Sygnatura akt II C 428/15
Dnia 12 lipca 2016 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodnicząca Sędzia SR A. S.
Protokolant aplikant (...)
po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2016 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa M. S.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5274,23 zł (pięć tysięcy dwieście siedemdziesiąt cztery złote dwadzieścia trzy grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałej części;
3. obciąża powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 393,94 zł (trzysta dziewięćdziesiąt trzy złote dziewięćdziesiąt cztery grosze) tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków;
4. obciąża pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 445,16 zł (czterysta czterdzieści pięć złotych szesnaście groszy) tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków.
Sygn. akt II C 428/15
W pozwie wniesionym w dniu 25 maja 2015 roku skierowanym przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. powód M. S., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 12734,44 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 11385,44 zł od dnia 18 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty i ustawowymi odsetkami od kwoty 1349 zł od dnia następnego po dacie doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wyjaśnił, że na dochodzone odszkodowanie składa się kwota 11385,44 zł – tytułem kosztów naprawy pojazdu (w tym koszt wymiany czujnika (...), wymiany wału przegubu tylnego lewego oraz nieuwzględniona przez pozwanego część kosztów naprawy wynikających z faktury), kwota 980 zł – tytułem odszkodowania obejmującego koszty przejazdów taksówkami oraz kwota 369 zł – tytułem odszkodowania obejmującego koszt prywatnej ekspertyzy. W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 13 listopada 2014 roku uległ uszkodzeniu samochód powoda marki M. (...). Odpowiedzialność za zdarzenie komunikacyjne ponosi osoba objęta ubezpieczeniem OC u pozwanego. Powód niezwłocznie zgłosił zdarzenie pozwanemu, a w dniu 14 listopada 2014 roku pozwany dokonał oględzin pojazdu i szacunku rozmiaru szkody. W dniu 22 listopada 2014 roku powód zawarł umowę najmu pojazdu zastępczego, a w dniu 25 listopada 2014 roku zlecił (...) naprawę pojazdu i upoważnił go do wypłaty na jego rzecz odszkodowania z ubezpieczenia OC sprawcy zdarzenia oraz zgłosił pozwanemu dodatkowe uszkodzenia pojazdu powstałe na skutek zdarzenia z dnia 13 listopada 2014 roku. Dnia 28 listopada 2014 roku (...) T. Ł. wykonał kalkulację naprawy na kwotę 11389,79 zł, którą pozwany uznał jedynie w części. W trakcie naprawy pojazdu okazało się, że na skutek zdarzenia z dnia 13 listopada 2014 roku uszkodzeniu uległy jeszcze inne, niż wyszczególnione we wcześniejszej kalkulacji elementy pojazdu. W związku z ujawnieniem się podczas naprawy nowych uszkodzeń związanych ze zdarzeniem z dnia 13 listopada 2014 roku – odkształcenie gwintowanej części przegubu zewnętrznego lewego oraz czujnika obrotów (...) znajdującego się na zakwalifikowanym do wymiany wahaczu koła tylnego lewego, powód zwrócił się do pozwanego o wykonanie dodatkowych oględzin. W wyniku dokonanej weryfikacji pozwany uznał, że odkształcenie gwintowanej części przegubu lewego powstało podczas demontażu piasty koła w warsztacie a demontaż i montaż czujnika (...) na nowym wahaczu jest możliwy bez uszkodzenia tego elementu. Wobec tego powód i upoważniony salon naprawczy wystosowali do pozwanego wezwania do ponownych oględzin i weryfikacji stanowiska. Nadto powód wzywał pozwanego do przedłużenia najmu pojazdu zastępczego. Pismem z dnia 30 grudnia 2014 roku pozwany odmówił przedłużenia najmu pojazdu zastępczego, zaś pismem z dnia 2 stycznia 2015 roku poinformował, iż nie dokona ponownych oględzin pojazdu. W związku z odmową przedłużenia najmu pojazdu zastępczego powód poniósł koszty jazdy taksówkami w kwocie 980 zł. Powód przedstawił pozwanemu kalkulację naprawy z dnia 2 stycznia 2015 roku