których zasada ta została naruszona”. Na poparcie tej tezy przytoczono liczne postanowienia Trybunału Konstytucyjnego, trzeba jednak odnotować, że formułowane jest też stanowisko przeciwne, o mniejszym stopniu kategoryczności (por. postanowienia TK z: 1 września 1998 r., sygn. Ts 107/98, OTK ZU Nr I/1999, Suplement, poz. 79; 16 stycznia 2001 r., sygn. 84/00, OTK ZU Nr 5/2001, poz. 130; 28 lutego 2001 r., sygn. Ts 102/00, niepubl.). Co ważniejsze, w wyroku z 12 grudnia 2000 r. (sygn. SK 9/00, OTK ZU Nr 8/2000, poz. 297) nie tylko dopuszczono do merytorycznego rozpoznania skargę konstytucyjną opartą wyłącznie na zarzucie naruszenia art. 32 Konstytucji RP, ale także orzeczono niekonstytucyjność badanego przepisu. W uzasadnieniu wskazano, iż “wydanie orzeczenia o zakwestionowanym w skardze konstytucyjnej akcie normatywnym jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych praw i wolności skarżącego”, a nie wdawano się w rozważania nad ogólnym zakresem dopuszczalności powoływania art. 32 jako podstawy skarg konstytucyjnych. Podobne podejście zaznaczyło się w postanowieniu z 18 kwietnia 2000 r. (sygn. SK 2/99, OTK ZU Nr 3/2000, poz. 92), które dotyczyło zresztą materii analogicznych do podnoszonych w niniejszej skardze. Trybunał Konstytucyjny nie stwierdził niedopuszczalności oparcia skargi na zarzucie naruszenia art. 32, natomiast – powołując wcześniejsze orzeczenia – uznał, że konstytucyjność przepisów zakwestionowanych w skardze została już potwierdzona we wcześniejszych orzeczeniach, a tym samym orzekanie ponowne byłoby zbędne.
Zważyć przede wszystkim należy, że art. 32 Konstytucji RP gwarantuje “wszystkim” prawo do równego traktowania przez władze publiczne, co ustanawia także obowiązek równego traktowania przez ustawodawcę. Zasada równości odnosi się więc do tego samego kręgu podmiotów, które – z mocy art. 79 Konstytucji RP – są uprawnione do wnoszenia skarg konstytucyjnych, bo określenia “wszyscy” i “każdy” mają ten sam zakres znaczeniowy. Jest oczywiste, że równość należy postrzegać w kategoriach zasady systemu praw i wolności jednostki, odnoszącej się do całego systemu tych praw i wolności oraz wyznaczającego sposób stosowania poszczególnych konstytucyjnie gwarantowanych praw i wolności. Nie przekreśla to jednak zasadności wydobywania z art. 32 także innych treści i uznawaniu go za samodzielną podstawę praw jednostki.
Takie rozumienie art. 32 Konstytucji RP ma doniosły efekt ochronny, bo pozwala na odniesienie nakazu równego traktowania do wszystkich działań ustawodawcy, których efektem jest różnicowanie sytuacji prawnej adresatów norm prawnych, niezależnie od tego, czy działania te dotykają równocześnie innych, konkretnych praw lub wolności, gwarantowanych konstytucyjnie. Trybunał Konstytucyjny nie zaprzecza, że z reguły art. 32 jest stosowany niesamoistnie, bo na tle czy w związku z konkretnymi prawami lub wolnościami, do naruszenia których doszło w wyniku nierównego potraktowania podmiotów tych praw i wolności. W takim ujęciu art. 32 Konstytucji RP był już wielokrotnie stosowany jako jeden z wzorców kontrolnych przy rozstrzyganiu skarg konstytucyjnych. Nie zawsze jednak prawa i wolności jednostki mają bezpośrednią rangę konstytucyjną, bo nie ma przeszkód, by ustawodawca zwykły statuował różnego rodzaju uprawnienia jednostki bez wyraźnego odniesienia do konstytucyjnych przepisów o prawach i wolnościach. Zarazem nie ulega wątpliwości, że także w razie ustanowienia uprawnienia jednostki tylko na poziomie ustawowym, obowiązkiem ustawodawcy jest dochowanie nakazu równego traktowania adresatów stanowionych przez siebie przepisów. Art. 32 ust. 1 Konstytucji RP mówi bowiem ogólnie o równości wobec prawa, prawie do równego traktowania i zakazie dyskryminacji, w żaden sposób nie ograniczając ich stosowania tylko do ochrony praw i wolności konstytucyjnie gwarantowanych. Tak też rozumie to Trybunał Konstytucyjny, bo wielokrotnie – przy rozpoznawaniu wniosków i pytań prawnych – wydawał orzeczenia oparte wyłącznie na zarzucie naruszenia zasady równości.
