Sygn. akt II CSK 265/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 października 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
SSA Michał Kłos
w sprawie z powództwa P., dawniej F. - Spółki Akcyjnej - w likwidacji
przeciwko Miastu Ł. - Prezydentowi Miasta Ł.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 17 października 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 24 listopada 2006 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Ł. – po rozpoznaniu sprawy z powództwa P. d. F. S.A.– w
likwidacji przeciwko Miastu Ł. o zapłatę kwoty 10 147 790 zł – wyrokiem z dnia 19
stycznia 2006 r. oddalił powództwo, przyjmując za podstawę orzeczenia
następujący stan faktyczny.
Przed drugą wojną światową powodowa spółka nabyła nieruchomość
położoną przy ul. S. w Ł., objętą repertorium hipotecznym nr [...]. Decyzją
Naczelnika Dzielnicy z dnia 16 lipca 1981 r. zapisana w tym repertorium działka nr
106 o pow. 13 588 m2
, dla której później urządzono księgę wieczystą nr [...], została
wywłaszczona na rzecz Skarbu Państwa z przeznaczeniem na spółdzielcze
budownictwo mieszkaniowe, a następnie oddana w użytkowanie wieczyste
Spółdzielni Mieszkaniowej. Postanowieniem z dnia 26 listopada 1982 r. Sąd
Rejonowy w Ł. zniósł współwłasność majątku powodowej spółki przez przyznanie
całego majątku, obejmującego m.in. odszkodowanie za wywłaszczoną
nieruchomość, na wyłączną własność E.G. Decyzją z dnia 24 sierpnia 1990 r.
Wydział Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Miasta Ł. stwierdził wygaśnięcie
prawa użytkowania wieczystego nieruchomości ustanowionego na rzecz
Spółdzielni Mieszkaniowej, a z kolei decyzją z dnia 28 lutego 1992 r. Wojewoda
stwierdził, że nieruchomość ta stała się własnością Gminy Ł. W dniu 17 kwietnia
1991 r. pełnomocnik następców prawnych E.G. wystąpił o zwrot wywłaszczonej
nieruchomości, jednak Kierownik Urzędu Rejonowego w Ł. decyzją z dnia 19
grudnia 1994 r. pozostawił wniosek bez rozpoznania podnosząc, że nie zostało
przedłożone postanowienie stwierdzające nabycie spadku po E.G. Postanowieniem
z dnia 2 lutego 1995 r. Wojewoda zawiesił postępowanie odwoławcze od tej
decyzji. Podjęto je dopiero po przedłożeniu postanowienia Sądu Rejonowego w Ł.
z dnia 7 maja 1999 r. o stwierdzeniu nabycia spadku. Decyzją z dnia 22 września
2000 r. Wojewoda uchylił decyzję Kierownika Urzędu Rejonowego o pozostawieniu
wniosku bez rozpoznania, a Prezydent Miasta Ł. decyzją z dnia 30 listopada 2000
r. odmówił zwrotu nieruchomości. Po rozpoznaniu odwołania Wojewoda decyzją z
dnia 20 czerwca 2001 r. uchylił tę decyzję i umorzył postępowanie, uznając, że
3
spadkobiercy E.G. nie są uprawnieni do żądania zwrotu nieruchomości, gdyż była
ona własnością powodowej spółki.
W dniu 28 czerwca 1995 r. Rada Miejska w Ł. podjęła uchwałę w sprawie
przystąpienia przez Gminę Ł. do spółki z o.o. pod firmą „G.” i pokrycia udziałów w
tej spółce wkładem niepieniężnym w postaci nieruchomości położonej w Ł. o pow.
