Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 83/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z odwołania J. R.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K.
z udziałem zainteresowanego W. S.
o odpowiedzialność za zobowiązania z tytułu nieopłaconych składek na
ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 czerwca 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Decyzją z dnia 15 listopada 2007 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
Oddział w K. przeniósł na wnioskodawcę J. R. odpowiedzialność za zobowiązania
Przedsiębiorstwa Budowy i Remontów rządzeń Chłodniczych „C." sp. z o.o. w K.,
powstałe na skutek nieopłacenia składek na ubezpieczenia społeczne,
ubezpieczenie zdrowotne raz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych
Świadczeń pracowniczych w łącznej kwocie 235.939,66 zł, z czego
odpowiedzialność za kwotę 168.867,55 zł jest odpowiedzialnością na zasadach
solidarności wraz z W. S., drugim członkiem zarządu spółki. W podstawie prawnej
rozstrzygnięcia zawartego w decyzji organ rentowy powołał art. 116, art. 107 § 1 i 2
pkt 2 i art. 108 § 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2005
r., nr 8, poz. 60 ze zm.) oraz art. 31 i art. 32 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o
systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze
zm.). Powyższą decyzję zaskarżył odwołaniem J. R., żądając jej uchylenia.
Wyrokiem z dnia 12 lutego 2009 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w R. oddalił odwołanie J. R.
W pisemnym uzasadnieniu w pierwszej kolejności wskazał, iż J. R. pełnił
funkcję wiceprezesa zarządu w spółce z o.o. „C." od 16 czerwca 2004 r. do 14
stycznia 2005 r. W dniu 15 stycznia 2005 r. został powołany na funkcję prezesa tej
Spółki i pełnił ją do 19 maja 2005 r. Reprezentacja spółki z o.o. „C." należała do
członków jej zarządu. Ze Spółką od 14 czerwca 2004 r. do 30 czerwca 2006 r.
łączyła go umowa o pracę za wynagrodzeniem 3.325 zł brutto do którego
wypłacany był dodatek funkcyjny w kwocie 400 zł brutto. Miejscem wykonywania
przez wnioskodawcę pracy był K. Odwołujący w trakcie pełnienia funkcji
wiceprezesa nie zajmował się placówką w K., kierowali nią kolejno: M. J. oraz E. W.
W sprawach dotyczących tej placówki jej kierownik zaczęła się kontaktować z J. R.
dopiero od chwili, gdy został prezesem spółki z o.o. „C.", pomiędzy prezesem a
wiceprezesem zarządu spółki „C." w 2004 r. istniał podział czynności, zgodnie z
którym odwołujący miał zajmować się placówką K. oraz należącą do spółki „C."
spółką „H." Sp. z o.o. „C." od lipca 2004 r. zaprzestała uiszczania należnych kładek
na ubezpieczenie społeczne pracowników oraz należności wobec banków. Spółka
3
nie regulowała także zobowiązań podatkowych oraz zobowiązań wobec innych
osób współpracujących. 17 czerwca 2004 r. ostały wystawione przeciw niej
pierwsze bankowe tytuły egzekucyjne, wnioskodawca jako członek zarządu miał
dostęp do dokumentów finansowych Spółki, jednakże nie zapoznawał się z nimi,
gdyż jak zeznał - nie był tym zainteresowany. Podpisywał dokumenty Spółki i
sprawozdania wysyłane do Urzędu Skarbowego, Głównego Urzędu Statystycznego
lecz ich nie czytał uznając, iż jest to sprawa dotycząca prezesa zarządu W.S.
Wiedział o kłopotach ze spłatą kredytu wobec banku oraz o kontroli urzędu
skarbowego w Spółce. Po objęciu funkcji prezesa zarządu wnioskodawca
sprzedawał jej majątek, a to: udziały, samochody, tunele, sprężarki. Pieniądze
uzyskane ze sprzedaży majątku przeznaczał na spłatę zadłużenia według
własnego wyboru, w szczególności na zapłatę wynagrodzeń pracownikom.
Negocjował z bankiem spłatę kredytu i do marca 2005 r. sądził, iż zdoła uratować
Spółkę, w związku z czym wniosek o ogłoszenie upadłości przygotował dopiero na
20 maja 2005 r. o czym poinformował jej właściciela.
