Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 9/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Tarnowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Wiesław Zachara

Sędziowie:

SSO Edward Panek

SSO Marek Syrek (spr.)

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Paweł Chrabąszcz

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2016 r. w Tarnowie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. Z. i H. Z.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie

z dnia 17 listopada 2015 r., sygn. akt I C 2617/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powodów solidarnie na rzecz strony pozwanej kwotę 300 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 9/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 22 marca 2016 r.

Powodowie W. Z. i H. Z. w pozwie skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W. domagali się zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej kwoty 3.909,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnienia podali, że w dniu 20 grudnia 2013 r. w T. na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) doszło do kolizji drogowej spowodowanej z winy kierowcy ubezpieczonego tytułem OC komunikacyjnego w pozwanym Towarzystwie (...) z siedzibą w W.. W wyniku zdarzenia doszło do uszkodzenia stanowiącego ich współwłasność pojazdu marki O. (...), nr rej. (...). Uszkodzenia obejmowały zderzak przedni, tablicę rejestracyjną przednią, podkładki tablicy rejestracyjnej przedniej i reflektor prawy przedni. Strona pozwana po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała im odszkodowanie w kwocie 1.333 zł uznając, że w wyniku kolizji nie doszło do uszkodzenia reflektora. Po kolejnych oględzinach, w trakcie których stwierdzone zostało dodatkowe uszkodzenie pojazdu (uszkodzenie belki zderzaka) dopłaciła im tytułem odszkodowania kwotę 278 zł, a po odwołaniu ze strony powodów wypłaciła im dodatkowo kwotę 93 zł. Dokonując kalkulacji szkody strona pozwana przyjęła ceny części oryginalnych i alternatywnych, stawkę roboczogodziny w wysokości 80 zł oraz pomniejszyła cenę wzmocnienia zderzaka, z uwagi na jego skorodowanie, o 50%, a cenę lakierowania, z uwagi na dawne uszkodzenia powłoki lakierowej części lewej zderzaka niemające związku ze zdarzeniem, o 30%. Zdaniem powodów zastosowany przez stronę pozwaną sposób wyceny jest niewłaściwy, gdyż nie uwzględniła w całości rzeczywistej szkody w ich pojeździe, a mianowicie tego, że w wyniku kolizji uszkodzeniu uległ reflektora prawy przedni, a dokładniej element łączący wkład reflektora z obudową. Na istnienie tego uszkodzenia i jego związek z kolizją wskazuje sporządzona na zlecenie powodów przez Stowarzyszenie (...) opinia techniczna, natomiast z opinii kalkulacyjnej (...) O. (...) w T. wynika, że wartość szkody w pojeździe powodów, przy uwzględnieniu uszkodzenia reflektora prawego, wynosi 5.463,14 zł. Dlatego też strona pozwana powinna im dopłacić brakującą część kosztów naprawy pojazdu, a więc różnicę pomiędzy kwotą, jaką już otrzymali od niej, a kwotą wynikającą z opinii kalkulacyjnej, którą stanowi kwota żądana pozwem oraz kwotę 150 zł, jaką wydatkowali na koszty opinii technicznej.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 25 lipca 2014 r. (sygn. akt I Nc 3374/14) referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Tarnowie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana podniosła, iż wypłacone powodom odszkodowanie w pełni rekompensuje poniesioną przez nich szkodę, zarzucając jednocześnie, iż brak jest związku pomiędzy uszkodzeniem prawego reflektora a zdarzeniem z dnia 20 grudnia 2013 r.

W toku postępowania powodowie dokonali modyfikacji żądania pozwu wnosząc ostatecznie o zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej kwoty 3.868,54 zł (obejmującej także koszty opinii technicznej w kwocie 150 zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 17 listopada 2015 r., sygn. akt I C 261/14, Sąd Rejonowy w Tarnowie zasądził od strony pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwotę 1.901,24 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2014 do dnia zapłaty, oddalając w pozostałym zakresie powództwo. Odnośnie kosztów postępowania dokonał sąd ich wzajemnego zniesienia między stronami.

U podstaw tego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 20 grudnia 2013 r. w T., na skrzyżowaniu równorzędnym ulic (...), poruszający się ulicą (...) na wprost przez skrzyżowanie pojazdem marki A. (...) nr rej. (...) T. Ś. na skutek nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu uderzył w poruszający się z prawej jego strony ulicą (...) na wprost przez skrzyżowanie samochód osobowy marki O. (...) nr rej. (...), rok prod. 2001, kierowany przez powoda W. Z..

Sprawca zdarzenia – T. Ś. w pisemnym oświadczeniu uznał swoją odpowiedzialność za spowodowanie kolizji.

