Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I1 Ca 315/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 02-10-2015 r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Iwona Złoty

Sędzia: SSO Aleksandra Bolczyk – spr.

Sędzia: SSO Iwona Przyłębska-Grzybowska

Protokolant: p.o. sekr. sąd. K. G.

po rozpoznaniu w dniu 02-10-2015 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. B. i M. B.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie

z dnia 22 maja 2015 r. sygn. akt I C 1070/14

1.  Oddala apelację.

2.  Zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 300 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym.

Aleksandra Bolczyk Iwona Złoty Iwona Przyłębska-Grzybowska

Sygn. akt I 1Ca 315/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 maja 2015 roku wydanym w sprawie
o sygn. akt I C 1070/14 Sąd Rejonowy w Koninie zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) w W. solidarnie na rzecz R. i M. B. kwotę 1.705,98 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 1.336,98 złotych od dnia 8 marca 2014 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 369 złotych od dnia 2 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty (punkt 1. wyroku), zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 883 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 2. wyroku), nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie kwotę 455,01 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (punkt 3. wyroku), a także oddalił wniosek powodów o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności (punkt 4. wyroku).

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 28 stycznia 2014 roku miała miejsce kolizja drogowa, w wyniku której nastąpiło uszkodzenie samochodu osobowego marki R. (...) o nr rej. (...), będącego współwłasnością R. B. i M. B.. Sprawca szkody był ubezpieczony w ramach odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Powodowie zgłosili w dniu 5 lutego 2014 roku szkodę pozwanemu, co dało podstawę do wszczęcia postępowania likwidacyjnego o nr (...)

W dniu 10 lutego 2014 roku dokonano ustalenia kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu. W związku z tym zdarzeniem pozwany przyznał powodom odszkodowanie w wysokości 917,08 zł.

Powodowie zakwestionowali wysokość przyznanego im odszkodowania. Zlecili Biuru Eksperckiemu (...) W. K. w K. wykonanie kalkulacji naprawy przedmiotowego pojazdu, zgodnie z którą wartość szkody została oszacowano na 2.254.06 zł. Rzeczoznawca samochodowy wystawił za wykonaną usługę rachunek na kwotę 369,00 zł.

Pismem z dnia 18 marca 2014 roku pełnomocnik powodów wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.705,98 zł tytułem uzupełnienia odszkodowania oraz tytułem zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.

Pozwany pismem z dnia 27 mara 2014 roku poinformował powodów, że nie znajduje podstaw do uzupełnienia wypłaconego już odszkodowania.

Koszt naprawy pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) to 2.345,93 zł brutto. Pojazd ten po kolizji z dnia 28 stycznia 2014 roku nie został naprawiony.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie rzeczowego materiału dowodowego, a także opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. P..

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy zważył, że w sprawie nie budziło wątpliwości, iż pozwany ponosi co do zasady odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez powodów – właścicieli samochodu marki R. (...) o nr. rej. (...) w związku ze zdarzeniem drogowym
z dnia 28 stycznia 2014 roku, z uwagi na przejęcie odpowiedzialności cywilnej deliktowej sprawcy zdarzenia, co nie było zresztą kwestionowane przez strony.

Sąd orzekający podkreślił, że w przedmiotowej sprawie sporna była między stronami wysokość odniesionej przez powodów szkody majątkowej oraz zasadność żądania zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy.

Po przytoczeniu treści normy art. 436 § 2 k.c. wskazał m.in., że odpowiedzialność cywilna za szkody powstałe w wyniku zderzenia dwóch pojazdów, które należą niewątpliwe do kategorii mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, oparta jest na zasadzie winy. Sąd ten wskazał, że winę za spowodowanie zdarzenia drogowego objętego pozwem ponosi kierujący pojazdem F. (...) o nr rej. (...) M. J., a polegała ona na niezachowaniu należytej ostrożności przy parkowaniu. Z uwagi na fakt, iż pojazd, którym kierował sprawca w chwili zdarzenia był ubezpieczony u pozwanego powodowie w oparciu o art. 822 § 4 k.c. i art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. z dnia 16.07.2003r. nr 124, poz. 1152) Sąd I instancji wskazał, że powodowie mogą domagać się należnego im odszkodowania bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się bowiem do zapłacenia określonego
w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia (art. 822 § 1 k.c.). Z kolei zgodnie
z art. 9 ust. 1 cytowanej ustawy ubezpieczeniowej umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Dalej zgodnie z art . 34 ust. 1. tej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ww. ustawy).

