Sygn. akt VIII GC 122/15
Dnia 20 października 2015 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący - SSO Piotr Sałamaj
Protokolant - stażysta Anna Galara
po rozpoznaniu w dniu 13 października 2015 r. w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Centrali (...) spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowej w P.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w P. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 243.972,08 zł (dwieście czterdzieści trzy tysiące dziewięćset siedemdziesiąt dwa złote osiem groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 10 czerwca 2014 r.,
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 19.416 zł (dziewiętnaście tysięcy czterysta szesnaście złotych) tytułem kosztów procesu.
SSO Piotr Sałamaj
Sygn. akt VIII GC 122/15
Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w W. kwoty 243.972,08 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazano, że strony zawarły umowę o współpracy, na podstawie której pozwana zobowiązała się zakupić od powódki 1300 ton rzepaku ozimego za kwotę 2035 zł za tonę w okresie od 1 lipca do 31 lipca 2013 r. W przypadku nieodebrania - pomimo pisemnego wezwania - całości rzepaku w terminie pozwana jako kupująca miała zostać obciążona karą umowną, o której mowa w § 5 umowy. Powódka wezwała pozwaną do odbioru zamówionej ilości rzepaku, jednak wezwanie to było bezskuteczne.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 czerwca 2014 r. (sygn. akt VIII GNc 257/14) Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana, która zmieniła nazwę i siedzibę na (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w P., wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwana nie kwestionowała faktu zawarcia między stronami umowy współpracy ani tego, że cała ilość zamówionego rzepaku nie została przez nią odebrana. Podniosła natomiast, że wezwanie do realizacji umowy nie zostało jej skutecznie doręczone, a co za tym idzie nie został spełniony warunek wynikający z postanowień § 5 ust. 1 lit. b) umowy współpracy. Zdaniem pozwanej została ona bez swojej winy pozbawiona możliwości odbioru wszelkiej kierowanej do niej korespondencji z uwagi na to, że od września 2013 r. wynajmujący pozwanej lokal W. K. w sposób uporczywy uniemożliwiał pozwanej korzystanie z tego lokalu poprzez m.in. wymianę zamka w lokalu oraz zabór i niszczenie korespondencji. Niezależnie od tego pozwana wskazała, że to powódka pozostawała w zwłoce z wydaniem rzepaku w terminie określonym w umowie, w związku z czym pozwana nie miała możliwości zrealizowania produkcji w zakładanym przez siebie zakresie, a co z tym idzie - na skutek działania powódki – poniosła szkodę w postaci utraconych korzyści.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 czerwca 2013 r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (sprzedający) zawarła z (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółką komandytową w B. (kupujący) umowę współpracy w zakresie sprzedaży przez sprzedającego na rzecz kupującego rzepaku stanowiącego własność sprzedającego. Zgodnie z § 2 umowy sprzedawca zobowiązał się przenieść na kupującego własność 1300 ton rzepaku ozimego, dwuzerowego, o jakości technologicznej ze zbiorów 2012 w okresie od 1 lipca 2013 r. do 31 lipca 2013 r. i wydać kupującemu rzepak, a kupujący zobowiązał się rzepak odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę, o której mowa w § 3 umowy. Strony ustaliły cenę sprzedaży rzepaku na kwotę netto 2.035 zł za tonę rzepaku. Cena powiększona miała być o podatek VAT w przewidzianej prawem wysokości i płatna przez kupującego przed wydaniem rzepaku przez sprzedawcę na wskazany numer rachunku bankowego sprzedawcy (§ 3 ust. 1 i 2 umowy). Wydanie rzepaku przez sprzedawcę na rzez kupującego następować miało według wagi sprzedawcy na koszt kupującego, loco magazyn sprzedającego w B. i M.. Transport rzepaku miał następować na koszt kupującego (§ 4 ust.1). Sprzedawca uprawniony został do wstrzymania wydania rzepaku, o ile nie otrzymał całej zapłaty za odbieraną część rzepaku (§ 4 ust.3).
W myśl § 5 ust. 1 b umowy kupujący zobowiązany był do zapłaty kary umownej w wysokości 10 % kwoty iloczynu ceny oraz ilości rzepaku, o której mowa § 2 umowy, w przypadku nieodebrania całości rzepaku w terminie, o którym mowa w § 2 umowy. Kara umowna była należna sprzedającemu, jeżeli pomimo pisemnego wezwania kupujący nie odebrał rzepaku. Zgodnie z § 5 ust. 2 umowy kara umowna była płatna na pierwsze pisemne wezwanie do jej zapłacenia w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Zgodnie z § 6 ust.6 umowy wszelkie zawiadomienia skierowane na adresy stron wskazane w umowie uznaje się za skuteczne (domniemanie doręczenia), o ile strona pisemnie nie powiadomi drugiej strony o zmianie adresu.
