Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1521/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Agnieszka Troć

Protokolant st.sekr.sąd. Katarzyna Łęczycka

po rozpoznaniu w dniu 12 maja 2016 r. w Siedlcach

na rozprawie

sprawy z powództwa B. W.

przeciwko (...) S.A. z/s w W., (...) z/s w S.

z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...)S.A. Vienna Insurance Group z/s w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  zasądza od (...) S.A. z/s w W. i (...)z/s w S. na rzecz B. W. kwotę 58465,01 zł (pięćdziesiąt osiem tysięcy czterysta sześćdziesiąt pięć zł jeden gr) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 25 maja 2016 r. do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza solidarnie od (...) S.A. z/s w W. i (...) z/s w S. na rzecz B. W. kwotę 1702,89 zł (tysiąc siedemset dwa zł osiemdziesiąt dziewięć gr) tytułem zwrotu części kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobranie solidarnie od (...) S.A. z/s w W. i (...)z/s w S. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Siedlcach) kwoty 1924 (tysiąc dziewięćset dwadzieścia cztery) zł tytułem nieuiszczonej opłaty od uwzględnionego powództwa.

Sygn. akt I C 1521/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 grudnia 2014 r. powód B. W. wniósł o zasądzenie solidarnie od (...) S.A. w W. i (...)kwoty 80000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 16 października 2013 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, kwoty 3308,46 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osoby drugiej wraz z ustawowymi odsetkami od upływu 30 dni od daty doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty, kwoty 314,31 zł tytułem poniesionych kosztów zakupu leków, kwoty 585,06 zł tytułem poniesionych kosztów dojazdu do placówek medycznych z ustaleniem, że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego, o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku, któremu uległ powód w dniu 1 października 2012 r., o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 3617 zł.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 1 października 2012 roku w miejscowości M. doszło do wypadku podczas wykonywania fundamentów domu na posesji stanowiącej własność R. W.. Podczas zalewania wykopów fundamentów przez samochód należący do pozwanego przedsiębiorstwa doszło do pęknięcia przewodu, z którego wylewano beton, skutkiem czego płynny beton pod dużym ciśnieniem uderzył w powoda, w wyniku czego doznał on obrażeń ciała. Spółka posiadała wykupioną polisę odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorstwa w (...), jednak ta firma odmówiła przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty odszkodowania, wskazując że do wypadku doszło w związku z ruchem pojazdu mechanicznego, ubezpieczonego w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w W.. Jednakże także (...) S.A. odmówił przyjęcia odpowiedzialności wskazując, że szkody powstałe wyłącznie w wyniku działania urządzeń zamontowanych na pojeździe nie stanowią szkód powstałych w wyniku ruchu pojazdu. Zdaniem powoda powyższe stanowisko nie jest prawidłowe. Pozwana sp.j. jest właścicielem pojazdu specjalnego, do którego zamocowany jest system przepompowywania betonu. Do wypadku doszło podczas wylewania betonu przy wykorzystaniu pompy wymagającej pracy silnika. W związku z powyższym (...) S.A. odpowiadała na zasadzie art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 k.c., zaś pozwana sp.j. jako przedsiębiorstwo, które do działania wykorzystuje siły przyrody – na podstawie art. 435 k.c. Odpowiedzialność opiera się na zasadzie ryzyka. Na skutek zdarzenia powód doznał urazu głowy okolicy czołowej w postaci krwiaka śródmózgowego prawego płata czołowego 9 mm, złamania trzonu C5, stłuczenia barku prawego. Po wypadku był hospitalizowany a następnie przez 3 miesiące poruszał się w kołnierzu ortopedycznym. Do dnia dzisiejszego utrzymują się bóle głowy, barku i ograniczona ruchomość głowy. Przed zdarzeniem powód pomimo wieku był osobą w pełni sprawną ruchowo, aktywną i samodzielną. Na skutek wypadku zaczął potrzebować opieki, ma stany lękowe, boi się o przyszłość. Powód zażywa leki przeciwbólowe, stał się nerwowy i drażliwy. Ze względu na odniesione obrażenia wymagał pomocy osoby drugiej, której koszt powód określił na 16,46 zł za jedną godzinę usługi. Powód poniósł również koszty zakupu leków oraz dojazdów do placówek medycznych a także stał na stanowisku, że jego stan zdrowia może pogorszyć się, w związku z czym konieczne jest ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Jako podstawę swoich żądań powód wskazał również art. 445 k.c., 444 § 1 k.c. (karta 2 – 6).

