Sygn. akt I C 942/14
Dnia 27 listopada 2015 r.
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący : SSO Monika Świerad
Protokolant : staż. Karolina Łukasik
po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2015 r. w Nowym Sączu
na rozprawie
sprawy z powództwa W. G.
przeciwko S. G.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej S. G. na rzecz powoda W. G. kwotę 63.760 zł (sześćdziesiąt trzy tysiące siedemset sześćdziesiąt złotych) z ustawowymi odsetkami od 5.10.2015 roku do dnia zapłaty,
II. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
III. przyznaje adw. K. W. prowadzącemu Kancelarię (...) przy ul. (...) w L. wynagrodzenie w kwocie 8.856 zł (osiem tysięcy osiemset pięćdziesiąt sześć złotych) w tym VAT w kwocie 1656 zł ( jeden tysiąc sześćset pięćdziesiąt sześć złotych) tytułem kosztów zastępstwa prawnego udzielonego powodowi z urzędu, które nakazuje wypłacić ze środków Skarbu Państwa,
IV. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Nowym Sączu od pozwanej S. G. kwotę 3188 zł (trzy tysiące sto osiemdziesiąt złotych), z tytułu kosztów postępowania,
V. pozostałe koszty między stronami wzajemnie znosi.
SSO Monika Świerad
Sygn. akt 942/14
wyroku z dnia 27.11.2015 roku
Pozwem inicjującym przedmiotowe postępowanie powód W. G. domagał się zasądzenia od pozwanej S. G. na jego rzecz kwoty 400.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenia od pozwanej na jego rzecz kosztów postepowania według norm przepisanych (k. 1-4).
Uzasadniając pozew powód podniósł, że pod koniec lat 80 tych pozwana ustną umową darowała mu działkę ewid. (...) powstałą z pgr.(...)o pow. 0,0874 ha położoną w L. i obj KW (...) z przeznaczeniem na budowę domu mieszkalno-usługowego. Powód wszedł w posiadanie tej działki i wybudował na niej budynek mieszkalno-usługowy. Od tego czasu prowadził w nim sklep, a potem wynajmował go na działalność handlową osobom trzecim oraz zajmował pomieszczania na piętrze z przeznaczenie mieszkalnym. W okresie kilkudziesięcioletniego posiadania wykonywał też w budynku różne prace budowlano-remontowe. Zainstalował w nim prąd, telefon, wodociąg, wykonał szambo, wyplantował teren nawożąc ziemię, utwardził teren, wyasfaltował plac przed budynkiem i położył kostkę brukową. Wykonał wjazd od ulicy (...), a późnej wjazd od ul. (...). Na skutek nieporozumień rodzinnych pozwana w październiku 2013 roku zaczęła uzurpować sobie prawo do nieruchomości, twierdząc, że nie dała jej powodowi, a tylko wydzierżawiła. Żądała od niego wydania nieruchomości i opuszczenia budynku. Powód uważając się za właściciela działki i budynku, który sam wybudował nie spełnił żądania pozwanej. Pismem z dnia 16.10.2013 roku pozwana zażądała opuszczenia budynku, po czym samowolnie go zajęła. Wyłamane zostały zamki zabezpieczające drzwi, a w to miejsce zamontowano nowe. Od tego czasu powód nie mógł korzystać z działki i budynku. W tej sytuacji powód pozwem z dnia 17.03.2014 roku wniósł o ochronę posiadania działki i budynku. Aktem notarialnym z dnia 21.03.2013 roku pozwana sprzedała jednak sporną nieruchomość J. i M. B.. W tej sytuacji powód cofnął pozew o ochronę posiadania. Powód wyżej opisanymi inwestycjami zwiększył wartość nieruchomości i to w sposób istotny. Zaniedbaną bez infrastruktury działkę urządził, wykonał na niej dojazd, uzbroił ją w media. Wzniósł na niej budynek usługowo-mieszkalny. Nieruchomość ta znajduje się w atrakcyjnej części L. przy głównej ulicy. Powód wycenił wartość inwestycji na 400.000 zł.
Pozwana w odpowiedzi na pozew (k.54-56) wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.