(niesporne, nadto dowód: umowa współpracy k. 12-13, odpis z KRS pozwanego k. 17-20 i k. 28-29)
Do dnia 31 lipca 2013 r. pozwana zakupiła i odebrała jedynie 101,12 ton rzepaku z 1300 ton zamówionych. Powyższe związane było z faktem spadku cen rzepaku o ponad 50%. Cena rzepaku na rynku była znacznie niższa od ceny ustalonej w umowie między stronami. Pozwana spółka nie była w stanie zrealizować umowy i nie wzywała powódki do wydania pozostałej części rzepaku. Była gotowa odebrać rzepak, ale nie za cenę ustaloną w umowie, tylko niższą. Ówczesny prezes zarządu pozwanej spółki (...) prowadził rozmowy w sprawie kar umownych z prezesem zarządu powódki K. S. jednak strony nie doszły do porozumienia.
(bezsporne, nadto dowód: faktura VAT nr (...).13/ (...) (...), zeznania świadka M. R. (1) k. 146, od 00:08:30 do 00:22:58, zeznania prezesa zarządu powódki K. S. k. 147, od 00:32:23 do 00:45:00)
Wobec braku odbioru rzepaku powódka w piśmie z dnia 5 listopada 2013 r. (wysłanym w dniu 6 listopada 2013 r.) wezwała pozwaną do realizacji umowy poprzez odbiór pozostałych ton rzepaku ozimego w terminie 10 dni od dnia otrzymania niniejszego wezwania. Jednocześnie wskazała, że brak reakcji będzie skutkować naliczeniem kary umownej. Powyższe wezwanie powódka wysłała na adres spółki (...) podany w umowie współpracy, tj. (...), (...)-(...) J., a także na adres jaki został ujawniony w rejestrze przedsiębiorców KRS na dzień 6 listopada 2013 r., tj. ul. (...), (...)-(...) W..
W listopadzie 2013 r. pozwana już nie miała siedziby w B.. Nie poinformowała powódki o zmianie adresu siedziby.
(dowód: wezwanie do realizacji umowy z potwierdzeniem nadania k. 15-16, 21-22, odpis z KRS pozwanej k. 17-20, zeznania świadka M. R. (1) k. 146, od 00:08:30 do 00:22:58)
Z uwagi na brak reakcji na wezwanie do realizacji umowy powódka wystawiła pozwanej w dniu 14 marca 2014 r. notę księgową nr (...) na kwotę 243.972,08 zł tytułem kary umownej zgodnie z postanowieniami umowy współpracy.
Pismem z dnia 26 marca 2014 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty powyższej kwoty przesyłając notę. Wezwanie do zapłaty powódka wysłała na adres spółki (...) podany w umowie współpracy tj. (...), (...)-(...) J., a także na adres jaki został ujawniony w rejestrze przedsiębiorców KRS na dzień 26 marca 2014 r., tj. ul. (...), (...)-(...) W..
(dowód: nota księgowa nr (...) k. 23, wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem nadania k. 24-25, k. 26-27, odpis z KRS k. 28-29)
W dniu 13 czerwca 2014 r. dokonano w rejestrze KRS wpisu nowej firmy pozwanej spółki i nowej siedziby, tj. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w P..
(niesporne)
Pozwana spółka kolejny raz zmieniła firmę na (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w P..
(niesporne, nadto dowód: odpis z KRS k. 115-122, k. 123-128)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo okazało się w całości zasadne.
Powódka dochodziła zapłaty kwoty 243.972,08 zł z odsetkami ustawowymi wskazując, że kwota ta stanowi karę umowną z tytułu nienależytego wykonania łączącej strony umowy. Zgodnie z § 5 ust. 1 lit. b) tej umowy pozwana zobowiązana była do zapłaty kary umownej w przypadku nieodebrania całości rzepaku w umówionym terminie, a przy tym kara umowna miała być należna powódce, jeżeli pomimo pisemnego wezwania pozwana nie odbierze rzepaku. Podstawę materialnoprawną powództwa stanowił zatem § 5 ust. 1 lit. b) umowy w związku z art. 483 k.c.
