Sygn. akt I PK 206/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
Prezes SN Walerian Sanetra (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Teresa Flemming-Kulesza
SSN Józef Iwulski
w sprawie z powództwa R. K. i D. K.
przeciwko Urzędowi Kontroli Skarbowej w K.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 7 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 30 kwietnia 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w punktach 1, 3, i 4 i przekazuje
sprawę w tym zakresie Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K. do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
W imieniu powodów D. K. i R. K. wniesiona została skarga kasacyjna od
wyroku Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. z dnia 30
kwietnia 2009 r., sygn. akt … 2/09, którym Sąd ten oddalił ich apelację od wyroku
Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w K. z dnia 19 września 2008 r., sygn. akt …
233/08. Sąd pierwszej instancji zasądził od Urzędu Kontroli Skarbowej w K. na
rzecz R. K. kwotę 19.245,48 zł tytułem odszkodowania za rozwiązanie umowy o
pracę bez wypowiedzenia z jego winy z naruszeniem przepisów prawa pracy o
rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie oraz z tego samego tytułu zasądził na
rzecz D. K. kwotę 17.922,72 zł oraz oddalił ich powództwa w pozostałym zakresie,
tj. w zakresie żądania przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. W
następstwie apelacji strony pozwanej Sąd drugiej instancji zmienił wyrok Sądu
Pracy oddalając powództwa powodów w części w jakiej na ich rzecz zostało
zasądzone odszkodowanie tytułem wadliwego rozwiązania z nimi umów o pracę
bez wypowiedzenia z ich winy.
Z ustaleń dokonanych przez Sąd Pracy wynika, że strona pozwana
zatrudniała D. K. od dnia 1 kwietnia 1996 r., przy czym z dniem 15 października
2007 r. została ona powołana na stanowisko inspektora kontroli skarbowej. R. K.
strona pozwana zatrudniała od dnia 7 lutego 1992 r., z tym dniem został on
powołany na stanowisko inspektora kontroli skarbowej. Strona pozwana w dniu 16
kwietnia 2008 r. rozwiązała z nimi umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1
k.p., wskazując, iż przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest ciężkie naruszenie
obowiązków pracowniczych polegające na: 1. naruszeniu regulaminu pracy Urzędu
Kontroli Skarbowej w K. w zakresie przestrzegania postanowień dotyczących czasu
pracy poprzez niewykorzystanie w pełni czasu pracy - w miesiącach styczeń, luty i
marzec (odnośnie powódki K.), a w stosunku do powoda K. w miesiącu styczniu i
lutym 2008 r. - na wykonywanie obowiązków służbowych, 2. narażenie pracodawcy
na wypłatę nienależnego świadczenia z tytułu rekompensaty kosztów podróży na
skutek przedłożenia niezgodnych z rzeczywistym przebiegiem czasu pracy
miesięcznych rozliczeń czas pracy za okres styczeń, luty i marzec 2008 r.
(odnośnie powódki K.), a w stosunku do powoda K. w miesiącu styczniu i lutym
2008 r., 3. nieinformowanie oraz wprowadzenie w błąd przełożonego co do
3
rzeczywistego czasu przebywania w siedzibach jednostek kontrolowanych. Sąd
Pracy uznał, że strona pozwana rozwiązując z powodami umowę o pracę
zachowała wymogi formalne stosownie do art. 30 § 4 i 5 k.p. Sąd stwierdził, iż
strona pozwana nie wykazała, aby stawiane powodom w jej piśmie z dnia 16
kwietnia 2008 r. zarzuty wypełniały znamiona ciężkiego naruszenia podstawowych
obowiązków pracowniczych. Mając na względzie wyniki postępowania
dowodowego Sąd ten stwierdził, że powodowie w sposób niebudzący wątpliwości
dopuścili się naruszenia obowiązków pracowniczych, ale strona pozwana nie
wykazała, aby „działania powodów w istotny sposób i w ważnej sprawie naruszały
interes pracodawcy”.
