Sygn. akt I C 74/13
Dnia 10 lipca 2013 r.
Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Bartłomiej Rajca
Protokolant: Mirosława Mękarska
po rozpoznaniu w dniu 10 lipca 2013 r. w Środzie Śląskiej na rozprawie
sprawy z powództwa M. W.
przeciwko Towarzystwo (...) SA w W.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej Towarzystwo (...) SA w W. na rzecz powódki M. W. kwotę 10.830 zł (dziesięć tysięcy osiemset trzydzieści złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 10.710 zł od dnia 05.04.2013 r. do dnia zapłaty;
II. dalej idące powództwo oddala;
III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.959 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa.
Zarządzenia:
1. (...)
2. (...)
(...)
W dniu 31 stycznia 2013 r. działająca przez profesjonalnego pełnomocnika powódka M. W. wniosła do tutejszego Sądu pozew o zapłatę przeciwko (...) SA z siedzibą w W.. W pozwie powódka wnosiła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, kwoty 710,00 zł tytułem kosztów leczenia i rehabilitacji wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2.400,00 zł i kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. Zasadność żądania powódka wiązała z okolicznością, że w dniu 23 sierpnia 2012 r. we W. była uczestnikiem spowodowanego przez innego uczestnika ruchu wypadku drogowego, w którym doznała obrażeń ciała w postaci urazu głowy, razu kręgosłupa szyjnego i stłuczenia mostka. W ocenie powódki wskutek przedmiotowego zdarzenia doszło do jej znacznego pokrzywdzenia, na które składały się przede wszystkim okoliczności związane z cierpieniami fizycznymi ( w szczególności ograniczona możliwość skrętu i pochylenia głowy, bóle kręgosłupa) i psychicznymi po wypadku ( w szczególności rozkojarzenie, brak cierpliwości, rozdrażnienie, lęk przed jazdą samochodem), przebiegiem procesu leczenia (w szczególności konieczność noszenia kołnierza ortopedycznego, odbywania leczenia specjalistycznego i rehabilitacji) oraz z ogólnym wpływem wypadku na życie powódki (w szczególności niemożność dłuższego przebywania w jednej pozycji oraz dźwigania, ograniczenie kontaktów towarzyskich). W nawiązaniu do powyższego oraz ze względu na podnoszone przez powódkę twierdzenia, że wysokość zadośćuczynienia nie może stanowić kwoty symbolicznej, a powinna być odpowiednia i stanowić odczuwalną wartość ekonomiczną uważa, że wnoszona przez nią w związku z wypadkiem z dnia 23 sierpnia 2012 r. kwota 10.000,00 zł z przedmiotowego tytułu nie jest wygórowana i mieści się w rozsądnych graniach. Podstawy prawnej swojego żądania powódka upatrywała w art. 448 k.c. Same roszczenia powódki nie były zaś przedmiotem postępowania przedsądowego prowadzonego pomiędzy stronami.
W odpowiedzi na pozew wniesionej do Sądu przez pozwanego Towarzystwo (...) SA, działającego poprzez profesjonalnego pełnomocnika w dniu 18 marca 2013 r., pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwoty 17,00 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwany nie zaprzeczył, że ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą na osobie powódki w następstwie wypadku z dnia 23 sierpnia 2012 r., jako podmiot, który w wyniku połączenia spółek wszedł w prawa i obowiązki ubezpieczyciela pojazdu sprawcy zdarzenia, to jest (...) SA z siedzibą w W., oraz że powódka doznała wskutek tego zdarzenia wyliczonych przez nią obrażeń ciała, natomiast pozwany nie zgodził się z dochodzonymi przez powódkę roszczeniami co do wysokości. W zakresie zadośćuczynienia wskazał on bowiem, że jego wysokość powinna opierać się na obiektywnych i sprawdzonych kryteriach, a powódka nie wskazuje na żadne okoliczności, które przemawiałyby za zasądzeniem na jej rzecz kwoty 10.000,00 zł. Pozwany zarzucił nadto, że powódka nie wykazała, że doznane przez nią urazy mają charakter długotrwały i rzutują na jej przyszłość – okoliczności te nadto w ocenie pozwanego nie wynikają z samej dokumentacji medycznej. W zakresie odszkodowania z tytułu kosztów leczenia pozwany stwierdził, że koszty, za które odszkodowania domaga się powódka nie pozostają w związku przyczynowo – skutkowym ze szkodą oraz, że nie znajdują one odzwierciedlania w przedłożonej przez powódkę dokumentacji. Z kolei w zakresie odsetek pozwany wskazał, że ze względu na konstytutywny charakter wyroku zasądzającego świadczenia z tytułu zadośćuczynienia, a co za tym idzie, ich wymagalność od chwili uprawomocnienia się takiego orzeczenia, przyznanie odsetek może nastąpić najwcześniej od daty tejże prawomocności.
