Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 112/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 października 2014 roku Sąd Rejonowy
w Ł., w sprawie z powództwa W. K. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę zadośćuczynienia:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25.000 zł wraz
z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 22 marca 2014 r. do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.854,25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Jako podstawę prawną powyższego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wskazał przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. uznając, że w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy odpowiednim do krzywdy doznanej przez powoda na skutek utraty więzi rodzinnych z siostrą zadośćuczynieniem będzie kwota 25.000 zł. Kwotę tę zasądził Sąd Rejonowy wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od daty wymagalności ustalonej jako pierwszy dzień po upływie 30-dniowego terminu likwidacji szkody wynikającego z art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.03.124.1152 z późniejszymi zmianami) do dnia zapłaty.

Apelację od powyższego wyroku wniosły obie strony.

Powód zaskarżył powyższe rozstrzygnięcie w części oddalającej powództwo (pkt. 2. wyroku) oraz w zakresie kosztów procesu (pkt. 3. wyroku), zarzucając Sądowi Rejonowemu:

1. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkujący umniejszeniem krzywdy powoda oraz uznaniu, iż zasądzona kwota tytułem zadośćuczynienia spełnia swoją kompensacyjną funkcję.

2. naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. 448 k.c. poprzez przez błędną wykładnię pojęcia „zadośćuczynienia pieniężnego", prowadzącą do ustalenia rażąco niskiego zadośćuczynienia za krzywdę powoda, podczas sumą odpowiednią jest kwota 40.000 zł.

W konsekwencji tak sformułowanych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie kwoty zasądzonej w pkt. 1. do kwoty 40.000 zł z ustawowymi odsetkami za okres od dnia 22 marca 2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego za obie instancje, według norm przepisanych.

Pozwany zaskarżył powyższe rozstrzygnięcie w części uwzględniającej powództwo, w zakresie przewyższającym kwotę 12.500 zł (pkt. 1. wyroku) oraz
w zakresie kosztów procesu (pkt. 3. wyroku), zarzucając Sądowi Rejonowemu:

1. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającej na przyjęciu rażąco zawyżonej kwoty zadośćuczynienia w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji ustalenie na rzecz powódki rażąco wygórowanego zadośćuczynienia,

2. naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowi przysługuje zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych — więzi rodzinnych, szczególnych więzi emocjonalnych między członkami rodziny w wysokości 25.000 zł,

W konsekwencji tak sformułowanych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w części przekraczającej zasądzoną tytułem zadośćuczynienia kwotę 12. 500 zł oraz o zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w punkcie 3. wyroku i orzeczenie o kosztach z uwzględnieniem wyniku postępowania apelacyjnego i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych za dwie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie apelacje, jako niezasadne, podlegały oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane
w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Ustalenia, co do okoliczności faktycznych stanowiących podstawę dochodzonego pozwem roszczenia, Sąd
I instancji poczynił w oparciu o materiał dowodowy, który zaprezentowały obie strony procesu. Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne powielanie ich w dalszej części uzasadnienia.

Z uwagi na to, że zarzuty podniesione w obu apelacjach w znacznej części pokrywają się, Sąd Okręgowy odniesie się do nich łącznie.

W pierwszej kolejności koniecznym jest odniesienie się do zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Za chybiony należało uznać podniesiony w obu apelacjach zarzut naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego.

Odnosząc się do powyższych zarzutów należy wskazać, że w myśl powołanego przepisu art. 233 § 1 k.p.c. ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych
i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga określenia jakich to konkretnie uchybień dopuścił się sąd orzekający, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego w toku wyprowadzania wniosków w oparciu o przeprowadzone dowody. Formułujący taki zarzut powinien zatem określić, jaki konkretnie dowód i z naruszeniem jakich dokładnie wskazanych kryteriów sąd ocenił niewłaściwie. Nie może to być natomiast zarzut wynikający z samego niezadowolenia strony z treści orzeczenia, przy jednoczesnym braku argumentacji jurydycznej. Treść obu wywiedzionych apelacji uzasadnia natomiast wniosek, że skarżący – pomimo sformułowania takiego zarzutu w petitum apelacji – nie kwestionują prawidłowości poczynionych przez Sąd I Instancji ustaleń faktycznych, a jedynie nie aprobują ich oceny prawnej. Tego rodzaju zastrzeżenia oceniane być jednak muszą przez pryzmat dyspozycji przepisów prawa materialnego i tak właśnie ocenił je Sąd Odwoławczy.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że - wbrew twierdzeniom apelujących - w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy
i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i nie wykraczała poza granice swobodnej oceny dowodów. Podniesione
w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie nieskuteczną próbę nieuzasadnionej polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

W dalszej kolejności konieczne jest odniesienie się do sformułowanych w obu apelacjach zarzutów naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego.

