Sygn. akt II AKa 417/13
Dnia 23 grudnia 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący SSA Marek Motuk
Sędziowie SA Paweł Rysiński
SO (del.) Ewa Gregajtys (spr.)
Protokolant st. sek. sąd. Anna Grajber
przy udziale Prokuratora Leszka Woźniaka
po rozpoznaniu w dniu 23 grudnia 2013 r. sprawy:
A. K., H. W. i J. K. oskarżonych z art. 258 § 1 kk a J. K. nadto z art. 299 § 1 i 5 kk
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 14 marca 2012 r. sygn. akt VIII K 69/08
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w zakresie czynu z art. 258 § 1 kk wobec oskarżonych A. K., H. W. i J. K.,
2. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w zakresie czynu z art. 299 § 1 i 5 kk wobec oskarżonego J. K.,
3. rozwiązuje orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonej H. W. w punkcie Id wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 lutego 2013 r. w sprawie II Aka 316/12,
4. na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk łączy kary pozbawienia wolności orzeczone w zaskarżonym wyroku:
- wobec oskarżonej H. W. w punktach IV, VII i VIII i wymierza oskarżonej karę łączną roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności,
- wobec oskarżonego J. K. w punktach V i VII i wymierza oskarżonemu karę łączną roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności,
- wobec oskarżonego A. K. w punktach III i VII i wymierza oskarżonemu karę łączną roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności,
5. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej H. W. łącznej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 5 lat próby i w okresie tym na podstawie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżoną pod dozór kuratora sądowego,
6. na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonych łącznych kar pozbawienia wolności zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania:
- oskarżonemu A. K. od 18 do 19 maja 2004 r,
- oskarżonemu J. K. od 18 do 19 maja 2004 r. i w dniu 9 grudnia 2004 r.
7. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońców oskarżonych adw. B. J. i adw. D. W. kwoty po 738 zł w tym podatek VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonym A. K. i J. K. w instancji odwoławczej,
8. zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.
A. K., J. K., H. W. i A. W. zostali oskarżeni m. in. o to, że:
I. w okresie od 1998 r. do 2003 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru poprzez sprzedaż fikcyjnych umów darowizn na rzecz (...) oraz poinstruowanie nabywców co do możliwości i sposobu rozliczenia ich w zeznaniu podatkowym, udzielili pomocy co najmniej 189 osobom w doprowadzeniu Skarbu Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci: bezpodstawnych zwrotów nadpłaty lub zaliczenia w poczet zaległości podatkowych kwoty znacznej wartości – co najmniej 550 844,60 zł, przez rozliczenie w zeznaniach podatkowych poświadczających nieprawdę umów darowizn na rzecz w.w. (...), na łączną sumę co najmniej 1.851.308 zł i wprowadzenie w błąd pracowników urzędów skarbowych co do faktu przekazania deklarowanych darowizn na ten K., przy czym w przypadku J. K. po dniu 2.11.1999 r. czynu dokonał przed upływem 5 lat od odbycia w okresie od 1.07.-23.09.2003 r, 28.10.1996 r. – 15.05.1998 r, 11.08.1999 – 2.11.1999 r. kary 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Warszawie sygn. VIII K 420/03 za przestępstwo z art. 215§ 2 dkk w zb. z art. 265 § 1 dkk w zw. z art. 10 § 2 dkk i art. 58 dkk,
tj. o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i art. 65 § 1 kk a w przypadku J. K. o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk i art. 64 § 1 kk,
II. od 1997 r. do 2003 r. w W. brali udział w zorganizowanej
i kierowanej przez H. M. (1) grupie przestępczej wykorzystującej działalność (...) w celu popełniania przestępstw pomocnictwa do oszustw podatkowych przy użyciu fikcyjnych umów darowizn,
tj. o czyn z art. 258 § 1 kk
J. K. został ponadto oskarżony o to, że w okresie od 7 do 16 grudnia 2001 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z H. M. (1) podejmował czynności mogące udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych uzyskanych za pomocą czynu zabronionego – tj. pomocnictwa poprzez sprzedaż umów fikcyjnych darowizn w doprowadzeniu Skarbu Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – środków płatniczych w kwocie nie niższej niż 9.200 zł poprzez sporządzenie i włączenie do dokumentacji K. fikcyjnych umów darowizn od (...) na rzecz osób potrzebujących: P. H. i J. K., co miało nadto uwiarygodnić działalność charytatywną K. zgodnie z jego statutem, tj. o czyn z art. 299 § 1 i 5 kk.
Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 14 marca 2012 r. w sprawie VIII K 69/08 uniewinnił oskarżonego J. K. od popełnienia czynu z art. 299 § 1 i 5 kk a po dokonaniu modyfikacji w zakresie opisu przestępstwa przypisanego każdemu z oskarżonych w ramach czynu zarzuconego w pkt I aktu oskarżenia, uznał oskarżonych za winnych przestępstwa z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art.12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk a J. K. dodatkowo w warunkach art. 64 § 1 kk i na tej podstawie skazał oskarżonych a na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 65 § 1 kk, a wobec J. K. także art. 64 § 1 kk wymierzył kary: oskarżonemu A. K. roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, oskarżonej H. W., przy zastosowaniu art. 33 § 2 kk, roku pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 200 stawek dziennych przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 20 zł a oskarżonemu J. K. roku pozbawienia wolności.
Sąd uznał oskarżonych za winnych popełnienia czynu zarzuconego im w pkt II aktu oskarżenia z tym, że w odniesieniu do H. W. i J. K. ustalił, że czyn ten popełniony został w okresie od 1997 r. do marca 2003 r, a w odniesieniu do oskarżonego A. K. w okresie od 2000 r. do marca 2003 r. i za to, na podstawie art. 258 § 1 kk, skazał oskarżonych i wymierzył oskarżonemu A. K. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, oskarżonemu J. K. karę roku pozbawienia wolności a oskarżonej H. W. karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Sąd, na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 86 § 1 kk, a wobec oskarżonej H. W. także art. 86 § 2 kk, wymierzone oskarżonym kary połączył orzekając kary łączne: wobec oskarżonego A. K. w wymiarze roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, wobec oskarżonej H. W. roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 220 stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę dzienną za równoważną kwocie 20 zł, przy czym kara łączna objęła także kary jednostkowe orzeczone za przestępstwa z art. 286 § 1 kk a wobec oskarżonego J. K. roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie łącznej kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonej H. W. sąd, na podstawie art. 69 § 1, 2 i 3 kk w zw. z art. 70 § 2 kk i art. 73 § 2 kk, warunkowo zawiesił na okres 5 lat próby oddając oskarżoną w tym okresie pod dozór kuratora sądowego. Sąd, na podstawie art. 63 § 1 kk przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równy jest jednemu dniowi kary pozbawienia wolności, na poczet orzeczonych kar łącznych pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonemu A. K. w dniach 18-19 maja 2004 r. a oskarżonemu J. K. w dniach 18-19 maja 2004 r. i 9 grudnia 2004 r. Na tej samej podstawie, przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równy jest dwóm stawkom dziennym grzywny, na poczet orzeczonych kar grzywny zaliczył oskarżonej H. W. okres zatrzymania w dniach 18-19 maja 2004 r.