(...) S.A. w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości na koszt powoda oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany przyznał, że zawarł z pozwanym (...), posiadaczem samochodu specjalnego o numerze rejestracyjnym (...) umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej tego pojazdu, ale nie przyznał swojej odpowiedzialności z tego tytułu, za szkodę w postaci obrażeń ciała powoda. Zdaniem pozwanego nie zostały spełnione ustawowe przesłanki tej odpowiedzialności, gdyż ubezpieczony pojazd nie był w ruchu w chwili powstania szkody w rozumieniu art. 34 ustawy z dnia 22 maja 203 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W chwili zdarzenia pojazd nie był w ruchu, lecz wykorzystywany był do rozładunku innego pojazdu – gruszki do przewożenia betonu. Zatem wypadek nie powstał w związku z ruchem pojazdu ani też z jego rozładunkiem. Z ostrożności procesowej pozwany zakwestionował także wysokość dochodzonego roszczenia, w zakresie zadośćuczynienia wskazując, że jest ono rażąco zawyżone, co do kosztów opieki, że powód nie udowodnił, że opieka była konieczna ani w jakim rozmiarze, natomiast co do kosztów leczenia wskazał, że tylko niektóre z leków mają związek z leczeniem doznanych urazów (karta 96).

Pozwana (...)w S. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego oraz na podstawie art. 84 § 1 i 2 k.p.c. wniosła o zawiadomienie o toczącym się procesie ubezpieczyciela pozwanej to jest (...), które z mocy polisy odpowiedzialności cywilnej przejął odpowiedzialność cywilną pozwanej za szkody wynikłe z działalności prowadzonej przez pozwaną. W uzasadnieniu pozwana powołała się na zawartą umowę ubezpieczenia m.in. w zakresie świadczenia usług związanych z pompowaniem betonu z betoniarki samochodowej na stropy oraz fundamenty prowadzonej budowy (karta 106).

Pismem z dnia 14 maja 2015 roku (...)z siedzibą w W. wystąpiła z interwencją uboczną po stronie pozwanej i wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Zdaniem interwenienta roszczenia powoda winny być kierowane wobec towarzystwa ubezpieczeń, z którym zawarta została umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, gdyż za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą w związku z bezpośrednim załadowywaniem lub rozładowywaniem pojazdu mechanicznego. W konsekwencji sytuacja, gdy powód doznał uszczerbku na zdrowiu bezpośrednio przy wylewaniu z pojazdu betonu znajdującego się w pojeździe, nie może budzić wątpliwości, że szkoda wiązała się z ruchem pojazdu, za którą posiadacz pojazdu ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 436 k.c. w związku z art. 435 k.c. Z ostrożności procesowej interwenient uboczny zakwestionował również wysokość dochodzonej kwoty (karta 124 – 128).

Pismem procesowym z dnia 15 marca 2016 roku powód rozszerzył swoje powództwo domagając się odszkodowania w kwocie 7901 zł za koszty sprawowanej opieki osoby drugiej i wnosząc o zasądzenie jej od pozwanych in solidum z odsetkami ustawowymi od kwoty 3309 zł od dnia 22 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty i od kwoty 4592 zł od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty (karta 276).

Na rozprawie w dniu 12 maja 2016 roku powód sprecyzował powództwo wskazując, że wnosi o zasądzenie dochodzonych kwot od pozwanych in solidum oraz złożył zestawienie kosztów i wniósł o ich zasądzenie zgodnie ze złożonym zestawieniem. Pozwany (...) S.A. oraz sp.j. (...)a także interwenient uboczny wnosili o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych (k.299v, 301).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 1 października 2012 r. B. W., urodzony (...), przebywał na terenie nieruchomości należącej do jego syna R. W., gdzie wraz z synami - M. i R. brał udział w pracach przy wykonywaniu wykopów pod fundamenty domu mieszkalnego oraz zbrojenia fundamentów. Fundamenty miały być zalane betonem zakupionym w (...)w S., który miał być dowieziony i wylany przez pracownika tego przedsiębiorstwa. W pierwszej kolejności na działkę R. W. przyjechał samochód marki R. (...) o nr rej. (...), na którym zainstalowany był zbiornik na beton oraz pompa do betonu z rurociągiem do wylewania betonu. Pojazd stanowił własność (...)w S., zaś jego kierowcą był K. R. zatrudniony wówczas na podstawie umowy o pracę w pozwanej spółce na stanowisku operatora. Kierowca unieruchomił pojazd i rozstawił podpory. Po pewnym czasie przyjechał pojazd z betonem tzw. gruszka, z którego beton został przepompowany do zbiornika samochodu R.. Z tego też samochodu za pomocą rurociągu beton miał być wylewany do przygotowanych wykopów. Operatorem rurociągu był R. W., zaś kierowca stając poza samochodem za pomocą pilota włączał urządzenie. Podczas przepompowywania betonu i jego wylewania pracował silnik samochodu R. zasilający pompę do betonu. Jednakże pomimo włączenia urządzenia beton nie wypływał z rurociągu. Słychać było wzmożoną pracę silnika. W pewnym momencie rurociąg pękł i wytrysnął z niego pod ciśnieniem beton uderzając w stojącego obok kierowcy B. W.. Powód upadł i na chwilę stracił przytomność, wymiotował (zeznania R. W. k.158-159v, zeznania M. W. k.159v-160, zeznania H. W. k.160-161, zeznania B. W. k.300v-301, zeznania K. R. k.299v-300v, akta szkody (...) S.A.).

