Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 213/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Justyna Kosińska
w sprawie z powództwa M. P. i R. P.
przeciwko Skarbowi Państwa - Staroście L.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 stycznia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 grudnia 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania
oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powodowie M. i R. P. wnieśli o solidarne zasądzenie na ich rzecz od
pozwanego Skarbu Państwa - reprezentowanego przez Starostę Powiatu L. - kwoty
389.600,86 zł z odsetkami tytułem zwrotu bezpodstawnie uzyskanej korzyści (art.
405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c.).
Sąd Okręgowy oddalił powództwo po dokonaniu następujących ustaleń
faktycznych:
Powodowie są geodetami prowadzącymi działalność gospodarczą
w zakresie prac geodezyjnych i kartograficznych; działalność tę prowadzą w formie
spółki cywilnej. Powodowie przekazywali wykonane na terenie powiatu l. prace
geodezyjne i kartograficzne do Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i
Kartograficznej (PODGiK) w L. Zarządzeniem Starosty L. wprowadzono opłaty za
kopie materiałów geodezyjnych (map) i aktualizację map zasadniczych. W latach
2000-2009 na podstawie faktur VAT, wystawionych przez PODGiK, powodowie
wpłacili na rachunek bankowy Państwowego Funduszu Gospodarki Zasobami
Geodezyjnymi i Kartograficznymi (PFGZGiK) ogółem kwotę 389.600,86 zł tytułem
opłat za sporządzone przez PODGiK kopie materiałów geodezyjnych, aktualizację
map zasadniczych oraz dokonywanie innych czynności objętych cennikami
ustalonymi w zarządzeniach starosty. Opłaty te wpływały bezpośrednio na
rachunek PFGZGiK. W czerwcu 2009 r. powodowie wzywali pozwanego do
zaniechania stosowania nielegalnych opłat oraz zastrzegli, że dalsze opłaty będą
przez nich uiszczane z zastrzeżeniem zwrotu. W grudniu 2009 r. wezwali
pozwanego do zapłaty kwoty wskazanej w pozwie.
Według Sądu Okręgowego, nie było sporne między stronami to, że Starosta
L. nie miał ustawowej delegacji do ustanowienia pobieranych opłat, nie upoważniały
go do tego wydane na podstawie ustawy z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo
geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2000 r. nr 100, poz. 1086 ze zm.; cyt. dalej
jako „prawo geodezyjne i kartograficzne”) akty wykonawcze (art. 40 ust. 5 tej
ustawy). W rozporządzeniach Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia
14 listopada 2000 r. w sprawie wysokości opłat (…) (Dz. U. nr 115, poz. 1209)
3
i w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 19 listopada 2004 r. w sprawie
opłat (…) (Dz. U. nr 37, poz. 339) wysokość opłat określona została jako ryczałt za
całość informacji i materiałów niezbędnych do wykonywania prac, a także za
poświadczenie dokumentów stanowiących wynik prac przeznaczonych dla
zamawiającego bez względu na ich ilość. Wszelkie koszty wykonania danej
czynności mieściły się i mieszczą w opłacie określonej w załączniku. Opłata
ustalona w załączniku nie obejmuje jednak kosztów sporządzenia opinii oraz
aktualizacji treści mapy zasadniczej; lukę tę wykorzystał Starosta L., wydając
zarządzenie w sprawie ustalenia opłaty za sporządzenie kopii oraz wspomnianej
aktualizacji. Brak właściwej podstawy do określenia wspomnianych opłat czyni
opłaty uiszczone przez powodów świadczeniem nienależnym (art. 410 § 2 k.c.).
