Sygn. akt IV CSK 588/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 czerwca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Wojciech Katner
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z powództwa K. K.
przeciwko E. Spółce Akcyjnej w G.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 5 czerwca 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 20 marca 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 marca 2013 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanej
E. Spółki Akcyjnej od wyroku wstępnego Sądu Okręgowego w E., który za
usprawiedliwione co do zasady uznał roszczenie powódki K. K. o odszkodowanie,
zadośćuczynienie i rentę z tytułu naprawienia szkody będącej następstwem
porażenia prądem.
W sprawie zostało ustalone, że w dniu 9 maja 2009 r. powódka doznała
porażenia prądem podczas wspinania się na słup energetyczny należący do
pozwanego; wynikiem tego była amputacja prawej nogi i obu rąk. Stanowisko
słupowe, na którym były zainstalowane urządzenia elektroenergetyczne, spełniało
wynikające z przepisów wymagania techniczne; słup nie był ogrodzony, jednak
na żerdziach były umieszczone tablice ostrzegawcze „Nie dotykać! Urządzenie
elektryczne”.
W dniu zdarzenia powódka miała 15 lat i 5 miesięcy. Na podstawie opinii
biegłych z dziedziny psychologii Sąd ustalił, że powódka nie działała z rozeznaniem,
co oznacza wyłączenie poczytalności, czyli elementu subiektywnego, koniecznego
do przypisania winy.
Sąd Apelacyjny wskazał, że podstawę odpowiedzialności pozwanej, na
zasadzie ryzyka, stanowi art. 435 k.c., który jako jedną z przesłanek
egzoneracyjnych przewiduje wyłączną winę poszkodowanego w spowodowaniu
szkody. Jeżeli przyczyną szkody jest działanie poszkodowanego, któremu winy
przypisać nie można, przesłanka ta nie zachodzi. Wobec ustalenia braku
zawinienia powódki powoływanie się przez pozwaną na tę przyczynę wyłączenia
odpowiedzialności było nieskuteczne.
Powódka wywiązała się z obowiązku wykazania szkody (ta była bezsporna)
oraz tego, że szkoda została wyrządzona przez ruch przedsiębiorstwa, gdyż to
wynika z ustalonego faktu, iż doznała porażenia prądem wskutek zetknięcia się
z czynnym urządzeniem elektroenergetycznym należącym do pozwanego.
Stwierdzenie takiego powiązania przyczynowego nie było wystarczające, gdyż
zobowiązany do odszkodowania, także na podstawie art. 435 k.c., ponosi
3
odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania, z którego szkoda
wynikła (art. 361 § 1 k.c.). W ocenie Sądu, wynikające z art. 435 k.c. domniemanie
normalności związku przyczynowego może być obalone wyłącznie przez wykazanie
jednej z okoliczności egzoneracyjnych, co pozwanemu się nie powiodło wobec
ustalenia, że powódce winy przypisać nie można.
Pozwana oparła skargę kasacyjną na podstawie naruszenia art. 435 k.c.
przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu,
że istniał adekwatny związek przyczynowy pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa
a szkodą, że „z faktu wyrządzenia szkody przez ruch przedsiębiorstwa płynie
domniemanie faktyczne” oraz na przyjęciu, że nie zaistniała przesłanka
wyłączająca odpowiedzialność polegająca na tym, iż szkoda nastąpiła wyłącznie
z winy poszkodowanego.
Na tej podstawie pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie
co do istoty sprawy (bez wskazania postulowanej treści orzeczenia) ewentualnie
o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
drugiej instancji, w obu wypadkach ze stosownym orzeczeniem o kosztach
postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty skarżącej, nieprecyzyjne w ujęciu postaci naruszenia prawa
materialnego, skupiają się na dwóch kwestiach – związku przyczynowego jako
przesłanki odpowiedzialności na podstawie art. 435 k.c. oraz zawinienia
poszkodowanej jako wyłącznej przyczyny szkody.
