75
POSTANOWIENIE
z dnia 18 czerwca 2003 r.
Sygn. akt Tw 65/02
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Bohdan Zdziennicki – przewodniczący
Jerzy Ciemniewski – sprawozdawca
Wiesław Johann,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 marca 2003 r. o odmowie nadania dalszego biegu wnioskowi Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE:
I
1. W dniu 10 października 2002 r. wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego wniosek Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji o stwierdzenie zgodności art. 23 ust. 5 ustawy z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym (Dz. U. Nr 130, poz. 1450) z art. 7, art. 118 ust. 1 i art. 121 ust. 2 oraz art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Wniosek sporządzono na podstawie uchwały Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji z 12 września 2002 r. (Nr 12/2002).
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2002 r. wezwano wnioskodawcę do usunięcia, w terminie 7 dni od daty doręczenia tego zarządzenia, braków formalnych wniosku poprzez wskazanie, zgodnie ze Statutem Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, umocowanego przedstawiciela do wystąpienia z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego i reprezentowania wnioskodawcy przed Trybunałem oraz przez doręczenie 5 kopii uchwały odpowiedniego organu Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji w sprawie wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego.
W dniu 12 grudnia 2002 r. dostarczono do Trybunału Konstytucyjnego pismo, w którym wnioskodawca odniósł się do stwierdzonych przez Trybunał braków formalnych.
2. Postanowieniem z 4 marca 2003 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wnioskowi Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Trybunał stwierdził, że Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji nie jest organizacją zawodową w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP, a zatem nie jest podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm. Trybunał podniósł także, że uchwała Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji z 12 września 2002 r. o wystąpieniu z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego nie spełnia wymogów przewidzianych w art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o TK). W uchwale tej wnioskodawca nie wskazał bowiem konkretnych przepisów aktu normatywnego, które kwestionuje oraz przepisów aktu o wyższej mocy prawnej, będących podstawą kontroli w rozpatrywanej sprawie.
3. W dniu 17 marca 2003 r. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji wniosła zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 4 marca 2003 r. z wnioskiem o uchylenie zaskarżonego postanowienia i skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie, zgodnie z art. 36 ust. 7 ustawy o TK.
Wnioskodawca opiera uzasadnienie zażalenia na twierdzeniu, iż wąska interpretacja pojęcia „organizacja zawodowa”, dokonana przez Trybunał Konstytucyjny, powodująca wyłączenie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji z kręgu podmiotów objętych zakresem pojęcia „organizacja zawodowa”, a w konsekwencji pozbawiająca wnioskodawcę legitymacji do złożenia wniosku w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 4 w związku z art. 188 Konstytucji, może budzić wątpliwości w kontekście innych przepisów Konstytucji oraz ich rozwinięcia w odpowiednich ustawach.
Wnioskodawca argumentując swoje stanowisko, podnosi, po pierwsze, że przepisy prawa uzasadniają traktowanie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji nie tylko jako „samorządu gospodarczego”, ale również jako „samorządu zawodowego”, uprawnionego do realizowania zadań charakterystycznych dla „samorządu zawodowego” wobec osób wykonujących zawody objęte zakresem specjalności reprezentowanych przez podmioty zrzeszone w Izbie (zawody związane z branżą informatyczną i telekomunikacyjną). Wnioskodawca dowodzi, że art. 59 ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. – Prawo działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 101, poz. 1178 ze zm.; dalej: prawo działalności gospodarczej) stanowiąc: „samorząd gospodarczy działa poprzez organizacje przedsiębiorców, zwane organizacjami