Roszczenie powodów okazało się jednak przedawnione do dnia 27 grudnia
2006 r., skoro powództwo wytoczono w dniu 28 grudnia 2009 r., a przedawnienie
roszczenia powodów nastąpiło w okresie trzyletnim (art. 118 k.c.). W zakresie
nieprzedawnionego roszczenia powodów brak było jednak legitymacji biernej po
stronie Skarbu Państwa, ponieważ opłaty dokonywane były na rzecz Powiatowego
Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej, a Ośrodek ten przekazywał je
na rachunek bankowy PFGZGiK, utworzonego przez Powiat L. Z całości
uzyskiwanych przez ten Fundusz wpłat 10% przekazywano na Wojewódzki
Fundusz Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym (WFGZGiK), dalsze
10% na rzecz Centralnego Funduszu Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym
(CFZGiK; art. 41 ust. 2 i 3 prawa geodezyjnego i kartograficznego w brzmieniu
obowiązującym do dnia 1 stycznia 2010 r.). W okresie dokonywania przez powoda
wpłat na PFGZGiK (w 2000 – 2009 r.) w art. 41 prawa geodezyjnego
i kartograficznego nie przesądzono prawnej kwalifikacji funduszu powiatowego
i wojewódzkiego jako funduszy państwowych. Powołując się na stanowisko
wyrażone w literaturze i wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 lutego 2005 r.,
U 3/04 (OTK-A 2005, nr 2, poz. 16), Sąd Okręgowy przyjął, że wojewódzkie,
powiatowe i gminne fundusze stanowiły (do dnia 1 stycznia 2011 r.) samorządowe
fundusze celowe. Fundusze te zostały zlikwidowane w dniu 31 grudnia 2010 r., a
środki tych funduszy stały się dochodami budżetowymi odpowiednich jednostek
samorządu terytorialnego.
4
W ocenie Sądu Okręgowego wpłaty powodów, dokonywane na rzecz
Powiatowego Funduszu Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym
(PFGZGiK), stanowiły dochód Powiatu L. (samorządu), a nie zasilały środków
Skarbu Państwa. Nie da się ustalić, jakie środki budżetowe były wypłacone na
finansowanie zadań związanych z aktualizacją i utrzymywaniem państwowego
zasobu geodezyjnego i kartograficznego oraz na zakup urządzeń i wyposażenia
lokali niezbędnych do prowadzenia tego zasobu (art. 41 ust. 4 prawa geodezyjnego
i kartograficznego). Środki zasilające poszczególne fundusze miały charakter
niezmienny, były tworzone ze środków budżetowych samorządowych, dotacji
budżetowych, dotacji budżetów samorządowych, a wreszcie całość była dodatkowo
zasilana dotacjami budżetowymi na finansowanie państwowego zasobu
geodezyjnego i kartograficznego. Dopiero od stycznia 2011 r. Fundusz Gospodarki
Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym stał się państwowym funduszem
celowym. Powodowie natomiast nie udowodnili, kto stał się odbiorcą świadczenia
nienależnego, a więc - czy był nim właśnie pozwany Skarb Państwa.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powodów, podzielając ustalenia faktyczne
i zasadnicze oceny prawne tego Sądu. Należność powodów objęta pozwem miała
charakter świadczenia nienależnego (art. 410 § 2 k.c.). Analizując stan prawny
istniejący w czasie dokonywania przez powodów wpłat na rachunek bankowy
PFGZGiK (w latach 2000 - 2009) oraz zmiany w organizacji i funkcjonowaniu
poszczególnych funduszy (powiatowego, wojewódzkiego i centralnego zasobem
geodezyjnym i kartograficznym) do dnia 1 stycznia 2011 r., Sąd Apelacyjny
potwierdził stanowisko Sądu Okręgowego co do braku możliwości ustalenia, jakie
środki finansowe były wpłacone przez fundusz powiatowy na utrzymanie
państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego oraz zakup urządzeń
i wyposażenia lokali niezbędnych do prowadzenia tego zasobu (art. 41 ust. 4
prawa geodezyjnego i kartograficznego). Fundusze powiatowe miały bowiem
charakter mieszany, były też zasilane dotacjami państwowymi. Dlatego nie jest
obecnie możliwe ustalenie, w jakiej wysokości Skarb Państwa był odbiorcą
świadczeń wpłaconych przez powodów (bezpodstawnie wzbogaconym).
