Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 750/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska (spr.)

Sędziowie :

SA Anna Bohdziewicz

SA Joanna Naczyńska

Protokolant :

Magdalena Bezak

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. H.

przeciwko P. W. i B. H.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 24 lutego 2015 r., sygn. akt II C 882/13

uchyla zaskarżony wyrok w punktach: 1, 2 w części oddalającej powództwo co do kwoty 60 949,95 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 7 listopada 2013 roku, 3 oraz 4 i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Katowicach do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Joanna Naczyńska

SSA Małgorzata Wołczańska

SSA Anna Bohdziewicz

Sygn. akt I ACa 750/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 123 321,87 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 listopada 2013r., oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach procesu.

W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd I instancji podał, iż bezsporne jest między stronami zawarcie umowy z dnia 9 sierpnia 2010r. Sporne natomiast pozostawało to czy jest to umowa o roboty budowlane czy umowa o dzieło. Zdaniem Sądu Okręgowego zawarta przez strony umowa jest umową o roboty budowlane, gdyż zawiera wszystkie elementy umowy przewidziane w artykule 647 i 647 ( 1) kc. Zaznaczył również Sąd, że zgodnie z artykułem 658 przepisy tego działu, to jest działu 16-go, tytułu 16-go kodeksu cywilnego, stosuje się odpowiednio do umowy o wykonanie remontu budynku lub budowli i wskazał, że z przedłożonej przez strony umowy wynika, że dotyczy ona remontu budynku położonego w R. przy ulicy (...) według wykazu robót, który został dołączony do akt sprawy. Łączna kwota wynagrodzenia za wykonane roboty miała wynosić 497 tysięcy 680 złotych. Podał następnie Sąd, że roboty miały zostać wykonane w terminie od 9 sierpnia 2010r. do 30 listopada 2010r. według opisu i projektu technicznego. Rozliczenie robót miało nastąpić na podstawie faktur częściowych wystawionych ostatniego dnia miesiąca na podstawie pisemnego potwierdzenia przez koordynatora ze strony zamawiającego, w tym przypadku P. W.. Rozliczenie końcowe i faktura końcowa miała być wystawiona po odbiorze robót na podstawie i po pisemnym potwierdzeniu przez koordynatora.

Zauważył następnie Sąd Okręgowy, że „z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że materiał dołączony do pozwu no niestety nie może być tutaj przedmiotem dowodu w sprawie albowiem został on sporządzony tylko i wyłącznie przez powoda na własne potrzeby, natomiast nie są to faktury, na podstawie których powód żąda zapłaty od strony pozwanej. Przy piśmie powoda z 2 czerwca 2014 powód złożył fakturę VAT, które znajdują się na karcie 116 do 123 akt sprawy, z tym że jedna z tych faktur to jest faktura (...) opiewająca na kwotę 60 tysięcy 949 złotych 95 groszy dotyczy robót budowlanych.” Stwierdził Sąd, iż złożone faktury wynikające z zawartej między stronami umowy opiewają na kwotę 468 761, 84 zł, zaś powód przyznaje, że z faktur wystawionych w 2010r. pozwany zapłacił mu kwotę 184 679, 97 zł, a w późniejszym okresie kwotę 87 000zł. Przy czym zaznaczył Sąd Okręgowy, że są to wyłącznie twierdzenia strony powodowej.

W dalszej kolejności Sąd wskazał, że po analizie ”całokształtu materiału w sprawie, w szczególności faktury VAT jak również oświadczenia powoda” obliczył, iż łącznie „powód zapłacił powodowi” kwotę 184 679,97zł i 87 000zł, co daje kwotę 271 679,97zł. Natomiast pełnomocnik pozwanego przedstawił 3 faktury na łączną kwotę 73 760zł, stanowiące dowód zapłaty należności przez pozwanego „na rzecz wierzycieli powoda”. Zatem, jak stwierdził Sąd, „łączna kwota zapłaty wynosi z przedłożonych faktur” oraz z faktur świadczących o zapłacie należności wierzycielom kwotę 345 439, 97 zł. Z tego względu, zdaniem Sądu, przedstawione faktury bez robót dodatkowych były na kwotę 468 761,84 zł, zaś nastąpiła zapłata kwoty 345 439, 97 zł to do zapłaty pozostaje kwota 123 321, 87 zł.

