Sygnatura akt VIII Gz 174/15
Dnia 8 grudnia 2015 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący - SSO Krzysztof Górski
po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2015 roku w Szczecinie,
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) spółka z o.o. Spółki komandytowej w N.
przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanego na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie III wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 19 czerwca 2015 roku, sygn. akt V GC 176/15,
postanawia:
I. oddalić zażalenie;
II. zasądzić od pozwanej na rzecz powódki kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.
- Krzysztof Górski -
Sąd Rejonowy w Gorzowie W.. wyrokiem z dnia 19 czerwca 2015 roku w pkt I zasądził od pozwanego (...) Spółki z o.o. w S. na rzecz powoda (...) Spółka z o.o. Spółki komandytowej w N. odsetki ustawowe od kwoty 2 376,25 zł od dnia 14 września 2014 r. do dnia 11 czerwca 2015 r. w pkt II. umorzył postępowanie w pozostałym zakresie oraz w pkt III. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 100 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy uzasadniając rozstrzygnięcie w zakresie kosztów postępowania wskazał, że jego podstawę prawną stanowił art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 6 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Sąd w ramach zwrotu kosztów zasądził 100 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej oraz 600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Wskazał, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego połączenie na podstawie art. 219 k.p.c. kilku oddzielnych spraw w celu ich łącznego rozpoznania lub także rozstrzygnięcia jest zabiegiem technicznym, który nie prowadzi do powstania jednej nowej sprawy, nie pozbawia połączonych spraw ich odrębności i nie zmienia faktu, że łącznie rozpoznawane i rozstrzygane sprawy są nadal samodzielnymi sprawami. W konsekwencji, w razie połączenia przez sąd kilku spraw do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, zwrot kosztów procesu przysługuje stronie odrębnie w każdej z połączonych spraw Podkreślił także , że rozdzielenie przez powódkę spraw nastąpiło zgodnie z treścią art. 505 3 § 1 k.p.c., który rozdrobnienie roszczeń ustala jako zasadę postępowania uproszonego. Oczywiście nie było przeszkód aby wszystkie połączone sprawy objąć jednym pozwem co wynika z treści art. 505 3 § 2 k,p,c., jednakże wówczas opłata od jednego pozwu w postępowaniu zwykłym uiszczona przez powoda byłaby wyższa niż suma wszystkich opłat należnych w poszczególnych sprawach w postępowaniu uproszczonym. Wybór dokonany przez powódkę, będącą dysponentem niniejszego procesu, determinuje jednak zakres rozstrzygnięcia Sądu. Powódce należy się zwrot kosztów zastępstwa procesowego w każdej z rozpoznawanych spraw w stawce minimalnej przewidzianej przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Podnoszony w toku postępowania przez pozwaną argument, że nakład pracy pełnomocnika powódki nie uzasadnia zasądzenia nawet stawki minimalnej wynagrodzenia za każdą ze spraw nie zasługuje na uwzględnienie. Należy wskazać, że pełnomocnik musiał sporządzić odrębne pozwy do każdej z przedmiotowych spraw. Oczywiste jest, że z uwagi na podobieństwo stanów faktycznych, również treść pozwów jest podobna. Jednak każdorazowo pełnomocnik musiał sporządzić pozew oraz dalsze pisma procesowe do konkretnej sprawy, zawierające dane dotyczące konkretnego przewozu, co pewnością wymagało nakładu pracy. Ponadto pełnomocnik musiał skompletować do każdej prawy stosowne dokumenty, w tym wykonać ich uwierzytelnione kopie, a ponadto przygotować i wysłać korespondencję, a także ponieść koszty wszystkich tych czynności. Sąd Rejonowy podkreślił, że w jego ocenie powyższe uzasadnia zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w stawce minimalnej dla każdej z odrębnych spraw, w tym w niniejszym postępowaniu.