Zdaniem pozwanej powództwo jest bezzasadne. Pozwana zaprzeczyła aby darowała powodowi działkę ewid. (...)obj. KW (...). Co najwyżej dała mu tę działkę w użyczenie, które następnie odwołała. Wszelkie inwestycje na tej działce wykonywano za zgodą pozwanej i z jej środków finansowych. Pozwana jako właścicielka miała prawo usunąć zabezpieczenia w postaci zamków i objąć w posiadanie budynek usytuowany na tej działce, skoro powód nie chciał jej go dobrowolnie wydać. Budynek został zdewastowany i nie nadawał się do użytku. Pozwana zaprzeczyła aby powód poniósł nakłady na tą nieruchomość w kwocie 400.000 zł. Kwota ta nie została niczym udowodniona. Ponadto powód nie dysponował takimi środkami. Pozwana przyznała, że sprzedała tą nieruchomość, gdyż jako właścicielka miała takie prawo. Pozwana prowadziła też sklep w tym budynku i uzyskiwała z tego zyski.
W piśmie z dnia 27.11.2015 roku-k.361 powód w związku z ustaleniami biegłego sprecyzował pozew na kwotę 63.760 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Pełnomocnik pozwanej na rozprawie w dniu 27.11.2015 roku k. 362 wniósł o pominięcia przedłożonego pisma powoda w dniu dzisiejszym podając, iż powód próbuje uniknąć odpowiedzialności procesowej za przegranie postępowania w znacznej części.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwana S. G. była osobą przedsiębiorczą, w latach 80 i 90 ubiegłego wieku wybudowała domy dla swoich dzieci. Starała się też zabezpieczyć ich przyszłość. Zakupiła m.in. powodowi koparkę typu O.. Wspierała też córkę T. i syna J.. Utrzymywała się z pracy sprzedawcy, w późniejszym okresie prowadziła dochodowe gospodarstwo rolne, w których hodowano na sprzedaż świnie, buhaje, kury, kaczki. Okresowo zajmowała się wynajmem pokoi i prowadzaniem stołówki na potrzeby kolonii dziecięcych. W dniu 24.11.1984 roku pozwana S. G. zakupiła dz. ewid (...) powstałą z pgr(...) o pow. 0,084 ha od J. M..
(dowód: odpis KW nr (...) k. 5-7, zeznania powoda k. 289 0:11:45, częściowo zeznania świadka A. D. (1) k. 183 0:5:6, częściowo zeznania świadka H. Ś. k. 148 1:14:37)
Nieruchomości tą pozwaną z czasem przeznaczyła pod budowę sklepu. Zleciła wykonanie projektu architektonicznego pawilonu handlowego. W 1991 roku uzyskała na własne nazwisko pozwolenie na budowę tymczasowego pawilonu handlowego. Według ustaleń rodzinnych sklep ten miał prowadzić powód, który wcześniej zajmował się pracą na cegielni oraz świadczeniem usług koparką Ostrówek. Pozwana do powoda i obcych osób wielokrotnie powtarzała, że nieruchomość ze sklepem należy do powoda, choć formalnie nie przekazała mu tej nieruchomości. Powód wiedział, że nieruchomość należy do matki. Uzyskał jednak od niej zapewnienie, że otrzyma ją w drodze dziedziczenia testamentowego po jej śmierci.
(dowód: decyzja z dnia 7.11.1991 roku k. 61-6, decyzja z dnia 13.08.1991 roku k. 92, projekt architektoniczny k. 63-72, zeznania powoda k. 289 0:11:45, zeznania świadka J. K. k. 148 1:36:21, zeznania świadka L. S. k. 148 1:41:07, zeznania J. S. k. 148 1:46:53, zeznania świadka A. D. (2) k. 212 0:3:28,)
W związku z zapewnieniami matki powód rozpoczął budowę pawilonu handlowego zgodnie z uzyskanym przez nią pozwoleniem na budowę. Doprowadził do wyrównania i utwardzania terenu żwirem. Dzięki znajomym z branży budowlanej uzyskał możliwość nawiezienia na działkę pozwanej 300 samochodów o pojemności 10 ton gruzu i ziemi. Sam przy pomocy posiadanej koparki rozplanowywał i wyrównywał przywiezioną ziemię. Odbywało się to na przestrzeni kilkunastu lat. Zdarzało się, że te prace wykonywali na jego zlecenie również pracownicy najemni, którym płacił wynagrodzenie. Powód uczestniczył w wykopach fundamentów i wznoszeniu ścian. Pustaki na budowę wykonał samodzielnie, gdyż posiadał taką możliwość używając przenośnej pustakarni. Za część prac murarskich zapłacił wynajętym pracownikom w tym bratu J.. Dach budynku pokrył płytą falistą -onduliną. W późniejszych latach dach ten był częściowo naprawiany i pokrywany blachą falistą ocynkowaną. Prace na dachu i przy naprawie rynien na zlecenie powoda wykonywał J. S.. Jemu też powód płacił za wykonaną pracę z własnych środków.
