Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

z dnia 7 października 2010 r.

Sygn. akt Ts 39/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Adam Jamróz,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Spółdzielni Pracy „PEZETGES” w Łęczycy w sprawie zgodności:

art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 8 ust. 2, art. 21 ust. 1, art. 41 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 12 lutego 2010 r. Spółdzielnia Pracy „PEZETGES” w Łęczycy (dalej: skarżąca) wniosła o wydanie wyroku stwierdzającego, że art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) narusza art. 8 ust. 2, art. 21 ust. 1, art. 41 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 47 Konstytucji. Jednocześnie skarżąca wniosła o orzeczenie, że postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2009 r. (sygn. akt I PK 113/09) wydane na podstawie zaskarżonego niniejszą skargą przepisu k.p.c. oraz poprzedzające je wyroki naruszają jej prawa wskazane w petitum skargi.

W ocenie skarżącej, zaskarżony przepis k.p.c. pozwala odmówić przyjęcia skargi kasacyjnej, w przypadkach gdy orzeczenia, których dotyczy skarga, tolerują naruszenie konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą.

Postanowieniem z 20 października 2009 r. (sygn. akt I PK 113/09) Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej skarżącej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 3 marca 2009 r. (sygn. akt APa 1/09). W uzasadnieniu wskazał, że skarga nie zawierała żadnej z przesłanek określonych w art. 3989 § 1 k.p.c. Ponadto, w uzasadnieniu podkreślił, że Sąd Apelacyjny trafnie uznał, iż walne zgromadzenie nie może wkraczać w kompetencje innych organów spółdzielni. Wykluczenie członka i rozwiązanie z nim umowy o pracę jest bowiem zastrzeżone dla innych organów spółdzielni. Z tego powodu nie były więc również zasadne zarzuty naruszenia wskazanych w skardze przepisów prawa materialnego. Powyższe postanowienie zostało doręczone skarżącej 17 listopada 2009 r.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 6 maja 2010 r. (doręczonym 13 maja 2010 r.) pełnomocnik skarżącej został wezwany do usunięcia braków formalnych skargi przez: określenie przedmiotu skargi konstytucyjnej; wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób zostały naruszone; doręczenie pełnomocnictwa szczególnego do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącej w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym – określającego dokładnie sprawę, do której zostało sporządzone (przedmiot skargi) oraz postanowienia Konstytucji, które – w ocenie skarżącej – zostały naruszone (wzorce kontroli), jak również zawierającego datę jego sporządzenia oraz doręczenie aktualnego i uwierzytelnionego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego.



W piśmie z 19 maja 2010 r. pełnomocnik odniósł się do powyższych braków.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Merytoryczne rozpoznanie skargi uzależnione jest od spełnienia przez skarżącego szeregu przesłanek wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i art. 46 oraz art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Warunkiem sine qua non nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest uczynienie jej przedmiotem przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, który – będąc podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia – stanowił źródło naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego. Innymi słowy, skarga konstytucyjna powinna prowadzić do obalenia domniemania konstytucyjności przepisu, na podstawie którego sąd lub organ ostatecznie orzekł o prawach i wolnościach skarżącego.



W związku z tym – w świetle art. 32 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK – skarga konstytucyjna, będąca pismem procesowym, powinna zawierać między innymi sformułowanie zarzutu niezgodności z Konstytucją kwestionowanego aktu normatywnego. Skarżący powinien zatem określić, na czym – jego zdaniem – polega hierarchiczna niezgodność zaskarżonych przepisów z wskazanymi konstytucyjnymi wzorcami kontroli, jak również wskazać, jakie konkretne gwarantowane konstytucyjnie uprawnienia i w jaki sposób zostały naruszone. W tym celu skarżący powinien określić normatywną treść wzorca konstytucyjnego, na którym skarga jest oparta, normatywną treść zaskarżonych przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego oraz wskazać, na czym polega niezgodność między normami Konstytucji, a normami zaskarżonego aktu. W przypadku skargi konstytucyjnej konieczne jest również uprawdopodobnienie, że niezgodność ta powoduje naruszenie praw skarżącego.

Przenosząc powyższe wyjaśnienia na grunt niniejszej sprawy, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skarga, którą zainicjowano postępowanie przed Trybunałem nie spełnia tych wymogów, a w związku z tym nie może być merytorycznie rozpoznana.