Za nieuzasadnione uznał natomiast Sąd roszczenie powoda dotyczące robót dodatkowych, podając, iż na okoliczność tych robót dodatkowych nie została spisana umowa pisemna, która określałaby prace, które należałoby wykonać, termin ich wykonania, jak również cenę.

Wskazał nadto Sąd I instancji, iż dowody osobowe czyli zeznania świadków oraz stron” nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, to znaczy no stały się nieprzydatne do obliczenia wzajemnych roszczeń między stronami i wywiązania się z zawartej między stronami umowy” i z tej przyczyny Sąd oparł się na „twierdzeniach zawartych przez strony w pismach procesowych i na przedstawionych przez strony dokumentach, w szczególności na przedstawionych fakturach VAT nie uwzględniając robót dodatkowych”. Wywiódł też Sąd, że skoro zgodnie z umową za wykonane usługi należy się wynagrodzenie to „Sąd zasądził tą kwotę na podstawie zawartej umowy, jak również przepisu kodeksu cywilnego, o których, które Sąd omówił wcześniej”. Odsetki Sąd zasądził od daty złożenia powództwa, na podstawie artykułu 481 kc.

Wyrok ten zaskarżyły obie strony. Powód domagał się w apelacji zmiany zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo co do kwoty 60 949,95 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 listopada 2013r. przez zasądzenie na rzecz powoda od pozwanych tejże kwoty. Skarżący zarzucił : naruszenie art. 328 § 2 kpc w zw. z art. 233 § 2 kpc przez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów przejawiającej się w nieuznaniu roszczenia powoda w zakresie robót dodatkowych podczas gdy fakt wykonywania tych prac został potwierdzony w trakcie postępowania dowodowego oraz pominięcie istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności przez zignorowanie faktu, iż powód wystawił fakturę VAT nr (...), która została przyjęta przez pozwanych i nie była przez nich kwestionowana. Natomiast pozwani zaskarżyli wyrok w części uwzględniającej powództwo wnosząc o jego zmianę przez oddalenie powództwa. Pozwani m.in. zarzucili naruszenie art.328 § 2 kpc przez sporządzenie uzasadnienia wyroku z pominięciem spójnego wskazania ustalonego stanu faktycznego, w tym co do treści stosunku prawnego łączącego strony i przebiegu realizacji jego przedmiotu oraz wskazania, którym dowodom Sąd dał wiarę, a którym odmówił, co utrudnia rozumienie podstaw rozstrzygnięcia i prześledzenie toku rozumowania oraz błędną kwalifikację prawną umowy łączącej strony przez przyjęcie, że umowa ta stanowi umowę o remont obiektu budowlanego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacje musiały odnieść skutek, gdyż zaskarżony wyrok wymyka się spod kontroli instancyjnej. Trafne są zarzuty skarżących naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 328 § 2 kpc, gdyż uzasadnienie sporządzone w trybie art. 328 § 1 1 kpc rażąco wręcz przepis ten narusza.

Wygłoszenie uzasadnienia bezpośrednio po ogłoszeniu wyroku, które w wypadku wniosku strony o doręczenie orzeczenia z uzasadnieniem zwalnia od pisemnego sporządzenia uzasadnienia, gdyż wówczas wygłoszone uzasadnienie zostaje poddane transkrypcji, nie oznacza, że może ono nie spełniać wymogów określonych art. 328 § 2 kpc. Przeciwnie, tak uzasadnienie wygłoszone jak i sporządzone pisemnie winno zawierać wszystkie elementy wymagane powołanym art. 328 § 2 kpc czyli powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2015r.,III CSK 237/15).