opiewającą na kwotę 27875,61 zł, którą pozwany uznał do kwoty 16001,33 zł nie uznając konieczności wymiany wału przegubu tylnego lewego oraz czujnika obrotów (...), a także naprawy piasty koła tylnego lewego, mimo, że podczas uprzednio dokonanych weryfikacji kalkulacji, cześć ta była konsekwentnie kwalifikowana przez pozwanego do wymiany. W związku z powyższym powód zlecił rzeczoznawcy J. W. wykonanie prywatnej opinii dotyczącej kosztów naprawy uszkodzeń wynikłych ze zdarzenia z dnia 13 listopada 2014 roku, w której to rzeczoznawca wskazał, iż zakres naprawy powinien obejmować również elementy, które zostały uszkodzone podczas demontażu uszkodzonych części. Powód poniósł koszty wydania tej opinii w kwocie 369 zł. Ponieważ pozwany uznał, iż naprawa wału przegubu tylnego lewego i czujnika obrotów (...) nie pozostawała w związku ze zdarzeniem z dnia 13 listopada 2014 roku salon naprawczy nie dokonał wymiany tych części, a za wykonaną naprawę wystawił fakturę w wysokości 17537,91 zł, którą pozwany uznał do kwoty 15379,17 zł wyjaśniając, iż w jego ocenie brak jest podstaw do refundacji naprawy piasty koła, a także dokonując potrącenia 35% dotyczącego opony z uwagi na ubytek wartości elementu zamiennego.
(pozew k. 2-14, pełnomocnictwo k. 15)
W odpowiedzi na pozew wniesionej w dniu dnia 22 czerwca 2015 roku pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany przyznał, że w dacie zdarzenia z dnia 13 listopada 2014 roku obejmował ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej pojazd sprawcy zdarzenia, w którym uszkodzeniu uległ samochód powoda. Wskazano, że przyznane i wypłacone powodowi odszkodowanie w kwocie 15379,17 zł z obejmuje koszt naprawy i wymiany tylko tych elementów, które zostały uszkodzone w przedmiotowym zdarzeniu. Wypłacona kwota jest adekwatna do zakresu uszkodzeń. Na podstawie przeprowadzonych w dniu 16 grudnia 2014 roku oględzin ustalono, że odkształcenie przegubu powstało w czasie demontażu piasty koła przez pracowników warsztatu, a demontaż i montaż czujnika obrotów (...) na nowym wahaczu możliwy jest bez uszkodzenia tego elementu i wynika z technologii naprawy określonej przez producenta pojazdu. Pomimo wyraźnego stanowiska pozwanego o nieuwzględnieniu dodatkowego zakresu uszkodzeń pojazdu, powód wnioskował kilkakrotnie o dokonanie ponownych oględzin. W ocenie pozwanego powód w sposób niewłaściwy określił zakres szkody; odkształcenie gwintowanej części przegubu zewnętrznego lewego powstało w skutek wadliwego demontażu w warsztacie naprawczym piasty koła, a sama piasta została uszkodzona podczas jej demontażu szlifierką kątową. W ocenie pozwanego nie może on ponosić odpowiedzialności za błędy serwisu naprawczego i szkody, które nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 13 listopada 2014 roku. Ponadto w ocenie pozwanego czujnik obrotów (...) powinien zostać zdemontowany, a nie wymieniony podczas wymiany wahacza, gdyż demontaż i montaż czujnika na nowym wahaczu jest możliwy bez uszkodzenia tego elementu. Pozwany ponadto kwestionował zasadność odszkodowania tytułem zwrotu poniesionych przez powoda kosztów prywatnej ekspertyzy, gdyż w przekonaniu pozwanego nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. pomiędzy powstałą szkodą, a poniesionymi przez powoda kosztami ekspertyzy, która dokumentuje również uszkodzenia wynikające z nieprawidłowego działania warsztatu naprawczego. Pozwany kwestionował również zasadność odszkodowania za poniesione przez powoda koszty przejazdu taksówkami, gdyż może ponosić odpowiedzialność jedynie za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Pozwany udostępnił powodowi pojazd zastępczy w ramach likwidacji szkody z OC sprawcy na okres 38 dni, tj. od dnia 22 listopada 2014 roku do dnia 30 grudnia 2014 roku, który to okres był wystarczający na wykonanie naprawy przy technologicznym czasie naprawy. Ponadto pozwany wskazał, iż powód nie wykazał zasadności i celowości przejazdów, za które żąda zwrotu kosztów.