Sąd Okręgowy podziela również ocenę prawną dochodzonego roszczenia dokonaną przez Sąd Rejonowy, zarówno co do przyjętej podstawy prawnej oceny jego zasadności, jak i wyników tej oceny. Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że w stosunku do pozwanego podstawą prawną oceny zasadności roszczenia objętego pozwem winien być art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem Sądu Najwyższego, po wprowadzeniu do polskiego porządku prawnego § 4 art. 446 k.c., tj. po dniu 3 sierpnia 2008 r., za dopuszczalne uznaje się dochodzenie zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci najbliższego członka rodziny, gdy jego śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Jako podstawę prawną dochodzenia powyższego roszczenia wskazuje się przepis art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. uznając, że więzi rodzinne mogą być zaliczone do katalogu dóbr osobistych rozumianych jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem
i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Dobro to może być naruszone przez spowodowanie śmierci osoby najbliższej (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2011 r., sygn. akt I CSK 621/10, LEX nr 848128 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., sygn. akt III CZP 76/10, LEX nr 604152.

W przedmiotowej sprawie podniesione w obu apelacjach zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego sprowadzają się do kwestionowania przez skarżących rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego jedynie w zakresie wysokości zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia. Zdaniem pozwanego przyjęta przez Sąd I instancji kwota zadośćuczynienia (25.000 zł ) jest w okolicznościach niniejszej sprawy rażąco wygórowana (odpowiednią kwotą w ocenie pozwanego jest kwota 12.500 zł), natomiast zdaniem powoda zasądzona na jego rzecz kwota 25.000 zł jest rażąco niska (odpowiednią kwotą w ocenie powoda jest kwota 40.000 zł).

Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszelkie cierpienia fizyczne i psychiczne, które nie mogą być bezpośrednio przeliczone na pieniądze. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu
w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Kryteriami tymi są m.in. wiek poszkodowanego, stopień doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, LEX nr 369691).

Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68).

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce tylko przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem jedynie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego
w K. z dnia 7 maja 2008 r., I ACa 199/08, LEX nr 470056). Już z powyższego wynika, że zmiana wysokości zadośćuczynienia przez Sąd drugiej instancji może nastąpić wyłącznie wtedy, gdy zasądzona kwota odbiega
w sposób wyraźny, wręcz rażący, a nie zaś jakikolwiek, od kwoty adekwatnej do rozmiarów doznanej krzywdy.

W przedmiotowej sprawie ustalając rozmiar krzywdy doznanej przez powoda na skutek śmierci siostry Sąd Rejonowy wziął pod uwagę (dając temu expressis verbis wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia), że powoda ze zmarłą 10-letnią siostrą, mimo 13-letniej różnicy wieku, łączyła bardzo bliska, autentyczna i silna więź emocjonalna, której nagłe rozerwanie spowodowało u powoda ból i cierpienie psychiczne oraz poczucie pustki, które odczuwa do chwili obecnej, pomimo upływu kilkunastu lat i posiadania własnej rodziny.

Na marginesie jedynie wskazać należy, że powyższych ustaleń i ocen Sądu Rejonowego nie mogą zdyskredytować zawarte w apelacji strony pozwanej twierdzenia dotyczące innej sprawy (strona 4 apelacji, k. 62).

Mając powyższe na uwadze nie sposób stwierdzić, że ustalone przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie, należne powodowi od pozwanego w łącznej kwocie 25.000 zł, jest nieadekwatne, i to w sposób rażący, do rozmiarów doznanej przez niego krzywdy wynikającej ze śmierci siostry. Sąd Rejonowy nie naruszył przy tym żadnej z reguł ustalania wysokości zadośćuczynienia. W ocenie Sądu Okręgowego kwota powyższa jest odpowiednim zadośćuczynieniem doznanej przez powoda krzywdy, przez co spełnia kryterium rekompensaty pieniężnej za doznaną przez powoda krzywdę. Brak jest zatem podstaw do zakwestionowania zasądzonego przez Sąd Rejonowy na rzecz powoda zadośćuczynienia.

Wobec bezzasadności zarzutów sformułowanych w apelacji powoda oraz apelacji pozwanego, a także nieujawnienia okoliczności, które winny być uwzględnione w toku postępowania drugoinstancyjnego z urzędu, Sąd Okręgowy oddalił obie apelacje w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadne.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w punkcie 2. sentencji wyroku. W niniejszej sprawie wyrok Sądu Rejonowego został zaskarżony zarówno przez powoda jak i pozwanego. Powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania zarówno w zakresie własnej apelacji jak i apelacji pozwanego. Pozwany natomiast wniósł o koszty postępowania odwoławczego jedynie w zakresie własnej apelacji. Mając na uwadze powyższe o kosztach postępowania apelacyjnego w zakresie apelacji pozwanego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu zasądzając od (...) S.A. w W. na rzecz W. K. kwotę 1.200 złotych. Na kwotę tę złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powoda w postępowaniu odwoławczym ustalone
w oparciu o § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 i w zw. z § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).