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazanych elementów natomiast nie zawiera, w szczególności brak w nim ustaleń faktycznych, a ocena zebranego materiału jest szczątkowa i chaotyczna. Brak jest również wywodu prawnego Sądu Okręgowego, w którym Sąd ten omówiłby podstawę prawną wyroku tj. wskazał przepisy mające zastosowanie w sprawie oraz wyjaśniłby sposób ich wykładni. Niezależnie od opisanych mankamentów wygłoszone uzasadnienie dotknięte jest licznymi błędami językowymi i przeinaczeniami, które dodatkowo pozbawiają owo uzasadnienie waloru merytorycznego wywodu. Reasumując stwierdzić należy, że uzasadnienie sporządzone w niniejszej sprawie to nieuporządkowana, spontaniczna wypowiedź wygłoszona językiem potocznym, która w żaden sposób nie odpowiada wymogom z art. 328 § 2 kpc.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśnione zostało, że uzasadnienie istnieje już w chwili wydawania orzeczenia i przez to stwarza możliwość wpływu jego wad na treść rozstrzygnięcia, co powoduje, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc może być podłożem apelacji (por. uchwałę z dnia 24 maja 2012 r., III ZP 77/11, OSNC 2012/11/123, postanowienie z dnia 22 maja 2013 r., III CSK 293/12, OSNC 2013/12/148). Przyjmuje się również, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc może być uznany za usprawiedliwiony i prowadzący do uchylenia zaskarżonego wyroku w tych wypadkach, w których treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia czy też niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego i braku wskazania podstawy prawnej (por. np. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., IV K 129/09, LEX nr 558286). Jak już zaznaczono na wstępie tych rozważań wadliwości tego rodzaju posiada uzasadnienie zaskarżonego wyroku. Już też tylko ta okoliczność skutkować musiała uchyleniem wyroku, w zakresie w jakim został on zaskarżony przez obie strony i przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Niezależnie od dotychczasowych wywodów wytknąć Sądowi I instancji należy, że procedował bez jakiejkolwiek koncepcji rozpoznania sprawy czyli bez wyjaśnienia, jakie okoliczności są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i jakie z nich są między stronami sporne. Wykorzystanie instrumentu przewidzianego art. 212 § 1 kpc czyli wstępnego wyjaśnienia stanowisk stron przez zadawanie pytań oraz zażądania udzielenia wyjaśnień było bowiem w okolicznościach sprawy niezbędne. Umożliwiłoby również Sądowi Okręgowemu przeprowadzenie właściwego postępowania dowodowego.

Uwzględnić należy, że powód powołując się na umowę zawartą z pozwanymi, w którym strony określone zostały jako „zamawiający” i „wykonawca”, a której przedmiot określony został jako „remont budynku mieszkalnego w R. przy ul. (...) dochodził wynagrodzenia w kwocie wskazanej w pozwie tj. 258 031,74 zł. Natomiast pozwani w zasadzie ograniczyli się do podniesienia zarzutu przedawnienia wywodząc, że strony nie łączyła umowa o roboty budowlane lecz umowa o dzieło.

Jakkolwiek Sąd Okręgowy przyjął, że zawarta przez strony umowa była umową o roboty budowlane to ani nie przedstawił w tej materii przekonującej argumentacji, ani nie dokonał żadnych rozważań na gruncie zarzutu przedawnienia, obywając się przy tym bez wskazania przepisów prawnych, które zastosował. Nadto należy podać, że tak wywody stron jak i stanowisko Sądu Okręgowego zdaje się wskazywać, że realizacja prac przez powoda na rzecz pozwanych wynikała ze stosunku wykonawca – inwestor. Tymczasem z zeznań świadków (J. J., Ł. H. i M. J.) zdaje się wynikać, że na placu robót pozwani byli generalnym wykonawcą, a powód jednym z podwykonawców. Kwestia ta jednak nie została przez Sąd Okręgowy dostrzeżona i wyjaśniona. Taki stan rzeczy był również wynikiem, o czym nadmieniono wcześniej, braku wyjaśnienia przez Sąd I instancji - w ramach informacyjnego rozpytania z art. 212 § 1 kpc podstawy faktycznej dochodzonego roszczenia oraz tego, jakie okoliczności pozostają sporne – i przystąpienia do przesłuchania świadków bez rozeznania, jakie pytania należy im zadawać (art. 271 § 1 kpc).