Ustalenia powyższe rzutują na określenie zakresu podstaw skargi konstytucyjnej. Jest niewątpliwe, że we wszystkich sytuacjach, gdy – w wyniku nierównego traktowania – dochodzi do naruszenia jednego z praw czy wolności gwarantowanych konstytucyjnie, obowiązkiem skarżącego jest powołanie tego konkretnego prawa czy wolności, a dopiero na tym tle dopuszczalne jest postawienie zarzutu naruszenia art. 32 Konstytucji RP. Natomiast w sytuacji, gdy zakwestionowana regulacja nie dotyka w sposób bezpośredni żadnego z konkretnych praw czy wolności gwarantowanych konstytucyjnie, ale różnicuje sytuację prawną swoich adresatów, nie można wykluczyć oparcia skargi konstytucyjnej wyłącznie na zarzucie naruszenia prawa do równego traktowania, a więc art. 32 Konstytucji RP.
W sprawie będącej przedmiotem rozpoznania wstępnego występuje wyżej omówiona sytuacja. Skarżący podniósł szereg zarzutów odnośnie ustawowego ujęcia prawa do świadczeń kombatanckich. Konstytucja z 1997 r. nie formułuje “prawa do świadczeń kombatanckich” jako jednego z praw jednostki. Ogólny obowiązek ustanowienia tych świadczeń można wprawdzie wyprowadzić z art. 19 Konstytucji RP, ale przepis ten wyraża zasadę polityki państwa, nie jest bezpośrednim źródłem praw jednostki i nie może stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej (por. postanowienie z 18 kwietnia 2000 r., SK 2/99, OTK ZU Nr 3/2000, poz. 92). Tym samym ukształtowanie świadczeń kombatanckich pozostawione jest decyzjom ustawodawcy, zarazem jednak ustawodawca ma przy tym obowiązek dochowania nakazu równego traktowania tych wszystkich osób, które – spełniając kryterium “podobieństwa” – zaliczają się do tej samej klasy podmiotów, a naruszenie tego nakazu może stanowić podstawę do wniesienia skargi konstytucyjnej.
4. W świetle powyższych rozważań powołanie zasady równości jako samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej nie wyklucza nadania biegu skardze. Trybunał Konstytucyjny nie może jednak nadać biegu skardze konstytucyjnej, ponieważ rozpoznawana skarga nie spełnia wszystkich przesłanek dopuszczalności określonych w ustawie z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym.
W ocenie skarżącego naruszenie zasady równości w rozpoznawanej sprawie obejmuje dwa aspekty. Z jednej strony, prawodawca, przez zbyt wąskie ujęcie zaskarżonego art. 21 ust. 3 pkt 1, w sposób nieuzasadniony różnicuje osoby biorące udział w stosowaniu represji wobec osób działających na rzecz suwerenności i niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej, spełniające przesłanki określone w art. 21 ust. 2 pkt 4 ustawy o kombatantach, wyłączając część z nich z zakresu działania tego przepisu. Z drugiej strony, prawodawca traktuje sędziów odmiennie niż pozostałych obywateli, dopuszczając dwukrotne prowadzenie postępowania w tej samej sprawie. Obok postępowania w przedmiocie utraty uprawnień z tytułu pobytu w obozie koncentracyjnym, uregulowanego w ustawie o kombatantach, uprawnione do tego organy mogą prowadzić postępowanie w sprawie pozbawienia sędziów uprawnień związanych ze stanem spoczynku, uregulowane w ustawie z dnia 17 grudnia 1997 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 1998 r. Nr 98, poz. 607).
