Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 72/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2015r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Czesław Chorzępa

Sędziowie: Sędzia SO Elżbieta Sobolewska-Hajbert

Sędzia SO Piotr Jarmundowicz (spr.)

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2015r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. H.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy

z dnia 2 września 2014r.

sygn. akt I C 1577/12

I.  odrzuca apelację co do punktu I zaskarżonego wyroku;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 300 zł kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt II Ca 72/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 września 2014 r. Sąd Rejonowy w Oleśnicy w pkt. I zasądził od strony pozwanej (...) SA z siedzibą w W. 380 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 17 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, oddalając w pozostałej części powództwo (pkt. II) i zasądzając od powoda na rzecz strony pozwanej 4 251,37 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy swoje rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia faktyczne:

powód J. H. jest właścicielem nieruchomości położonej w miejscowości (...) gm. T. stanowiącej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Oleśnicy prowadzi księgę wieczystą nr (...). Na nieruchomości tej jest posadowiony słupek kablowy z kablem rozdzielczym 10 parowym oraz 2 kable przyłączeniowe do budynków w lokalizacji (...) (dz. nr (...)) i 1 kabel przyłączeniowy do budynku w lokalizacji (...) (dz. nr (...)) stanowiące własność strony pozwanej. Pomiędzy stronami toczyła się już przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia sprawa o zapłatę z tytułu bezumownego korzystania z działki powoda (sygn. akt I C 815/06). Postępowanie to zakończyło się wydaniem w dniu 15.05.2007 r. wyroku zasądzającego od (...) S.A. w W. na rzecz J. H. kwoty 14.306,21 zł tytułem bezumownego korzystania z nieruchomości. Od w/w wyroku (...) S.A. wniosła apelację, która została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 10.01.2008 r. w sprawie o sygn. akt V Ca 2577/07. Pismem z dnia 21.02.2011 r. powód zwrócił się do (...) S.A. o zapłatę czynszu dzierżawnego za użytkowanie części należącej do niego nieruchomości za okres od 01.01.2007 r. do 31.12.2011 r. w wysokości 9.631,00 zł. W odpowiedzi na powyższe żądanie strona pozwana pismem z dnia 05.04.2011 r. stwierdziła, iż żądana przez powoda kwota wynagrodzenia jest wygórowana i nie może w związku z tym zostać zaakceptowana przez stronę pozwaną.

W sprawie w dniu 15.06.2012 r., sporządzona została opinia biegłego z zakresu szacowania nieruchomości J. Ś. na okoliczność wartości służebności przesyłu oraz wysokości wynagrodzenia odpowiadającej czynszowi dzierżawnemu z tytułu korzystania przez (...) S.A. z nieruchomości J. H. położonej w miejscowości (...), gm. T. w okresie od 01.01.2007 r. do 31.12.2011 r. Z opinii wynika, iż biegły oszacował wartość służebności przesyłu z tytułu usytuowania urządzeń przesyłowych (...) S.A. na nieruchomości J. H. na kwotę 11.090,00 zł, a wynagrodzenie z tytułu korzystania z nieruchomości powoda w okresie od 01.01.2007 r. do 31.12.2011 r. określone zostało na kwotę 2.280,00 zł. W związku z zarzutami (...) S.A dotyczącymi szerokości pasa ochronnego wyznaczonego przez biegłego J. S., zlecona została opinia biegłego tym razem z zakresu telekomunikacji na okoliczność ustalenia szerokości spornego pasa ochronnego kabla znajdującego się na nieruchomości wnioskodawcy. W opinii tej biegły sądowy z zakresu telekomunikacji i informatyki M. D. ustalił, iż do prac konserwatorskich kabla telekomunikacyjnego w zupełności wystarczy pas o szerokości 1 metra zlokalizowany po 0,5 metra po obu stronach kabla liczony od jego osi. Długość pasa ochronnego wynosi natomiast 100 metrów, co w sumie daje powierzchnię 100 m 2 . W oparciu o te ustalenia opracowana została nowa opinia przez biegłą z zakresu szacowania nieruchomości E. W. na okoliczność wysokości wynagrodzenia odpowiadającej czynszowi dzierżawnemu z tytułu korzystania przez (...) S.A. z nieruchomości J. H. położonej w miejscowości (...), gm. T. w okresie od 01.01.2007 r. do 31.12.2011 r. Z opinii wynika, iż wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda za cały ten okres wynosi 380,00 zł.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji zważył, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie. Sąd Rejonowy wskazał, że bezspornym było, że powód jest właścicielem działki położonej w miejscowości (...) gm. T., dla której Sąd Rejonowy w Oleśnicy prowadzi księgę wieczystą nr (...) oraz to, że na tej nieruchomości znajdują się urządzenia strony pozwanej w postaci słupka kablowego z kablem rozdzielczym 10 parowym oraz 2 kabli przyłączeniowych do budynków w lokalizacji (...) (dz. nr (...)) i 1 kabla przyłączeniowego do budynku w lokalizacji (...) (dz. nr (...)). Zdaniem Sądu Rejonowego spór sprowadzał się do kwestii, w jakiej wysokości należne jest powodowi wynagrodzenia od strony pozwanej za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości za okres objęty żądaniem pozwu.