Przechodząc do wysokości odszkodowania Sąd orzekający wskazał, że winno ono odpowiadać sumie pieniężnej, której wysokość należy określić według reguł wskazanych w art. 361 § 1 k.c. i 363 k.c. tj. obejmować straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Sąd I instancji podkreślił, że oczywistym jest, iż odszkodowanie winno następować w pieniądzu, co jasno wynika
z art. 36 ust. 1 powołanej ustawy ubezpieczeniowej. Szkodą będzie tu uszczerbek , jaki poniósł poszkodowany w sferze majątkowej, a zatem ograniczy się jedynie do damnum emergens. Naprawienie szkody w przedmiotowej sprawie powinno objąć zatem straty, które poszkodowany poniósł. Strata natomiast jest to rzeczywisty uszczerbek w majątku należącym do poszkodowanego.

Sąd Rejonowy podkreślił, że odszkodowanie ma charakter kompensacyjny, a zatem nie może ono przewyższać realnej szkody jaką poniósł poszkodowany zawinionym działaniem sprawcy. Wysokość odszkodowania nie może prowadzić bowiem do wzbogacenia się poszkodowanego kosztem zobowiązanego.

Tym samym świadczenie w pieniądzu powinno być w takiej wysokości, która umożliwia poszkodowanemu doprowadzenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, w wyniku którego powstała szkoda. W sytuacji szkód komunikacyjnych odszkodowanie winno zatem odpowiadać kwocie ,jaką należy uiścić by w wyniku prac naprawczych uszkodzony pojazd doprowadzić do stanu technicznego sprzed uszkodzenia. Wysokość odszkodowania winna obejmować tym samym koszt części zamiennych, robocizny, użytego lakieru. Sąd orzekający podniósł, że powszechnie wiadomym jest, iż na rynku części samochodowych dostępne są części oryginalne i tzw. zamienniki, czyli części zamienne pochodzące od niezależnych producentów, przy czym ich cena jest znacznie niższa od części oryginalnych. Sąd I instancji wskazał, że na gruncie niniejszej sprawy sporna była wysokość odszkodowania należnego powodom dodając, że z opinii sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy biegłego z zakresu techniki samochodowej P. P. wynika, iż to twierdzenia powodów są uzasadnione. Biegły wskazał, że z analizy materiału dowodowego zebranego
w sprawie oraz wykonanych oględzinach pojazdu w dniu 23 stycznia 2015 roku wynika, że pojazd marki R. (...)
o nr. rej. PN (...)nie został naprawiony po kolizji z dnia 28 stycznia 2014 roku, a koszty naprawy ww. pojazdu na dzień zdarzenia z dnia 28 stycznia 2014 roku wynoszą 2.345,93 zł. Biegły przyjął w kosztorysie naprawy części sygnowane logo producenta, brak jest bowiem dostępności części alternatywnych uszkodzonych w zdarzeniu z dnia 28 stycznia 2014 roku.

W ocenie Sądu I instancji nie budzi wątpliwości, iż także kwota 369 zł poniesiona przez powodów tytułem zlecenia prywatnej opinii pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z przedmiotowym zdarzeniem, za które odpowiedzialność ponosi pozwany. Sąd nie dopatrzył się w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym okoliczności wskazujących na to, aby było to następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd ten zauważył, iż bez sporządzenia powyższej opinii powodowie samodzielnie nie byliby w stanie ocenić wysokości szkody i zasadności sposobu jej obliczenia przez ubezpieczyciela, która okazała się błędna, ponieważ powodowie nie posiadają w tym zakresie wiedzy specjalnej. Nadto powyższa opinia mogła być także pomocna przy dokonywaniu ustaleń w zakresie wysokości szkody w toku postępowania likwidacyjnego. W niniejszym postępowaniu do tego nie posłużyła, z uwagi na fakt, iż miała walor jedynie dokumentu prywatnego. Powodowie wykazali wysokość kosztów poniesionych w związku z uzyskaniem tejże opinii, przedkładając rachunek nr FV (...) Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy uznał, że należne odszkodowanie za uszkodzony samochód wynieść powinno zatem 2.345,93 złotych. Dotychczas pozwany wypłacił powodom 917,08 zł z tego tytułu, zatem do zapłaty pozostało jeszcze 1.428,85 złotych. Powodowie wnosili jednak o zasądzenie kwoty 1.336,98 zł, a Sąd jest związany żądaniem pozwu. Ponadto zasadnym było – w ocenie Sądu Rejonowego – żądanie kwoty 369 zł z tytułu prywatnej ekspertyzy.

Mając powyższe na uwadze Sąd ten zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 1.705,98 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 1.336,98 zł od dnia 8 marca 2014 roku do dnia zapłaty i od kwoty 369 zł od dnia 2 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty, orzekając jak w punkcie 1. wyroku.