Samochód marki O. (...) stanowi współwłasność powodów W. Z. i H. Z., zaś A. (...)M. Ś. i A. Ś.. Powodowie do grudnia 2009 r. byli małżeństwem i do dnia dzisiejszego nie dokonali podziału majątku wspólnego.

W chwili zdarzenia pojazd marki A. (...) był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej - Towarzystwa (...) z siedzibą w W..

Bezpośrednio po zdarzeniu powód wracając do domu zauważył, że snop światła wychodzący z prawego przedniego reflektora jego samochodu, zwłaszcza przy przejeżdżaniu drogą wyłożoną betonowymi płytami, w przeciwieństwie do lewego reflektora, wykonywał ruchy w płaszczyźnie poziomej (od lewej do prawej strony) zamiast w płaszczyźnie pionowej (góra-dół).

Wykonane w dniu 11 lutego 2014 r. w toku postępowania likwidacyjnego oględziny dodatkowe pojazdu marki O. (...) potwierdziły występowanie w nim uszkodzenia prawego przedniego reflektora.

Na skutek zdarzenia w samochodzie marki O. (...) uszkodzeniu uległy: tablica rejestracyjna przednia, podkładka tablicy rejestracyjnej, okładzina zderzaka przedniego, wspornik poszycia przedniego, zderzak przedni, belka zderzaka.

Uszkodzone części były częściami oryginalnymi, co czyni zasadnym zastosowanie do naprawy uszkodzeń również części oryginalnych. Użycie do naprawy pojazdu części oryginalnych nie spowoduje przy tym podwyższenia wartości pojazdu ani też nie przekroczy jego wartości rynkowej. Natomiast zastosowanie do naprawy pojazdu części nieoryginalnych (tzw. zamienników bez udokumentowanej jakości) może skutkować utratą przez pojazd wartości rynkowej i walorów estetycznych.

Łączny koszt naprawy pojazdu marki O. (...) z uwzględnieniem wszystkich części oryginalnych i potrąceń na materiał lakierniczy w przypadku okładziny zderzaka oraz na zakup elementu nowego w przypadku belki zderzaka wynosi 3.311,44 zł brutto, zaś jego wartość rynkowa na dzień powstania szkody wynosiła 8.500 zł brutto.

Zastosowanie powyższych potrąceń z uwagi na ujawnione uszkodzenia i stan techniczny pojazdu (zarysowania powłoki lakierniczej okładziny zderzaka po stronie niemającej kontaktu z pojazdem sprawcy, skorodowanie belki zderzaka) jest uzasadnione.

Kolizja nie spowodowała żadnych zewnętrznych uszkodzeń prawego reflektora pojazdu marki O. (...) w postaci pęknięć, zarysowań, przetarć, związanych z bezpośrednim kontaktem z samochodem marki A. (...) oraz zerwania uchwytów mocujących reflektor do nadwozia.

Brak jest natomiast możliwości jednoznacznego przesądzenia czy do stwierdzonego w przedmiotowym pojeździe wewnętrznego uszkodzenia reflektora prawego, a ściślej do pęknięcia trzpienia (łącznika) regulacyjnego w reflektorze, doszło podczas kolizji w dniu 20 grudnia 2013 r. na skutek wywołanego nią wstrząsu lub drgań pochodzących od kontaktu z kołem przenoszonych przez zderzak. Prawdopodobieństwo, iż uszkodzenie to nastąpiło w czasie kolizji wynosi 33%. Powyższe uszkodzenie równie dobrze może stanowić także skutek nieumiejętnej regulacji reflektora bądź wjechania z dużą prędkością w poprzeczną nierówność (skutek typowy dla starszych pojazdów).

Przed zdarzeniem prawy przedni reflektor nie był wymieniany ani naprawiany, był natomiast poddany polerowaniu i dokonano w nim wymiany żarników ksenonowych.

Koszt wymiany łącznika reflektora w pojeździe marki O. (...) wynosi 143,80 zł brutto.

Powód poniósł koszty opinii technicznej sporządzonej na jego zlecenie celem określenia uszkodzeń powstałych w pojeździe marki O. (...) w związku ze zdarzeniem z dnia 20 grudnia 2013 r. w kwocie 150 zł.

W dniu 23 grudnia 2013 r. powodowie zgłosili szkodę stronie pozwanej.

Decyzjami z dnia 16 stycznia, 28 marca i 10 czerwca 2014 r. strona pozwana ostatecznie przyznała powodom odszkodowanie w łącznej kwocie 1.704 zł. Przyznana kwota odszkodowania została w całości wypłacona powodom.

Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych na podstawie dowodów z dokumentów zalegających w aktach przedmiotowej sprawy i w aktach szkody, opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków inż. J. C. i zeznań powoda, uznając wszystkie te dowody za wiarygodne.

W poczynionych na bazie tak ustalonego stanu faktycznego rozważaniach prawnych Sąd Rejonowy ocenił, iż powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie częściowo.

Odnosząc się do podstaw prawnych wydanego orzeczenia Sąd Rejonowy dokonał omówienia treści art. 34-36 i art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz art. 361 k.c. i art. 363 k.c. opisujących odpowiedzialność zobowiązanego do wypłaty uprawnionemu odszkodowania za szkodę. Wskazał, iż wina kierującego pojazdem marki A. (...) za spowodowanie kolizji w dniu 20 grudnia 2013 r. nie budzi wątpliwości, gdyż naruszył zasady ruchu drogowego, a przede wszystkim nie zachował wymogu szczególnej ostrożności, o jakim mowa w art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. W związku z tym strona pozwana ponosi odpowiedzialność za wynikłą z jego winy szkodę w pojeździe powodów, na którą składają się celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy uszkodzonego pojazdu oraz koszty prywatnej opinii technicznej ustalającej powstałe w pojeździe powodów w wyniku zdarzenia z dnia 20 grudnia 2013 r. uszkodzenia.

Odnośnie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu Sąd Rejonowy stwierdził, że brak było podstaw do ograniczenia prawa powodów jako poszkodowanych do ustalenia należnego im odszkodowania z uwzględnieniem cen części oryginalnych oraz że celem urzeczywistnienia przysługującego im prawa do uzyskania pełnej kompensaty poniesionej przez nich szkody zachodziła wręcz konieczność określenia wysokości tegoż odszkodowania przy uwzględnieniu cen za tego rodzaju części. Uszkodzone części w pojeździe marki O. (...) były częściami oryginalnymi i użycie do jego naprawy tego rodzaju części nie może być uznane za niecelowe i ekonomicznie nieuzasadnione, skoro prowadzi do odtworzenia stanu rzeczy sprzed kolizji, czyli do przywrócenia stanu poprzedniego pojazdu. Użycie do naprawy części oryginalnych nie spowoduje też podwyższenia jego wartości ani też nie doprowadzi do uzyskania przez powodów odszkodowania przekraczającego rozmiar poniesionej przez nich szkody. Zastosowanie natomiast części nieoryginalnych (tzw. zamienników) będzie skutkować utratą przez pojazd wartości rynkowej i walorów estetycznych oraz prowadzić do niczym nieuzasadnionej limitacji obowiązku pełnego naprawienia szkody przez stronę pozwaną.

Podzielił również Sąd Rejonowy twierdzenia powodów, iż uszkodzenia łącznika reflektora powstały w wyniku kolizji z dnia 20 grudnia 2013 r. uznając, iż okoliczności faktyczne sprawy nie pozwalają na przyjęcie, że przyczyną uszkodzenia reflektora mogły być inne wskazywane przez biegłego hipotetycznie przyczyny, a to wjechanie z dużą prędkością w poprzeczną nierówność czy też nieprawidłowa regulacja reflektora. Przeciwko uwzględnieniu takich przyczyn uszkodzenia przemawia bowiem koincydencja czasowa istniejąca pomiędzy kolizją a ujawnieniem się przedmiotowej szkody oraz fakt, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że powód miał kiedykolwiek, czy to w okresie poprzedzającym zdarzenie z dnia 20 grudnia 2013 r. czy też w okresie pomiędzy zdarzeniem a pierwszym oficjalnym stwierdzeniem uszkodzenia reflektora, co nastąpiło w dniu dodatkowych oględzin pojazdu, tj. w dniu 11 lutego 2014 r., w sposób nieprawidłowy dokonywać regulacji reflektora czy też wjechać z dużą prędkością w poprzeczną nierówność.

Za uzasadnione uznał Sąd Rejonowy także roszczenie powodów o zwrot kosztów prywatnej opinii technicznej w kwocie 150 zł. Opinia ta została bowiem wydana celem ustalenia uszkodzeń powstałych w pojeździe powodów w wyniku zdarzenia z dnia 20 grudnia 2013 r., a więc jej koszt stanowi w istocie koszt ustalenia rozmiaru szkody. Rozmiar szkody decyduje zaś o zasadności przyznania odszkodowania i jego wysokości, zatem koszt jego określenia będzie kosztem poniesionym na uzyskanie należnej rekompensaty, a ten bezsprzecznie uznać należy za szkodę podlegającą naprawieniu (art. 361 k.c.). W podobnym tonie wypowiedział się także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 września 1975 r. (I CR 505/75, LEX nr 7747), w którym stwierdził, że dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania i w takim wypadku jej koszt stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.).