Sąd I instancji wskazał, że jak przyjmuje się w doktrynie i orzecznictwie, przysługujące na mocy art. 224 § 2 i art. 225 kc, od samoistnego posiadacza wynagrodzenie, nie jest naprawieniem szkody wyrządzonej właścicielowi, lecz wynagrodzeniem zapłaty za korzystanie z jego rzeczy, którą posiadacz musiałby uiścić właścicielowi, gdyby jego posiadanie oparte było na istniejącej podstawie prawnej; a więc tym, co uzyskałby właściciel, gdyby rzecz oddał w odpłatne korzystanie na podstawie ważnego stosunku prawnego. O wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy w określonych warunkach i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.04.2000 r., IV CKN 5/00, LEX nr 52680). Sąd Rejonowy wskazał, że zakres korzystania przez stronę pozwaną z nieruchomości powoda został ustalony ostatecznie opinią biegłego sądowego z zakresu telekomunikacji i informatyki M. D. w pierwotnie prowadzonej sprawie o sygn. I Ns 794/11 tut. Sądu, w której ustalono, iż do prac konserwatorskich kabla telekomunikacyjnego w zupełności wystarczy pas o szerokości 1 metra zlokalizowany po 0,5 metra po obu stronach kabla liczony od jego osi. Długość pasa ochronnego wynosi 100 metrów, co w sumie daje powierzchnię zajętą na potrzeby strony pozwanej 100 m ( 2). Przy takich ustaleniach biegła sądowa z zakresu wyceny nieruchomości E. W. w swojej opinii dokonała analizy rynku – terenu gminy T.. Zaznaczyła przy tym, iż przy obliczaniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe uwzględniła wytyczne Sądu Najwyższego odnoszące się tak co do wysokości nominalnych wartości czynszów najmu (dzierżawy) podobnych nieruchomości w okresie bezumownego korzystania, jak również co do stopnia ingerencji przedsiębiorstwa przesyłowego w nieruchomość, ciężarów ponoszonych przez właściciela z tytułu utrudnień w korzystaniu z nieruchomości na skutek istnienia na niej urządzeń infrastruktury technicznej. Suma tego wynagrodzenia za okres od 01.01.2007 r. do 31.12.2011 r. ustalona została na 380,00 zł. Sąd Rejonowy zważył, że powód nie kwestionował ustaleń opinii biegłe, a pamiętać należy, iż w procesie obowiązuje zasada kontradyktoryjności. Zgodnie z przepisem art. 3 k.p.c., strony obowiązane są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Przepis ten nie nakłada zatem na sąd obowiązku dążenia do wykrycia prawdy obiektywnej (materialnej) bez względu na procesową aktywność stron. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa w myśl art. 6 k.c. na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 15.07.1999 r., I CKN 415/99, LEX nr 83805 i in.). Tymczasem powód, mimo zobowiązania z dnia 03.02.2014 r. do ustosunkowania się do twierdzeń zawartych w opinii biegłej E. W., nie złożył żadnych wniosków. W tych okolicznościach, zdaniem Sądu I instancji, należało przyjąć, iż ustalenia co do wysokości należnego powodowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez stronę pozwaną z jego nieruchomości w obrębie strefy ochronnej urządzenia rozdzielczo-kablowego oraz podziemnej linii kablowej telekomunikacyjnej za okres objęty żądaniem pozwu w kwocie 380,00 zł są prawidłowe.

Sąd Rejonowy wskazał, że żądanie ustawowych odsetek od tej kwoty od dnia wniesienia pozwu uzasadnione było treścią art. 481 §1 k.c., natomiast dalej idące powództwo jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Rejonowy oparł na treści art. 98 k.p.c. uznając, iż wygrana powoda w niecałych 3,5 % pierwotnego żądania jest w istocie przegraną i z tego powodu to on winien zwrócić stronie pozwanej koszty niezbędne do celowej obrony, na ktore składało się wynagrodzenie pełnomocnika strony pozwanej wynikające z § 6 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490), opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz kwota 1.834,37 zł tytułem wydatków poniesionych w sprawie.

Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego nie zgodził się powód, który zaskarżył je w całości wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kwoty 3.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 17 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, po przeprowadzeniu przez Sąd Odwoławczy uzupełniającego postępowania dowodowego jedynie w zakresie przesłuchania biegłej mgr E. W. na okoliczność poprawności obliczeń zawartych w opinii z dnia 13 grudnia 2013 r. - celem wyjaśnienia zachodzących w niej sprzeczności opisanych w uzasadnieniu apelacji, względnie z ostrożności procesowej, o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Oleśnicy do ponownego rozpoznania. Ponadto wniósł o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, wg norm przepisanych.

Powód rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzucił naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów, w następstwie czego doszło do błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, a który to błąd polegał na bezkrytycznym przyjęciu przez Sąd I instancji obarczonej oczywistym błędem matematycznym opinii biegłej E. W., który to błąd nie został dostrzeżony ani przez Sąd orzekający w sprawie, ani też wcześniej (co powód przyznaje) przez samego powoda.

Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, że Sąd Rejonowy w Oleśnicy zaskarżony wyrok oparł na całkowicie błędnej - jak się ostatecznie okazało - opinii biegłej z zakresu szacowania nieruchomości mgr E. W.. Opinia ta jest bowiem obarczona bardzo prostym, aczkolwiek rażącym błędem matematycznym, który nie został dotychczas dostrzeżony zapewne ani przez samą biegłą, ani przez sąd orzekający w I instancji, ani też - przez powoda. Mianowicie na stronie 17 opinii, w pkt. 5.3. biegła obliczając współczynnik „u" przyjęła na poziomie 0,83 %, podczas gdy jak sama podaje (za opracowaniem A. T. „Wartościowy wymiar dzierżawy wieloletniej terenów zurbanizowanych"), wiarygodny przedział stawek dzierżawy wieloletniej należy określić na poziomie pomiędzy 6,4 % a 8,3 % wartości rynkowej gruntu. Tym samym biegła, chcąc zarazem przyjąć do obliczeń współczynnik najbardziej korzystny dla powoda, obniżyła przysługującą mu stawkę aż dziesięciokrotnie - zamiast 8,3 % jest 0,83%. W konsekwencji doprowadziło to do dziesięciokrotnego zaniżenia wysokości należnego powodowi odszkodowania, winno być 3.800 zł, a jest 380 zł. Powód wskazał, że zdaje sobie sprawę, iż powyższy błąd został przez niego dostrzeżony dosyć późno. Niemniej jednak nie jest biegłym sądowym, nie posiada wiadomości specjalnych, a stawka przyznana przez biegłą E. W. od początku wydawała mu się zaniżona. Natomiast przytoczona w uzasadnieniu skarżonego wyroku zasada kontradyktoryjności nie może przecież być rozumiana tak, że sąd może bezkrytycznie przyjąć za udowodnioną okoliczność na podstawie opinii biegłego obarczonej tak oczywistym błędem. Takie pojmowanie zasady kontradyktoryjności godziłoby w sens wymiaru sprawiedliwości, nadto podważa zaufanie do instytucji biegłego i pośrednio, do wymiaru sprawiedliwości jako takiego. To przede wszystkim na biegłej E. W. ciążył obowiązek sporządzenia rzetelnej i zgodnej z prawdą opinii. Jak celnie wskazał sąd I instancji, powód miał obowiązek dawać dowody, co czynił zgodnie z najlepszą posiadaną wiedzą i umiejętnościami. Ale przecież nie miał pisać tej opinii, nie jest biegłym sądowym. Nie wypada też poniekąd pouczać Pani biegłej, że 0,83 % to nie jest to samo co 8,3 %. Zdaniem powoda Sąd Rejonowy nie powinien bezkrytycznie przyjmować takiej opinii tylko dlatego, że powód jest nie zakwestionował. Powód nie ma bowiem wiadomości specjalnych i niekoniecznie od razu, w nakazanym przez Sąd terminie, musiał dostrzec z czego wynikał błąd w obliczeniach biegłego sądowego. Sąd I instancji przyjmując bezkrytycznie za podstawę czynionych ustaleń faktycznych obarczoną oczywistym błędem matematycznym opinię biegłego sądowego przekroczył zasadę swobodnej oceny dowodów. Opinia biegłego, jak każdy inny dowód w sprawie, podlega weryfikacji z punktu widzenia chociażby zasad logiki, ale też podstawowych praw matematyki - w tym wypadku. Tym samym - zdaniem powoda - obowiązująca w procesie cywilnym zasada kontradyktoryjności nie zwalnia Sądu z obowiązku właściwej i rzetelnej oceny dowodów już w sprawie zgromadzonych. Z tego też względu, w ocenie powoda, przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego przez Sąd Odwoławczy, z punktu widzenia także ekonomiki procesowej, wydaje się jak najbardziej uzasadnione.

