POSTANOWIENIE
z dnia 30 marca 2011 r.
Sygn. akt Ts 278/10
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marek Kotlinowski,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Alicji K. w sprawie zgodności:
art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.) z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez radcę prawnego i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 22 października 2010 r. (data nadania), Alicja K. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.; dalej: ustawa emerytalno-rentowa) z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna wiąże się z następującym stanem faktycznym:
Decyzją z 10 czerwca 2009 r. (znak 2101466/ENMS) Zakład Ubezpieczeń Społecznych – II Oddział w Łodzi (dalej: ZUS) na podstawie art. 184 ustawy emerytalno-rentowej odmówił skarżącej prawa do emerytury z uwagi na nieudowodnienie piętnastu lat zatrudnienia w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze.
W dniu 19 lipca 2009 r. skarżąca złożyła odwołanie od powyższej decyzji ZUS. W odwołaniu podniosła, że decyzja ta jest zgodna z obowiązującymi przepisami ustawy emerytalno-rentowej oraz wskazała na „społeczną niesprawiedliwość tych regulacji”. Skarżąca wyjaśniła, że 19 maja 2009 r. ukończyła pięćdziesiąt pięć lat, ma trzydziestopięcioletni staż pracy, nie zapisała się do otwartego funduszu emerytalnego, nie jest nauczycielem i nie pracowała w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Stwierdziła ponadto, że do przejścia na wcześniejszą emeryturę zabrakło jej kilku miesięcy. Zdaniem skarżącej, zaskarżona decyzja ZUS została wydana na podstawie „niesprawiedliwej” i „niespójnej wewnętrznie” ustawy emerytalno-rentowej, dyskryminującej ją i grupę osób będących w jej sytuacji prawno-faktycznej pod względem uprawnień do wcześniejszej emerytury.
Wyrokiem z 3 grudnia 2009 r. (sygn. akt VIII U 1836/09) Sąd Okręgowy w Łodzi – VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie skarżącej. W uzasadnieniu Sąd ten podniósł, że jego rolą nie jest analiza obowiązujących regulacji prawnych pod kątem ich sprawiedliwości, zasadności i funkcji niedyskryminacyjnej, zaś „przepisy ubezpieczeniowe, ustalające przesłanki uzyskania prawa do świadczenia emerytalnego, mają charakter bezwzględnie obowiązujący i dopiero spełnienie wszystkich przesłanek, uprawniających do uzyskania świadczenia, skutkuje nabyciem prawa do określonego w ustawie świadczenia”.
Od powyższego orzeczenia skarżąca złożyła apelację, w której podniosła, że „decyzja odmawiająca jej prawa do emerytury została wydana na podstawie obecnie obowiązujących przepisów, które są nieracjonalne, wewnętrznie niespójne, niezgodne z zasadami równości, proporcjonalności i sprawiedliwości społecznej, które to zasady gwarantuje Konstytucja RP”.
Sąd Apelacyjny w Łodzi – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 24 czerwca 2010 r. (sygn. akt III AUa 91/10) oddalił apelację skarżącej, uznając, że „podniesione w apelacji zarzuty nie znajdują uzasadnienia w materiale sprawy i przepisach prawidłowo zastosowanych przez Sąd pierwszej instancji przepisów prawa materialnego”, a „podstawy, na których opiera swoje roszczenie wnioskodawczyni [skarżąca] nie stanowią przesłanek do nabycia wcześniejszej emerytury w myśl art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS”.
Zdaniem skarżącej art. 46 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej narusza wynikające z art. 2 Konstytucji zasady demokratycznego państwa prawnego oraz zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, a także zasadę równości wszystkich obywateli wobec prawa wywodzoną z art. 32 ust. 1 Konstytucji, ponieważ „uzależnia prawo do emerytury od spełnienia, określonych w powołanych [w tym artykule] przepisach, warunków w terminie do 31 grudnia 2008 roku – będącego datą graniczną”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 1 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego Trybunał Konstytucyjny bada, czy skarga odpowiada określonym prawem wymogom, a także czy postępowanie wszczęte na skutek wniesienia skargi podlegałoby umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 lub 3 ustawy o TK. Procedura ta umożliwia, już w początkowej fazie postępowania, eliminację spraw, które nie mogą być przedmiotem merytorycznego rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny.
W analizowanej sprawie skardze konstytucyjnej nie może zostać nadany dalszy bieg z powodu nieprawidłowego sposobu przywołania przez skarżącą wzorców konstytucyjnych. Zarówno z petitum skargi, jak i jej uzasadnienia wynika bowiem, że art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji zostały powołane przez skarżącą jako wzorce samodzielne, bez powiązania ich z innymi postanowieniami ustawy zasadniczej.
Trybunał Konstytucyjny przypomina, że art. 2 Konstytucji – co do zasady – nie może stanowić samoistnej podstawy kontroli. Jak wielokrotnie podnoszono w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, przepis ten wyznacza jedynie standard kreowania przez ustawodawcę wolności i praw, nie wprowadzając jednocześnie konkretnej wolności czy konkretnego prawa (zob. np. wyroki TK z 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53 oraz 10 lipca 2007 r., SK 50/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 75). Trybunał Konstytucyjny podkreśla również, że o dopuszczalności stosowania art. 2 Konstytucji jako samoistnej podstawy indywidualnej kontroli konstytucyjności prawa nie może przesądzać okoliczność, że przepis ten może być samodzielną podstawą orzeczenia wydawanego w ramach kontroli generalnej (abstrakcyjnej). W tym ostatnim przypadku ocena ta nie jest bowiem uwarunkowana istnieniem praw podmiotowych konkretnego podmiotu, naruszonych zastosowaniem przez organ władzy publicznej niekonstytucyjnego przepisu (por. postanowienie TK z 25 marca 2009 r., Ts 75/08, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 126).