(dowód: zeznania powoda k. 289 0:11:45, zeznania świadka J. K. k. 148 1:36:21, zeznania świadka L. S. k. 148 1:41:07, zeznania J. S. k. 148 1:46:53, zeznania świadka R. L. k. 148 1:55:04)
Powód wraz z A. D. (2) wykonał stalową stolarkę okienną i drzwiową do sklepu. Elementy stolarki powód zakupywał w sklepach z częściami metalowymi, szkło uzyskał z odzysku ze starych okien. Następnie wraz z A. D. (2) spawano ramy okienne i drzwiowe. A. D. (2) na zlecenie powoda wykonał też metalowe schody i barierkę na piętro.
(dowód: zeznania świadka A. D. (2) k. 212 0:3:28, zeznania powoda k. 289 0:11:45)
Powód zapłacił za przyłącz linii telefonicznej i energetycznej. Zajął się całą dokumentacją związaną z tymi przyłączami. Wykopał na działce szambo z orurowaniem z podłączeniem linii wodociągowej. Wykonał dwa wjazdy na posesję od ul. (...).
(dowód: projekt przyłącza linii telefonicznej k. 8-18, wniosek z dnia 18.07.1996 k. 19, warunki techniczne na instalację stacji telefonicznej k. 20, podwieszenie linii telefonicznej k. 21, uzgodnienie dokumentacji projektowej k. 22-29, umowa sprzedaży energii elektrycznej k. 30-32, faktury k. 222-240, zeznania powoda k. 289 0:11:45)
W wybudowanym budynku powód od 1995 roku prowadził działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży towarów spożywczo – przemysłowych. W pracy w sklepie pomagała mu pozwana oraz żona i dzieci, gdyż powód okresowo wykonywał też zlecania koparką O.. Pozwana partycypowała w zyskach ze sklepu. Podatki od prowadzonej działalności opłacał powód. W 2007 roku powód zaprzestał prowadzenia sklepu i wynajmował pomieszczenia budynku najpierw na gabinet masażu, a później na sklep z farbami i lakierami. Umowę najmu z E. K. podpisywał powód jako pełnomocnik pozwanej. To on pobierał czynsz najmu w kwocie 1800-2000 zł miesięcznie, z czego opłacał podatek VAT i prąd. W między czasie powód z własnych środków prowadził prace remontowe w budynku usługowym. Na potrzeby prowadzenia kawiarenki internetowej przystosowywał do użytkowania poddasze, gdzie wykonano łazienkę, ocieplono poddasze wełną mineralną, wyłożono boazerię na ścianach. Na parterze wybudowano kominek i położono flizy na podłodze. Za parce te wynagrodzenie pracownikowi J. S. płacił powód. Powód opłacał też opłaty za media i podatek od nieruchomości.
(dowód: faktury k. 240-243, deklaracje PIT % k. 243-250, faktury k. 251-259 i k. 271, dowody wpłat podatku k. 260-268, decyzja o naliczeniu podatku k. 269, zaświadczenie z US k. 51, zaświadczenie REGON k. 52-53, prognozy opłat za media k. 275-288, zeznania świadka E. K. (2) k. 148 1:23:13, zeznania powoda k. 289 0:11:45, zeznania świadka J. K. k. 148 1:36:21, zeznania świadka L. S. k. 148 1:41:07, zeznania J. S. k. 148 1:46:53)
W 2011 roku powstał między stronami konflikt rodzinny. Pozwana domagała się od powoda, aby przekazywał jej część wpływów z czynszu najmu sklepu na leczenie. Powód odmówił matce przekazywania środków pieniężnych, uznając, że dysponuje ona wysoką emeryturą wojskową po ojcu oraz dopłatami unijnymi. Pozwana zaczęła zatem samodzielnie wynajmować pawilon handlowy E. K. na działalność handlową polegającą na sprzedaży farb i lakierów, pobierając od niego czynsz. Powód nie opłacał jednak rachunków za prąd. W związku z odcięciem dostaw energii elektrycznej E. K. (2) wypowiedział pozwanej umowę najmu.
(dowód: wypowiedzenie umowy najmu k. 144, zeznania świadka E. K. (2) k. 148 1:23:13, zeznania powoda k. 289 0:11:45)
Pozwana wypowiedziała powodowi umowę użyczenia sklepu przy ul. (...) pismem z dnia 16.10.2013 roku i wezwała go do wydania nieruchomości. Pod koniec października wobec braku aktywności ze strony powoda, pozwana wymieniła zamki w drzwiach wejściowych sklepu. Od tego momentu powód nie posiadał dostępu do budynku na działce nr (...). W marcu 2014 roku zainicjował zatem postępowanie w Sądzie Rejonowym w L.o ochronę posiadania zarejestrowaną do sygn. IC 147/14. Po uzyskaniu wiedzy o sprzedaniu przez matkę tej nieruchomości powództwo wycofał.