Pierwszy z wymienionych zarzutów dotyczących naruszenia zasady równości jest w swojej istocie zbieżny z zarzutem przedstawionym w sprawie K. 11/99 wobec art. 1 pkt 3 litera b ustawy z dnia 4 marca 1999 r. o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (Dz.U. Nr 77, poz. 862). Powołany przepis zmienił ustawę z 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego między innymi przez skreślenie pkt 2 w art. 21 ust. 3. Do czasu wejścia w życie tego przepisu osoby wymienione w art. 21 ust. 2 pkt 4 powołanej ustawy o kombatantach zachowywały uprawnienia kombatanckie, jeżeli udowodniły, że podczas pełnienia służby lub funkcji w wymienionych w przepisie strukturach, jednostkach i stanowiskach, wykonywały wyłącznie zadania nie związane ze zwalczaniem organizacji oraz osób działających na rzecz suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Od chwili wejścia w życie ustawy z 4 marca 1999 r. zainteresowane osoby utraciły możliwość udowodnienia wymienionych okoliczności w celu zachowania uprawnień kombatanckich. W ocenie Prezydenta RP takie rozwiązanie wprowadzało zasadę odpowiedzialności zbiorowej, naruszając zasadę równości. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 15 września 1999 r. uznał zakwestionowany przez Prezydenta RP art. 1 pkt 3 lit b ustawy z 4 marca 1999 r., skreślający możliwość udowodnienia okoliczności powołanych wyżej, za zgodny z zasadą równości, uznając że natura struktur, jednostek i stanowisk organizacyjnych, o których mowa w art. 21 ust. 1 pkt 4 lit a)-b) ustawy o kombatantach była tego rodzaju, że przesądzała o negatywnej ocenie każdej formy zatrudnienia i uczestnictwa. W najlepszym przypadku można było mówić o biernym uczestnictwie w realizowaniu określonych zadań lub milczącym akceptowaniu takiej działalności (OTK ZU Nr 6/1999, s. 625).
W myśl art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym Trybunał umarza na posiedzeniu niejawnym postępowanie, jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne. W świetle przedstawionych okoliczności wydanie orzeczenia w sprawie zgodności zaskarżonych przepisów z art. 32 Konstytucji, jest zbędne. Z tego względu Trybunał Konstytucyjny nie może nadać biegu skardze konstytucyjnej w odniesieniu do przedstawionego zarzutu.
Skarżący nie uzasadnia szerzej drugiego z wymienionych wyżej zarzutów dotyczących naruszenia zasady równości. Nie podlega dyskusji, że przedmiot postępowania w sprawie pozbawienia uprawnień kombatanckich, uregulowanego w ustawie o kombatantach, jest całkowicie odmienny od przedmiotu postępowania w sprawie pozbawienia sędziów uprawnień związanych ze stanem spoczynku, uregulowanego w ustawie z 17 grudnia 1997 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 1998 r. Nr 98, poz. 607). Przedstawiony przez skarżącego zarzut różnicowania obywateli poprzez możliwość dwukrotnego prowadzenia postępowania w sprawie tych samych okoliczności jest oczywiście bezzasadny.
5. Skarżący kwestionuje zgodność zaskarżonych przepisów z wymogiem określoności regulacji prawnych oraz prawem do ochrony praw nabytych.
Trybunał Konstytucyjny nie wnika tu w problem, czy i w jakim zakresie zarzut naruszenia prawa do ochrony praw nabytych może stanowić samoistną podstawę skargi konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje wyrażony w zaskarżonym postanowieniu pogląd, iż z punktu widzenia zakresu zastosowania zakwestionowanych w skardze konstytucyjnej regulacji, nie budzi trudności zakwalifikowanie jednostki organizacyjnej jaką była 3 Sekcja Wydziału Karnego Sądu Wojewódzkiego w Warszawie. Nie kwestionuje tego także sam skarżący. Zajmowanie więc w tej sekcji stanowiska związanego z wydawaniem orzeczeń w imieniu ówczesnego państwa bez wątpienia realizuje ustanowione w art. 21 przesłanki utraty uprawnień z tytułu pobytu w obozie koncentracyjnym. Nie ma przy tym znaczenia, iż stanowisko to łączyło się z wykonywaniem funkcji sędziego w aparacie sądownictwa PRL. Zasadnie wskazano w tym zakresie na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 września 1999 r. (sygn. K. 11/99, OTK ZU Nr 6/1999, poz. 116 ), w którym kwestia ta została w sposób jednoznaczny wyjaśniona.
6. W rozpoznawanej skardze konstytucyjnej skarżący przedstawił również zarzut naruszenia zasady niezawisłości sędziowskiej. We wniesionym zażaleniu skarżący nie przedstawia argumentów w celu zakwestionowania zasadności odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej w odniesieniu do wymienionego zarzutu. Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje pogląd, że zasada ma charakter zasady ustrojowej, określającej sposób sprawowania funkcji sędziego. Zasada ta nie ma charakteru prawa podmiotowego przysługującego obywatelom i nie może stanowić podstawy skargi konstytucyjnej.
7. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 47 i art. 51 ust. 5 Konstytucji, Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, iż mimo wezwania zawartego w zarządzeniu sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 8 stycznia 2001 r. skarżący nie wskazał sposobu naruszenia praw zagwarantowanych w wymienionych przepisach konstytucyjnych.
Biorąc pod uwagę wszystkie wyżej przedstawione okoliczności Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.
