Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I1 Ca 460/15

POSTANOWIENIE

Konin, dnia 11-12-2015 r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący SSO Jolanta Tembłowska

Sędzia SO Aleksandra Bolczyk - spr.

Sędzia SO Iwona Przyłębska – Grzybowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Radziemska

po rozpoznaniu w dniu 11-12-2015 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z wniosku(...)

przy uczestnictwie J. W. i G. W.

dział spadku

na skutek apelacji uczestnika J. W.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Koninie

z dnia 30 czerwca 2015r sygn. akt I Ns 191/12

postanawia:

1.oddalić apelację,

2.kosztami postępowania apelacyjnego obciążyć wnioskodawczynię i uczestnika postępowania

J. W. w zakresie przez nich poniesionym.

Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska – Grzybowska

Sygn. akt I 1Ca 460/15

UZASADNIENIE

J. P. wniosła o dział spadku po W. W., w skład którego wchodzi nieruchomość o powierzchni 0,1420 ha położonej w P. nr działki (...), objętej księgą wieczystą KW nr (...) i zniesienie współwłasności poprzez podzielenie na dwie odrębne nieruchomości ze wspólnym wjazdem, przy czym wnioskodawczyni wniosła o przyznanie domu stanowiącego nakład na nieruchomości spadkowej wnioskodawczyni przylegający do drogi wraz z utworzoną 7 – arową działką od zachodu. Wnioskodawczyni wskazała, iż pozostała część nieruchomości łącznie z domem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym winna zostać przyznana J. W. z uwzględnieniem dopłat dla pozostałych uczestników. Ponadto wnioskodawczyni wskazała, iż w skład spadku wchodzi samochód marki O. (...) o nr rej. (...), który to winien zostać przyznany uczestnikowi J. W..

Uczestnik J. W. wyraził zgodę na dział spadku, popierając wniosek J. P. o przyznanie budynku mieszkalnego, w którym mieszka wnioskodawczyni na jej rzecz. Uczestnik wskazał, iż granica nieruchomości wydzielonych miałaby przebiegać wzdłuż betonowego płotu, który w chwili obecnej znajduje się na nieruchomości, zaznaczając, iż między stronami jest spór o wjazd. Uczestnik zaprzeczył, aby dom zamieszkiwany przez wnioskodawczynię powstał z jej środków, albowiem został on wybudowany ze środków uczestnika J. W. i spadkodawczyni.

Uczestnik G. W. zgodził się na podział zaproponowany przez uczestnika J. W..

Uczestnik P. W. zgodził się na podział zaproponowany przez wnioskodawczynię.

Na rozprawie w dniu 13 lipca 2012 r. Sąd zwolnił od udziału w sprawie w charakterze uczestnika P. W., wobec przedłożenia przez wnioskodawczynię umowy darowizny udziału wynoszącego ¼ części w spadku po zmarłej W. W. (k. 27-29).

Postanowieniem z dnia 30 czerwca 2015r. Sąd Rejonowy w Koninie dokonał działu spadku po W. W. c. J. i A. i zniesienia współwłasności zabudowanej nieruchomości o powierzchni 0,1420 ha położonej w obrębie P. gmina Ś., oznaczonej w ewidencji gruntów nr geodezyjnym 16/1, dla której Sąd Rejonowy w Koninie VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) w ten sposób, że:

a/ J. P. przyznał na własność zabudowaną nieruchomość o powierzchni 0,048 ha położoną w obrębie P. gmina Ś. oznaczoną numerem geodezyjnym (...) na mapie z projektem podziału działki - wariant 1, stanowiącym załącznik do opinii biegłego mgr inż. J. K. z dnia 10.09.2014r.;

b/ J. W. przyznał na własność zabudowaną nieruchomość o powierzchni 0,094 ha położoną w obrębie P. gmina Ś. oznaczoną numerem geodezyjnym (...) na mapie z projektem podziału działki - wariant 1, stanowiącym załącznik do opinii biegłego mgr inż. J. K. z dnia 10.09.2014r.;

Sąd Rejonowy ustanowił na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości położonej w obrębie P. gmina Ś., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0,094 ha służebność drogi koniecznej przez nieruchomość położoną w obrębie P. gmina Ś. oznaczoną numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0,048 ha, zaznaczoną na mapie z projektem podziału działki - wariant 1, stanowiącym załącznik do opinii biegłego mgr inż. J. K. z dnia 10.09.2014r. polegającą na prawie przejazdu i przechodu;

zasądził od J. W. na rzecz J. P. tytułem dopłaty kwotę 15.102,50 zł. płatną w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki; wartość przedmiotu postępowania ustalił na kwotę 138.130 zł i orzekł o kosztach postępowania .

U podstaw rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego legły następujące ustalenia faktyczne i wywody prawne .

W dniu 22 lutego 2011 r. zmarła W. W.. Spadek po niej nabyli z mocy ustawy wprost: mąż spadkodawczyni J. W. oraz dzieci G. W., P. W. i J. P. w 1/4 części każdy z nich.

W chwili śmierci spadkodawczyni w skład majątku wspólnego spadkodawczyni i J. W. wchodziła nieruchomość o powierzchni 0,1420 ha położona w P. o nr działki (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą KW nr (...) oraz samochód osobowy marki O. (...) o nr rej. (...).

W dacie otwarcia spadku nieruchomość była zabudowana dwoma budynkami mieszkalnymi oraz budynkiem gospodarczym.