(dowód: pismo z dnia 16.10.2013 roku k. 33, pozew o ochronę posiadania k. 45-47, cofniecie pozwu k. 48, zeznania powoda k. 289 0:11:45)
Umową sprzedaży z dnia 21.03.2014 roku pozwana sprzedała nieruchomość obj KW (...) małżonkom J. i M. B. za 190.000 zł.
(dowód: odpis zupełny KW nr (...) k. 39-44, kserokopia wypisu akt notarialnego k. 80-81)
Wartość rynkowa nakładów poczynionych przez powoda na nieruchomości stanowiącej zabudowaną działkę ewidencyjna nr (...) w obrębie 5 miasta L. wynosi 63.760 zł - z uwzględnieniem nakładów powoda na wybudowanie budynku i uzbrojenie działki.
(dowód: opinia A. W. k. 296-331, opinia uzupełniająca k. 348)
Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie materiału dowodowego przedstawionego przez strony, a to: kserokopii projektu przyłącza mediów, projektu budowalnego, odpisów KW, kserokopii wypisu aktu notarialnego, faktur i rachunków, kserokopii zagospodarowania działki, kserokopii umowy sprzedaży, decyzji o pozwoleniu na budowę, kserokopii pozwu do sygn. IC 147/14 z pismem o cofnięciu pozwu, wypowiedzenia umowy użyczenia z dnia 16.10.2013, wypowiedzenia umowy dzierżawy, wydruków z deklaracji podatkowych, bankowych dowodów wpłat podatku VAT, decyzji o wymiarze podatku.
Pozwana zakwestionowała dokumenty w postaci faktur zakupionych przez powoda materiałów budowlanych, jako nie potwierdzających związku ze sporną nieruchomością. Faktycznie same faktury dowodzą jedynie zakupu materiałów budowlanych, a nie wykorzystania ich do remontu czy ulepszenia danej nieruchomości. Okoliczności te jednak wynikają z przekonujących zeznań powoda, który potrafił zarówno umiejscowić w czasie podniesienie konkretnych wydatków na budowę budynku na spornej nieruchomości czy późniejsze prace remontowe, określić kto te prace wykonywał, w jaki sposób i kto za nie płacił. Wobec szczegółowych zeznań powoda Sąd podzielił je w całości, uznając za szare i prawdziwe. Dodatkowo zeznania powoda odnośnie zakresu poszczególnych prac znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków E. K. (2), J. K., L. S., J. S., R. L. i A. D. (2), którzy te prace wykonywali lub obserwowali ich wykonacie przez samego powoda albo zatrudnionych przez niego pracowników. Zeznania tych świadków Sąd również uznał za wiarygodne. Świadkowie jako osoby obce dla stron przedstawiły podstawę przebywania powoda na spornej nieruchomości i budowy budynku. Wielokrotnie od samej pozwanej słyszały, że sklep należy do powoda. Zeznania tych świadków były dla Sądu logiczne i rzeczowe.
Zeznania pozwanej Sąd uznał za niewiarygodne. Samo przesłuchanie pozwanej z uwagi na jej wiek i ograniczoną komunikację było bardzo trudne. Pozwana zeznawała w sposób nieuporządkowany, nie odpowiadała na pytania Sądu, nie rozumiała ich, powielała wielokrotnie treści, które dla tej sprawy miały poboczne znaczenia, jakby nauczyła się ich na pamięć. Pozwana nie potrafiła podać, precyzyjnie pytana jakie nakłady poczyniła na sporną nieruchomość, ograniczając się do twierdzeń, że sama wszytko sfinansowała, począwszy od zakupu działki do wybudowania na niej budynku. Nie potrafiła jednak podać kogo zatrudniała do wykonywania poszczególnych prac budowalnych, ile i komu za nie płaciła. Na treść składanych zeznań przez pozwaną wpływ miał również konflikt rodzinny. W swoich zeznaniach pozwana umniejszała też rolę jaką odgrywał powód w budowie budynku na nieruchomości stanowiącej jej własność. Powyższe w ocenie Sądu sprawia, że zeznania pozwanej nie były oparte na prawdzie. Sąd ocenił je jako jednostronne, fałszywe, zmierzające do uwiarygodnienia wersji przyjętej przez pozwaną w pozwie.