Rozstrzygając w przedmiocie kosztów sądowych postępowania, sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońców oskarżonych A. K. i J. K. zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, samych oskarżonych – na podstawie art. 624 § 1 kpk – zwolnił w całości od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa, zaś w części uniewinniającej, na podstawie art. 632 pkt 2 kpk kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.
Apelacje od wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych A. K., J. K. i H. W. oraz prokurator.
Obrońca oskarżonego A. K. na podstawie art. 444 kpk zaskarżył wyrok zarzucając:
1. naruszenie art. 7 kpk przez błędne ustalenie, że oskarżony K. działał z zamiarem bezpośrednim i w zorganizowanej grupie,
2. naruszenie art. 5 § 2 kpk przez rozstrzygnięcie istniejących w sprawie wątpliwości na niekorzyść oskarżonego,
3. rażąco niewspółmierny wymiar kary.
Podnosząc takie zarzuty, obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego A. K. od zarzucanych mu czynów ewentualnie o wydatne złagodzenie kary pozbawienia wolności i warunkowe zawieszenie jej wykonania.
Obrońca oskarżonego J. K., na podstawie art. 425 § 1 i 2 kpk oraz art. 444 kpk, zaskarżył wyrok w części uznającej winnym oskarżonego J. K.. Skarżący sformułował zarzuty wobec treści rozstrzygnięcia ujętej w punkcie V. części rozstrzygającej wyroku, tj. uznającej oskarżonego winnym popełnienia czynu z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk a także w części uznającej oskarżonego winnym popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt II aktu i na podstawie art. 258 § 1 kk skazującej oskarżonego oraz wymierzającej karę roku pozbawienia wolności oraz orzekającej karę łączną roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności. W tym ostatnim zakresie (co do czynu z art. 258 § 1 kk i orzeczenia o karze łącznej), powołując się na treść art. 438 pkt 2, 3 i 4 kpk w zw. z art. 427 § 2 kpk, skarżący zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 kpk, poprzez uznanie za wiarygodne, spójne z innymi zeznaniami i logiczne zeznań złożonych przez H. M. (1) w postępowaniu przygotowawczym, w sytuacji, w której zeznania te nie znalazły potwierdzenia ani w zeznaniach tego świadka złożonych w postępowaniu sądowym, ani tym bardziej w jakimkolwiek innym źródle dowodowym, były wzajemnie niespójne i nielogiczne oraz wykluczały się wzajemnie, w szczególności w zakresie tak podstawowym jak „fikcyjność” umów darowizn, czy też ich „sprzedaż”, „rozprowadzanie” przez oskarżonego J. K.,
2. w wyniku naruszenia wskazanego powyżej w pkt. 1, następujące błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mające wpływ na treść orzeczenia:
a) uznanie, że H. M. (1) kierował grupą przestępczą, w skład której wchodził oskarżony J. K., o zorganizowanej strukturze i ustalonych zasadach postępowania (str. 1 oraz 31 uzasadnienia),
b) uznanie, że H. M. (1) przekazywał J. K. podpisane przez siebie in blanco druki umów darowizn na (...) celem ich sprzedaży (str. 71 uzasadnienia),
c) uznanie, że fikcyjne umowy darowizn na rzecz (...) rozprowadzał m. in. J. K. (str. 28 uzasadniania),
d) uznanie, że ze sprzedaży fikcyjnych umów J. K. przekazywał H. M. (1) ustalony procent zysku (str. 71 uzasadnienia),
e) uznanie, że wpłaty i wypłaty na okaziciela dokonywane z rachunku bankowego (...) przez J. K. dokonywane były w celu usprawnienia „procederu przyjmowania fikcyjnych darowizn” (str. 28 uzasadnienia),
f) uznanie, że J. K. wiedział, iż przekazane przez niego umowy darowizn posłużą do wprowadzenia w błąd organów skarbowych, co do rzeczywistej wysokości zobowiązań podatkowych (str. 76 uzasadnienia),
3. w wyniku wyżej wymienionych naruszeń procesowych oraz błędnych ustaleń faktycznych, zdaniem skarżącego, Sąd błędnie ustalił w stanie faktycznym, co miało wpływ na treść orzeczenia, udział J. K. w zorganizowanej grupie przestępczej z pozostałymi osobami wskazanymi aktem oskarżenia, faktycznie bowiem dowody zebrane w sprawie, które nie budziły wątpliwości, a więc dowody z pominięciem niewiarygodnego dowodu z zeznań H. M. (1), nie wskazywały na udział w takiej grupie J. K., lecz jedynie jego udział w działalności legalnie funkcjonującego K.,
4. w wypadku uznania w/w zarzutów za niezasadne, wyrokowi zarzucił rażąco niewspółmierną karę wymierzoną oskarżonemu J. K. w pkt. V i VII wyroku a tym samym karę łączną w pkt. XIII wyroku; mając na uwadze oparcie zarzutu z pkt. I aktu oskarżenia na „fikcyjnych” darowiznach jedynie 3 osób, przez co podatek narażony na uszczuplenie wyniósł 10.179,90 zł, skala ewentualnego pomocnictwa i udziału oskarżonego w grupie przestępczej była nieporównanie niższa od pozostałych oskarżonych, zatem wymierzone kary należy uznać za rażąco niewspółmiernie wysokie;
Obrońca oskarżonego J. K., podnosząc takie zarzuty i powołując się na treść art. 437 § 1 i 2 kpk, wniósł o uniewinnienie oskarżonego od czynu wskazanego w pkt II aktu oskarżenia, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżonej H. W., powołując się na treść art. 425 i nast. kpk oraz 444 i nast. kpk, zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonej.
