Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 201/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
w sprawie z powództwa Spółdzielczej Grupy Producentów Roślin Energetycznych
"A." w B.
przeciwko S.C. i B. C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 6 lutego 2014 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w R.
z dnia 11 grudnia 2012 r.
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w R. do ponownego rozpoznania
oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Spółdzielcza Grupa Producentów Roślin Energetycznych – „A.” wniosła o
solidarne zasądzenie od pozwanych S. i B. C. kwoty 53.759,10 zł z odsetkami i
wywodziła swoje roszczenie z czynu niedozwolonego popełnionego przez
pozwanych (art. 415 k.c.).
Sąd Rejonowy oddalił powództwo po dokonaniu następujących ustaleń
faktycznych.
Strony procesu zawarły ustną umowę, w której uzgodniły, że pozwani będą
odbierać tzw. komunalny osad ściekowy od oczyszczalni, z którymi strona
powodowa zawarła odpowiednie umowy o zagwarantowanie osadu. Pozwani
zobowiązali się rozrzucać osad na polach wskazanych przez stronę powodową
(wskazanie miało nastąpić przed poszczególnymi dostawami osadu). Rozrzucanie
osadu przez pozwanych miało nastąpić przy pomocy maszyny rozrzucającej (tzw.
rozrzutnika), która powód otrzymał w posiadanie na podstawie umowy leasingu
zawartej w dniu 2 października 2008 r. z leasingodawcą – „B.-L.” spółka z o.o.
(rozrzutnik „Herkules 12”). Pozwani zobowiązali się przechowywać ten rozrzutnik u
siebie, ale strony nie ustaliły odpłatności za to przechowywanie (garażowanie).
Oczyszczalnie ścieków płaciły stronie powodowej za zagospodarowanie osadu po
zakończeniu prac. W sierpniu 2008 r. pozwani poinformowali powoda, że rozrzutnik
uległ uszkodzeniu, podczas gdy pozwani faktycznie odbierali osad z oczyszczalni
i z wykorzystaniem maszyny rozrzucali osad na polach rolników niezwiązanych
z powodem. W związku z tym Spółdzielnia zażądała od pozwanych zwrotu
rozrzutnika, pozwani jednak odmówili zwrotu. Powód zaprzestał płacenia rat
leasingowych leasingodawcy, mimo posiadania odpowiednich funduszy. Powód nie
wiedział o umowie o współpracy zawartej przez pozwanych z osobami trzecimi.
Większość osadu rozrzucana była na polach dzierżawionych przez pozwanych.
Zaprzestanie płacenia rat leasingowych przez stronę powodową
spowodowało wypowiedzenie powodowi umowy leasingu (pismo leasingodawcy
z dnia 2 kwietnia 2009 r.), a następnie - wypełnienie wystawionego przez powoda
weksla in blanco na kwotę zadłużenia wynikającego z umowy leasingu na łączną
3
kwotę 48.818,40 zł. Leasingodawca uzyskał następnie nakaz zapłaty tej kwoty od
powoda (zasądzono ponadto odsetki ustawowe i koszty postępowania). Pozwani
nie zwrócili rozrzutnika powodom i leasingodawcy. Ostatecznie przedmiot leasingu
został odzyskany przez leasingodawcę, ale ten ostatni nie zawarł już z powodami
nowej umowy leasingu tego rozrzutnika. W związku z tym Spółdzielnia musiała
zmienić swoją działalność gospodarczą.
W ocenie Sądu Rejonowego, za czyn niedozwolony pozwanych można
uznać ich samowolne wykorzystanie maszyny we własnym interesie, a następnie
zatrzymanie jej i korzystanie przez pozwanych. Pozwanym nie przysługiwał wobec
powoda skuteczny zarzut zatrzymania maszyny (art. 461 § 2 k.c.). Jeżeli powód
ujmował swoją szkodę jako równowartość wniesionych przez niego rat
leasingowych na rzecz leasingodawcy, które był zobowiązany zapłacić na
podstawie weksla gwarancyjnego po zakończeniu umowy leasingu (łącznie
z kosztami przegranego procesu), to – zdaniem Sądu Rejonowego – nie zachodził
jednak związek przyczynowy między tak opisanym uszczerbkiem a wspomnianym
bezprawnym zachowaniem się pozwanych. Zatrzymanie przedmiotu leasingu przez
pozwanych nie miało wpływu na istnienie obowiązku płacenia przez powoda rat
leasingowych. Dalsze wywody Sądu Rejonowego odnosiły się do istnienia
i rozmiaru szkody powstałej po stronie powodowej, spowodowanej deliktem
pozwanych.
W wyniku apelacji strony powodowej Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony
wyrok i zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz tej strony dochodzoną w pozwie
kwotę. Sąd ten podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy.
Odmiennie niż Sąd pierwszej instancji przyjął istnienie związku przyczynowego
pomiędzy bezprawnym zatrzymaniem rozrzutnika objętego umową leasingu,
a szkodą powoda, stanowiącą wartość nieuiszczonych przez powoda rat
leasingowych leasingodawcy, odsetek za opóźnienie i kosztów przegranego
procesu z leasingodawcą (wskazanych nakazem zapłaty z dnia 18 maja 2011 r.).
Szkoda ta polegała na tym, że zaprzestanie przez powoda płacenia wspomnianych
rat leasingowych doprowadziło do powstania długu wobec leasingodawcy („B.-L.”
spółki z o.o.), co oznaczało zwiększenie pasywów w majątku strony powodowej.
Nie jest przy tym istotne, czy objęta nakazem należność została zapłacona
4
wierzycielowi (leasingodawcy), wystarczy istnienie zobowiązania wobec tego
podmiotu.
W skardze kasacyjnej pozwanych podnoszono naruszenie przepisów art.