Zdanie odrębne
sędziego TK Jadwigi Skórzewskiej-Łosiak
do pkt. II ppkt 3 uzasadnienia postanowienia Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 27 czerwca 2001 r.
sygn. Ts 180/00
Na podstawie art. 68 ust. 3 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym zgłaszam zdanie odrębne do pkt. II ppkt 3 uzasadnienia postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 27 czerwca 2001 r., sygn. Ts 180/00, ponieważ uważam, że naruszenie zasady równości nie może stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej.
1. W świetle przepisów Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony praw i wolności konstytucyjnych. Jednym z podstawowych warunków dopuszczalności skargi konstytucyjnej jest naruszenie praw podmiotowych skarżącego zagwarantowanych w konstytucji. Przedmiot skargi konstytucyjnej stanowi akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o prawach podmiotowych (“wolnościach lub prawach”) albo o obowiązkach skarżącego określonych w konstytucji. Jednym z warunków merytorycznego rozpoznania skargi jest wskazanie przez skarżącego prawa podmiotowego wynikającego z Konstytucji, które jego zdaniem zostało naruszone.
Zakres kontroli konstytucyjności inicjowanej przez wniesienie skargi konstytucyjnej jest węższy niż w przypadku kontroli inicjowanej poprzez wniesienie wniosku lub pytania prawnego. Nie każda niezgodność aktu normatywnego z konstytucją, może stanowić podstawę skargi konstytucyjnej. Z tego względu fakt, że określona norma konstytucyjna stanowiła samodzielną podstawę kontroli przy rozpoznawaniu wniosku lub pytania prawnego nie uzasadnia poglądu, że norma ta może stanowić samodzielną podstawę skargi konstytucyjnej.
Punktem wyjścia dla określenia zakresu skargi konstytucyjnej jest ustalenie pojęcia prawa podmiotowego. W pełni podzielam pogląd wyrażony w postanowieniu, że prawo podmiotowe stanowi pewną złożoną sytuację prawną danego podmiotu wyznaczoną przez normy prawa przedmiotowego, zapewniające ochronę określonych interesów tego podmiotu. Podstawę skargi konstytucyjnej może stanowić wyłącznie naruszenie prawa podmiotowego wynikającego z normy konstytucyjnej. Aby można było mówić, że konstytucyjna norma prawa jest źródłem prawa podmiotowego, wszystkie istotne elementy prawa podmiotowego, a w szczególności podmiot danego prawa, podmiot zobowiązany do realizacji danego prawa oraz treść danego prawa, muszą zostać określone bezpośrednio w konstytucji.
2. Art. 32 ust. 1 Konstytucji stanowi: “Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.” Zgodnie z ustalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zasada równości polega na tym, że wszystkie podmioty prawa charakteryzujące się daną cechą istotną w równym stopniu, powinny być traktowane równo. Jeżeli prawodawca różnicuje podmioty prawa, które charakteryzują się wspólną cechą istotną, to wprowadza on odstępstwo od zasady równości. Odstępstwo takie jest dopuszczalne, jeżeli: 1) wprowadzone przez prawodawcę różnicowania pozostają w związku z celem i treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma; 2) waga interesu, któremu ma służy różnicowanie podmiotów podobnych, musi pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku różnego traktowania podmiotów podobnych; 3) różnicowanie podmiotów podobnych musi znajdować podstawę w wartościach, zasadach lub normach konstytucyjnych.
Z zasady równości nie wynika wymóg zagwarantowania podmiotom prawa konkretnych uprawnień czy też zakaz nakładania na podmioty prawa konkretnych obowiązków. Z zasady tej wynika jedynie wymóg, aby prawodawca, który decyduje się przyznać określone uprawnienie, przyznał to uprawnienie wszystkim tym podmiotom, które posiadają wspólną cechę istotną z punktu widzenia danej regulacji prawnej, chyba że szczególne względy przemawiają za wprowadzeniem odstępstwa od zasady równości. Podobnie, jeżeli prawodawca decyduje się nałożyć określone obowiązki, to musi nałożyć te obowiązki na wszystkie podmioty prawa, które posiadają wspólną cechę istotną z punktu widzenia danej regulacji, chyba że szczególne względy przemawiają za wprowadzeniem odstępstwa od zasady równości. Zasada równości wyznacza zatem granice swobody regulacyjnej przy określaniu kręgu podmiotów poszczególnych uprawnień i obowiązków ustanawianych przez prawodawcę.
