Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I BP 3/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 grudnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z powództwa PGE […]
przeciwko C. B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 grudnia 2014 r.,
skargi pozwanego o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku
Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P.
z dnia 10 grudnia 2013 r.,
1) oddala skargę;
2) zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę
450 (czterysta pięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania przed Sądem Najwyższym.
UZASADNIENIE
2
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 10 grudnia 2013 r. zmienił wyrok Sądu
Rejonowego w B. z dnia 30 kwietnia 2013 r. w ten sposób, że zasądził od
pozwanego C. B. na rzecz powoda PGE […] kwotę 7.903 zł z ustawowymi
odsetkami.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że C. B. był pracownikiem Kopalni […] w
okresie od dnia 23 kwietnia 1982 r. do dnia 16 kwietnia 2005 r. Pracodawca nie
kwalifikował pracy wykonywanej przez niego jako pracy górniczej w wymiarze
półtorakrotnym. Początkowo pozwany pobierał emeryturę z przelicznikiem 1,2.
Następnie na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w G. uzyskał prawo
zastosowania przelicznika 1,8 do wysokości emerytury. W dniu 17 czerwca 2009 r.
pozwany wystąpił przeciwko byłemu pracodawcy z pozwem o odszkodowanie w
kwocie 16.664,60 zł z tytułu pobierania zaniżonej emerytury w związku z
nieprawidłową kwalifikacją wykonywanej pracy. Wyrokiem z dnia 14 grudnia 2009 r.,
wydanym w sprawie IV P …/09 Sąd Rejonowy zasądził na rzecz C. B. od byłego
pracodawcy odszkodowanie w kwocie 12.631,72 zł. Wyrokiem z dnia 18 maja 2010
r. Sąd Okręgowy oddalił apelację PGE [...], wniesioną od wyroku Sądu Rejonowego
w B. W dniu 19 lipca 2010 r. były pracodawca pozwanego dokonał na jego rzecz
zapłaty kwoty 13.505,86 zł, obejmującej odszkodowanie za zaniżoną emeryturę w
kwocie 12.631,72 zł oraz koszty sądowe. Pracodawca jednocześnie w dniu 21 lipca
2010 r. złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Odpis skargi C. B. otrzymał
w dniu 26 lipca 2010 r. Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 5 maja 2011 r., w sprawie I
PK 180/10, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu w P. Sąd ten po przeprowadzeniu postępowania
wyrokiem z dnia 30 listopada 2011 r. zmienił wyrok Sądu Rejonowego z dnia 14
grudnia 2009 r. w ten sposób, że zasadzoną na rzecz C. B. kwotę obniżył do
4.729,20 zł, oddalił zaś powództwo w pozostałej części, nie obciążył przy tym
byłego pracownika kosztami procesu.
Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę ustalił również, że pozwany otrzymał
kwotę odszkodowania zasądzoną wyrokiem Sądu Rejonowego po 20 lipca 2010 r.
W dniu 25 lipca 2010 r. przekazał dzieciom córce E. i synowi M. po 5.000 zł z kwoty
odszkodowania. Pozostałe 2.000 zł przeznaczył na wspólny z żoną tygodniowy
wypoczynek w L., gdzie udali się pod koniec lipca 2010 r. Córka pozwanego
3
przeznaczyła kwotę 5.000 zł otrzymaną od niego w drodze darowizny na
dwutygodniowe wczasy nad morzem w miejscowości Ł. Na wczasy pojechała wraz
z mężem i dzieckiem pod koniec lipca 2010 r. Przebywali w prywatnym ośrodku.
Podobnie syn pozwanego otrzymaną od niego kwotę przeznaczył na wypoczynek
wakacyjny dla siebie i narzeczonej. Spędzili oni ponad dwutygodniowy urlop w W.,
gdzie zatrzymali się w hotelu. Na urlop wyjechali na przełomie lipca i sierpnia 2010
r. Ponadto Sąd pierwszej instancji wskazał, że żona pozwanego przebyła chorobę
nowotworową i po otrzymaniu odszkodowania wykonała odpłatnie badania:
kolonoskopię i USG jamy brzusznej.