samorządu gospodarczego”, uprawnia te organizacje do działania w imieniu i na rzecz „samorządu gospodarczego”, w konsekwencji zaś utożsamia je z konstytucyjnym pojęciem „samorząd gospodarczy” (art. 61 ust. 1). Ustrojowe podstawy samorządu gospodarczego określają, obok przywołanej wyżej, ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o izbach gospodarczych (Dz. U. Nr 35, poz. 195 ze zm.; dalej: ustawa o izbach gospodarczych), ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o samorządzie zawodowym niektórych przedsiębiorców (Dz. U. Nr 35, poz. 194 ze zm.; dalej: ustawa o samorządzie zawodowym niektórych przedsiębiorców), ustawa z dnia 22 marca 1989 r. o rzemiośle (Dz. U. z 2002 r. Nr 112, poz. 979) oraz ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców (Dz. U. Nr 55, poz. 235 ze zm.). Wnioskodawca zwraca uwagę, iż ustawa o samorządzie zawodowym niektórych przedsiębiorców, będąca częścią regulacji prawnej „samorządu gospodarczego” stanowi jednocześnie unormowanie dotyczące szczególnego rodzaju „samorządu zawodowego”. Analiza przepisów tej ustawy oraz ustawy o izbach gospodarczych prowadzi do wniosku, zgodnie z którym członkiem zarówno izby gospodarczej (art. 1), jak i organizacji samorządu zawodowego niektórych przedsiębiorców (art. 1) mogą być osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą w zakresie handlu, gastronomii, usług, transportu oraz innych rodzajów działalności, za wyjątkiem rzemieślników. Co istotne, tylko na podstawie przynależności do organizacji samorządu gospodarczego, funkcjonujących w oparciu o ustawę o izbach gospodarczych (art. 2 – reprezentacja interesów członków wobec organów państwowych), osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą mogą realizować uprawnienia określone w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji. Gwarancji takich nie stwarza natomiast przynależność do organizacji samorządu zawodowego niektórych przedsiębiorców, gdyż art. 4 tej ustawy umożliwia reprezentowanie interesów członków jedynie wobec organów administracji państwowej (a takim, z całą pewnością, nie jest Trybunał Konstytucyjny). Wnioskodawca twierdzi przy tym, że reprezentowanie interesów gospodarczych poszczególnych grup zawodowych można traktować również jako reprezentację interesów zawodowych tych grup (art. 5 ust. 2 pkt 1 i 2 ustawy o izbach gospodarczych stanowi o „popieraniu rozwoju kształcenia zawodowego, wspieraniu nauki zawodu w zakładach pracy oraz doskonaleniu zawodowym pracowników”). Jako argument przemawiający za uznaniem Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji za organizację zawodową, o której mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, wnioskodawca wskazuje obowiązek wpisu Izby do Krajowego Rejestru Sądowego (art. 8 ustawy o izbach gospodarczych), dodając, że właściwym rejestrem dla Izby jest „Rejestr stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki zdrowotnej”. Ostatni motyw wyprowadza z konstytucyjnej zasady równości (art. 32). Wnioskodawca uważa, że sprowadzenie z zakresu pojęcia „organizacja zawodowa” do wąskiego rozumienia „samorządu zawodowego”, wynikającego z art. 17 Konstytucji, w którym samorząd został ograniczony do reprezentacji osób wykonujących zawody zaufania publicznego, pozwala korzystać z art. 191 ust. 1 pkt 4 dla ochrony interesów zawodowych jedynie osobom wykonującym zawód zaufania publicznego, odmawiając takich uprawnień osobom skupionym w poszczególnych grupach zawodowych nie dotyczących zawodów zaufania publicznego. W ocenie wnioskodawcy, ustrojodawca nie miał zamiaru pozbawiać takiego uprawnienia zdecydowanej większości osób skupionych w poszczególnych grupach zawodowych, jednocześnie przyznając je tylko nielicznym (osobom wykonującym zawód zaufania publicznego). W podsumowaniu wnioskodawca twierdzi, że Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji będąc organizacją samorządu gospodarczego o charakterze ogólnopolskim, jako jedyna reprezentuje interesy zawodowe niemal całości zawodów branży telekomunikacyjnej i jako taka, posiada również atrybuty organizacji zawodowej w sensie materialnoprawnym, co uzasadnia zaliczenie jej do podmiotów legitymowanych na gruncie art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji.
