Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 497/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 czerwca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa I. B.
przeciwko Bankowi […]
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 27 czerwca 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 22 listopada 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 8 marca 2012r. Sąd Okręgowy w W., zasądził od
pozwanego Banku na rzecz powódki odszkodowanie w kwocie 228.510 zł
z określonymi ustawowymi odsetkami, za biżuterię utraconą z bankowej skrytki.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 29 sierpnia 2005 r. powódka zawarła
z pozwanym Bankiem umowę najmu skrytki sejfowej w celu zdeponowania w niej
posiadanej biżuterii. W dniu 29 maja 2006 r. powódka po otwarciu sejfu
w obecności pracownicy Banku stwierdziła brak znacznej części biżuterii, o czym
poinformowała tę pracownicę oraz zgłosiła na Policji kradzież biżuterii.
Prowadzone w tej sprawie postępowanie przygotowawcze zostało umorzone wobec
nie wykrycia sprawcy.
Powódka nie upoważniła innych osób do otwierania skrytki, nie zginął
również żaden z posiadanych przez nią kluczy do sejfu. Klucze te nie noszą też
śladów kopiowania za pomocą kopiarki z wodzikiem mechanicznym. Zamek
w skrytce nie był skomplikowany co umożliwiało jego otwarcie za pomocą narzędzi
innych niż klucze. Na wewnętrznych elementach zamka biegli stwierdzili
występowanie śladów charakterystycznych dla otwierania wytrychem. Kradzieży
dokonano poprzez otwarcie zamka w skrytce przy użyciu wytrycha lub innego
zbliżonego narzędzia. Wartość rynkowa skradzionej biżuterii wynosiła 228.510 zł.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione na
podstawie art. 471 k.c., bowiem strona pozwana naruszyła, wynikający z § 5
umowy łączącej strony, obowiązek sprawowania pieczy nad skrytką. Tymczasem
skrytka została otwarta przy pomocy wytrycha lub innego narzędzia i opróżniona,
a o niezachowaniu przez stronę pozwaną należytej staranności świadczy również
to, że całodobowy monitoring bankowy nie obejmował miejsca, w którym
znajdowała się skrytka sejfowa powódki. W toku postępowania karnego i obecnego
postępowania potwierdzona została też możliwość otwarcia przedmiotowej skrytki
wytrychem w bardzo krótkim czasie.
Wszystko to, w ocenie Sądu Okręgowego, daje podstawy do przyjęcia,
że wskutek nienależytego wykonania przez stronę pozwaną zobowiązania,
3
powódka poniosła szkodę w wysokości 228 510zł. wynikającą z utraty biżuterii,
którą dokładnie opisała i wykonała jej rysunki.
W wyniku apelacji strony pozwanej Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 22
listopada 2012 r. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo oraz orzekł o
kosztach procesu.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że z uwagi na to, iż w umowie najmu skrytki
strona pozwana zobowiązała się do pieczy nad skrytką, lecz nie nad jej zawartością,
z punktu widzenia tego postanowienia umowy jedynie fakt, że skrytka
wynajmowana przez powódkę nie była objęta całodobowym monitoringiem może
stanowić okoliczność świadczącą o nienależytym wykonaniu umowy przez
pozwaną. Jednak, w ocenie Sądu, powódka nie wykazała, że to nienależyte
wykonanie umowy doprowadziło do powstania jej szkody. Nie wykazała bowiem,
że skrytka została otwarta przez osoby nieupoważnione oraz że zginęła z niej
biżuteria przechowywana tam przez powódkę.
W tym zakresie Sąd drugiej instancji podzielił apelacyjny zarzut naruszenia
art. 233 § 1 k.p.c. i uznał, że Sąd pierwszej instancji przekroczył granice swobodnej
oceny dowodów. Stwierdził bowiem, że wskazana przez Sąd Okręgowy okoliczność,
iż na zamku sejfu widnieją ślady używania wytrycha bądź innego narzędzia nie
będącego kluczem do skrytki, nie stanowi dowodu otwarcia sejfu, a może jedynie
świadczyć o próbie jego otwarcia.
Poza tym powódka, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie wykazała, że poniosła
szkodę, gdyż w sprawie brak jakiegokolwiek dowodu na okoliczność, jaką biżuterię
zdeponowała w skrytce. Biżuteria ta nie została spisana przed złożeniem do skrytki,
a zeznania świadków mogą stanowić dowód tylko tego, że biżuteria przedstawiona
na rysunkach wykonanych przez powódkę była u niej widziana. Świadkowie
zeznając, że biżuteria ta zginęła ze skrytki, posiadali te informacje wyłącznie od
powódki, tymczasem dowód z przesłuchania powódki nie został w sprawie
przeprowadzony, a informacyjne wyjaśnienia złożone przez powódkę na podstawie
art. 212 k.p.c. nie mają mocy dowodowej.
