Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 621/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. K.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej
z siedzibą w W.
o zadośćuczynienie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 4 lipca 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 czerwca 2013 r.
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powód - M. K. wniósł o zasądzenie od Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń
SA w W. kwoty 130.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną mu
przez śmierć jego ojca S. K. w wypadku, który miał miejsce 16 maja 2001 r. Jako
podstawę roszczenia powołał art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c.
Pozwany - Powszechny Zakład Ubezpieczeń SA w W. wniósł o oddalenie
powództwa.
Wyrokiem z 4 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Ł. uwzględnił powództwo do
kwoty 60.000 zł, oddalił je w pozostałym zakresie i zniósł wzajemnie między
stronami koszty procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że 16 maja 2001 r. w Ł. doszło do wypadku
komunikacyjnego, w wyniku którego ojciec powoda poniósł śmierć na miejscu.
Przeciwko sprawcy wypadku toczyło się postępowanie karne, które zostało
umorzone wobec jego samobójczej śmierci. W dacie zdarzenia pojazd, którym
poruszał się sprawca był ubezpieczony z tytułu odpowiedzialności cywilnej
w pozwanym towarzystwie. Pozwanemu została zgłoszona szkoda i tytułem
odszkodowania w związku z pogorszeniem się sytuacji powoda po śmierci osoby
mu bliskiej pozwany wypłacił mu odszkodowanie w kwocie 26.300,60 zł. W chwili
śmierci ojca powód miał 16 lat. Niedługo przed tym zdarzeniem zmarła jego matka.
Powód był bardzo mocno związany emocjonalnie z ojcem, który wspierał go przez
okres choroby matki i po jej śmierci. Po śmierci ojca powód pozostawał pod opieką
babki, ukończył szkołę, studia, podejmował rozmaite prace dorywcze. Problemy
emocjonalne i materialne nie pozwalały mu na zrealizowanie szeregu potrzeb
i planów.
W świetle poczynionych ustaleń Sąd Okręgowy z powołaniem się na wyrok
Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09 (OSNC - ZD 2010, nr 3,
poz. 91), przyjął, że w stanie prawnym sprzed dnia 3 sierpnia 2008 r.
spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych
najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im
zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Przepis ten mógł być zastosowany
także w niniejszej sprawie. Powód stracił ojca tuż po śmierci matki, gdy był w
3
okresie dojrzewania, kształtowania osobowości, budowania światopoglądu i relacji
społecznych. Na wysokości kwoty zasądzonej na rzecz powoda tytułem
zadośćuczynienia zaważyło jednak to, że powód otrzymał odszkodowanie z tytułu
pogorszenia się sytuacji życiowej po śmierci ojca, które w dacie wypłaty zawierało
elementy aktualnie podlegające uwzględnieniu przy wymierzaniu zadośćuczynienia.
Wyrokiem z 12 czerwca 2013 r. Sąd Apelacyjny, w uwzględnieniu apelacji
pozwanego, zmienił wyrok Sądu Okręgowego z 4 grudnia 2012 r. w ten sposób, że
oddalił powództwo w całości oraz w całości oddalił apelację powoda od tego
wyroku.
Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że nie podziela poglądu skarżącego o braku
podstaw do przyjęcia, iż w stanie prawnym sprzed 3 sierpnia 2008 r. spowodowanie
śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych
członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia
na podstawie art. 448 k.c. Argumentom pozwanego przeciwstawił poglądy
wyłożone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2010 r., IV CSK
307/09. Wskazał jednak, że przesłanką przyznania świadczeń przewidzianych
w art. 448 k.c. jest wina sprawcy naruszenia dobra osobistego, zarówno umyślna,
jak i nieumyślna, w tym nawet culpa levissima. Ciężar udowodnienia winy sprawcy
zdarzenia spoczywał na powodzie, który temu obowiązkowi nie sprostał.
Postępowanie karne przeprowadzone w sprawie śmierci ojca powoda zakończyło
się umorzeniem na skutek samobójczej śmierci kierowcy koparki. Brak jest zatem
wiążącego sąd cywilny orzeczenia co do tego, czy kierowca koparki w ogóle
ponosił odpowiedzialność za śmierć ojca powoda i czy odpowiedzialność ta była
zawiniona w rozumieniu art. 448 k.c. Za zasadny uznał też zarzut przedawnienia
roszczenia zgłoszonego przez powoda. Wypadek miał miejsce 16 maja 2001 r.,
to jest w dacie obowiązywania art. 442 k.c., ustalającego jako regułę 3-letni termin
przedawnienia roszczenia z tytułu szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym,
chyba że wynikła ona ze zbrodni lub występku. W takim wypadku termin ten
wynosił 20 lat. Powód nie twierdził, że jego krzywda wynika ze zbrodni lub
występku, a roszczenie o wypłacenie mu zadośćuczynienia zostało zgłoszone
23 kwietnia 2012 r., to jest po upływie prawie 11 lat od zdarzenia.