Obecnie zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala ustalić, w jakiej części
wpłaty dokonywane przez powodów w poszczególnych okresach faktycznie
5
przeznaczane były na utrzymanie państwowego zasobu geodezyjnego
i kartograficznego.
W obszernej skardze kasacyjnej powodów podnoszono - w różnych
konstelacjach prawnych - zarzuty naruszenia przepisów k.c. dotyczących
bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 k.c., art. 407 k.c., art. 409 k.c., art. 410 § 2
k.c., art. 6 k.c.) oraz przepisów ustawy z dnia 17 maja 1987 r. – Prawo geodezyjne
i kartograficzne (Dz. U. z 1989 r., nr 30, poz. 163 ze zm.; tj. art. 6a ust. 1 pkt 2 lit. b,
art. 6a ust. 3, art. 7d pkt 1, art. 40 ust. 2 i 3 i art. 41 ust. 3a i art. 4 tej ustawy).
Wskazywano także na zarzuty naruszenia art. 90 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia
27 sierpnia 2009 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o finansach publicznych
(Dz. U. z 2009 r., nr 157, poz. 1241).Podnoszono też naruszenie art. 231 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Skarżący wnosili o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. W skardze kasacyjnej sformułowano sporo zarzutów dotyczących
przede wszystkim naruszenia przepisów k.c. regulujących instytucję
bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) oraz przepisów ustawy
– Prawo geodezyjne i kartograficzne z 1987 r. (obowiązujących w okresie
dokonywania wpłat na powiatowy fundusz i poświęconych funkcjonowaniu
funduszu „gospodarki zasobami geodezyjnymi i kartograficznymi” oraz
„państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego”). Zarzuty naruszenia tych
grup przepisów formułowano w różnych ich ujęciach prawnych. Ich syntetyczne
i porządkujące zestawienie prowadzi do wniosku, że chodzi w nich przede
wszystkim o następujące zagadnienia. Po pierwsze, strona skarżąca utrzymują
stanowisko, że Skarb Państwa jest legitymowany biernie w danym sporze, a więc
uzyskał on korzyść majątkową w wyniku wpłat na rachunek „powiatowego funduszu”
kosztem powodów (art. 405 k.c.). Po drugie, strona skarżąca dostrzega możliwość
przyjęcia, że mechanizm funkcjonowania „powiatowego funduszu” i zasilanie z jego
środków „państwowego zasobu” ma skutki bezpłatnego rozporządzania korzyścią
w rozumieniu art. 407 k.c. Po trzecie, w skardze kasacyjnej podważa się ocenę
Sądu Apelacyjnego, że powodowie ponoszą negatywne skutki niemożliwego
6
de facto do przeprowadzenia dowodu co do istnienia wzbogacenia Skarbu Państwa
„o konkretne środki pieniężne” w sytuacji pomieszania się środków „funduszu
powiatowego” ze środkami pieniężnymi pochodzącymi także z innych źródeł (art. 6
k.c.). Po czwarte, podtrzymywane jest z pewnością stanowisko, że bezpodstawne
wzbogacenie Skarbu Państwa (rozmiar należności powodów z tytułu nienależnego
świadczenia) odpowiada wysokości dokonywanych wpłat w latach 2000 – 2009. Po
piąte, z ostrożności procesowej – jak wyjaśniono – podnoszono w skardze
nietrafność założenia Sądu Apelacyjnego o wygaśnięciu obowiązku Skarbu
Państwa obejmującego zwrot nienależnego świadczenia w związku z likwidacją
funduszy (w tym powiatowego) i przekazania zgromadzonych na nich środków do
budżetów odpowiednich jednostek samorządu terytorialnego (art. 409 k.c.).