W toku procesu, to jest pismem wniesionym do Sądu dnia 25 kwietnia 2013 r., powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 120,00 zł z tytułu kosztów leczenia. Pozwany także i w tym zakresie wniósł o oddalenie powództwa (pismo procesowe strony pozwanej wniesione w dniu 14 maja 2013 r.) argumentując do w sposób analogiczny, jak wniosek o oddalenie powództwa co do pozostałej części roszczenia z tego tytułu.
Bezsporne było między stronami (wskutek wyraźnego lub milczącego przyznania art. 229 i art. 230 Kpc), że w dniu 23 sierpnia 2012 r. na ul. (...) we W. doszło do wypadku drogowego, wskutek którego obrażeń ciała doznała powódka. Sprawca zdarzenia, w chwili jego wystąpienia, był objęty polisa ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w W., którego praw i obowiązki w drodze łączenia spółek przejął pozwany, który ponosi odpowiedzialność w niniejszym sporze co do zasady.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Wskutek wypadku z dnia 23 sierpnia 2012 r. powódka doznała obrażeń ciała w postaci urazu głowy, urazu kręgosłupa szyjnego, urazu kolana prawego oraz stłuczenia mostka.
Dowód: odpis informacji dla lekarza kierującego z dnia 24.08.2012 r.
odpis karty informacyjnej nr (...)z dnia 13.03.2013 r. wraz ze skierowaniem i diagnozą
odpis zaświadczenia lekarskiego z dnia 19.04.2013 r.
Do wypadku doszło ok. godz. 18.00. Powódka jako kierowca pojazdu skręcała w ulicę w prawo i przyhamowała, bo inne pojazdy przed nią przyhamowały i w jej auto uderzyło auto sprawcy jadące z tyłu z bardzo dużą siłą. Na miejsce wypadku przyjechali funkcjonariusze Policji, którzy stwierdzili, że do wypadku doszło z winy kierowcy pojazdu, który uderzył w pojazd powódki. Kierowca, który był ubezpieczony w (...) SA, od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów, został ukarany mandatem karnym. Uderzenie było tak silne, że wyrwało pasy bezpieczeństwa, w których powódka była zapięta. Powódka poczuła bardzo mocny ucisk i ból w klatce piersiowej. Bolała ją też prawa noga, zwłaszcza w kolanie, bo próbowała wyhamować uderzenie i cały czas naciskała na hamulec. Samochód sprawcy popchnął jej pojazd, który uderzył w pojazd przed nią; z tego względu powódka odczuła dwa uderzenia, z dwóch stron i odczuła też bardzo mocny ból szyi oraz kręgosłupa. Po pewnym czasie ujawniły się też siniaki na jej nodze od uderzeń. Na miejsce wypadku zostało wezwane Pogotowie, które zabrało powódkę do szpitala klinicznego na ul. (...) we W.. Tam lekarz stwierdził u powódki potłuczenia po wypadku oraz stan szoku