Pełny tekst orzeczenia

99/2/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 5 marca 2014 r.
Sygn. akt Ts 277/11

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Rymar – przewodniczący
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – sprawozdawca
Maria Gintowt-Jankowicz,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 maja 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej R.D.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 17 września 2011 r. R.D. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 96 ust. 1 w związku z art. 97 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665, ze zm.; dalej: prawo bankowe) z art. 2 w związku z art. 32 ust. 1 i w związku z art. 45 ust. 1 oraz z art. 2 w związku z art. 31 ust. 3 i w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji.
W ocenie skarżącego zakwestionowane regulacje są niezgodne z art. 2 w związku z art. 32 ust. 1 i w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim określają prawo banku do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego w celu dochodzenia roszczenia wynikającego z terminowej operacji finansowej dokonanej poza rynkiem regulowanym w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. z 2010 r. Nr 211, poz. 1384, ze zm.; dalej: ustawa o obrocie instrumentami finansowymi). Wskazane przepisy uprawniają bank – bez uprzedniego sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd – do wszczęcia egzekucji, pozwalając mu w bankowym tytule egzekucyjnym dowolnie określić, z naruszeniem zasady równości stron i zasady sprawiedliwości społecznej, wysokość dochodzonej przez bank wierzytelności. Zdaniem skarżącego zakwestionowane unormowanie narusza także art. 2 w związku z art. 31 ust. 3 i w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim dotyczy prawa banku do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego w celu dochodzenia roszczenia wynikającego z terminowej operacji finansowej dokonanej poza rynkiem regulowanym w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Jak wskazuje skarżący, regulacja ta narusza zasadę sprawiedliwości społecznej bez koniecznej w demokratycznym państwie potrzeby ochrony którejkolwiek z wartości wymienionych w art. 31 ust. 3 Konstytucji, gdyż zapewnia bankowi, który dokonał czynności bankowej niesłużącej zmniejszeniu ryzyka obciążającego środki powierzone bankowi pod tytułem zwrotnym, silniejszą i skuteczniejszą aniżeli jego kontrahentowi ochronę praw majątkowych. W ocenie skarżącego zaskarżone przepisy naruszają konstytucyjne prawo do sądu, ponieważ pozwalają bankowi wkroczyć w sferę własności skarżącego, mimo trwającego sporu sądowego co do istnienia wierzytelności. Tym samym naruszona została równa pozycja procesowa dłużnika (skarżącego) i wierzyciela (banku) w zakresie ochrony prawa własności.
Zarządzeniem sędziego TK z 9 stycznia 2012 r. pełnomocnik skarżącego został wezwany do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez wskazanie, jakie konstytucyjne prawa lub wolności skarżącego wynikające z art. 2 w związku z art. 32 ust. 1 i w związku z art. 45 ust. 1 oraz z art. 2 w związku z art. 31 ust. 3 i w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji zostały naruszone ostatecznym rozstrzygnięciem wydanym na podstawie zakwestionowanych przepisów, a także dokładne określenie sposobu naruszenia tych konstytucyjnych praw i wolności. Pełnomocnik skarżącego wykonał zarządzenie w przepisanym terminie (pismo z 23 stycznia 2012 r.).
W postanowieniu z 23 maja 2013 r. Trybunał stwierdził, że w toku postępowania instancyjnego skarżący nie skorzystał ze wszystkich przysługujących mu środków ochrony. Z uwagi na to, że skarga konstytucyjna nie może służyć do korygowania zaniedbań popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie, Trybunał odmówił nadania dalszego biegu rozpatrywanej skardze konstytucyjnej. Ponadto, w odniesieniu do powołanych w związku art. 2 i art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji jako wzorców kontroli, Trybunał odwołał się do orzeczenia TK z 26 stycznia 2005 r. (P 10/04, OTK ZU nr 1/A/2005, poz. 7), wskazując, że w wyroku tym ustalono, iż bankowy tytuł egzekucyjny nie może zostać uznany za instytucję naruszającą gwarancje prawa do sądu ze względu na samą możliwość dopuszczenia do postępowania egzekucyjnego bez uprzedniego rozstrzygnięcia sądowego co do meritum sprawy. Tym samym Trybunał stwierdził, że w omawianym zakresie zachodzi negatywna przesłanka orzekania.
Na powyższe postanowienie pełnomocnik skarżącego wniósł w ustawowym terminie zażalenie. W złożonym środku odwoławczym zakwestionował wszystkie wskazane z postanowieniu z 23 maja 2013 r. podstawy odmowy, zarzucając naruszenie art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) przez przyjęcie, że sformułowania „orzekł ostatecznie” oraz „wyczerpanie drogi prawnej” oznaczają taki stan, w którym skarżącemu nie przysługują żadne środki ochrony jego praw; a także przez uznanie, że w sprawie występuje stan rzeczy osądzonej, a powołane wzorce kontroli konstytucyjności są wadliwe.
Pełnomocnik skarżącego dołączył do zażalenia dokumenty potwierdzające zawarcie w dniu 27 września 2011 r. przez skarżącego ugody z bankiem, stanowiącej – jak wynika z jej treści – całościowe uregulowanie stosunków stron powstałych w związku z zawarciem z Bankiem Millennium S.A. (dalej: bank) umowy ramowej (dalej: umowa), regulującej zasady zawierania i rozliczania transakcji (struktur opcyjnych). W ocenie skarżącego zawarcie pod przymusem ekonomicznym ugody dodatkowo potwierdza, jak iluzoryczne jest prawo do sądu w przypadku nadania klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Znaczy to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych jako podstawa zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty postawione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie zauważa, że przedmiotem analizowanej skargi konstytucyjnej skarżący uczynił przepisy prawa bankowego, które umożliwiają bankom prowadzenie egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Trybunał dostrzega, że bankowy tytuł egzekucyjny, stanowiąc przywilej banku, w istotny sposób upraszcza i przyspiesza postępowanie egzekucyjne, ponieważ nadanie klauzuli wykonalności ogranicza się do stwierdzenia przez sąd – bez wdawania się w ocenę merytoryczną – czy bank załączył wymagane dokumenty. Skorzystanie z możliwości wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego zastępuje wyrok sądu i stanowi podstawę wszczęcia egzekucji (zob. wyrok TK z 15 marca 2011 r., P 7/09, OTK ZU nr 2/A/2011, poz. 10). W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał podkreślał, że ten przywilej banków wprawdzie ogranicza zasadę równości, nie narusza jednak zasady proporcjonalności; tym samym Trybunał uznał instytucję bankowego tytułu egzekucyjnego za zgodną z Konstytucją (zob. w szczególności wyrok TK z 26 stycznia 2005 r., P 10/04, OTK ZU nr 1/A/2005, poz. 7).