W odpowiedzi na apelację złożonej na rozprawie w dniu 18 czerwca 2015. Strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego (k. 153).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda w zakresie pkt. I zaskarżonego wyroku podlegała odrzuceniu, a pozostałej części oddaleniu.

W zakresie częściowego odrzucenia apelacji Sąd Okręgowy zważył, że zgodnie z przepisem art. 370 k.p.c. sąd pierwszej instancji odrzuci na posiedzeniu niejawnym apelację wniesioną po upływie przepisanego terminu, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie uzupełnienia w wyznaczonym terminie.

Apelacją z dnia 23 października 2014 r. powód w całości zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego, w którym Sąd ten merytorycznie rozstrzygając sprawę, oprócz zasądzenia od strony pozwanej w punkcie, w punkcie II oddalił dalej idące powództwo oraz orzekł o kosztach postępowania.

Biorąc pod uwagę treść rozstrzygnięć Sądu Rejonowego w Oleśnicy zawartych w punkcie I zaskarżonego wyroku należało uznać, że apelujący nie został nim pokrzywdzony. W konsekwencji nie istniała obiektywna konieczność zmiany lub uchylenia wyroku w części korzystnej dla powoda (brak pokrzywdzenia), gdyż orzeczenie to uwzględniło jego stanowisko procesowe, skoro częściowo w pkt. I wyroku powództwo zostało uwzględniono.

W konsekwencji apelację w zakresie korzystnego dla powoda rozstrzygnięcia, zawartego w punkcie I zaskarżonego wyroku, należało zatem uznać za niedopuszczalną. Zważyć trzeba, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego (II CKN 152/97, I CKN 57/97, II CKN 207/97 niepubl., I CKN 382/01, II CZ 22/06, II PZ 83/06) warunkiem dopuszczalności zaskarżenia orzeczenia jest interes skarżącego w tym zaskarżeniu, zachodzący w wypadku tzw. gravamen, polegającego na niezgodności orzeczenia z żądaniem zgłoszonym w procesie przez stronę. Pokrzywdzenie ( gravamen) może polegać bądź na całkowitym, bądź na częściowym nieuwzględnieniu żądań i uwidacznia się poprzez porównanie twierdzeń strony o przysługujących jej prawach z rozstrzygnięciem o tych prawach zawartym w orzeczeniu. Stwierdzenie braku interesu prawnego w zaskarżeniu, a więc negatywnej przesłanki dopuszczalności środka zaskarżenia, powoduje jego odrzucenie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 marca 2006 r., II CZ 22/06, Lex nr 196615, wyrok z 8 grudnia 2009 r., I UK 195/09, OSNP 2011/13-14/190 oraz uzasadnienie wyroku z 3 listopada 2009, II CSK 249/09, Lex nr 737261).

W związku z faktem, że kwestionowany apelacją wyrok Sądu Rejonowego w punkcie I nie jest dla powoda krzywdzący, to nie przysługiwało jej, w świetle zasady gravaminis, uprawnienie do zaskarżenia orzeczenia w tej części.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy, działając na podstawie art. 370 k.p.c. w związku z art. 373 k.p.c., w punkcie I wyroku odrzucił apelację powoda w zakresie, w jakim zaskarżył punkt I wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i na ich podstawie wywiódł trafne wnioski, które na podstawie art. 382 k.p.c. Sąd Odwoławczy przyjął za własne.

Zdaniem Sądu Okręgowego nietrafny jest zarzut naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. Zwrócić trzeba uwagę, że skuteczne podniesienie tego zarzutu nie może polegać na przedstawieniu własnej oceny dowodów i subiektywnej wykładni treści dokumentów, z których przeprowadzono dowody. Aby można mówić o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. należy wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd.

Zasada swobodnej oceny dowodów określona tym przepisem wyraża się w jej ocenie według własnego przekonania Sądu, opartego na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Jej istotną cechą jest bezstronność, brak arbitralności i dowolności, przestrzeganie zasad logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego w wyciąganiu wniosków. Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza natomiast uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności.

Wszystkim wskazanym wyżej kryteriom odpowiada - zdaniem Sądu Okręgowego - ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji. Ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego została dokonana w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny. Wszystkie przeprowadzone dowody zostały przez Sąd Rejonowy przywołane i omówione. Nie można też zarzucić, by Sąd I instancji na tle przeprowadzonych dowodów budował wnioski, które z nich nie wynikają.

