Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 109/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Marek Tauer

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2015 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko: W. S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 5 marca 2015 r. , sygn. akt. VIII GC 2104/14 upr

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1) zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 394,00 zł. (trzysta dziewięćdziesiąt cztery złote) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 listopada 2012 r. do dnia zapłaty;

2) zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 107,00 zł. (sto siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 90,00 zł. (dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt VIII Ga 109/15

UZASADNIENIE

Powód (...)” SA z siedzibą
w W. w pozwie z dnia 16 września 2013 r., złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym, wniósł o zasądzenie od pozwanego W. S. kwoty 394,00 złotych z ustawowymi odsetkami od 24 listopada 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów sądowych i kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając żądanie pozwu powód podał, że dochodzona kwota wynika z zawartej
z pozwanym umowy ubezpieczenia pojazdu, jako dowód wskazując treść wystawionej przez powoda polisy nr (...) z dnia 14 listopada 2012 r. Powód wskazał, że dochodzona pozwem kwota stanowi składkę ubezpieczeniową, która winna być zapłacona przez pozwanego w pierwszej racie do dnia 23 listopada 2012 r., jednak pomimo upływu terminu płatności, pozwany składki nie uiścił. W tej sytuacji powód wezwał pozwanego do zapłaty należnej składki, jednak pozwany kwoty tej nie uregulował.

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VI Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt VI N-ce 2122750/13 w dniu 9 października 2013 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany W. S. wniósł sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty, zaskarżając orzeczenie w całości. W uzasadnieniu wskazał, że nie zawierał z powodem umowy ubezpieczenia pojazdu. W ocenie pozwanego, powód nie przedstawił przekonujących dowodów co do istnienia zobowiązania po stronie pozwanego, w szczególności nie wskazał daty zawarcia umowy ubezpieczenia pojazdu, treści umowy, okresu obowiązywania polisy,
a także pojazdu będącego przedmiotem tejże umowy.

Po przekazaniu sprawy do rozpoznania do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, w piśmie procesowym z 19 sierpnia 2013 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości
i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, a także zobowiązanie powoda do przedłożenia oryginału polisy ubezpieczeniowej nr (...) wskazując, że nigdy nie zawierał z powodem umowy ubezpieczenia pojazdu, a podpis na przedstawionej przez powoda polisie ubezpieczeniowej nie jest jego podpisem. Pozwany poddał także
w wątpliwość umocowanie pełnomocnika powoda do działania w sprawie wskazując na datę wystawienia pełnomocnictwa, jego uwierzytelnienia, a także treść, domagając się przedłożenia umowy zlecenia windykacyjnego, na podstawie którego pełnomocnik miałby być uprawniony do występowania w sprawie.

W piśmie procesowym z 10 września 2014r. powód doprecyzował, iż w niniejszym postępowaniu dochodzi zapłaty pierwszej raty składki z tytułu ryzyka OC w wysokości 394 zł, której wymagalność przypadała na dzień 23 listopada 2012r. Powód wskazał, że przedmiotem ubezpieczenia był autobus marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Ponadto nie zachodzą przesłanki odrzucenia pozwu, albowiem przed Sądem Rejonowym w Lublinie toczą się postępowania pomiędzy stronami ale ich przedmiot dotyczy innych roszczeń.

Wyrokiem z dnia 5 marca 2015 r. (sygn. akt VIII GC 2104/14 upr) Sąd Rejonowy oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 77 zł tytułem kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujące ustalenia i fakty:

Strona powodowa dochodziła od pozwanego kwoty 394,00 zł tytułem niezapłaconej składki ubezpieczeniowej. Swoje roszczenie wywodziła z faktu zawarcia z pozwanym umowy ubezpieczenia pojazdu, na potwierdzenie czego przedłożyła polisę ubezpieczenia o numerze (...) (k. 99-104).

Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., powód powinien w toku postępowania udowodnić okoliczności stanowiące postawę jego żądania. Przedmiotem dowodzenia strony powodowej był fakt zawarcia umowy ubezpieczenia pojazdu. Powód powinien w toku postępowania wykazać istnienie stosunku zobowiązaniowego pomiędzy nim, a pozwanym.