36 727 m2
, obejmującej m.in. działkę nr 106. Z kolei uchwałą z dnia 9 kwietnia 1997
r. Rada Miejska zobowiązała Zarząd Miasta do wprowadzenia zmian w umowie
spółki gwarantujących, że nieruchomość o pow. 36 727 m2
nie zostanie
wykorzystana na inne cele niż budowa hotelu, a w braku możliwości realizacji tej
inwestycji – do rozwiązania umowy spółki. Gmina Ł. przystąpiła do spółki „G.” i
zgodnie z uchwałą z dnia 9 kwietnia 1997 r. doprowadziła do zmiany postanowień
umowy, ale już w miesiącu styczniu 1998 r. wystąpiła o rozwiązanie spółki. W toku
postępowania likwidacyjnego – wobec nie skorzystania przez Gminę Ł. z prawa
pierwokupu – działka nr 106 została zbyta na rzecz spółki CH., która zrealizowała
na tym terenie inwestycję w postaci budowy centrum handlowego.
Wyrokiem z dnia 30 października 2001 r. Naczelny Sąd Administracyjny ––
na skutek odwołania spadkobierców E.G. – stwierdził niezgodność uchwały Rady
Miejskiej w Ł. z dnia 28 czerwca 1995 r. z prawem w odniesieniu do działki nr 106.
W uzasadnieniu podkreślił, że doszło do naruszenia prawa spadkobierców E.G. do
żądania zwrotu wymienionej działki lub pierwszeństwa do jej nabycia. W czerwcu
2002 r. spadkobiercy E.G. wytoczyli powództwo przeciwko Skarbowi Państwa i
Gminie Ł. o naprawienie szkody wyrządzonej niezgodną z prawem uchwałą Rady
Miejskiej z dnia 28 czerwca 1995 r. W sprawie tej Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
7 października 2003 r. zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji i oddalił powództwo z
powodu braku legitymacji czynnej. Kasacja powodów została przez Sąd Najwyższy
oddalona wyrokiem z dnia 15 października 2004 r.
Powodowa spółka figuruje w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Postanowieniem z dnia 23 maja 2005 r. Sąd Rejonowy w Ł. ustanowił dla powódki
kuratora, którego upoważnił m.in. do dochodzenia w jej imieniu należności
pieniężnych i praw majątkowych.
4
Dokonując subsumcji Sąd Okręgowy podkreślił, że do zdarzenia, z którym
powódka wiązała odpowiedzialność odszkodowawczą strony pozwanej doszło
przed wejściem w życie ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy –
kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 162, poz. 1692), w związku
z czym, zgodnie z art. 5 tej ustawy, do oceny odpowiedzialności strony pozwanej
znajdują zastosowanie przepisy art. 416 i art. 4201
k.c. Zarówno art. 416 k.c.,
jak i art. 4201
k.c. przewidywały odpowiedzialność na zasadzie winy, dlatego
konieczne było ustalenie bezprawności zachowania sprawcy szkody. Podnoszony
przez powodową spółkę zarzut bezprawności zachowania strony pozwanej jest
natomiast nieuzasadniony. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia
1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (jedn. tekst: Dz.U.
z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zm. – dalej „u.g.g.”), nieruchomość wywłaszczona,
która stała się zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu, podlegała
zwrotowi na rzecz poprzedniego właściciela lub jego następcy prawnego,
ale wyłącznie na jego wniosek. W niniejszej sprawie nie było wniosku
uprawnionego podmiotu, ponieważ powodowa spółka z wnioskiem takim nie
wystąpiła, a ubiegający się o zwrot nieruchomości spadkobiercy E.G. nie byli do
tego legitymowani. Art. 69 u.g.g. nie przewidywał natomiast żadnego trybu
powiadamiania poprzedniego właściciela o tym, że otworzyła się droga do
wystąpienia przez niego z wnioskiem o zwrot nieruchomości.
Nie można też przyjmować – stwierdził Sąd Okręgowy – że w związku
z zamiarem wniesienia nieruchomości do spółki strona pozwana miała obowiązek
podjęcia czynności, które umożliwiłyby poprzedniemu właścicielowi skorzystanie
z pierwszeństwa nabycia nieruchomości, nie było bowiem przepisu nakazującego
stosowanie trybu przewidzianego w art. 23 u.g.g. przy wnoszeniu nieruchomości
tytułem wkładu do spółki kapitałowej. O zasadności powództwa nie świadczy samo
uznanie uchwały o wniesieniu działki nr 106 tytułem wkładu do spółki „G.” za
niezgodną z prawem, ponieważ wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego nie
przesądza o spełnieniu przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej strony
pozwanej w stosunku do powódki. Stwierdzona nim bezprawność nie rozciągała się
bowiem na ochronę podmiotów, które mogły wnioskować o zwrot nieruchomości,
lecz tego nie uczyniły.
