Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1229/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2013r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Małgorzata Brulińska (spr.)

Sędzia SO Marek Kurkowski

Sędzia SO Jarosław Jaroń

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2013r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. J.

przeciwko Bankowi (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki i strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu

z dnia 29 czerwca 2012r.

sygn. akt I C 613/11

I.  oddala obie apelacje;

II.  koszty postępowania apelacyjnego wzajemnie znosi.

Sygn. akt II Ca 1229/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym orzeczeniem z dnia 29 czerwca 2012 r Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu zasądził od pozwanego Banku (...) S.A. w W. na rzecz powódki Z. J. kwotę 9 793,71 zł waz z ustawowymi odsetkami od dnia 2 listopada 2010 r. do dnia zapłaty; dalej idące powództwo oddalił i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2 376,66 zł tytułem kosztów procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Postępowanie egzekucyjne przeciwko powódce było prowadzone na podstawie tytułu wykonawczego, którym był bankowy tytuł egzekucyjny Banku (...)we W.z dnia 14 marca 2001 r, sygn. akt 9/2001, zaopatrzony w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej z dnia 23 maja 2001 r., sygn. akt I Co 694/01 oraz postanowieniem tego Sądu z dnia 24 lipca 2006 r., sygn. akt I Co 1651/06. Opisany tytuł wykonawczy wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej Wydział I Cywilny z dnia 23 kwietnia 2009 r, sygn. akt I C 99/08, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 27 kwietnia 2010 r., sygn, akt II Ca 1275/09, został pozbawiony wykonalności z uwagi na przedawnienie roszczenia objętego tym tytułem.

Z uwagi na zapadłe wyroki, w wyniku których tytuł wykonawczy został pozbawiony wykonalności, postępowanie egzekucyjne KM 1786/07 zostało umorzone. W ramach prowadzonego postępowania egzekucyjnego o sygn. akt KM 1786/07 Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Oleśnicy Tomasz Słomkawyegzekwował w okresie od listopada 2007 do października 2008r., tj. do chwili zawieszenia postępowania egzekucyjnego na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej z dnia 29 września 2008 roku o zabezpieczeniu powództwa przeciwegzekcyjnego, od powódki na rzecz strony pozwanej łączną kwotę 9 793,71 zł.

Powódka bezskutecznie wzywała stronę pozwaną do zwrotu wyegzekwowanej kwoty.

Na podstawie powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części. Na skutek pozwu o pozbawienie wykonalności bankowy tytuł egzekucyjny został pozbawiony wykonalności w części, tj. w stosunku do powódki Z. J. wobec przedawnienia roszczenia banku wobec powódki. Świadczenie spełnione na podstawie prawomocnego wyroku jest świadczeniem należnym, jednak późniejsze uchylenie lub zmiana tego wyroku powoduje zmianę charakteru dokonanego wcześniej świadczenia, które staje się świadczeniem nienależnym i podlega obowiązkowi zwrotu (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 29 grudnia 2005 r., 1 ACa 1062/05, LEX nr 186167). Dodatkowo wskazał Sąd I instancji, że w razie skutecznego podniesienia przez pozwanego w procesie zarzutu przedawnienia roszczenia powództwo podlegałoby oddaleniu, natomiast w przypadku wystawienia tytułu bankowego i zaopatrzenia go następnie w klauzulę wykonalności pozwana nie miała możliwości obrony; dopiero w momencie doręczenia postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności takiemu tytułowi przez Komornika wraz z zawiadomieniem o wszczęciu postępowania egzekucyjnego mogła wytoczyć powództwo o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności z powołaniem się na zarzut przedawnienia roszczenia. Uznanie zatem, że nie mogłaby się domagać zwrotu dotychczas wyegzekwowanych środków oznaczałoby uprzywilejowanie wierzycieli egzekwujących na podstawie bankowych tytułów wykonawczych w stosunku do dochodzących swoich należności w trybie zwykłego procesu.