W wyniku zdarzenia B. W. doznał krwiaka śródmózgowego prawego płata czołowego, złamania trzonu kręgu C5 i stłuczenia barku prawego. Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego na szpitalny odział ratunkowy (...) Szpitala (...), gdzie po badaniu klinicznym, udzielaniu pierwszej pomocy lekarskiej i wykonaniu niezbędnych badań dodatkowych – rtg barku, tomografii komputerowej głowy bez kontrastu, tomografii komputerowej kręgosłupa szyjnego rozpoznano u powoda krwiak śródmózgowy prawego płata czołowego, złamanie trzonu kręgu C5 i stłuczenie barku prawego. Przyjęto powoda na oddział chirurgii ogólnej, na którym przebywał do 10 października 2012 roku. Badania obrazowe wykazały także zaawansowane zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze i osteofity dokanałowe w obrębie kręgosłupa oraz zmiany zwyrodnieniowe w stawie obojczykowo-barkowym kończyny górnej prawej. W trakcie pobytu w szpitalu powód był konsultowany przez ortopedę, który zalecił leczenie złamania C5 kołnierzem kampelitowym przez 3 miesiące z kategorycznym zakazem zdejmowania kołnierza, natomiast w obrębie barku na podstawie badania klinicznego i wyniku badania rtg rozpoznał jego stłuczenie i zalecił leczenie fizykalne – chłodzenie i farmakologiczne - żele i leki przeciwbólowe. Podczas pobytu w szpitalu powód odczuwał silne bóle głowy, ręki i kręgosłupa. W czynnościach samoobsługowych pomagali mu członkowie rodziny i personel szpitalny. Następnie powód leczył się w trybie ambulatoryjnym w Poradni (...)a także w Poradni (...) w SPZOZ w W.. Do placówek woził go syn M. W. samochodem marki V. (...), który spalał 9 litrów oleju napędowego na 100 km. Powód utrzymywał kołnierz przez około 4 miesiące. Nabywał zlecone leki i stosował żele przeciwbólowe, zapłacił też na kołnierz szyjny. W związku z tym poniósł koszt w kwocie 276,21 zł (faktury k. 73, 75-78, dokumentacja lekarska k.46-72, 168). Bezpośrednio po opuszczeniu szpitala powód wymagał pomocy inny osób przy ubieraniu się, przyrządzaniu posiłków, goleniu, myciu, gdyż jego ręka nie była w pełni sprawna. Pomoc świadczyli mu członkowie rodziny. Koszt usług opiekuńczych w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w S. w okresie od października 2012 r. do stycznia 2013 r. wynosił 16,46 zł za godzinę. Aktualnie powód nadal odczuwa bóle karku, bóle barku prawego, zawroty i bóle głowy. Przyjmuje niekiedy ogólnodostępne leki przeciwbólowe. Skarży się na zaburzenia pamięci i słuchu, gorzej sypia. Stał się bardziej nerwowy, drażliwy. Samodzielnie nie oddala się od miejsca zamieszkania, ze względu na problemy z pamięcią (zeznania R. W. k.158-159v, zeznania M. W. k.159v-160, zeznania H. W. k.160-161, zeznania B. W. k.300v-301, pismo GOPS k.186).