2. Oceniając zasadność zgłoszonych zarzutów kasacyjnych w podanym
zakresie, należy wyjaśnić sens rozstrzygnięcia obu Sądów meriti prowadzących do
nieuwzględnienia żądania powodów. Wypadnie stwierdzić, że Sąd Okręgowy
przyjął ostatecznie brak legitymacji biernej pozwanego Skarbu Państwa z tego
względu, że powodowie nie udowodnili, iż pozwany jest odbiorcą świadczenia
nienależnego” (uzasadnienie wyroku tego Sądu, k. 800-801 akt sprawy).
Sąd Apelacyjny podzielił taką ocenę prawną, w tym także - jak wyjaśnił -
„w zakresie braku możliwości ustalenia”, jakie środki finansowe były wpłacane
przez fundusz powiatowy na utrzymanie państwowego zasobu geodezyjnego
i kartograficznego oraz zakup urządzeń i wyposażenia lokali niezbędnych do
prowadzenia tego zasobu (art. 41 ust. 4 prawa geodezyjnego i kartograficznego;
s. 14-15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).
Stanowisko Sądu Apelacyjnego nie jest dostatecznie klarowne jurydycznie,
a w części - także nieprzekonywające z następujących powodów.
Po pierwsze, nie jest dostatecznie jasne, czy ogólna akceptacja przez Sąd
Apelacyjny stanowiska Sądu Okręgowego oznacza aprobatę i tego założenia Sądu
pierwszej instancji, że „świadczenie powodów zasiliło samorządowy w swoim
charakterze powiatowy fundusz (…), nie zasiliło natomiast środków pozwanego
Skarbu Państwa”. Oznaczałoby to bowiem przyjęcie, że w świetle dokonanych
ustaleń faktycznych, nie doszło w ogóle do bezpodstawnego wzbogacenia po
stronie Skarbu Państwa w żadnej postaci (art. 405 k.c.). Jako przyczyna oddalenia
7
powództwa pojawia się tu wówczas brak przesłanki uzyskania korzyści majątkowej
po stronie pozwanej.
Po drugie, ogólna akceptacja wspomnianego poglądu Sądu Okręgowego
oznaczałoby jednak aprobatę wyraźnej niekonsekwencji w sferze argumentacji
jurydycznej Sądu pierwszej instancji, skoro Sąd ten stwierdził także, że „nie da się
ustalić, jakie środki budżetowe byłyby wypłacone na finansowanie zadań
związanych z aktualizacją i utrzymaniem państwowego zasobu geodezyjnego
i kartograficznego oraz na zakup urządzeń i wyposażenie lokali niezbędnych do
prowadzenia tego zasobu” (s. 801 akt sprawy). Taka wypowiedź przenosi już
bowiem zagadnienie nienależnego świadczenia na płaszczyznę ciężaru dowodu, tj.
wykazania przez powodów faktu uzyskania korzyści majątkowej także przez Skarb
Państwa, przy założeniu, że taka korzyść mogła być jednak ostatecznie uzyskana.
Po trzecie, można przyjąć, że Sąd Apelacyjny zakłada - jakby wbrew ogólnej
akceptacji stanowiska Sądu Okręgowego w przedstawionym już zakresie -
że jednak doszło (mogło dojść) do uzyskania korzyści także przez Skarb Państwa,
skoro wspomina o tym, iż „nie jest możliwe ustalenie, w jakiej części pozwany
Skarb Państwa był odbiorcą świadczeń wpłaconych przez powodów”. Pojawia się
zatem kwestia określenia jednak odpowiedniego rozmiaru korzyści majątkowej
Skarbu Państwa, a więc - właściwej wysokości nienależnego świadczenia powodów.
Po czwarte, przy założeniu tego, że Skarb Państwa mógłby uzyskać korzyść
(przynajmniej w pewnym zakresie) należy zauważyć, że Sąd Apelacyjny nie
wyjaśnia, z jakim zdarzeniem prawnym wiąże fakt uzyskania korzyści przez Skarb
Państwa, a więc - z samym dokonywaniem przez powodów wpłat na rachunek
bankowy „powiatowego funduszu” czy z innym jeszcze zdarzeniem. Kwestia ta
pozostaje o tyle istotna, że wpłaty powodów trafiały pierwotnie do majątku innego
podmiotu prawa (odpowiedniego podmiotu samorządowego), a następnie mogły (w
wyniku transferu środków funduszu powiatowego) powodować powstanie korzyści
po stronie Skarbu Państwa. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w ogóle nie
powołano się i nie nawiązano jednak np. do art. 407 k.c.