Przechodząc z kolei do podnoszonego przez powodów zarzutu niezasadnego dokonania przez stronę pozwaną potrąceń na zakup nowego elementu w przypadku belki zderzaka i na materiał lakierniczy w przypadku okładziny zderzaka, uznał go Sąd Rejonowy za niezasadny. Jak wynika bowiem z opinii biegłego uszkodzona belka i okładzina zderzaka, choć były częściami oryginalnymi, to jednak nosiły ślady uszkodzeń niestanowiących skutku kolizji (odpowiednio korozja i zarysowania), co z kolei przekładało się na ich wartość stanowiącą wyznacznik dla ustalenia rozmiarów poniesionej szkody. W tej zaś sytuacji niedokonanie wspomnianych potrąceń prowadziłoby do sytuacji, w której rekompensata poniesionej przez powodów szkody istotnie przekroczyłaby jej rzeczywiste rozmiary.

Wobec powyższego w ocenie Sądu I instancji powodom należy się zwrot kosztów naprawy pojazdu marki O. (...), tak obejmujących niesporne uszkodzenia, jak i kwestionowane przez stronę pozwaną uszkodzenie reflektora.

Koszt naprawy powyższych uszkodzeń wynosi w sumie 3.455,24 zł (koszt naprawy bezspornych uszkodzeń z uwzględnieniem wszystkich części oryginalnych i zastosowaniem potrąceń w kwocie 3.311,44 zł + koszt naprawy łącznika w reflektorze w kwocie 143,80 zł). Ponieważ strona pozwana zaspokoiła już roszczenie powodów w zakresie pokrycia przedmiotowych kosztów naprawy łącznie do kwoty 1.704 zł, to należy im się pozostała część tych kosztów, a więc kwota 1.751,24 zł. Powodom należy się też zwrot kosztów prywatnej opinii technicznej w kwocie 150 zł. Łącznie należy się więc powodom kwota 1.901,24 zł, która została zasądzona na ich rzecz solidarnie, z uwagi na ustanie pomiędzy powodami z chwilą rozwiązania ich małżeństwa przez rozwód wspólności majątkowej małżeńskiej, zaś w pozostały zakresie ich powództwo zostało oddalone.

Odsetki ustawowe Sąd I instancji zasądził o na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 17 czerwca 2014 r. uznając, iż już na ten dzień strona pozwana pozostawała w opóźnieniu.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 i 100 k.p.c., dokonując ich wzajemnego zniesienia między stronami z uwagi na to, że roszczenie powodów zostało uwzględnione prawie w połowie (49,15%), a poniesione przez strony koszty procesu kształtowały się w zbliżonej wysokości

(powodowie wyłożyli na nie w sumie kwotę 1.631,26 zł, zaś strona pozwana kwotę 1.617 zł).

Apelację od tego wyroku wnieśli powodowie zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo oraz dotyczącej kosztów postępowania i zarzucając temu wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia poprzez nieuzasadnione stwierdzenie, że okoliczności ujawnione w toku postępowania oraz prowadzone dowody pozwalają na przyjęcie, że całkowity i należny powodom zwrot kosztów naprawy uszkodzeń pojazdów – przy uwzględnieniu, że otrzymali oni już od pozwanego odszkodowanie w łącznej kwocie 1.704 zł i doliczeniu kwoty 150 zł – wynosi 3.455,24 zł, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów wynika jednoznacznie, że wynosi on 5.422,54 zł, a przy uwzględnieniu, że powodowie otrzymali już od pozwanego odszkodowanie w kwocie 1.704 zł i doliczeniu kwoty 150 zł, jak i tego, że dotychczas zasądzono na ich rzecz kwotę 1.901,24 zł – zatem do pełnego odszkodowania od pozwanego winna być im jeszcze zasądzona kwota 1.967,40 wraz z należnymi odsetkami ustawowymi;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia poprzez niezasadne stwierdzenie, że okoliczności ujawnione w toku postępowania oraz przeprowadzone dowody pozwalają na przyjęcie, że w zakresie uszkodzenia reflektora prawego przedniego powodom winny być zwrócone tylko i wyłącznie koszty naprawy łącznika, podczas gdy z przeprowadzonych dotychczas dostępnych dowodów wynika jednoznacznie, że powodom należy się zwrot kosztów z tytułu wymiany reflektora prawego przedniego w całości;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia poprzez niezasadne stwierdzenie, że okoliczności ujawnione w toku postępowania oraz przeprowadzone dowody pozwalają na przyjęcie, że powodowie ponieśli koszty postępowania I instancji w kwocie 1.631,26 zł, podczas gdy z przeprowadzonych dotychczas dostępnych dowodów wynika jednoznacznie, że ponieśli te koszty w kwocie 2.378,26 zł;