Przed wypadkiem powód leczył się neurologicznie w związku z przewlekłym objawowym zespołem bólowo-korzeniowym w odcinku szyjnym i lędźwiowym kręgosłupa i zmianami zwyrodnieniowymi. U powoda występowało ograniczenie ruchomości kręgosłupa w tych odcinkach, zniesiona lordoza kręgosłupa szyjnego i znaczne zmiany zwyrodnieniowe lędźwiowego. Powód uskarżał się na zawroty i bóle głowy, bóle barków, bóle kręgosłupa. W związku z powyższym Komisja Lekarska (...)KRUS uznała, że schorzenia powoda ograniczają całkowicie jego zdolność do pracy w gospodarstwie rolnym. Od 1 lipca 1994 r. powód pobierał rentę inwalidzką rolniczą stałą. W dniu 11 marca 2005 r. i 4 maja 2005 r. małżonkowie B. i H. W. darowali swoje gospodarstwo rolne dzieciom. Jednakże powód nadal pomagał synowi w prowadzeniu gospodarstwa – przy pracach sezonowych, jeździł ciągnikiem. Obecnie powód ograniczył swoją aktywność. Nie wykonuje cięższych prac fizycznych, czas spędza na oglądaniu telewizji, czytaniu gazet, spacerach (zeznania R. W. k.158-159v, zeznania M. W. k.159v-160, zeznania H. W. k.160-161, zeznania B. W. k.300v-301, akta KRUS).

Z pojazdem R. (...) związana była umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu zawarta z (...) S.A. w W. (akta szkody (...) S.A.).

(...)w S. zajmuje się produkcją wyrobów budowlanych z betonu, produkcją masy betonowej prefabrykowanej, produkcją pozostałych wyrobów z betonu, gipsu i cementu oraz transportem drogowym towarów (odpis z KRS k.12-14). Na dzień 1 października 2012 r. spółka posiadała zawartą z (...)w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej potwierdzoną polisą OC- (...), zawarta na podstawie Ogólnych warunków Ubezpieczenia OC. Przedmiotem ubezpieczenia była odpowiedzialność cywilna osób ubezpieczonych za szkody osobowe i rzeczowe wyrządzone poszkodowanemu w związku z prowadzeniem działalności określonej w umowie (polisa k.33, OWU OC k.137-142).

Pismem z dnia 2 listopada 2012 roku powód zażądał wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 80000 zł oraz stosownej kwoty odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów od (...)wskazując w uzasadnieniu jakie były okoliczności zdarzenia oraz przedstawiając proces swojego leczenia a także stanowisko, że sp.j. jest przedsiębiorstwem odpowiadającym za szkodę na podstawie art. 435 § 1 k.c. (pismo karta 23 – 27).

Pismem z dnia 25 sierpnia 2013 roku (...) zawiadomił o odmowie wypłaty świadczenia odszkodowawczego za uwagi na brak odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie. Zdaniem towarzystwa ubezpieczeń szkoda powinna być zgłoszona z OC pojazdu, ubezpieczonego w (...) S.A. (pismo karta 31). Pismem z dnia 30 stycznia 2014 roku (...) podtrzymało swoje stanowisko wskazując dodatkowo, że za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą bezpośrednio przy załadowaniu i rozładowaniu pojazdu zgodnie z art. 34 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (pismo karta 36 – 37).

Pismem z dnia 22 października 2013 roku (...) S.A. po rozpatrzeniu roszczeń zgłoszonych w związku z wypadkiem z dnia 1 października 2012 roku odmówił przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty żądanych kwot. (...) S.A. powołał się na art. 361 § 1 k.c. i oświadczył, że pompa do betonu zamontowana na pojeździe była w ruchu do chwili zakończenia jazdy, czyli kiedy zatrzymała się na posesji R. W., osiągnęła cel podróży i została prawidłowo zaparkowana i unieruchomiona. Jeżeli na pojeździe zamontowano specjalistyczne urządzenie i szkoda powstaje wyłącznie w wyniku działania tego urządzenia, to nawet wtedy, gdy jest ono zasilane tym samym silnikiem, nie jest to szkoda spowodowana przez ruch pojazdu mechanicznego (pismo karta 40). Pomimo złożonego odwołania od powyższej decyzji (...) S.A. podtrzymał swoje stanowisko (pisma karta 39, 42).

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda w części jest uzasadnione i znajduje swą podstawę w treści art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. oraz art. 444 § 1 k.c. i 445 k.c.

Na wstępie należało ustalić podmiot odpowiedzialny za szkodę, której doznał powód, gdyż sama podstawa odpowiedzialności jak również wysokość żądanych kwot były kwestionowane w sprawie przez pozwanych oraz interwenienta ubocznego.

Jak wynika ze spójnych zeznań powoda oraz świadków, B. W. doznał obrażeń głowy, kręgosłupa i barku na skutek uderzenia betonu, który wydostał się z uszkodzonego rurociągu będącego częścią specjalistycznego urządzenia zainstalowanego na pojeździe mechanicznym, którego posiadaczem była pozwana spółka jawna. W chwili zdarzenia pojazd był w ruchu, gdyż pracował silnik pojazdu zasilający pompę pompującą beton.