Jak wskazał Sąd Rejonowy, strona pozwana, uzasadniając swoje stanowisko w sprawie, powołała się na treść przepisu art.411 k.c, który stanowi, że nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli zostało ono spełnione w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu. Podniesiono, że roszczenia po upływie terminów przedawnienia nie wygasają zobowiązanie dłużnika nadal istnieje jako zobowiązanie prawne, choć niezaskarżalne (niezupełne, naturalne). Roszczenia takie nie mogą być jedynie przymusowo dochodzone. Jeśli dłużnik spełnia takie świadczenie, nie może żądać jego zwrotu, choćby działał w mylnym przekonaniu co do zaskarżalności swego zobowiązania. Nie jest także istotne, czy spełniający świadczenie miał świadomość upływu terminów i skutków przedawnienia. Jednakże w ocenie Sądu I instancji w niniejszej sprawie nie chodziło o uczynienie zadość przez powódkę świadczeniu przedawnionemu, co w konsekwencji pociągałoby za sobą niemożność domagania się przez nią zwrotu tak spełnionego świadczenia. Jak podniósł Sąd Rejonowy w powołanym przepisie uregulowano sytuację, w której zobowiązany dobrowolnie spełnia świadczenie, mając świadomość co do tego, że jest ono przedawnione. Tymczasem środki, których zwrotu domagała się powódka zostały przymusowo od niej wyegzekwowane

w trakcie postępowania egzekucyjnego. Tym samym nie można było mówić o tym, że roszczenie o zwrot świadczenia wyegzekwowanego, a nie spełnionego przez powódkę dobrowolnie, jej nie przysługiwało.

Sąd I instancji uznał, że do zwrotu pozostawała jedynie kwota 9 793,71 zł. jako wynikająca z zestawienia sporządzonego przez komornika, a wskazującego na sumę wyegzekwowaną i przekazaną wierzycielowi. Powódka mogła bowiem domagać się od pozwanego zwrotu tylko takiej kwoty jaka została mu przez komornika przekazana tytułem wyegzekwowanego świadczenia, a która nie była tożsama z łącznie wyegzekwowaną kwotą. Obok bowiem kwot przekazywanych wierzycielowi komornik pobrał- ściągnął dodatkowo należną mu opłatę egzekucyjną oraz zwrot wydatków egzekucyjnych.

Orzeczenie o kosztach wydano na podstawie przepisu art. 100 k.p.c, który stanowi, że w razie tylko częściowego uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając zatem na uwadze, że powódka wygrała sprawę w 78%, a koszty jakie poniosła w związku z procesem wynosiły 3 047 zł., zasądzono na jej rzecz od strony pozwanej 2 376,66 zł.

Apelacje od powyższego orzeczenia wywiodły obie strony.

Strona pozwana zaskarżyła wyrok w części, tj. co do punktów I i III.

Zaskarżonemu orzeczeniu strona pozwana zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 410 oraz 411 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż wyegzekwowane od powódki na rzecz pozwanego świadczenie było świadczeniem nienależnym, kiedy w świetle okoliczności bezsporne w sprawie było, że zobowiązanie istniało w chwili jego wyegzekwowania i istnieje nadal oraz, że zostało wyegzekwowane przed skierowaniem przez powódkę powództwa przeciwegzekucyjnego.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w punktach I i III poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelujący wskazał, iż dochodzone w niniejszym postępowaniu kwoty zostały wyegzekwowane przed skierowaniem przez powódkę powództwa w trybie art. 840 k.p.c. Zdaniem pozwanego Sąd meriti błędnie uznał, że zapłata należności z tytułu roszczenia przedawnionego uprawniała powódkę do żądania jego zwrotu. Roszczenie przedawnione nie wygasa, lecz przekształca się w tzw. roszczenie niezupełne, które nie może być zasądzone i