W świetle twierdzeń stron i dokonanych ustaleń faktycznych nie było sporu co do tego, że strony łączyła umowa z dnia 30 czerwca 2013 r., która została nazwana umową współpracy. Jednak treść jej zapisów wskazuje, że była to umowa mająca charakter umowy sprzedaży unormowanej w art. 535 k.c., zgodnie z którym przez umowę sprzedaży sprzedawca (powódka) zobowiązuje się przenieść na kupującego (pozwana) własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Treść postanowień rzeczonej umowy nie pozwala przy tym na przyjęcie, że jest to umowa kontraktacji. Na podstawie powyższej umowy powódka zobowiązała się bowiem do sprzedaży pozwanej w określonym terminie ustalonej ilości zboża (1300 ton rzepaku ozimego), natomiast nie była zobowiązana do jego wytworzenia, a przy tym umowa nie zawiera postanowień co do tego skąd rzepak ma pochodzić. Jako okoliczność niesporną, bo nie kwestionowaną przez pozwaną, na gruncie niniejszej sprawy uznać należało również odebranie przez pozwaną jedynie 101,12 ton rzepaku. Pozwana w żaden sposób nie podważyła twierdzeń o braku odbioru pozostałych 1198,88 ton rzepaku.
Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że przyczyną nieodebrania pozostałej ilości rzepaku był nagły i znaczny spadek jego cen. Jak zeznał na rozprawie w dniu 13 października 2015 r. ówczesny prezes zarządu pozwanej spółki - świadek M. R. (1), a potwierdził reprezentant powódki K. S., ceny rzepaku spadły o ponad 50% i sytuacja ta utrzymywała się przez dłuższy czas. Powyższe spowodowało, że pozwana nie była w stanie zrealizować umowy. Świadek wprost przyznał, że pozwana nie odbierała rzepaku ponieważ cena znacznie spadła. Nie polega przy tym na prawdzie twierdzenie podnoszone w sprzeciwie, że strona powodowa pozostawała zwłoce z wydaniem rzepaku w terminie, skoro świadek M. R. (1) wyraźne zeznał, że nawet nie wzywał powódki do jego wydania ponieważ i tak pozwana nie była w stanie zrealizować umowy przy takich cenach, nie miało to dla pozwanej sensu ekonomicznego. W tej sytuacji jako ówczesny prezes pozwanej próbował negocjować zmianę ceny rzepaku z prezesem powódki jednak strony nie doszły do konsensusu.
Sąd ocenia, że spadek cen rzepaku rzeczywiście był znaczny, niemniej jednak chcąc zmienić tę cenę pozwana powinna wytoczyć ewentualnie powództwo oparte na klauzuli rebus sic stantibus (art. 357 1 k.c.). Nieodebranie pozostałej części zamówionego rzepaku w sytuacji braku konsensusu między stronami co do zmiany ceny rzepaku stanowiło niewywiązanie się z kontraktu.
W § 5 ust. 1 umowy strony zawarły zastrzeżenie obowiązku zapłaty kary umownej. Z treści tych postanowień wynika, że strony zobowiązane są do zapłaty kary umownej w wysokości 10 % kwoty iloczynu ceny oraz ilości rzepaku, o którym mowa w § 2 umowy. W myśl § 5 ust. 1 pkt b) umowy pozwana jako kupujący zapłaci karę umowną w przypadku nieodebrania całości rzepaku w terminie, o którym mowa w § 2 umowy. Kara umowna będzie należna powódce jako sprzedającemu, jeżeli pomimo pisemnego wezwania pozwana nie odbierze rzepaku.
Nie była kwestionowana przez pozwaną w niniejszej sprawie wysokość kary naliczona w kwocie 243.972,08 zł, która stanowi 10 % iloczynu ceny oraz ilości rzepaku nieodebranego przez pozwaną (§ 5 ust. 1 umowy). Oceniając natomiast obciążenie pozwaną karą umowną co do zasady, odwołać się należy do regulującego tę kwestię przepisu art. 484 k.c., zgodnie z którym w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły (§ 1). Jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana (§ 2). Przepis ten określa szczególną postać odszkodowania, którego źródłem może być wyłącznie wola samych stron umowy. Jest to więc określona przez strony umowy sankcja cywilnoprawna na wypadek niewykonania, czy też nienależytego wykonania zobowiązania. Warunkiem ważności zastrzeżenia kary umownej jest to, co wynika wprost z brzmienia przepisu art. 483 § 1 k.c. a mianowicie jej zastrzeżenie wyłącznie na wypadek niewykonania, czy też nienależytego zobowiązania o charakterze niepieniężnym. W razie zastrzeżenia kary umownej i wystąpienia okoliczności jej zapłaty, obowiązek ten obciąża dłużnika niezależnie od wykazania szkody wywołanej przyczynami uzasadniającymi jej naliczenie (tak uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z 6 listopada 2003 r., III CZP 61/03, LEX nr 81615, także wyrok SN z 16 kwietnia 2010 r., IV CSK 494/09, LEX nr 653773). Obowiązek zapłaty ma w tym wypadku charakter bezwzględny. Kara umowna ma rekompensować ogół skutków, jakie towarzyszą niewykonaniu zobowiązania w sferze interesów wierzyciela.
