Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 15 września 2011 r.
Sygn. akt Ts 186/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Stanisław Biernat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Gminy Wrocław o zbadanie zgodności:
art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903, ze zm.) z art. 21 ust. 1, art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego z 3 sierpnia 2010 r. (data nadania) Gmina Wrocław (dalej: skarżąca) reprezentowana przez Zarząd Zasobu Komunalnego z siedzibą we Wrocławiu wystąpiła o stwierdzenie niezgodności art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903, ze zm.; dalej: ustawa o własności lokali) z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji. Zgodnie z art. 12 ust. 2 zaskarżonej ustawy, pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach. Zdaniem skarżącej art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali narusza zasadę ochrony prawa własności oraz zasadę ochrony praw nabytych, przez co jest niezgodny z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji.
Uznając, że art. 64 Konstytucji statuuje prawa podmiotowe, których adresatami są – obok osób fizycznych – także osoby prawne, skarżąca twierdzi, że korzystają z nich również jednostki samorządu terytorialnego. W przekonaniu skarżącej art. 12 ust. 2 zaskarżonej ustawy narusza w sposób nieuzasadniony przysługujące jej prawo własności (w rozumieniu zarówno art. 21, jak i art. 64 Konstytucji) w ten sposób, że nakłada na nią obowiązek partycypowania w kosztach poniesionych przez wspólnotę mieszkaniową nawet wtedy, gdy koszty te powstały w wyniku przegranego sporu wspólnoty ze skarżącą (członkiem wspólnoty).
Powyższe zarzuty zostały sformułowane w związku z następującym stanem faktycznym.
Wyrokiem z 22 grudnia 2009 r. (sygn. akt I C 766/09) Sąd Okręgowy we Wrocławiu – Wydział I Cywilny oddalił powództwo skarżącej przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej nieruchomości położonej przy ul. Hauke-Bosaka 12 we Wrocławiu (dalej: Wspólnota Mieszkaniowa), której członkiem jest skarżąca, o uchylenie (m.in.) uchwały Wspólnoty nr 3/2009. Przedmiotem uchwały było rozliczenie nadwyżek i strat wynikających z rozliczenia finansowego za rok 2008, w uchwale tej zaliczono koszty postępowania w sprawie o sygn. akt IX C 848/06 do kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Kosztami została obciążona Wspólnota na skutek umorzenia wytoczonego przez nią skarżącej postępowania tytułem należności za media na mocy postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia – Wydział IX Cywilny z 15 marca 2007 r. (sygn. akt IX C 848/06).
W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy, po pierwsze, przyjął, że koszty procesu są ciężarami związanymi z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, w szczególności w przypadku, gdy przedmiotem postępowania są zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną. Po drugie, podkreślił, że obciążenie skarżącej częścią kosztów procesu należnych stronie, która wygrała proces ze Wspólnotą, a którą to w danym przypadku była skarżąca, wynika jednoznacznie z art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali. Nie istnieje przy tym podstawa normatywna do przyjęcia, że w takiej sytuacji art. 12 ust. 2 zaskarżonej ustawy podlega wyłączeniu w stosunku do skarżącej.
Skarżąca wniosła od powyższego wyroku apelację, którą oddalił prawomocnie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z 26 marca 2010 r. (sygn. akt I ACa 217/10). Sąd Apelacyjny, przychylając się do stanowiska zajętego przez Sąd Okręgowy, stwierdził, że dług związany z poniesieniem kosztów wszczętego przez Wspólnotę postępowania jest bezspornie długiem powstałym w ramach podejmowania czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną.
Wyrok Sądu Apelacyjnego został doręczony skarżącej 7 maja 2010 r.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna stanowi, zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, szczególny środek ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, które zostały naruszone przez wydanie w sprawie skarżącego orzeczenia opartego na zaskarżonej normie. Powołany przepis Konstytucji wyznacza zatem przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Z kolei art. 4648 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) wskazują wymogi formalne skargi konstytucyjnej, które muszą zostać zachowane, aby skarga podlegała rozpoznaniu. Trybunał Konstytucyjny, dokonując wstępnej kontroli skargi, nie ogranicza się do badania, czy skarga konstytucyjna spełnia wymogi formalne ujęte w przepisach ustawy o TK oraz czy zarzuty w niej zawarte należy ocenić jako oczywiście bezzasadne (na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK). Tylko taka skarga, która spełnia przesłanki dopuszczalności (art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), przesłanki formalne i nie jest oczywiście bezzasadna, kierowana jest do rozpoznania merytorycznego.