4
Sąd Apelacyjny podkreślił też, że powód uzyskując wypłatę kwoty 26.300,60
zł został zaspokojony przynajmniej częściowo w swojej krzywdzie, spowodowanej
śmiercią ojca. Do dnia 3 sierpnia 2008 r. zarówno literatura, jak i judykatura
obejmowały używanym w art. 446 § 3 k.c. pojęciem „odszkodowanie z tytułu
znacznego pogorszenia sytuacji życiowej” nie tylko okoliczności składające się na
materialny aspekt zmienionej sytuacji bliskiego członka rodziny zmarłego, ale też
okoliczności pozaekonomiczne określające tę sytuację. W zakresie tych przesłanek
mieści się utrata oczekiwania przez osobę poszkodowaną na pomoc i wsparcie
członka rodziny, których mogła się ona zasadnie spodziewać w chwilach tego
wymagających. Wszystkie te okoliczności należało brać pod uwagę przy określaniu
należnego uprawnionemu „stosownego odszkodowania”, a prawidłowa wykładnia
tego pojęcia musiała uwzględniać okoliczności konkretnej sprawy i realną wartość
ekonomiczną przyznawanego z tego tytułu świadczenia. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji dostrzegł to zagadnienie, ale nie poczynił
ustaleń na temat siły nabywczej wypłaconej powodowi kwoty i nie uwzględnił
jej przy ustaleniu zadośćuczynienia, co w innej sytuacji procesowej wymagałoby
korekty i obniżenia należnego zadośćuczynienia.
Za trafny uznał też Sąd Apelacyjny zarzut błędnego ustalenia terminu
płatności odsetek od zasądzonej kwoty, gdyż wbrew art. 817 § 1 k.c. nie mógł on
biec od daty zgłoszenia ubezpieczycielowi roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego z 12 czerwca 2013 r.,
powód zarzucił, że zapadł on z naruszeniem przepisów postępowania (art. 3983
§ 1
pkt 2 k.p.c.), to jest: - art. 230 k.p.c. w zw. z art. 3781
k.p.c. i art. 382 k.p.c. oraz art.
328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 3911
k.p.c. przez uznanie, że nie jest bezsporny fakt
popełnienia przestępstwa przez sprawcę zdarzenia z 16 maja 2001 r. mimo
niepodniesienia w apelacji pozwanego zarzutu naruszenia art. 230 k.p.c. oraz przez
zaniechanie wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, jakie ustalenia
faktyczne poczynił Sąd Apelacyjny samodzielnie i jakie ustalenia faktyczne
poczynione przez Sąd pierwszej instancji przyjął za własne; - art. 102 k.p.c. przez
uznanie, iż ukształtowanie wysokości roszczenia o zadośćuczynienie na zbyt
wygórowanym poziomie może być okolicznością uzasadniającą obciążenie powoda
w części kosztami postępowania.
5
Powód zarzucił też, że zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem przepisów
prawa materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.), to jest: - art. 4421
§ 2 k.c. przez jego
niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż w okolicznościach faktycznych sprawy
doszło do przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie wynikającego
z bezprawnego i zawinionego pozbawienia życia ojca powoda przez kierującego
koparką, a więc roszczenia wynikającego z przestępstwa z art. 177 § 2 k.k.; - art.
24 § 1 k.c. w zw. z 415 k.c. i art. 448 k.c. w zw. z § 10 ust. 1 rozporządzenia
Ministra Finansów z 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów przez
błędną ich wykładnię i uznanie, że wypłata przez pozwaną jakiejkolwiek kwoty
z nieustalonego przez Sąd Apelacyjny tytułu może być zaliczona na poczet
zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego i prowadzić do wygaśnięcia
zobowiązania z tego tytułu oraz uznanie, iż w okolicznościach faktycznych sprawy
śmierć ojca nie stanowi na tyle istotnego naruszenia dobra osobistego - prawa do
życia w rodzinie, które uzasadniałoby zrekompensowanie krzywdy
zadośćuczynieniem na poziomie 120.000 zł.
Powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i jego zmianę przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda
kwoty 120.000 zł z ustawowymi odsetkami od 27 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Rozważania dotyczące zarzutów zgłoszonych przez powoda w ramach
drugiej podstawy kasacyjnej trzeba zacząć od przypomnienia, że obowiązkiem
powoda jest przytoczenie okoliczności faktycznych, z których wywodzi roszczenie
(art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.) i wskazanie na dowody, których przeprowadzenie
potwierdzi zasadność jego twierdzeń o faktach (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.).
Jednak nie wszystkie okoliczności faktyczne doniosłe dla rozstrzygnięcia sprawy
i składające się na podstawę faktyczną rozstrzygnięcia muszą mieć oparcie
w dowodach przeprowadzonych w toku postępowania. Ustawodawca zwalnia
6
bowiem sąd od prowadzenia dowodów co do faktów przyznanych przez stronę
przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości (art. 229 k.p.c.) oraz co do
faktów niezaprzeczonych (art. 230 k.p.c.).
Powód w niniejszej sprawie na wstępie uzasadnienia pozwu zidentyfikował
zdarzenie, z którym wiąże odpowiedzialność pozwanego i podał, że 16 maja
2001 r. w Ł. przy ul. P., kierujący koparką nieumyślnie naruszył zasady
bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie zachował szczególnej
ostrożności podczas zmiany pasa ruchu w następstwie czego najechał na jadącego
prawym pasem rowerzystę – ojca powoda, który w wyniku doznanych obrażeń
poniósł śmierć na miejscu. Powód wniósł o przeprowadzenie dowodów co do tych
okoliczności z dokumentów w aktach likwidacji szkody (k. 3).
W odpowiedzi na pozew pozwany ograniczył się do stwierdzenia, że nie
uznaje powództwa i wnosi o jego oddalenie. Pozwany nie wypowiedział się
o faktach, z których powód wywodził roszczenie, a o tym, że były mu one znane na
długo przed procesem świadczy rozpatrzenie i uwzględnienie jednego z roszczeń,
jakie powstały po stronie powoda w związku z czynem niedozwolonym, wskutek
którego poniósł śmierć jego ojciec. Ani wówczas, ani obecnie pozwany nie
powoływał się na to, że opis zdarzenia rodzącego odpowiedzialność
odszkodowawczą jest nieprawidłowy, a ojciec powoda przyczynił się w jakikolwiek
sposób do szkody. Sąd Okręgowy potraktował jako bezsporne okoliczności
dotyczące samego zdarzenia, które było źródłem szkody powoda, choć
zrelacjonował je w sposób niezwykle lakoniczny. Z powyższego musi być jednak
wyprowadzony wniosek, że skoro fakty odnoszące się do opisu zdarzenia,
z którego wynikła szkoda powoda zostały przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia
mimo nieprzeprowadzenia co do nich postępowania dowodowego, a Sąd Okręgowy
uznał je za bezsporne, to w postawie procesowej pozwanego Sąd ten musiał
dopatrzyć się ich przyznania (art. 230 k.p.c.).
W uchwale składu siedmiu sędziów z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07
(OSNC 2008, nr 6, poz. 55), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że sąd drugiej instancji
rozpoznający sprawę na skutek apelacji jest związany zarzutami dotyczącymi
naruszenia prawa procesowego. Związanie to oznacza, że sąd drugiej instancji nie
7
bada i nie rozważa wszystkich możliwych naruszeń prawa procesowego
popełnionych przez sąd pierwszej instancji, jednakże powinien odnieść się do
wszystkich podniesionych przez skarżącego w apelacji zarzutów naruszenia
przepisów postępowania. Badanie przez sąd drugiej instancji naruszeń prawa
procesowego jest ograniczone do uchybień, które wyraźnie sformułował i zarzucił
skarżący w apelacji lub w pismach procesowych złożonych w toku postępowania
apelacyjnego, ale zarazem sąd odwoławczy ma obowiązek odnieść się do
wszystkich tych zarzutów, rozważyć je i ocenić ich zasadność. Pozwany w swojej
apelacji od wyroku Sądu Okręgowego nie zgłaszał zarzutów naruszenia prawa
procesowego przez ten Sąd, nie kwestionował też podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia, a jednie w relacji do niej zgłosił zarzuty naruszenia prawa
materialnego przez Sąd Okręgowy. Oczywiście, Sąd Apelacyjny w ramach
materialnoprawnej oceny zasadności roszczenia władny był stwierdzić, że ustalenia
Sądu Okręgowego są niewystarczające dla prawidłowego zastosowania w sprawie
prawa materialnego, ale w takim przypadku powinien był te ustalenia stosownie
uzupełnić, bądź – adekwatnie do wyników postępowania dowodowego - zmienić.