Trybunał Konstytucyjny od momentu wejścia w życie obowiązującej Konstytucji wielokrotnie podkreślał, że szeroki katalog praw i wolności wymienionych w rozdziale II Konstytucji obejmuje i zasadniczo wyczerpuje pojęcie „konstytucyjnych wolności lub praw”, o których mowa w art. 79 ust. 1 ustawy zasadniczej. W interpretacji przepisów zawartych w tym rozdziale mogą być pomocne klauzule generalne, takie jak klauzula demokratycznego państwa prawnego, ale nie one będą stanowić samoistną podstawę skargi konstytucyjnej. Podstawy takiej należy szukać w konkretnych postanowieniach Konstytucji, statuujących określone prawo lub wolność. Artykuł 2 Konstytucji (tak jak inne przepisy wyrażające zasady ogólne) może natomiast nadal stanowić podstawę do wywodzenia, niewyrażonych w Konstytucji explicite, zasad konstytucyjnych działania organów władzy publicznej. Zasady te nie mają jednak charakteru samoistnych praw lub wolności konstytucyjnych o charakterze podmiotowym (zob. wyroki TK z: 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114; 10 lipca 2000 r., SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 144 oraz 10 lipca 2007 r., SK 50/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 75, a także postanowienie TK z 18 września 2001 r., Ts 71/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 239).
Co prawda – w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – w pewnych wypadkach art. 2 Konstytucji mógłby stanowić samodzielną podstawę skargi konstytucyjnej, lecz możliwość tę należy traktować jako wyjątkową i subsydiarną, tj. dopuszczalną wtedy, gdy skarżący wskaże wywiedzione z art. 2 ustawy zasadniczej prawa lub wolności, które wyraźnie nie zostały wysłowione w treści innych przepisów konstytucyjnych (zob. postanowienia TK z: 24 stycznia 2001 r., Ts 129/00, OTK ZU nr 4/B/2002, poz. 248; 6 marca 2001 r., Ts 199/00, OTK ZU nr 4/2001, poz. 107; 21 czerwca 2001 r., Ts 187/00, OTK ZU nr 3/B/2002, poz. 203 oraz 10 sierpnia 2001 r., Ts 56/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 289, a także wyroki TK z 12 grudnia 2001 r., SK 26/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 258 oraz 10 lipca 2007 r., SK 50/06, OTK ZU nr 7/A/2007, poz. 75).
Z kolei zasada równości w rozumieniu konstytucyjnym nie ma charakteru abstrakcyjnego i absolutnego, zgodnie z powszechnie przyjętym założeniem nie oznacza identyczności (tożsamości) praw wszystkich podmiotów. Równość (prawo do równego traktowania) funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym, odniesiona musi być do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym podmiotom (grupom podmiotów) w porównaniu ze statusem innych podmiotów (grup). Równość nie oznacza jednakowej sytuacji faktycznej i prawnej wszystkich, ale polega na jednakowym „uzdolnieniu” do rozmaitych praw (por. wyrok TK z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225).
Wymaga podkreślenia, że swoisty charakter prawa do równego traktowania polega na tym, że stwierdzenie jego naruszenia nie jest możliwe przez dokonanie „prostego” zestawienia konstytucyjnego wzorca kontroli i zakwestionowanej normy podkonstytucyjnej. Nieodzowne jest uwzględnienie także norm podkonstytucyjnych regulujących status prawny innych podmiotów (grup podmiotów) oraz porównanie (zestawienie) norm, których adresatem jest skarżący i norm adresowanych przede wszystkim do podmiotów znajdujących się w takiej samej lub podobnej co do istotnych elementów sytuacji. Z prawnokonstytucyjnego punktu widzenia kluczowe jest, aby te ważne elementy sytuacji faktycznej i prawnej skarżącego i innych adresatów z grupy (grup) „porównywalnych” miały swoje konstytucyjne odniesienie. Innymi słowy, art. 32 Konstytucji określa sytuację prawną jednostki „wspólnie” z inną normą, która wyznacza sytuację prawną innych podmiotów. Z wyjątkiem niezwykle rzadkich współcześnie przypadków generalnej dyskryminacji (np. w postaci niewolnictwa lub społeczeństwa kastowego) trudno wskazać inne przypadki, gdzie równość nie miałaby konkretnego odniesienia do określonych praw, wolności lub obowiązków jednostki. Zróżnicowanie dotyka więc z reguły pewnego konkretnego uprawnienia lub wolności (por. wyroki TK z: 24 lutego 1999 r., SK 4/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 24; 17 stycznia 2001 r., K 5/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 2; 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225; 28 maja 2002 r., P 10/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 35; 23 listopada 2004 r., P 15/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 108 oraz 11 września 2007 r., P 11/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 97).
W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – postanowił odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na niedopuszczalność orzekania.