W dniu 18 maja 2005 r. J. R. przesłał do organu rentowego pismo z
informacją o możliwości zabezpieczenia roszczeń Zakładu na wskazanych przez
siebie działkach. Dzień później został odwołany ze stanowiska prezesa zarządu.
Nowy prezes M. J. w dniu 21 czerwca 2005 r. zgłosił wniosek o upadłość Spółki.
Postanowieniem z 30 czerwca 2005 r. Sąd Rejonowy w K. ogłosił upadłość
Przedsiębiorstwa Budowy i Remontów Urządzeń Chłodniczych „C." sp. z o.o. w K.
Postępowanie upadłościowe zostało zakończone postanowieniem Sądu
Rejonowego w K. z 12 lutego 2007 r. W jego trakcie syndyk masy upadłości
sporządził plan podziału, w wykonaniu którego na rzecz ZUS Oddziału w K.
przekazano kwotę 51.257,30 zł.
Sąd Okręgowy uznał, że istnieją podstawy odpowiedzialności wnioskodawcy
względem ZUS na podstawie art. 116 ord. pod. w zw. z art. 31 i 32 ustawy
systemowej. Zobowiązania powstały w okresie pełnienia przez niego funkcji
członka zarządu. Miała miejsce bezskuteczność egzekucji, albowiem nie udało się
w pełni – w toku postępowania upadłościowego – zaspokoić wszystkich
zobowiązań względem tego organu. Zdaniem Sądu przesłanki ogłoszenia upadłości
zaistniały najpóźniej w momencie postawienia kredytu w stan wymagalności przez
4
bank, a zatem nie doszło do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości we
właściwym terminie. W tym stanie rzeczy nie sposób także upatrywać braku winy
wnioskodawcy. Nie dochował on wymaganej staranności w zakresie obowiązków
związanych z oceną sytuacji finansowej, ponadto zamiast zgłosić wniosek o
ogłoszenie upadłości zaspokajał wierzycieli wedle swojego wyboru i wyprzedawał
majątek spółki. Zdaniem Sądu wnioskodawca nie wskazał także majątku, z którego
można byłoby zaspokoić żądania w znacznej części – wskazane przezeń
nieruchomości obciążone były hipoteką umowną w kwocie 1.200.000 zł na rzecz
banku. Wyrok ten apelacją zaskarżył wnioskodawca.
Rozpatrujący sprawę na skutek apelacji wnioskodawcy Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 10 czerwca 2009 r., sygn. … 350/09 oddalił apelację. Sąd podzielił
ustalenia faktyczne oraz ich ocenę prawną dokonaną przez sąd I instancji.
Wystąpiły, zdaniem Sądu Apelacyjnego, wszystkie przesłanki do obciążenia
wnioskodawcy odpowiedzialnością. W odniesieniu do przesłanki bezskuteczności
egzekucji, świadom stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w uchwale z dnia
13 maja 2009 r., sygn. I UZP 4/09 Sąd uznał, że zakończenie postępowania
upadłościowego nie wymaga innego dowodzenia bezskuteczności egzekucji. W
pozostałym zakresie, co do braku przesłanek egzoneracyjnych, podzielił
argumentację Sądu Okręgowego.
Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiódł pełnomocnik wnioskodawcy,
zarzucając naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez wadliwą ocenę zgromadzonego
materiału dowodowego w zakresie świadomości wnioskodawcy o stanie
finansowym spółki a także art. 116 ord. pod. przez przyjęcie, że egzekucja
przeciwko spółce okazała się bezskuteczna oraz przez przyjęcie, że wnioskodawca
nie wskazał mienia, z którego możliwe było zaspokojenie zaległości spółki.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych podstaw.
Na wstępie Sąd Najwyższy pragnie wskazać, że zgodnie z art. 3983
§ 3
k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów
lub oceny dowodów. W związku z tym nie podlega ocenie Sądu Najwyższego
5
zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wywiedziony przez skarżącego. Nie ma Sąd
Najwyższy możliwości dokonania odmiennej oceny materiału dowodowego i w
sposób odmienny ocenić stanu świadomości wnioskodawcy w zakresie finansów
spółki.
Przechodząc do zarzutów naruszenia art. 116 ord. pod. skarżący
argumentował, że nie została spełniona przesłanka bezskuteczności egzekucji.
Powoływał się przy tym szeroko na uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z
dnia 13 maja 2009 r., sygn. I UZP 4/09, w której – jego zdaniem – Sąd Najwyższy
nie wskazał postanowienia o zakończeniu postępowania upadłościowego jako
formy stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.