Działka (...) (wydzielona zgodnie z opinią biegłego geodety z działki (...)) zabudowana jest budynkiem mieszkalnym o pow. 144,71 m 2, pobudowanym w latach 1988-1993 przez wnioskodawczynię J. P. i jej ówczesnego męża G. K.. Środki na budowę domu pochodziły przede wszystkim z wynagrodzenia ww. małżonków. Dom budowany był przy wsparciu rodziców i teściów J. P.. Zarówno rodzice, jak i teściowie finansowali część materiałów budowlanych, ponadto pomagali przy budowie ww. domu. Ok. 19 lat temu wykonano elewację ww. budynku, za którą to pracę zapłaciła wnioskodawczyni. Budynek, w którym zamieszkuje wnioskodawczyni posiada dwa osobne wejścia na parter i piętro. Wnioskodawczyni dojeżdża do swojego domu tym samym wjazdem, co uczestnik J. W.. Od strony wjazdu do nieruchomości, czyli spornej części nieruchomości znajduje się okno, które służy do załadunku opału. Nie ma innego dojazdu do okna niż poprzez sporny wjazd. Również na tylnej stronie nieruchomości znajduje się okno, które również miało służyć do załadunku opału, ale od strony okna nie znajduje się skład opału, a kotłownia. Nie ma innej możliwości dojazdu do okna. Wejście do domu (parter) również znajduje się na tylnej stronie. Natomiast na bocznej stronie domu znajduje się na wejście na piętro domu, zamieszkiwane obecnie przez córkę wnioskodawczyni.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto ,że do dnia 6 lipca 2011 r. rodzice wnioskodawczyni oraz J. P. wspólnie zgodnie korzystali z ww. wjazdu, jak i podwórka. Po wyjeździe J. P. do pracy do Niemiec, tj. ok. 20 lipca 2011 r. została ona telefonicznie zawiadomiona, że jej ojciec J. W. zamknął bramę na kłódkę, ponadto stawia ogrodzenie, żeby oddzielić dom wnioskodawczyni od dotychczasowego wjazdu oraz dodatkowo rozbiera część ogrodzenia od strony ulicy, uniemożliwiając w ten sposób rodzinie wnioskodawczyni dojazd do domu wcześniej używanym dojazdem. Po powrocie z Niemiec pod koniec października 2011 r. wnioskodawczyni przecięła kłódkę na głównej bramie i rozebrała dwa przęsła ogrodzenia postawione przez J. W. celem umożliwienia sobie dojazdu do swojego domu. Dodatkowo J. P. w częściowo rozebranym przez J. W. ogrodzeniu od strony ulicy powódka wstawiła bramę i furtkę.

Sąd Rejonowy wskazał ,iż działka (...) (wydzielona zgodnie z opinią biegłego geodety z działki nr (...)) zabudowana jest budynkiem mieszkalnym oraz budynkiem gospodarczym. Budynek mieszkalny pobudowany został w latach sześćdziesiątych. Rozbudowany on został przez J. W. w latach dziewięćdziesiątych. Część mieszkalna ma 54,70 m 2, a część gospodarcza 24,61 m 2. W ww. budynku na dzień otwarcia spadku zamieszkiwał J. W.. Korzystał on również z budynku gospodarczego. W chwili obecnej nikt na stałe nie zamieszkuje w ww. domu. J. W. wraz z drugą żoną mieszka w Cukrowni (...) przy ul. (...).

Zgodnie z opinią biegłego geodety z działki nr (...) istnieje możliwość wydzielenia działek (...) w dwóch wariantach. W pierwszym wariancie uwzględniono urządzenie służebności gruntowej między betonowym płotem a sąsiadującą działką (...). W pierwszym wariancie działka (...) ma pow. 0,0480 ha, a działka (...) pow. 0,0940 ha. Drugi wariant opracowany został według propozycji uczestnika J. W., gdzie ww. część działki (między płotem betonowym a sąsiadującą działką (...)) włączono do działki (...).

W ww. pierwszym wariancie wartość nieruchomości zabudowanej położonej na działce nr (...) wynosi 231.200 zł, w tym działka gruntu o powierzchni 480 m 2 - 19.430 zł, a wartość nieruchomości zabudowanej położonej na działce nr (...) wynosi 118.700 zł. Natomiast w drugim wariancie wartość nieruchomości zabudowanej położonej na działce nr (...) wynosi 216.700 zł, w tym działka gruntu o pow. 337 m 2 - 13.640 zł, a wartość nieruchomości zabudowanej położonej na działce nr (...) wynosi 139.700 zł.

Wartość samochodu marki O. (...) wynosi 3.000 zł.

Sąd Rejonowy ustalił ,że umową darowizny z dnia 7 marca 2012 r. P. W. darował swój udział w spadku po W. W. wynoszący ¼ siostrze J. P., która ww. darowiznę przyjęła.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań świadków, wnioskodawczyni, częściowo uczestników, a także w oparciu o złożone do akt sprawy dokumenty oraz opinie biegłych- geodety J. K. i z dziedziny nieruchomości J. L..

Dokonując oceny dowodów Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków T. S., J. F., P. W., I. M., Z. M. oraz E. A., uznając je za wzajemnie zbieżne ze sobą, szczere, spójne i logiczne. Z zeznań ww. świadków wynika, iż dom budowany był przez wnioskodawczynię i jej męża z ich środków własnych.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż J. F., wykonujący elewację domu, w którym zamieszkuje wnioskodawczyni podał, iż wszystkie prace uzgadniał z wnioskodawczynią, ponadto wynagrodzenie za swoją pracę otrzymał od wnioskodawczyni. Świadek podał, iż niejednokrotnie słyszał od J. W. i W. W., iż dom jest budowany dla córki . Również świadek T. S. zeznała, iż za budowę domu płaciła wnioskodawczyni Podobnie zeznawał świadek P. W. (brat wnioskodawczyni i syn uczestnika J. W.), wskazując, iż dom budowany był przez J. P.. Świadek twierdził, iż za materiały płaciła jego siostra i szwagier, ponadto ekipy budowlane były najmowane również przez nich. Świadek wskazał, iż mąż wnioskodawczyni pracował w kopalni, natomiast wnioskodawczyni wyjeżdżała do Niemiec do prac sezonowych. Świadek przyznał, iż ich ojciec J. W. pomagał fizycznie przy budowie domu wnioskodawczyni, ponadto rodzice sponsorowali kupno części (...) budowlanych (...) teściowie wnioskodawczyni kupowali materiały budowlane (m. in. pustaki na strop, drewno na dach). Świadek wyjaśnił, iż rachunki brane były na rodziców, albowiem oni odliczali je od podatku, przy czym zwrot podatku przekazywali wnioskodawczyni. Wszyscy ww. świadkowie zgodnie twierdzili, iż dom był budowany dla wnioskodawczyni. Następnie w nowym domu zamieszkała wnioskodawczyni wraz z rodziną, a w starym domu dalej zamieszkiwał uczestnik J. W. i W. W. (rodzice wnioskodawczyni).