Po piąte, w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku najwięcej uwagi poświęcono
kwestii dowodu pojawienia się korzyści po stronie Skarbu Państwa (przynajmniej
w części). Sąd Apelacyjny skonstatował mianowicie, że w związku z zebranym
8
w sprawie materiałem dowodowym, nie jest możliwe ustalenie nawet wspomnianej,
częściowej korzyści po stronie Skarbu Państwa. Nie pozwala bowiem na to sam
mechanizm funkcjonowania „funduszu powiatowego” od strony parametrycznej przy
istnieniu różnych źródeł zasilania tego funduszu.
Właśnie takiego stanowiska Sądu Apelacyjnego nie sposób zaakceptować
bez zastrzeżeń.
Oba Sądy meriti ograniczyły się w tym zakresie w zasadzie do samej analizy
przepisów ustawy - prawo geodezyjne i kartograficzne z punktu widzenia
organizacji i funkcjonowania „powiatowego funduszu” i jego związków (natury
transferowej) z państwowym zasobem geodezyjnym i kartograficznym.
Tymczasem w toku postępowania (np. apelacyjnego) powodowie powoływali się
także na praktykę funkcjonowania „powiatowego funduszu” w latach 2000-2009 r.,
przedstawiając odpowiednio dokumenty natury finansowej (por. załączniki do pisma
powodów z dnia 28 października 2012 r., k. 886 i n.). Pojawia się zatem
konieczność oceny tych dokumentów, skoro widnieją w nich także odpowiednie
dane natury parametrycznej. Trafnie wywiedziono w skardze kasacyjnej,
że w sferze postępowania dowodowego (w zakresie ustalenia istnienia nabycia
korzyści także przez Skarb Państwa) możliwe byłoby posłużenie się m.in.
odpowiednimi domniemaniami faktycznymi (np. w związku z analizą wspomnianej,
znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji finansowej).
Sąd Apelacyjny nie dostrzegł także możliwości zastosowania art. 322 k.p.c.,
przewidzianego m.in. dla takich postaci roszczeń kondykcyjnych, w których „ścisłe
udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione” (kategoria
tzw. zobowiązania niedookreślonego co do wysokości). Oznacza to w konsekwencji
istotne ograniczenie rygoru ciężaru dowodu w odniesieniu do wysokości
roszczenia kondykcyjnego (art. 410 § 2 k.c.). Konieczności zastosowania tego
przepisu sprzyjają na pewno przewidziane w ustawie - prawo geodezyjne
i kartograficzne zasady funkcjonowania „powiatowego funduszu”, reguł jego
zasilania i tworzenia oraz transferowania objętych nim środków na cele związane
z utrzymywaniem elementów majątkowych innego odrębnego podmiotu prawa
cywilnego (Skarbu Państwa, art. 33 k.c.).
9
Należy też zauważyć, że skoro środki „powiatowego funduszu” były zawsze
(obligatoryjnie) lokowane na rachunku bankowym (art. 725 k.c.) i w ten sposób
odpowiednio jednak zindywidualizowane w związku z wykonywaniem przez bank
umowy rachunku bankowego, to pojawiła się także z pewnością możliwość
uzyskania odpowiedniej informacji stanowiącej tzw. historię tego rachunku
w odpowiednim czasie (art. 728 k.c.).
Z przedstawionych względów należy przyjąć, że Sąd Apelacyjny
zdecydowanie przedwcześnie skonstatował niemożliwość wykazania przez stronę
powodową faktu uzyskania i rozmiaru uzyskanej korzyści majątkowej przez
stronę pozwaną, nie wykorzystując - jak wyjaśniono przykładowo - wskazanych
możliwości w zakresie postępowania dowodowego, w tym - możliwości korzystania
z domniemań faktycznych, na co trafnie zwrócono uwagę w skardze kasacyjnej.