Zażalenie na rozstrzygnięcie w pkt III w przedmiocie kosztów wniosła pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. domagając się połączenia do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia zażaleń wniesionych w sprawach rozpoznawanych przed Sądem Rejonowym pod sygnaturą akt VGC 15, VGC 176/15, VGC 177/15, VGC 178/15, VGC 179/15, VGC 180/15, VGC 181/15, VGC 182/15, VGC 183/15, VGC 184/15, VGC 185/15, VGC 186/15, VGC 187/15, V GC 188/15, V GC 189/15, zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zasądzenie na rzecz powódki jedynie kosztów obejmujących opłatę sądową i skarbową oraz zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów postępowania zażaleniowego.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a skutkujące zasądzeniem na rzecz powodowej spółki kosztów zastępstwa procesowego w kwocie po 600 zł w 15 sprawach mimo jednorodności spraw, składania przez powódkę pism jednolitej treści oraz mniejszego wkładu pełnomocnika poświęconego na przygotowanie argumentacji i reprezentowanie interesów strony z uwagi na reprezentację w 17 tożsamych sprawach.
W uzasadnieniu skarżący wskazał, że powód w dniach 25 i 26 listopada 2014r. wniósł przeciwko pozwanej 17 pozwów o zapłatę kwot od 2.358,19 do 4.676,77 zł. Zarówno w treść sprzeciwu od nakazu zapłaty, jak również w toku posiedzeń pozwana podnosiła, że w jej ocenie wniesienie przez powódkę 17 pozwów było celowe, albowiem zmierzało jedynie do uzyskania kosztów zastępstwa procesowego łącznie w kwocie 10.200 zł, jako iloraz kwoty 600 zł oraz liczby 17. Pozwana wskazała, że w przypadku wytoczenia jednego powództwa obejmującego wszystkie faktur, koszty zastępstwa procesowego wyniosłyby 2.400 zł. Pozwana w treści sprzeciwu podniosła, iż wszystkie pozwy są tożsame co do treści za wyjątkiem numeru faktury i listu przewozowego, a pozwy wniesione zostały w krótkim odstępie czasu. Mimo podniesionych przez pozwaną argumentów oraz powołania się na zasadę słuszności wskazaną w art. 102 k.p.c., Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zasądził na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego w kwocie po 600 zł w 16 sprawach połączonych na wniosek pozwanej do wspólnego rozpoznania. Celem wyjaśnienia pozwana wskazuje również, że spośród 17 zainicjowanych przez powódkę dwie sprawy rozpatrywane są pod sygn. akt V GC 143/15 i V GC 144/15. Termin rozprawy w ww. sprawach wyznaczony został na dzień 20 lipca 2015r.
W ocenie strony pozwanej zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w każdej z 15 zainicjowanych przez powódkę spraw pozostaje w sprzeczności z zasadą słuszności wyrażaną w art. 102 k.p.c. Podstawę do jego zastosowania stanowią konkretne okoliczności danej sprawy, przekonujące o tym, że w rozpoznawanym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, czy wręcz niesprawiedliwe.