Świadek I. M. podała, iż koszty budowy domu w największym zakresie poniósł były mąż wnioskodawczyni, który pracował w kopalni. Pieniądze na budowę pochodziły również z dochodów wnioskodawczyni, tj. wynagrodzenia za prace sezonowe w Niemczech. Ponadto w budowie domu pomagali finansowo zarówno teściowie, jak i rodzice wnioskodawczyni . Podobnie zeznał świadek Z. M., który dodatkowo potwierdził, iż dom był budowany dla wnioskodawczyni.

Świadek E. A. wskazała, iż w domu wnioskodawczyni ok. 6-7 lat po wybudowaniu domu jedynie przez krótki okres czas mieszkali rodzice wnioskodawczyni w związku z awarią ogrzewania centralnego w ich domu. Świadek potwierdziła również, iż przy budowie domu pracował przede wszystkim mąż wnioskodawczyni oraz jej chrzestny (mąż T. S.). Budowę finansowali wnioskodawczyni i jej mąż. Natomiast pomagali przy budowie (w tym finansowo) rodzice wnioskodawczyni oraz teściowie .

Jak wynika z zeznań ww. świadków do czasu, gdy żyła W. W. nie było żadnych nieporozumień w rodzinie, w tym dotyczących wjazdu na posesje. Zaczęły się one dopiero po śmierci W. W..

Jako wiarygodne w całości Sąd Rejonowy uznał zeznania wnioskodawczyni, nie znajdując podstaw do ich negowania wskazując ,że były one szczere, logiczne, a przede wszystkim zgodne z zebranym materiałem dowodowym.

Również zeznania uczestnika G. W. Sąd I instancji uznał za wiarygodne , jako zgodne zebranym w sprawie materiałem dowodowym Jedynie w kwestii roszczeń majątkowych wnioskodawczyni wobec uczestnika J. W. oraz rzekomej niewiedzy na temat wyprowadzki J. W. z P. i nowego miejsca zamieszkania, Sąd nie dał wiary twierdzeniom G. W., uznając je w tej części za nielogiczne i nie poparte żadnym innym wiarygodnym dowodem.

Jedynie częściowo na wiarę , zdaniem Sadu Rejonowego , zasługiwały zeznania uczestnika J. W.. Sąd I instancji nie dał wiary jego twierdzeniom, jakoby to on w całości prowadził budowę domu wnioskodawczyni. Z zeznań ww. świadków wynika, iż dom budował mąż wnioskodawczyni oraz I. S. (mąż siostry W. W.). Zgodne z prawdą pozostaje stwierdzenie, że uczestnik pomagał przy budowie, zarówno fizycznie, jak i finansowo, przy czym na uwagę zasługuje fakt, iż również teściowie wnioskodawczyni pomagali przy ww. budowie, w tym zakupili pustaki na strop. Nie zasługiwały na wiarę , w ocenie Sądu Rejonowego , zeznania uczestnika w części, w której wskazywał, iż nie wie czy córka dawała jakieś pieniądze na budowę domu czy też w części, w której sugerował, iż w większości koszt budowy pokrył sam uczestnik. Z materiału dowodowego, w tym bogatego materiału osobowego, jednoznacznie wynika, iż pieniądze na budowę domu pochodziły z wynagrodzenia wnioskodawczyni oraz G. K.. Sąd I instancji nie dał również wiary twierdzeniom uczestnika, iż nie było żadnych ustaleń za życia W. W., ażeby wnioskodawczyni odziedziczyła siedlisko rodzinne w zamian za opiekę nad rodzicami. Przeczą temu zeznania ww. świadków. Ponadto uczestnik twierdził, iż materiały na budowę były przywożone najmowanym przez niego transportem, co również pozostaje w sprzeczności z zeznaniami ww. świadków oraz zeznaniami wnioskodawczyni. Jako niewiarygodne Sąd Rejonowy uznał zeznania uczestnika jakoby nie wyprowadził się z domu w P., dając w tym zakresie wiarę zeznaniom wnioskodawczyni. Należy mieć na uwadze, iż uczestnik sam przyznał, iż wywiezionych zostało większość mebli z ww. domu. Poza tym w dalszej części swych zeznań uczestnik potwierdził, iż się wyprowadził ze względu na chorobę żony.

Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne, fachowe, jasne i rzetelne opinie biegłych z zakresu geodezji oraz szacowania nieruchomości. W ocenie Sądu I instancji opinie są kompletne i w pełni uzasadnione, nie zawierają błędów ani sprzeczności, odpowiadają postawionej tezie dowodowej, więc mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Wiarygodności opinii przydaje poziom wiedzy biegłych, podstawy teoretyczne opinii oraz sposób motywowania wyrażonych w nich stanowisk. Biegli przekonywująco umotywowali wnioski opinii, formułując je w sposób kategoryczny. Nie budzi też najmniejszych wątpliwości dojście przez biegłych do wniosków końcowych opinii, które stanowią logiczną konsekwencję wywodu myślowego treści całych opinii.

Wartość dowodową opinii podnosi fakt, że strony ich nie zakwestionowały. Tym samym nie zachodziła podstawa do powtórzenia dowodu opinią tego samego, bądź innego biegłego.