Odpowiedzialność przewidziana w art. 435 § 1 k.c. została oparta na
surowych zasadach, gdyż poszkodowany zobowiązany jest udowodnić tylko to,
że doznał szkody, pozostającej w związku z ruchem przedsiębiorstwa,
a prowadzący przedsiębiorstwo może uwolnić się od odpowiedzialności jedynie
przez wykazanie, że do powstania szkody doszło wskutek jednej z trzech
wymienionych w przepisie okoliczności, w tym wyłącznie z winy poszkodowanego.
W ustalonej judykaturze Sądu Najwyższego (poczynając od orzecznictwa na
tle art. 152 § 1 k.z., do orzeczeń najnowszych) pojęcie „ruchu przedsiębiorstwa”
traktuje się szeroko i odnosi się do funkcjonowania przedsiębiorstwa jako całości,
4
obejmującego każdy przejaw jego działania; istnienie związku pomiędzy ruchem
i szkodą przyjmuje się już wtedy, gdy szkoda nastąpiła w wyniku zdarzenia
funkcjonalnie powiązanego z działalnością przedsiębiorstwa, choćby nie było
bezpośredniej zależności pomiędzy użyciem sił przyrody i szkodą (por. orzeczenia
z dnia 25 stycznia 1961 r., 4 Cr 360/60, OSPiKA 1962, nr 6, poz. 337 i z dnia
11 grudnia 1963 r., II CR 116/63, OSPiKA 1965, nr 5, poz. 94 oraz wyroki z dnia
5 stycznia 2001 r., V CKN 190/00, niepubl., z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN
424/00, OSNP 2003, nr 6, poz. 55, z dnia 9 maja 2008 r., III CSK 360/07, niepubl.
i z dnia 1 kwietnia 2011 r., II PK 233/10, niepubl.). Taka też interpretacja, a nie
przyjęcie domniemania związku przyczynowego, jak bezpodstawnie zarzuca
skarżąca, stanowiła podstawę stanowiska Sądu, że powódka wykazała istnienie
związku pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa i szkodą.
Kwestia domniemania została podniesiona przez Sąd dopiero na etapie
kwalifikowania stwierdzonego powiązania kauzalnego jako związku normalnego
w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Zarówno w piśmiennictwie, jak i w orzecznictwie
Sądu Najwyższego (por. uzasadnienie uchwały z dnia 20 września 1975 r., III CZP
8/75, OSNC 1976, nr 7-8, poz. 151 oraz wyroki z dnia 16 grudnia 2004 r., II UK
83/04, OSNP 2005, nr 14, poz. 215 i z dnia 12 marca 2009 r., V CSK 352/08,
niepubl.) formułuje się domniemanie istnienia adekwatnego związku
przyczynowego w takim rozumieniu, że jeżeli istnieje związek przyczynowy
pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa a szkodą, to ma on charakter adekwatny.
Takiego poglądu nie zakwestionowała też skarżąca, koncentrując się
na przekonywaniu o braku podstaw do przyjmowania domniemania istnienia
związku przyczynowego (jako takiego) pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa
a szkodą, a zatem polemizując ze stanowiskiem, które nie stanowiło podstawy
zaskarżonego orzeczenia. Można dodać, że nie przekonują wywody skarżącej
o niemożności uznania rozważanego wypadku za przewidywalną konsekwencję
ruchu przedsiębiorstwa, gdyż tego rodzaju wypadek był zdarzeniem możliwym do
przewidzenia zarówno w ogólności, jak i w konkretnej sytuacji, zdarzeniem, które
nie powinno, ale może wystąpić.
Wyjaśnienie mechanizmu prawnego i konstrukcji odpowiedzialności
przewidzianej w art. 435 k.c. wymaga bliższej analizy jego treści. Z przepisu tego,
5
w którym została zastosowana forma „chyba że”, wynika, iż przedsiębiorstwo może
się uwolnić od odpowiedzialności tylko przez wykazanie jednej z trzech
negatywnych przesłanek, nazywanych okolicznościami egzoneracyjnymi.
