Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 263/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 03 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Podwójniak

Protokolant: st. sekr. sąd. Zdzisława Dróżdż

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Ryszarda Kostrzewy

po rozpoznaniu w dniu 03 lutego 2016 roku

sprawy A. B.

oskarżonego z art. 157 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 15 października 2015 r. sygn. akt VI K 78/15

na podstawie art. 437 § 1 i § 2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 1 k.p.k. oraz 632 pkt 2 k.p.k.:

1.  uchyla zaskarżony wyrok i na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. postępowanie karne wobec A. B. umarza,

2.  kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa

3.  zasądza od A. B.na rzecz Ł. B.kwotę 1039,92 (jeden tysiąc trzydzieści dziewięć 92/100) złotych tytułem poniesionych przez niego jako oskarżyciela posiłkowego kosztów procesu.

MP/ZD

Marek Podwójniak

Sygn. akt II Ka 263/15

UZASADNIENIE

A. B. został oskarżony o to, że:

w dniu 21 grudnia 2014 roku w miejscowości K., gmina N., powiat (...), woj. (...) w budynku mieszkalnym stanowiącym jego własność uderzając syna Ł. B. pięścią w nos, dokonał jego złamania, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni, tj. o czyn z art., 157 § 2 kk.

Wyrokiem z dnia 15 października 2015 roku wydanym w sprawie VI K 78/15 Sąd Rejonowy w Wieluniu (VI Zamiejscowy Wydział Karny z/s w P.) uznał A. B. za winnego popełnienia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 157 § 2 kk polegającego na tym, że w nocy z 21 na 22 grudnia 2014 roku w miejscowości K., gmina N., powiat (...), woj. (...) spowodował umyślne naruszenie czynności narządów ciała syna Ł. B. na okres nie dłuższy niż 7 (siedem) dni w ten sposób, że uderzając pięścią w nos, doprowadził do jego złamania i za ten czyn na podstawie art. 157 § 2 kk wymierzył mu karę 130 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 15 złotych. Na podstawie art. 46 § 2 kk zasądził od oskarżonego A. B. na rzecz pokrzywdzonego Ł. B. nawiązkę w wysokości 4.000 złotych oraz kwotę 616,92 tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu. Ponadto zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 195 złotych tytułem opłaty oraz obciążył go kosztami postępowania w kwocie 468,46.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości, a zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  obrazy przepisów art. 53 § 1 i 2 kk w zw. z art. 115 § 2 kk w zw. z art. 438 ust. 4 kpk przez zastosowanie rażącej niewspółmierności kary za popełniony przez oskarżonego występek z art. 157 § 2 kk, tj.:

a)  nieuwzględnienie motywacji oraz sposobu zachowania się oskarżonego przed i po jego popełnieniu, nieuwzględnienie zachowania pokrzywdzonego (art. 53 § 1 i 2 kk) w szczególności:

zameldowania pokrzywdzonego u oskarżonego, zaspokajanie przez oskarżonego podstawowych potrzeb pokrzywdzonego, zapisania pokrzywdzonego przez oskarżonego do (...) Szkoły Zawodowej w R., znalezienie pokrzywdzonemu pracy w firmie (...) w R., nieuczęszczanie na zajęcia szkolne przez pokrzywdzonego, niechodzenie przez pokrzywdzonego do pracy, nieprzestrzegania zasad współżycia społecznego przez pokrzywdzonego,

działanie oskarżonego pod wpływem silnego wzburzenia wywołanego uzasadnioną obawą o swoje życie (groźba użycia noża przez pokrzywdzonego), zadawania przez pokrzywdzonego ciosów skierowanych w oskarżonego, ubliżania oskarżonemu, zawiadomienie policji przez oskarżonego,

przyznanie się przez oskarżonego do zarzucanego mu czynu, żałowanie za jego popełnienie,

a)  błędną ocenę społecznej szkodliwości czynu, wynikającą z art. 115 § 2 kk w szczególności okoliczności popełnienia czynu, motywacji sprawcy oraz stopnia naruszenia reguł ostrożności, w tym działania oskarżonego pod wpływem silnego wzburzenia, rozbrojenia pokrzywdzonego z noża, spowodowania przez oskarżonego niewielkiego urazu u pokrzywdzonego (delikatne skrzywienie nosa),

1.  obrazy przepisów poprzez rażącą niewspółmierność orzeczonej nawiązki z art. 46 § 2 kk w zw. z art. 438 ust. 4 kpk tj.: orzeczenie wysokiej nawiązki jako rekompensaty za trudne dzieciństwo pokrzywdzonego, a nie za doznany uszczerbek na zdrowiu,