Po drugie, wnioskodawca przyznaje, że konstytucyjne pojęcie „organizacja zawodowa” jest szersze od pojęcia „samorząd zawodowy”. Twierdzi jednak, że trudno uznać trafność argumentacji Trybunału Konstytucyjnego, który rozumienie pojęcia „organizacja zawodowa” oparł m.in. na kryterium podmiotowym, utożsamiając „organizację zawodową” z organizacją zrzeszającą tylko osoby fizyczne. W ocenie wnioskodawcy, brak zamiaru ograniczenia podmiotów, korzystających z uprawnień określonych w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, wyłącznie do organizacji zrzeszających osoby fizyczne wynika wprost z przyznania takiej legitymacji ogólnokrajowym organizacjom pracodawców zrzeszających z reguły podmioty gospodarcze nie będące osobami fizycznymi. Skoro w przypadku tej grupy podmiotów mogą być reprezentowane interesy podmiotów gospodarczych, nie będących osobami fizycznymi, to nieuzasadnione wydaje się zawężenie zakresu pojęcia „organizacje zawodowe” tylko do organizacji zrzeszających osoby fizyczne. W konkluzji wnioskodawca uznaje, że kwalifikacja organizacji jako „organizacji zawodowych” w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji powinna opierać się wyłącznie na analizie charakteru, celów i funkcji danej organizacji, a więc z uwzględnieniem wskazanych przez Trybunał Konstytucyjny kryteriów przedmiotowego i funkcjonalnego, z pominięciem zaś kryterium podmiotowego. Zakładając zatem, że Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji nie jest podmiotem „samorządu zawodowego” sensu stricto, można wskazać istnienie przesłanek dla przyjęcia, że w kontekście norm konstytucyjnych powinna być traktowana jako nie stanowiąca „samorządu zawodowego” – „organizacja zawodowa”.
Wnioskodawca odniósł się także do stanowiska Trybunału, zgodnie z którym uchwała nr 12/2002 Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji o wystąpieniu z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego nie konkretyzuje zarówno kwestionowanych przepisów aktu normatywnego (przedmiotu zaskarżenia), jak i przepisów o wyższej mocy prawnej, będących podstawą (wzorcem) kontroli w sprawie, co oznacza niespełnienie przez uchwałę wymogów określonych w art. 32 ust. 1 ustawy o TK. Zdaniem wnioskodawcy „mimo, iż istotnie uchwała nr 12/2002 nie wskazuje konkretnych przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej /.../, to „jednocześnie w sposób precyzyjny i konkretny wskazuje jednak na normy konstytucyjne”/.../. „Kwestionowana uchwała wskazuje bowiem jednoznacznie, że decyzja dotycząca zbadania zgodności z konstytucją przepisu art. 23 ust. 5 ustawy o podpisie elektronicznym dotyczy kontroli normy wyrażonej tym przepisem w kontekście dwóch zakresów norm konstytucyjnych: dotyczących udziału Senatu w procesie stanowienia prawa (art. 7 oraz art. 118 ust. 1 i art. 121 ust. 2) oraz zasady wolności działalności gospodarczej (art. 22)””.
II
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. W kwestionowanym przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji postanowieniu z 4 marca 2002 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania wnioskowi dalszego biegu ze względu na brak legitymacji podmiotu występującego z wnioskiem. Trybunał uznał, że podmiot ten nie jest organizacją zawodową w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP, a zatem nie jest podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm. Trybunał podniósł także problem niespełnienia wymogów formalnych (art. 32 ustawy o TK) przez uchwałę Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji z 12 września 2002 r. (Nr 12/2002) o wystąpieniu z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał podkreśla, że na podstawie art. 36 ustawy o TK jest zobowiązany do badania legitymacji podmiotów określonych w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP, domagających się wszczęcia abstrakcyjnej kontroli norm. Tylko wnikliwa kontrola każdego wniosku a casu ad casum już w stadium rozpoznania wstępnego prowadzić może do ujednolicenia praktyki orzeczniczej w tych sprawach, zapobiegając zarówno bezpodstawnemu nadawaniu biegu wnioskom nieuprawnionych podmiotów, jak też bezpodstawnej odmowie nadania dalszego biegu takim wnioskom.
2. Wnioskodawca w zażaleniu stwierdza, że przyjęta przez Trybunał Konstytucyjny wykładnia pojęcia „organizacja zawodowa” ma charakter zawężający i dlatego budzi wątpliwości w kontekście innych przepisów Konstytucji oraz ich ustawowego rozwinięcia. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie nie podziela tego stanowiska.