Sąd Pracy uznał, że strona pozwana nie wykazała, aby powodowie w
zakresie zarzutów stawianych im przez pozwanego w oświadczeniu z dnia 16
kwietnia 2008 r. o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, w ciężki sposób
naruszyli podstawowe obowiązki pracownicze i w konsekwencji stwierdził, iż
przedmiotowe oświadczenie strony pozwanej zostało złożone z naruszeniem
przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Sąd ten nie orzekł o przywróceniu powodów do pracy u pozwanego na
dotychczasowych warunkach pracy i płacy lecz na podstawie art. 56 § 2 k.p. w
związku z art. 45 § 2 k.p. orzekł o odszkodowaniu, którego wysokość ustalił zgodnie
z art. 58 k.p. Stosownie do art. 45 § 2 k.p. Sąd uznał, że uwzględnienie żądania
przywrócenia do pracy jest niemożliwe, albowiem powodowie nie spełniają
wymogów z art. 4 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej (Dz.U. Nr
170, poz. 1218 ze zm.). Powołując się na okoliczności, iż powodowie przez okres 2
miesięcy składali pozwanemu rozliczenia kosztów podróży służbowej wskazując w
tych rozliczeniach nierzeczywiste dane dotyczące godzin wyjazdu i powrotu,
stwierdził, że wyklucza to możliwość, iż powodowie cieszą się nieposzlakowaną
opinią. „Niespełnienie już tylko jednego z warunków, o których mowa w w/w
przepisie, stanowi negatywną przesłankę zatrudnienia w służbie cywilnej”.
Apelację od wyroku Sądu Pracy wniosły obie strony.
Rozpoznając je Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w pierwszej
kolejności stwierdził, że Sąd pierwszej instancji zgromadził materiał dowodowy
pozwalający na właściwe ustalenie stanu faktycznego w sprawie. „W ocenie Sądu
4
Odwoławczego, Sąd Rejonowy z prawidłowo przeprowadzonego postępowania
wyciągnął jednak nieprawidłowe wnioski”. Według Sądu drugiej instancji słusznie
strona pozwana w apelacji podkreśliła, że „porównanie ilości przypadków
zakwestionowania prawa do diet porównywane do skali miesiąca, nie daje
prawidłowego poglądu na temat rzeczywistej częstotliwości narażania pracodawcy
na wypłatę nienależnego świadczenia. Istotnie, jeśli porówna się, ilość pobranych
diet na ilość wykonanych podróży, a to 4 przypadki na 9 podróży i 8 przypadków na
16 podróży to należy dojść do zgoła odmiennych wniosków. Zdaniem Sądu
Okręgowego porównanie ilości zdarzeń do ilości podróży w sposób obiektywny
obrazuje skalę procederu. Bezsprzecznie powodowie narazili pracodawcę na
wypłatę nienależnych świadczeń w około 50% przypadków wykonanych podróży. Z
całą stanowczością należy zatem stwierdzić, że takie postępowanie powodów miało
charakter ciężkiego naruszenia podstawowego obowiązku pracownika, a o jego
ciężkim naruszeniu przesądza naruszenie tego obowiązku w sposób umyślny. Sąd
Rejonowy oceniając zeznania powodów i A. G. dotyczące faktycznych godzin
podróży w dniach wyjazdów służbowych obszernie wyjaśnił dlaczego powodom nie
dał wiary i dlaczego zeznania świadka uznał za wiarygodne. Ocenę tę Sąd
Okręgowy podziela albowiem jest spójna i logiczna oraz odpowiada ona
doświadczeniu życiowemu. Jednakże wnioski wysunięte na podstawie tych ustaleń
i oceny zebranego w tym zakresie materiału dowodowego nie są prawidłowe”.
Stosownie do art. 52 k.p. wystarczy, aby jedna z przyczyn podanych w rozwiązaniu
umowy o pracę była ciężka i zawiniona, by przyjąć, że wypowiedzenie w tym trybie
zostało dokonane zgodnie z prawem. W konsekwencji tego Sąd drugiej instancji
przyjął, że rozwiązanie umów o pracę z powodami nie naruszało prawa i skutkiem
tego oddalił ich powództwa o przywrócenie do pracy.