2.  obrazy przepisów postępowania art. 7 kpk w zw. z art. 438 ust. 2 kpk przez przyjęcie przez Sąd dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów przez przyjęcie za wiarygodne wyłącznie zeznania funkcjonariuszy Policji oraz Ł. B., a odrzucenie i uznanie za niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, pomimo pokrywania się w znacznej części zeznań z wyjaśnieniami

3.  obrazy przepisów art. 2 § 2 kpk w zw. z art. 438 ust. 3 kpk przez przyjęcie za podstawę orzeczenia błędnych ustaleń faktycznych, tj.: stawianie przez oskarżonego bezdyskusyjnych wymagań pokrzywdzonemu (traktowania syna po żołniersku), dążenie przez oskarżonego do eskalacji konfliktu z pokrzywdzonym, nieposiadanie przez pokrzywdzonego noża i niegrożenie jego użyciem, a jedynie o nim wspominanie.

W konkluzji wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez warunkowe umorzenie postępowania oraz zwolnienie oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych oraz zasądzenie kosztów obrony w postępowaniu I instancji i w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Ł. B., wniósł odpowiedź na apelację, w której postulował uznanie apelacji oskarżonego A. B. jako oczywiście bezzasadnej i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego z dnia 15.10.2015r., a także zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej oraz należnego podatku VAT.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest o tyle zasadna, iż skutkować musiała uchyleniem zaskarżonego wyroku i umorzeniem postępowania z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu, czyli innymi słowy sąd meriti prawidłowo przyjął, iż oskarżony A. B. swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję wskazanych w zaskarżonym wyroku przepisów, lecz nieprawidłowo ustalił społeczną szkodliwość przypisanego oskarżonemu czynu.

Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych należy w pierwszej kolejności wskazać, iż wbrew sugestii autora apelacji, nie znajduje uzasadnienia w realiach niniejszej sprawy zarzut dotyczący obrazy przepisów postępowania (art. 2 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k.), a także zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Z całej palety zaprezentowanych przez skarżącego zarzutów zasadnym okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego, a więc naruszenia art. 1 § 2 k.k. (art. 115 § 2 k.k.) – co nie zostało wprost wyartykułowane w zarzutach, ale wynika z treści wniesionego środka odwoławczego, w którym skarżący wskazuje na błędną ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonemu.

W pierwszej kolejności w niniejszej sprawie warto zwrócić uwagę na błąd, jaki pojawił się w złożonym środku odwoławczym. Otóż zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, obraza prawa materialnego może być przyczyną odwoławczą lub kasacyjną jedynie wtedy, gdy ma ona charakter samoistny. Naruszenie prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu (niezastosowaniu) w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Nie można więc stawiać zarzutu rzekomego naruszenia prawa materialnego, gdy wadliwość orzeczenia ma polegać na błędnych ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę tego orzeczenia lub na naruszeniu przepisów procesowych. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 08 maja 2015 r. w sprawie III KK 333/14, Lex nr 1713025). W niniejszej sprawie, jak wskazano wyżej obok zarzutu naruszenia prawa materialnego, a więc przyjęcia, że czyn oskarżonego stanowi przestępstwo i charakteryzuje się stopniem społecznej szkodliwości wyższym niż znikomy znalazły się wszystkie pozostałe możliwe do podniesienia zarzuty wymienione w art. 438 k.p.k., co stanowi o wewnętrznej sprzeczności środka odwoławczego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów postępowania stwierdzić należy, iż sąd meriti, wbrew twierdzeniu autora apelacji, nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów, zaś podstawa rozstrzygnięcia, na co wskazuje lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku, oparta jest na całokształcie materiału dowodnego. Warto odnotować, iż w myśl zasady swobodnej oceny dowodów, organ procesowy ocenia dowody i wyciąga z nich wnioski według wewnętrznego przekonania, nieskrępowanego regułami prawnymi. Zasada swobodnej oceny dowodów, jaka przyjęta została przez polski model postępowania karnego nie oznacza jednak, iż ocena ta ma charakter dowolny, albowiem sąd meriti powinien wyjaśnić, w jaki sposób dowody ocenił i dlaczego wyciągnął z nich takie, a nie inne wnioski dotyczące konkretnych ustaleń faktycznych. Sąd przy ustaleniach faktycznych związany jest:

a) całokształtem przeprowadzonego postępowania dowodowego;

b) zasadami prawidłowego (logicznego) rozumowania;

c) wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Sąd odwoławczy rozpoznający apelację dokonuje natomiast kontroli swobodnej oceny dowodów dokonanej przez sąd I instancji. Warto także nadmienić, iż jak wynika z ugruntowanego w tym zakresie orzecznictwa, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodność innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wówczas, gdy spełnione są kumulatywnie następujące przesłanki:

1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.);

2) stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.);

3) jest wyczerpująco i logicznie, z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.) (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 r., OSNKW 1991/7-9/41 oraz wyrok Sąd Najwyższy z dnia 3 września 1998 r., Prok. i Pr. 1999/2/6).