Przy różnych koncepcjach doktrynalnych dotyczących rozumienia znaczenia
i stosowania przesłanki odnoszącej się do wyłącznej winy poszkodowanego,
w piśmiennictwie dominuje ujęcie kauzalne polegające na tym, że o powstaniu
szkody wyłącznie z winy poszkodowanego można mówić tylko wtedy, gdy
to zawinione zachowanie włączone w przebieg wydarzeń staje się jedyną
przyczyną szkody w rozumieniu teorii adekwatności, zrywając normalny - w ujęciu
art. 361 § 1 k.c. - związek przyczynowy między ruchem przedsiębiorstwa i szkodą.
Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się zgodnie, że art. 435 § 1
k.c. określa sytuacje powodujące przerwanie związku przyczynowego mającego
początek w ruchu przedsiębiorstwa oraz że użyty w art. 435 § 1 k.c. zwrot
„wyłącznie z winy” odnosi się do przyczyny, a nie do winy, w związku z czym ocena
winy poszkodowanego jako okoliczności egzoneracyjnej musi być dokonywana
w kategoriach adekwatnego związku przyczynowego (por. wyroki z dnia 24 sierpnia
1964 r., I CR 48/64, OSPiKA 1965, nr 9, poz. 201, z dnia 15 marca 1974 r., I CR
46/74, OSPiKA 1976, nr 6, poz. 172, z dnia 7 maja 1996 r., III CRN 60/96, niepubl.,
z dnia 19 lipca 2000 r., II CKN 1123/98, niepubl. i z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK
572/04, niepubl.). Tak też, prawidłowo, znaczenie powiązań kauzalnych przyjął Sąd
Apelacyjny.
Z tych względów bezpodstawne są zarzuty skarżącej o naruszeniu art. 435
§ 1 k.c. w odniesieniu do oceny związku przyczynowego.
Chociaż zarzut błędnego przyjęcia przez Sąd, że nie zaistniała jedna
z przesłanek wyłączających odpowiedzialność strony pozwanej w postaci wyłącznej
winy poszkodowanej, został oparty na podstawie naruszenia prawa materialnego -
art. 435 k.c., w istocie zmierza on do podważenia ustaleń faktycznych przez
zakwestionowanie ustalenia o braku winy powódki, z argumentacją w istotnej
części odnoszącą się do analizy przeprowadzonych dowodów. Stwierdzenie braku
winy było konsekwencją ustalenia wyłączenia poczytalności, a poczytalność
(wyłączenie, ograniczenie) jest kwestią faktu. Taki zabieg jest w postępowaniu
kasacyjnym skazany na niepowodzenie, gdyż jeżeli skarga nie zawiera zarzutów
6
z zakresu prawa procesowego, ustalenia leżące u podstaw zaskarżonego
orzeczenia są bezwzględnie wiążące (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Stwierdzenie to należy
uzupełnić uwagą, że w skardze nie został też powołany zarzut naruszenia art. 425
§ 1 k.c., określający kryteria stanowiące podstawę ustaleń co do poczytalności
między innymi osób małoletnich, które ukończyły 13 lat.
Według strony skarżącej, naruszenie art. 435 § 1 k.c. „z powodu błędnego
rozumienia i tym samym zastosowania” pojęcia winy jako okoliczności
egzoneracyjnej, polegało na tym, że Sąd poprzestał na badaniu subiektywnego
elementu winy, pomijając całkowicie element obiektywny oraz nie uwzględniając,
że tylko całkowita niepoczytalność wyklucza istnienie winy.
Zgodnie z utrwalonym w judykaturze stanowiskiem, zawinienie
poszkodowanego jest oceniane według „ogólnych pojęć winy” stosowanych wobec
sprawcy (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 11 stycznia 1960, 1 CO 44/59, OSPiKA 1961, nr 4, poz. 111).