A. Wnioskodawca dowodzi, po pierwsze, że postanowienia zarówno ustawy zasadniczej, jak i ustaw określających ustrojowe podstawy samorządu gospodarczego, uzasadniają traktowanie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji nie tylko jako „samorządu gospodarczego” (art. 61 ust. 1 Konstytucji), ale również jako „samorządu zawodowego” (art. 17 ust. 2 Konstytucji). W konsekwencji oznacza to zaliczenie Izby do „organizacji zawodowych”, uprawnionych, na gruncie art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, do występowania z wnioskami w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm.
Trybunał Konstytucyjny wydając postanowienie o odmowie nadania wnioskowi dalszego biegu, odwołał się do statutu Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, zgodnie z którym członkiem tej izby może być podmiot (osoba prawna i osoba fizyczna) prowadzący działalność gospodarczą związaną z wytwarzaniem, montażem, serwisem, dystrybucją, obrotem hurtowym i detalicznym wszelkiego rodzaju sprzętu komputerowego i telekomunikacyjnego, oprogramowania oraz usług informatycznych i telekomunikacyjnych (§ 7 ust. 1-3 w zw. z § 1 ust. 3). Członkowie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji mogą reprezentować wszelkie wskazane wyżej sfery działalności gospodarczej, ale nie wykonują oni jednego lub kilku wyodrębnionych zajęć, które mogą być uznane za zawód. Określając, kto może być członkiem izby gospodarczej, art. 1 ustawy o izbach gospodarczych posługuje się pojęciem „podmiot prowadzący działalność gospodarczą”. Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy z 23 grudnia 1988 r. o prowadzeniu działalności gospodarczej (w brzmieniu zmienionym przez art. 33 pkt 6 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz. U. Nr 121, poz. 770); dalej: przepisy wprowadzające ustawę o KRS) podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą (inaczej „przedsiębiorcą”) może być nie tylko osoba fizyczna, ale także osoba prawna oraz jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej. Co więcej, art. 1 ustawy o izbach gospodarczych zabrania przynależności do takich izb osobom fizycznym prowadzącym działalność gospodarczą jako uboczne zajęcie zarobkowe. Oznacza to, że gdyby nawet izba gospodarcza skupiała podmioty prowadzące działalność tak określoną, by przedmiotowo odpowiadało to pojęciu zawodu, to i tak nie mogłyby do niej należeć osoby wykonujące taką działalność (taki zawód) w ramach stosunku pracy lub jako uboczne zajęcie zarobkowe. Należy też podkreślić, że ustawa o izbach gospodarczych nie wymaga, aby określoną izbę tworzyli przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w zakresie określonym przedmiotowo, tj. wykonujący konkretny zawód lub rodzaj działalności. Izba może być, prawnie rzecz ujmując, także zrzeszeniem opartym na kryterium terytorialnym lub „wielkości” podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Wnioskodawca powołując się na różnice wynikające z ustawy samorządzie zawodowym niektórych przedsiębiorców, powinien mieć przede wszystkim na uwadze, iż intencją ustawodawcy było wyraźne odróżnienie izb gospodarczych od organizacji samorządu zawodowego.
Wnioski te znajdują potwierdzenie w dalszych przepisach ustawy o izbach gospodarczych. Podstawowe cele izb mają charakter gospodarczy, tj. pewien rodzaj działalności został potraktowany pod kątem jej – w założeniu – zarobkowego charakteru. Co prawda, jak argumentuje wnioskodawca, art. 5 ust. 2 pkt 2 tej ustawy wspomina „o popieraniu rozwoju kształcenia zawodowego, wspieraniu nauki zawodu w zakładach pracy oraz doskonaleniu zawodowym pracowników”, to jednak cele te (ich zawodowy charakter) dotyczą bezpośrednio nie samych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą (przedsiębiorców), ale osób przez nich zatrudnionych. Nie ulega bowiem wątpliwości, że jedynie osoba fizyczna może się kształcić, pobierać naukę czy doskonalić się zawodowo.