Niewiarygodne były dla Sądu również zeznania świadków J. G. i T. S. - rodzeństwa powoda i dzieci pozwanej. Świadkowie uwikłani w spór rodzinny przedstawiali problem budowy budynku na działce pozwanej wraz z uzbrojeniem działki według wersji pozwanej. Świadek T. S. nie posiadała przy tym żadnych własnych obserwacji z procesu budowlanego. Wszelkie informacje w tym zakresie opierała na opisie przedstawionym jej przez matkę. Z zeznań J. G. emanowała natomiast niechęć do powoda z uwagi na spór braterski, Sąd nie mógł go zatem uznać za świadka miarodajnego i prawdomównego.
Zeznania świadka A. D. (1) Sąd uznał za wiarygodne jedynie częściowo. Świadek nie posiadał bezpośredniej wiedzy na temat tego kto finansował budowę sklepu na nieruchomości pozwanej. Z opinii lokalnej społeczności wysnuwał twierdzenia, że sklep należał do pozwanej jako osoby przedsiębiorczej i zaradnej.
Świadek H. Ś. przedstawiała natomiast sposób zarobkowania pozwanej w przeszłości i samą pracę pozwanej w sklepie. Nie miała wiedzy na temat finasowania budowy sklepu i nakładów czynionych przez powoda.
Zeznania świadka G. G. nie wniosły o sprawy nic istotnego. Świadek nie był zorientowany w sporze między stronami. Bardzo szczątkowo opisał kwestię przyłączenia linii telefonicznej do spornej nieruchomości.
Ustaleń w zakresie poczynionych przez powoda nakładów na spornej nieruchomości Sąd dokonał w oparciu o opinię biegłego ds. szacowania nieruchomości A. W., którą uznał za profesjonalną i rzetelną. Biegły po dokonaniu oględzin nieruchomości, uwzględniając dokumenty zawarte w aktach tej sprawy obliczył nakłady jakie poczynił powód na spornej nieruchomości według wersji przez niego podawanej, którą Sąd uznał za wiarygodną. Przedstawił metody i techniki wyceny osobno w stosunku o wycenianej nieruchomości niezabudowanej i osobno dla nieruchomości zabudowanej w stanie po dokonaniu nakładów, z uwzględnieniem stanu wybudowanego budynku, oceną użytych do budowy materiałów. Do zarzutów stron biegły wyczerpująco odniósł się w opinii uzupełniającej, której strony nie kwestionowały.
Sąd pominął dowód z zeznań świadka J. Z. z uwagi na cofniecie tego dowodu przez powoda k. 183
Sąd zważył co następuje:
Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie
Zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miało określenie podstawy rozliczenia nakładów poczynionych przez powoda na działce objętej KW (...). Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 marca 2009 roku sygn. III CZP 6/09 wskazał, że w sprawie o zwrot nakładów zawsze należy na wstępie ustalić na podstawie jakiego stosunku prawnego czyniący nakłady posiadał nieruchomość i dokonywał nakładów. Jeżeli z właścicielem łączyła go jakaś umowa, należy określić jej charakter oraz to, czy w uzgodnieniach stron uregulowano sposób rozliczenia nakładów. Jeżeli takie uzgodnienia były, one powinny być podstawą rozliczenia nakładów, chyba że bezwzględnie obowiązujące przepisy k.c. normujące tego rodzaju umowę przewidują inne rozliczenie nakładów, wtedy te przepisy powinny mieć zastosowanie, podobnie jak w sytuacji, gdy umowa stron nie reguluje w ogóle rozliczenia nakładów. We wszystkich tych przypadkach do roszczenia o zwrot nakładów nie mają zastosowania przepisy art. 224-226 k.c. ani art. 405 k.c., a jedynie postanowienia umowy stron lub przepisy szczególne regulujące rozliczenie nakładów w danym stosunku prawnym (LEX nr 496385).