Z tych przyczyn, w ocenie Sądu Odwoławczego podniesiony przez powoda zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

Zaważyć należy, że w przyjętym systemie apelacji celem postępowania apelacyjnego jest ponowne i wszechstronne zbadanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym. Zasadą pozostaje jednak, że koncentracja materiału faktycznego i dowodowego powinna nastąpić już przed sądem pierwszej instancji. Chociaż więc dopuszczalność nowego materiału procesowego przed sądem apelacyjnym jest regułą, to doznaje ona ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał ten uzupełnić, jeżeli jest to konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone wymienionym przepisem. Możność podjęcia przez sąd określonej decyzji w tym względzie nie oznacza pozostawienia jej dowolnemu uznaniu sądu. Według ukształtowanego w judykaturze poglądu sformułowanie „może” oznacza obowiązek rozważenia sprawy z punktu widzenia wskazanych w ustawie przesłanek i wydanie takiej decyzji, która z uwagi na nie jest uzasadniona okolicznościami sprawy. Strona podejmująca krytykę decyzji sądu o pominięciu nowych faktów i dowodów oferowanych przez nią powinna wykazać, że nie mogła ich przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedziała, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd. W tym miejscu należy przywołać stanowisko Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2002 r. wyrażone w sprawie IV CKN 980/00 (Lex nr 53922), zgodnie z którym uregulowanie zawarte w art. 381 k.p.c. jest wyrazem dążenia do koncentracji materiału dowodowego przed sądem pierwszej instancji. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni.

W niniejszej sprawie Sąd Odwoławczy oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej sądowej. Należy zważyć, że okoliczności powołane przez powoda w apelacji dotyczące przeprowadzenia dowodu w postępowaniu apelacyjnym nie stanowią wystarczającej podstawy do jego uwzględnienia. Jak wynika z akt sprawy odpis opinii wraz z zobowiązaniem do ustosunkowania się do niej i złożenia ewentualnych wniosków dowodowych został doręczony powodowi w dniu 4 lutego 2014 r. (k. 116). Powód wniósł o przedłużenie terminu do ustosunkowania się do opinii w związku z skomplikowanym charakterem sprawy i koniecznością zasięgnięcia opinii prawnika (k. 118). Pomimo przedłużenia terminu powód nie zajął stanowiska co do opinii biegłej. Również na rozprawie wyznaczonej na dzień 2 września 2014 r. nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych. Z tego względu należy uznać, że złożony w apelacji wniosek o uzupełniającą opinię biegłej należało uznać na podstawie art. 381 k.p.c. za spóźniony i go oddalić. W tym miejscu można zauważyć, że sąd ma obowiązek wezwania na rozprawę biegłego celem złożenia ustnych wyjaśnień wówczas, gdy strona zgłasza zastrzeżenia do pisemnej opinii lub gdy sam powziął wątpliwości co do elementu opinii, który może kształtować bądź współkształtować treść rozstrzygnięcia w sprawie (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 marca 2014 r. sygn. akt I A Ca 758/13, Lex nr 1466991). W niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca. Powód we właściwym czasie nie złożył wniosków dowodowych odnośnie opinii biegłej. Także Sąd I instancji nie miał wątpliwości co do treści opinii. W konsekwencji brak było podstaw do wzywania biegłej na rozprawę.

Mając na uwadze powyższe należy uznać, że w sprawie spełnione były przesłanki uprawniające Sąd Odwoławczy do oddalenia zgłoszonego w apelacji wniosku dowodowego o uzupełniające przesłuchanie biegłej. Powód nie wykazał bowiem, że potrzeba powołania tego dowodu wynikła dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.

Wobec faktu, że powód nie podnosił zarzutów w zakresie naruszeń prawa materialnego, jak również w ocenie Sądu Odwoławczego brak jest takich naruszeń, apelacja w pozostałym zakresie, na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu, o czym orzeczono w pkt. II sentencji wyroku.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym znajduje uzasadnienie w art. 98 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. i § 12 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 6 pkt. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U z 2013 r. nr 490 z późn. zm.).

W niniejszej sprawie apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie. Wobec powyższego, mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy wynikającą z art. 98 k.p.c., powód obowiązany jest zwrócić stronie pozwanej poniesione przez nią koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym, na które składa się wynagrodzenie jej zawodowego pełnomocnika w wysokości 300 zł.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy działając na podstawie powołanych wyżej przepisów, orzekł jak w pkt. III sentencji wyroku.