Nie ma bowiem wątpliwości co do tego, że sąd drugiej instancji w postępowaniu
apelacyjnym może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania
wyroku przez sąd pierwszej instancji bez przeprowadzenia postępowania
dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne
okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania
(por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 r.,
III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124). W niniejszej sprawie, wobec
niezakwestionowania przez pozwanego okoliczności faktycznych, które Sąd
Okręgowy przyjął za podstawę rozstrzygnięcia, Sąd Apelacyjny stwierdził,
że „podziela je i uznaje za własne”, ale zarazem przypisał im odmienny przebieg
i charakter niż Sąd Okręgowy. Sąd ten bowiem na s. 4 uzasadnienia stwierdził
stanowczo, że „przyczyną wypadku był ruch pojazdu mechanicznego,
który najechał na rowerzystę powodując jego śmierć”, zaś powód w ramach
uznanych za niezaprzeczone twierdzeń faktycznych podał, że przyczyną wypadku
było nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez
kierującego koparką w ten sposób, że ten nie zachował szczególnej ostrożności
8
podczas zmiany pasa ruchu w następstwie czego najechał na jadącego prawym
pasem rowerzystę, który w wyniku doznanych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.
Wobec zacytowanego twierdzenia faktycznego powoda nie sposób jest podzielić
stanowiska Sądu Apelacyjnego jakoby „w sprawie strona powodowa nawet nie
powoływała się na okoliczności faktyczne wskazujące na możliwość uznania
krzywdy powoda za pochodzącą ze zbrodni lub występku.” Oczywistym jest,
że skoro sprawca opisanego wyżej czynu popełnił samobójstwo, to prowadzone
przeciwko niemu postępowanie karne musiało być umorzone i jego zawinienie
(naturalnie - nieumyślne) nie mogło być wykazane skazującym wyrokiem sądu
wydanym w sprawie karnej dotyczącym czynu z art. 177 § 2 k.k. Nie było jednak
przeszkód ku temu, by okoliczności te we własnym zakresie ustalił sąd w sprawie
cywilnej, w której oceniana jest zasadność roszczeń dotyczących następstw tego
czynu.
2. W związku ze stwierdzonymi wyżej uchybieniami prawu procesowemu
popełnionymi przez Sąd Apelacyjny nie sposób też odmówić racji powodowi, co do
tego, że mogły one prowadzić do naruszenia art. 4421
§ 2 k.c. przez jego
niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż w okolicznościach faktycznych sprawy
doszło do przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie. O takiej kwalifikacji
dochodzonego roszczenia zadecydował bowiem pogląd Sądu Apelacyjnego,
że powód nie powoływał się nawet na to, iż wynika ono ze zbrodni lub występku,
gdy tymczasem z samych twierdzeń pozwu wynika co innego.
Trafnie przyjęły Sądy obu instancji, że roszczenie powoda, co do zasady,
miało podstawę w art. 24 § 1 k.c. w zw. z 415 k.c. i art. 448 k.c. w zw. z § 10 ust. 1
rozporządzenia Ministra Finansów z 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych
warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów
(Dz. U. Nr 96, poz. 475 ze zm.).
W uchwałach z 22 października 2010 r., III CZP 76/10 (Biul. SN 2010, nr 10,
poz. 11) i z 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11 (OSNC 2012, nr 1, poz. 10), Sąd
Najwyższy wyjaśnił, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje
zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w zw. z art.
9
24 § 1 k.c. także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed 3 sierpnia 2008 r., to jest przed
dniem wejścia w życie ustawy z 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny
oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731). Spowodowanie śmierci
osoby bliskiej - także przed znowelizowaniem art. 446 k.c. przez dodanie w nim § 4
stanowiącego wyraźną podstawę roszczenia, o którym tu mowa - mogło bowiem
prowadzić do naruszenia dóbr osobistych najbliższych członków jego rodziny,
co uzasadnia przyznanie im zadośćuczynienia. Takie stanowisko zajął też Sąd
Najwyższy w wyrokach z 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, z 11 maja 2011 r.,
I CSK 621/10 (nie publ.), z 15 marca 2012 r., I CSK 314/11 (nie publ.). Wszystkie
sprawy, w których zapadły wskazane wyżej orzeczenia toczyły się przeciwko
ubezpieczycielom, których odpowiedzialność za szkodę spowodowaną ruchem
pojazdów ma wprawdzie podstawę w umowie ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej zawartej przez sprawcę szkody oraz w art. 34 ustawy z 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i
Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.,
a poprzednio w § 10 rozporządzenia Ministra Finansów z 9 grudnia 1992 r.