Jak wykazało postępowanie dowodowe powód dysponował sporną nieruchomością na podstawie ustnej umowy użyczenia. Okoliczność tą przyznała również pozwana w odpowiedzi na pozew. Podczas składania zeznań pozwana nie potrafiła precyzyjnie nazwać stosunku zobowiązaniowego jaki łączył ją z powodem odnośnie spornej nieruchomości, posługiwała się pojęciem dzierżawy, ale dodawała, że syn używał tej działki nieodpłatnie. W ocenie Sądu powyższe zeznania pozwanej potwierdzają, że strony łączyła ustna umowa użyczenia. Umowę tą pisemnie w dniu 16.10.2013 roku pozwana wypowiedziała (k. 33). Ponadto doświadczenie życiowe wskazuje, iż w stosunkach rodzinnych - jak w niniejszej sprawie - powszechne jest zjawisko, że dzieci po założeniu rodziny nadal korzystają ze wsparcia rodziców, za ich zgodą na nieruchomościach stanowiących własność rodziców dokonują prac budowlanych, ponieważ w przyszłości według zapewnień mają otrzymać tę nieruchomość. Wedle ustaleń faktycznych niniejszej sprawy pozwana nie czyniła powodowi żadnych przeszkód w czynieniu nakładów na spornej nieruchomości poprzez budowę sklepu. Wręcz zachęcała powoda do czynienia nakładów na spornej nieruchomości na działce stanowiącej jej własność, wielokrotnie zaznaczając, że w przyszłości będzie to jego własność.
Powoda traktować należy zatem w świetle ustaleń faktycznych jako posiadacza zależnego. Do zawarcia umowy darowizny w formie prawem przepisanej nie doszło, powód był cały czas świadomy, że nieruchomość stanowi własność matki, a jemu przypadnie dopiero w drodze dziedziczenia testamentowego po jej śmierci. Wobec powyższego nie może mieć w niniejszej sprawie zastosowania dyspozycja art.226 k.c.
Art. 710 kc. wskazuje na to, że istotą stosunku prawnego użyczenia jest jego nieodpłatność. Umowa użyczenia, motywowana najczęściej bezinteresownością i chęcią przyjścia z pomocą osobom bliskim, ma na celu przysporzenie przez użyczającego korzyści biorącemu, który bezpłatnie może korzystać z rzeczy użyczającego. Nie jest to umowa wzajemna: świadczeniu użyczającego nie odpowiada świadczenie biorącego, bowiem nie jest on zobowiązany do żadnych świadczeń. Jest to umowa jednostronnie zobowiązująca, w której biorący korzysta z rzeczy cudzej w sposób określony przez użyczającego. Według dyspozycji art. 710 k.c. przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy.
Jak wykazało niniejsze postępowanie w szczególności dowody z dokumentów przedłożonych przez powoda, zeznania powoda i zawnioskowanych przez niego świadków, poczynił o nakłady na działce objętej KW (...), która wówczas stanowiła własność jego matki S. G. poprzez wzniesienie na tej działce budynku handlowo-usługowego z własnych środków i wykonanie przyłącza mediów z utwardzeniem i wyrównaniem terenu działki, bez finansowego wsparcia matki. Pozwana w tym postępowaniu starała się wykazywać, że to ona finansowała budowę budynku i ponosiła inne wydatki na utwardzanie terenu. Ocena materiału dowodowego doprowadziła jednak tut. Sąd do odmiennych wniosków. Pozwana w swoich mało precyzyjnych i chaotycznych zeznaniach nie potrafiła podać jakie konkretnie prace przy budowie budynku i utwardzaniu spornej nieruchomości podejmowała, komu je zlecała, ile za nie zapłaciła. Treść swoich zeznań koncentrowała na fakcie zakupienia spornej nieruchomości od J. M. oraz sporze jaki powstał miedzy nią a powodem w 2011 roku na tle omowy sfinansowania przez powoda częściowo jej leczenia farmakologicznego. W ocenie Sądu właśnie z uwagi na ten spór pozwana w sposób odrealniony przedstawiała kwestię tego kto czynił nakłady na sporną nieruchomości, pozostając pod silnym wpływem innych członków swojej rodziny generacyjnej, a będąc osobą w podeszłym wieku pozostawała bardzo sugestywna. Także powołani przez pozwaną świadkowie nie posiadali żadnych informacji z własnych obserwacji na temat tego kto faktycznie finansował budowę budynku usługowo-handlowego i utwardzenia z wyrównaniem spornej działki. Wszelkie informacje posiadali tylko z opowiadań samej pozwanej. Jedynie świadek J. G. brat powoda i syn pozwanej przedstawiał