Co do odsetek Sąd Rejonowy przyjął za uzasadnione ich żądanie w zakresie uzupełnienia odszkodowania od dnia 8 marca 2014 roku do dnia zapłaty. Zgłoszenie szkody zostało dokonane w dniu 5 lutego 2014 roku, a zatem termin wymagalności roszczenia miał miejsce po upływie 30 dni (zgodnie z art. 14 ust. 1 powołanej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych oraz art. 817 § 1 kc). Odsetki od kwoty 369,00 zł zasądzono od dnia 2 kwietnia 2014 roku – upływ 7-dniowego terminu wskazanego
w wezwaniu pełnomocnika powodów do uzupełnienia odszkodowania. Podstawą prawną zasądzenia odsetek był art. 481 § 1 i 2 k.c.
w zw. z art. 359 § 1 k.c.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. wyjaśniając szczegółowo , jakie kwoty składają się na koszty procesu.

Dodatkowo Sąd I instancji wyjaśnił dlaczego oddalił wniosek powodów o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany zaskarżając go w zakresie punktu 1. i zarzucił:

1.  naruszenie prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. polegające na nadaniu nadmiernej mocy dowodowej opinii biegłego sądowego, skutkujące przyjęciem, iż odszkodowanie wypłacone przez pozwanego nie pokryło
w całości szkody poniesionej przez powodów,

2.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że szkoda powodów nie została zrekompensowana dotychczas wypłaconym odszkodowaniem, podczas gdy pozwany wskazał powodom zakład naprawczy, który gotów jest wykonać naprawę pojazdu za kwotę przyznanego odszkodowania,

3.  naruszenie prawa materialnego poprzez nietrafne zastosowanie art. 363 § 1 k.c. skutkujące ustaleniem odszkodowania z tytułu kosztów naprawy pojazdu marki R. w wartości przekraczającej odpowiednią sumę pieniężną,

4.  naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 354 § 2 k.c. wobec pominięcia okoliczności, iż powodowie nie podjęli współpracy przy wykonywaniu zobowiązania przez pozwanego,

5.  naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjny i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.) skutkujące ustalenie odszkodowania z tytułu kosztów naprawy pojazdu w wartości niezapobiegającej w miarę możliwości zwiększaniu się szkody,

6.  naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 361 § 1 k.c. skutkujące ustaleniem odszkodowania z tytułu kosztów uzyskania prywatnej ekspertyzy, który to koszt nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 28 stycznia 2014 roku.

W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów postępowania w I instancji wg norm przepisanych.

2.  Zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów postępowania w II instancji wg norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się nieuzasadniona.

Ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są prawidłowe, znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych dowodach, ocenionych bez naruszania zasad swobody sędziowskiej, wobec czego Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne i czyni podstawą niniejszego orzeczenia. Zastrzeżeń nie budzi też prawidłowość subsumpcji dokonanej przez Sąd I instancji i trafność zastosowania przepisów prawa materialnego.

Wbrew stanowisku apelującego Sąd I instancji nie dopuścił się żadnych uchybień, które musiałyby skutkować koniecznością zmiany, bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Jako nieuzasadniony ocenić zatem należy wszelkie wyeksponowane w petitum apelacji zarzuty, które – pomimo ich różnorodności – sprowadzają się w istocie do negacji ustaleń Sądu Rejonowego w przedmiocie rozmiarów szkody poniesionej przez powodów (jej wysokości) oraz stanowiska tego Sądu
w zakresie zakwalifikowania do szkody także kosztów poniesionych na pokrycie prywatnej ekspertyzy.

Pomijając powyższe i odnosząc się do zarzutu skupiającego się wokół negacji oceny materiału dowodowego zebranego
w sprawie stwierdzić należy, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. Aby bowiem zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. okazał się skuteczny, strona powinna wykazać, jakich konkretnie dowodów sąd nie ocenił lub ocenił wadliwie, jakie fakty pominął i jaki wpływ pominięcie faktów czy dowodów miało na treść orzeczenia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 5 września 2002 roku, II CKN 916/00, publ. LEX nr 56897). Nadto tylko rażąco błędna ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd może stanowić podstawę uwzględnienia takiego zarzutu przez Sąd odwoławczy.

