Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KZ 16/14
POSTANOWIENIE
Dnia 8 kwietnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 8 kwietnia 2014 r.
zażalenia M. S. na zarządzenie Przewodniczącego IV Wydziału Karnego-
Odwoławczego Sądu Okręgowego w K. z dnia 16 grudnia 2013 r. w przedmiocie
odmowy przyjęcia wniosku o doręczenie odpisu wyroku tego Sądu z dnia 14 maja
2013 r., wraz z uzasadnieniem
p o s t a n a w i a:
utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
Podstawą odmowy przyjęcia opisanego na wstępie wniosku legło
stwierdzenie, że wniosek ten został złożony po upływie 7-dniowego terminu
zawitego, biegnącego od daty ogłoszenia wyroku Sądu odwoławczego na
rozprawie, o którym to terminie M. S., nieobecny na owej rozprawie, został
prawidłowo zawiadomiony. Kwestia prawidłowości doręczenia tego zawiadomienia
była przedmiotem dodatkowych ustaleń, ponieważ zostało ono wysłane pod
nieistniejący w C. adres „ul. P. 34 B”, w miejsce prawidłowego adresu „ul. Po. 34 B”.
W zakresie tym, na podstawie informacji udzielonej przez Pocztę Polską oraz
pisemnego oświadczenia doręczyciela stwierdzono, że pomimo opisanej omyłki
zawiadomienie zostało doręczone pod właściwy adres.
W zażaleniu złożonym na przytaczane zarządzenie M. S. zarzuca błąd w
ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na pominięciu
istotnej okoliczności, że nie miał on żadnego interesu w uchybieniu terminu
zawitego, a fakt, iż mu uchybił wyniknął ze splotu negatywnych okoliczności, którym
2
nie mógł zapobiec mimo zachowania należytej staranności. Na tej podstawie wniósł
o uchylenie zaskarżonego zarządzenia, względnie o jego zmianę i przyjęcie jego
wniosku o doręczenie odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie nie może być uwzględnione.
Termin do złożenia wniosku o sporządzenie na piśmie i doręczenie
uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego (art. 422 § 1 k.p.k.) oraz o doręczenie
orzeczenia wraz z uzasadnieniem w celu wywiedzenia kasacji (art. art. 524 § 1
zdanie 2 k.p.k.) jest terminem zawitym, co oznacza, że jego niedochowanie
powoduje nieskuteczność czynności procesowej, dla której został ustanowiony
przez ustawę. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że termin 7-dniowy, o
którym wyżej mowa nie został przez skazanego dochowany, skoro rozprawa
odwoławcza, na której został ogłoszony wyrok odbyła się w dniu 14 maja 2013 r., a
wniosek stanowiący tzw. zapowiedź kasacji został przez skazanego złożony w dniu
22 maja 2013 r.
Wbrew twierdzeniom zażalenia, dla rozstrzygnięcia będącej przedmiotem
rozpoznania kwestii nie było istotne to, czy skazany miał, czy też nie miał żadnego
interesu w uchybieniu terminu oraz czy dochował, czy też nie dochował należytej
staranności w dopełnieniu omawianej czynności procesowej. Istotne było jedynie
ustalenie, czy zawiadomienie o rozprawie, na której został ogłoszony wyrok, zostało
trafnie uznane za prawidłowo mu doręczone, a co za tym idzie, że termin do
złożenia wniosku o jego doręczenie wraz z uzasadnieniem rozpoczął w tym dniu
swój bieg. Takiego ustalenia dokonano w zaskarżonym zarządzeniu a kolejne
argumenty zażalenia, podważające trafność tego ustalenia, są niezasadne.
Nie sposób podzielić stanowisko, w którym skarżący odwołuje się do faktów
nieskuteczności dostarczania przesyłek sądowych przez operatora pocztowego,
który aktualnie zastąpił w tym zakresie Pocztę Polską, skoro pozostaje poza
sporem, że będące przedmiotem oceny zawiadomienie zostało wysłane za
pośrednictwem tego ostatniego doręczyciela. Nie można też zgodzić się ze
skarżącym, że dokonanie ustalenia o faktycznym dostarczeniu tej przesyłki pod
właściwy adres – w C. przy ul. P. 34 B, w miejsce błędnie wskazanej ul. Po. 34 B –
wymagało dopuszczenia innych jeszcze dowodów, niż te, które przeprowadzono,
3
także w wyniku wykonania wskazówek postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21
sierpnia 2013 r., IV KZ 45/13 (k. 1374).
Z przedstawionego przez Pocztę Polską pisemnego oświadczenia
doręczycielki interesującej przesyłki sądowej wynika wprost, że w oznaczonym dniu
próbowała ona dostarczyć tę przesyłkę pod właściwy adres (awizo). Jak
zaznaczyła, uznała, iż w adresie doszło do przeinaczenia nazwy ulicy, ponieważ
niejednokrotnie doręczała przesyłki dla M. S. (k. 1380, k. 1381). Powyższe
uzupełnia informacja udzielona Sądowi przez pracownika urzędu pocztowego,
wedle której w C. w ogóle nie ma ulicy P., którą w adresach przesyłek wskazuje się
mylnie w miejsce ul. Po., gdzie faktycznie korespondencja jest kierowana (k. 1336,
k. 1367). W tym świetle, trafnie w zaskarżonym zarządzeniu uznano za
wystarczające oświadczenie doręczycielki w omawianej kwestii. Nie ma bowiem
przesłanek do podważenia jego treści (podobnie jak adnotacji listonosza o
umieszczeniu zawiadomienia w skrzynce do doręczania korespondencji) i
wywodzenia – jak czyni to skarżący, że doszło do oczywistej pomyłki pracowników
Poczty Polskiej. Podstawy takiej nie stanowią ani zastrzeżenia podnoszone pod
adresem innych operatorów pocztowych, ani nieskonkretyzowane „prywatne
ustalenia i rozmowy z pracownikami”, przeprowadzone przez skarżącego.
Postulowane sprawdzanie obiegu formalnej dokumentacji wewnętrznej podmiotu
doręczającego nie znajduje więc uzasadnienia.
Z tych zatem wszystkich względów, Sąd Najwyższy nie znalazł podstaw do
podważenia zaskarżonego zarządzenia i dlatego orzekł, jak na wstępie.