kwestie opłacania mu przez pozwaną za wykonane na spornej nieruchomości przy plantowaniu i wznoszeniu murów budynku usługowo-handlowego parce. Z uwagi jednak na zaistniały spór rodzinny opowiadał się po stronie pozwanej, pozostając w otwartym konflikcie z powodem, wypierając się nawet więzi braterskiej, dlatego Sąd nie mógł oprzeć ustaleń faktycznych na jego zeznaniach. Zebrany materiał dowodowy nie potwierdził również, że w momencie budowy budynku usługowo-handlowego w latach 90 tych ubiegłego wieku pozwana posiadała środki na sfinansowanie takiej inwestycji. Nawet jeśli była osobą przedsiębiorczą i dbała o zabezpieczenie przyszłości swoich dzieci to jej inicjatywa mogła się ograniczać tylko do sugestii i pokierowania powodem w podjęciu tego przedsięwzięcia budowlanego. Pozwanej nie było bowiem stać na poniesienie kosztów takiej budowy z uzyskiwanej emerytury oraz prac w gospodarstwie rolnym czy wynajmu pokoi. Środki i możliwości do podjęcia procesu inwestycyjnego posiadał natomiast powód, co potwierdziło postępowanie dowodowe. Pracował bowiem w cegielni, samodzielnie wykonał pustaki potrzebne do budowy budynku, posiadał również sprzęt do kopania, który wykorzystał przy pracach przy fundamentach i wyrównywaniu działki. Posiadał również środki finansowe na budowę właśnie z wynagrodzenia za pracę w cegielni, a później w związku z prowadzeniem usług budowlanych w tym usług wykonywanych za pomocą koparki. Powód po wybudowaniu budynku handlowo-usługowego w latach 2000 wykonywał też parce remontowe w tym budynku i prace adaptacyjne poddasza, które finansował bez pomocy matki.
Z mocy art.713 k.c. biorący do używania ponosi zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej. Jeżeli poczynił inne wydatki lub nakłady na rzecz, stosuje się odpowiednio przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia. Przepis art. 753 k.c., do którego odsyła art. 713 k.c. stanowi, iż prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia powinien w miarę możności zawiadomić o tym osobę, której sprawę prowadzi, i stosownie do okoliczności albo oczekiwać jej zleceń, albo prowadzić sprawę dopóty, dopóki osoba ta nie będzie mogła sama się nią zająć. Z czynności swych prowadzący cudzą sprawę powinien złożyć rachunek oraz wydać wszystko, co przy prowadzeniu sprawy uzyskał dla osoby, której sprawę prowadzi. Jeżeli działał zgodnie ze swoimi obowiązkami, może żądać zwrotu uzasadnionych wydatków i nakładów wraz z ustawowymi odsetkami oraz zwolnienia od zobowiązań, które zaciągnął przy prowadzeniu sprawy.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 stycznia 2010 roku do sygn. III CZP 125/09 skonstatował, że art. 753 § 2 k.c. w związku z art. 713 k.c. nie ma zastosowania do rozliczenia nakładów na rzecz użyczoną, poczynionych przez biorącego do używania za zgodą użyczającego (OSNC 2010/7-8/108, Biul.SN 2010/1/12).
W cytowanej uchwale SN stwierdził, iż pojęcie "prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia" należy rozumieć szerzej niż opisująca tę instytucję nazwa, gdyż obejmuje ono nie tylko przypadki braku zlecenia, lecz braku jakiejkolwiek podstawy prawnej do dokonania czynności. Przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia znajdują zastosowanie wtedy, gdy prowadzącego nic nie upoważnia ani nic nie zobowiązuje do działania na rzecz osoby zainteresowanej. Nie może być zatem mowy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia w sytuacji, w której istnieje jakikolwiek obowiązek prawny do podjęcia określonych czynności. Zakres podstaw do działania, które wykluczają możliwość kwalifikowania go jako prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia, jest szeroki. Podstawę taką może stanowić stosunek cywilnoprawny albo administracyjnoprawny, a także może ona wynikać bezpośrednio z ustawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 1978 r., IV CR 124/78, OSNCP 1979, nr 6, poz. 119, z dnia 9 marca 2004 r., I CK 573/03, nie publ, z dnia 30 czerwca 2005 r., IV CK 784/04, nie publ. oraz z dnia 30 stycznia 2007 r., IV CSK 221/06, nie publ.).