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 363 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. poprzez błędną ich wykładnię, a to pominięcie i niedocenienie tego, iż to zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wykazania, że wypłata w ramach odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu i wówczas odszkodowanie to może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi, podczas gdy w przedmiotowym postępowaniu pozwany w żaden sposób tychże okoliczności nie udowodnił, a pomimo tego do zasądzonego powodom odszkodowania zastosowano potrącenie amortyzacyjne;

5.  naruszenie przepisów postępowania, w szczególności art. 98 § 1 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 2 oraz § 17 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez ich niezasadne niezastosowanie i wzajemne zniesienie kosztów postępowania, podczas gdy w sytuacji przegrania przedmiotowej sprawy przez stronę pozwaną ta winna zwrócić powodom poniesione przez nich wyższe koszty wyłożone dla celowego dochodzenia praw i celowej obrony w sprawie.

Podnosząc te zarzuty apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie solidarnie na ich rzecz od strony pozwanej pozostałej kwoty roszczenia, tj. kwoty 1.967,40 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje w łącznej kwocie 3.092 zł, na którą składają się: koszty postępowania przed Sądem Rejonowym w kwocie 2.378,26 zł, opłata od apelacji w kwocie 99 zł i koszty zastępstwa procesowego powodów w postępowaniu odwoławczym w łącznej kwocie 615 zł.

Na uzasadnienie apelacji powodowie podnieśli, iż nie można zgodzić się z ustaleniami Sądu Rejonowego, że w zakresie uszkodzeń reflektora prawego przedniego należy im się jedynie zwrot kosztów naprawy łącznika. Ze sporządzonej na zlecenie powodów opinii kalkulacyjnej wynika bowiem, że konieczna jest wymiana całego reflektora, a nie tylko jego łącznika. Poza tym powodowie w toku postępowania pierwszoinstancyjnego nie domagali się zwrotu kosztów zakupu łączników, lecz zwrotu kosztów zakupu całego reflektora wskazując, że producent reflektora nie przewiduje możliwości jego naprawy, jak również w produkcji części zamiennych nie jest dostępny ów łącznik. Niezasadnie także Sąd Rejonowy dokonał potrąceń amortyzacyjnych z uwagi na stwierdzone uszkodzenia belki i okładziny zderzaka, gdyż jakkolwiek istotnie uszkodzenia te występują w ich pojeździe, to zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r. (III CZP 80/11) na stronie pozwanej ciążył obowiązek wykazania, że wymiana tych części na nowe nie doprowadzi do wzrostu wartości samochodu. Tymczasem pozwany ubezpieczyciel nie sprostał temu obowiązkowi, gdyż nie wykazał, że doszłoby do wzrostu wartości pojazdu powodów w wyniku zapłaty na ich rzecz odszkodowania bez potrąceń. Także opinia biegłego J. C., który dopuszczał zastosowanie tych potrąceń, nie może przemawiać za przyjęciem, że bez ich dokonania dojdzie do wzrostu wartości samochodu powodów. Powodowie stanowczo bowiem kwestionowali wnioski opinii w tym zakresie, zaś strona pozwana poza dwukrotnie sformułowanymi zarzutami do opinii biegłego nie wykazała w żaden sposób zasadności dokonania tych potrąceń. Zdaniem apelujących Sąd Rejonowy bezpodstawnie pominął ustalenia opinii kalkulacyjnej (...) O. (...) w T., podczas gdy opinia ta jednoznacznie wskazuje zakres uszkodzeń ich pojazdu i konieczne jego naprawy. Uszło również uwadze Sądu I instancji to, że powodowie zaakceptowali opinię biegłego w tej części, w której zmodyfikował żądane przez nich koszty naprawy samochodu na kwotę 5.422,54 zł brutto, przy użyciu części oryginalnych i bez zastosowania potrąceń. Tym samym kwota ta winna stanowić dla Sądu Rejonowego punkt wyjścia przy ustalaniu należnego im odszkodowania, które powinno być wypłacone w kwocie stanowiącej różnicę pomiędzy ww. kwotą, a kwotą dotychczas im wypłaconą. W zakresie natomiast kosztów postępowania apelujący zarzucili, iż Sąd Rejonowy błędnie wyliczył ich wysokość, gdyż powodowie ponieśli te koszty w kwocie 1.731,26 zł, a nie jak przyjął to Sąd I instancji w kwocie 1.631,26 zł. Dodatkowo każdy z nich poniósł wydatki na koszty ustanowienia pełnomocnika w kwocie po 615 zł brutto, co w sumie daje 1.230 zł brutto oraz koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictw w łącznej kwocie 34 zł. Łącznie więc z tytułu zastępstwa procesowego powodowie wydatkowali kwotę 1.264 zł, a gdy doda się do tego kwotę 1.014,26 zł z tytułu wykorzystanych zaliczek na opinie biegłego i kwotę 100 zł tytułem opłaty od pozwu – suma wszystkich poniesionych przez powodów kosztów wyniesie 2.378,26 zł. Apelujący zarzucili nadto, iż Sąd Rejonowy niezasadnie dokonał wzajemnego zniesienia kosztów pomiędzy stronami, skoro to strona pozwana przegrała sprawę i powodowie ponieśli wyższe aniżeli pozwany ubezpieczyciel koszty postępowania. Niesłusznie również Sąd Rejonowy ograniczył koszty zastępstwa procesowego powodów do wydatków poniesionych z tego tytułu tylko przez jednego z powodów, gdyż zgodnie z §17 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie za obronę kilku osób lub reprezentowanie kilku osób pobiera się opłatę od każdej z nich. Skoro więc powodowie wykazali przedłożonymi fakturami, że każdy z nich poniósł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego wydatek w kwocie po 615 zł brutto i kwota ta mieści się w ramach sześciokrotności stawki minimalnej, o której mowa w §2 ust. 2 powołanego rozporządzenia, to w takiej też wysokości winny być ustalone koszty zastępstwa procesowego każdego z nich.