Tymczasem w ocenie Sądu powód nie wykazał, że pozwany zawarł z nim umowę ubezpieczenia pojazdu. Przedstawiona przez stronę powodową polisa ubezpieczenia nie wskazuje bowiem jednoznacznie, że zobowiązanym z jej tytułu do opłacania składek ubezpieczenia jest pozwany. Wynika to z faktu, że dokument, o którym mowa, w miejscu przeznaczonym na podpis osoby ubezpieczającego zawiera jedynie parafę (k.102). Należy mieć na uwadze, że stosownie do treści art. 78 § 1 k.c. do zachowania pisemnej formy czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli, jednak, co wskazał Sąd Najwyższy, w obowiązującym ustawodawstwie nie ma wyraźnego wskazania, jaka ma być treść podpisu i w jaki sposób powinien on być wykonany (por. uchwała Składu Siedmiu Sędziów SN z dnia 30 grudnia 1993 r., sygn. akt III CZP 146/93). Należy jednak mieć na względzie, że podstawową funkcją podpisu jest ustalenie osoby składającej oświadczenie woli, bowiem w wyniku jego złożenia podpisujący wyraża wolę wywołania określonych skutków prawnych. Sąd Najwyższy wskazywał także, że zasadniczo podpis powinien wyrażać co najmniej nazwisko. Podkreślał przy tym, że nie jest koniecznie aby było to nazwisko w pełnym brzmieniu, ponieważ dopuszczalne jest jego skrócenie, nie musi ono być także w pełni czytelne. Podpis powinien jednak składać się z liter i umożliwiać identyfikację autora, a także stwarzać możliwość porównania oraz ustalenia czy został złożony w formie zwykle przezeń używanej; podpis więc powinien wykazywać cechy indywidualne i powtarzalne (por. orzeczenie SN z dnia 17 czerwca 2009 r., sygn. akt. IV CSK 78/09). Podpis powinien więc wyglądać tak, aby bez trudu można było przypisać go osobie składającej oświadczenie woli (por. orzeczenie SO w Katowicach, sygn. akt. IV Cz 177/14).

Parafowanie oznacza często koniec negocjacji, związanie przez strony parafowanym tekstem umowy, w którym nie będą już czyniły zmian, choć oczywiście za zgodą obu stron będzie to możliwe, bowiem przez samo parafowanie umowa nie zostanie zawarta (F. Rosengarten, Parafa a podpis, Palestra 1973, z. 11, s. 68-71).

Zgodnie z art. 253 k.p.c. jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać.

W niniejszej sprawie dokument nie pochodzi od pozwanego a od powoda, ponadto to powód wywodził dla siebie korzystne skutki prawne z treści zawartej umowy. A zatem to na powodzie - zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu, wynikającą z art. 6 k.c. oraz art. 232 zdanie pierwsze k.p.c. - spoczywał ciężar udowodnienia, że umowa ta została zawarta.

W myśl art. 805 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. W ocenie Sądu, jakkolwiek bezspornym jest, że w polisie jako dane ubezpieczającego widnieją dane pozwanego (k. 99), to jednak na podstawie podpisu złożonego na przedłożonej przez powoda polisie ubezpieczenia nie można ustalić, że stanowi on podpis pozwanego, a zatem umowa ubezpieczenia pojazdu nie została między stronami zawarta. Sąd zgodził się z twierdzeniem pozwanego, że podpis, na wspomnianym dokumencie jest nieczytelny i nie ma możliwości ustalenia w oparciu o niego osoby, która polisę podpisała. Wbrew twierdzeniom strony powodowej, na pozwanym nie spoczywa obowiązek poczynienia kroków zmierzających do ustaleń w zakresie prawdziwości podpisu na polisie, a na powodzie. Brak inicjatywy powoda w zakresie udowodnienia faktu, że podpis złożony na polisie ubezpieczenia pochodzi od pozwanego, powoduje że nie może on wywodzić skutków prawnych z umowy ubezpieczenia, ponieważ skoro pozwany nie zobowiązał się do zapłaty określonych w umowie ubezpieczenia składek, to umowa nie została zawarta. Nie można także wywodzić zawarcia umowy z przedłożonego przez powoda wezwania do zapłaty. Stanowi ono dokument prywatny, który w żaden sposób nie dowodzi zasadności roszczenia. W sytuacji, w której nie doszło do zawarcia umowy, pozwany nie jest zobowiązany do zapłaty składki, wobec czego roszczenia powoda podlegało na podstawie art. 805 § 1 k.c. a contrario oddaleniu.