(odpowiedź na pozew k. 144-148, pełnomocnictwo k. 149, odpis KRS k. 151-156v)
Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron pozostały niezmienione.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W wyniku kolizji z dnia 13 listopada 2014 roku uszkodzeniu uległ należący do powoda samochód marki M. (...) o nr rej. (...). Sprawca kolizji korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielanej przez stronę pozwaną.
(bezsporne )
Fakt powstania szkody zgłoszono stronie pozwanej na piśmie w dniu 15 listopada 2014 roku.
(oświadczenia związane ze szkodą k. 27-28v)
W dniu 25 listopada 2014 roku powód zlecił naprawę pojazdu w zakładzie naprawczym pod nazwą (...) prowadzonym przez T. Ł.. Nadto powód upoważnił firmę (...) do odbioru przysługującego mu z umowy ubezpieczenia odszkodowania na podstawie faktur.
(zlecenie k. 31, upoważnienie do wypłaty k. 32)
W dniu 2 grudnia 2014 roku warsztat naprawczy zwrócił się do pozwanego o dokonanie dodatkowych oględzin pojazdu, dotyczących zawieszenia pojazdu.
(wydruk wiadomości e-mailowej k. 121)
Pismem z dnia 10 grudnia 2014 roku pozwany poinformował powoda, że podjął decyzję o przyjęciu odpowiedzialności za zgłoszone roszczenie w związku ze szkodą z dnia 13 listopada 2014 roku, oraz, że wartość szkody ustalono na kwotę 4092,11 zł zgodnie ze sporządzoną oceną techniczną. Jednocześnie pozwany wyjaśnił, że dotychczas nie wpłynęły rachunki za naprawę pojazdu, co nie pozwala na faktyczną wypłatę uznanego roszczenia.
(pismo k. 33)
W dniu 15 grudnia 2014 roku warsztat naprawczy zwrócił się do pozwanego o dokonanie dodatkowych oględzin pojazdu, dotyczących półosi napędowej tylnej lewej i czujnika (...). W dniu 18 grudnia 2014 roku pozwany powiadomił o nie znalezieniu podstaw do uwzględnienia dodatkowego zakresu uszkodzeń i braku jego związku ze zgłoszonym zdarzeniem.
(wydruk wiadomości e-mailowej k. 124, pismo k. 50-51)
W dniu 30 stycznia 2015 roku T. Ł. wystawił fakturę za naprawę pojazdu powoda na kwotę 17.537,91 zł.
Decyzją z dnia 20 lutego 2015 roku pozwany poinformował powoda o uznaniu roszczenia w wysokości 15.379,17 zł za szkodę powstałą w dniu 13 listopada 2014 roku. Pozwany w decyzji wskazał, że przedstawiona faktura za naprawę została zweryfikowana, w wyniku czego zastosowano potrącenie w wysokości 35% dotyczące opony ze względu na ubytek wartości elementu zamiennego, oraz, że brak jest podstaw do refundacji kosztów dotyczących piasty koła.
(faktura k. 55, decyzja k. 56)
Powód użytkował na koszt pozwanego pojazd zastępczy w okresie od 22 listopada 2014 roku do 30 grudnia 2014 roku.