W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy w B. uznał, że
powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, wskazując że zgodnie z art. 405 k.c.,
kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby,
obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do
zwrotu jej wartości. Zgodnie z treścią art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne,
jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany
względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub
zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna
zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu
świadczenia. Powód, po oddaleniu jego apelacji od wyroku Sądu Rejonowego z
dnia 14 grudnia 2009 r., spełnił na rzecz pozwanego świadczenie pieniężne,
zasądzone tym wyrokiem. W następstwie wyroku Sądu Najwyższego uchylającego
wyrok Sądu Okręgowego z dnia 18 maja 2010 r. sprawa została ponownie
rozpoznana i zakończona prawomocnie wyrokiem zmieniającym wyrok Sądu
pierwszej instancji w ten sposób, że zasądzoną nim kwotę obniżono do kwoty 4.729,
20 zł i oddalającym powództwo w pozostałej części. Tym samym odpadła pierwotna
podstawa świadczenia powoda na rzecz pozwanego, wobec czego świadczenie
ponad kwotę 4.729,20 zł przybrało charakter świadczenia nienależnego. Nie
zachodziły okoliczności wyłączające żądanie zwrotu świadczenia, wymienione w art.
411 k.c., ale znajduje zastosowanie art. 409 k.c., w myśl którego obowiązek
wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał,
zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie już wzbogacony, chyba że wyzbywając się
korzyści lub zużywając ją, powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu
4
wzbogacenia. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany informację o zaskarżeniu
prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego skargą kasacyjną uzyskał w dniu 26
lipca 2010 r. Do tego czasu z kwoty odszkodowania wydatkował 10.000 zł, które
przekazał dzieciom, wobec czego taką kwotą nie już wzbogacony, a tym samym nie
ma obowiązku zwrotu tej części odszkodowania, której powód żąda w niniejszej
sprawie.
Sąd Okręgowy w P., rozpoznając sprawę na skutek apelacji powoda,
stwierdził, że materiał dowodowy zebrany w sprawie nie daje żadnych podstaw do
ustalenia, że pozwany istotnie w dniu 25 lipca 2010 r. rozdysponował pomiędzy
dzieci kwotę 10.000 zł, jak również i tego, iż pozostałą kwotę 2.000 zł przeznaczył
na wczasy z żoną. W ocenie Sądu odwoławczego, przyjęcie przez Sąd Rejonowy,
że po stronie pozwanego nie istnieje już obowiązek zwrotu, gdyż wyzbył się
przekazanych pieniędzy, tak że nie już wzbogacony, było całkowicie dowolne, a
tym samym apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie w całości.
Pozwany wywiódł skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego i zaskarżając go w całości, zarzucił
naruszenie:
1. art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 2 k.c. przez ich niewłaściwe
zastosowanie polegające na przyjęciu, że spełnione przez pracodawcę na rzecz
pozwanego świadczenie było nienależne, mimo iż w momencie jego spełnienia
zobowiązanie istniało i nadal istnieje jako zobowiązanie naturalne. Skarżący
podkreślił, że wypłata należności nastąpiła dobrowolnie, gdyż pozwany nie
występował na drogę egzekucyjną. W ramach tej podstawy pozwany wskazał, że
odpadnięcie podstawy prawnej świadczenia na skutek uchylenia przez Sąd
Najwyższy prawomocnego wyroku nie miało miejsca, gdyż doszło do spełnienia
świadczenia przedawnionego;
2. art. 411 pkt 3 k.c. przez jego niezastosowanie i przyjęcie wbrew
dyspozycji przepisu, że spełnienie świadczenia w celu zadośćuczynienia
przedawnionemu roszczeniu podlega zwrotowi;
3. art. 382 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że
pomimo spełnienia świadczenia przedawnionego, świadczący ma prawo żądać
5
zwrotu należności tylko na tej podstawie, iż wyrok zasądzający świadczenie został
następnie uchylony;
4. art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c. przez sporządzenie
uzasadnienia w sposób nieprzekonujący, niewyjaśnienie kwestii dotyczącej
znaczenia przedawnienia świadczenia, a także wskazanie, że pozwany nie
przedstawił jakichkolwiek dowodów na przekazanie pieniędzy swoim dzieciom;
5. art. „385 § 1” k.p.c., przez uwzględnienie apelacji powoda, pomimo że
była ona oczywiście bezzasadna, a powód spełnił świadczenie przedawnione,
którego żądanie zwrotu wprost wyklucza art. 411 pkt 3 k.c.
Skarżący wniósł o stwierdzenie niezgodności z prawem zaskarżonego
wyroku i zasądzenie od powoda kosztów postępowania.