5
Apelację powodowej spółki od tego wyroku Sąd Apelacyjny oddalił wyrokiem
z dnia 24 listopada 2006 r. Sąd Apelacyjny podkreślił, że sprawa o zwrot
wywłaszczonej nieruchomości zakończyła się umorzeniem postępowania z powodu
braku interesu prawnego po stronie wnioskodawców, E.G. nie był bowiem
właścicielem nieruchomości, ani następcą prawnym powodowej spółki. Spółka pod
firmą P. d. F. S.A. nie wystąpiła natomiast z wnioskiem o zwrot nieruchomości.
Uchwała w sprawie przystąpienia strony pozwanej do spółki „G.” i pokrycia
udziałów wkładem niepieniężnym w postaci nieruchomości zapadła w czasie
obowiązywania art. 69 u.g.g., który nie nakładał na stronę pozwaną obowiązku
zawiadomienia właściciela o możliwości żądania zwrotu wywłaszczonej
nieruchomości. Nie można zatem przyjąć, że do utraty roszczenia o zwrot
nieruchomości doszło wskutek zaniechania przez stronę pozwaną zawiadomienia
powodowej spółki o możliwości złożenia stosownego wniosku. Brak wniosku
uprawnionego podmiotu o zwrot nieruchomości oznacza natomiast, że między
zachowaniem strony pozwanej a szkodą, na którą powołuje się powodowa spółka,
nie zachodzi normalny związek przyczynowy. W konsekwencji, Sąd Apelacyjny
uznał apelację powodowej spółki za bezzasadną.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego powodowa spółka,
powołując się na podstawę określoną w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., wnosiła o jego
uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie
orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu. W ramach powołanej podstawy kasacyjnej
wskazała na naruszenie przepisów: art. 69 u.g.g. przez błędną wykładnię
spowodowaną pominięciem art. 47 ust. 4 u.g.g. i przyjęcie, że ustawa o gospodarce
gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości nie nakładała na stronę pozwaną
obowiązku zawiadomienia poprzedniego właściciela o możliwości żądania zwrotu
nieruchomości, art. 6 k.c. przez przyjęcie, że brak ustawowego wymogu
zawiadomienia powódki o możliwości zwrotu wywłaszczonej nieruchomości
nakładał na skarżącą obowiązek wykazania związku przyczynowego między
szkodą a zachowaniem strony pozwanej, oraz art. 416, 417 i 4201
k.c. przez
nieuwzględnienie, że zbycie przez stronę pozwaną przedmiotowej nieruchomości
na inny cel niż wskazany w decyzji wywłaszczeniowej narusza skonkretyzowany
6
w art. 47 ust. 4 u.g.g. obowiązek podjęcia działań, które wyłączyłyby powstanie
szkody.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżąca ma rację zarzucając Sądowi Apelacyjnemu dokonanie błędnej
wykładni art. 69 ust. 1 w związku z art. 47 ust. 4 u.g.g., a w jej wyniku zwolnienie
organu administracji od obowiązku poinformowania byłego właściciela lub jego
następcy prawnego o przeznaczeniu nieruchomości wywłaszczonej na inny cel
niż określony w decyzji o wywłaszczeniu. Art. 69 ust. 1 u.g.g. stanowił,
że nieruchomość wywłaszczona lub jej część podlega zwrotowi na rzecz
poprzedniego właściciela lub jego następcy prawnego na jego wniosek, jeżeli stała
się zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu. Z art. 47 ust. 4 u.g.g.