Wnioskodawca przekonuje do uznania Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji za „organizację zawodową”, przywołując obowiązek wpisu Izby do Krajowego Rejestru Sądowego (art. 8 ustawy o izbach gospodarczych oraz art. 1 ust. 2 pkt 2 ustawy o KRS) i wskazując jako właściwy „Rejestr stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji oraz publicznych zakładów opieki zdrowotnej”. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że art. 36 pkt 13 ustawy o KRS obliguje „inne osoby prawne, jeżeli wykonują działalność gospodarczą i podlegają obowiązkowi wpisu do rejestru, o którym mowa w art. 1 ust. 2 pkt 2” także do dokonania wpisu do „Rejestru przedsiębiorców”. Na podstawie postanowienia sądu rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie, XIX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego z 12 września 2002 r. (sygn. sprawy WA.XIX NS-REJ.KRS/10828/2/671), Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego – Rejestru Stowarzyszeń, Innych Organizacji Społecznych i Zawodowych, Fundacji oraz Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej oraz Rejestru Przedsiębiorców pod numerem KRS: 0000130600.
Trybunał Konstytucyjny nie podziela również poglądu wnioskodawcy, że Konstytucja (art. 32) nie daje podstaw do różnicowania samorządu zawodowego i gospodarczego w zakresie uruchamiania kontroli konstytucyjności prawa. Trybunał w postanowieniu z 30 maja 2000 r. (sygn. U. 55/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 114, pkt II. 4) zwrócił uwagę, że ustawa zasadnicza wyraźnie odróżnia wolność podejmowania działalności gospodarczej i wolność wykonywania zawodu (art. 17 ust. 2 zd. 2). Ochrona interesów gospodarczych i ochrona interesów zawodowych odbywa się zatem na różnych płaszczyznach, aczkolwiek płaszczyzny te mogą mieć pewne punkty styczne. Konstytucja RP wyróżnia – oprócz samorządu terytorialnego (art. 163-172) – samorząd zawodowy, reprezentujący osoby wykonujące zawody zaufania publicznego (art. 17 ust. 1), a także inne rodzaje samorządu (art. 17 ust. 1), w tym samorząd gospodarczy (o którym wspomina art. 61 ust. 1). Mimo podobieństw nazwy konstytucyjny status tych samorządów nie jest tożsamy, zatem stąd, że organom samorządu zawodowego, będącym „organizacjami zawodowymi” w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP, przysługuje uprawnienie do skierowania do Trybunału Konstytucyjnego wniosków w sprawach związanych z ich zakresem działania, nie wynika, iż analogiczne uprawnienie przysługuje organom innych samorządów. Powołanie się na zasadę równości jest chybione, skoro przepis wyrażający tę zasadę został zamieszczony w Konstytucji wśród przepisów dotyczących „człowieka i obywatela”, a nie samorządów.
B. W drugiej części uzasadnienia zażalenia wyraźnie rysuje się niekonsekwencja wnioskodawcy. O ile przedstawione wyżej argumenty miały, zdaniem wnioskodawcy, przemawiać za traktowaniem Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji nie tylko jako „samorządu gospodarczego”, ale również jako „samorządu zawodowego”, o tyle następna grupa motywów miałaby przemawiać za traktowaniem Izby jako niestanowiącej „samorządu zawodowego” – „organizacji zawodowej”.
Trybunał Konstytucyjny w pełni podtrzymuje przywołaną w zaskarżonym postanowieniu i utrwaloną w orzecznictwie wykładnię pojęcia „organizacja zawodowa”, o której mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 ustawy zasadniczej. Trybunał podkreśla, że zarówno wykładnia językowa, jak i systemowa tego artykułu Konstytucji RP uzasadnia tezę, w myśl której „organizacja zawodowa” winna spełniać określone kryteria, a mianowicie: kryterium podmiotowe (zrzeszać osoby fizyczne), kryterium przedmiotowe (członkowie danej organizacji winni stale i w celach zarobkowych wykonywać jedno lub kilka wyodrębnionych zajęć, które mogą być uznane za zawód) oraz kryterium funkcjonalne (podstawowym celem i funkcją takiej organizacji winno być reprezentowanie interesów całego środowiska, całej grupy zawodowej).
Dlatego Trybunał nie podziela stanowiska wnioskodawcy, iż dla zdefiniowania pojęcia „organizacja zawodowa” wystarczające jest oparcie się na kryterium przedmiotowym i funkcjonalnym. W ocenie wnioskodawcy pominięcie kryterium podmiotowego uzasadnia przyznanie legitymacji, na gruncie art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP, ogólnokrajowym organizacjom pracodawców, które przecież reprezentują interesy podmiotów gospodarczych nie będących osobami fizycznymi (analogia do struktury członkowskiej i zadań izby gospodarczej).