Strona powodowa w odpowiedzi na skargę wniosła o odmowę przyjęcia jej
do rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie, a także o zasądzenie od pozwanego
kosztów postępowania skargowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga nie ma usprawiedliwionych podstaw.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że podstawą skargi o stwierdzenie
niezgodności z prawem prawomocnego wyroku nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 4244
k.p.c.), wobec tego te zarzuty
skarżącego, które faktycznie odnoszą się do ustaleń faktycznych Sądu drugiej
instancji w zakresie rozdysponowania przez pozwanego kwoty odszkodowania
przed otrzymaniem odpisu skargi kasacyjnej powoda pozostają poza zakresem
oceny Sądu Najwyższego.
Natomiast te zarzuty, które tak w ramach naruszenia prawa materialnego,
jak i prawa procesowego dotyczą niezastosowania przez Sąd odwoławczy art. 411
pkt 3 k.c. i niewłaściwego zastosowania art. 405 w związku z art. 410 § 2 k.c., nie
zasługują na uwzględnienie. Skarżący wychodzi z założenia, że zdarzenie
polegające na wypłacie przez pracodawcę dochodzonej kwoty skutkowało
samoistnie niedopuszczalnością żądania jej zwrotu. Fundamentem takiego
stanowiska jest przedawnienie zrealizowanej należności. Konstatacja ta, choć co
6
do zasady prawidłowa, nie ma jednak zastosowania w okolicznościach
przedmiotowej sprawy.
Roszczenie o odszkodowanie z tytułu otrzymywania niższej emerytury
wskutek wydania przez pracodawcę niewłaściwego świadectwa pracy oraz
niewydania zaświadczenia o pracy górniczej przedawnia się na podstawie art. 291
§ 1 k.p., czyli po upływie trzech lat (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 19 stycznia 2011 r., I PZP 5/10, OSNP 2011 nr 15-16, poz.
199). Oznacza to, że Sąd Rejonowy w B. wyrokując w dniu 14 grudnia 2009 r.
zasądził od pracodawcy na rzecz pracownika należność w części przedawnioną.
Wadliwość ta została potwierdzona w wyroku Sądu Okręgowego z dnia 18 maja
2010 r., gdy oddalono apelację PGE […]. Dalszą konsekwencją tej
nieprawidłowości było zrealizowanie w dniu 19 lipca 2010 r. przez pracodawcę
prawomocnego wyroku. Nie można przy tym utracić z pola widzenia, że
zatrudniający jednocześnie podjął starania mające na celu zniwelowanie skutków
niekorzystnego rozstrzygnięcia. Pracownik powziął o tym wiadomość w dniu 26
lipca 2010 r., gdy otrzymał odpis skargi kasacyjnej. Ostatecznie Sąd Najwyższy,
uchylając wyrok Sądu drugiej instancji, przyznał rację pracodawcy. Przedstawiony
kontekst procesowy, pomijany przez pozwanego, kłóci się z przekonaniem o
wypłaceniu przez pracodawcę świadczenia w celu spełnienia przedawnionego
roszczenia.
Wystąpienie stanu bezpodstawnego wzbogacenia uzależnione zostało od
wystąpienia czterech elementów – uzyskania przez jedną osobę wzbogacenia,
powstania uszczerbku majątkowego po stronie zubożonej, zaistnienia związku
miedzy wzbogaceniem i zubożeniem oraz braku podstawy dla wzbogacenia
(art. 405 k.c.). W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, że pierwsze trzy
czynniki miały miejsce. Dyskusyjne jest, czy doszło do wypłacenia przez
pracodawcę należności bez podstawy prawnej. W literaturze przedmiotu uznaje się,
że w przepisie art. 405 k.c. chodzi o przypadki, w których uzyskanie korzyści
majątkowej nie znajduje usprawiedliwienia w przepisie ustawy, ważnej czynności
prawnej, prawomocnym orzeczeniu sądowym albo akcie administracyjnym
(K. Pietrzykowski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. K. Pietrzykowski, Warszawa
2005, s. 1059). W realiach rozpoznawanej sprawy implikuje to spostrzeżenie, że
7
pracodawca dokonując w dniu 19 lipca 2010 r. wypłaty mógł działać w wykonaniu
alternatywnych podstaw prawnych – przedawnionego zobowiązania
odszkodowawczego (jak twierdzi pozwany) albo prawomocnego wyroku Sądu
Okręgowego. Dla rozstrzygnięcia tej kwestii istotne jest, że pracodawca w toku
całego postępowania o odszkodowanie zgłaszał zarzut przedawnienia. Oznacza to,
że działając zgodnie z przepisem art. 117 § 2 k.c., uchylił się od spełnienia
świadczenia. Zarzut ten posiada wymiar merytoryczny i polega na obezwładnieniu
roszczenia powoda. Skutkuje powstaniem trwałego stanu, gdyż jedynie zrzeczenie
się zarzutu przywraca możliwość skutecznego dochodzenia roszczenia. Brak
podstaw do twierdzenia, że pracodawca zrzekł się zarzutu przedawnienia. Z tego
wynika, że wypłacenie w dniu 19 lipca 2010 r. przedawnionej należności nie
nastąpiło na skutek realizacji obowiązku naprawienia szkody wywołanej
niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania (art. 471 k.c.). Jedyną
przyczyną wypłaty był prawomocny wyrok Sądu Okręgowego. Znaczy to tyle, że
dokonując przelewu na rachunek bankowy pracownika pracodawca nie działał bez
podstawy prawnej. Nie było nią bynajmniej ważne zobowiązanie odszkodowawcze,
gdyż wobec niego pracodawca konsekwentnie podnosił zarzut przedawnienia.