wynikało z kolei, że nieruchomość wywłaszczona nie może być użyta na inne cele
niż cele określone w decyzji o wywłaszczeniu, chyba że nie mogła być zwrócona
w trybie określonym w art. 69 z braku zgody poprzedniego właściciela albo jego
następcy prawnego. Dokonując oceny charakteru prawnego przewidzianego w tym
przepisie uprawnienia do żądania zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej
części, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 kwietnia 1996 r., III CZP 29/96,
wyjaśnił, że uprawnienie to nie jest uprawnieniem jednostronnym, lecz prawem
ściśle powiązanym z zobowiązaniem. Uprawniony do żądania zwrotu występuje
bowiem nie tylko w charakterze osoby, którą można traktować jako wierzyciela,
lecz również jako dłużnik Skarbu Państwa zobowiązany do rozliczenia się
z pobranego odszkodowania, w tym także do rozliczenia się z otrzymanej
nieruchomości zamiennej, jeżeli nadanie takiej nieruchomości miało miejsce.
Dokonanie rozliczenia musi przy tym nastąpić – zgodnie z art. 48 ust. 1 u.g.g. –
w postępowaniu dotyczącym zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, jeżeli
nie została ona wykorzystana na cele, dla których została wywłaszczona, i musi
być objęte jedną decyzją (zob. OSNC 1996, nr 7-8, poz. 102). Z kolei w wyroku
z dnia 5 października 2001 r., III CKN 20/99 (niepubl.), Sąd Najwyższy wskazał,
że z art. 47 ust. 4 u.g.g. wynika wyraźnie, iż nie można decydować
o przeznaczeniu nieruchomości na inny cel, niż określony w decyzji
o wywłaszczeniu, zanim nie wypowie się w sprawie żądania zwrotu były właściciel
nieruchomości lub jego następca prawny. Treść przepisu przesądza zatem o tym,
7
że w wypadku przeznaczenia nieruchomości wywłaszczonej na inny cel, właściwy
organ administracji powinien z urzędu poinformować poprzedniego właściciela lub
jego następcę prawnego o możliwości zwrotu nieruchomości. Za wykładnią taką
przemawiają także zasada praworządności oraz postulat lojalności organów
administracji w stosunku do obywatela. Identyczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy
w wyrokach z dnia 10 sierpnia 2005 r., I CK 130/05 (niepubl.) i z dnia 21 czerwca
2007 r., IV CSK 81/07 (niepubl.), a także Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku
z dnia 27 czerwca 1991 r., SA/Ka 60/91 (OSP 1993, nr 7-8, poz. 147). Uzyskało
ono również aprobatę w nauce prawa.
Skład orzekający Sądu Najwyższego podziela przedstawiony kierunek
wykładni, z art. 47 ust. 4 u.g.g. wynika bowiem obowiązek poinformowania
poprzedniego właściciela albo jego następcy prawnego o możliwości zwrotu
nieruchomości wywłaszczonej, jeżeli nieruchomość ta jest przeznaczona na inne
cele niż cele określone w decyzji o wywłaszczeniu.
Sąd Apelacyjny wyszedł z odmiennego założenia, wobec czego nie mógł
dokonać prawidłowej oceny obowiązków ciążących na stronie pozwanej oraz
skutków ich zaniedbań.
Co się tyczy pozostałych zarzutów przytoczonych przez skarżącą, trzeba
zauważyć, że Sąd Apelacyjny uchylił się od obowiązku ustalenia stanu faktycznego
sprawy, nie poczynił bowiem żadnych samodzielnych ustaleń ani nie odniósł się do
ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Nie wiadomo zatem
czy i w jakim zakresie Sąd Apelacyjny ocenił ustalenia faktyczne Sądu pierwszej
instancji jako prawidłowe i uznał je za własne. Ponieważ o prawidłowym
zastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wtedy, gdy ustalenia
stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tego
zastosowania, trzeba stwierdzić, że brak stosownych ustaleń uzasadnia zarzut
niewłaściwego zastosowania pozostałych przepisów prawa materialnego
wskazanych w skardze kasacyjnej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca
2003 r., V CKN 1825/00, niepubl.).
Z przytoczonych wyżej powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
oraz art. 108 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
8