221/3/B/2015
POSTANOWIENIE
z dnia 8 maja 2014 r.
Sygn. akt Ts 91/13
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marek Kotlinowski,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Benevita Sp. z o.o. w sprawie zgodności:
art. 361 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121) z art. 2 w zw. z art. 22 oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
podjąć zawieszone postępowanie,
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej z 11 marca 2013 r. Benevita Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 361 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121; dalej: k.c.) z art. 2 w zw. z art. 22 oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została złożona w związku z następującą sprawą. Skarżąca wniosła pozew o odszkodowanie z tytułu wydania niezgodnej z prawem decyzji administracyjnej, tj. decyzji Kierownika Urzędu Rejonowego w Kościanie z 15 grudnia 1998 r. (nr NB I 7351/61/98), którą odmówił on częściowego przeniesienia decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego i pozwoleniu na budowę. Na dochodzoną kwotę składało się odszkodowanie za utracone korzyści w związku z prowadzoną działalnością deweloperską oraz zadośćuczynienie za naruszenie dobrego imienia i wiarygodności poprzedniczki prawnej skarżącej. Wyrokiem z 26 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu Ośrodek Zamiejscowy w Lesznie – XII Wydział Cywilny (sygn. akt XIII C 773/07) oddalił powództwo w całości. Sąd uznał, że skarżąca nie wykazała związku przyczynowego między wydaniem decyzji a wartością wyliczonych przez biegłego ewentualnych strat i utraconych korzyści. Ponadto sąd wskazał, że nie można twierdzić, iż wydanie decyzji doprowadziło do kompromitacji poprzedniczki prawnej skarżącej. Wyrokiem z 21 listopada 2012 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu – Wydział I Cywilny (sygn. akt I ACa 903/12) oddalił apelację skarżącej. Sąd apelacyjny stwierdził, że skarżąca nie poniosła żadnej szkody, ponieważ na skutek wydania przez starostę kościańskiego decyzji z 16 marca 1999 r. uwzględniającej wniosek poprzedniczki prawnej skarżącej w sprawie przeniesienia uprawnień z decyzji inwestycja została dokończona. Ponadto sąd zwrócił uwagę, że w myśl art. 160 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.; dalej: k.p.a.) odszkodowanie za wydanie niezgodnej z prawem decyzji administracyjnej nie obejmuje utraconych korzyści. Zgodnie bowiem z uchwałą Sądu Najwyższego z 31 marca 2011 r. (sygn. akt III CZP 112/10), jeżeli ostateczna wadliwa decyzja administracyjna została wydana przed dniem wejścia w życie Konstytucji, nie obejmuje korzyści utraconych wskutek jej wydania, choćby ich utrata nastąpiła po wejściu w życie Konstytucji. Jedynie na marginesie sąd apelacyjny zwrócił uwagę, że zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.c. jest bezpodstawny, ponieważ poprzedniczka prawna nie poniosła żadnej szkody, która pozostawałaby w związku przyczynowym z wydaniem decyzji z 15 grudnia 1998 r.
W przekonaniu skarżącej wydanie niezgodnej z prawem decyzji administracyjnej uniemożliwiło jej planowanie i realizację następnych inwestycji, a w konsekwencji – dalszą działalność gospodarczą. Zdaniem skarżącej Sąd Apelacyjny w Poznaniu, na podstawie zaskarżonego przepisu, przesądził, że poniesiona przez nią na skutek wydania powyższej decyzji szkoda nie jest normalnym następstwem bezprawnych działań organów administracji publicznej. Zaskarżony przepis, ograniczając odpowiedzialność odszkodowawczą do normalnych następstw niezgodnych z prawem działań administracji publicznej, czyli – jak to ujęła skarżąca – do szkód będących wyłącznie bezpośrednim następstwem tych działań, narusza – według niej – zasadę wolności gospodarczej (art. 22 Konstytucji) i prawo do wynagrodzenia szkody za niezgodne z prawem działanie organów administracji publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji). Wskazane wzorce skarżąca powiązała z art. 2 Konstytucji.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 8 kwietnia 2013 r. pełnomocnik skarżącej został wezwany do doręczenia pełnomocnictwa szczególnego do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącej w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym (wraz z czterema kopiami), dokładnie określającego sprawę, do której zostało udzielone. Pełnomocnik skarżącej został także wezwany do oświadczenia, czy od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – Wydział I Cywilny z 21 listopada 2012 r. (sygn. akt I ACa 903/12) skarżąca wniosła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
