Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 68/15
POSTANOWIENIE
Dnia 19 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie M. B.
skazanego z art. 13 § 1 w zw. z art. 148 § 1 i in. k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
w dniu 19 marca 2015 r.,
kasacji obrońcy skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 5 listopada 2014 r., zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 6 grudnia 2013 r.
1. oddala kasację jako oczywiście bezzasadną, zwalniając
skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego,
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. M., jako obrońcy
z urzędu kwotę 738 (słownie siedemset trzydzieści osiem) zł z
VAT, tytułem wynagrodzenia za sporządzenie i wniesienie tej
kasacji.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego wydanym w tej sprawie M. B. został uznany
winnym popełnienia w dniu 13 czerwca 2012 r. w W. w zamiarze ewentualnym
przestępstwa usiłowania zabójstwa z wywołaniem u pokrzywdzonego ciężkiego
uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej jego życiu, z
przyjęciem przy tym, że dokonał go w warunkach powrotu do przestępstwa, tj.
czynu zakwalifikowanego z art. 13 § 1 w zw. z art. 148 § 1 w zb. z art. 156 § 1 pkt 2
i w zw. z art. 64 § 1 k.k. i skazany za to na karę 8 lat pozbawienia wolności z
zaliczeniem na jej poczet okresu tymczasowego aresztowania. Od wyroku tego
2
apelowali obrońca oskarżonego oraz prokurator. Ten pierwszy podniósł wówczas
zarzuty obrazy art. 7 k.p.k., przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów
w ocenie wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań niektórych świadków oraz art. 201
k.p.k. przez zaniechanie zasięgnięcia uzupełniającej opinii biegłego z zakresu
medycyny sądowej, a także błędu w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, że
oskarżony kilkakrotnie uderzył pokrzywdzonego w głowę, a następnie po
przewróceniu go na ziemię skakał po jego głowie oraz że działał w zamiarze
ewentualnym, wnosząc o zmianę tego wyroku przez przypisanie oskarżonemu
czynu z art. 156 § 1 pkt 2 w zw. z art. 64 § 1 k.k. i wymierzenie łagodniejszej kary,
ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Natomiast prokurator, występując z apelacją na niekorzyść oskarżonego w części
dotyczącej orzeczenia o karze, zarzucił jej rażącą niewspółmierność, z żądaniem
wymierzenia mu kary 15 lat pozbawienia wolności. Po rozpoznaniu tych środków
odwoławczych, Sąd Apelacyjny uznał apelację obrońcy za bezzasadną, a
uwzględniając apelację prokuratora, zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób,
że podwyższył oskarżonemu orzeczoną karę pozbawienia wolności do 12 lat,
utrzymując je w mocy w pozostałej części.
W kasacji wniesionej od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego na
korzyść oskarżonego przez obrońcę z urzędu podniesiono rażącą obrazę art. 433 §
1 i 2 w zw. z art. 7 k.p.k. przez zaakceptowanie w toku kontroli instancyjnej ustaleń
faktycznych przyjętych za podstawę wyroku wydanego przez Sąd pierwszej
instancji oraz niewystarczające rozważenie zarzutów apelacji w tym zakresie i
rażącą obrazę prawa materialnego, a to art. 9 § 1 w zw. z art. 148 § 1 k.k. przez
błędną jego wykładnię w zakresie przyjęcia istnienia zamiaru ewentualnego
odnośnie do przestępstwa zabójstwa, a ponadto rażącą niewspółmierność kary
przez zmianę jej na surowszą przy braku przesłanek do takiego zaostrzenia.
Wywodząc w ten sposób skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu oraz o
zasądzenie mu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu. W odpowiedzi na tę
skargę prokurator Prokuratury Apelacyjnej wniósł o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
3
Skarga ta jest rzeczywiście bezzasadna i to w stopniu oczywistym, stąd jej
rozpoznanie na posiedzeniu, o jakim mowa w art. 535 § 3 k.p.k.
Od razu przy tym należy zastrzec, że gdy chodzi o trzeci z zarzutów, a więc
rażącą niewspółmierność kary, to jest ona wręcz niedopuszczalna (art. 523 § 1 in
fine k.p.k.). Wprawdzie wskazany przepis wyłącza dopuszczalność kasacji, którą
wnosi się wyłącznie z powodu niewspółmierności kary, a autor tej skargi wiążę go z
faktem podniesienia również obrazy prawa materialnego. Jednakże należy
zauważyć, że tego typu zarzut nie był w ogóle stawiany w środku odwoławczym, a
jako dotyczący kwestii przypisania oskarżonemu działania w zamiarze
ewentualnym, problem ten – jak wcześniej już wskazano - był podnoszony w
apelacji, i słusznie, w ramach zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Skarżący
zaś, jako podmiot fachowy, powinien wiedzieć, że kasacja, jako nadzwyczajny
środek zaskarżenia, ma spowodować jedynie kontrolę prawa stosowanego w
postępowaniu karnym, a nie faktów, zaś kwestia zamiaru jest kwestią ze sfery
ustaleń faktycznych, a nie obrazy prawa materialnego.