Zdaniem strony pozwanej zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w 15 sprawach jest niesłuszne, jak również niesprawiedliwe. Mając na uwadze po pierwsze, że objęcie jednym pozwem wszystkich dochodzonych pozwami należności w ogóle uniemożliwiałoby zastosowanie przepisów o postępowaniu uproszczonym, po drugie, że pozwy mają tożsamą treść i wniesione zostały w okresie zaledwie dwóch dni, zasadne jest odstąpienia od ogólnych reguł kodeksu postępowania cywilnego dotyczących zwrotu kosztów procesu. Pozwana przywołała postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 30 października 2014 r., sygn. akt VII Pz 108/14, System Informacji Prawnej nr 1079702, zgodnie z którym , Jeżeli połączone sprawy były jednorodzajowe, składane Jeżeli połączone sprawy były jednorodzajowe, składane pisma jednolitej treści, nie wymagające dodatkowego nakładu pracy należy uznać za celowe obciążenie strony kosztami zastępstwa procesowego tylko w części, odpowiadającej wysokości kosztów zastępstwa procesowego dla jednej tego rodzaju sprawy” Dodała również, że z uwagi na połączenie spraw do wspólnego rozpoznania wkład pełnomocnika poświęcony na przygotowanie argumentacji i reprezentowanie interesów strony pozostawał mniejszy niż w przypadku rozpoznania każdej sprawy z osobna. Pozwana wskazuje, że nakład pracy pełnomocnika reprezentującego stronę w kilku sprawach o podobnej tematyce był przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, który w postanowieniu z dnia 29 października 2010 r., sygn. akt I PZ 27/10 wskazał, że „ Ocena wkładu pracy pełnomocnika w sytuacji, gdy prowadzi on równocześnie inne postępowania dotyczące tego samego 'problemu, może powodować ustalenie kosztów zastępstwa procesowego na poziomie niższym niż stawki minimalne. " Powyższe potwierdza, że zasada słuszności stanowi także podstawę do zasądzenia kosztów w stawce niższej niż minimalna, a okolicznością stojąca u podstaw takiego rozstrzygnięcia jest równoczesne prowadzenie innych postępowań dotyczących tego samego problemu i ocena jego wkładu pracy. Skarżący wskazał także, że rzeczywisty nakład pracy był również przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego pod sygn. akt I PKN 59/99 w postanowieniu z dnia 21 maja 1999 r. Powołując się więc na wkład pracy pełnomocnika, biorąc ww. okoliczności, Sąd rozpoznający sprawę może odstąpić od obciążenia strony przeciwnej kosztami zastępstwa procesowego. Zdaniem pozwanej zasadne jest zasądzenie na rzecz powódki kosztów zastępstwa we wszystkich wniesionych przez nią sprawach na łączną kwotę 2.400 złotych poprzez zasądzenie kwoty po 600 zł w 4 dowolnych sprawach.
W odpowiedzi na zażalenie powódka wniosła o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego za postępowanie zażaleniowe wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu podniosła, że toczące się pomiędzy stronami postepowania sądowe nie zostały połączone do wspólnego rozpoznania, lecz każda ze spraw rozpoznawana była oddzielnie na jednym terminie, za zgodą obu stron. Wskazała ponadto, że nawet połączenie tych spraw nie wpływałoby na orzeczenie o kosztach zastępstwa adwokackiego albowiem połączenie spraw jest jedynie zabiegiem technicznym i nie prowadzi do powstania jednej sprawy, a na poparcie swego stanowiska przytoczył stanowisku Sądu Najwyższego.
Powódka wskazała także, że podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. należy poszukiwać w konkretnych okolicznościach danej sprawy, przekonujących o tym. że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, niesprawiedliwe.
Odnosząc się do realiów niniejszej sprawy wskazała, że podstawą faktyczną procesu stanowi stosunek zobowiązaniowy pomiędzy dwoma profesjonalnymi podmiotami gospodarczymi [spółki prawa handlowego], a przedmiotem sporu jest nie wywiązanie się przez pozwaną z przyjętego obowiązku umownego w postaci zapłaty wynagrodzenia za wykonany przewóz].Jak wynika z niekwestionowanego przez pozwaną przebiegu dotychczasowego postępowania, na etapie przedsądowym będąc dwukrotnie wzywaną do dobrowolnego spełnienia świadczenia [znacznie po terminie wskazanym w treści faktury VAT], nie dokonała wpłaty kwoty należnej powódce. Konsekwencją takiego postępowania było wystąpienie na drogę sądową, gdzie pozwana wnosząc sprzeciw od wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty, domagała się oddalenia powództwa, podnosząc okoliczności, które po przeprowadzeniu dowodów okazały się nieprawdziwe. Nie płacąc dobrowolnie przed wniesieniem pozwu oraz domagając się oddalenia powództwa z powołaniem nieprawdziwych okoliczności w sprzeciwie od nakazu zapłaty, pozwana wygenerowała koszty sądowe i koszty zastępstwa adwokackiego po stronie powodowej i w związku z tym musiała liczyć się z ich zapłatą w przypadku przegrania sprawy, co w efekcie miało miejsce.