przymusowo wyegzekwowane. Takie rozumienie skutku przedawnienia potwierdza szereg przepisów kodeksu cywilnego. Stosownie bowiem do art. 411 pkt. 3 k.c., kontrahent, który spełnił świadczenie w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu, nie może żądać jego zwrotu. Jest to swoiste superfluum ustawowe, w takim bowiem wypadku istnieje nadal podstawa prawna świadczenia w postaci tzw. zobowiązania niezupełnego (naturalnego). Problem wyłączenia zwrotu świadczenia spełnionego w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu nie powinien być, w ocenie skarżącego, rozważany w kontekście postaci kondykcji, gdyż w tym wypadku nie występowało świadczenie nienależne. Spełnienie świadczenia dla zaspokojenia roszczenia, które uległo przedawnieniu, usprawiedliwiają względy natury etycznej - kontrahent, który spełnia takie świadczenie, czyni to w celu zaspokojenia istniejącego roszczenia, a więc wykonuje świadczenie, do którego spełnienia jest zobowiązany. Powódka nadal jest dłużnikiem pozwanego, jednak ze względu na fakt, iż zobowiązanie zostało uznane przez Sąd za przedawnione, nie może być przymusowo egzekwowane. Gdyby zatem powódka skierowała powództwo przeciwegzekucyjne znacznie wcześniej, kwoty dochodzone w niniejszym postępowaniu nie zostałyby wyegzekwowane w jakiejkolwiek części. Powództwo z art. 840 k.p.c. należało uznać za spóźnione. Słusznie Sąd I Instancji uznał, że w przypadku dochodzenia roszczeń na podstawie tytułów wykonawczych w postaci bankowych tytułów egzekucyjnych zaopatrzonych w sądową klauzulę wykonalności, dłużnik ma możliwość obrony w wyżej opisanym trybie po doręczeniu przez organ egzekucyjny zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, czego powódka nie uczyniła niezwłocznie lecz dopiero po kilku miesiącach od daty zajęcia wynagrodzenia.

Powyższe orzeczenie w części zaskarżyła również powódka- w zakresie jego punktów II i III, tj. co do częściowego oddalenia powództwa i rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła: sprzeczność istotnych w sprawie ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez ustalenie, że na rzecz pozwanego Banku komornik wyegzekwował łączną kwotę 9.793,71 zł. podczas, gdy kwota ta nie uwzględnia sumy wyegzekwowanej z wynagrodzenia powódki w styczniu 2008 roku; naruszenie przepisu prawa materialnego^ a to art. 415 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że powódka może od pozwanego Banku domagać się tylko takiej kwoty, jaka została pozwanemu przekazana przez komornika podczas, gdy kwoty ściągnięte z wynagrodzenia powódki przez komornika na poczet kosztów postępowania egzekucyjnego

stanowią po stronie powódki szkodę wywołaną bezzasadnym wszczęciem przez pozwanego postępowania egzekucyjnego, zmierzającego do zaspokojenia przedawnionej wierzytelności.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie II poprzez zasądzenie od pozwanego Banku na rzecz powódki dalszej kwoty 2.795,97 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2 listopada 2010 roku do dnia zapłaty oraz w punkcie III - poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dalszej kwoty 653,34 zł tytułem kosztów postępowania przed Sądem I instancji, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelująca wskazała, iż Sąd Rejonowy błędnie ustalił, że na rzecz pozwanego Bankowi komornik wyegzekwował łączną kwotę 9.793,71 zł. Sąd I instancji oparł się w tym zakresie na zestawieniu wierzytelności w aktach egzekucyjnych podczas, gdy w dokumencie tym nie uwzględniono kwoty 913,60 zł wyegzekwowanej na podstawie zajęcia wynagrodzenia powódki za styczeń 2008 roku. Kwota ta wynika wprost z treści załączonych do pozwu tabel dotyczących wynagrodzenia powódki w latach 2007 i 2008, które zostały wystawione przez zakład pracy powódki. Szczegółowe wyliczenie wyegzekwowanej od niej kwoty zostało przez powódkę dokonane w piśmie procesowym z dnia 6 czerwca 2012 roku. Ponadto Sąd I instancji wskazał, że powódka może się od pozwanego domagać zwrotu tylko takiej kwoty, która została mu przekazana przez komornika, a która nie była tożsama z sumą wyegzekwowaną albowiem dodatkowo komornik pobrał pewne kwoty z tytułu kosztów postępowania egzekucyjnego. Stanowiska tego nie sposób w ocenie skarżącej zaakceptować. Sąd I instancji pominął bowiem, że wszelkie kwoty pobrane przez komornika od powódki na poczet kosztów postępowania egzekucyjnego stanowiły po stronie powódki szkodę wywołaną bezzasadnym wszczęciem przez pozwanego postępowania egzekucyjnego, zmierzającego do wyegzekwowania przedawnionej wierzytelności, która może być dochodzona na podstawie art. 415 k.c. Powódka w treści pozwu zgodnie z dyspozycją art. 187§1 pkt 1, 2 k.p.c. dokładnie określiła żądanie i przytoczyła wszystkie niezbędne okoliczności faktyczne uzasadniające to żądanie. Powódka w uzasadnieniu pozwu nie określiła podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, a w piśmie procesowym z dnia 18 kwietnia 2012 roku odniosła do argumentów pozwanego przywołanych w odpowiedzi na pozew. Pozwany Bank jest podmiotem prowadzącym działalność profesjonalną tym samym w swoich czynnościach winien dokładać należytej staranności w stopniu najwyższym, a tymczasem wszczęcia przez Bank postępowania egzekucyjnego mającego na celu wyegzekwowanie wierzytelności, która uległa przedawnieniu, nie sposób było uznać za czynność, przy której dołożył jakiejkolwiek staranności.