Sąd Rejonowy dał również dał wiarę dokumentom, na podstawie których poczyniono ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie. Autentyczności i mocy dowodowej tych dokumentów nie kwestionowały strony, a i Sąd działając z urzędu nie znalazł podstaw, by to czynić.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Rejonowy zważył ,ze zgodnie z treścią art. 684 kpc skład i wartość spadku ulegającego podziałowi ustala sąd. Przepis ten stanowi normę obligującą sąd do ustalenia składu i wartości dzielonego spadku.

Natomiast z art. 922 k.c, wynika, iż prawa i obowiązki majątkowe zmarłego (spadek) z chwilą jego śmierci przechodzą na jedną lub kilka osób. Z chwilą śmierci jednego z małżonków ustaje również ustawowa wspólność majątkowa spadkodawcy i jego małżonka.

Dziedziczenie jest sposobem nabycia praw podmiotowych tworzących spadek. Wspólnością majątku spadkowego objęte są wszelkie prawa tworzące spadek, bez względu na ich istotę i charakter. Tą wspólnością objęte są przedmioty nabyte w sposób pierwotny i pochodny, w drodze czynności prawnej, z mocy samego prawa, na podstawie decyzji administracyjnej, orzeczenia sądowego lub innego zdarzenia, z którym ustawa wiąże nabycie prawa. Z powyższego wynika zatem, że o wejściu określonego przedmiotu majątkowego do majątku spadkowego decydują kryteria obiektywne.

Zgodnie z treścią art. 1035 kc jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów niniejszego tytuł.

Art. 1035 kc to tzw. przepis odsyłający, dzięki któremu w sprawie o dział spadku mają odpowiednie zastosowanie przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych, w tym zwłaszcza przepisy określające sposób wyjścia ze współwłasności, tj. art. 211 kc i 212 § 1 i 2 kc.

Sąd Rejonowy wskazał ,że spadek po W. W. nabyli z mocy ustawy wprost: mąż spadkodawczyni J. W. oraz dzieci G. W., P. W. i J. P. w 1/4 części każdy z nich. Następnie P. W. darował swój udział w spadku wnioskodawczyni.

Z uwagi na to, że spadkodawczyni W. W. w chwili śmierci pozostawała w związku małżeńskim z J. W., a z mężem łączyła ją wspólność ustawowa, w niniejszej sprawie na wniosek wnioskodawczyni Sąd Rejonowy dokonał , oprócz działu spadku, także zniesienia współwłasności.

Zasadą jest, jak podkreślił Sąd I instancji , że w dziale spadku stan spadku ustala się według otwarcia spadku, jego zaś wartość - według cen z chwili dokonania działu (uchwała SN z dn. 27.09.1974 r., (...) i uchwała SN z dn. 15.12.1969 r., III CZP 12/69 - Wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawach o dział spadku obejmującego gospodarstwo rolne). Przedmiotem podziału mogą być więc jedynie przedmioty majątkowe, które należały do spadkodawcy w chwili jego śmierci i które nadal istnieją. Dział spadku obejmuje więc przedmioty, które były składnikami tego majątku w dacie otwarcia spadku, i które istnieją w chwili dokonywania działu. Rozliczeniu podlega całość stosunków majątkowych między współspadkobiercami według stanu na dzień otwarcia spadku, przedmiotem działu pozostaje stan czynny masy majątkowej w czasie orzekania o podziale.

Sąd Rejonowy dodał także, że w postępowaniu o dział spadku, które toczy się w trybie postępowania nieprocesowego mają z mocy art. 13 § 2 kpc zastosowanie także przepisy o procesie, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej. W postępowaniu tym mają zatem zastosowanie przepisy o procesie normujące postępowanie dowodowe, w tym dotyczące przedmiotu dowodów, brak bowiem w tym zakresie przepisów szczególnych dotyczących postępowania nieprocesowego. W postępowaniu o dział spadku ma zatem zastosowanie również art. 229 kpc, który pozwala na ustalenie, bez przeprowadzenia stosownych dowodów, okoliczności bezspornych przyznanych przez obie strony, jeżeli przyznanie to nie budzi wątpliwości co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Ustalając zatem, wedle wymagań art. 684 kpc, skład i wartość majątku spadkowego, sąd może ustalenia te oprzeć na zgodnych oświadczeniach uczestników, jeżeli nie budzą one wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Konsekwentnie sąd zwolniony jest z obowiązku ustalania z urzędu wartości składnika spadku, gdy strona nie zaprzeczy proponowanej przez drugą stronę wartości danego składnika spadkowego, tzn. nie wypowie się co do twierdzenia tej strony w tym zakresie (art. 230 w zw. z art. 13 § 2 kpc).

Sąd Rejonowy wskazał ,że majątek wspólny spadkodawczyni i J. W. w chwili otwarcia spadku stanowiła nieruchomość o powierzchni 0,1420 ha położona w P. o nr działki (...), dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą KW nr (...) oraz samochód osobowy marki O. (...) o nr rej. (...). Strony były zgodne co do składu majątku spadkowego, jak i wartości samochodu.

Sąd uznał, iż budynek mieszkalny położony na działce (...) (zgodnie z wydzieleniem dokonanym przez biegłego geodetę) został wybudowany przez J. P. i jej męża G. K.. Środki finansowe na ten cel uzyskiwali oni z wynagrodzenia za pracę, przy czym wnioskodawczyni z prac sezonowych w Niemczech, natomiast mąż wnioskodawczyni z pracy w kopalni. Powyższe potwierdzili m.in. świadkowie T. S., J. F., P. W., I. M., Z. M. oraz E. A.. Między rodzicami wnioskodawczyni, a wnioskodawczynią istniało porozumienie co do tego, że wnioskodawczyni wybuduje się obok rodziców, aby w przyszłości móc pomagać rodzicom. Początkowo wnioskodawczyni zamierzała rozpocząć budowę domu na działce w Łężynie, jednak docelowo pobudował się tam brat wnioskodawczyni G. W., ona natomiast na prośbę rodziców pozostała w siedlisku rodzinnym.