3. W art. 32 Konstytucji użyty został termin “prawo do równego traktowania”. Sformułowanie “prawo do...” jest jednak wieloznaczne i nie przesądza o tym, że norma prawna wyrażona w tym przepisie stanowi rzeczywiście źródło praw podmiotowych. Aby rozstrzygnąć kwestię, czy norma prawa przedmiotowego stanowi źródło praw podmiotowych, należy przeanalizować treść tej normy.
Analizowany przepis określa podmiotowy zakres zasady równości. Zakres ten obejmuje wszystkich, tj. osoby fizyczne, a także – w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – osoby prawne. Art. 32 określa również podmioty zobowiązane do przestrzegania zasady równości. W przepisie tym wymienione zostały expressis verbis władze publiczne. Są to zarówno organy stosujące prawo, jak i organy stanowiące prawo. Otwarta pozostaje kwestia związania tą zasadą innych podmiotów niż organy władzy publicznej. Należy dodać, że z punktu widzenia kwestii dopuszczalności skargi konstytucyjnej istotne znaczenie ma zasada równości jako norma konstytucyjna adresowana do organów stanowiących prawo. Ponieważ w myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, przedmiotem skargi konstytucyjnej może być tylko akt normatywny, naruszenie zasady równości w procesie stosowania prawa nie może stanowić przedmiotu skargi konstytucyjnej.
Art. 32 Konstytucji nie określa w sposób samodzielny treści obowiązku ciążącego na organach władzy publicznej i nie może stanowić samodzielnej podstawy do żądania konkretnego działania lub zaniechania ze strony tych organów na rzecz jednostki. Obowiązek równego traktowania zostaje skonkretyzowany dopiero w kontekście konkretnej regulacji “podkonstytucyjnej”, przyznającej podmiotom prawa określone uprawnienia lub nakładającej określone obowiązki. Jednostka może sprecyzować żądania konkretnych działań lub zaniechań mających na celu zapewnienie równego traktowania na tle regulacji prawnej przyznającej podmiotom prawa określone uprawnienia lub nakładającej określone obowiązki. Jednostka ma prawo żądać przyznania uprawnień, które zostały przyznane innym podmiotom przez prawodawcę, jeżeli wykaże, że posiada wspólną cechę istotną z tymi podmiotami. Analogicznie jednostka ma prawo żądać uchylenia obowiązku, z którego zwolnione zostały określone podmioty, jeżeli wykaże, że posiada wspólną cechę istotną z tymi podmiotami.
Art. 32 stanowi podstawę do oceny konstytucyjności regulacji prawnych określających zakres podmiotowy poszczególnych praw i obowiązków, zagwarantowanych w odrębnych regulacjach prawnych. Przepis ten pozostaje w ścisłym związku z wszystkimi prawami podmiotowymi jednostki, nie wyznacza jednak odrębnego prawa podmiotowego jednostki.
Należy również zauważyć, że zasada równości różni się od praw podmiotowych również pod innym względem. Prawa podmiotowe zapewniają ochronę określonych interesów jednostki. Stosowanie zasady równości przez organy kontroli konstytucyjności prawa nie zawsze leży w interesie wszystkich podmiotów prawa. Stwierdzenie niezgodności regulacji prawnej z zasadą równości wywołuje skutki korzystne dla tych podmiotów prawa, które znajdują się w sytuacji mniej korzystnej od pozostałych podmiotów. Natomiast takie rozstrzygnięcie jest niekorzystne z punktu widzenia interesów grupy podmiotów w nieuzasadniony sposób uprzywilejowanych przez prawodawcę.
4. W pełni aprobuję preferowanie takiej interpretacji przepisów konstytucyjnych, która umożliwia jak najszersze stosowanie środków ochrony praw jednostki. W demokratycznym państwie prawnym rozszerzająca wykładnia przepisów określających prawa jednostki ma jednak pewne granice. Organy stosujące konstytucję nie mogą ignorować ograniczeń w zakresie korzystania z instrumentów ochrony praw jednostki ustanowionych przez prawodawcę konstytucyjnego.
W świetle przedstawionych argumentów art. 32 Konstytucji nie stanowi źródła odrębnych praw podmiotowych. Z tego względu wymieniony przepis nie może stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej. Zarzut naruszenia zasady równości może zostać podniesiony w skardze konstytucyjnej tylko wtedy, gdy nieuzasadnione różnicowanie podmiotów prawa dotyczy praw podmiotowych zagwarantowanych w konstytucji. Jeżeli natomiast zasada równości naruszona została przez prawodawcę przy określaniu zakresu podmiotowego praw pozakonstytucyjnych, to takie naruszenie nie może stanowić przedmiotu kontroli konstytucyjności w postępowaniu zainicjowanym w wyniku wniesienia skargi konstytucyjnej.