Odnosząc się z kolei do eksponowanego w zażaleniu sposobu dochodzenia roszczeń, stwierdziła, że kwestia sposobu dochodzenia roszczeń pozostaje tylko i wyłącznie w gestii powódki, która nie tylko może dochodzić osobno roszczenia z każdej umowy, ale nawet części roszczenia z jednej umowy. Ponadto w niniejszej sprawie chodziło o odrębną umowę przewozu, co z uwagi na wartość świadczenia umownego, kwalifikuje sprawę do postępowania uproszczonego, a to powoduje, że zastosowanie znajduje przepis art. 505 3 § 1 k.p.c. Skierowanie sprawy do postępowania uproszczonego - do czego również powódka ma prawo - z uwagi na jego specyfikę [uproszczony sposób procedowania] miało na celu szybkie uzyskanie tytułu wykonawczego, w celu przymusowego ściągnięcia należnego świadczenia. Ponadto w tymże postępowaniu, w przeciwieństwie do postępowania zwykłego, uiszczane są zryczałtowane opłaty sądowe, co z pkt. widzenia kwot wydatkowanych przez powódkę na opłaty sądowe jest korzystniejsze, niż wniesienie jednej opłaty sądowej we wszystkich 17 sprawach.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie okazało się bezzasadne.
Zarzuty w nim podniesione pozwana wywodzi z faktu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych, sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.
Podstawą zasadą w postępowaniu cywilnym przy rozstrzyganiu kwestii zwrotu kosztów procesu wyrażoną w treści art. 98 k.p.c. jest zasada odpowiedzialności za wynik procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw lub celowej obrony (koszty procesu). Wyjątkiem jest wyrażona w treści art. 102 k.p.c. reguła słuszności.
Norma ta pozwala na wyłączenie podstawowej zasady systemu repartycji kosztów procesu jaką jest finansowa odpowiedzialność za wynik sprawy (ponoszenie finansowego ryzyka podejmowanych czynności procesowych) w sytuacjach wyjątkowych (określonych przez ustawę jako wypadki szczególnie uzasadnione) nie definiując sytuacji, w których powinna być stosowana.
Jako taka norma ta pozostawia sądowi swobodę oceny i wartościowania argumentów prezentowanych przez strony. Regulacja ta umożliwia wydanie orzeczenia zgodnego ze zobiektywizowanym poczuciem sprawiedliwości w sytuacji, gdy zastosowanie zasady odpowiedzialności za wynik procesu prowadziłoby do rozstrzygnięcia oczywiście niesłusznego (niesprawiedliwego). Innymi słowy przepis ten jest wyrazem (przykładem) tzw. prawa sędziowskiego – przyznaje Sądowi kompetencję do łagodzenia skutków zasad przyjętych przez ustawodawcę w sytuacji, gdy ich zastosowanie nie daje się pogodzić z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.
Zgodnie z ogólnymi regułami wykładni prawa powołana norma jako kreująca wyjątek, nie może być interpretowana rozszerzająco (exceptiones non sunt extentendae).
Norma ta nie może być więc nadużywana, skoro w efekcie jej zastosowania podmiot, który wygrywa proces jest obciążany (w całości lub w części) niezbędnymi kosztami dochodzenia swoich słusznych praw. Zastosowanie normy art. 102 k.p.c. wymaga więc nie tylko wskazania okoliczności faktycznych uzasadniających odstępstwo od zasady lecz przedstawienie racji które powodują, że w świetle tych okoliczności podmiot wygrywający proces powinien zostać pozbawiony prawa do uzyskania zwrotu poniesionych i celowych kosztów (względnie – argumentów skazujących na słuszność ograniczenia tego prawa).
Jej zastosowanie wymaga więc zaistnienia wypadków szczególnych, w których względy słuszności „przełamują” hierarchię zasad (wartości) przyjętych przez k.p.c. dla rozstrzygania o kosztach.