W skardze kasacyjnej zaskarżonemu nią wyrokowi zarzucono naruszenie: 1.
art. 52 § 1 pkt 1 k.p. w związku z art. 7 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie
cywilnej, przez niewłaściwe ich zastosowanie, „polegające na przyjęciu, iż
pracownik służby cywilnej może zostać dyscyplinarnie zwolniony w trybie art. 52 § 1
pkt 1 k.p., z wyłączeniem przepisów ustawy o służbie cywilnej o postępowaniu
dyscyplinarnym” oraz 2. art. 80 i 81 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o służbie
cywilnej, przez ich niezastosowanie i przyjęcie, że pracownik służby cywilnej może
5
zostać zwolniony dyscyplinarnie w trybie innym niż tryb postępowania
dyscyplinarnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma usprawiedliwione podstawy i z tej racji została
uwzględniona. Z ustaleń dokonanych w zaskarżonym wyroku wynika, że
powodowie w chwili rozwiązania z nimi umów o pracę byli pracownikami służby
cywilnej w rozumieniu art. 3 pkt 1 ustawy z 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej.
Wynika to chociażby z przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że ma do nich
zastosowanie art. 4 wskazanej ustawy, czego Sąd drugiej instancji nie
zakwestionował. Oznacza to tym samym, że miały do nich jako pracowników służby
cywilnej zastosowanie przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej członków
korpusu służby cywilnej (art. 80-97 ustawy o służbie cywilnej), w tym art. 81 ust. 2
pkt 4, który za naruszenie obowiązków członka korpusu służby cywilnej przewiduje
zastosowanie kary dyscyplinarnej wydalenia z pracy w urzędzie. Oznacza to, że
kwestia zwolnienia z pracy pracownika służby cywilnej za naruszenie obowiązków
członka korpusu służby cywilnej uregulowana została w ustawie o służbie cywilnej i
to w sposób wyczerpujący, co wyklucza sięganie w tym zakresie do przepisów
Kodeksu pracy, z powołaniem się na art. 7 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej, w myśl
którego w sprawach wynikających ze stosunku pracy członka korpusu służby
cywilnej, nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy Kodeksu pracy i inne
przepisy prawa pracy. W tym zakresie Sąd Najwyższy w niniejszym składzie
podziela stanowisko wyrażone zwłaszcza w wyroku tego Sądu z dnia 4 marca
2008 r., sygn. akt II PK 177/07 oraz w wyroku z dnia 11 marca 2008 r., sygn. akt II
PK 193/07. W drugim z tych wyroków Sąd Najwyższy przyjął, że naruszenie przez
pracownika służby cywilnej (art. 3 pkt 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie
cywilnej, Dz.U. Nr 49, poz. 483 ze zm.) obowiązków członka korpusu służby
cywilnej, w tym także obowiązku przewidzianego w art. 67 ust. 1 pkt 7 tej ustawy,
stanowi przesłankę wszczęcia przeciwko takiemu pracownikowi postępowania
dyscyplinarnego i ewentualnego zastosowania wobec niego kary dyscyplinarnej
wydalenia z pracy w urzędzie (art. 107 ust. 2 pkt 6 ustawy). W takim przypadku do
pracownika służby cywilnej nie stosuje się trybu rozwiązania umowy o pracę bez
wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków
6
pracowniczych przewidzianego w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Jeszcze dalej w tym
kierunku poszedł Sąd Najwyższy w pierwszym ze wspomnianym wyroków,
przyjmując ogólnie, że zakończenie stosunku pracy (w więc w razie rozwiązania
stosunku pracy zarówno za bez wypowiedzenia jak i za wypowiedzeniem) z
pracownikiem służby cywilnej z powodu naruszenia przez niego obowiązków
członka korpusu służby cywilnej może nastąpić tylko przez orzeczenie w
postępowaniu dyscyplinarnym kary wydalenia z pracy w urzędzie (art. 106 ust. 1 w
związku z art. 107 ust. 2 pkt 6 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o służbie cywilnej).
Sąd Najwyższy w niniejszym składzie podziela argumentację przytoczoną w
powołanych wyżej wyrokach. Między innymi idzie tu o tezę, że już z literalnego
brzmienia art. 106 ust. 1 ustawy z 18 grudnia 1998 r. (art. 80 ust. 1 ustawy z 24
sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej)) wynika, że w przypadku naruszenia
obowiązków pracownika służby cywilnej wszczęcie postępowania dyscyplinarnego
nie jest pozostawione swobodnemu uznaniu dyrektora generalnego urzędu.