3. W skardze kasacyjnej kwestię przedawnienia podnoszono w ramach
zarzutu naruszenia art. 328 § 1 k.p.c. (s. 46-47 skargi). Sąd Apelacyjny istotnie nie
wspomniał nic wprost o przedawnieniu roszczenia powodów, rozważał jedynie
istnienie legitymacji biernej Skarbu Państwa w danej sprawie, wyjaśniając, że Sąd
Okręgowy „dokonał prawidłowej oceny prawnej i nie naruszył przepisów prawa
materialnego, o których mówi apelacja” (s. 15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).
Sąd Apelacyjny uznał z pewnością za zbędne wypowiadanie się w odniesieniu do
przedawnienia, skoro Sąd pierwszej instancji - jego zdaniem - trafnie przyjął
wystąpienie przedawnienia roszczenia do dnia 27 grudnia 2006 r. Oznacza to,
że istniała jednak możliwość dokonania kontroli kasacyjnej zaskarżonego wyroku
od strony merytorycznej także w tym zakresie i tym samym nie został jednak
naruszony - wbrew sugestii strony skarżącej - art. 328 § 2 k.p.c.
Gdyby jednak - jak wyjaśnił to pełnomocnik powodów na rozprawie - uznać,
że w skardze kasacyjnej podniesiono także samodzielny zarzut naruszenia art. 118
k.c. (z treści kasacji wynika stanowisko strony skarżącej o istnieniu wzbogacenia
strony pozwanej w rozmiarze odpowiadającym wniesionym opłatom), to należy
stwierdzić, że wpłat dokonano w związku z prowadzeniem prac geodezyjnych
i kartograficznych przez powodów, wspólników spółki cywilnej (art. 860 k.c.).
W ustaleniach faktycznych Sądów meriti nie ma jednak wyraźnego stwierdzenia,
że objęte pozwem opłaty były wnoszone w całym okresie prowadzenia
10
wspomnianej działalności w formie organizacyjnej spółki, a także - wyjaśnienia
wprost tego, że roszczenie powodów (obejmujące zwrot opłat za sporządzenie
kopii, aktualizację map i inne czynności) było związane z prowadzeniem przez nich
działalności gospodarczej. W judykaturze przyjmuje się trafnie, że roszczenie
o zwrot nienależnego świadczenia (art. 410 § 2 k.c.) może być też kwalifikowane
jako pozostające w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 r., III CSK 282/11, nie publ.; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 października 2011 r., II CSK 80/11, nie publ.). Wystarczy
też, że działalność gospodarczą prowadzi tylko strona dochodząca roszczenia,
które wiąże się z tą działalnością (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia
2008 r., III CSK 302/07, nie publ.), przy czym zawarte w art. 118 k.c. wyrażenie,
„związane z prowadzeniem działalności gospodarczej” jest określeniem bardzo
szerokim, co nie oznacza jednak „jakiegokolwiek związku z prowadzoną
działalnością gospodarczą” (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października
1998 r., I CKN 288/99, nie publ.).
Z przedstawionych względów wystąpiły zatem podstawy do uchylenia
zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi drugiej instancji do
ponownego rozpoznania (art. 39815
k.p.c.). Trafny okazał się przede wszystkim
zarzut naruszenia art. 231 k.p.c., a także zarzut naruszenia art. 405 k.c. z tego
powodu, że Sąd Apelacyjny przedwcześnie, jak wspomniano w pkt 2 uzasadnienia,
przyjął brak istnienia stanu wzbogacenia po stronie pozwanego Skarbu Państwa,
nawet w rozmiarze mniejszym niż objęty pozwem. Zarzuty naruszenia art. 407 k.c.
i 409 k.c. nie mogły być brane pod uwagę w postępowaniu kasacyjnym, ponieważ
przepisy te nie były stosowane przez Sąd drugiej instancji.