Skarżący sformułował zarzuty wobec treści rozstrzygnięcia ujętej w punktach IV i VIII części rozstrzygającej wyroku, tj. uznającej oskarżoną za winną popełnienia czynu z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk a także z art. 286 § 1 kk a także w części uznającej oskarżoną za winną popełnienia czynu z art. 258 § 1 kk. W zakresie tego ostatniego czynu, obrońca zarzucił:
1. na podstawie art. 438 pkt 3 kpk błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść orzeczenia poprzez przyjęcie, wbrew wskazaniom wiedzy, zasadom logiki i doświadczenia życiowego, iż oskarżona H. W. brała udział w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw (przestępstwo z art. 258 kk), podczas, gdy żaden z przeprowadzonych dowodów na to bezpośrednio nie wskazuje a w szczególności brak jest dowodów potwierdzających zamiar i winę umyślną oskarżonej oraz nawet znajomość z osobami innymi niż W. W. (zarzut z pkt. 2 apelacji),
2. na podstawie art. 438 pkt 2 kpk obrazę przepisów postępowania, w szczególności przepisów art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk, 410 kpk, która miała wpływ na treść orzeczenia, poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w zakresie przypisania oskarżonej H. W. winy odnośnie popełnienia czynów opisanych w punkcie IV i VII wyroku, tj. czyn określony w wart 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i w zw. z art. 65 § 1 kk oraz czyn opisany w art. 258 § 1 kk i wbrew regule opisanej w art. 5 § 2 kpk przyjęcie najmniej korzystnej dla oskarżonej wersji wydarzeń pomimo braku jednoznacznych dowodów w tym zakresie (zarzut z pkt. 3),
3. ewentualnie, w przypadku nie podzielenia przedstawionej argumentacji, orzeczeniu zarzucił, na podstawie art. 438 pkt 4 kpk, wymierzenie oskarżonej H. W. kary rażąco niewspółmiernej bez należytego uwzględnienia jej warunków i właściwości osobistych.
Obrońca oskarżonej H. W., podnosząc takie zarzuty, wniósł o uniewinnienie oskarżonej z zarzutów opisanych w pkt IV i VII wyroku (pkt I i II aktu oskarżenia), poprawienie kwalifikacji prawnej i umorzenie postępowania w odniesieniu do zarzutów opisanych w pkt VIII wyroku, ewentualnie o uchylenie orzeczenia oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Prokurator, na podstawie art. 425 § 1 i 2 kpk i 444 kpk, zaskarżył wyrok w części dotyczącej oskarżonego J. K. o czyny z pkt I oraz XVII aktu oskarżenia na niekorzyść oskarżonego. W zakresie rozstrzygnięcia co do czynu z art. 299 § 1 i 5 kk, powołując się na treść art. 427 § 1 kpk i art. 438 pkt 3 kpk, orzeczeniu zarzucił mający wpływ na treść wydanego wyroku błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia i polegający na uznaniu, iż J. K. nie dopuścił się popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu z pkt XVII, w oparciu o bezkrytyczne uznanie za wiarygodne zeznań świadka H. M. (1) odnoszących się do oskarżonego, podczas gdy prawidłowa ocena wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych na rozprawie dowodów, w świetle ich treści, jak i zasad logiki oraz doświadczenia życiowego prowadzi do wniosku przeciwnego.
Podnosząc taki zarzut, prokurator – na podstawie art. 427 § 1 i 2 kpk – wniósł o uchylenie wyroku w części odnoszącej się do oskarżonego J. K. w zakresie czynu z pkt XVII aktu oskarżenia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 11 lutego 2013 r. w sprawie II Aka 316/12 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a) uchylił orzeczenie o karach łącznych pozbawienia wolności wymierzonych oskarżonym A. K., J. K. i H. W.,
b) uniewinnił oskarżonych A. K., J. K. i H. W. od popełnienia czynu wskazanego w pkt VII wyroku i w tej części kosztami postępowania w sprawie obciążył Skarb Państwa,
c) z opisu czynów wskazanych w pkt III, IV i V zaskarżonego wyroku wyeliminował ustalenie, że oskarżeni A. K., H. W. i J. K. „działali w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełniania przestępstw” zaś z podstawy prawnej skazania i wymiaru kary przepis art. 65 § 1 kk,
d) na mocy art. 85 kk i 86 § 1 kk wymierzył oskarżonej H. W. łączną karę pozbawienia wolności w wysokości roku i 3 miesięcy, której wykonanie, na podstawie art. 69 § 1, 2 i 3 kk oraz art. 70 § 2 kk, warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat oddając oskarżoną w tym czasie pod dozór kuratora sądowego,
e) w odniesieniu do oskarżonego J. K. uchylił orzeczenie wskazane w pkt I wyroku (pkt XVII aktu oskarżenia) i sprawę w tym zakresie przekazał Prokuratorowi Apelacyjnemu w W., Wydział V ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego.
Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok w mocy w pozostałej części.
Kasację od powyższego wyroku wywiódł prokurator zaskarżając rozstrzygnięcie w części uniewinnienia oskarżonych A. K., H. W. i J. K. od popełnienia czynu z art. 258 § 1 kk (pkt I b wyroku) – na niekorzyść wszystkich oskarżonych oraz w części zwracającej sprawę J. K. do postępowania przygotowawczego w zakresie czynu z art. 299 § 1 i 5 kk (pkt I e wyroku) – na korzyść J. K..
Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 13 listopada 2013 r. w sprawie II KK 170/13 uchylił pkt I b zaskarżonego wyroku i sprawę w tym zakresie przekazał Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania a w pozostałym zakresie kasację pozostawił bez rozpoznania.