powypadkowego i powiedział powódce, że może na razie nie odczuwać bardzo silnego bólu. Bóle mostka i kręgosłupa zaczęły nasilać się u powódki wieczorem i w nocy odczuwała coraz mocniejsze bóle i jakby drętwienie ciała i w związku z tym następnego dnia wieczorem udała się na tzw. ostry dyżur lekarski na Izbie Przyjęć Urazowo – Ortopedycznej (...) Szpitala (...) na ul. (...) we W.. Tam powódce zrobiono zdjęcie klatki piersiowej rtg, badanie szyi palpacyjne przez lekarza i zdjęcie kręgosłupa szyjnego i odesłano ją na dalszą konsultację do lekarza pierwszego kontaktu, który udzielił jej zwolnienia lekarskiego, na którym powódka przebywała miesiąc czasu i przez ten cały czas nosiła zalecony kołnierz ortopedyczny zapisany przez ortopedę, u którego była na zalecenie lekarza pierwszego kontaktu. Powódka nie starała się o przedłużenie zwolnienia lekarskiego po tej rehabilitacji, mimo że nadal odczuwała bóle, bo musiała wrócić do pracy, bo bała się utraty pracy wskutek dalszego przebywania na zwolnieniu lekarskim. Powódkę nadal pobolewała noga, która ucierpiała w wypadku, i starając się zmniejszyć te bóle powódka smarowała ją ogólnodostępnym żelem. W czasie tego zwolnienia lekarskiego z powodu wypadku powódka nie mogła podnieść do góry rąk, bo to sprawiało jej bardzo mocny ból, odczuwała też bóle głowy, najczęściej wieczorami po całym dniu oraz pojawiały się wymioty. W związku z doznanym urazem kręgosłupa powódka w dniu 10 września 2012 r. została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne, które odbyła w okresie od dnia 17.09.2012 r. do dnia 29.09.2012 r. Dalsze leczenie powódki wiązało się z odbywaniem wizyt lekarskich i badaniami kontrolnymi. W marcu 2013 r. powódka zauważyła mocny obrzęk kolana w nodze, która ucierpiała w wypadku, nie mogła zgiąć tej nogi i wyprostować, oraz trudno było jej chodzić. W dniu 13 marca 2013 r. powódka zgłosiła się do Ambulatorium Chirurgicznego we W., a następnie do Centrum Medycznego (...) we W., gdzie stwierdzono występujący w kolanie płyn w związku z podejrzeniem uszkodzenia łękotki. Powódka z uwagi na powyższy uraz została skierowana do leczenia specjalistycznego w poradni chirurgii urazowo – ortopedycznej. W czasie leczenia u powódki dokonano punkcji kolana.
Dowód: odpis informacji dla lekarza kierującego z dnia 24.08.2012 r. k. 9
odpis wyniku badania RTG z dnia 24.08.2012 r. – k. 10
odpis zaświadczenia lekarskiej z dnia 3.09.2012 r. – k. 11
odpis skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 10.09.2012 r. wraz z potwierdzeniem – k. 11 – 11 odw.
