Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CK 399/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 stycznia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Tadeusz Żyznowski
w sprawie z powództwa Miasta W.
przeciwko D. Z.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 21 stycznia 2005 r.,
kasacji strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 10 grudnia 2003 r.,
sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 1 października 2002 r. Sąd Okręgowy w W., uwzględniając
częściowo powództwo Gminy W., zasądził od D. Z. na rzecz powoda kwotę 3 079 zł
tytułem należności eksploatacyjnych, oddalił natomiast powództwo o zapłatę kwoty 60
000 zł z tytułu bezumownego korzystania z gruntu. Z dokonanych w sprawie ustaleń
2
wynika, że pozwana prowadziła na targowisku przy Pl. (…) w W. działalność handlową
w trzech pawilonach, płacąc upoważnionemu przez powoda administratorowi opłaty
eksploatacyjne, opłatę targową i podatek od nieruchomości. Wobec tego, że opłata
targowa pobierana była bez podstawy prawnej, pozwana zażądała zwrotu wpłaconej z
tego tytułu kwoty. Powód proponował kompensatę tej należności ze swoją
wierzytelnością z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu, na co
pozwana nie wyraziła zgody. W tej sytuacji powód zwrócił pobraną nienależnie opłatę
targową, zażądał natomiast zapłaty za bezumowne korzystanie z gruntu. W ocenie Sądu
Okręgowego żądanie to nie znajduje oparcia w powoływanych przez powoda przepisach
art. 224 i 225 k.c.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 10 grudnia 2003 r. oddalił apelację strony
powodowej, obecnie Miasta W., od powyższego wyroku. Sąd ten uznał, że kwestią o
podstawowym znaczeniu w sprawie jest ustalenie, czy pozwana prowadząc działalność
na targowisku działała samowolnie i bez żadnego tytułu prawnego, zatem czy mają
zastosowanie przepisy art. 224 i 225 k.c. Zdaniem Sądu, brak w sprawie podstaw do
traktowania pozwanej jako posiadacza zależnego w rozumieniu art. 230 k.c., bowiem
posiadanie zależne zakładałoby istnienie stosunku prawnego między stronami. Nie ma
również podstaw do traktowania pozwanej jako posiadaczki samoistnej w złej lub dobrej
wierze w rozumieniu art. 224 lub 225 k.c. Gdyby uznać powódkę za posiadacza
samoistnego w dobrej wierze, wobec domniemania wynikającego z art. 7 k.c., nie
obalonego przez pozwanego, powództwo musiałoby być oddalone wprost. Rozważając
zaś kwestię zastosowania art. 225 k.c., dotyczącego samoistnego posiadacza w złej
wierze, Sąd Apelacyjny ustalił, ze pozwana nie wtargnęła na targowisko samowolnie i
nie wystawiła tam pawilonów handlowych bez wiedzy i zgody pozwanego.
Zagospodarowanie Placu (...) nastąpiło na mocy porozumienia Gminy W. oraz
Stowarzyszenia (...). Powód od 1994 r. akceptował działalność pozwanej na tym terenie,
pobierał od niej regularnie trzy rodzaje świadczeń, z których żadne nie miało charakteru
opłat za korzystanie z obiektu bez tytułu prawnego i stan taki trwałby dłużej, gdyby
pozwana nie zażądała bezpodstawnie pobranych opłat targowych. Z uwagi na ten stan
faktyczny Sąd Apelacyjny uznał, że między stronami doszło do zawarcia w trybie art. 60
k.c. umowy, tzw. pozakodeksowej umowy nienazwanej, na mocy której pozwana
uprawniona była do prowadzenia działalności na targowisku w zamian za uiszczanie
trzech rodzajów opłat, umowa taka była realizowana przez kilka lat, do jej zawarcia nie
była potrzebna szczególna forma ani udział statutowych organów Gminy. W tej sytuacji
3
uznał Sąd Apelacyjny, że nie ma podstaw do przyjęcia, że pozwana działała bez żadnej
podstawy prawnej i że do roszczeń powoda stosować należy przepisy art. 224 i nast.
k.c. Powód mógłby ewentualnie dochodzić roszczeń odszkodowawczych, jednak nie
wykazał istnienia szkody i nie zgłaszał środków dowodowych dla jej wykazania.