W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy wskazał, że kasacja prokuratora w części odnoszącej się do punktu „e” wyroku Sądu Apelacyjnego, mocą którego Sąd ten uchylił orzeczenie wskazane w pkt I zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego (pkt XVII aktu oskarżenia) i sprawę w tym zakresie przekazał prokuratorowi w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego, jest niedopuszczalna z mocy ustawy. Sąd Najwyższy wskazał, że choć orzeczenie sądu odwoławczego w tym zakresie zapadło w następstwie rażącego naruszenia prawa, to jednak uchylenie wyroku i przekazanie sprawy prokuratorowi do uzupełnienia nie kończy postępowania w sprawie a jako takie, z mocy art. 519 kpk, nie może być poddane kontroli instancyjnej, gdyż jest to niedopuszczalne z mocy ustawy. Sąd Najwyższy podniósł (str. 7 uzasadnienia), że z uwagi na konieczność ponownego rozpoznania w instancji odwoławczej sprawy wobec uchylenia punktu b wyroku sądu II instancji, zaktualizuje się również konieczność ponownego rozpoznania apelacji prokuratora a wobec niezakreślenia przez Sąd ad quem terminu do wykonania przez prokuratora czynności, o których mowa w art. 397 kpk, jak też faktycznego niewykonania przez oskarżyciela do dnia rozpoznawania sprawy w Sądzie Najwyższym jakichkolwiek z tych, jedynym racjonalnym rozwiązaniem tej sytuacji będzie uznanie, iż wielomiesięczny stan zawieszenia sprawy, spowodowany zasadnym kontestowaniem przez oskarżyciela słuszności rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I e zaskarżonego wyroku oznacza tylko tyle, że upłynął rozsądny termin do zastosowania się do wskazań Sądu zawartych w kwestionowanym orzeczeniu. Fakt ten – jak wskazał Sąd Najwyższy – wydaje się równoznaczny ze stwierdzeniem, iż prokurator postępowania uzupełniał nie będzie a skoro tak, to zachodzi konieczność rozpoznania apelacji prokuratorskiej w takim stanie dowodowym, w jakim została ona wniesiona (art. 397 § 4 kpk).
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacje obrońców oskarżonych i prokuratora są bezzasadne.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że zakres ponownego postępowania odwoławczego w niniejszej sprawie wyznacza wyrok Sądu Najwyższego, który zapadł w następstwie rozpoznania kasacji prokuratora. Sąd Najwyższy, uwzględniając kasację, uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie w części uniewinniającej oskarżonych A. K., J. K. i H. W. od popełnienia czynu z art. 258 § 1 kk i w tym zakresie sprawę przekazał temu sądowi do ponownego rozpoznania. Pozostawiając bez rozpoznania kasację co do rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego w Warszawie w zakresie zwrotu sprawy prokuratorowi w celu uzupełnienia postępowania przygotowawczego co do czynu z art. 299 § 1 i 5 kk zarzuconego oskarżonemu J. K., Sąd Najwyższy stwierdził, iż wobec zastosowania przez sąd odwoławczy - choć w niedopuszczalnej formie - instytucji określonej w art. 397 kpk, ponownemu rozpoznaniu podlega apelacja prokuratora w tym zakresie a zatem co do uniewinnienia oskarżonego J. K. od zarzuconego mu czynu z art. 299 § 1 i 5 kk, przy czym, wobec nie uzupełnienia braków przez oskarżyciela, jego apelacja zostanie rozpoznana w takim stanie dowodowym, w jakim została wniesiona (art. 397 § 4 kpk).
W konsekwencji, w ponownym postępowaniu odwoławczym rozpoznaniu podlegają apelacje obrońców oskarżonych A. K., J. K. i H. W. wyłącznie w zakresie zarzutów kierowanych wobec rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji co do przypisanego im czynu z art. 258 § 1 kk i apelacja prokuratora w części dotyczącej zarzutu skierowanego przeciwko uniewinnieniu J. K. od popełnienia czynu z art. 299 § 1 i 5 kk.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych w apelacjach obrońców oskarżonych stwierdzić należy, że nie zasługują one na uwzględnienie.
Wbrew twierdzeniom skarżących, rozstrzygając w zakresie zarzuconego oskarżonym czynu z art. 258 § 1 kk, sąd pierwszej instancji orzekał w oparciu o kompletny materiał dowodowy, który ocenił z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego i w następstwie tak dokonanej oceny ustalił stan faktyczny nie zawierający błędów. W uzasadnieniu wyroku sąd szeroko odniósł się do treści każdego dowodu, wskazując w jakim zakresie uznał go za wiarygodny, bądź atrybutu tego odmówił. Argumentacja sądu w tym zakresie jako rzeczowa i logiczna w pełni zasługuje na aprobatę, tym bardziej, że skarżący nie wskazali takich okoliczności, które mogłyby ją skutecznie podważyć. W konsekwencji, jako bezpodstawne uznać należy wszystkie zarzuty apelacji, które zostały oparte na obrazie przepisów prawa procesowego regulujących zasady oceny materiału dowodowego – art. 7 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 410 kpk. Wobec treści tych zarzutów przypomnieć należy skarżącym, że oceny i ustalenia sądu pierwszej instancji pozostają pod ochroną zasady "swobodnej oceny dowodów" wtedy, gdy sąd orzekający rozważył, we wzajemnym ze sobą powiązaniu, wynikające z każdego z zebranych w sprawie dowodów okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia, inaczej mówiąc, gdy są one wynikiem wszechstronnej oceny dowodów pochodzących zarówno ze źródeł osobowych, jak i rzeczowych, przy czym żaden z nich nie może być traktowany jako ważniejszy tylko dlatego, że pochodzi z określonego źródła. W konsekwencji, o naruszeniu określonej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów, do której odwołują się wszyscy obrońcy, nie może być mowy wówczas, gdy przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych, zostało poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności, i to w sposób zgodny z regułami procesowymi służącymi dochodzeniu prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego oraz jest wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, umotywowane w uzasadnieniu orzeczenia (tak SN m.in. w postanowieniu z 24.01.2007 r, II KK 273/06, OSNwSK 2007/1/280 a także postanowieniu z 22.05.2007 r, KK 404/06 OSNwSK 2007/1/1120). Kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż sąd orzekający w pierwszej instancji przytoczonym regułom nie uchybił, co oznacza, iż oceny i ustalenia tego sądu korzystają z ochrony w postępowaniu odwoławczym.