Możliwość zastosowania art. 102 k.p.c. powinna być oceniana więc przy uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy, wobec czego nie znajduje uzasadnienia poszukiwanie uogólnienia (reguły) w której norma ta zawsze znajdzie zastosowanie.
W orzecznictwie wskazuje się, że przy ocenie przesłanek z art. 102 k.p.c. należy przede wszystkim wziąć pod uwagę fakty związane z samym przebiegiem procesu, tj. podstawę oddalenia żądania, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie powoda co do zasadności zgłoszonego roszczenia - trudne do zweryfikowania a limine, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą albo niesumienne lub oczywiście niewłaściwe postępowanie strony wygrywającej, która w ten sposób wywołała proces i koszty połączone z jego prowadzeniem (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lipca 2013 r., sygn. I ACa 447/13, System Informacji Prawnej Lex nr 1349918; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 września 2012 r., sygn. I ACa 553/12, System Informacji Prawnej Lex nr 1236358; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2012r., sygn. II CZ 95/12, System Informacji Prawnej Lex nr 1232771).
Strona pozwana domagając się w zażaleniu zastosowania art. 102 k.p.c. przy rozstrzyganiu o kosztach procesu musiałaby zatem wykazać, że w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności, które wskazują, że powód pomimo wygrania procesu powinien zostać pozbawiony prawa do uzyskania zwrotu poniesionych kosztów procesu.
Z prawidłowych ustaleń Sądu Rejonowego, których nie kwestionowała żadna ze stron wynika, że powód wytoczył przeciwko pozwanej kilkanaście powództw o zapłatę należności wynikających z wystawionych przez niego faktur, a które stanowiły zapłatę za wykonywane przez powoda na podstawie kolejnych zleceń pozwanego przewozy (usługi transportowe). Powodem zainicjowania tych postępowań był fakt nieregulowania zobowiązań przez pozwanego.
Należy podkreślić, że żaden z obowiązujących przepisów prawa nie nakłada na powoda obowiązku objęcia jednym pozwem wszystkich posiadanych przeciwko pozwanemu roszczeń zwłaszcza jeśli są one wywodzone z różnych stosunków prawnych.
Przeciwnie - z faktu wprowadzenia do kodeksu postępowania cywilnego przepisów dotyczących postępowania uproszczonego wywodzić należy, że ustawodawca pozostawił powodowi pewną swobodę w wyborze sposobu wniesienia i ukształtowania powództwa i dochodzenia roszczenia na drodze sądowej. Również przepisy o kosztach procesu nie mogą prowadzić do takich wniosków. Zgodnie z art. 98 k.p.c. strona ma bowiem prawo do zwrotu kosztów celowych i niezbędnych dla dochodzenia roszczenia lub obrony praw.
Żaden wzorzec postępowania nie wskazuje na to, że strona winna kumulować roszczenia w jednym procesie (ponosić wyższe koszty sądowe i teoretycznie narażać się na dłuższy czas postępowania).
Co więcej – z normy art. 505 3 k.p.c. właściwej dla roszczenia poddanego pod osąd w niniejszej sprawie wynika jednoznacznie zasada dochodzenia w jednej sprawie jednego roszczenia. Dopuszczalność kumulacji (jako wyjątek przewidziany w §2 tego przepisu) pozostawiona jest uznaniu strony powodowej i wymaga jednocześnie wykazania wskazanych w tej regulacji okoliczności (jednorodzajowości umów lub jednej umowy jako źródła roszczeń).
Skoro więc powód zachowywał się stosownie do przepisów prawa procesowego realizował obowiązek i nie korzystał z kompetencji) to skarżący winien wskazać na czym polegać miałaby sprzeczność orzeczenia o kosztach z zasadami słuszności (jakie wyjątkowe okoliczności decydować mają o pozbawieniu powoda prawa do żądania kosztów relatywizowanych do wartości przedmiotu sporu w każdej ze spraw).