Przedstawiając swoje stanowisko na rozprawie apelacyjnej powódka cofnęła apelację

w zakresie punktu II zaskarżonego wyroku co do kwoty 913,60 zł., potwierdzając, iż suma ta ściągnięta została przez komornika w styczniu 2008r. z zajętego wynagrodzenia za pracę powódki na poczet innego świadczenia niż egzekwowane przez stronę pozwaną na podstawie następnie skutecznie zakwestionowanego tytułu wykonawczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie apelacje jako bezzasadne podlegały oddaleniu.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego sprawy, które Sąd Okręgowy przyjął za własne, a na ich bazie właściwie zastosował normy prawa materialnego.

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w dalej idącej apelacji strony pozwanej, wskazać należało, iż w ocenie Sądu Odwoławczego wyegzekwowane od powódki na rzecz strony pozwanej świadczenie, w zakresie objętym treścią następnie pozbawionego wykonalności tytułu wykonawczego, stanowiło świadczenie nienależne w rozumieniu przepisu art. 410 § k.c. Zgodnie z powołaną regulacją świadczenie jest nienależne- i tym samym można dochodzić jego zwrotu- m.in. wtedy, gdy podstawa świadczenia odpadła ( conditio causa finta). Do sytuacji, w których powstaje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia z powodu odpadnięcia jego podstawy zalicza się według ugruntowanego stanowiska piśmiennictwa i judykatury (np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1967r., III PZP 42/66, OSNC 1967/7-8/124, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 2003r., III CKN 1211/00, LEX nr 156476, z dnia 4 kwietnia 2008r., I PK 247/07, OSNP 2009/17-18/233, z dnia 13 kwietnia 201 lr., V CSK 332/10, LEX nr 1129174) m.in. przypadki uchylenia wykonanego już orzeczenia sądowego. Dotyczy to zarówno orzeczeń konstytutywnych jak i deklaratoryjnych, prawomocnych jak i nieprawomocnych. Słusznie przy tym zwrócił uwagę Sąd I instancji na specyficzny charakter tytułu wykonawczego stanowiącego podstawę wszczęcia przez stronę pozwaną postępowania egzekucyjnego wobec powódki, w wyniku którego doszło do wyegzekwowania od niej na rzecz pozwanej zasądzonej zaskarżonym wyrokiem należności. Stanowił go bowiem pozasądowy tytuł egzekucyjny (bankowy tytuł egzekucyjny) zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności. Jeżeli zaś kwestia ustalenia istnienia należności objętej tytułem wykonawczym, gdy jest to tytuł wydany na podstawie tytułu egzekucyjnego niebędącego orzeczeniem sądu, objęta jest zarzutem, na którym oparte zostało powództwo o pozbawienie