Nie mają zatem racji skarżący podnosząc, że czyniąc ustalenia faktyczne co do przypisanego oskarżonym przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, sąd oparł się wyłącznie na zeznaniach H. M. (1), które nie były konsekwentne i nie znajdują oparcia w innych dowodach. Świadek H. M. (1) w toku postępowania sądowego rzeczywiście nie potwierdził całokształtu swoich zeznań ze śledztwa, kiedy obciążył oskarżonych, ale okoliczność ta została dostrzeżona i poddana wnikliwej analizie przez sąd orzekający w pierwszej instancji (k. 62 i nast. uzasadnienia). Argumentacja sądu w tym zakresie jest rzeczowa i logiczna a jako taka zgodna z treścią art. 7 kpk więc korzysta z ochrony w instancji odwoławczej. Za bezpodstawne uznać również należy zarzuty apelacji, że zeznania H. M. (1) nie znajdują potwierdzenia w innych dowodach. Skarżący pomijają, że zasadnicza część relacji tego świadka dotyczy fikcyjności umów darowizn sporządzanych przez podatników na rzecz (...), któremu przewodniczył i te zeznania znajdują wsparcie w relacjach szeregu przesłuchanych w sprawie świadków, którzy nie tylko konsekwentnie podawali, że takie fikcyjne umowy darowizny podpisali, ale przyznawali także, że za taką działalność, znaczna ich część została prawomocnie skazana. Relację H. M. (1) w tym zakresie potwierdzają również wyjaśnienia współoskarżonych w sprawie m. in. A. B. i W. W., co do których wobec ich śmierci postępowanie zostało umorzone.
Nie są również trafne zarzuty podniesione w apelacji obrońcy oskarżonej H. W., że świadek H. M. (1) jak i jej były mąż W. W. bezpodstawnie pomówili oskarżoną, by jej kosztem umniejszyć swoją rolę w przestępczym procederze. Skoro w świetle całokształtu materiału dowodowego sprawy udowodnionym zostało, że umowy darowizn na rzecz (...) były umowami fikcyjnymi, pozornymi a umowy te rozprowadzała także oskarżona H. W., czego sama nie kwestionuje, to twierdzenie, że umowy dostarczane przez nią za pośrednictwem jej byłego męża, charakteru pozorności nie miały, jest nielogiczne i nie zasługuje na uwzględnienie. Nie negując przy tym faktu, że W. W. był alkoholikiem i byłym mężem oskarżonej, to samo to nie podważa wiarygodności jego relacji, w szczególności z uwagi na to, że oskarżona nie kwestionowała, że to właśnie od byłego męża, z którym mieszkała, otrzymywała umowy, jemu też wraz z pieniędzmi – co należy podkreślić - przekazywała je po wypełnieniu. W konsekwencji, stwierdzić należy, że sposób argumentacji apelacji obrońcy oskarżonej H. W. jest w tym zakresie obarczony błędem logicznym.
Podobnie należy ocenić zarzut apelacji, że żaden dowód nie wskazuje, by oskarżona H. W. potrącała swój zysk z kwoty płaconej przez nabywcę umowy, skoro osoby nabywające umowy za pośrednictwem oskarżonej jednoznacznie wskazywały na konieczność uiszczenia z tego tytułu określonej kwoty właśnie na rzecz oskarżonej.
Powyższe, w powiązaniu z obszerną dokumentacją skarbową, czyni bezzasadnymi i to w sposób oczywisty te wszystkie zarzuty, które podważają wartość dokonanej przez sąd pierwszej instancji oceny dowodu z zeznań H. M. (1).
Nie mają również racji skarżący podnosząc, że zgromadzony materiał dowody wyklucza przyjęcie, by H. M. (1) kierował zorganizowaną grupą przestępczą, w której brali udział oskarżeni A. K., J. K. i H. W. a celem grupy było popełnianie przestępstw pomocnictwa do oszustw podatkowych przy użyciu fikcyjnych umów darowizn. Formułując zarzuty w tym zakresie obrońcy wskazują na charakter działań oskarżonych, podnosząc brak jakichkolwiek dowodów na ich porozumienie, współpracę, istnienie wspólnych zasad, czy nawet znajomość (tak w szczególności w apelacji obrońcy oskarżonej H. W.), co w ich ocenie wyklucza możliwość przyjęcia, by z udziałem oskarżonych istniała grupa przestępcza w rozumieniu art. 258 § 1 kk. Z takimi argumentami nie sposób się zgodzić, bo wynikają z jednej strony z wybiórczej i uproszczonej oceny materiału dowodowego sprawy, z drugiej - z wadliwej wykładni treści art. 258 § 1 kk. Podzielając stanowisko sądu w tym zakresie, przypomnieć należy, że zgodnie z poglądami doktryny i ugruntowanym orzecznictwem, dla przyjęcia działania w grupie przestępczej, o jakiej stanowi powołany wyżej przepis, nie jest wymagany szczególny poziom jej organizacji, wystarczająca jest organizacja na poziomie zaledwie podstawowym, ale z podziałem ról, który w tej sprawie jest oczywisty. Jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, kierujący grupą H. M. (1) jako jedyny dostarczał podpisane umowy, pozostali nie tylko to akceptowali, ale sumiennie respektowali, poddawali się dyscyplinie grupy na podobnych zasadach rozprowadzając umowy i akceptując, że zatrzymują ustaloną przez H. M. (1) część zysku, pozostały jemu przekazując. Taki sposób postępowania świadczy o solidaryzowaniu się z grupą a jednocześnie o świadomości udziału w grupie, bo ta – wbrew stanowisku obrońców – wynika z konkretnych czynności oskarżonych a nie ich procesowych deklaracji w tym zakresie. Niezależnie od okoliczności przywołanych przez sąd pierwszej instancji, o tym, jak oskarżeni respektowali przyjęte w grupie zasady , świadczą chociażby wyjaśnienia A. K. (t. XIX k. 90), który podał, że po zmianie przepisów J. C., któremu dostarczał umowy, chciał zmienić zasady, proponując inwestycję w przestępczy proceder własnych pieniędzy, na co oskarżony nie wyraził zgody, co wskazuje na dyscyplinę i respektowanie ustalonych przez H. M. (1) reguł. Materiał dowody sprawy wskazuje również na stały cel działania grupy, jej w miarę stały skład i podział zadań, które to elementy świadczą także o poziomie zorganizowania. Wobec treści apelacji, wskazać także należy, że dla bytu zorganizowanej grupy przestępczej nie ma wymogu uczestnictwa wszystkich jej członków w każdym przestępstwie. Niekiedy – jak w rozpoznawanej sprawie – sam charakter przestępstw, dla których grupa powstała, nie wymaga zaangażowania wszystkich jej członków. W orzecznictwie wielokrotnie wskazywano, że skoro sama przynależność do grupy jest karalna, niezależnie od popełniania przestępstw, dla których została powołana, to nie jest konieczna wiedza członków o szczegółach jej organizacji a tym samym znajomość z pozostałymi osobami. Nie może być przecież wymagane formalne potwierdzenie udziału w grupie, skoro z samej natury ugrupowań przestępczych wynika brak możliwości ich sformalizowania i potwierdzania udziału, czy konkretnej roli w strukturze (tak m. in. SN w wyroku z 24.03.2009 r. WA 9/09, SA w Krakowie w wyroku z 2.11.2004 r, II Aka 119/04; SA w Lublinie w wyroku z 4.10.2005 r, II Aka 194/05).