Stanowisko to nie daje się w sposób oczywisty zaaprobować. Po pierwsze
uchwała w sprawie I UZP 4/09 nie może być traktowana jako źródło określające w
sposób wyczerpujący katalog przypadków, w których można uznać egzekucję za
bezskuteczną. Tym samym pominięcie określonego rozstrzygnięcia (tu:
postanowienie o zakończeniu postępowania egzekucyjnego) w uzasadnieniu nie
oznacza jeszcze, że nie może ono zostać zakwalifikowane jako potwierdzenie
bezskuteczności egzekucji.
Wręcz przeciwnie, z uzasadnienia wymienionej uchwały wynika, że o
bezskuteczności egzekucji mówić można w sytuacji, „w której nie ma jakichkolwiek
wątpliwości, iż nie zachodzi żadna możliwość zaspokojenia egzekwowanej
wierzytelności z jakiejkolwiek części majątku spółki”. W wyroku z dnia 17 lipca 2009
r., sygn. I UK 49/09 Sąd Najwyższy uznaje, że pogląd ten ma zastosowanie także w
przypadku zakończenia postępowania upadłościowego. W stanie faktycznym
sprawy doszło do podziału masy upadłości, który – w identyczny sposób jak w
niniejszej sprawie – doprowadził jedynie do częściowego zaspokojenia roszczenia
o zaległe składki.
Ze stanowiskiem tym w pełni zgadza się Sąd Najwyższy rozpatrujący
niniejszą sprawę. Chodzi bowiem o formalne potwierdzenie, że z majątku podmiotu,
który zalega ze składkami, nie ma już żadnej możliwości ich wyegzekwowania.
Ponadto, a może przede wszystkim art. 116 ord. podatkowej stanowi expressis
verbis o bezskuteczności egzekucji także „w części”, co oznacza, że egzekucja
może być bezskuteczna także w sytuacji częściowego zaspokojenia
6
wierzytelności. W takim bowiem wypadku egzekucja jest bezskuteczna co do tych
roszczeń, które zostały niezaspokojone. Za tę część odpowiedzialność może i
powinien ponosić członek zarządu, który doprowadził swym działaniem lub
zaniechaniem do powstania zaległości.
Skarżący w skardze prezentuje stanowisko, z którego zdaje się wynikać, że
uzyskanie jakiegokolwiek zaspokojenia w toku postępowania egzekucyjnego
świadczy o skuteczności egzekucji (a w każdym razie nie można takiej sytuacji
uznać za egzekucję bezskuteczną w rozumieniu art. 116 § 1 ord. pod.). Trudno
byłoby zgodzić się ze stanowiskiem, że zaspokojenie ZUS w jakimkolwiek ułamku
w toku postępowania upadłościowego kończy sprawę i zwalnia członka zarządu z
obowiązku wynikającego z art. 116 ord. pod. Wręcz przeciwnie, ponosi on
obowiązek uiszczenia kwot odpowiadających zaległościom, których nie udało się
zaspokoić z masy upadłości.
Drugi z przedstawionych zarzutów – zarzut naruszenia art. 116 ord. pod.
przez przyjęcie, że wnioskodawca nie wskazał mienia, z którego możliwe było
zaspokojenie zaległości spółki nie daje się ocenić z tego względu, że skarżący w
ogóle nie uzasadnił tego zarzutu w skardze kasacyjnej. Jej uzasadnienie
poświęcone jest wyłącznie wykazaniu, że nie miała miejsce bezskuteczność
egzekucji. Sąd Najwyższy nie wie i nie ma podstaw się domyślać za skarżącego, w
jaki sposób i jaką oceną Sąd Apelacyjny dopuścił się naruszenia wymienionego
przepisu. Jakkolwiek w toku postępowania przed sądami powszechnymi
wnioskodawca argumentował, że wskazał mienie w postaci nieruchomości, z której
możliwe było zaspokojenie, to jednak – z uwagi na obciążenie tych nieruchomości
hipoteką sądy nie uznały tego działania za egzonerację w rozumieniu art. 116 § 1
pkt 2 ord. pod. Sąd Najwyższy, wobec milczenia skarżącego w uzasadnieniu
skargi, nie widzi najmniejszych podstaw, by dokonać odmiennej – od sądów I i II
instancji – oceny w tym zakresie.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.