Treść zeznań świadków wskazuje, zdaniem Sądu Rejonowego , iż pomoc, w tym finansowa, jaką otrzymali wnioskodawczyni i jej mąż przy budowie domu, była pomocą ( świadczeniem ) na rzecz córki i zięcia. Nie może być więc traktowana jako nakład uczestnika na dom wnioskodawczyni. Z materiału dowodowego w żaden sposób nie wynika, aby wolą rodziców wnioskodawczyni było budowanie domu dla nich, a nie dla córki. Należy podkreślić, iż zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego rodzice stron, czyniąc nakłady na rzecz dzieci i ich małżonków, co do zasady czynią to w formie darowizny, nie oczekując oraz nie domagając się zwrotu darowanych pieniędzy, albowiem naturalną rzeczą pozostaje udzielanie pomocy przez rodziców swoim dzieciom. Odmienne okoliczności powinny być, jak stwierdził Sąd Rejonowy , udowodnione, nie mogą być tylko domniemywane.

Samo twierdzenie stron w tym zakresie należy uznać za niewystarczające. Sąd I instancji podkreślił, iż obowiązek wynikający z art. 6 k.c. w procesie jest realizowany poprzez zgłaszanie stosownych wniosków dowodowych celem udowodnienia okoliczności, na które powołuje się strona procesu. Stosownie do art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku ( por. wyrok SN z 15.07.1999 r. I CKN 415/99 LEX 83805 ). Tym samym w tej samej sprawie na stronach może spoczywać obowiązek udowodnienia różnych okoliczności faktycznych w zależności od tego, jakie skutki prawne z nich poszczególne strony wywodzą.

Sąd Rejonowy zauważył ,że preferowanym przez ustawodawcę sposobem wyjścia ze współwłasności jest podział fizyczny rzeczy wspólnej (postanowienie SN z dnia 5.02.2010 r., III CSK 195/09). Sąd powinien przede wszystkim ustalić, czy istnieje fizyczna i prawna możliwość podziału rzeczy (postanowienie SN z dnia 30.10.1978 r., III CRN 214/78, niepubl.). Dopiero przy ustaleniu, że taki podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości, powstaje możliwość przyznania rzeczy jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedaży egzekucyjnej. Sąd nie jest przy tym związany wnioskami uczestników co do sposobu zniesienia współwłasności. Wnioski w tym zakresie zgłoszone przez uczestników postępowania mają bowiem jedynie charakter postulatów (uzasadn. uchwały SN z dn. 5.06.1991 r., III CZP 45/91, niepubl.).

W postępowaniu o zniesienie współwłasności rzeczy nie jest wykluczone stosowanie zasad współżycia społecznego, tak w odniesieniu do proponowanego przez zainteresowanych sposobu wyjścia ze współwłasności, (postanowienie SN z dnia 8.10.2009 r., II CK 2/09, Lex nr 553672), jak i oceny samego żądania zniesienia współwłasności (uchwała SN z dnia 24.01.2007 r., III CZP 117/06, OSNC 2007/11/165; post. SN z dnia 9.10.1981 r., III CRN 202/81, niepubl.).

Nie jest natomiast dopuszczalne zniesienie współwłasności tylko w odniesieniu do budynków stanowiących części składowe wspólnej nieruchomości gruntowej, a zatem podział takiego budynku może nastąpić łącznie z działką gruntu, na którym jest wzniesiony (postanowienie SN z dnia 4.12.1973 r., III CRN 290/73, OSP 1974/12/259; postanowienie SN z dnia 28.09.1978 r., III CRN 173/78, niepubl.; postanowienie SN z dnia 10.09.1979 r., III CRN 143/79, OSNC 1980/6/119).

Odnosząc powyższe rozważania teoretyczne do niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, iż strony wnosiły o fizyczny podział nieruchomości, pozostając w sporze co do jego zakresu, tzn. co do spornej części nieruchomości stanowiącej dojazd do nieruchomości.

Sąd Rejonowy rozstrzygając o podziale nieruchomości brał pod uwagę przede wszystkim fakt, iż wnioskodawczyni od ponad 20 lat korzysta ze spornej części nieruchomości. Za życia W. W. (matki wnioskodawczyni) nie było żadnych nieporozumień w tymże zakresie. Powyższy dojazd do budynku mieszkalnego wnioskodawczyni jest niezbędny ze względu na umiejscowienie okna do miejsca składowania opału. Ponadto miał na uwadze fakt, iż wejście do budynku wnioskodawczyni (parter), znajduje się z tyłu budynku.

Sąd Rejonowy nie mógł pominąć również tego, iż pomiędzy stronami istnieje silny konflikt. P. W. poparł siostrę – J. P., natomiast G. W. opowiedział się po stronie ojca – J. W.. Jednakże stanowisko wnioskodawczyni nie jest tak bezwzględne, jak uczestnika, wobec czego należy się spodziewać, iż wnioskodawczyni nie będzie utrudniać dojazdu do działki nr (...). Natomiast zdanie uczestnika J. W. w przedmiotowej sprawie było i jest nieugięte, tzn. uczestnik nie widzi możliwości korzystania przez wnioskodawczynię ze spornej części nieruchomości. Uczestnik wskazał: „do śmierci nie wyrażę zgody, aby wnioskodawczyni korzystała razem ze mną ze wspólnego wjazdu, aby dojeżdżać do domu” (k. 190v). W powyższym stanie faktycznym przyznanie spornej nieruchomości ww. uczestnikowi prowadziłoby do niemożności dostarczania i składowania opału, a nadto wymuszałoby przebudowę wejścia do domu wnioskodawczyni.

Ponadto za wyborem wariantu I opinii biegłego geodety przemawia również , zdaniem Sądu rejonowego to, iż aktualnie uczestnik J. W. i jego obecna żona nie zamieszkują w P.. Tym samym oczywistym pozostaje to, iż przedmiotowy wjazd (sporna część nieruchomości) winien stanowić własność wnioskodawczyni przy obciążeniu służebnością gruntową na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr (...).