W piśmie z 18 kwietnia 2013 r. pełnomocnik skarżącej oświadczył, że skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego została wniesiona. Do pisma dołączył pełnomocnictwo szczególne do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącej w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Trybunał Konstytucyjny ustalił z urzędu, że postanowieniem z 30 grudnia 2013 r. (sygn. akt II CSK 232/13) Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W myśl art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarga konstytucyjna podlega wstępnemu rozpoznaniu, do którego odpowiednie zastosowanie ma art. 36 ustawy o TK. Przesłanki wniesienia skargi konstytucyjnej konkretyzuje ustawa o TK. Gdy któraś z przesłanek określonych w art. 46-48 ustawy o TK nie została spełniona, a także gdy skarga jest oczywiście bezzasadna lub jej braki nie zostały uzupełnione w określonym terminie, lub też gdy zachodzą przesłanki umorzenia postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny wydaje postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu. Stosownie do tych regulacji przedmiotem skargi może stać się wyłącznie przepis będący podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach lub wolnościach konstytucyjnych skarżącego, przy czym to, że w sentencji bądź uzasadnieniu orzeczenia sąd przywołał określone przepisy, nie przesądza jeszcze, że należy je uznać za podstawę prawną wydanego rozstrzygnięcia. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego to, czy określona regulacja zostanie uznana za podstawę rozstrzygnięcia, zależy od tego, czy „owo rozstrzygnięcie – przy tym samym przedmiocie i zakresie sprawy – byłoby lub mogłoby być inne w przypadku nieobowiązywania normy prawnej o treści kwestionowanej przez skarżącego” (postanowienie TK z 9 listopada 1999 r., Ts 19/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 181; zob. także wyrok TK z 21 września 2011 r., SK 6/10, OTK ZU nr 7/A/2011, poz. 73; postanowienia TK z: 25 lipca 2012 r., SK 13/12, OTK ZU nr 7/A/2012, poz. 93 i 6 lutego 2001 r., Ts 139/00, OTK ZU nr 2/2001, poz. 40). W przypadku gdy wskazana przesłanka – określona w art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – nie jest spełniona, rozpatrzenie zarzutów sformułowanych w skardze konstytucyjnej jest niedopuszczalne, co skutkuje wydaniem postanowienia o odmowie nadania jej dalszego biegu.
Trybunał zauważa, że sądy obu instancji wymieniły cztery przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, od których spełnienia zależała (w sprawie skarżącej) możliwość zasądzenia odszkodowania. Są to: „szkoda, wydanie decyzji z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a. powodujące powstanie szkody, stwierdzenie nieważności decyzji lub stwierdzenie wydania decyzji z naruszeniem prawa, a przede wszystkim istnienie związku przyczynowego pomiędzy wydaniem decyzji z naruszeniem prawa w sposób określony w art. 156 § 1 k.p.a., a szkodą”. W ocenie sądów w przypadku skarżącej zostały spełnione tylko dwie przesłanki z powyższych: wydanie decyzji i stwierdzenie jej nieważności. Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyraźnie stwierdził, że poprzedniczka prawna skarżącej nie poniosła żadnej szkody w wyniku wydania decyzji o odmowie częściowego przeniesienia decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego i pozwoleniu na budowę, a w związku z wydaniem decyzji z 16 marca 1999 r. o przeniesieniu uprawnień uniknęła strat.
Na podstawie przytoczonych argumentów Trybunał stwierdza, że zaskarżony art. 361 § 1 k.c., w myśl którego „zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła”, nie był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach i wolnościach skarżącej. Jak wynika bowiem z wyroków sądu obu instancji, skarżąca nie wykazała poniesienia szkody w związku ze zdarzeniem, z którym wiąże obowiązek odszkodowawczy, a ponadto, na podstawie art. 160 § 1 k.p.a., nie mogłaby się domagać odszkodowania w postaci utraconych korzyści. Trybunał podkreśla, że żaden z sądów orzekających w sprawie skarżącej nie stwierdził, iż następstwa zdarzenia wyrządzającego szkodę nie były bezpośrednie, a tym samym normalne w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przepis ten w zakresie, w jakim ogranicza odpowiedzialność za szkodę do normalnych następstw działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie był zatem podstawą – w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – ostatecznego orzeczenia, z którym skarżąca wiąże naruszenie przysługujących jej praw i wolności konstytucyjnych.
W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.