Nie kwestionując tego stanowiska, skarżąca oczekuje jednocześnie
zmodyfikowania tych pojęć przy dokonywaniu oceny winy poszkodowanego na tle
art. 435 § 1 k.c., bowiem, jej zdaniem, wykluczenie elementu subiektywnego winy
z powodu wyłączenia poczytalności nie przesądza o braku możliwości przyjęcia tej
przesłanki egzoneracyjnej, jeżeli uwzględni się obiektywny element winy
(obiektywną nieprawidłowość działania). Rację ma skarżący, że istotę winy upatruje
się w możliwości postawienia sprawcy (poszkodowanemu) zarzutu, którego
przedmiotem jest obiektywna nieprawidłowość postępowania, bezpodstawnie
jednak pomija, że chodzi o przekroczenie reguł postępowania wiążących daną
osobę, o negatywną ocenę zachowania danej osoby. Także przy powszechnie
akceptowanej obecnie normatywnej koncepcji winy, przez winę rozumie się
ujemną ocenę postępowania sprawcy (poszkodowanego), polegającą na
możliwości postawienia zarzutu na podstawie istniejącej normy oraz stanu
psychicznego sprawcy (poszkodowanego). Elementem stanu psychicznego jest
poczytalność, określana też w piśmiennictwie mianem „zdolności do zawinienia”.
Zarzut niewłaściwego zachowania może być postawiony tylko osobie poczytalnej;
niepoczytalność wyłącza zarzut winy. Brak zdolności do zawinienia oznacza brak
7
winy, co wyłącza odpowiedzialność takiej osoby na zasadzie winy, a także
powoduje, że jej zachowanie nie może być uznane za okoliczność egzoneracyjną
przewidzianą w art. 435 § 1 k.c. Okolicznością wykluczającą winę jest tylko
wyłączenie, a nie ograniczenie, poczytalności, jak zasadnie twierdzi skarżąca,
lecz oparcie na tym twierdzeniu zarzutu kasacyjnego nie wytrzymuje konfrontacji
z ustaleniem Sądu o wyłączeniu poczytalności powódki w chwili zdarzenia.
Wbrew odmiennemu twierdzeniu skarżącej, dla egzoneracji prowadzącego
przedsiębiorstwo nie wystarczy ustalenie obiektywnej nieprawidłowości
postępowania poszkodowanego, nawet wtedy, gdy stanowiło ono wyłączną
przyczynę szkody w rozumieniu związku adekwatnego, gdyż - jak wykazano - brak
elementu subiektywnego (poczytalności) wyklucza możliwość stwierdzenia winy
sprawcy (poszkodowanego). W judykaturze jednolicie przyjmuje się, że jeżeli
przyczyną szkody jest niezawinione zachowanie poszkodowanego, co obejmuje
sytuację, w której poszkodowanemu nie można przypisać winy ze względu na
cechy osobiste, przesłanka egzoneracyjna nie zachodzi i odpowiedzialność
przedsiębiorstwa nie zostaje wyłączona (por. uchwała składu siedmiu sędziów
z dnia 11 stycznia 1960 r., I CO 44/59, uchwała z dnia 20 września 1975 r., III CZP
8/75 i wyrok z dnia 20 stycznia 1970 r., II CR 624/69, OSNC 1970, nr 9, poz. 163).
Brak winy poszkodowanego nie stoi natomiast na przeszkodzie stwierdzeniu jego
przyczynienia się do powstania szkody na podstawie art. 362 k.c. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 października 2008 r., IV CSK 228/08, OSNC-ZD 2009,
„C”, poz. 66 i powołane tam orzeczenia).
Z tych względów Sąd Najwyższy skargę kasacyjną strony pozwanej, na
podstawie art. 39814
k.p.c., oddalił.