Konstatując Sąd Rejonowy dokonał działu spadku po W. W. i zniósł współwłasność zabudowanej nieruchomości o pow. 1,1420 ha położonej w obrębie P. gmina Ś., oznaczonej w ewidencji gruntów nr geodezyjny16/1, dla której Sąd Rejonowy w Koninie prowadzi księgę wieczystą nr (...) w ten sposób, że J. P. przyznał na własność zabudowaną nieruchomość o pow. 0,048 ha położoną w obrębie P. gmina Ś. oznaczoną numerem geodezyjnym (...) na mapie z projektem podziału działki – wariant I, stanowiący załącznik do opinii biegłego mgr inż. J. K. z dnia 10.09.2014 r., natomiast J. W. przyznał na własność zabudowaną nieruchomość o pow. 0,094 ha położoną w obrębie P. gmina Ś. oznaczoną nr geodezyjnym 16/13 na mapie z projektem podziału działki – wariant I, stanowiący załącznik do opinii biegłego mgr inż. J. K. z dnia 10.09.2014 r.

Sąd Rejonowy w pkt 2 postanowienia ustanowił na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości położonej w obrębie P. gmina Ś., oznaczonej numerem geodezyjnym16/13 o pow. 0,094 ha służebność drogi koniecznej przez nieruchomość położoną w obrębie P. gmina Ś. oznaczoną numerem geodezyjnym (...) o pow. 0,048 ha, zaznaczoną na mapie z projektem podziału działki – wariant I, stanowiącym załącznik do opinii biegłego mgr inż. J. K. z dnia 10.09.2014 r. polegającą na prawie przejazdu i przechodu.

Sąd I instancji ustalił wartość przedmiotu postępowania na kwotę 138.130 zł, bez uwzględnienia nakładów – w postaci budynku mieszkalnego położonego na działce (...) - poniesionych przez wnioskodawczynię, a wynoszących 211.770 zł (231.200 zł – 19.430 zł). Na wartość 138.130 zł złożyła się zgodnie z wariantem I opinii biegłego geodety wartość nieruchomości zabudowanej o nr działki (...), tj. 118.700 zł plus wartość działki gruntu o nr 16/12 (bez budynku mieszkalnego), tj. 19.430 zł (118.700 zł + 19.430 zł = 138.130 zł) (pkt 4 postanowienia).

W pkt 3 postanowienia Sąd Rejonowy zasądził od J. W. na rzecz J. P. tytułem dopłaty kwotę 15.102,50 zł (138.130 zł : 4 = 34.532,5 zł – 19.430 zł = 15.102,50 zł), płatną w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki. Udział wnioskodawczyni w spadku wynosił ¼ (po darowaniu swego udziału wnioskodawczyni przez brata P. W.). Natomiast wartość działki gruntu nr (...) (zgodnie z wariantem I opinii biegłego geodety) wynosi 19.430 zł.

Wobec braku żądania uczestnika G. W. o zasądzenie dopłaty, Sąd I instancji o niej nie orzekł.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z treścią art. 481 § 1 i § 2 kc, zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Sąd Rejonowy wskazał w uzasadnieniu , iż na skutek przeoczenia nie uwzględnił w wartości przedmiotu postępowania samochodu marki O. (...), w związku z czym nie orzekł o przyznaniu go uczestnikowi J. W. oraz nie orzekł o dopłacie dla wnioskodawczyni ¼ wartości ww. samochodu. Okolicznością bezsporną pozostawała wartość ww. samochodu (3.000 zł). Ponadto strony były zgodne co do przyznania ww. samochodu na własność uczestnikowi J. W.. Tym niemniej ta omyłka sądu może być „naprawiona” we własnym zakresie przez strony postępowania. Z uwagi na fakt, iż przedmiotem zniesienia współwłasności i działu spadku jest ruchomość, strony mogą w zakresie przedmiotowego pojazdu zawrzeć umowę pisemną o dziale spadku i zniesieniu współwłasności, mocą której przyznają przedmiotowy pojazd na własność J. W. ze stosowną spłatą. Umowa taka, podpisana przez wszystkich spadkobierców (współwłaścicieli) wraz z prawomocnym postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku jest dowodem prawa własności i stanowi podstawę prawną do dokonania odpowiednich zgłoszeń w wydziale komunikacji. Oczywiście po uprzednim zgłoszeniu w urzędzie skarbowym. Korzystając z takiej właśnie formy naprawienia przeoczenia sądu strony nie narażają sią na żadne koszty, które w odmiennym przypadku musiałyby ponieść, a nadto przyśpieszają postępowanie w tym zakresie zważywszy, iż brak pomiędzy nimi sporu w zakresie przedmiotowego pojazdu.

Sąd w pkt 5 postanowienia na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. zasądził od uczestnika J. W. na rzecz wnioskodawczyni J. P. kwotę 1.805,85 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Z art. 520 § 2 kpc wynika, że jeżeli uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne, Sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości.