W ocenie Sądu Okręgowego ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie, w tym w szczególności dowodu
z opinii biegłego sądowego z zakresu oceny stanu technicznego, skutków uszkodzeń, wyceny kosztów naprawy i wartości rynkowej pojazdów P. P. pozostawała oceną wszechstronną i pełną, wyjaśniała przy tym walory tej opinii, odwołując się do wiedzy, doświadczenia zawodowego biegłego,
a także jego fachowości, co zgodne jest ze stanowiskiem judykatury w zakresie oceny dowodu z opinii biegłego, czy też instytutu naukowego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 roku, sygn. akt I CKN 1170/98; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2004 roku, V CK 143/04), dlatego też Sąd odwoławczy ocenę tę w pełni podziela.
W istocie bowiem przedmiotowa opinia przeprowadzona została
w sposób rzetelny i przy wykorzystaniu wiedzy specjalistycznej i po dokonaniu oględzin pojazdu.

Zamierzonego skutku w zakresie kontestacji oceny tego środka dowodowego nie może zatem odnieść eksponowanie przez skarżącego faktu zignorowania przez Sąd I instancji propozycji naprawy samochodu stanowiącego własność powodów w warsztacie (...) sp. cywilna z siedzibą w K..

Nie przecząc, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego obejmuje tylko celowe
i ekonomiczne uzasadnione wydatki, albowiem – ze względu na kompensacyjny charakter odszkodowania – odszkodowanie to nie może być źródłem wzbogacenia podmiotu poszkodowanego,
a jedynie doprowadzić ma do przywrócenia stanu technicznego rzeczy sprzed kolizji (vide: m.in. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 13 grudnia 1988 roku, I CR 280/88; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2003 roku, V CKN 380/01; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1980 roku, III CRN 22380; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 roku, III CZP 5/11, publ. LEX nr 1011468; uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11), zważyć trzeba, że ciężar dowodu w przedmiocie wykazania, iż przyjęta przez Sąd orzekający kwota kosztów naprawy prowadzi do wzrostu wartości pojazdu spoczywał na apelującym, czemu – jak wynika z lektury dokumentów zgromadzonych w aktach przedmiotowego postępowania – nie sprostał, nie podejmując
w istocie żadnej inicjatywy dowodowej – poza odwołaniem się do treści pisma sygnowanego datą 27 marca 2014 roku, w którym to skarżący zawarł sugestię o możliwości naprawy pojazdu mechanicznego powodów w warsztacie samochodowym (...) s.c. z siedzibą w K., przy ulicy (...), nie przedstawiając jednocześnie kosztorysu naprawy z tego właśnie warsztatu bądź też zaświadczenia o wysokości ewentualnych kosztów. Dodatkowo apelujący nie wnioskował o dopuszczenie dowodu z zeznań pracownika wskazanej spółki.

W tym miejscu podkreślić natomiast trzeba, że wbrew stanowisku apelującego poszkodowany na prawo wyboru, w jakim warsztacie naprawczym dokona likwidacji szkody, niewątpliwą zaś granicą kosztów jest przywrócenie stanu pojazdu sprzed wyrządzenia szkody, które to kryterium – jak wynika z treści sporządzonej w sprawie opinii – biegły sądowy P. P. miał – w przeciwieństwie do apelującego – na względzie podkreślając zarazem, że w pojeździe marki R. (...) nie występują alternatywne części (tzw. zamienniki), stąd w kosztorysie naprawy uwzględnił części sygnowane logo producenta, co jest akceptowane zarówno w doktrynie, jak
i judykaturze. Skarżący natomiast – ważąc na kosztorys E.’s nr (...) i kalkulację naprawy nr (...) sporządzoną przez biegłego – pominął, w ocenie Sądu odwoławczego, wiele elementów koniecznych do skutecznej likwidacji szkody w samochodzie stanowiącym własność powodów, co tym samym niweczy wszelkie zarzuty apelującego, w których próbuje przeforsować wyłącznie w oparciu o gołosłowne twierdzenia, iż wypłacona przez niego tytułem odszkodowania kwota 917,08 złotych w pełni wyeliminuje negatywne dla poszkodowanych następstwa wypadku z dnia 28 stycznia 2014 roku.

W świetle powyższego zamierzonego skutku nie mogą zatem odnieść zarzuty apelacyjne, w których to skarżący zarzuca powodom – jako jego wierzycielom – brak współdziałania przy likwidacji szkody. Zważyć bowiem trzeba, że obowiązek z art. 354 § 2 k.c. współdziałania wierzyciela jest ściśle
i nierozerwalnie związany z wynikającym z art. 354 § 1 k.c. obowiązkiem prawidłowego wykonania zobowiązania przez dłużnika, a to oznacza, że niepodobna mówić o współdziałaniu wierzyciela, jeśli dłużnik nie jest gotowy do jego wykonania lub wręcz nie chce go wykonać (vide: wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 25 lutego 2015 roku, IV CSK 297/14), co – bacząc na działania apelującego podejmowane po wypłacie odszkodowania
w kwocie 917,08 złotych – miało miejsce w przedmiotowej sprawie.