Skarżąca, czyniąc przedmiotem skargi art. 3989 § 2 k.p.c. w brzmieniu: „O przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu niejawnym”, nie sformułowała żadnego zarzutu świadczącego o jego niekonstytucyjności. Trybunał nie ma wątpliwości, że źródła naruszenia swych praw, w szczególności prawa do rozpoznania skargi kasacyjnej, skarżąca nie upatruje w normatywnej treści tego przepisu, lecz wyłącznie w niekorzystnym dla niej rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego. Skarżąca dała temu wyraz, wnosząc między innymi o stwierdzenie jego niezgodności (jak również wszystkich pozostałych wydanych w jej sprawie) z wskazanymi w petitum skargi wzorcami kontroli. W ocenie skarżącej przytoczone w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego argumenty nie są zasadne i nie najlepiej świadczą o jakości nadzoru nad orzecznictwem sądów w zakresie orzekania. Zdaniem skarżącej, sprawa ma szczególny charakter, dlatego zgodnie z art. 45 ust. 1 Konstytucji powinna być rozpoznana przez Sąd Najwyższy. Co więcej, w piśmie procesowym z 19 maja 2010 r., stanowiącym odpowiedź w sprawie braków skargi, pełnomocnik skarżącej, określając przedmiot skargi, wyraźnie wskazał na postanowienie Sądu Najwyższego z 20 października 2009 r. (doręczone 17 listopada 2009 r.). Uzasadnienie sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw, określone w nadesłanym piśmie, nie daje cienia wątpliwości, że rzeczywistym źródłem naruszenia praw skarżącej nie jest zaskarżony przepis k.p.c. lecz wyłącznie rozstrzygnięcie zawarte w wskazanym wyżej akcie stosowania prawa.

Ocena tak określonego przedmiotu skargi, jak również sformułowanych zarzutów, z oczywistych względów wykracza poza zakres uprawnień Trybunału Konstytucyjnego. Powyższy pogląd znajduje potwierdzenie w utrwalonym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. W postanowieniu z 21 czerwca 1999 r. (Ts 56/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 143) podkreślił, że przedmiotem badania Trybunału Konstytucyjnego nie są akty stosowania prawa, a więc orzeczenia lub ostateczne decyzje zapadłe w indywidualnych sprawach, lecz akty normatywne, na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały wydane. Wynika to ponadto z funkcji Trybunału Konstytucyjnego jako organu, którego podstawowym zadaniem jest orzekanie w sprawach zgodności z Konstytucją aktów normatywnych, w celu wyeliminowania z systemu obowiązującego prawa przepisów niezgodnych z Konstytucją, co znajduje odzwierciedlenie również w przyjętym ukształtowaniu instytucji skargi konstytucyjnej. Nie należy natomiast do zadań Trybunału Konstytucyjnego stwierdzenie niezgodności ustaleń sądu lub organu administracji publicznej z Konstytucją.

Abstrahując od powyższego, jedynie na marginesie należy zwrócić uwagę skarżącej, że przepisy proceduralne dotyczące przyjmowania do rozpoznania skarg kasacyjnych były już wielokrotnie przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego (por. wyroki TK z: 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143; 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53; postanowienia TK z: 15 grudnia 1999 r., Ts 111/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 23; 18 września 2001 r., Ts 71/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 239; 23 stycznia 2002 r., Ts 117/01, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 91).

W przywołanych orzeczeniach Trybunał stwierdził między innymi, że: „rozpoznanie sprawy w trzeciej instancji przez Sąd Najwyższy, na skutek złożenia skargi kasacyjnej, nie jest (…) objęte konstytucyjnymi gwarancjami prawa do sądu”. Konstytucja przewiduje zasadę instancyjności, która wzmacnia prawo do sądu, ponieważ gwarantuje proceduralną kontrolę postępowania sądowego (art. 176 ust. 1). Z brzmienia art. 176 ust. 1 Konstytucji nie wynika bezwzględna konstytucyjna powinność ustawodawcy zagwarantowania dostępu do kasacji w każdej kategorii spraw sądowych. Prawo do sądu – w kształcie nadanym przez obowiązującą Konstytucję – nie obejmuje (jako koniecznego składnika tego prawa) powszechnego uprawnienia do wniesienia kasacji. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał, że art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji gwarantują dwuinstancyjność postępowania w odniesieniu do spraw, które od początku do końca rozpoznawane są przez sądy (por. postanowienie TK z 10 sierpnia 2001 r., Ts 58/01, OTK ZU nr 6/2001, poz. 207).

W powyższym postanowieniu Trybunał wyraził również pogląd, że: „we wszystkich wypadkach, gdy ustawodawca uznał za uzasadnione ustanowienie dostępu do skargi kasacyjnej, musi to pozostawać w zgodzie z normami, zasadami i wartościami konstytucyjnymi. Wykluczone jest więc ujmowanie skargi kasacyjnej w sposób naruszający standardy rzetelnej procedury sądowej”. Reasumując, jakkolwiek konstytucyjne prawo do sądu nie przewiduje „prawa do kasacji”, to jednak – o ile w ogóle procedura jest w ten „niekonieczny” sposób uzupełniona o takie właśnie możliwości, sam sposób jej ukształtowania musi odpowiadać standardom rzetelności i w tym zakresie problem oceny tej rzetelności staje się kwestią konstytucyjną wchodzącą w obszar prawa do sądu (naruszenie art. 2 w związku z art. 45 Konstytucji). Konstytucyjne prawo do sądu może więc być rozważane z punktu widzenia konstytucyjnego przedmiotu i poziomu ochrony, jak również z punktu widzenia konstytucyjnej jakości stosowanej procedury w postępowaniach sądowych.

Brak konstytucyjnego prawa do kasacji powoduje, że formułowane odnośnie do tego środka zaskarżenia zarzuty nie mogą stanowić podstawy skargi konstytucyjnej.



Mając na uwadze powyższe okoliczności, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.