W tym miejscu przywołać należy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2013 r. (II CSK 157/13, LEX nr 1433721), który został wydany na tle bardzo podobnego do przedmiotowego stanu faktycznego. W uzasadnieniu do tego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że odpowiedzialność na podstawie art. 436 k.c. powstaje, gdy szkoda jest następstwem ruchu pojazdu. W orzecznictwie i literaturze pojęcie ruchu samochodu ma wiele znaczeń. Rozumie go się w znaczeniu fizycznym tzn., jako jazdę, ale też są sytuacje, w których przyjmuje się, że w ruchu pozostaje samochód, mimo że fizycznie nie przemieszcza się, nie jedzie. Kryterium fizyczne w oznaczonych okolicznościach bywa bowiem za wąskie i niewystarczające i powołany przepis, który został wprowadzony dla zapewnienia szerokiej ochrony przez niebezpieczeństwem jakie rodzi korzystanie z sił przyrody, nie pełniłby przypisanej mu funkcji. Stąd też konieczność odczytania pojęcia ruchu w znaczeniu prawnym, skoro ani jazda samochodu ani jego postój nie przesądzają jeszcze o tym, czy samochód jest, czy też nie jest w ruchu. W sytuacji natomiast, gdy mamy do czynienia z samochodem stojącym, konieczne jest rozróżnienie, czy pracuje w nim, czy też nie pracuje, silnik. Ruch silnika zawsze przesądza o tym, że samochód znajduje się w ruchu, bez względu na to, czy samochód jedzie czy stoi. Praca silnika jest jednoznaczna z ruchem samochodu. Ukształtowanie w takiej sytuacji odpowiedzialność na podstawie art. 436 k.c. jest następstwem stwierdzenia, że źródło niebezpieczeństwa tkwi w samym pojeździe, (w związku z tym, że jest on wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody), a nie w zmontowanych z nim razem innych urządzeniach. Zagrożenie stwarza tu ruch pojazdu silnikowego a nie urządzenia złączonego z tym pojazdem. Takie stanowisko odpowiada przy tym stanowisku ugruntowanemu w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki: z dnia 13 czerwca 2002 r. V CKN 1051/00, z dnia 10 marca 2004 r. IV CSK 116/03, z dnia 21 maja 2009 r. V CSK 444/08 - nie publ.).

W świetle powyższego należy stwierdzić, że niewątpliwie do szkody doszło w związku z ruchem pojazdu R., bowiem na skutek pracy silnika, zasilanej nim pompy, pęknięcia rurociągu pod naciskiem tłoczonego betonu, doszło do uderzenia powoda tłoczonym pompą betonem. Odpowiedzialność posiadacza samoistnego pojazdu mechanicznego ukształtowana jest na zasadzie ryzyka. Istota zasady ryzyka sprowadza się do nałożenia na dłużnika odpowiedzialności odszkodowawczej niezależnej od istnienia po jego stronie winy i bezprawności, co oznacza, że dowód braku winy (ekskulpacja) nie zwalnia go z odpowiedzialności. Dla jej powstania wystarczy, aby komukolwiek została wyrządzona szkoda na osobie lub na mieniu, przyczyną powodującą szkodę był ruch mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody i pomiędzy szkodą a przyczyną (ruchem tego środka) zachodził związek przyczynowy.

Pozwana spółka jawna będąca posiadaczem pojazdu nie wykazała żadnych okoliczności egzoneracyjnych, zwalniających ją z tej odpowiedzialności, tj. tego, że szkoda powstała na skutek siły wyższej, wyłącznej winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą pozwana odpowiedzialności nie ponosi. Także nie zostało wykazane, by powód swoim zachowaniem przyczynił się do powstania bądź zwiększenia szkody. Jak zeznał K. R., powód stał w niedalekiej od niego odległości i przy prawidłowo pracującym urządzeniu nie groziło mu żadne niebezpieczeństwo.

W związku z powyższym należało ustalić, że odpowiedzialność za szkodę powstałą na skutek zdarzenia z dnia 1 października 2012 r. obciąża pozwaną spółkę jako posiadacza samoistnego pojazdu. Natomiast odpowiedzialność (...) S.A. w W. wynika z kolei z art. 34 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., Nr 392 ze zm.), który przewiduje, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Powyższe podmioty odpowiadają na zasadzie odpowiedzialności in solidum, gdyż wierzyciel może dochodzić swego roszczenia od każdego z nich, lecz na podstawie odrębnych stosunków prawnych, zaś solidarność posiadacza pojazdu i zakładu ubezpieczeń nie wynika z ustawy, ani też czynności prawnej.