Trybunał zwraca w tym miejscu uwagę, iż w świetle linii orzecznictwa konstytucyjnego, twierdzenie wnioskodawcy cechuje oczywista bezpodstawność. Trybunał podtrzymuje zdanie wyrażone w uzasadnieniu postanowienia z 18 listopada 1998 r. (sygn. K. 20/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 5), że wniosek złożony do Trybunału nie tylko musi być bezpośrednio związany z interesem prawnym organizacji jako takiej lub jej członków, ale ponadto musi być to interes prawny, do którego reprezentowana organizacja została powołana. Ogólną normę kompetencyjną, będącą punktem wyjścia dla ustaleń dotyczących zakresu działalności organizacji pracodawców, stanowi art. 5 ustawy o organizacjach pracodawców. W myśl tego przepisu podstawowym zadaniem organizacji zrzeszającej pracodawców jest ochrona praw i reprezentowanie interesów zrzeszonych członków. Jednakże, zgodnie z poglądem wyrażonym w uzasadnieniu postanowienia z 11 października 2000 r. (sygn. K. 8/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 196), przy interpretowaniu tego artykułu konieczne jest powołanie się na szerszy kontekst. W uzasadnieniu tegoż wyroku Trybunał zwracał uwagę na treść art. 1 ustawy o organizacjach pracodawców stanowiącego, że prawo tworzenia takich organizacji mają pracodawcy, a zatem „osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne zatrudniające pracowników, których celem jest prowadzenie działalności gospodarczej”. Ponadto, art. 16 ust. 2 tejże ustawy wskazuje, że organizacje pracodawców stanowią niejako odbicie uprawnień związków zawodowych, a osią tej relacji jest stosunek pracy pracowników zatrudnionych u pracodawców. Organizacja pracodawców nie stanowi uniwersalnej formy zrzeszania się podmiotów gospodarczych, która miałaby na celu ochronę jakiegokolwiek interesu (w szczególności interesu gospodarczego), który może powstać podczas prowadzenia działalności gospodarczej przez jej członków. W tym kontekście należy uznać, że podstawowym zadaniem organizacji pracodawców jest reprezentowanie ich członków w perspektywie obowiązków i uprawnień pracodawcy, a „zdolność wnioskowa” organizacji pracodawców dotyczy tylko takich interesów ich członków, które odnoszą się do relacji pracobiorca – pracodawca. Powyższe wyjaśnienie Trybunału winno usunąć wątpliwości wnioskodawcy związane z badaniem spełnienia wszystkich (trzech) kryteriów przez „organizację zawodową”, która korzysta z uprawnień określonych w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP.
C. Trybunał Konstytucyjny odnosząc się do przedstawionego w zażaleniu twierdzenia, iż uchwała Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji z 13 września 2002 r. (Nr 12/2002) spełnia wymogi formalne wynikające z art. 32 ustawy o TK, podtrzymuje pogląd wyrażony w zaskarżonym postanowieniu.
Analiza literalna treści tej uchwały jednoznacznie wskazuje, że sformułowanie „(...) o zbadanie zgodności z Konstytucją RP tych przepisów Ustawy o podpisie elektronicznym, które zostały wprowadzone do niej przez Senat RP w trybie naruszającym porządek prawny i stanowią jednocześnie naruszenie podstawowej zasady zawartej w Konstytucji RP czyli równości podmiotów gospodarczych” nie konkretyzuje zarówno przedmiotu kontroli, jak i jej podstawy. Za konkretyzację odnoszącą się do przedmiotu kontroli nie można także uznać wskazania w kolejnym akapicie uchwały „art. 23 ust. 5 Ustawy”, gdyż jego powołanie ma na celu ustalenie okoliczności, których wystąpienie oznacza utratę mocy obowiązującej tego przepisu („w dniu przystąpienia Polski do UE”).
3. Mając na uwadze powyższe, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji jako organizacja posiadająca status izby gospodarczej nie jest „organizacją zawodową” w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji RP, a zatem nie jest podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm. Sama zaś uchwała Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji o wystąpieniu z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego nie spełnia wymogów określonych w art. 32 ustawy o TK.
Z tych przyczyn zażalenie wnioskodawcy nie mogło być uwzględnione.
7