Przeciwnie, jeżeli stwierdzi on działanie stanowiące naruszenie określonego w
ustawie obowiązku, powinien wszcząć postępowanie, chyba że naruszenie to jest
mniejszej wagi (art. 108 ustawy z 18 grudnia 1998 r., art. 82 ustawy z 24 sierpnia
2006 r.). Uzasadnieniem tej obligatoryjności jest publiczny charakter obowiązków
pracownika służby cywilnej, ze względu na który wdrożenie procedury
dyscyplinarnej ma na celu ochronę interesów publicznych (państwa), a nie tylko
interesów urzędu jako bezpośredniego pracodawcy. Obligatoryjność wszczęcia
postępowania dyscyplinarnego w przypadkach wskazanych w art. 106 ust. 1
ustawy z 18 grudnia 1998 r. (art. 80 ustawy z 24 sierpnia 2006 r.) uzasadnia
twierdzenie, że sankcje dyscyplinarne nie mogą być zastąpione innymi sankcjami
za naruszenie obowiązków pracownika służby cywilnej. Skoro więc jedną z kar
dyscyplinarnych jest wydalenie z pracy w urzędzie, powodujące wygaśnięcie
stosunku pracy, to zakończenie stosunku pracy z powodu zawinionego naruszenia
wymienionych w ustawie obowiązków przez pracownika służby cywilnej może
nastąpić tylko w wyniku dyscyplinarnego wydalenia z pracy a nie wypowiedzenia
stosunku pracy. Za zasadną należy przy tym uznać także argumentację, w myśl
której niezrozumiałe byłoby pozostawienie swobodnemu uznaniu dyrektora
generalnego urzędu decyzji, czy z powodu naruszenia obowiązków pracownika
7
służby cywilnej zakończyć z nim stosunek pracy w drodze wypowiedzenia, czy
skierować sprawę na drogę postępowania dyscyplinarnego; w takim przypadku
musi być stosowana jednolita procedura, czego wymaga zarówno wzgląd na
przejrzystość działań urzędu, jako publicznego pracodawcy, jak i zasada równego
traktowania pracowników (art. 112
k.p.).
Na uwadze należy mieć także, że tradycyjnie w pragmatykach służbowych w
stosunku do pracowników (zatrudnionych), z którymi stosunek pracy nawiązywany
jest na podstawie mianowania, przewidywano i przewiduje się stosowanie
odpowiedzialności dyscyplinarnej, w ramach której jedną z kar dyscyplinarnych jest
wydalenie (zwolnienie) ze służby (z pracy w urzędzie). Ustanowienie tej
odpowiedzialności – z uwagi na jej istotę i cel – wyklucza jednocześnie stosowanie
innych kar za naruszenie obowiązków pracowniczych w ramach szeroko
pojmowanej porządkowej odpowiedzialności pracownika. Wprawdzie w Kodeksie
pracy wśród kar porządkowych stosowanych wobec pracownika formalnie nie
przewiduje się kary w postaci zwolnienia z pracy ale bez wątpienia rozwiązanie
umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, a także wypowiedzenie mu
umowy o pracę z jego winy, stanowi rodzaj sankcji za naruszenie obowiązków
pracowniczych i to szczególnie dolegliwej. W szerszym ujęciu są to sankcje
stosowane wobec pracownika za najcięższe przewinienia, które w regulacjach
przedkodeksowych określane były mianem dyscyplinarnego zwolnienia
natychmiastowego z pracy oraz dyscyplinarnego wypowiedzenia umowy o pracę i
zaliczane były do kar przewidzianych w ramach tzw. odpowiedzialności
regulaminowej (przewidzianej w regulaminach pracy – por. pkt VIII Wytycznych do
opracowania regulaminów pracy w uspołecznionych przedsiębiorstwach, które
stanowiły załącznik do uchwały nr 327 Rady Ministrów z dnia 16 sierpnia 1957 r. w
sprawie przestrzegania porządku i dyscypliny pracy, jednolity tekst: M.P. z 1968 r.