Dokładna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi nieodparcie do wniosku, iż sąd meriti w sposób bardzo dokładny wskazał, jakim dowodom dał wiarę, a jakim odmówił waloru wiarygodności i dlaczego, kierując się przy tym zasadami omówionymi powyżej. Skutkować to zatem musi przyjęciem, iż taki tok rozumowania sądu rejonowego zasługiwać musi na pełną ochronę przewidzianą przez treść art. 7 k.p.k., zwłaszcza iż sąd I instancji w sposób bardzo skrupulatny rozważył zarówno dowody obciążające oskarżonego jak i odciążające.

W ocenie sądu okręgowego organ meriti przy ocenie materiału dowodowego nie przekroczył zasady swobodnej oceny dowodów i w prawidłowy sposób uargumentował dlaczego odrzucił wyjaśnienia oskarżonego w części, w której nie pokrywały się one z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd rejonowy mógł ocenić „wersję” wydarzeń przedstawianą przez oskarżonego przez pryzmat pozostałych dowodów – jak chociażby nagranie zgłoszenia na Policję w dniu zdarzenia – jako niewiarygodną w tym zakresie, w którym oskarżony wskazywał na działanie w ramach kontratypu obrony koniecznej. Tym samym opierając się na zebranym materiale dowodowym wykorzystując zasady logiki oraz doświadczenia życiowego Sąd meriti dokonał prawidłowego ustalenia stanu faktycznego.

W tym stanie rzeczy zdaniem sądu odwoławczego nie można skutecznie podnosić zarzutu obrazy przepisów art. 2 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k., zwłaszcza iż autor apelacji nie wykazał, iż sąd meriti przy ocenie zgromadzonego materiału dowodowego naruszył dyrektywy zasady swobodnej oceny dowodów.

Odnosząc się natomiast do meritum rozważań sądu odwoławczego należy wskazać, że samo formalne naruszenie przepisu nie jest wystarczające do przypisania odpowiedzialności karnej. Dla uznania jakiegoś czynu za przestępstwo konieczne jest wykazanie, że narusza on istotne wartości społeczne. W art. 1 § 2 k.k. – nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.

Kodeks karny przewiduje trzy kolejne poziomy "społecznej szkodliwości czynu":

1) "znikomy" (art. 1 § 2 k.k., art. 100 k.k.);

2) "nieznaczny" (art. 59 k.k., art. 66 § 1 k.k.);

3) "znaczny" (art. 94 § 1 k.k.).

Znikoma szkodliwość społeczna czynu to kategoria wybitnie ocenna. Konsekwencją tego jest to, iż nie da się ściśle określić w ustawie kiedy taka znikomość zachodzi. Art. 115 § 2 k.k., który zawiera zamknięty katalog kryteriów oceny stopnia szkodliwości społecznej czynu, nie pozostawia wątpliwości, że dominujące znacznie mają okoliczności z zakresu strony przedmiotowej, do której dołączono tylko dwie przesłanki strony podmiotowej (postać zamiaru i motywację sprawcy), a pominięto natomiast okoliczności związane z samym podmiotem czynu, tj. sprawcą, takie jak: wiek, opinia, właściwości i warunki osobiste, które wpływają na wymiar kary (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2008 r., V KK 1/08, OSNKW 2008 r., Nr 9, poz. 75).

W orzecznictwie zasadnie podkreśla się, iż ocena stopnia społecznej szkodliwości konkretnego zachowania powinna być oceną całościową, uwzględniającą okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k.k., nie zaś sumą, czy pochodną ocen cząstkowych takiej czy innej "ujemności" tkwiącej w poszczególnych okolicznościach i dlatego też, jeżeli w art. 1 § 2 k.k. mówi się o znikomej społecznej szkodliwości czynu, to wymóg znikomości dotyczy społecznej szkodliwości ocenianej kompleksowo, nie zaś jej poszczególnych faktorów (por. wyrok SN z dnia 10 lutego 2009 r., WA 1/09, OSNwSK 2009 r., poz. 343). Innymi słowy dla uznania, że stopień szkodliwości społecznej czynu jest znikomy nie jest konieczne, aby ta znikomość była obustronna, tzn. aby dotyczyła ona zarówno strony przedmiotowej, jak i podmiotowej. Chodzi bowiem o pewną wypadkową elementów składających się na społeczną szkodliwość konkretnego czynu zabronionego (wyrok SN z dnia 28 sierpnia 2003 r., III KK 45/03, OSNwSK 2003 r., poz. 1857).