W świetle omówionych okoliczności, stwierdzić należy, że bezzasadne są zarzuty zawarte w apelacjach obrońców oskarżonych a skierowane wobec całości rozstrzygnięcia co do zarzutu z art. 258 § 1 kk.
Materiał dowodowy sprawy uprawniał sąd pierwszej instancji do przyjęcia wobec oskarżonych takiego czasokresu udziału w grupie przestępczej, jaki został określony w wyroku. Bezpodstawne jest przy tym stanowisko obrońcy oskarżonej H. W., że w uzasadnieniu wyroku nie zostały omówione żadne dowody uzasadniające daty, które sąd przyjął jako początek i koniec funkcjonowania zorganizowanej grupy, bo te są dowolne i nieudowodnione. Z ustaleń sądu pierwszej instancji wprost wynika, że przyjęcie 1997 roku jako początkowej daty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej H. W. wynika stąd, że właśnie od tego roku oskarżona sprzedawała umowy J. W. i osobom, którym dostarczała je za jej pośrednictwem (m. in. S. B., B. G., czy T. B.).
Co do zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego J. K., stwierdzić należy, ze ten skarżący w sposób wybiórczy przeanalizował materiał dowodowy sprawy jak i ustalenia faktyczne, które na jego podstawie poczynił sąd orzekający w pierwszej instancji, skoro roli tego oskarżonego w zakresie zarzutu z art. 258 § 1 kk upatruje wyłącznie w doprowadzeniu do zawarcia trzech fikcyjnych umów darowizn. Z ustaleń sądu pierwszej instancji (k. 2 uzasadnienia) wynika natomiast, że to właśnie ten oskarżony będąc członkiem rady (...) upoważnionym do jego rachunku bankowego, po zmianie przepisów wprowadzającej obowiązek udokumentowania wpłaty kwoty darowizny na rachunek obdarowanego, w czerwcu 2002 r. dokonywał wielokrotnych wpłat gotówkowych tytułem rzekomych darowizn na okaziciela uzyskując w ten sposób bankowe potwierdzenia dokonanych wpłat, po czym wpłacone kwoty w innym oddziale banku wypłacał. O skali tej działalności oskarżonego świadczy okoliczność, że w ciągu zaledwie trzech dni, wypłacił z rachunku (...) kwotę ponad 120.000 zł. Uzyskane przez oskarżonego dowody wpłat H. M. (1) przekazywał osobom sporządzającym fikcyjne darowizny wraz z podpisanymi in blanco zaświadczeniami o przekazaniu darowizny. Osoby sprzedające umowy, tak powstałe dokumenty przekazywały rzekomym darczyńcom jako dowód dokonania darowizny. W konsekwencji, bezzasadne jest stanowisko obrońcy oskarżonego J. K. marginalizujące jego znaczenie a przez to sam udział w grupie.
Nie podważa prawidłowości ustaleń sądu okoliczność, że w okresie przyjętym przez sąd oskarżony J. K. dwukrotnie przebywał w zakładzie karnym. Udział w zorganizowanej grupie przestępczej jest przestępstwem formalnym, co oznacza, że sama przynależność do grupy, niezależnie od popełniania w jej ramach przestępstw jest karalna. Jeżeli uwzględnić stopień identyfikowania się oskarżonego z grupą, poziom jego zaangażowania w jej działalność sprowadzający się do aktywnego działania niezwłocznie po opuszczeniu jednostki penitencjarnej (t. XXI, k. 133 – zeznania H. M.), to brak jest podstaw do korygowania przyjętego przez sąd okresu.
Z uwagi na powyższe i jednocześnie przy uwzględnieniu argumentacji sądu okręgowego, nie można zgodzić się ze skarżącymi, że wobec legalności funkcjonowania (...), działania podejmowane w związku z przynależnością do (...) (oskarżony J. K.), bądź na jego rzecz, ale poza formalną strukturą (oskarżeni A. K. i H. W.) nie mogą być oceniane jako sprzeczne z prawem. (...) powstał w 1995 r, w maju został wpisany do rejestru (...) (t. I akt) i sam fakt jego utworzenia, jak i zgodnej z prawem rejestracji nie budzi wątpliwości. Obrońcy jednak nie dostrzegają, że nawet z relacji osób tworzących radę (...) jednoznacznie wynika, że nie prowadził on żadnej działalności typowej dla tego typu organizacji. Z zeznań H. M. (1) (Przewodniczący Rady) a także wyjaśnień A. B. i W. W. jednoznacznie wynika, że (...) nie podejmował działań (...), nie organizował żadnych spotkań o charakterze (...) a głównym motywatorem, by wstąpić w poczet jego członków, w tym w szczególności (...), była możliwość uiszczania preferencyjnych składek na ubezpieczenie społeczne. Z akt sprawy wynika, że zasadniczym, jeżeli nie jedynym obszarem działania (...) na przestrzeni kilku lat jego istnienia było pomocnictwo do oszustw podatkowych. Znakomita większość osób, które wstąpiły do (...) relacjonowała, że przystąpienie odbywało się po rozmowie z H. M. (1), przy czym rozmowa nie dotyczyła kwestii (...) i zazwyczaj była suto zakraplana alkoholem. Te okoliczności, przy uwzględnieniu całokształtu materiału dowodowego sprawy chybionymi czynią argumenty skarżących co do legalności funkcjonowania (...), legalności rozumianej jako działania zgodne z celem powołania (...), który był zapisany w statucie. Nie ulega wątpliwości, że osoby należące do (...), któremu przewodniczył H. M. (1) nie tworzyły wspólnoty o charakterze (...), stąd odwoływanie się przez obrońców do celu i legalności działania (...) w żadnej mierze nie może być skutecznym argumentem na poparcie zarzutów podniesionych w apelacjach.
Wobec powyższego, zaskarżony wyrok w części dotyczącej uznania winy oskarżonych w zakresie zarzuconego im przestępstwa z art. 258 § 1 kk, Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy.