W tym miejscu ustosunkowując się do podstawy odpowiedzialności spółki (...)wskazywanej przez powoda również w oparciu o art. 435 k.c. należy przytoczyć uwagi zawarte w uzasadnieniu do wyroku Sądu Najwyższego z 10 października 2008 r. (II CSK 232/08, LEX nr 497665). Sąd Najwyższy wskazał, że w przepisie art. 435 § 1 k.c. nie chodzi o przedsiębiorstwo, które jedynie wykorzystuje do realizacji części zadań ruch urządzeń wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, lecz o takie przedsiębiorstwo, które jako całość wprawiane jest w ruch za pomocą sił przyrody. Zakresy stosowania przepisów art. 435 k.c. i art. 436 k.c. wyłączają się wzajemnie. Odpowiedzialność oparta na podstawie art. 436 k.c. nie zachodzi, gdy chodzi o szkodę spowodowaną ruchem przedsiębiorstwa odpowiadającego za szkodę na podstawie art. 435 § 1 k.c. Odpowiedzialność na podstawie art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. dotyczy przedsiębiorstwa, które jedynie posługuje się środkami komunikacji poruszanymi za pomocą sił przyrody, ale w innej swojej działalności gospodarczej, niestanowiącej zasadniczej funkcji tego przedsiębiorstwa.

Dlatego też Sąd uznał, że pozwana spółka jawna w przedmiotowej sprawie odpowiada jako posiadacz pojazdu.

Art. 445 k.c. oraz art. 444 § 1 k.c. przewidują, że poszkodowanemu przysługuje zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną przez ruch mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody oraz że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Powód domagał się zadośćuczynienia za krzywdę w kwocie 80000 zł. Wskazywał na pogorszenie stanu zdrowia, dolegliwości bólowe, ograniczenie aktywności i sprawności pamięci.

Przypomnieć należy, że w dacie wypadku powód miał 77 lat. W roku 1994 nabył uprawnienia do stałej renty rolniczej z powodu istniejącej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego z zespołem bólowym oraz choroby zwyrodnieniowej dużych stawów kończyn górnych, co wynika wprost z orzeczenia Komisji Lekarskiej KRUS. Powód niewątpliwie doznał na skutek wypadku obrażeń ciała, znosił ból i niedogodności związane z noszeniem kołnierza, zmuszony był korzystać z opieki innych osób przy czynnościach samoobsługowych. Okoliczności te wynikają z zeznań powoda, świadków oraz dokumentacji medycznej. Ponadto biegły z zakresu (...) R. K. w swojej opinii, po zapoznaniu się z materiałem zgromadzonym w aktach sprawy i po przeprowadzeniu badania powoda B. W. przedstawił zakres obrażeń doznanych przez powoda, przebieg leczenia oraz wpływ zdarzenia na życie i aktywność powoda, zakres potrzebnej pomocy ze strony osób trzecich, charakter i stopień doznanego uszczerbku, aktualny stan zdrowia oraz rokowania co do jego zdrowia na przyszłość. Z opinii tej wynika, że powód doznał krwiaka śródmózgowego prawego płata czołowego, złamania trzonu kręgu C5 i stłuczenia barku prawego. Leczenie urazów było nieoperacyjne i polegało na unieruchomieniu szyi w kołnierzu ortopedycznym przez 4 miesiące oraz stosowaniu leków i żeli przeciwbólowych. Zauważył, że dokumentacja lekarska nie zawiera wpisów o przebytej rehabilitacji. Biegły wskazał, że najsilniejsze dolegliwości bólowe powód odczuwał przez okres około 3 tygodni, zaś do 4 miesięcy cierpiał z powodu ograniczenia ruchomości spowodowanego kołnierzem. Biegły uznał, że powstał 15 % uszczerbek na zdrowiu powoda ze względu na ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa, zaś stłuczenie barku nie skutkuje uszczerbkiem z uwagi na brak zmian pourazowych w rtg i istnienie zmian zwyrodnieniowych. Zdaniem biegłego brak jest przesłanek do przewidywania pogorszenia stanu ortopedycznego powoda. Opiniujący wskazał, że powód wymagał opieki osób drugich przez okres około 4 miesięcy podczas wykonywania czynności samoobsługowych takich jak toaleta, ubieranie, spożywanie posiłków. Biegły wskazał również, że związane z leczeniem obrażeń układu kostno-stawowego były leki i środki medyczne – P., F. żel, N., kołnierz szyjny, R. (opinia k.205-210). W opinii uzupełniającej biegły sprecyzował, że powód wymagał aktywnej opieki domowników przez okres około czterech miesięcy w wymiarze nieprzekraczającym czterech godzin dziennie. Średnie miesięczne wydatki na leki to 25 – 40 zł (opinia uzupełniająca karta 259 – 260).