Strona pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Podniesione w środku odwoławczym zarzuty ogniskowały się wokół trzech zagadnień: kwestii związanej z uszkodzeniem reflektora prawego przedniego w trakcie mającej miejsce w dniu 20 grudnia 2013 r. kolizji, zasadności potrąceń z uwagi na niebędące efektem kolizji uszkodzenia belki i okładziny zderzaka pojazdu powodów oraz słuszności rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w zakresie kosztów postępowania.

Gdy chodzi o pierwsze z tych zagadnień, nie sposób podzielić zarzutów apelacji, że powodom należy się zwrot kosztów zakupu uszkodzonego reflektora, lecz dodatkowo stwierdzić należy, że ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego odnośnie tego, iż do uszkodzenia tego reflektora doszło w trakcie kolizji w dniu 20 grudnia 2013 r. są nieprawidłowe. Całościowa analiza materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym daje bowiem podstawy do twierdzenia, że powodowie nie wykazali, aby do uszkodzenia reflektora prawego przedniego w pojeździe powodów doszło w trakcie analizowanej kolizji. I tak, jak wynika to z opinii biegłego J. C., istniały 3 możliwe przyczyny uszkodzenia trzpienia w reflektorze: pierwszą przyczyną mogło być wzajemne oddziaływanie sił w trakcie kolizji pojazdów i przeniesienie wytworzonych w ten sposób wibracji na reflektor, drugą przyczyną mogła być nieumiejętna regulacja reflektora, zaś trzecią przyczyną mogło być wjechanie w poprzeczną nierówność z dużą prędkością. Sąd Rejonowy mając na uwadze niejednoznaczne stanowisko biegłego co do przyczyn powstania wspomnianego uszkodzenia, bazujące co do zasadny na jego przypuszczeniach, oparł się na zeznaniach powoda, uznając, że skoro powód konsekwentnie twierdził, że do uszkodzenia łącznika reflektora doszło w trakcie kolizji i brak jest dowodów na to, by do tego uszkodzenia doszło w wyniku nieumiejętnej regulacji reflektora lub wjechania w poprzeczną nierówność z dużą prędkością, to do uszkodzenia reflektora musiało dojść w opisanych przez powoda okolicznościach. Tymczasem jakkolwiek istotnie zeznania powoda w tym zakresie są konsekwentne, to nie sposób ich analizować w oderwaniu od całokształtu materiału dowodowego sprawy, a zwłaszcza postawy powoda w toku postępowania likwidacyjnego i podejmowanych przez niego czynności mających na celu udowodnienie istnienia związku pomiędzy kolizją a uszkodzeniem reflektora. Z zalegających w aktach szkody protokołów zgłoszenia szkody z dnia 23 grudnia 2013 r. (k. 2, 6 tych akt) wynika zaś, że powód poza uszkodzeniami w jego pojeździe, na które wskazywał w ramach postępowania pierwszoinstancyjnego, zgłosił pozwanemu ubezpieczycielowi dodatkowo uszkodzenie w wyniku kolizji przedniej szyby. Co istotne, strona pozwana uznając brak związku pomiędzy tym uszkodzeniem a kolizją