tego tytułu wykonalności, to podlega ona badaniu i ustaleniu jedynie w sprawie toczącej się na skutek takiego powództwa na podstawie art. 840§ 1 k.p.c. Wyrok wydany na skutek uwzględnienia takiego powództwa ma charakter konstytutywny (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lutego 2007r., I CSK 412/06, LEX nr 255609). Chwila uprawomocnienia się wyroku pozbawiającego wykonalności takiego tytułu wykonawczego stanowi jednocześnie moment, w którym odpadła podstawa prawna świadczenia (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 8 grudnia 2006r., V CSK 229/06, LEX nr 359457, z dnia 13 kwietnia 201 lr., V CSK 332/10, LEX nr 1129174, z dnia 23 maja 2003r., III CKN 1211/00, LEX nr 156476 i Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 9 lutego 201 lr., IA Ca 16/11, LEX nr 898636).

W świetle powyżej przedstawionej argumentacji, uwzględniającej specyfikę tytułu wykonawczego stanowiącego podstawę wszczęcia przez stronę pozwaną postępowania egzekucyjnego wobec powódki, ograniczony zakres kognicji sądu w postępowaniu klauzulowym, a w końcu możliwość podniesienia przez powódkę zarzutu przedawnienia roszczenia wymienionego w pozasądowym tytule egzekucyjnym jedynie wytoczonym na podstawie art. 840§ 1 k.p.c. powództwie przeciwegzekucyjnym, wyegzekwowane od powódki na rzecz strony pozwanej świadczenie uznać należało za nienależne w rozumieniu art. 410§2k.c.

Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd Rejonowy prawidłowo nie znalazł podstaw do zastosowania przepisu art. 411 pkt. 3 k.c. Regulacja ta, ustanawiająca przeszkodę do skutecznego żądania zwrotu spełnionego świadczenia nienależnego, odnosi się bowiem jedynie do przypadku dobrowolnego spełnienia takiego świadczenia . Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 27 czerwca 2002r. (IV CKN 1166/00, OSNC 2003/6/90), który to pogląd Sąd Odwoławczy w pełni podziela, spełnienie świadczenia w okolicznościach określonych w art. 411 pkt. 3 k.c. zakłada istnienie elementu woli po stronie świadczącego. Wola ta obejmuje dokonanie przysporzenia majątkowego przez przyjmującego świadczenie. Ujawnia się ona najpełniej wówczas, gdy świadczący dobrowolnie spełnia świadczenie. Nie znaczy to wprawdzie, że element woli zostaje wyeliminowany w każdym przypadku, w którym do wyegzekwowania świadczenia doszło w wyniku wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Istotny jest bowiem nie tyle sam sposób dokonania świadczenia (bezpośrednio lub w wyniku czynności egzekucyjnych), ale to, czy jurydyczny efekt spełnienia świadczenia w postaci przysporzenia w majątku przyjmującego świadczenie był objęty wolą świadczącego. W tej mierze Sąd Rejonowy trafnie zwrócił uwagę, iż powódka niemalże bezpośrednio po zawiadomieniu jej przez komornika o wszczęciu