4
Wobec niewykazania przez powódkę powyższych okoliczności nie było
podstaw do przyjęcia, że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności strony
pozwanej określone w art. 471 k.c.
W skardze kasacyjnej opartej na drugiej podstawie, powódka zarzuciła
naruszenie art. 217, art. 227, art. 236 i art. 299 w zw. z art. 391 oraz art. 381, art.
382 i art. 378 § 1 k.p.c. przez pominięcie zgłoszonego już w pozwie dowodu
z zeznań powódki na okoliczności, które Sąd Apelacyjny uznał za nieudowodnione
oraz naruszenie art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez nie wskazanie
w uzasadnieniu wyroku przyczyn pominięcia tego dowodu przez Sąd Apelacyjny,
które to uchybienia miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, gdyż oddalenie
powództwa nastąpiło z powodu nieprzeprowadzenia dowodu z zeznań powódki
i w wyniku tego nieudowodnienia okoliczności, które Sąd Apelacyjny uznał za
istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
W oparciu o powyższe powódka wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Strona pozwana w odpowiedzi na skargę kasacyjną wnosiła o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona.
Powódka dochodząc odszkodowania na podstawie art. 471 k.p.c. powinna
była wykazać, że łączyła ją ze stroną pozwaną umowa, której pozwana nie
wykonała lub wykonała nienależycie oraz że w wyniku tego powódka poniosła
określoną szkodę.
Powódka niewątpliwie wykazała, że zawarła ze stroną pozwaną umowę
najmu skrytki w sejfie oraz że na podstawie tej umowy Bank zobowiązał się do
sprawowania pieczy nad skrytką. Oznacza to, że Bank miał obowiązek
sprawowania takiego nadzoru nad skrytką, który uniemożliwiał dostęp do niej
osobom nieuprawnionym, jej otwarcie i zabranie zawartości. Był odpowiedzialny za
właściwe wykonywanie tego nadzoru oraz za szkodę poniesioną przez powódkę
w wyniku niewłaściwego wykonywania nadzoru, w tym za zabór ze skrytki przez
5
osoby nieuprawnione rzeczy w niej zdeponowanych przez powódkę. Wbrew zatem
stanowisku Sądu Apelacyjnego, pozwany Bank odpowiadał też za zachowanie
w całości w skrytce sejfu przechowywanych tam rzeczy, a więc za nienaruszenie
przez osoby nieuprawnione zawartości skrytki.
Sądy obu instancji ustaliły, na podstawie niespornych okoliczności
ustalonych w postępowaniu karnym, że wynajmowana przez powódkę skrytka nie
była objęta całodobowym monitoringiem. Zwrócić też należy uwagę, że z ustaleń
sprawy karnej wynika również, iż w dokumentacji pozwanego Banku brak
jakichkolwiek zapisów z monitoringu Banku w okresie od 29 sierpnia 2005 r. do
6 grudnia 2006 r., a więc przez niemal półtora roku, w tym także w okresie
wynajmowania skrytki przez powódkę i ujawnienia zaginięcia biżuterii.
W tych okolicznościach niewątpliwie słusznie Sądy obu instancji przyjęły,
iż zostało wykazane niewłaściwe wykonanie przez stronę pozwaną umowy najmu
skrytki.
Kwestią sporną i rozstrzygniętą odmiennie przez Sądy obu instancji była
natomiast ocena, czy powódka wykazała pozostałe okoliczności istotne dla
rozstrzygnięcia sprawy, a więc poniesienie szkody oraz istnienie normalnego
związku przyczynowego między niewłaściwym wykonaniem umowy przez stronę
pozwaną a szkodą polegającą na zaginięciu biżuterii ze skrytki, a w szczególności
czy wykazała, że przechowywała w skrytce określoną biżuterię oraz że skrytka ta
została otwarta przez osobę nieuprawnioną, w wyniku czego część biżuterii zginęła.
Powódka już w pozwie zgłosiła na te między innymi okoliczności wniosek
o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron. Sąd pierwszej instancji dowód ten
pominął, uznając powyższe okoliczności za udowodnione na podstawie innych
dowodów przeprowadzonych w sprawie. Z uwagi na to, że zgodnie z art. 299 k.p.c.
dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny i może być przeprowadzony
dopiero wówczas, gdy po wyczerpaniu innych środków dowodowych lub w ich
braku, pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, Sąd
pierwszej instancji słusznie uznał, że nie ma podstaw do przeprowadzenia tego
dowodu skoro fakty objęte jego tezą dowodową uznał za wyjaśnione zgodnie
z twierdzeniami powódki.