Jednocześnie podkreślenia wymaga, że to na powodzie, jako na powszechnie znanym na polskim rynku profesjonalnym ubezpieczycielem spoczywa obowiązek dbałości o poprawność zawierania redagowanych przez siebie umów. Od profesjonalnego przedsiębiorcy wymaga się bowiem dołożenia należytej staranności aby zawierane przez niego umowy odpowiadały przepisom prawnym i były poprawne od strony formalnej. W ocenie Sądu zagwarantowanie prawidłowości elementów takich, jak wyraźny podpis kontrahenta czy reprezentanta profesjonalnego przedsiębiorcy należy więc do obowiązków profesjonalisty. W niniejszej sprawie należyta staranność ze strony powoda nie została zachowana. Zarówno podpis ubezpieczającego, jak i wystawcy polisy nie pozwala na identyfikowanie tych osób, wobec czego orzeczono jak w sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2002 nr 163 poz. 1349 ze zm.) zasądzając do powoda jako strony przegrywającej na rzecz pozwanego kwotę 77 zł, na którą składają się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 60 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

Apelację od wyroku złożył powód, który zaskarżył wyrok w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, t.j. art. 6 k.c. w zw. z art. 28 ustawy UFG, poprzez uznanie, iż po stronie powoda ciąży obowiązek wykazania, że umowa ubezpieczeniowa została podpisana przez pozwanego podczas, gdy to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia faktu niepodpisania polisy wobec zakwestionowania tej okoliczności w trakcie procesu.

2.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodzi skutki prawne, iż nastąpiło zawarcie umowy ubezpieczenia OC pomiędzy stronami, i w konsekwencji przyjęcie, że roszczenie powoda jest niezasadne, co niewątpliwie miało wpływ na wynik sprawy;

3.  naruszenie przepisów postępowania, tj.: art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozpatrzenia materiału dowodowego polegającym na zupełnym pominięciu okoliczności parafowania przez pozwanego polisy nr (...) na potwierdzenie okoliczności zawarcia umowy ochrony ubezpieczeniowej przez pozwanego, co miało wpływ na wynik sprawy;

Wskazując na powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania procesowego, z uwzględnieniem kosztów postępowania I i II instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwany domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja powoda podlegała uwzględnieniu z następujących przyczyn.

Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia przepisów podstępowania, tj. art. 232 kpc poprzez przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodził skutki prawne, to znaczy, że doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia OC pomiędzy stronami. Sąd naruszył również art. 233 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego polegający, jak wskazał skarżący, na zupełnym pominięciu okoliczności parafowania polisy potwierdzającej potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczeniowej. W konsekwencji Sąd w nieprawidłowy sposób zastosował regułę dowodową, zarzucając powodowi, że nie udowodnił, iż pozwany podpisał polisę.

Zważyć należało, że oceny zarzutów należało dokonać przy uwzględnieniu charakteru zawartej przez strony umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia dla posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów "ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych" przewiduje art. 4 a także art. 23 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. z 2013 r. poz. 392 j.t.).

Z art. 10 powołanej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) wynika, że obowiązek ubezpieczenia uważa się za spełniony, jeżeli zawarta została umowa ubezpieczenia. Do zawarcia umowy może przy tym dojść także w sposób tzw. milczący, kiedy zakład ubezpieczeń po otrzymaniu oferty zawarcia takiej umowy nie udzielił w ciągu 14 dni odpowiedzi (art. 5a ustawy), a także w sytuacji w której posiadacz pojazdu nie powiadomi zakładu w stosownym czasie o wypowiedzeniu umowy (art. 28 ustawy).

Forma zawarcia umowy nie jest zatem w tym wypadku istotna. Najważniejsze jest objęcie posiadacza pojazdu ochroną ubezpieczeniową, gdyż stan zawieszenia nie jest dla ubezpieczającego korzystny i to nie tylko ze względu na niepewność sytuacji prawnej, ale też z racji braku ochrony.

Logicznym zatem było, że pozwany w rozpatrywanej sprawie, będąc w posiadaniu pojazdu służącego do wykonywania działalności gospodarczej – autobusu (...) o nr rej. (...), musiał mieć zawartą takową umowę z wybranym zakładem ubezpieczeń, wykonującym działalność ubezpieczeniową w zakresie tego ubezpieczenia.