Niemniej, przy rozpatrywaniu skargi konstytucyjnej, która stanowi instrument konkretnej kontroli zgodności prawa stanowionego z Konstytucją, Trybunał musi uwzględniać okoliczności faktyczne, na tle których zapadły rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego. Jednocześnie, nie bez znaczenia w niniejszej sprawie, jest zawarcie przez skarżącego ugody z bankiem. Ugoda ta całościowo reguluje stosunki między skarżącym a bankiem powstałe w związku z zawarciem umowy oraz określa sposób spłaty należności ustalonych przez strony ugody. Tym samym po zawarciu ugody, wszelkie należności skarżącego mogą być dochodzone przez bank w oparciu o postanowienia ugody a nie umowy (czy też bankowych tytułów egzekucyjnych). Z tego względu, zdaniem Trybunału, w analizowanej sprawie brak jest aktualności naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżącego (w odniesieniu do sposobu naruszenia określonego w skardze konstytucyjnej), co powoduje, że rozpatrywana skarga jest niedopuszczalna.

Niezależnie od powyższego, na tym etapie postępowania skargowego Trybunał zobowiązany jest odnieść się do zarzutów zażalenia, które mogłyby podważyć prawidłowość postanowienia z 23 maja 2013 r.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty postawione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Po pierwsze, należy podkreślić, że podstawową przesłanką odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej było ustalenie, że zarzuty skargi – na tle stanu faktycznego, w związku z którym wniesiono skargę konstytucyjną – są oczywiście bezzasadne. Jak pokreślił Trybunał w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, z jednej strony skarżący podnosi, że prowadzenie egzekucji w czasie trwania sporu co do istnienia roszczenia narusza jego prawa, z drugiej jednak strony nie korzysta z instrumentów procesowych pozwalających na zablokowanie tej egzekucji. Rozpatrywane zażalenie nie zawiera żadnej argumentacji, która mogłaby podważyć stanowisko Trybunału w tym zakresie. Nie można bowiem podzielić stanowiska skarżącego, zgodnie z którym brak tożsamości instrumentów procesowych (tj. postępowania klauzulowego i postępowania przeciwegzekucyjnego oraz powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego) wyklucza skorzystanie z nich w celu zablokowania egzekucji. Tymczasem, jak wynika z orzecznictwa Trybunału, subsydiarny charakter skargi przesądza o konieczności wyczerpania toku instancyjnego, rozumianego jako wykorzystanie przez stronę wszystkich możliwości proceduralnych, które mogą skutecznie doprowadzić do ochrony przysługujących jej konstytucyjnych praw i wolności (zob. postanowienie TK z 21 stycznia 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 19 oraz postanowienie TK z 23 grudnia 1998 r., Ts 104/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 49). Skorzystanie przez skarżącego z jednego z instrumentów, które Trybunał wskazał w zaskarżonym postanowieniu, mogłoby umożliwić zablokowanie postępowania egzekucyjnego, tj. ochronę praw skarżącego, których naruszenie podnosił w skardze.
Skarżący nie tylko nie podjął próby skorzystania z tych instrumentów, ale także wniósł skargę konstytucyjną, mimo że sytuacja prawna związana z dochodzeniem przez bank roszczeń z tytułu umowy nie była jeszcze w pełni ukształtowana. Nadal toczyło się bowiem postępowanie o zapłatę, o czym skarżący wspomina w zażaleniu (postępowanie w tej sprawie – co Trybunał ustalił z urzędu – zostało umorzone 7 października 2011 r.). W tym kontekście skarga konstytucyjna wniesiona do Trybunału była przedwczesna, a tym samym niedopuszczalna w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 39
ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Ponadto, jak wynika z treści zażalenia, powodem umorzenia postępowania, o którym mowa wyżej, było zawarcie przez skarżącego ugody całościowo regulującej stosunki stron powstałe w związku z zawarciem umowy. Ze względu na to, że istotą ugody jest czynienie sobie wzajemnie ustępstw w zakresie oczekiwanych rezultatów stosunku prawnego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 24 lipca 2002 r., sygn. akt I CKN 915/00, LEX nr 56895), jej zawarcie powoduje, że irrelewantne są argumenty skarżącego dotyczące motywów, jakie skłoniły go do rezygnacji z obrony swoich praw przed sądem.
W ocenie Trybunału rozpatrywane zażalenie nie zawiera argumentów wystarczających do podważenia tezy o oczywistej bezzasadności zarzutów skargi konstytucyjnej, która była samodzielną przesłanką odmowy nadania skardze dalszego biegu. Nawet zatem uznanie, że pozostałe zarzuty zażalenia na postanowienie Trybunału z 23 maja 2013 r. są słuszne, nie będzie mogło skutkować jego uwzględnieniem.
W zażaleniu skarżący zakwestionował również stwierdzenie, że analizowana skarga konstytucyjna w zakresie badania zgodności art. 96 ust. 1 w związku z art. 97 ust. 1 w związku z art. 5 ust. 2 pkt 4 prawa bankowego z art. 2 w związku z art. 32 ust. 1 i w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji jest niedopuszczalna z uwagi na powagę rzeczy osądzonej. W ocenie skarżącego w powołanym w zaskarżonym postanowieniu wyroku TK nie występuje tożsamość podmiotowa i przedmiotowa sprawy.
W odniesieniu do powyższego należy wskazać, że w zaskarżonym postanowieniu z 23 maja 2013 r. Trybunał rozważał kwestię dopuszczalności przekazania skargi do merytorycznej kontroli. Zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK Trybunał umarza na posiedzeniu niejawnym postępowanie, jeżeli wydanie orzeczenia w danej sprawie jest zbędne lub niedopuszczalne. Przesądza o tym wystąpienie ujemnej przesłanki procesowej w postaci powagi rzeczy osądzonej – res iudicata (zob. postanowienie TK z 21 grudnia 1999 r., K 29/98, OTK ZU nr 7/1999, poz. 172). Zachodzi ona w wypadku tożsamości podmiotowej, jak i przedmiotowej sprawy uprzednio zawisłej i osądzonej przez Trybunał. W sytuacji wystąpienia jedynie tożsamości przedmiotowej, a więc wówczas, gdy kwestia niekonstytucyjności przepisu została ostatecznie rozstrzygnięta, zachodzi przesłanka ne bis in idem – która prowadzi do uznania orzekania za zbędne (zob. postanowienie TK z 27 czerwca 2007 r., SK 47/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 71 i powołane tam orzeczenia). Ustalenie na etapie wstępnej kontroli, że zachodzi negatywna przesłanka orzekania (przesłanka res iudicata lub ne bis in idem), skutkuje odmową nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Biorąc pod uwagę, że przedmiot niniejszej sprawy jest zbieżny z materią, co do której Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się w wyroku z 26 stycznia 2005 r. (P 10/04), Trybunał w obecnym składzie podziela pogląd, że przekazanie analizowanej skargi do merytorycznego rozpatrzenia było niedopuszczalne. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał zwrócił jedynie uwagę, że wskazane przez skarżącego w tym zakresie dodatkowe wzorce kontroli (art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji) nie wpływają na ocenę tożsamości powołanych w obu sprawach wzorców kontroli.

Ze względu na powyższe Trybunał stwierdza, że skarżący nie podważył trafności ustaleń stanowiących podstawę zaskarżonego postanowienia. W konsekwencji, uznawszy postanowienie z 23 maja 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze za w pełni uzasadnione, w oparciu o art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.