Pozwany w tym zakresie wskazuje na swój interes majątkowy (dążenie do zmniejszenia kosztów obciążających go w wyniku rozpoznania kolejnych powództw) oraz twierdzi, że nakład pracy pełnomocnika powoda ulegał zmniejszeniu w związku z jednorodzajowością umów poddanych pod osąd w tych sprawach. Z tych przyczyn skarżący kwestionuje adekwatność wynagrodzenia ustalonego w stawce minimalnej dla wartości przedmiotu sporu do nakładu pracy pełnomocnika.
Minimalny nakład pracy zgodnie z przepisami powołanego rozporządzenia stanowi podstawę do ustalenia przez Sąd wynagrodzenia w stawce minimalnej określonej przepisami powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 co wynika wprost z §2 tego aktu normatywnego.
Wprawdzie w orzecznictwie na tle art. 109 k.p.c. wskazuje się, że w konkretnych sytuacjach, w których ze względu na powtarzalność argumentacji pełnomocnika reprezentującego w tej samej sprawie kilka osób, koszty związane z wynagrodzenie pełnomocnika powinny być ponoszone przez te podmioty wspólnie i w związku z tym zasądzeniu od przegrywającego na rzecz tych podmiotów może podlegać łączne wynagrodzenie jednego pełnomocnika w stawce minimalnej, to jednak taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie. Pełnomocnik procesowy reprezentował bowiem jeden podmiot w różnych sprawach a zaniechanie kumulacji roszczeń w ramach jednego powództwa było uzasadnione brzmieniem przepisów procesowych oraz wskazywanymi wyżej przepisami k.p.c.
Argument sugerujący sprzeczność z klauzulą dobrych obyczajów działania pełnomocnika powoda polegającego na wniesieniu kilkunastu analogicznych powództw natomiast pomija tą istotną okoliczność, że niewątpliwie sam skarżący już po wniesieniu tych powództw przyczyniał się do generowania nakładu pracy pełnomocnika strony powodowej, skoro powodował zbędne przedłużenie postępowania sądowego zaskarżając nakaz zapłaty nie tylko w zakresie kosztów postępowania lecz również co do istoty sprawy, podnosząc jedynie zarzut dylatoryjny, pozbawiony (jak wynika z prawomocnego rozstrzygnięcia oraz zaprezentowanego materiału dowodowego) jakichkolwiek podstaw dowodowych.
W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszym składzie, zważywszy na okoliczności niniejszej sprawy, w swojej istocie nielojalne zachowanie pozwanego w procesie (przedstawianie lakonicznych i niepopartych dowodami twierdzeń faktycznych) powoduje, że zastosowanie art. 102 k.p.c. wyrażającego zasadę słuszności stanowiłoby w istocie formę swoistego premiowania strony, która sama postępuje sprzecznie z zasadami wyrażonymi w art. 3 k.p.c.
Skoro więc skarżący doprowadził do zbędnego (sprzecznego z elementarnymi celami procesu) przedłużania się postępowania i dokonywania czynności w swojej istocie zbędnych (a jednocześnie utrudniających powodowi realizację jego prawa podmiotowego), to nie może obecnie twierdzić, że w sprawie zachodzi wypadek wyjątkowy, czyniący słusznym żądanie zwolnienia go od obowiązku uiszczenia kosztów procesu ponoszonych przez stronę przeciwną a obliczonych jako minimalne zgodnie z obowiązującymi przepisami.
W związku z powyższym, uwzględniając okoliczności niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że nie zachodzą przesłanki uzasadniające zastosowanie wobec pozwanego zasady słuszności wyrażonej w art. 102 k.p.c., a zaskarżone rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu było prawidłowe.
Z tych względów, działając na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., zażalenie pozwanego oddalono jako bezzasadne.
O kosztach postępowania zażaleniowego rozstrzygnięto w myśl przepisu art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. Koszty te po stronie powodowej stanowi wynagrodzenie reprezentującego ją zawodowego pełnomocnika w kwocie 60 zł stosownie do treści § 6 pkt 2 w zw. z § 13 ust. 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t. ze zm.).
- Krzysztof Górski -