odmówiła wypłaty powodowi odszkodowania, zaś powód zaakceptował to jej stanowisko, nie wysuwając już więcej tego zarzutu. W ocenie Sądu Okręgowego takie zachowanie powoda stwarza uzasadnione podstawy do poddania w wątpliwość prawdziwości jego twierdzeń co do rzeczywistego zakresu uszkodzeń w jego pojeździe, będących skutkiem kolizji z dnia 20 grudnia 2013 r. Gdyby bowiem rzeczywiście pęknięcie przedniej szyby w jego samochodzie było efektem kolizji, to domagałby się zasądzenia odszkodowania z tego tytułu, a nie poprzestał na odmownej decyzji strony pozwanej, tym bardziej że naprawa tego rodzaju uszkodzenia wiąże się ze znacznymi kosztami. Na tą niekonsekwencję w zachowaniu powoda wskazał zresztą biegły J. C. w swej opinii zasadniczej, sugerując, iż skoro powód próbował pod zdarzenie z dnia 20 grudnia 2013 r. podciągnąć ewidentnie stare uszkodzenie szyby przedniej i uzyskać z tego tytułu odszkodowania, to być może ma miejsce podobna sytuacja, gdy chodzi o uszkodzenie reflektora. Dodatkową okolicznością, podważającą wiarygodność twierdzeń powoda odnośnie związku przyczynowego pomiędzy kolizją i uszkodzeniem reflektora, jest fakt, iż powód przedłożył biegłemu do zbadania inny reflektor, aniżeli ten, który był zamontowany w jego pojeździe w dacie zdarzenia. W sytuacji zaś, gdy przedmiotowe postępowanie w zasadzie koncentrowało się na kwestii związku pomiędzy kolizją a uszkodzeniem reflektora, nie sposób zaakceptować tłumaczeń powoda, że przedłożenie biegłemu niewłaściwego reflektora było wynikiem pomyłki. Powód jako osoba bezpośrednio zainteresowana wynikiem sprawy i najlepiej zorientowana co do skutków kolizji w jego pojeździe powinien był zatem przedłożyć biegłemu na jego wezwanie właściwy reflektor, zaś fakt, iż tego nie uczynił, stanowi dodatkowy argument przemawiający za niewiarygodnością jego twierdzeń co do okoliczności w jakich rzeczywiście doszło do uszkodzenia reflektora. Dlatego też mając na uwadze te dwie powyżej opisane sytuacje uznać należy – wbrew poglądowi Sądu Rejonowego – że nie ma przekonujących dowodów na to, że do uszkodzenia reflektora w pojeździe powodów doszło w czasie kolizji. Konsekwencją takiego stwierdzenia winna być odmowa uwzględnienia roszczenia powodów o odszkodowanie z tytułu uszkodzenia reflektora. Ponieważ jednak Sąd I instancji przyznał już powodom zwrot kosztów naprawy łącznika w reflektorze w kwocie 143,80 zł, a strona pozwana nie kwestionowała tego rozstrzygnięcia, to zgodnie z zakazem reformationis in peius nie mógł Sąd Odwoławczy zmienić rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w tym przedmiocie na niekorzyść powodów. Okoliczności te przesądziły jednak o niezasadności zarzutów apelacji odnośnie błędnej – zdaniem apelującym – decyzji Sądu Rejonowego co do odmowy przyznania im odszkodowana za cały uszkodzony reflektor.