Trybunał przypomina, że na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji legitymację skargową ma „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone”. Nie wystarczy jednak poprzestanie na prostej konstatacji, że skarżący jest „każdym” w rozumieniu cytowanego przepisu Konstytucji. Trzeba bowiem zbadać i rozstrzygnąć, czy podmiot wnoszący skargę ma status adresata „konstytucyjnych wolności lub praw”, naruszenia których dowodzi. Istota skargi konstytucyjnej wyklucza zatem dopuszczalność kierowania skargi przez „każdego”, niezależnie od tego, czy skarżący może być uznany za adresata konstytucyjnej wolności lub prawa podmiotowego, jak i tego, czy wolność lub prawo doznało w konkretnym przypadku rzeczywistego i aktualnego naruszenia. Skarga konstytucyjna nie ma charakteru skargi powszechnej (actio popularis), a tylko taka konstrukcja umożliwiałaby występowanie z tym środkiem prawnym każdemu podmiotowi, także niebędącemu adresatem konstytucyjnych wolności lub praw.
Mając na względzie powyższe wyjaśnienia, Trybunał stwierdza, że skarżąca nie uprawdopodobniła, że jest adresatem wskazanych w skardze konstytucyjnych praw podmiotowych. Przede wszystkim, przywołany przez skarżącą art. 21 ust. 1 Konstytucji wyraża zasadę ustrojową, w myśl której Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. Wypływające z niej prawa podmiotowe zawiera także, wskazany przez skarżącą, art. 64 Konstytucji. Zdaniem Trybunału to jednak nie ten przepis Konstytucji, lecz art. 165 ust. 1 ustawy zasadniczej gwarantuje skarżącej konstytucyjne prawo ochrony własności. Skarżąca, odwołując się przy tym do prawa, o którym stanowi art. 64 Konstytucji, nie uprawdopodobniła, że jest jego adresatem. Co więcej, powołany przez skarżącą wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2 czerwca 1999 r. (K 34/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 94) nie rozstrzyga definitywnie, że jednostki samorządu terytorialnego są adresatem prawa podmiotowego, o którym mowa w art. 64 ust. 1 Konstytucji. Natomiast zasługuje na uwagę postanowienie pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja 2007 r. (SK 70/05, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 60), w którym uzasadniono brak legitymacji skargowej gminy, uznając równocześnie, że gmina nie jest adresatem prawa własności wynikającego z art. 64 ust. 1 Konstytucji. Tego stanowiska skarżąca nie kwestionuje.
W tym stanie rzeczy Trybunał uznaje, że skarżąca nie wykazała legitymacji do wniesienia skargi, formułującej zarzut naruszenia art. 64 ust. 1 Konstytucji. Okoliczność ta stanowi podstawę odmowy nadania skardze dalszego biegu ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia (art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Skarżąca twierdzi nadto, że art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali narusza zasadę ochrony praw nabytych, gdyż mimo korzystnego dla skarżącej orzeczenia sądu, musiała liczyć się z tym, że jako członek Wspólnoty mieszkaniowej poniesie część kosztów procesu. Zarzut skarżącej jest w ocenie Trybunału wadliwy. Zasadę ochrony praw nabytych należy rozumieć w kontekście zmian normatywnych prowadzących do naruszenia praw lub wolności konstytucyjnych (zob. wyroki TK z 27 stycznia 2010 r., SK 41/07, OTK ZU nr 1/A/2010, poz. 5 i 13 maja 2008 r., SK 91/06, OTK ZU nr 4/A/2008, poz. 59 oraz postanowienie TK z 25 listopada 2009 r., SK 30/07, OTK ZU nr 10/A/2009, poz. 159). Tymczasem w sprawie skarżącej nie nastąpiła zmiana stanu prawnego, a co za tym idzie nie mogło dojść do naruszenia art. 2 Konstytucji. Dlatego Trybunał stwierdza, że skarżąca nie uprawdopodobniła, że przysługiwała jej ochrona praw słusznie nabytych, a także że zaskarżony przepis doprowadził do ich naruszenia.


Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.