odpis informacji dla lekarza kierującego z dnia 10.09.2012 r. – k. 12
odpis badania neurologicznego z dnia 8.10.2012 r. – k. 13
odpis karty informacyjnej nr (...)z dnia 13.03.2013 r. wraz ze skierowaniem i diagnozą – k. 47-49
odpis karty konsultacyjnej z dnia 14.03.2013 r. – k. 50
odpis skierowania do poradni specjalistycznej z dnia 15.03.2013 r. – k. 51
odpis informacji dla lekarza kierującego/POZ z dnia 15.03.2013 r. – k. 52
odpis zaświadczenia lekarskiego z dnia 19.04.2013 r. – k. 53-54
odpis wyniku badania USG stawu kolanowego prawego z dnia 18.03.2013 r. wraz z dokumentacją zdjęciową – k. 55-56
przesłuchanie powódki – k.41-42, 75
Najmocniejsze objawy wypadku powódka odczuwała do grudnia 2012 r., ale do tej pory miewa bóle głowy i kręgosłupa. W pracy, gdzie powódka jest sekretarką w serwisie urządzeń do gotowania, musi ona czasem podnieść paczkę i nachylanie się i podnoszenie oraz skręcanie ciała sprawia jej nadal ból kręgosłupa, co ją ogranicza w jej pracy. Wieczorami na bóle głowy powódka zażywa od wypadku leki przeciwbólowe, a wcześniej nie miała praktycznie żadnych problemów ze zdrowiem i nie odczuwała w pracy żadnych bóli. Wcześniej na te bóle kręgosłupa i głowy pomagały powódce ciepłe kąpiele, ale teraz nie może z nich korzystać ze względu na bolące obecnie kolano, na które zapisuje się z kolei zimne okłady. Często boli ją kręgosłup i nie wchodzi w grę obecnie taniec towarzyski i jazda na rowerze, z czego wcześniej chętnie powódka korzystała w czasie wolnym. Powódka boi się też teraz prowadzić auto i woli jak ktoś inny prowadzi. Mniej też spotyka się teraz ze znajomymi niż poprzednio, bo przez częste bóle głowy musi szybko opuszczać towarzystwo. Powódka ma też problemy z koncentracją, jestem bardziej nerwowa, rozdrażniona, brak jej często cierpliwości. Powódka martwi się też o siostrę i mamę, bo one też brały udział w tym samym wypadku i ucierpiały nawet bardziej niż powódka, gdyż doznały urazów kręgosłupa, nosiły kołnierz ortopedyczny i przebywały na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Powódka jest też niespokojna w nocy od czasu tego wypadku, zdarza jej się bezsenność. Powódka obawia się, że opuchnięcie kolana może wrócić, gdyż taką informację uzyskała od lekarza i wówczas zastrzyki ani tabletki mogą nie pomóc, tylko trzeba będzie wykonać operację kolana.
Dowód: przesłuchanie powódki – k.41-42, 75
W związku z urazami doznanymi wskutek zdarzenia z dnia 23 sierpnia 2012 r. powódka poniosła koszty w wysokości 830,00 zł, na co składa się kwota 540,00 zł – należność za usługę rehabilitacyjną, kwota 100,00 zł – należność za konsultację neurologiczną, kwota 70,00 zł – należność za poradę lekarza ortopedy, kwota 120,00 zł – należność za wykonanie badania USG stawu kolanowego. Powódka musiała skorzystać z płatnych konsultacji i rehabilitacji, gdyż gdy próbowała się umówić do przychodni z umową z NFZ, wszędzie był wydłużony czas oczekiwania od 3 m-cy do nawet pół roku.
Dowód: odpis rachunku nr (...) – k. 14
odpis faktury VAT nr (...) – k. 15
odpis faktury nr (...) – k. 16
odpis rachunku nr (...) – k. 57
przesłuchanie powódki – k.41-42, 75
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości co do roszczeń głównych, to jest roszczenia z tytułu zadośćuczynienie i roszczenia z tytułu odszkodowania oraz w części co do roszczenia ubocznego w postaci odsetek od wnoszonej kwoty z tytułu zadośćuczynienia.