Rację trzeba przyznać pozwanemu, że w momencie uregulowania należności nie
była ona bezpodstawna lub nienależna, myli się jednak on, gdy twierdzi, że wypłata
nastąpiła w ramach spełnienia zobowiązania odszkodowawczego. Podstawą
świadczenia był wyłącznie prawomocny wyrok.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2014 r., I PK
54/14 (dotychczas niepublikowanym), rozpoznając skargę kasacyjną w sprawie o
stanie faktycznym i prawnym analogicznym do istniejącego w sprawie niniejszej,
przepis art. 411 pkt 3 k.c. nie ma zastosowania w sytuacji, gdy dłużnik (pracodawca)
spełnił przedawnione roszczenie w wykonaniu prawomocnego wyroku sądu, a w
razie uchylenia tego orzeczenia wypłacona kwota staje się świadczeniem
nienależnym, pod warunkiem, że wcześniej dłużnik działając na podstawie art. 117
§ 2 k.c. uchylił się od jego zaspokojenia. Zgodzić się trzeba ze stanowiskiem Sądu
Najwyższego wyrażonym w motywach tego orzeczenia, że przepis art. 411 k.c.
koreluje z konstrukcją bezpodstawnego wzbogacenia. Przewiduje wypadki, w
których dłużnik po uzyskaniu bezpodstawnej korzyści nie musi jej zwracać. W
8
literaturze przedmiotu trafnie podkreśla się, że regulacja zawarta w art. 411 pkt 3
k.c. jest zbyteczna. Bez tego przepisu oczywiste jest, że w przypadku roszczenia
przedawnionego istnieje podstawa prawna świadczenia, którą jest zobowiązanie
naturalne o charakterze niezupełnym (W. Sereda, Nienależne świadczenie,
Warszawa 1988, s. 172, Prawo zobowiązań – część ogólna. System prawa
prywatnego, tom 6, red. A. Olejniczak, Warszawa 2014, komentarz do art. 411 k.c.).
Oznacza to, że upływ terminu przedawnienia skutkuje powstaniem sytuacji
materialnoprawnej, która jest definitywnie ukształtowana, a w konsekwencji nie
podlega rozliczeniu na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 576/04, OSNC 2006 nr 3,
poz. 53). Sytuacja komplikuje się, jeśli dłużnik działając zgodnie z przepisem
art. 117 § 2 k.c. uchyli się od zaspokojenia przedawnionego roszczenia i nie zrzeka
się z korzystania z tego zarzutu. Spełnienie w takich warunkach świadczenia
zmusza do skonfigurowania relacji występującej między zobowiązaniem naturalnym
a zarzutem przedawnienia. Spojrzenie to jest widoczne w treści przepisu art. 411
pkt 3 k.c. Zakaz żądania zwrotu świadczenia obejmuje wyłącznie przypadki, gdy
jego spełnienie nastąpiło w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu.