415 k.c., art. 361 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c. Skarżący wnosili o uchylenie
zaskarżonego wyroku i oddalenie apelacji strony powodowej, ewentualnie -
o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Nie ma podstaw do kwestionowania, w świetle ustaleń faktycznych
dokonanych przez Sądy meriti, oceny Sądu Okręgowego, że pozwanej można było
przypisać delikt w rozumieniu art. 415 k.c. Wprawdzie uprawnienie do korzystania
z rozrzutnika „Herkules 12” pozwani uzyskali na podstawie porozumienia,
łączącego ich ze stroną powodową, jednakże bezpodstawnie go przetrzymywali
bez tytułu prawnego do tej maszyny i korzystali z niej w sposób sprzeczny ze
wspomnianym porozumieniem i mimo wezwań do zwrotu kierowanych do nich
przez stronę powodową, wywodzącą uprawnienie do władania sporną maszyną
z mocy leasingu z dnia 2 października 2008 r. Z umowy tej nie wynikał kontraktowy
zakaz powierzenia przedmiotu leasingu innym osobom (k. 12 i n. akt sprawy).
2. Powstaje kwestia, czy strona powodowa poniosła szkodę w wyniku
czynu niedozwolonego pozwanych, jaką postać miałaby ta szkoda (w czym miałby
przejawiać się uszczerbek majątkowy strony poszkodowanej) i czy między takim
uszczerbkiem a czynem niedozwolonym powodów zachodzi adekwatny związek
przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że strona powodowa (leasingobiorca)
poniosła uszczerbek majątkowy w wyniku tego, że zaprzestanie przez nią płacenia
rat leasingowych swojemu wierzycielowi (leasingodawcy) doprowadziło do
powstania długu powoda wobec leasingodawcy. Oznaczało to zwiększenie
pasywów po stronie powodowej, przy czym nie jest już istotne, czy zadłużenie to
zostało już uregulowane. Zostało ono co do rozmiaru określone w nakazie zapłaty
w dniu 18 maja 2011 r., uzyskanym przez leasingodawcę przeciwko leasingobiorcy
(powodom). Przy odwołaniu się do konstrukcji tzw. wieloczłonowego związku
5
przyczynowego Sąd Okręgowy wyjaśnił, że czyn niedozwolony pozwanych nie był
wprawdzie „bezpośrednią przyczyną powstania po stronie powoda obowiązku
zapłaty wszystkich przewidzianych w umowie leasingu a niezapłaconych rat (…)
oraz kosztów procesu wraz z odsetkami, objętych nakazem zapłaty (…) z dnia
18 maja 2011 r.”, jednakże nastąpiło tu powiązanie wieloczłonowe (delikt
pozwanych – zaprzestanie spłaty rat leasingowych – rozwiązanie umowy leasingu -
powstanie zadłużenia powodów wobec leasingodawcy). Powiązanie to pozwala w
rezultacie przyjąć, iż między tak ujętą szkodą powodów (powstanie zadłużenia) a
deliktem pozwanych zachodził adekwatny związek przyczynowy (art. 361 § 1 k.c.),
przy czym rozmiar szkody odpowiadał kwocie określonej we wspomnianym nakazie,
tj. kwocie 53.759,01 zł.
Ustalony stan faktyczny w sprawie nie uzasadnia tak określonej postaci
szkody (uszczerbku majątkowego) powodów i tym samym nie pozwala przyjąć,
że między opisanym wcześniej czynem niedozwolonym powodów (wstrzymanie się
ze zwrotem przedmiotu leasingu) a wskazana postacią szkody istnieje adekwatny
związek przyczynowy. Wstrzymywanie się pozwanych przez pewien czas ze
zwrotem stronie powodowej rozrzutnika (przedmiotu trwającej umowy leasingowej)
mogło, oczywiście, powodować uszczerbek po stronie powodowej z racji
niemożności korzystania w tej maszyny i przynoszenia odpowiednich dochodów,
m.in. w stosunkach z oczyszczalniami ścieków. Natomiast samo powstanie
zadłużenia powoda wobec leasingobiorcy, ujęte następnie w prawomocnym
nakazie zapłaty z dnia 18 maja 2011 r., należy już wiązać z faktem powstrzymania
się przez powoda – niezależnie od motywów takiej decyzji – płaceniem
leasingodawcy rat leasingowych. Taki obowiązek kontraktowy powoda istniał
bowiem także wówczas, gdy powierzył on przedmiot leasingu innym osobom
(we własnym interesie i w interesie tych osób) i następnie nie mógł go odzyskać
w odpowiednim czasie.
W związku jednak z tym, że strona powodowa opierała trafnie swoje
roszczenie o naprawienie szkody na przepisach o czynach niedozwolonych
(art. 415 k.c.) i jednocześnie we wcześniejszej fazie postępowania rozpoznawczego
znacznie szerzej ujmowała ewentualną szkodę (jako wyrządzoną „bezprawnym
zatrzymaniem przez powoda przedmiotu leasingu i uniemożliwieniem powodowi
6
prowadzenia działalności oraz uzyskaniem dochodów z wykorzystaniem
przedmiotu leasingu”; por. pozew oraz uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego,
k. 86 akt sprawy), a także w związku ze wzmianką w odpowiedzi na skargę
o istnieniu innego jeszcze sporu odszkodowawczego między stronami, należało
zaskarżony wyrok uchylić i przekazać sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania (art. 39815
k.p.c.). Ograniczenie przez powoda faktycznej podstawy
zgłaszanego roszczenia odszkodowawczego nie uzasadnia automatycznie
pominięcia przez Sąd okoliczności faktycznych przytaczanych w pozwie (tak też
podobnie np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2013 r., II CSK 9/13,
nie publ.).