Odpowiedzialność pozwanego co do zasady, będąca okolicznością bezsporną, opiera się w niniejszej sprawie o art. 436 § 2 zd. 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c., a więc o zasadę winy. Z kolei odpowiedzialność co do wysokości, wbrew twierdzeniom powoda nie znajduje podstawy w art. 448 k.c., lecz w art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 zd. 1 k.c., co też stanowiło podstawę niniejszego orzeczenia. Niesporne w orzecznictwie sądowym i doktrynie jest, że ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy, o której mowa w art. 445 § 1 k.c., ustawodawca pozostawił sądowi. Sąd dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena Sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 445 § 1 k.c. Kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia to przykładowo: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy ( vide: tak SN z wyroku z dn. 12.04.1972 r., II CR 57/72, opubl. w OSNCP 1972, nr 10, poz. 183, wyrok Sądu Najwyższego z 20.04.2006 r., IV CSK 99/05, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z 27.02.2004 r., V CK 282/03, niepubl.). W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. ma charakter przede wszystkim kompensacyjny, musi być rozważane indywidualnie i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej ( tak m.in. SN w wyroku z dn. z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w M.P.Pr. 2011/9/479). W orzecznictwie wyrażono również pogląd, iż zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( tak SN w wyroku z dnia 16.07.1997 r., II CKN 273/97, nie publ.). Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie takich bezcennych wartości, jak zdrowie czy integralność cielesna, a okoliczności wpływające na określenie tej wysokości, jak i kryteria ich oceny muszą być zawsze rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w której się znalazł ( tak SN w wyroku z 13.12.2007 r., I CSK 384/07, OSP 2009, nr 2 poz. 20). W odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne. (tak SN w wyroku z 14.02.2008 r. II CSK 536/07, OSP 2010, nr 5, poz. 47). Ponadto zdaniem Sądu procentowo ustalony przez biegłych zakres doznanych urazów czy stopień uszczerbku na zdrowiu ma znaczenie jedynie pomocnicze i nie może stanowić głównego wskaźnika wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, gdyż przy ustaleniu jego wysokości należy brać pod uwagę również pozostałe wyżej wymienione czynniki. Wobec tego i wobec nie kwestionowania przez stronę pozwaną faktów dotyczących doznanych urazów przez powódkę w wyniku wypadku z dnia 23 sierpnia 2012 r. Sąd pominął dowód z zawnioskowanych przez powódkę opinii biegłych, gdyż dowody przeprowadza się jedynie na okoliczności sporne (art. 229 i 230 k.p.c.).
Zdaniem Sądu powódka mogła zasadnie żądać od strony pozwanej zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 10.000,00 zł. Dokonując takiej oceny Sąd kierował się wynikającym z materiału dowodowego zebranego w sprawie charakterem i wielkością cierpień fizycznych i psychicznych doznanych przez powódkę. Przede wszystkim wypadek z dnia 23 sierpnia 2012 r. spowodował wystąpienie u powódki bólu fizycznego, który towarzyszył jej przy wykonywaniu zwykłych czynności dnia codziennego. Ból ten umiejscowiony był nie tylko w okolicach kręgosłupa i mostka, utrudniając podnoszenie, schylanie się i dłuższe pozostawania w jednej pozycji, ale także w kolanie, znacznie ograniczając możliwości swobodnego poruszania się przez powódkę. Powódka od czasu wypadku odczuwa także bóle głowy. Ich nasilenie bywa na tyle duże, że mimo przyjmowania leków przeciwbólowych, powodowało u powódki wymioty. Jak powódka sama wskazuje, doznane przez nią urazy fizyczne były na tyle odczuwalne, szczególnie do grudnia 2012 r., że musiała ona ograniczyć swoją aktywność życiową na polu towarzyskim, o czym też pośrednio świadczy dokumentacja medyczna z leczenia powódki ukazująca skutki wypadku. Dodatkowo od czasu wypadku powódka ograniczyła aktywność fizyczną w postaci uprawiania tańca towarzyskiego i jazdy na rowerze, które wcześniej podejmowała. Nadto należy zauważyć, że ból u powódki nasilał się w godzinach wieczornych, kiedy to zawierzała ona wypocząć po całym dniu. Zasadne jest więc twierdzenie, że wypadek z dnia 23 sierpnia 2012 r. znacznie obniżył komfort życia powódki i satysfakcje z niego czerpaną.