Odnosząc się do apelacji prokuratora w części dotyczącej uniewinnienia oskarżonego J. K. od popełnienia czynu z art. 299 § 1 i 5 kk, stwierdzić należy, że także ten środek odwoławczy nie jest zasadny.
Zgodzić się należy ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji, iż w sprawie brak jest dowodów, które w sposób pewny i jednoznaczny wskazywałyby na to, że oskarżony popełnił przestępstwo zarzucone mu w punkcie XVII aktu oskarżenia. Zebrany w sprawie w tym zakresie materiał dowodowy zaledwie uprawdopodabnia sprawstwo oskarżonego, które to prawdopodobieństwo w toku procesu nie przekształciło się w pewność. Jedna z naczelnych zasad procesu karnego - zasada prawdy materialnej - sformułowana w art. 2 § 2 k.p.k., wprowadza wymóg opierania wszelkich rozstrzygnięć na zgodnych z prawdą ustaleniach faktycznych, ustalenia te muszą być zatem udowodnione w takim stopniu, by w świetle całokształtu okoliczności sprawy fakt przeciwny dowodzeniu był niemożliwy, przy czym obowiązek udowodnienia odnosi się tylko do ustaleń niekorzystnych dla oskarżonego, jako, że on sam korzysta z domniemania niewinności (art. 5 § 1 k.p.k.) a niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na jego korzyść (art. 5 § 2 k.p.k.). W konsekwencji, wyrok skazujący nie może zapaść nie tylko wtedy, gdy wykazano, że oskarżony jest niewinny, ale także wówczas, gdy nie udowodniono, że jest winny zarzuconego mu przestępstwa. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia oskarżonego, negującego tezy aktu oskarżenia, zostaną uprawdopodobnione (tak SN w postanowieniu z 18.12.2008 r. V KK 267/08, Biul.PK 2009/2/66). W ocenie Sądu Apelacyjnego, taka właśnie sytuacja ma miejsce w rozpoznawanej sprawie.
Przestępstwo z art. 299 § 1 i 5 kk, ogólnie określane jako „pranie brudnych pieniędzy”, obejmuje proceder legalizowania wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych, bądź nieujawnionych źródeł, przez ich wprowadzania do obrotu gospodarczego. Jako faktyczną podstawę zarzutu postawionego oskarżonemu J. K. prokurator wskazał sporządzenie i włączenie do dokumentacji (...) fikcyjnych umów darowizn od (...) na rzecz potrzebujących P. H. i samego oskarżonego, co miało stanowić czynności mogące udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępczego pochodzenie środków płatniczych uzyskiwanych za pomocą czynu zabronionego, tj. pomocnictwa poprzez sprzedaż umów fikcyjnych darowizn w doprowadzeniu Skarbu Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. O ile w toku postępowania uprawdopodobniono, że taki był zasadniczy cel sporządzania darowizn od (...) a oskarżony należał do grona osób, które miały uzyskiwać na umowach podpisy osób rzekomo obdarowanych, to nie udowodniono, by podpisy na umowie dla P. H. były autorstwa oskarżonego, nie udowodniono również, by umowa darowizny na rzecz oskarżonego miała charakter fikcyjny, pozorny.
Odnosząc się do umowy na rzecz oskarżonego z dnia 16 grudnia 2001 r. stwierdzić należy, że przewodniczący (...) świadek H. M. (1) w toku całego postępowania konsekwentnie podawał, że oskarżony „po wyjściu z więzienia” otrzymał pieniądze od (...). Co do powyższej okoliczności, poza zeznaniami świadka nie ma innych jednoznacznych dowodów. Świadek akcentował przy tym, że darowizny były co do zasady fikcyjne i nikt, poza dwoma kapłanami (a taki był status oskarżonego), ich nie otrzymał (T. XXI, k. 59, k. 133). Nie ma racji prokurator wywodząc, że w dacie umowy oskarżony od dawna przebywał na wolności, skoro zakład karny opuścił w dniu 13 grudnia 2001 r. Powiązanie tej daty, ze zrelacjonowanymi przez świadka okolicznościami zawarcia umowy, podważa zatem odmienną argumentację prokuratora w tym zakresie.
Co do umowy na rzecz P. H. podzielić należy ocenę sądu, że jest to umowa fikcyjna, ale nie ma dowodu, by została sporządzona przez oskarżonego. Stanowisko skarżącego w zakresie autorstwa zapisów na umowie, pozostaje wyłącznie w sferze domysłów, relacja J. K. w tym przedmiocie również nie jest jednoznaczna. Wątpliwości w tym zakresie wyraził również prokurator, skoro poddaje pod rozwagę potrzebę uzupełnienia materiału dowodowego poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Prokurator zdaje się jednak pomijać, że obowiązujące w procesie karnym domniemanie niewinności obalać ma oskarżyciel, udowadniając oskarżonemu winę. Sąd nie ma obowiązku poszukiwania z urzędu dowodów wspierających oskarżenie, gdy te dostarczone przez oskarżyciela do skazania nie wystarczą, a on sam do ich uzupełnienia nie dąży i to w sytuacji, gdy postępowanie w sprawie toczyło się tyle lat (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 marca 2007r., II AKa 33/07, KZS 2007/7-8/108). Nie sposób przy tym nie dostrzec, że na potrzebę uzupełnienia postępowania przygotowawczego w zakresie tego czynu wskazał także Sąd Apelacyjny w toku pierwszego postępowania odwoławczego, jednak żadne czynności nie zostały przez oskarżyciela wykonane, co obliguje do rozstrzygnięcia na korzyść oskarżonego wątpliwości wynikających z nieprzeprowadzenia dowodów (art. 397 § 4 kpk).
Niezależnie od wskazanych okoliczności wykluczających możliwość uznania winy oskarżonego za przestępstwo „prania brudnych pieniędzy” z art. 299 § 1 kk, podnieść należy, że niezrozumiałym jest – wobec samej konstrukcji zarzutu w akcie oskarżenia - zarzucenie oskarżonemu, by przestępstwa dopuścił się działając w porozumieniu z innymi osobami (art. 299 § 5 kk). Wykładnia gramatyczna art. 299 § 5 kk wskazuje, że dla przyjęcia stypizowanego tam typu kwalifikowanego przestępstwa niezbędne jest pozostawanie sprawcy w porozumieniu z co najmniej dwiema osobami (M. Kulik, Komentarz do art. 299 kk, teza 26; A. Marek, Komentarz do art. 299 kk, teza 15), gdy tymczasem oskarżonemu prokurator zarzucił działanie wspólnie i w porozumieniu wyłącznie z H. M. (1).