6
Natomiast Sąd drugiej instancji niewątpliwie naruszył zarówno powyższy
przepis jak i art. 217, 227 w zw. z art. 391 oraz art. 382 k.p.c. pomijając zgłoszony
przez powódkę dowód z przesłuchania stron na okoliczności, które – odmiennie niż
Sąd pierwszej instancji - uznał za nie udowodnione. W systemie apelacji pełnej, jaki
obowiązuje w polskim procesie cywilnym, sąd drugiej instancji orzeka na podstawie
materiału dowodowego zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz
w postępowaniu apelacyjnym. Jako sąd merytorycznie rozpoznający sprawę od
początku nie może pominąć środków dowodowych wskazanych przez strony na
okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, które sąd pierwszej instancji
pominął, przyjmując okoliczności te za wyjaśnione, jeżeli jako sąd drugiej instancji
uznał, że nie zostały one wyjaśnione. Obowiązany jest wówczas z urzędu uzupełnić
postępowanie dowodowe o dowody, które mimo wniosku strony pominął sąd
pierwszej instancji, gdy z punktu widzenia prawa materialnego miały one istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (porównaj między innymi uchwałę siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 1999 r. III CZP 59/98, OSNC 1999/7-
8/124 oraz wyroki z dnia 26 maja 1999 r. III CKN 254/98 i z dnia 15 grudnia 2011 r.
II PK 90/11, nie publ.).
W doktrynie i orzecznictwie jednolicie przyjmuje się także, iż w świetle
postanowień art. 217 k.p.c. pominięcie przez sąd dowodu dopuszczalne jest jedynie
w wypadku, gdy okoliczności sporne zostały dostatecznie wyjaśnione zgodnie
z twierdzeniami strony zgłaszającej ten dowód albo gdy chodzi o dowody
nieprzydatne lub zgłoszone wyłącznie dla zwłoki (porównaj między innymi wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 26 września 1966 r. II CR 314/66, OSNCP 1967/2/39,
z 12 września 1997 r. I CKN 547/97, z 28 kwietnia 1999 r. I CKN 1129/97,
z 3 kwietnia 2001 r. I CKN 373/00, z dnia 30 maja 2007 r. IV CSK 41/07 i z dnia
17 kwietnia 2008 r. I CSK 543/07, nie publ.). Stanowisko to zachowało aktualność
także na gruncie obecnej, obowiązującej od dnia 3 maja 2012 r. regulacji art. 217
k.p.c.
Trafnie także zarzuca skarżąca, że Sąd Apelacyjny, z naruszeniem art. 328
§ 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., nie wyjaśnił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku,
dlaczego pominął zgłoszony przez powódkę już w pozwie dowód z przesłuchania
stron, mimo że okoliczności, na które dowód ten został zgłoszony uznał za istotne
7
dla rozstrzygnięcia sprawy, jednocześnie stwierdzając, iż nie zostały one
wyjaśnione gdyż nie przesłuchano powódki.
Jak również wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, sąd ma obowiązek
wypowiedzieć się w przedmiocie każdego wniosku dowodowego zgłoszonego
przez stronę, nie może też oprzeć rozstrzygnięcia na wybiórczo przeprowadzonych
dowodach, nie wyjaśniając przyczyn, dla których pozostałe dowody pominął
(porównaj między innymi wyroki z dnia 23 stycznia 2008 r. II PK 125/07, OSNP
2009/5-6/66 i z dnia 5 lutego 2009 r. II UK 176/08, oraz postanowienie z dnia
10 lutego 2012 r. II CSK 357/11, nie publ.).
Nie była zatem dopuszczalna, w świetle wskazanych przepisów, zmiana
przez Sąd drugiej instancji ustaleń faktycznych i oddalenie powództwa z powodu
nie udowodnienia przez powódkę faktu zdeponowania biżuterii w skrytce bankowej
oraz otwarcia skrytki przez osobę nieuprawnioną i zaginięcia biżuterii w sytuacji,
gdy Sąd ten jednocześnie, bez wyjaśnienia przyczyn, pominął zgłoszony przez
powódkę na te okoliczności już w pozwie dowód z zeznań stron, mimo że uznał ten
dowód za przydatny dla wyjaśnienia powyższych istotnych okoliczności faktycznych.
Uchybienia te niewątpliwie mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy, gdyż
treść zeznań powódki mogła wskazać na fakt zdeponowania przez nią określonej
biżuterii w skrytce oraz fakt jej zaginięcia i mogła prowadzić do uznania przez Sąd
tych faktów za udowodnione, a to z kolei powinno być podstawą dalszej oceny
Sądu w kontekście udowodnionej - jak stwierdził - „próby otwarcia skrytki” oraz
wszystkich innych okoliczności faktycznych sprawy.
Biorąc to pod uwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
k.p.c. uchylił
zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 108 § 2
w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.