Tożsamego efektu nie mogą odnieść zarzuty kwestionujące wsparcie się przez Sąd orzekający wiedzą fachową – biegłego sądowego. Zarzuty te są tym bardziej chybione, że skarżący nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do opinii, nie wnioskując zarazem o przesłuchanie biegłego, co pozwoliłoby na weryfikację wszelkich wątpliwości apelującego.

Jako chybiony ocenić należy drugi z przedstawionych
w apelacji zarzutów, w którym to skarżący kwestionuje rozstrzygniecie w zakresie uwzględnienia przez Sąd Rejonowy wydatku (w kwocie 369 złotych) poniesionego przez małżonków B. tytułem pokrycia kosztów opinii prywatnej rzeczoznawczy samochodowego W. K..

Podkreślić bowiem trzeba – za ugruntowanym już stanowiskiem judykatury – że szkoda (do wyrównania, której zobowiązany jest zakład ubezpieczeń) rozumiana jako uszczerbek majątkowy może mieć dwojaką postać – szkody rzeczywistej oraz utraty korzyści. W doktrynie i orzecznictwie nie budzi przy tym wątpliwości, że koszty i wydatki poniesione w związku ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę mogą być uznane za jedną
z postaci szkody rzeczywistej. W piśmiennictwie podkreśla się, że pojęcie szkody obejmuje w szczególności wydatki poniesione w następstwie zdarzenia wywołującego szkodę. Uzasadnienie objęcia wydatków i kosztów pojęciem szkody, według stanowiska doktryny, wynika z obowiązującej na gruncie prawa polskiego koncepcji szkody różnicowej, zgodnie z którą szkodę stanowi różnica między stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Wydatki zmierzające do ograniczenia lub wyłączenia szkody, byleby były celowe i wystarczająco uzasadnione, stanowią stratę, o której mowa w art. 361 § 2 k.c., gdyż prowadzą do zmniejszenia aktywów albo zwiększenia pasywów.

Przyjmuje się, że zakres pojęciowy szkody podlegającej wyrównaniu przez zakład ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje nie tylko koszty związane z uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu, lecz również takie szkody, jak koszty opinii biegłych co do zakresu uszkodzeń, szkody wynikłe na skutek utraty zarobków przez poszkodowanego, który nie mógł korzystać z pojazdu (np. taksówki) w okresie jego naprawy itp.

Objęcie pojęciem szkody kosztów i wydatków poniesionych
w następstwie zdarzenia wywołanego szkodą wynika
z kompensacyjnego charakteru odszkodowawczego. Dał temu wyraz Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 maja 2002 roku, V CKN 1273/00 stwierdzając jako rzecz oczywistą, że podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Cel ten realizuje naprawienie szkody uwzględniające indywidualną sytuację poszkodowanego.

Podnieść trzeba, że w rozporządzeniach wykonawczych Ministra Finansów, jak i w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, nie ma przepisów, które wyłączałyby koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego z zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Reasumując należy stwierdzić, że pojęcie szkody ubezpieczeniowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa odpowiedzialności cywilnej, jest tożsame z pojęciem szkody zawartym w art. 361 k.c. W skład takiej szkody, według – jak już wskazano – ugruntowanego stanowiska doktryny i orzecznictwa, wchodzą wydatki i koszty związane ze zdarzeniem wywołującym szkodę.

Ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy,
a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku, III CZp 24/04, publ. LEX nr 106617).

W przedmiotowej sprawie – jak zasadnie uznał Sąd Rejonowy i jak wskazano na wstępie rozważań odnoszących się do zarzutu negującego uwzględnienie kosztów opinii – odszkodowanie należne powodom od skarżącego winno obejmować także koszty ekspertyzy prywatnej wykonanej na zlecenie powodów, skoro nie posiadają oni specjalistycznej wiedzy z zakresu wyceny szkód samochodowych, a więc dla zweryfikowania stanowiska apelującego zaprezentowanej w przedstawionym im kosztorysie zobligowani byli do skorzystania z wiadomości specjalnych.

Konkludując stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że roszczenie powodów jest uzasadnione zarówno co do zasady, jak i wysokości.

Wszelkie zatem zarzuty apelacyjne uznać trzeba, za polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji.

Wobec powyższych rozważań i z mocy art. 385 k.p.c. apelację pozwanego oddalono uznając je za bezzasadną (punkt 1. wyroku).

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 3 i art. 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) – punkt 2. wyroku.

Aleksandra Bolczyk Iwona Złoty Iwona Przyłębska – Grzybowska