Mając na względzie powyższe okoliczności, sąd odwoławczy podzielił ocenę materiału dowodowego sprawy dokonaną przez sąd pierwszej instancji, jak i poczynione w jej następstwie ustalenia faktyczne w zakresie czynów z art. 258 § 1 kk i art. 299 § 1 i 5 kk a wobec powyższego zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Wobec skierowania apelacji obrońców również przeciwko rozstrzygnięciom o karach, sąd odwoławczy dokonał kontroli zaskarżonego wyroku co do czynu z art. 258 § 1 kk także w tej części.
Zgodnie z art. 438 pkt 4 kpk, sąd odwoławczy zmienia lub uchyla orzeczenie w zakresie kary tylko w razie stwierdzenia jej rażącej niewspółmierności. Rażąca niewspółmierność, o której mowa w powołanym przepisie zachodzi tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego (tak SN m.in. w wyroku z dnia 22 października 2007r., SNO 75/07, LEX nr 569073). Oceniając całokształt okoliczności sprawy nie sposób przyjąć, by sytuacja taka zachodziła wobec oskarżonych. Lektura uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji wskazuje, iż sąd ten przy wymiarze kary wobec każdego z oskarżonych uwzględnił okoliczności przedmiotowe i podmiotowe oraz właściwie je ocenił w kontekście dyrektyw wymiaru kary wskazanych w art. 53 § 1 i § 2 kk. Sąd miał na uwadze w szczególności działanie oskarżonych z zamiarem bezpośrednim, słusznie również jako okoliczność obciążającą co do oskarżonych J. K. i A. K. uznał ich karalność za przestępstwa przeciwko mieniu, natomiast wobec oskarżonej H. W., na jej korzyść przyjął dotychczasową niekaralność. Uwzględnienie całokształtu tych okoliczności sprawia, że kary pozbawienia wolności oscylujące w dolnym wymiarze ustawowego zagrożenia nie mogą być ocenione jako nazbyt surowe a tym samym rażąco niewspółmierne, co czyni wniesione apelacje także w tym zakresie bezzasadnymi.
Wobec utrzymania wyroku w mocy, w ponownym postępowaniu odwoławczym, co do czynu z art. 258 § 1 kk, zaistniała potrzeba orzeczenia kar łącznych pozbawienia wolności co do wszystkich oskarżonych. Treść wyroku sądu odwoławczego wobec oskarżonej H. W. spowodowała natomiast potrzebę wydania wobec niej nowego rozstrzygnięcia o karze łącznej. Z chwilą jego wydania ex lege uległ rozwiązaniu węzeł kary łącznej orzeczonej wobec tej oskarżonej w pierwszym postępowaniu odwoławczym, jednak dla porządku Sąd Apelacyjny w punkcie 3. wyroku rozwiązał orzeczenie w tym przedmiocie zawarte w punkcie Id wyroku tego sądu z dnia 11 lutego 2013 r. w sprawie II Aka 316/12.
W rozpoznawanej sprawie, pomimo dość szczególnego układu procesowego powstałego na skutek uwzględnienia kasacji, nie ma podstaw do wydania z urzędu wyroku łącznego. Podlegające połączeniu kary jednostkowe, orzeczone wobec wszystkich oskarżonych, zostały wymierzone w jednym wyroku i w tym też wyroku pierwotnie zostały połączone węzłem kar łącznych. W sytuacji procesowej, jaka zaistniała po uwzględnieniu kasacji prokuratora i utrzymaniu wyroku w mocy co do jednego z czynów w ponownym postępowaniu, zaistniała potrzeba orzeczenia nowych kar łącznych w instancji odwoławczej (tak SN w wyroku z 4.03.2009 r. IV KK 349/08 a także w wyroku z 7.10.2008 r, II KK 62/08). Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk, połączył kary pozbawienia wolności orzeczone w zaskarżonym wyroku i wymierzył oskarżonym kary łączne w takiej wysokości, w jakiej zostały pierwotnie orzeczone przez Sąd Okręgowy, tj. oskarżonej H. W. – roku i 6 miesięcy a oskarżonym J. K. i A. K. kary w wymiarze roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Orzekając łączne kary pozbawienia wolności w takim wymiarze, sąd odwoławczy miał na względzie przede wszystkim korelację przypisanych oskarżonym przestępstw z pkt I i II aktu oskarżenia, bowiem pomocnictwa do oszustw podatkowych dopuścili się w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. To spowodowało ukształtowanie kar łącznych przy zastosowaniu zasady asperacji, jednak w granicach zbliżonych do absorpcji.
Sąd, na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk i art. 73 § 1 kk, w stosunku do oskarżonej H. W. zastosował dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności ustalając okres próby na 5 lat i oddając oskarżoną w tym czasie pod dozór kuratora sądowego. Pomimo wysokiego stopnia społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonej przestępstw, należy uwzględnić, że oskarżona skończyła 63 lata i nadal jest osobą niekaraną, co pozwala przyjąć, że pomimo nie wykonania kary, spełni ona cele wychowawcze wobec oskarżonej, jak również zapobiegnie jej powrotowi do przestępstwa. Przyjęta podstawa prawna rozstrzygnięcia w tym przedmiocie wynika z treści pkt Ic wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 lutego 2013 r, w którym prawomocnie z opisu czynów wskazanych w pkt III, IV i V zaskarżonego wyroku wyeliminowano ustalenie, że oskarżeni A. K., H. W. i J. K. „działali w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw” zaś z podstawy prawnej skazania i wymiaru kary art. 65 § 1 kk.
Z uwagi na zatrzymanie oskarżonych A. K. i J. K. dla potrzeb rozpoznawanej sprawy, sąd na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet łącznych kar pozbawienia wolności zaliczył każdemu z oskarżonych okres zatrzymania w sprawie w dniach 18 – 19 maja 2004 r. a oskarżonemu J. K. dodatkowo w dniu 9 grudnia 2004 r.
Rozstrzygając o kosztach sądowych postępowania odwoławczego, sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońców oskarżonych A. K. i J. K. zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w instancji odwoławczej, samych oskarżonych zwolnił od ich ponoszenia przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.