Teza ta została wydana na kanwie stanu faktycznego, w którym powódka wyraziła zgodę na wykonanie przez pozwanych prac remontowych i modernizacyjnych w użyczonym lokalu, a nawet strony w tym zakresie współdziałały ze sobą. Zdaniem Sądu Najwyższego mogłoby to wskazywać, że pomiędzy stronami doszło do uzgodnienia w sprawie przeprowadzenia tych prac. W takiej sytuacji stosowanie przepisów o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia do rozliczenia nakładów poczynionych przez pozwanych, nie może wchodzić w rachubę. Działanie biorących rzecz do używania miałoby wówczas swoją podstawę prawną w uzgodnieniu z użyczającym. Sąd Najwyższy nie zgodził się z zapatrywaniem, że prowadzeniu sprawy nadawane są skutki zlecenia jedynie w razie potwierdzenia (art. 756 kc), natomiast w przypadku braku uprzedniej zgody na dokonanie nakładów i wydatków na rzecz użyczoną następuje powrót do stosowania art. 713 w związku z art. 752 i nast. kc. Przeciwnie, w każdym wypadku skutkiem wyrażenia zgody jest niestosowanie wymienionych przepisów, chyba że strony uzgodniły - co nie jest wyłączone - przyjęcie tego właśnie ustawowego modelu rozliczeń. Sąd orzekający w niniejszej sprawie pogląd ten podziela.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać trzeba, iż pozwana nigdy nie wyrażała sprzeciwu wobec zajmowania jej nieruchomości przez powoda oraz wobec prac dokonywanych na obszarze jej nieruchomości, wręcz przeciwnie pozwana pragnęła aby powód miał zabezpieczoną przyszłość zawodową i finansową właśnie w możliwości prowadzenia sklepu znajdującego się na jej nieruchomości. Nigdy zatem nie oponowała przed tym co dzieje się na spornej nieruchomości. Wiele przedsięwzięć związanych z przyłączem mediów, zawieraniem umów dzierżawy budynku pozwana polecała wykonywać powodowi. To on również pobierał czynsze najmu od najemców. Stąd w ocenie Sądu należy wnioskować, iż wszelkie prace czynione przez powoda na spornej nieruchomości dokonywane były za domniemaną zgodą właściciela. Wobec takiego uzgodnienia w stanie faktycznym niniejszej sprawy zastosowanie regulacji prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia byłoby nieprawidłowe. Działaniom powoda należało nadać skutki zlecenia.
Art.742 kc stanowi, iż dający zlecenie powinien zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia, wraz z odsetkami ustawowymi; powinien również zwolnić przyjmującego zlecenie od zobowiązań, które ten w powyższym celu zaciągnął w imieniu własnym.
Wartość nakładów poczynionych przez powoda na budowę budynku usługowo-handlowego z przyłączem mediów i utwardzeniem i wyrównaniem terenu, według zeznań powoda wyliczył biegły A. W. na kwotę 63.760 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd uwzględnił powództwo w części, zasądzając na rzecz powoda od pozwanej tą kwotę. Wprawdzie powód dokonał ograniczenia żądania pozwu na kwotę niższą, co jest równoznaczne z cofnięciem częściowym roszczenia, na to cofnięcie nie wyraziła jednak zgody pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Sąd procedował zatem w oparciu o kwotę wyrażoną w pozwie, a mając na uwadze wyliczania biegłego, ponad sumę przez niego wskazaną, powództwo oddalił.
Powód domagał się zasądzenia odsetek ustawowych od dnia wniesienia pozwu. Pierwsze żądanie zapłaty wobec pozwanej powód wyartykułował dopiero w pozwie, więc data doręczania pozwu mogłaby stanowić początkowy moment naliczania odsetek ustawowych w oparciu o art. 455 kc. W świetle okoliczności niniejszej sprawy Sąd uznał jednak, że termin naliczania odsetek powinien biec od dnia 5.10.2015 roku tj. daty doręczenia pełn. pozwanej opinii biegłego z oszacowaniem nakładów powoda. Powód w pozwie znacznie prawie 7 krotnie zawyżył swoje roszczenie. Jego realną wartość podał dopiero biegły A. W.. Od daty doręczenia odpisu opinii pozwana miał zatem pewność co do wysokości roszczenia powoda i od tej daty mogła spełnić świadczenie, nie narażając się na zwłokę.
W związku z częściowym uwzględnieniem powództwa, na podstawie art.100 k.p.c. Sąd koszty procesu rozdzielił. Na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art.113 ust.1 ustawy z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę nieuiszczonych kosztów sądowych, mianowicie 3.188 zł tytułem opłaty od pozwu od zasądzonego roszczenia, od uiszczenia której powód był zwolniony. Pozostałe koszty między stronami wzajemnie zniesiono. Koszty opinii biegłego i wynagrodzenia pełnomocnika powoda jako, że przegrał on proces w 84 % pokrył Skarb Państwa. Wynagrodzenie przyznane ze środków SP pełnomocnikowi z urzędu dla powoda zasądzono w oparciu o par 6 pkt 7 w zw. z par 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
SSO Monika Świerad