egzekucji, co miało miejsce 15 listopada 2007r, bez zbędnej zwłoki, bo 15 lutego 2008r. wniosła pozew o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego. Z uwagi na specyfikę tytułu egzekucyjnego (b.t.e.) oraz postępowania klauzulowego, w którym co do zasady nie uczestniczy dłużnik, otrzymanie przez powódkę zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, które nastąpiło równocześnie z zajęciem jej wynagrodzenia za pracę, było pierwszym momentem, w którym powódka mogła podnieść zarzut przedawnienia roszczenia objętego tytułem i to wyłącznie w drodze wniesienia pozwu przeciwegzekucyjnego. Nie bez znaczenia pozostawała również okoliczność, iż w pozwie o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, którego odpis doręczono stronie pozwanej już 12 marca 2008r., zawarty był wniosek o zabezpieczenie powództwa przez zawieszenie postępowania egzekucyjnego, a powódkę nie mogą obciążać negatywne konsekwencje czasu rozpoznania tego wniosku ( Sąd Rejonowy oddalił go postanowieniem z 21 sierpnia 2008r., a następnie udzielił zabezpieczenia postanowieniem z 29 września 2008r.). W konsekwencji uznać należało, iż powódka skorzystała z odpowiednich środków prawnych prowadzących do uniemożliwienia stronie pozwanej jako wierzycielowi kontynuowania egzekucji, co przesądzało o możliwości skierowania przez nią żądania zwrotu wyegzekwowanego na rzecz pozwanego świadczenia ( tak też Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 18 listopada 1998r., I PKN 487/98, OSNAPUS 2000/4/46, z dnia 24 czerwca 1997r., III CKN 41/97, niepubl, z dnia 4 kwietnia 2002r., I PKN 197/01, Wokanda 2002/12/s.27 i z dnia 4 listopada 2005r., V CK 296/05, PiZS 2006/5/37).

W konsekwencji stanowisko Sądu I instancji o braku podstaw do zastosowania art. 411 pkt. 3 k.c. w świetle okoliczności faktycznych sprawy uznać należało za prawidłowe.

Za chybione uznał Sąd Okręgowy zarzuty zawarte w apelacji powódki.

Wobec cofnięcia apelacji w zakresie kwoty 913,60 zł., stanowiącej sumę wyegzekwowaną przez komornika z zajętego wynagrodzenia za pracę powódki za styczeń 2008r. za nieaktualny uznać należało zarzut sprzeczności ustaleń Sądu Rejonowego z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i przyjęcia, że organ egzekucyjny wyegzekwował na rzecz pozwanego Banku 9793,71 zł.

Bezzasadny okazał się także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji normy art. 415 k.c. przez jej niezastosowanie i przyjęcie, że powódka może skutecznie dochodzić od pozwanego Banku tylko takiej kwoty, jaką komornik po wyegzekwowaniu przekazał pozwanemu skoro koszty postępowania egzekucyjnego ściągnięte od powódki stanowiły poniesioną przez nią szkodę wywołaną bezzasadnym wszczęciem egzekucji.

W pierwszej kolejności wskazać należało, iż przyjęta w apelacji konstrukcja tak podniesionego zarzutu pozostawała w sprzeczności ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, który wcale nie wykluczył normy art. 415 k.c. jako podstawy roszczenia odszkodowawczego, a wręcz przeciwnie - w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wprost wskazał tą podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej. Jednocześnie jednak, czego zdaje się nie dostrzegać skarżąca, stwierdził, że analiza żądania pozwu, uzupełnionego w kolejnych pismach procesowych przedstawiających argumentację powódki, nie pozwala na przyjęcie, iż powódka takiego rodzaju roszczenie sformułowała. Nie było przy tym istotne, na co również zwrócił uwagę Sąd I instancji, nieprzywołanie przez powódkę art. 415 k.c. jako podstawy, a w istocie jednej z podstaw materialnoprawnych żądania pozwu. W tej mierze podkreślić należało, iż powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, zarówno w pozwie jak i w kolejnych pismach procesowych składanych w ramach polemiki ze stanowiskiem strony pozwanej, a co istotne- także po dopuszczeniu przez Sąd I instancji dowodu z akt postępowania egzekucyjnego I Km 1786/07 i informacji komornika sądowego o wysokości wyegzekwowanych sum, w tym kwot przekazanych wierzycielowi i ściągniętych tytułem kosztów postępowania egzekucyjnego- konsekwentnie formułowała żądanie „zwrotu w2yegzekwowanego świadczenia", a nie odszkodowania, niewątpliwie upatrując materialnoprawną podstawę swego roszczenia w przepisie art. 410§ 2 k.c, nie zaś w regulacji art. 415 k.c. Nota bene konstrukcja prawna odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Banku na podstawie art. 415 k.c. pojawiła się dopiero w apelacji powódki, co - jak należy przypuszczać- było wynikiem odniesienia się Sądu I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do jedynie kwotowo wyrażonego żądania. Należy przy tym podkreślić różne przesłanki roszczenia o zwrot wyegzekwowanego świadczenia jako świadczenia nienależnego ( stanowiącego szczególną postać bezpodstawnego wzbogacenia) i roszczenia