Norma zawarta w omawianym przepisie ma charakter szczególny, zatem zgodnie z
dyrektywą exceptiones non sunt excendendae, nie może być interpretowana
rozszerzająco. Następstwem przyjęcia tego typu opcji interpretacyjnej jest
konieczność uwzględnienia, że zakaz żądania zwrotu został ograniczony wyłącznie
do celowego zachowania zmierzającego do zadośćuczynienia przedawnionemu
roszczeniu. Intencja ta nie ma miejsca, gdy dłużnik konsekwentnie zasłania się
zarzutem przedawnienia, a spełnia świadczenie jedynie w wykonaniu
prawomocnego wyroku (który równocześnie jest przez niego kontestowany przez
wniesienie skargi kasacyjnej). Prawidłowość tego rozumowania jest autoryzowana
również przez art. 411 pkt 1 k.c. Wynika z niego, że świadomość braku
zobowiązania jest usprawiedliwiona, gdy spełnienie świadczenia nastąpiło w celu
uniknięcia przymusu. Analogicznie na gruncie art. 411 pkt 3 k.c. nie działa w
kierunku zadośćuczynienia roszczenia przedawnionego ten, kto spełnia je w celu
uniknięcia przymusu w związku z prawomocnym wyrokiem zobowiązującym go do
takiego zachowania.
9
Z tego wynika, że Sąd drugiej instancji nie uchybił art. 411 pkt 3 k.p.c.
Spełnienie świadczenia przez pracodawcę nie nastąpiło bowiem w celu
zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu, ale w wykonaniu innej
alternatywnej podstawy prawnej – prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w P.
Konsekwencją uznania, że pracodawca miał podstawę do świadczenia, jest
twierdzenie, zgodnie z którym wtórne uchylenie przez Sąd Najwyższy
prawomocnego wyroku zasądzającego należność doprowadziło do
bezpodstawnego wzbogacenia się pozwanego (art. 405 k.c. w związku z art. 410 §
2 k.c.). Stanowisko skarżącego kontestujące zaistnienie wskazanej konwersji nie
zasługuje na uwzględnienie i to, jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
powołanego wyroku z dnia 28 października 2014 r., I PK 54/14, z dwóch przyczyn.
Po pierwsze, przepis art. 411 pkt 3 k.p.c. koresponduje wyłącznie z momentem
spełnienia świadczenia. Nie jest możliwe powołanie się na niemożność żądania
zwrotu przedawnionego roszczenia w sytuacji, gdy w związku z uchyleniem
prawomocnego wyroku odpadła podstawa warunkująca zachowanie dłużnika.
Status prawny wypłaconej należności zmienia się bowiem w takiej sytuacji z
„należnego” w „nienależny”, a nie z „należnego” w spełniony w celu
zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu. Prawidłowość tego rozumowania
jest oczywista, jeśli uwzględni się, że skutecznemu dochodzeniu przedawnionego
roszczenia przeciwstawił się pracodawca, zgłaszając zarzut przedawnienia. Po
drugie, trzeba podkreślić, że nienależność świadczenia może być wypadkową kilku
zdarzeń. Ilustruje to przepis art. 410 § 2 k.c., który stwierdza, że stan ten może
powstać pierwotnie, w momencie spełnienia świadczenia (gdy świadczący nie był
zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo czynność prawna
zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po zapłacie
należności), albo wtórnie, po spełnieniu świadczenia (jeśli odpadła podstawa
świadczenia lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty). Wymienione
przypadki nie pozostają względem siebie w koniunkcji. Zaistnienie każdego z nich
alternatywnie może doprowadzić do nienależności świadczenia. Oznacza to, że
istnienie podstawy prawnej w czasie spełnienia przez dłużnika świadczenia nie
przesądza, że na skutek następczych zdarzeń nie stanie się one nienależne.
Będzie tak w sytuacji, gdy podstawa prawna odpadnie.
10
Uznając, że w przedmiotowej sprawie podstawą tą był prawomocny wyrok
Sądu Okręgowego z dnia 18 maja 2010 r. (a nie przedawnione zobowiązanie
odszkodowawcze, od spełnienia którego pracodawca uchylił się na podstawie art.
117 § 2 k.c.), jasne jest, iż wraz z uchyleniem przez Sąd Najwyższy tego
orzeczenia, wypłacone na rzecz pracownika roszczenie stało się świadczeniem
nienależnym.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy, nie znajdując podstaw do
uwzględnienia skargi, orzekł jak w sentencji (art. 42411
§ 1 k.p.c. i art. 42412
w
związku z art. 39821
i w związku z art. 108 § 1 k.p.c.).