W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, że zakres odpowiedzialności z tytułu kary umownej pokrywa się w pełni z zakresem ogólnej odpowiedzialności dłużnika za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 k.c.). Kara umowna stanowiąc surogat odszkodowania podlega jednak pewnym modyfikacjom i uproszczeniom wypływającym zarówno z charakteru samej kary umownej, jak i jej celu, którym z jednej strony jest dyscyplinowanie stron stosunku obligacyjnego do wypełnienia wzajemnych świadczeń zgodnie z jego treścią, a z drugiej ułatwienie sytuacji dowodowej strony, na rzecz której taka kara umowna została zastrzeżona, przyspieszenie procedury związanej z naliczaniem odszkodowania i jego wypłatą. Podporządkowanie kary umownej podstawom odpowiedzialności kontraktowej (odpowiedzialność na zasadzie winy) sprawia, że uprawniony korzysta z domniemania winy wyrażonego w art. 471 k.c. W związku z tym na dłużniku, w tych okolicznościach ciąży obowiązek wykazania, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności (tak SN w wyroku z 6 października 2010 r., II CSK 180/10, LEX nr 970070). Podstawową przesłankę powstania roszczenia o zapłatę kary umownej (art. 483 k.c. w związku z art. 471 k.c.) stanowi niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania z przyczyn, za które odpowiada strona zobowiązana. Jednocześnie art. 472 k.c. ma charakter względnie obowiązujący, a więc dopuszcza możliwość odmiennych postanowień w umowie. Postanowienia umowy mogą modyfikować granice odpowiedzialności z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania i rozszerzać je także na okoliczności niezawinione. Zasadnicza (ustawowa) regulacja kary umownej przyjmuje jednak konstrukcję domniemanej winy w przypadku nienależytego wykonania zobowiązania. Strony w niniejszym procesie modyfikacji tej odpowiedzialności nie dokonały.
W świetle okoliczności faktycznych sprawy nie ulega wątpliwości, że pozwana nie zrealizowała umowy z dnia 30 czerwca 2013 r. w całości, wykonując ją jedynie co do 101,12 ton rzepaku, podczas gdy zobowiązała się do odbioru i następnie zapłaty za 1300 ton. Pozwana nie kwestionowała też ilości ton nieodebranego rzepaku, nie dowiodła też w toku procesu, że pozostawała w gotowości do odbioru towaru w zakontraktowanej ilości. Tym samym spełniona została podstawowa przesłanka powstania roszczenia o zapłatę kary umownej w postaci nienależytego wykonania zobowiązania z przyczyny, za którą odpowiada strona zobowiązana. Jak wynika bowiem z zeznań świadka M. R. (1) pozwana nie wykonała kontraktu świadomie z powodu dużego spadku cen rzepaku w stosunku do ceny ustalonej w umowie.