w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia pojazdów mechanicznych za szkody
powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, ale w uzasadnieniu postanowienia
siedmiu sędziów z 24 lutego 2006 r., III CZP 91/05 (nie publ.), Sąd Najwyższy
wyjaśnił już, że: „Odpowiedzialność ubezpieczyciela sięga tak daleko
(z ograniczeniami dotyczącymi zapłaty jako rodzaju świadczenia i sumy
gwarancyjnej) jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego. Jej wtórny charakter
nie przeszkadza jednak wystąpieniu poszkodowanego bezpośrednio przeciw
ubezpieczycielowi (actio directa). Ustalenie zakresu jego zobowiązania wymaga
ustalenia wpierw zakresu świadczeń, do których zobowiązany jest ubezpieczający
lub inna osoba wyrządzająca szkodę objętą ubezpieczeniem odpowiedzialności
cywilnej.”
Obowiązujący od 3 sierpnia 2008 r. art. 446 § 4 k.c. stanowi, że sąd może
przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę pieniężną
tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Przepis ten tworzy wyraźną
podstawę rozważanego roszczenia, niewątpliwie przysługującego także przeciwko
ubezpieczycielowi, a nie może być wątpliwości, że i on obejmuje ochroną
10
te same dobra osobiste najbliższych zmarłemu (bo przecież nie samo życie
i zdrowie, gdyż je utracił zmarły, a to nie jemu przysługuje rozważane roszczenie,
lecz jego bliskim), których ochronie służy roszczenie wywodzone z art. 448 w zw.
z art. 24 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 r., II CSK 279/10,
nie publ.).
3. Trafnie dostrzegł Sąd Apelacyjny, że przed dodaniem § 4 do art. 446 k.c.
najbliższym członkom rodziny zmarłego poszkodowanego wskutek czynu
niedozwolonego przysługiwało wynikające z art. 446 § 3 k.c. roszczenie
odszkodowawcze, jeżeli wskutek śmierci osoby najbliższej nastąpiło znaczne
pogorszenie ich sytuacji życiowej. W wyroku z 11 lipca 2012 r., II CSK 677/11
(nie publ.) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że odszkodowanie to ma szczególny charakter,
gdyż zmierza do naprawienia szkody majątkowej, która jest ściśle powiązana
z krzywdą niemajątkową, a ponadto obie postacie tych szkód wzajemnie
negatywnie na siebie oddziałują. Ustanowienie szczególnej regulacji zawartej w art.
446 § 4 k.c. a przede wszystkim aprobowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego
dopuszczalność przyznania na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.
najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienia za naruszenie dobra
osobistego, jakim jest relacja ze zmarłym najbliższym członkiem rodziny, także
wtedy, gdy śmierć wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju nastąpiła
przed 3 sierpnia 2008 r., wyłącza potrzebę jej uwzględniania w ramach
odszkodowania należnego na podstawie art. 446 § 3 k.c. Zanim jednak ustaliła się
linia orzecznicza upatrująca podstawy do skompensowania krzywdy wyrządzonej
przez śmierć osoby najbliższej wskutek czynu niedozwolonego zadośćuczynieniem,
dla którego podstawę stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c., w orzecznictwie
Sądu Najwyższego dostrzegano potrzebę naprawienia tego rodzaju krzywdy
w ramach odszkodowania przewidzianego przez art. 446 § 3 k.c. (por. liczne
orzeczenia przytoczone w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 13 lipca
2011 r., III CZP 32/11, OSP 2012, nr 4, poz. 32). Nie było to jednak wcale regułą,
a z całą pewnością nie sposób jest mówić, że ubezpieczyciele mieli praktykę
uwzględniania tych aspektów szkody gdy ustalali wysokość odszkodowania
należnego uprawnionym na podstawie art. 446 § 3 k.c. W sprawie nie poczyniono
żadnych ustaleń, które by upoważniały Sąd Apelacyjny do wnioskowania o tym,
11
że pozwany świadcząc powodowi bezpośrednio po śmierci jego ojca
odszkodowanie w kwocie 26.300,60 zł na podstawie art. 446 § 3 k.c. uwzględnił
w ramach tego świadczenia także aspekty krzywdy wyrządzonej powodowi
w związku z tym zdarzeniem. Wypada też zauważyć, że w zeznaniach powoda
znajdują się informacje o tym, na co przeznaczył wypłacone mu świadczenie,
natomiast pozwany w żaden sposób nie objaśnił, w jaki sposób zostało ono
wyliczone i jakiego rodzaju uszczerbek powoda miało pokryć.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz - co do
kosztów postępowania - art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.