Przedstawione okoliczności przekonują więc, iż kwalifikacja prawna stosunku łączącego strony została dokonana bez głębszej analizy. W dalszej kolejności zasygnalizować należy, że nie zostały ustalone (tj. w pierwszej kolejności nie ustalono czy są sporne) takie elementy stanu faktycznego jak: wysokość umówionego wynagrodzenia (na umowie z 9 sierpnia 2010 r. wpisana kwota została przekreślona – k. 3), zakres prac i termin ich wykonania. Nie jest także dostatecznie jasne co (oprócz podniesienia zarzutu przedawnienia) kwestionują pozwani odmawiając zapłaty tj. czy wysokość umówionego wynagrodzenia, zakres prac czy twierdzą, że roboty nie zostały wykonane bądź wykonane zostały nieprawidłowo. Te „niedomówienia” z obu stron, lecz głównie w zakresie stanowiska pozwanych powinny były zostać, co jeszcze raz trzeba podkreślić, wyjaśnione przez Sąd I instancji w trybie art. 212 § 1 kpc. Zaznaczyć w tym miejscu można, że stosownie do treści art. 3 kpc strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Powołany przepis, adresowany do stron, zobowiązuje je zatem zarówno do wyjaśnienia okoliczności sprawy i przedstawienia dowodów, jak i nakłada na nie obowiązek mówienia prawdy. Z obowiązkiem mówienia prawdy związana jest także powinność zupełności, czyli kompletności wyjaśnień, wyrażająca się w tym, że strona ma obowiązek przedstawienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy. O owym obowiązku lojalności procesowej winny też pamiętać strony niniejszego postępowania, w szczególności pozwani, którzy jak już wcześniej nadmieniono, enigmatycznie prezentują uzasadnienie swojego stanowiska w procesie.

Przedstawione uwagi powodują, że bezprzedmiotowe jest szczegółowe ustosunkowanie się do pozostałych zarzutów skarżących. Konieczne jest bowiem, przy ponownym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Okręgowy, ustalenie stanu faktycznego, dokonanie właściwej kwalifikacji prawnej stosunku prawnego łączącego strony i na tym tle odniesienie się do zarzutu przedawnienia. W razie zaś uznania, że roszczenie o zapłatę wynagrodzenia nie uległo przedawnieniu rzeczą Sądu I instancji będzie dokonanie oceny czy i w jakiej części jest ono uzasadnione. Dla dokonania tychże ustaleń i wyrażenia poprawnej oceny jurydycznej niezbędne natomiast w pierwszej kolejności będzie zastosowanie przez Sąd Okręgowy instytucji z art. 212 § 1 kpc, której Sąd ten bezzasadnie zaniechał.

Opisane mankamenty postępowania przed Sądem Okręgowym prowadzą także do wniosku, iż niemożliwym jest rozpoznanie sprawy co do istoty przez Sąd Apelacyjny, skoro wówczas doszłoby do zastąpienia przez sąd odwoławczy sądu I instancji i w rzeczywistości proces stawałby się jednoinstancyjny. Takie wadliwości uzasadniają – niezależnie od uchybień wygłoszonego uzasadnienia – uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2014 r., V CZ 73/14, LEX nr 1622342).

Z podanych przyczyn Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji niniejszego wyroku z mocy art. 386 § 4 kpc, o kosztach postępowania apelacyjnego orzekając na mocy art. 108 § 2 kpc.

SSA Joanna Naczyńska

SSA Małgorzata Wołczańska

SSA Anna Bohdziewicz