Pozwany nie wykazał w postępowaniu przed Sądem Rejonowym, że nie posiadał wymienionego autobusu (...) o nr rej. (...). Co najistotniejsze, nie podnosił też, by miał na ten pojazd zawartą inną umowę obowiązkowego ubezpieczenia. Należało też zważyć, że pozwany przed wytoczeniem powództwa nie kwestionował polisy, co świadczy, że prawdopodobnie właśnie nią się posługiwał. Skoro bowiem posiadacz pojazdu mechanicznego obowiązany jest posiadać ochronę ubezpieczeniową przez cały okres, w którym pojazd jest zarejestrowany, a polisa jest dowodem zawarcia tej umowy, to również pozwany musiał zawrzeć taką umowę.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, w której pozwany nie wykazał posiadania innej ważnie zawartej umowy uznać należało, że pozwany w istocie dysponował jedynie polisą złożoną w przedmiotowej sprawie przez powoda.

W rozpoznawanej sprawie zawarcie umowy ubezpieczenia potwierdzonej polisą nr (...) poprzedzał wniosek pozwanego (złożone w sprawie przez powoda oryginały dokumentów na k. 99 i 102 akt). To sam pozwany wystąpił do ubezpieczyciela 14 listopada 2012 r. podając dane użytkowników, właściciela pojazdu, samego autobusu oraz warunków ubezpieczenia.

Powołany przez Sąd Rejonowy art. 253 kpc ustanawia zarówno domniemanie prawdziwości dokumentu prywatnego, jak i rozstrzyga o regule ciężaru dowodu w razie podważania prawdziwości tego dokumentu. Z tego przepisu - art. 253 kpc w zw. z art. 245 k.p.c. wynika, że obok domniemania prawdziwości wymienione przepisy statuują domniemanie, że zawarte w dokumencie prywatnym oświadczenie złożyła osoba, która ten dokument podpisała. Skutkuje to przyjęciem, że na stronie, która dokument prywatny podpisała, spoczywa - stosownie do art. 253 k.p.c. - obowiązek obalenia domniemania, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie od niej pochodzi.

Prezentowane stanowisko potwierdzają liczne orzeczenia, w których stwierdzono, że strona, która dokument prywatny podpisała, stosownie do art. 253 k.p.c. ma obowiązek obalenia domniemania, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie od niej pochodzi (por. wyrok SN z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 668/98, LEX nr 51054, także wyrok SA w Szczecinie z 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt I ACa 66/14, wyrok SA w Katowicach z 12 marca 2014 r., I ACa 1196/13). Skoro pozwany zaprzeczył prawdziwości złożonego oświadczenia, to ciężar dowodu nieprawdziwości dokumentu we wskazanym zakresie obciążał jego (por. też wyrok SA w Poznaniu z 18 października 2005 r., sygn.. akt I ACa 323/05, LEX nr 175204).

Tym samym to pozwany, chcąc zaprzeczyć roszczeniu powoda poprzez twierdzenie, że nie zawarł z nim umowy, winien w sposób skuteczny podważyć autentyczność złożonego na polisie podpisu w formie parafy. To na nim bowiem spoczywał obowiązek udowodnienia podniesionego zarzutu.

W pierwszym jednak rzędzie pozwany winien przedstawić dowód posiadania innej ważnej polisy dotyczącej posiadanego przez niego autobusu. Byłby to dowód potwierdzający twierdzenie pozwanego z racji konieczności posiadania przez niego ubezpieczenia obowiązkowego na używany autobus.

Brak stosownych dowodów ze strony pozwanego skutkował uznaniem jego twierdzeń za zupełnie gołosłowne, a w konsekwencji przyjęciem, że doszło do zawarcia umowy potwierdzonej omawianą polisą, co rodziło po stronie pozwanego obowiązek uiszczenia dochodzonej części raty pierwszej składki wraz z odsetkami od dnia następnego po terminie płatności tej składki (art. 481 § 1 kc).

Mając powyższe na uwadze Sąd zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 kpc i zasądził kwotę składki wynikającej z polisy, która nie została przez pozwanego skutecznie podważona.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 98 kpc wyrażający zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania. Pozwany przegrywając sprawę w całości zobowiązany był zwrócić powodowi koszty celowego dochodzenia roszczenia w kwocie 107 zł za pierwszą instancję (koszty pełnomocnika - § 6 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2002 nr 163 poz. 1349 ze zm.), opłata sądowa od pozwu i opłata skarbowa) i 90 zł za postępowanie apelacyjne.