Nota bene zarzut obrazy prawa materialnego aktualizuje się jedynie wtedy,
jeżeli skarżący nie kwestionuje w ogóle ustaleń faktycznych, gdy tymczasem autor
tej skargi, poprzez ponowienie apelacyjnego zarzutu rzekomej obrazy art. 7 k.p.k.,
ustalenia te chce poddać teraz kontroli Sądu kasacyjnego. Takie zaś postąpienie
jest na gruncie kasacji niedopuszczalne. Jej autor wiąże wprawdzie obrazę
wskazanego art. 7 k.p.k. z naruszeniem art. 433 § 1 i 2 k.p.k., co formalnie czyni ją
dopuszczalną, z tym jednak, że zapomina on, iż Sąd odwoławczy, jeżeli nie
przeprowadza sam dowodów, to nie dokonuje w ogóle ich oceny, a jedynie
kontroluje prawidłowość takiej oceny przeprowadzonej przez sąd meriti, a więc
tego, czy sąd ów sprostał wymogom wskazanym w tym przepisie. Przypomnieć w
tym miejscu należy, że do naruszenia art. 433 § 2 k.p.k. może dojść tylko wtedy,
gdy sąd odwoławczy nie rozważy wszystkich zarzutów wskazanych w tej skardze,
ale analiza uzasadnienia Sądu Apelacyjnego wyraźnie wskazuje, że wszystkie
uchybienia podnoszone w ramach apelacyjnego zarzutu obrazy art. 7 k.p.k., zostały
szczegółowo przeanalizowane na stronie 2-4 uzasadnienia skarżonego wyroku. O
podnoszonej zaś obrazie art. 433 § 1 k.p.k. w ogóle nie może być mowy, gdyż
przepis ten nakazuje jedynie sądowi odwoławczemu rozpoznanie sprawy w
4
granicach środka odwoławczego, a w zakresie szerszym tylko, gdy ustawa to
przewiduje, a o takich sytuacjach, w których to ostatnie byłoby aktualne, kasacja w
ogóle nie wspomina. Ponowiony zarzut obrazy art. 7 k.p.k. jest zaś niczym innym,
jak odwoływaniem się do tych źródeł i środków dowodowych, którym Sądy nie dały
wiary, oceniając je przy tym w aspekcie całego materiału dowodowego i wyraźnie
wskazując, z jakich to powodów uznano je za niewiarygodne. Autor kasacji
powołuje się natomiast właśnie na te dowody, które w jego ocenie powinny być
uznane za wiarygodne, pomijając przy tym te z nich, które dostarczają podstaw do
dokonania ustaleń niekorzystnych dla oskarżonego. W tym zatem zakresie wywody
tej skargi są niczym innym, jak polemiką z uzasadnieniem Sądu odwoławczego.
Podniesiona w tej kasacji rzekoma obraza art. 9 k.k. przez wadliwe jakoby
rozumienie przez Sądy istoty zamiaru ewentualnego, pomijając już wskazany
wcześniej fakt, iż jest to próba poddania kontroli Sądu Najwyższego kontroli ustaleń
faktycznych, nie ma jakiegokolwiek oparcia w dokonanych przez Sądy ustaleniach,
które dały im powód do przypisania oskarżonemu czynu szczegółowo od strony
przedmiotowej opisanego w sentencji wyroku Sądu meriti, a motywy działania
sprawcy zaprezentowano w uzasadnieniu wydanego przez Sąd pierwszej instancji
wyroku, zaaprobowanych też przez Sąd odwoławczy. Autor kasacji zapomina przy
tym o przywoływanych przez Sądy wyjaśnieniach samego oskarżonego, który
przyznał, że ma świadomość, iż uderzenie młotkiem w głowę i w twarz może
spowodować śmierć, tłumacząc jedynie, że dopiero później się nad tym zastanowił.
Nie zauważa też, że biegli z zakresu medycyny sądowej wyraźnie wskazali, iż tylko
dzięki udzieleniu natychmiastowej pomocy lekarskiej pokrzywdzony nie zmarł w
wyniku doznanych obrażeń podnosząc, że w razie odstąpienia od
natychmiastowego leczenia osoby z takimi obrażeniami z reguły dochodzi do jej
zgonu. W świetle dokonanych w tej sprawie ustaleń trudno doprawdy twierdzić, że
doszło tu do obrazy art. 9 k.k. Samo zaś przywoływanie w tej skardze wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 30 października 2013 r., II KK 130/13, wedle którego błąd
sprawcy w postaci nieświadomości co do stopnia prawdopodobieństwa wystąpienia
skutku pozostającego w związku kauzalnym z pojętym przez niego zachowaniem
wyklucza przyjęcie umyślności, w tym także w postaci zamiaru ewentualnego, gdyż
konieczne jest posiadanie przez niego pełnej świadomości tego, że podjęte przez
5
niego zachowanie łączy się co najmniej z wysokim prawdopodobieństwem
wystąpienia skutku, nijak się ma do ustaleń poczynionych w sprawie niniejszej, w
szczególności ze wskazaną wyżej świadomością skazanego, jak i okolicznościami
zdarzenia przestępnego.
Powyższe wskazuje, że żadne z naruszeń prawa, o jakim mowa w tej kasacji
w realiach niniejszej sprawy nie miało miejsca, a tym samym skarga ta jest
bezsprzecznie oczywiście bezzasadna. Oddalając ją z tego powodu Sąd Najwyższy
zwolnił skazanego od kosztów sądowych postępowania kasacyjnego, podobnie jak
czyniły to Sądy obu instancji, a stosownie do art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. i § 14 ust. 3
pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w
sprawie opłat za czynności adwokackie (…) – t. j. Dz. U. z 2013, poz. 461, zasądził
na rzecz autora tej skargi minimalne wynagrodzenie należne mu jako obrońcy z
urzędu za taką czynność. Mając zaś na uwadze sposób i charakter zarzutów tej
skargi, zdecydowano też o sporządzeniu z urzędu uzasadnienia tego
postanowienia.
Z tych wszystkich względów orzeczono, jak na wstępie.