W realiach niniejszej sprawy, patrząc przez pryzmat wyżej zarysowanych kryteriów, które zgodnie z art. 115 § 2 k.k. decydują o stopniu społecznej szkodliwości czynu, stwierdzić należy, iż niewątpliwie cechuje go znikoma społeczna szkodliwość w rozumieniu przepisu art. 1 § 2 k.k. Za stanowiskiem takim przemawiają przede wszystkim następujące okoliczności:

1.  oskarżony A. B. przyjął do mieszkania syna, którego matka zostawiła w związku z wyjazdem za granicę,

2.  pokrzywdzony – Ł. B. – syn oskarżonego mieszkając u ojca zachowywał się niepoprawnie, niestosując się, nie tyle do wygórowanych wymagań ojca, a do zwykłych zasad funkcjonowania w społeczeństwie i wspólnego zamieszkiwania z rodziną, co objawiało się: zakłócaniem spokoju nocnego, prowokowaniem awantur, paleniem papierosów wewnątrz domu, mimo wyraźnej prośby o nierobienie tego, wracaniem do domu pod wpływem alkoholu, korzystaniem z jedzenia znajdującego się w domu, bez przyczyniania się w jakikolwiek sposób (poprzez środki finansowe bądź własną pracę na posesji) do zaspokajania materialnych potrzeb osób przebywających na posesji, na której zamieszkiwał,

3.  do uderzenia i złamania nosa Ł. B. doszło w wyniku awantury sprowokowanej zachowaniem pokrzywdzonego i szarpaniną między mężczyznami,

4.  oskarżony nie działał z zamiarem pokrzywdzenia syna, a do wyrządzenia szkody nie doszło z premedytacją; oskarżony wskazywał, że źle się stało i że nie chciał dać się sprowokować,

5.  oskarżony był sfrustrowany działaniem swojego syna, który odmawiał kontynuacji nauki w szkole zawodowej, a z załatwionej pracy zarobkowej zrezygnował przestając tam przychodzić, co reasumując znaczyło tyle, że w żaden sposób nie pomagał w gospodarstwie domowym, a raczej przeszkadzał, wykorzystując fakt, że ma gdzie mieszkać i może liczyć na coś do jedzenia,

6.  pokrzywdzony nie zaprzeczał, że występowały nieprawidłowe zachowania z jego strony, przyznał, że uderzył również ojca, a także „w nerwach” mówi ojcu, że go „wykończy i posadzi do więzienia”.

Wyznacznikiem zachowania się Ł. B. wobec oskarżonego jest prawomocne już orzeczenie Sądu Rejonowego w Wieluniu (z VIII Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w P.) z dnia 30 czerwca 2015 roku wydane w sprawie VIII C 28/15 nakazujące oskarżycielowi posiłkowemu opróżnienie z rzeczy i opuszczenie budynku położonego w K. 13 z równoczesnym wskazaniem, że nie przysługuje mu uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego. W pisemnych motywach tego wyroku również potwierdzono tak przedstawione – i rzutujące na ocenę jego postawy w tym również wobec ojca A. B. – elementy zachowania się Ł. B..

Konstatując niniejsze rozważania stwierdzić należy, iż biorąc pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru i motywację sprawcy, czyn jakiego dopuścił się oskarżony cechuje znikomy stopień społecznej szkodliwości, zwłaszcza iż do czynu doszło w wyniku kłótni między stronami i wzajemnej szarpaniny, a zachowanie oskarżonego było spowodowane nieprawidłowym zachowaniem pokrzywdzonego, które utrzymywało się od dłuższego czasu, a sam pokrzywdzony wykorzystywał fakt przebywania u ojca jako czas, kiedy nie musi wypełniać żadnych obowiązków i raczej zachowywał się jak zbuntowany nastolatek, niż pełnoletni mężczyzna, który bierze odpowiedzialność za swoje czyny.

Reasumując Sąd Okręgowy, uznajał apelację obrońcy oskarżonego za w części zasadną i na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 1 k.p.k. oraz art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. uchylił zaskarżony wyrok i postępowanie karne wobec A. B. umorzył, zaś kosztami procesu w sprawie obciążył Skarb Państwa oraz zasądził od A. B. na rzecz Ł. B. kwotę 1039,92 złote tytułem poniesionych przez niego jako oskarżyciela posiłkowego kosztów procesu (art. 632 pkt 2 k.p.k.).