Nr 3, poz. 22). Ze względów o charakterze pozamerytorycznym w regulacjach
Kodeksu pracy obie te kary dyscyplinarne nie zostały wprawdzie zaliczone do
katalogu kar porządkowych, to jednak nie oznacza to, że nie mieszczą się one w
pojęciu szeroko rozumianej odpowiedzialności pracownika za naruszenie
obowiązków ze stosunku pracy. W stosunkach pracy nawiązywanych na podstawie
mianowania, w miejsce tak pojmowanej odpowiedzialności pracownika
8
przewidziana jest odpowiedzialność dyscyplinarna. Wprowadzenie
odpowiedzialności dyscyplinarnej dla pracowników zatrudnianych w służbie
publicznej na podstawie umowy o pracę, tak jak stało się to w przypadku członków
korpusu służby cywilnej (poczynając od ustawy z 18 grudnia 1998 r. o służbie
cywilnej, wcześniejsza ustawa z 1996 r. nie przewidywała zatrudniania w służbie
cywilnej na podstawie umowy o pracę), stanowi odstępstwo od ogólnej reguły, że
odpowiedzialność dyscyplinarną ustanawia się tylko w stosunku do pracowników
zatrudnianych na postawie mianowania. Skora jednak taka odpowiedzialność
ustanowiona została w ustawie z 18 grudnia 1998 r., w ustawie z 24 sierpnia 2006
r., a także w obecnie obowiązującej ustawie z 21 listopada 2008 r. o służbie
cywilnej (Dz.U. Nr 227, poz. 1505) dla ogółu członków korpusu służby cywilnej, a
więc także dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, to
również w tym przypadku należy przyjąć, że poddanie tej odpowiedzialności danej
grupy pracowników oznacza wyłączenie stosowania sankcji za naruszenie
obowiązków pracowniczych przewidzianych w Kodeksie pracy, w tym zwłaszcza
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika na mocy jego
art. 52.
W ocenie Sądu Najwyższego w niniejszym składzie stanowiska tego nie
zmienia to, że w ustawie z 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej – czego nie było w
ustawie z 18 grudnia 1998 r. – wprowadzony został przepis (art. 41 ust. 7 pkt 1), w
myśl którego rozwiązanie stosunku pracy z urzędnikiem służby cywilnej bez
wypowiedzenia z winy urzędnika może nastąpić w razie ciężkiego naruszenia przez
urzędnika podstawowych obowiązków członka korpusu służby cywilnej, jeżeli wina
urzędnika jest oczywista. Przepis ten nie ma bowiem zastosowania do
zatrudnionych na podstawie umowy o pracę członków korpusu służby cywilnej,
niezależnie od tego, że budzi on wątpliwości z uwagi na przełamanie zasady, iż
pracownik zatrudniony na podstawie mianowania za zawinione naruszenie
obowiązków służbowych może zostać zwolniony ze służby tylko w drodze
orzeczenia komisji dyscyplinarnej (w drodze zastosowania kary dyscyplinarnej)
oraz ze względu na to, że uzależnia stosowanie tej sankcji od tak ocennego
kryterium jak oczywistość winy urzędnika. Nie daje on podstaw do zmiany
dotychczasowego sposobu interpretacji przepisów o służbie cywilnej, w myśl której
9
zwolnienie z pracy w urzędzie zatrudnionego na podstawie umowy o pracę członka
korpusu służby cywilnej za ciężkie naruszenie przez niego podstawowych
obowiązków pracowniczych może nastąpić tylko w trybie zastosowania przepisów
ustawy o odpowiedzialności dyscyplinarnej tych pracowników służby cywilnej, bo
unormowanie ustawy z 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej, podobnie jak i ustawy
z 18 grudnia 1998 r., w tym zakresie ma charakter wyczerpujący. Zmiana w tym
zakresie wymagałaby wprowadzenia także dla pracowników umownych do ustawy
o służbie cywilnej analogicznego przepisu do art. 41 ust. 7 pkt 1 ustawy z 24
sierpnia 2006 r., choć jednocześnie stanowiłoby to pogłębienie skali
niekonsekwencji i niespójności rozwiązań ustawodawczych polegających na
ustanawianiu jednocześnie odpowiedzialności dyscyplinarnej i odpowiedzialności
pracowniczej według zasad Kodeksu pracy za te same przewinienia pracownicze.
W skardze kasacyjnej wyrok Sądu drugiej instancji zaskarżony został w
całości ale należy przyjąć, że zaskarżenie nie dotyczy jego pkt 2, w którym
odrzucona została apelacja pozwanego i które to rozstrzygnięcie w istocie ma
charakter postanowienia. W konsekwencji tego uchylenie przez Sąd Najwyższy
zaskarżonego wyroku nie obejmuje tego punktu.
Z powyżej przedstawionych powodów, stosownie do art. 39815
§ 1 k.p.c.,
Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.