odszkodowawczego, co wiąże się z odmiennością w zakresie obowiązków dowodowych

powoda w świetle przepisu art. 6 k.c.

W ocenie Sąd Okręgowego nie budzi wątpliwości, iż koszty postępowania egzekucyjnego nie stanowią świadczenia nienależnego w rozumieniu art. 410§ 2 k.c. (tak też Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 26 lipca 2006r., I ACa 268/06, LEX nr 284329). Wprawdzie, jak przyjmuje się w judykaturze (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 1965r., I PR 372/65, OSNC 1966/5/83, czy wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 września 201 lr., I ACa 442/11, LEX nr 1133340), który to pogląd Sąd Odwoławczy w pełni podziela, przepis art. 415 k.c. nie narusza przepisów prawa materialnego o świadczeniu nienależnym i nie wyłącza stosowania tych przepisów w sprawie o zwrot

spełnionego lub wyegzekwowanego świadczenia lub o przywrócenie stanu poprzedniego jednak oparcie roszczenia na przepisach o świadczeniu nienależnym, w kontekście przywołanego przez powódkę stanu faktycznego, który wiązał Sąd Rejonowy, wobec braku próby wykazania przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, skutkować musiało oddaleniem powództwa w pozostałym zakresie. Rozważając zarzuty apelacji powódki na tle zgłoszonego w pozwie i konsekwentnie podtrzymywanego żądania, w tym na podstawie analizy przebiegu procesu, przyjąć należało, iż w istocie w postępowaniu przed Sądem I instancji powódka upatrywała uzasadnienie swojego roszczenia w różnych postaciach świadczenia nienależnego, nie zaś w przepisach o świadczeniu nienależnym i w regulacji o odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę z art. 415 k.c. O ile zatem oparcie roszczenia na innej niż dotychczas wskazywana postaci świadczenia nienależnego nie stanowiłoby niedopuszczalnej w postępowaniu apelacyjnym zmiany roszczenia (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2012r., I PK 84/11, LEX nr 1167734), o tyle, z uwagi na odmienność w zakresie rodzaju zgłaszanych dowodów i konieczność wykazania innych przesłanek, przytoczenie w postępowaniu apelacyjnym innych przepisów prawa materialnego od dotychczas wskazywanych jako materialnoprawna podstawa żądania, a więc wskazujących na inny stan faktyczny niż ten, na którym oparte zostało pierwotne żądanie pozwu, musiało być uznane w świetle art. 383 k.p.c. za niedopuszczalną w postępowaniu apelacyjnym zmianę powództwa.

Jedynie na marginesie rozważań wskazać należało, iż powódka nie została pozbawiona możliwości zakwestionowania obciążenia jej jako dłużniczki kosztami postępowania egzekucyjnego, po wykazaniu rzecz jasna, iż wszczęcie przez stronę pozwaną egzekucji było niecelowe ( art. 770 k.p.c), a to wobec niewydania do chwili obecnej przez komornika sądowego postanowienia o ustaleniu wskazanych kosztów i obciążeniu nimi dłużniczki pomimo umorzenia wobec niej postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 825 pkt. 2 k.p.c. W świetle powyższego stwierdzenia, niezależnie od powyżej przedstawionej argumentacji, żądanie zasądzenia od strony pozwanej stosownego odszkodowania z tytułu kosztów postępowania egzekucyjnego uznać należałoby za przedwczesne.

Biorąc powyższe pod uwagę, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono apelacje obu stron. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 100 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. wobec stwierdzenia podstaw do wzajemnego zniesienia tych kosztów.