Zdarzenie z dnia 23 sierpnia 2012 r. odbiło się negatywnie także na zdrowiu psychicznym powódki. Wystąpiły u niej typowe następstwa powypadkowe, takie jak, lęk przed kierowaniem pojazdami mechanicznymi, bezsenność, problemy z koncentracją, rozdrażnienie. Nade wszystko Sąd zauważa, że w jego ocenie na rozmiar krzywdy doznanej przez powódką składa się także sam fakt, że w następstwie wypadku z dnia 23 sierpnia 2012 r. musiała ona podjąć leczenie, które wiązało się z szeregiem wyrzeczeń oraz z powstaniem u niej negatywnych emocji przypominających samo zdarzenie oraz traumę z nim związaną.
W świetle ww. 444 § 1 k.c. zasadne było również roszczenie powódki o zapłatę w zakresie zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji. W piśmiennictwie prawniczym i orzecznictwie przyjmuje się, że odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki (koszty) pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne (niezbędne) i celowe (np. wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, M. Praw. 2008, nr 3, s. 116). Pojęcie „wszelkie koszty" oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić, a których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, LEX nr 378025). Jednak, jak słusznie się zauważa, celowość ponoszenia wszelkich wydatków może być związana nie tylko z możliwością uzyskania poprawy stanu zdrowia, ale też z potrzebą utrzymania tego stanu, jego niepogarszania (por. wyrok SN z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 308/10, LEX nr 738127). W grupie wydatków celowych i koniecznych, pozostających w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia tradycyjnie wymienia się koszty leczenia (pobytu w szpitalu, pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych specjalistycznych aparatów i urządzeń (np. protez, kul, aparatu słuchowego, wózka inwalidzkiego). Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego w skład żądanej z tego tytułu sumy wchodzą koszty konsultacji u lekarzy specjalistów, koszty wykonywania niezbędnych badań oraz koszty rehabilitacji. Specyfika urazów doznanych przez powódkę pozwala stwierdzić, że ich poniesienie było niezbędne ze względu na chęć polepszenia stanu powódki. Z kolei ze względu na specyfikę funkcjonowania polskiej służby zdrowia, powódce nie można zarzucić, że mogła ona poddać się w tak krótkim terminie analogicznemu leczeniu i badaniom w zakresie refundowanym.
O odsetkach od żądanej kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 Kc, zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Rozstrzygając o obowiązku zapłaty odsetek od zasądzonej kwoty Sąd oparł się na art. 455 Kc w zw. z art.14 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003.124. 1152 z późn. zm.). W związku z tym, że w niniejszej sprawie za moment zgłoszenia szkody, z uwagi na nieprzeprowadzenie postępowania przedsądowego, należy uznać datę doręczenia pozwanemu odpisu pozwu to, to jest dzień 5 marca 2013 r., z uwagi na 30 dniowy termin zawarty w drugim w przytoczonych przepisów, zasadne stało się przyznane odsetek od dnia 5 kwietnia 2013 r., zaś dalej idące powództwo w tym zakresie ulegało oddaleniu (pkt II wyroku). W kwestii należnych odsetek nie można uznać za prawidłowy zarzut pozwanego dążący do uznania zasadności odsetek od daty prawomocności wyroku, a oparty o cechę konstytutywności orzeczenia w tym przedmiocie. Abstrahując od tego, że powszechnie przyjmuje się, że wyroki w sprawach o zapłatę mają charakter deklaratywny, to możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Uściślając powyższe, mimo pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (tak m.in. SN w wyrokach z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10, opubl. w LEX nr 848109, z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w LEX nr 79477, tak też SO we Wrocławiu w sprawie II Ca 1350/12).
Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Zasądzona od strony pozwanej na rzecz powódki kwota 2.959,00 zł stanowi celowe w rozumieniu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. koszty procesu poniesione przez powódkę na które składają się kwota 542,00 zł tytułem opłaty od powództwa, kwota 17,00 zł tytułem kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, oraz kwota 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego – zgodnie z brzmieniem § 6 pkt 5 w związku z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji wyroku.