Z kolei biegła (...) E. K. potwierdziła zakres obrażeń powoda powstałych na skutek zdarzenia z dnia 1 października 2012 r. Wskazała dodatkowo, że krwiak śródmózgowy leczony był zachowawczo i nie wymagał leczenia operacyjnego. Leczenie neurologiczne bezpośrednio związane z wypadkiem zostało zakończone. Wskazała, że na pourazowe dolegliwości bólowe nałożyły się współistniejące, związane z wiekiem powoda, zmiany samoistne chorobowe typu naczyniowego miażdżycowego uszkodzenia mózgu i zmiany zwyrodnieniowe – dyskopatyczne kręgosłupa. Potwierdziła, że powód odczuwał silne dolegliwości bólowe przez okres około czterech tygodni, zaś upośledzoną sprawność ruchową miał przez okres unieruchomienia w kołnierzu ortopedycznym, czyli przez około 4 miesiące. Zdaniem biegłej występujące pourazowe bóle i zawroty, zachwiania równowagi oraz osłabienie pamięci związane z wyżej wymienionym wypadkiem spełniają kryteria rozpoznania pourazowych zaburzeń adaptacyjnych i pozwalają na ustalenie, że doszło do 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda. W związku z tym, że od przebytego wypadku minęły 3 lata i dotychczas nie wystąpiły żadne istotne powikłania zdrowotne, rokowanie na przyszłość co do zdrowia powoda jest ogólnie dobre. Każdy uraz śródmózgowy może skutkować odległymi powikłaniami pod postacią pourazowej padaczki, która najczęściej ujawnia się w ciągu 1 – 2 lat od urazu. Powód neguje napady padaczkowe. Zdaniem biegłej powód wymagał zwiększonej opieki osób trzecich przez okres około czterech tygodni w wymiarze około trzech godzin dziennie, a potem 2 godziny dziennie przez okres trzech miesięcy. Wymagał pomocy w czynnościach życia codziennego wymagających dźwigania, schylania, długiego stania i chodzenia, przy dojeżdżaniu na wizyty lekarskie i na zabiegi rehabilitacyjne. Zdaniem biegłej zasadne były wydatki poczynione przez powoda na P., F., F., K., N., P., kołnierz szyjny, R., N. (opinia k.228-231).

Zdaniem Sądu opinie sporządzone zostały fachowo, rzetelnie i w związku z tym mogą być źródłem ustaleń Sądu, w zakresie stanu zdrowia powoda.

Z opinii biegłych wynika, że powód przebył proces leczenia, który nie był zbyt długotrwały i dolegliwy, gdyż nie wiązał się z koniecznością wykonania zabiegów operacyjnych i ograniczony był do noszenia kołnierza i stosowania leków. Powód twierdził, że odbył rehabilitację, jednakże okoliczności tej w sposób bezsprzeczny nie wykazał. Jak wyżej wskazano powód niewątpliwie odczuwał i odczuwa nadal dolegliwości bólowe w zakresie kręgosłupa, barku i głowy. Jednakże co najmniej w części dolegliwości te związane są z istniejącą już uprzednio u powoda chorobą zwyrodnieniową oraz samoistnymi zmianami chorobowymi w obrębie mózgu związanymi z wiekiem. Przebyty wypadek z pewnością pogorszył stan zdrowia powoda, komfort jego życia, jednakże pamiętać trzeba również o naturalnym procesie starzenia się organizmu, postępowaniem istniejących uprzednio schorzeń.

Określając rozmiar zadośćuczynienia Sąd winien mieć na uwadze wszystkie okoliczności istotne dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takie jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury. W judykaturze i doktrynie dość powszechnie przyjmuje się wyłącznie kompensacyjny charakter ochrony majątkowej udzielanej pokrzywdzonemu i niedopuszczalność przypisywania jej funkcji represyjnych. Kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań.

Wszystkie powyżej wskazane okoliczności pozwalają zdaniem Sądu uznać, że zadośćuczynienie należne powodowi winno wynosić 50000 zł. Żądanie w wyższym rozmiarze Sąd uznał za nieuzasadnione. Powód jest osobą mimo wszystko dość sprawną, zdolną do samodzielnej egzystencji.