W niniejszym postępowaniu interesy stron były sprzeczne, tzn. strony nie mogły dojść do porozumienia co do podziału ww. nieruchomości, czego wynikiem było dopuszczenie opinii biegłego z dziedziny geodezji. Również w kwestii oszacowania nieruchomości Sąd na wniosek stron dopuścił dowód z opinii biegłego. Przyznając zwrot kosztów postępowania od uczestnika J. W. na rzecz wnioskodawczyni, Sąd miał na uwadze, iż uczestnik w żaden sposób nie dążył do polubownego załatwienia sporu, co prowadziłoby do ograniczenia kosztów niniejszego postępowania. Ponadto Sąd kierował się zasadami słuszności, uwzględnił w szczególności interesy stron postępowania, a przede wszystkim koszty sądowe przez nie poniesione. Rozliczając koszty postępowania należy bowiem pamiętać, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego nie chodzi o czysto mechaniczne ich rozliczenie, lecz takie wyliczenie sądu powinno uwzględniać całokształt okoliczności sprawy. W przedmiotowej sprawie wnioskodawczyni poniosła koszty zaliczki na opinię biegłego w łącznej wysokości 3000 zł, zaliczkę na koszty oględzin w kwocie 200 zł, oraz koszty opłaty od wniosku w kwocie 1000 zł. Natomiast uczestnik poniósł koszty zaliczki na koszty oględzin w kwocie 200 zł, a nadto kwotę 1000 zł tytułem zaliczki na koszty opinii biegłego. Nie budzi wątpliwości sadu, iż koszty wyłożone przez strony tytułem zaliczek są minimalnie wyższe niż rzeczywiste koszty sądowe, co oznacza, iż nadwyżka zostanie odpowiednio zwrócona. W orzeczeniu sąd rozliczył jedynie koszty rzeczywiście poniesione. W zakresie kosztów oględzin koszty te z zaliczek wyłożonych przez strony sąd rozliczył w częściach równych. Natomiast w zakresie kosztów opinii biegłego wysokość zaliczek wyłożonych przez wnioskodawczynię jest wyższa niż przez uczestnika. Koszty opinii zamykają się natomiast kwotą 5011,71 zł. Zdaniem sądu koszty te również powinny być rozłożone po połowie co oznacza, iż każda ze stron powinna ponieść koszty w kwocie 2.505,85 zł. Tym samym z tego tytułu uczestnik powinien zwrócić wnioskodawczyni kwotę 1505,85 zł. Zdaniem sądu uczestnika dodatkowo powinien obciążać zwrot kwoty 300 zł (wnioskodawczyni uiściła opłatę w kwocie 1.000 zł). Przemawiają za tym okoliczności sprawy, a przede wszystkim fakt zainicjowania postępowania. Tym samym uczestnika obciąża obowiązek zwrotu kwoty 1805,85 zł wnioskodawczyni.

W pkt 6 postanowienia Sąd Rejonowy zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego między stronami.

Apelację od powyższego postanowienia wywiódł uczestnik J. W. zaskarżając je w całości i zarzucając :

- nieuprawnione dokonanie działu spadku i zniesienie współwłasności wedle projektu podziału działki – wariantu nr 1 ,

- nieuprawnione ustanowienie na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości położonej w obrębie P. gmina Ś. ozn. nr geod. 16/13 o pow. 0.094 ha służebności drogi koniecznej przez nieruchomość położoną w obrębie P. gmina Ś. ozn. nr geod. 16/12 o pow. 0.048 ha ( wariant 1 ) ,

-błąd w ustaleniach faktycznych polegający na nieuprawnionym przyjęciu ,iż pomoc finansowa J. W. nie może być traktowana jako nakład na powyższa nieruchomość . lecz li tylko jako zwyczajowa pomoc na rzecz córki i zięcia .

W oparciu o powyższe zarzuty uczestnik J. W. wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez dokonanie podziału działki według wariantu nr 2 , przyznanie uczestnikowi J. W. stosownej spłaty tytułem wyrównania udziałów i zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kosztów postępowania .

W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania za instancję odwoławczą , w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych .

Uczestnik G. W. poparł stanowisko uczestnika J. W..

Sąd Okręgowy zważył , co następuje :

Apelacja uczestnika J. W. okazała się być nieuzasadniona .

Ustalenia faktyczne Sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia, nie budzą żadnych wątpliwości. Stąd te ustalenia, jak i poczynione przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wywody prawne Sąd odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za podstawę własnego rozstrzygnięcia. Ustalenia te są prawidłowe, znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych dowodach, ocenionych bez naruszenia zasad swobody sędziowskiej. Zastrzeżeń nie budzi też prawidłowość subsumpcji dokonanej przez Sąd I instancji a quo i trafność zastosowania przepisów prawa materialnego.

Sąd Okręgowy podziela w całej rozciągłości zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia rozważania , które doprowadziły Sąd Rejonowy do dokonania działu spadku i zniesienia współwłasności według wariantu 1 zaproponowanego przez biegłego geodetę J. K. . Sąd I instancji słusznie powołał na poparcie swojego stanowiska okoliczność ponad 20 letniego niezakłóconego ( do czasu śmierci spadkodawczyni ) korzystania przez wnioskodawczynię ze spornej części nieruchomości , umiejscowienie – podyktowane między innymi również tym faktem – okna do składowania opału i wejścia do budynku zajmowanego przez wnioskodawczynię , a także osobiste relacje pomiędzy wnioskodawczynią i uczestnikiem J. W. , w których postawa wnioskodawczyni na tle zdecydowanych deklaracji uczestnika odnośnie absolutnego zakazu korzystania przez wnioskodawczynię ze wspólnego wjazdu , jest zdecydowanie bardziej koncyliacyjna i nastawiona na bezkonfliktowe współdziałanie. Nie można zapominać , że do roku 2011 wspólne korzystanie z wjazdu prowadzącego do obu budynków usytuowanych na działce ozn. nr geod . 16/1 ( przed podziałem ) nie budziło kontrowersji ani sporów , a ich pojawienia się po śmierci W. W. przy niezmienności sposobu jego użytkowania nie sposób racjonalnie wytłumaczyć . Trafnie również jako dodatkowy argument dla przyjęcia wariantu 1 Sąd Rejonowy potraktował fakt , który istniał w chwili orzekania, a mianowicie wyprowadzenie się uczestnika do miejsca zamieszkania jego obecnej żony , nie przesądzając w tym miejscu czy wyprowadzka ta ma charakter stały czy czasowy , jak twierdzi uczestnik .

Wszystkie przywołane wyżej okoliczności wskazują na zasadność dokonanego działu spadku i zniesienia współwłasności w sposób określony w wariancie 1 opinii biegłego, uwzględniającym obciążenie działki o nr geod. 16/1 2 służebnością przejazdu i przechodu na rzecz każdoczesnego właściciela działki o nr geod. 16/13 .

Nie zachodzi również zarzucany w apelacji błąd w ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji .

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie budzi wątpliwości , że inwestorem budynku mieszkalnego zajmowanego przez wnioskodawczynię była ona i jej były mąż G. K. . Inwestycja prowadzona na działce (...) ( przed podziałem ) , jak wynika z zeznań świadków zaangażowanych bezpośrednio w budowę , zainspirowana była przez rodziców wnioskodawczyni , która pod wpływem ich sugestii zrezygnowała z planów budowy domu w Łężynie , gdzie miała działkę budowlaną i podjęła decyzję o wybudowaniu się obok rodziców , na należącej do nich nieruchomości . Nie jest to zjawisko w stosunkach rodzinnych odosobnione , podobnie jak i to ,że rodzice świadczą pomoc na rzecz swoich dorosłych nawet dzieci. Pomoc taka ,nawet jeśli zakłada wsparcie finansowe , czy też jest pomocą rzeczową czy też świadczona jest wyłącznie poprzez pracę fizyczną , nie czyni rodziców właścicielami domów stawianych przez ich dzieci ani nie klasyfikuje ich pomocy jako nakładu na nieruchomość . Zresztą intencje , jakie towarzyszyły tej budowie były dla wszystkich czytelne – dom stawiany był z przeznaczeniem dla wnioskodawczyni i jej rodziny . Wynika to również z zeznań samego uczestnika J. W. , który na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2015r. zeznał m.in. „ przy budowie pomagaliśmy z żoną fizycznie i finansowo ; robiło się to dla dzieci , zamiary były takie , aby ten dom był dla córki J. „ ( k. 190 akt ) .

Uprawniona jest zatem konstatacja Sądu Rejonowego sprowadzająca się do tego ,że rodzice czyniąc nakłady na rzecz dzieci i ich małżonków , co do zasady czynią to w formie darowizny nie domagając się i nie oczekując zwrotu pieniędzy .,

Obszerny i prawidłowo oceniony przez Sąd Rejonowy osobowy materiał dowodowy przekonuje ,że udział w budowie domu dla wnioskodawczyni i jej ówczesnego męża miało szereg członków jej rodziny . Poza rodzicami wnioskodawczyni , którzy , jak wynika z akt sprawy ( k. 191 akt ) , wsparli wszystkie swoje dzieci w budowie ich własnych domów , przy budowie pracował też ojciec chrzestny wnioskodawczyni I. S. , pomagali jej byli teściowie , bracia . Dla rodziny i osób postronnych nie ulegało kwestii , kto głównie finansuje budowę , z jakich źródeł inwestorzy czerpią na nią środki i dla kogo dom jest stawiany . Potwierdzają to również świadkowie ,którym wnioskodawczyni płaciła za wykonane prace np. wykonujący elewację budynku J. F. . Okoliczność ,że rodzice wnioskodawczyni zamieszkali z nią w nim czasowo po jej rozwodzie czy też w okresie awarii centralnego ogrzewania w swoim budynku ( co wynika z zeznań świadka E. A. ) , nie zmienia faktu ,że ich centrum życiowym cały czas pozostawał dotychczasowy budynek , posadowiony na działce o nr (...) ( po podziale ) . Nie polega na prawdzie zawarte w apelacji twierdzenie o niekonsekwencji Sądu Rejonowego w zakresie oceny zeznań uczestnika J. W. i ich treści .Wbrew bowiem sformułowanym w apelacji zarzutom Sąd Rejonowy dokonując analizy finasowania powstania nieruchomości konsekwentnie wskazywał na udział uczestnika i jego zmarłej żony w procesie budowy . Uważna analiza uzasadnienia ( np. k. 3 , k .6 ) jasno wskazuje zarówno na pomoc fizyczną jak i wsparcie finansowe rodziców wnioskodawczyni . Obraz taki wyłania się zresztą z zeznań samej wnioskodawczyni .

Wbrew forsowanym w apelacji zarzutom Sąd Rejonowy szczegółowo wyjaśnił , z jakich przyczyn pomoc świadczoną przez rodziców wnioskodawczyni i jej mężowi przy budowie domu potraktował jako typowe wsparcie w stosunkach miedzy rodzicami i dziećmi . Trafnie również podkreślił , że rachunki związane z tą inwestycją wystawione na nazwisko uczestnika nie dowodzą tego ,że był ich płatnikiem . Z przyczyn oczywistych , skoro budowa prowadzona była na działce należącej do uczestnika i jego żony , pozwolenie na budowę i faktury , które były podstawą zwrotu podatku , musiały opiewać na właścicieli nieruchomości .

Stosunkowo lakoniczne uzasadnienie zarzutów apelacyjnych w konfrontacji z kompletnym uzasadnieniem orzeczenia wydanego przez Sąd Rejonowy i w powiązaniu z całością materiału dowodowego zebranego w sprawie , nie pozwala na uwzględnienie apelacji , co po myśli art. 385 kpc. w zw. z art. 13 §2 kpc. prowadzić musi do jej oddalenia jako bezzasadnej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść art. 520 §1 kpc. , uznając odmiennie niż uczynił to Sąd Rejonowy , że interesy uczestników postępowania nie były sprzeczne, albowiem zgodnie ( w znaczeniu - zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik J. W. ) wystąpili oni o dział spadku i zniesienie współwłasności . Nie zachodzi bowiem sprzeczność interesów, jeżeli uczestnicy postępowania zgodnie domagają się zniesienia współwłasności, podziału majątku wspólnego bądź działu spadku, niezależnie od tego, jaki sposób podziału postulują, jakie wnioski w tym zakresie składali. Wnioskodawczyni i uczestnik postępowania nie byli także w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania, gdyż w ich wspólnym interesie było dokonanie działu spadku i zniesienia współwłasności . W takich postępowaniach uczestnicy są bowiem w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania, a ich interesy w zasadzie też są wspólne, gdyż polegają na wyjściu ze stanu wspólności. Z tych powodów Sąd uznał, że nie ma podstaw do odstąpienia od zasady wyrażonej w przepisie art. 520 §1 kpc.

Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska - Grzybowska