Wyrok powyższy zaskarżył powód kasacją, w której zarzucając naruszenie prawa
materialnego przez błędną wykładnię art. 60 k.c. i niezastosowanie art. 225 k.c. wnosił o
zmianę zaskarżonego wyroku , uwzględnienie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od
pozwanej kwoty 55 403 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności do dnia
zapłaty i zasądzenie kosztów procesu za wszystkie instancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Trafnie zarzuca skarżący, że nie jest uzasadniony wyrażony przez Sąd
Apelacyjny pogląd, zgodnie z którym doszło do nawiązania stosunku umownego
pomiędzy stronami w przedmiocie użytkowania przez pozwaną gruntu na targowisku
przy Pl. (...) w W. Wbrew bowiem stanowisku Sądu, do zawarcia takiej umowy nie było
wystarczające tolerowanie obecności pozwanej na targowisku i prowadzenia przez nią
działalności handlowej w zamian za pobieranie opłaty targowej, podatku od
nieruchomości i opłat eksploatacyjnych. Sąd Apelacyjny nie zwrócił uwagi na zapisy
regulaminu targowiska, zwłaszcza na treść § 4, stanowiącego jednoznacznie, że handel
stacjonarny może odbywać się na terenie targowiska wyłącznie na podstawie umowy
dzierżawy zawartej z prowadzącym targowisko. Regulamin ten, stanowiący załącznik do
uchwały Rady Gminy W., opublikowany w Monitorze Gminy, stanowi prawo miejscowe,
obowiązujące na terenie gminy. Bezspornie zaś umowa dzierżawy pomiędzy stronami
nie została zawarta, ani w formie pisemnej, ani też przez fakty dokonane. Nie można
bowiem podzielić poglądu, że o zawarciu takiej umowy świadczy pobieranie przez
prowadzącego targowisko od pozwanej opłaty targowej i podatku od nieruchomości oraz
opłat eksploatacyjnych za zużycie wody i prądu elektrycznego. Trzeba rozróżnić bowiem
pobierane przez gminę opłaty od świadczeń cywilnoprawnych. Prowadzenie targowisk
jest zadaniem własnym gminy, które gmina realizuje jako podmiot prawa publicznego,
działając na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i
opłatach lokalnych (tekst jedn.: Dz. U. 2002 r. Nr 9, poz. 84). Na podstawie tej ustawy
gmina może z tego tytułu pobierać od osób dokonujących sprzedaży na targowisku
opłaty publicznoprawne w postaci opłaty targowej albo podatku od nieruchomości
pobieranych. Zgodnie zaś z art. 15 ust. 3 tej ustawy opłatę targową pobiera się
niezależnie od należności przewidzianych w odrębnych przepisach za korzystanie
4
z urządzeń targowych oraz inne usługi świadczone przez prowadzącego targowisko.
Niezależnie od tego rodzaju opłat, gmina jako organizująca i prowadząca targowisko
zlokalizowane na nieruchomości gruntowej stanowiącej jej własność, może żądać, obok
należności publicznoprawnych, także należności cywilnoprawnych. Chodzi tu o takie
należności, jakich każdy właściciel nieruchomości może żądać od osoby korzystającej z
jego nieruchomości na podstawie umowy prawa cywilnego lub bez takiej umowy.
Kwestię tę wyjaśnił szczegółowo Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 23
listopada 2004 r., I CK 274/04 (dotychczas nie publ.) i stanowisko to Sąd Najwyższy w
obecnym składzie podziela. Nie ma żadnych podstaw prawnych wykluczających
stosowanie przepisów prawa cywilnego w stosunku do gminy jako właściciela
nieruchomości.
Rozważając kwestię, czy między stronami doszło do zawarcia umowy w sposób
dorozumiany (art. 60 k.c.), nie można podzielić poglądu, że zaniechanie dochodzenia
należności za korzystanie z gruntu oznaczało godzenie się przez gminę na nieodpłatne
korzystanie z jej nieruchomości. Tolerowanie obecności pozwanej na targowisku i
prowadzenia przez nią działalności handlowej nie oznacza jeszcze, że gmina
rezygnowała z należności cywilnoprawnych i zezwoliła pozwanej na korzystanie z gruntu
w zakresie odpowiadającym umowie użyczenia. W sytuacji zatem, w której pozwana,
wbrew postanowieniom uchwały w przedmiocie prowadzenia targowiska na Pl. (...) i
stanowiącego jej załącznik regulaminu nie zawarła umowy dzierżawy części
nieruchomości gruntowej, na której posadowiła swe pawilony handlowe, nie może być
traktowana jako korzystająca z tego gruntu na podstawie umowy. Wzajemne roszczenia
stron określają w tej sytuacji przepisy art. 224 – 225 k.c. Trafnie przy tym zarzucał
skarżący w kasacji, że zastosowanie ma tu art. 225 k.c., dotyczący roszczeń wobec
posiadacza w złej wierze. Nie ulega bowiem wątpliwości, że pozwana posiadała część
nieruchomości przez kilka lat, wiedząc o tym, że korzystanie z targowiska reguluje
regulamin i że wbrew jego zapisom nie zawarła umowy dzierżawy, korzystała zatem z
cudzej nieruchomości bez tytułu prawnego. Wobec tego zaś, że kwestia wysokości
roszczeń z tego tytułu w ogóle nie była przedmiotem rozważań w sprawie, zachodzi
konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie
art. 39313
k.p.c.