Celem zniweczenia powództwa pozwana podniosła, że nie został spełniony warunek powstania roszczenia o zapłatę kary umownej przewidziany w § 5 ust. 1 lit. b) zd. drugie umowy, bowiem wezwanie do realizacji umowy nie zostało jej skutecznie doręczone. Z zaoferowanego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że powódka w pismach z dnia 5 listopada 2013 r. (wysłanych w dniu 6 listopada 2013 r.) wezwała pozwaną do realizacji umowy poprzez odbiór pozostałych ton rzepaku w terminie 10 dni od dnia otrzymania wezwania. Nadto, wezwania te skierowane zostały zarówno na adres wskazany w umowie z dnia 30 czerwca 2013 r., jak i na adres ujawniony na dzień 6 listopada 2013 r. w rejestrze przedsiębiorców KRS. Zwrócić w tym miejscu należy uwagę na § 6 umowy, zgodnie z którym wszelkie zawiadomienia skierowane na adresy stron wskazane w umowie uznaje się za skuteczne, o ile strona pisemnie nie powiadomi drugiej strony o zmianie adresu. W świetle tego postanowienia zachowanie powódki opisane wyżej należy uznać za prawidłowe. W ocenie Sądu powódka dochowała należytej staranności wysyłając wezwanie na adres wskazany w umowie, a nadto na adres ujawniony w KRS. Z zeznań świadka M. R. (1) wynika, że w listopadzie 2013 r. - a więc w okresie, w którym wysyłane były wezwania - pozwana nie miała już siedziby w B., czyli miejscu, które wskazane zostało w treści umowy współpracy jako jej siedziba. Jednocześnie świadek nie potwierdził, aby pozwana poinformowała powódkę na piśmie o zmianie adresu swojej siedziby. Dowód taki nie został też zaoferowany przez pozwaną w toku niniejszego procesu. Wbrew zatem zarzutom wyrażonym w sprzeciwie od nakazu zapłaty spełniona została także druga przesłanka roszczenia o zapłatę kary umownej, o której mowa w § 5 ust. 1 lit. b) zd. drugie umowy. To pozwana nie dochowała należytej staranności nie zawiadamiając powódki, wbrew postanowieniom § 6 umowy, o fakcie zmiany adresu siedziby, a obecnie ponosi ujemne skutki swojego zaniechania.
Zdaniem Sądu w przedstawionym stanie faktycznym sprawy z pewnością można mówić o domniemaniu doręczenia przewidzianym przez same strony w umowie, natomiast nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia powoływanie się w toku procesu przez pozwaną na bezskuteczność doręczenia, które miałoby niweczyć roszczenie o zapłatę kary umownej. Podnoszone zaś w sprzeciwie od nakazu zapłaty okoliczności rzekomego utrudniania pozwanej w korzystaniu z najmowanego lokalu położonego w W. pozostaje bez wpływu na skuteczność doręczenia wezwania w kontekście zapisu § 6 umowy. Nadto wskazać trzeba, że pozwana pomimo - jak twierdzi - trudności w odbieraniu korespondencji już od września 2013 r., nie poinformowała powódki ani o tych utrudnieniach, ani o zmianie adresu siedziby. Nie bez znaczenia pozostaje przy tym fakt, że pozwana celowo nie wykonała umowy w całości z uwagi na znaczny spadek cen rzepaku.
Reasumując powyższe rozważania, w toku procesu powódka wykazała wszystkie przesłanki powstania roszczenia o zapłatę kary umownej, tj. umowne zastrzeżenie kar, nienależyte wykonanie umowy z przyczyn, za które odpowiada pozwana, a także doręczenie pozwanej wezwania do realizacji umowy. Wysokość roszczenia nie była w żaden sposób kwestionowana przez pozwaną, nadto sposób jej wyliczenia znajduje uzasadnienie w § 5 ust. 1 umowy, przy uwzględnieniu częściowego odbioru rzepaku.
Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł na treści znajdujących się w aktach sprawy dokumentach, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania oraz zeznaniach świadka M. R. (1). Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania tych zeznań, nadto korespondowały one z dowodami z dokumentów. Zeznania tego świadka były też spójne z dowodem z zeznań K. S. przesłuchanego w charakterze strony powodowej, w istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy kwestii nieodebrania rzepaku, powodów takiej decyzji oraz niepoinformowania powódki o zmianie adresu.
Sąd pominął wnioski dowodowe pozwanej o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków W. K. i P. M. bowiem okoliczności, na jakie świadkowie ci mieliby zostać słuchani (problemy z odbiorem korespondencji) pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd pominął dowód z przesłuchania M. R. (2) w charakterze pozwanej, gdyż pomimo wezwania go na rozprawę w dniu 13 października 2013 r. w celu przesłuchania nie stawił się i swojego niestawiennictwa nie usprawiedliwił.
Z przedstawionych wyżej względów Sąd uznał, że roszczenie powódki o zapłatę kary umownej w kwocie 243.972,08 zł zasługiwało na uwzględnienie (pkt I. sentencji wyroku).
Orzeczenie o odsetkach za opóźnienie znajduje podstawę w art. 481 k.c. i zasądzone one zostały zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia jego wniesienia (10 czerwca 2014 r.).
Kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu oraz faktem, że powódka wygrała sprawę w całości, Sąd Okręgowy orzekając w oparciu o treść art. 98 § 1 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zasądził w punkcie II. sentencji od pozwanej na rzecz powódki kwotę 19.416 zł tytułem kosztów procesu. Na koszty te złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 12.199 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł (§ 6 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U.2013.490 j.t.) oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
SSO Piotr Sałamaj