Kierując się opinią biegłych zasądził Sąd tytułem zwrotu kosztów opieki kwotę 7900,80 zł, gdyż powód wymagał opieki przez cztery miesiące w wymiarze po 4 godziny dziennie (4x30x4). Stawkę za godzinę opieki przyjął Sąd na kwotę 16,46 zł, gdyż została ona potwierdzona dokumentem złożonym przez powoda. Pozwany, choć wysokość tej stawki zakwestionował, nie złożył na tą okoliczność żądnych dowodów.

Analiza złożonej dokumentacji medycznej wskazuje, że powód odbył 16 wizyt lekarskich. W tym celu musiał pokonać odległość ok. 20 km od miejsca zamieszkania do placówek medycznych. Odszkodowanie z tego tytułu wynosi 288 zł (16 x 2 x 20 km : 100 x 9 l x 5 zł). Jak wyżej wskazano powód nie wykazał, że odbył rehabilitację, że miała ona związek z leczeniem obrażeń powstałych po wypadku, z ilu zabiegów skorzystał i jakie w związku z tym poniósł koszty. Nie wystarczające do ustalenia tych okoliczności były zeznania członków rodziny powoda. Zdaniem Sądu konieczne w celu ustalenia tych okoliczności były obiektywne dowody w postaci dokumentacji lekarskiej, która mogłaby być poddana analizie biegłych.

Również w oparciu o opinie biegłych zasądził Sąd kwotę 276,21 zł z żądanej kwoty 314,31 zł. Na kwotę tą składają się koszty zakupu leków oraz środków medycznych wskazanych przez biegłych, jako związanych z leczeniem urazów po zdarzeniu z dnia 1 października 2012 r.

Nie znalazł Sąd podstaw do ustalenia odpowiedzialności pozwanych za szkody, które mogą ujawnić się w przyszłości. Biegli R. K. i E. K. w opinii wskazali, że nie przewidują ujawnienia się innych, niż dotychczas znane, skutków wypadku z dnia 1 października 2012 r.

Odsetki od ustalonej tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania kwoty zasądził Sąd od dnia wyroku. Zdaniem Sądu ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za szkodę wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego ze względu na niespecyficzność przedmiotowego zdarzenia, fakt, iż pozwana spółka (...) była jednocześnie posiadaczem pojazdu oraz przedsiębiorcą ubezpieczonym od odpowiedzialności cywilnej w dwóch różnych zakładach ubezpieczeń. Niezbędne było ustalenie przy udziale świadków przebiegu zdarzenia, zachowania osób w nim uczestniczących, w tym powoda, mechanizmu powstania szkody, tego czy pojazd mechaniczny znajdował się w ruchu. Wszystkie te okoliczności oraz rozmiar krzywdy i wysokość szkody zostały ustalone również po załączeniu dokumentacji rentowej KRUS. Stąd też nie można uznać, iż pozwane podmioty pozostawały w opóźnieniu w okresie wcześniejszym niż data wyroku.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w pkt I i II wyroku.

O kosztach orzekł Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. Powód wygrał proces w 66 %. Poniósł on koszty w kwocie 6306,74 zł zł (1230 zł opłata, 1000 zł, 55,01 zł i 287,73 zł zaliczki oraz 3617 zł koszty zastępstwa procesowego a także 117 zł koszty dojazdu pełnomocnika. Natomiast pozwana (...)oraz (...) S.A. ponieśli koszty po 3617 zł (koszty zastępstwa). Łączne koszty procesu wyniosły więc 13540,74 zł, z czego powód winien ponieść 34%, a więc 4603,85 zł. Należało więc solidarnie zasądzić od pozwanych kwotę 1702,89 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Pozwanych obciąża także opłata od uwzględnionego powództwa – 1924 zł. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 3 września 2015 r. (I ACa 127/15, LEX nr 1793854) uznawana w doktrynie instytucja solidarności nieprawidłowej (in solidum) polega na odpowiednim stosowaniu przepisów o solidarności uregulowanej w kodeksie cywilnym. W związku z tym należy dojść do wniosku, że w takiej sytuacji stosuje się - w zakresie kosztów procesu - odpowiednio art. 105 § 2 k.p.c. Za takim rozwiązaniem przemawia przede wszystkim adhezyjność orzeczenia o kosztach procesu w stosunku do rozstrzygnięcia co do istoty sprawy.

Mając na uwadze dotychczas poniesione koszty należało orzec jak w pkt III i IV wyroku.

Ze względu na treść art. 107 k.p.c. brak było podstaw do rozliczania kosztów związanych z wniesioną interwencją uboczną.