Także zarzuty apelacji, w zakresie w jakim powodowie kwestionowali zasadności potrąceń z uwagi na niebędące efektem kolizji uszkodzenia belki i okładziny zderzaka ich pojazdu, okazały się niezasadne. Jakkolwiek bowiem judykatura stoi na stanowisku, że odszkodowanie z tytułu uszkodzenia pojazdu może ulec obniżeniu jedynie wyjątkowo, a mianowicie w sytuacji, gdy jego przyznanie w pełnej wysokości doprowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego, tj. zwiększenia wartości jego pojazdu (vide: cytowana przez apelującego uchwała 7 sędziów SN z dnia 12 kwietnia 2012 r. III CZP 80/11, Monitor Prawniczy rok 2012, Nr 9, str. 450), to nie sposób jednak nie zauważyć, że właśnie w niniejszej sprawie mamy do czynienia z taką sytuacją, gdzie przyznanie powodom odszkodowania w pełnej wysokości za uszkodzenia belki i okładziny zderzaka doprowadziłoby do ich niczym nieuzasadnianego wzbogacenia. Z opinii uzupełniającej biegłego J. C. z dnia 3 kwietnia 2015 r. jednoznacznie bowiem wynika, że jedynie w sytuacji, gdy obszar uszkodzeń pojazdu przed szkodą był w idealnym stanie technicznym i wizualnym, przyznanie odszkodowania w pełnej wysokości za te uszkodzenia nie doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu po naprawie. Tymczasem samochód powodów w dacie kolizji był już 12-letnim pojazdem i – jak wynika to z niekwestionowanych przez powodów ustaleń biegłego – jego przedni zderzak nosił ślady zarysowań, natomiast belka zderzaka była mocno skorodowana, co obniżało znacząco jej wytrzymałość. Przytoczyć należy również przedstawiony przez biegłego przykład, gdzie w przypadku hipotetycznej wyceny dwóch jednakowych pojazdów, z których jeden posiada zarysowania na zderzaku, a drugi nie ma takich zarysować, oczywistym jest, że wyższą wartość rynkową będzie posiadał ten drugi pojazd. W sytuacji więc jaka ma miejsce w niniejszej sprawie, gdzie zderzak przedni pojazdu powodów był zarysowany, a belka zderzaka skorodowana, i to mocno, przyznanie powodom pełnego odszkodowania za uszkodzenia powstałe w tych elementach pojazdu doprowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia powodów. Powodowie uzyskaliby bowiem nie tylko rekompensatę za szkodę powstałą w kolizji z dnia 20 grudnia 2013 r., lecz również rekompensatę za szkodę, która powstała w zupełnie innych okolicznościach i która powinna zostać naprawiona z ich własnych środków, a nie z odszkodowania wypłaconego w ramach przedmiotowej kolizji. Zatem mając na uwadze wiek pojazdu powodów oraz istniejące w dacie kolizji uszkodzenia zderzaka przedniego i belki zderzaka tego pojazdu, które są uszkodzeniami poważnymi, zwłaszcza gdy chodzi o belkę zderzaka, której skorodowanie znacząco obniżało jej wytrzymałość, podzielić należy stanowisko Sądu Rejonowego dokonanie potrąceń na odszkodowaniu w zakresie tych uszkodzeń było uzasadnione, gdyż ich niedokonanie doprowadziłoby do sytuacji, w której rekompensata poniesionej przez powodów szkody przekroczyłaby jej rzeczywiste rozmiary. Jedynie na marginesie dodać należy, iż dokonane potrącenia są niewielkie, gdyż ograniczają się do 10% na materiale lakierniczym i do 50% na zakup nowej części zamiennej, co skutkowało obniżenie wysokości odszkodowania jedynie o ok. 300 zł.

Bezzasadny jest także zarzut błędnego wyliczenia przez Sąd Rejonowy wysokości poniesionych przez powodów kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego i niesłusznego – zdaniem apelujących – wzajemnego zniesienia pomiędzy stronami kosztów tego postępowania.

Gdy chodzi o pierwszy z tych zarzutów, to słusznie Sąd Rejonowy ustalił, iż poniesione w sprawie przez powodów koszty zamknęły się w kwocie 1.631,26 zł. Nie mają bowiem racji apelujący twierdząc, że każdemu z nich należą się odrębnie koszty ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika, gdyż w istocie ta sama osoba reprezentowała obojga powodów, zaś w judykaturze panuje zgodny pogląd, iż wygrywającym proces współuczestnikom (w tym zwłaszcza materialnym) reprezentowanym przez tego samego pełnomocnika, sąd przyznaje zwrot kosztów procesu w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (por. uzasadnienia post. SN z dnia 12 lipca 2012 r. II CZ 79/80, OSNCP 1981/2-3/37 i uchwały SN z dnia 30 stycznia 2007 r. III CZP 130/06, OSN 2008, nr 1, poz. 1). Brak było przy tym podstaw do podwyższenia zagwarantowanego wynagrodzenia ponad ustaloną stawkę minimalną.

Przechodząc z kolei do drugiego z opisanych zarzutów, to o zastosowaniu zasady wzajemnego zniesienia kosztów procesu decyduje kryterium słusznościowego rozłożenia obowiązku ponoszenia tych kosztów, nie jest natomiast bezwzględnie wymagane dokładne wyliczenie stosunku wygranej do przegranej (por. post. SN z dnia 11 września 2013 r. III CZP 37/13, Lex nr 1402619). Skoro więc strony w niniejszej sprawie w zbliżonym stopniu wygrały (przegrały) sprawę i jednocześnie w takim stosunku poniosły koszty, to słusznie Sąd Rejonowy zastosował zasadę wzajemnego zniesienia pomiędzy nimi kosztów.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Skoro bowiem roszczenie powodów okazało się niezasadne, koniecznym stało się solidarne zasądzenie od nich na rzecz strony pozwanej zwrotu poniesionych przez nią kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 300 zł, a to po myśli §6 pkt 3 w zw. z §13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielnej z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 461).

Mając na uwadze powyższe względy Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.