(umowa najmu k. 29, protokół przekazania i zwrotu pojazdu k. 30,bezsporne)
W dniu 30 grudnia 2014 roku pozwany powiadomił powoda, że brak jest podstaw do pokrycia kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego w dłuższym okresie oraz w dniu 2 stycznia 2015 roku, że brak jest podstaw do wykonania ponownych oględzin pojazdu. W pismach tych pozwany wyjaśnił nadto, że pełen zakres oraz koszt zaistniałych uszkodzeń został zatwierdzony w dniu 11 grudnia 2014 roku. Tego dnia została też przekazana do warsztatu informacja o akceptacji kosztów.
(pismo k. 42a-43)
Powód zlecił sporządzenie ekspertyzy dotyczącej ustalenia zakresu naprawy uszkodzonego w dniu 13 listopada 2014 roku pojazdu rzeczoznawcy J. W., który sporządził ekspertyzę w dniu 7 stycznia 2015. Powód poniósł z tego tytułu koszt w wysokości 369 zł.
(ekspertyza k. 44-47v, faktura k. 48, zeznania świadka J. W. k. 526)
W styczniu 2015 roku powód poniósł koszt przejazdu taksówkami na łączną kwotę 980 zł. Przed zdarzeniem z dnia 13 listopada 2014 roku powód i jego żona korzystali z dwóch samochodów. Z jednego z tych samochodów korzystała też ich córka. Powód w ramach obowiązków zawodowych często wyjeżdża poza Ł. i w tym celu korzystał z przejazdów taksówką.
(rachunki k. 130-133, zeznania świadka I. S. k. 528-529)
Podczas naprawy pojazdu po zdarzeniu z dnia 13 listopada 2014 roku pracownicy warsztatu podjęli próbę demontażu piasty koła z półosi, ale stwierdzili, że demontaż nie jest możliwy ze względu na utlenienie powierzchni montażowych w otworze piasty koła. Pracownicy podjęli decyzję o demontażu piasty koła w inny sposób niż przewiduje to instrukcja serwisowa. W czasie tego demontażu uległa uszkodzeniu półoś napędowa.
(zeznania świadka M. J. k. 523-525)
Ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń pojazdu powoda po zdarzeniu z dnia 13 listopada 2014 roku wynosi 20.653,40 zł brutto, przy ustaleniu kosztów 1 roboczogodziny na kwotę 145 zł, stosowaną w (...) serwisie (...), gdzie pojazd był naprawiany.
P. koła w pojeździe powoda uległa uszkodzeniu w zdarzeniu z dnia 13 listopada 2014 roku poprzez odkształcenie tarczy zewnętrznej (kołnierza). Uderzenie w pojazd nastąpiło w tylny lewy obszar nadwozia i tylne lewe koło. W wyniku uderzenia znaczne siły zostały przeniesione poprzez koło, piastę koła i zawieszenie tylne lewe. Odlewany wahacz tylny lewy o dużej wytrzymałości przełamał się na dwie części i był on ostatnim elementem przenoszącym siły od uderzenia w koło tylne lewe. Bezpośrednio do wahacza przykręcona była piasta koła.
Nadto podczas naprawy po zdarzeniu na jej zewnętrznej środkowej części powstały uszkodzenia z powodu nie technologicznego demontażu. Wobec tego, że uszkodzenia w czacie demontażu powstały na piaście już uszkodzonej w kolizji, uzasadniona była jej wymiana.
Czujnik obrotów zapieczony był w otworze wahacza i nie istniała możliwość jego wymontowania i ponownego montażu w nowym wahaczu. Jest to część elektroniczna i nie przewiduje się do jego demontażu ściągaczy czy też wyciskaczy działających z dużą siłą, z uwagi na jego niedużą wytrzymałość i precyzję wykonania.
Uszkodzenia półosi napędowej tylnej lewej pojazdu powoda nie powstały w wyniku kolizji drogowej z dnia 13 listopada 2014 roku, a są jedynie skutkiem nie technologicznego demontażu piasty koła z półosi napędowej. Charakter uszkodzeń półosi nie wskazuje, aby mogły one powstać podczas demontażu piasty przy pomocy specjalistycznego narzędzia – ściągacza. Zastosowanie ściągacza spowodowałoby, że piastę można było zdemontować w sposób technologiczny.
W przedmiotowym pojeździe wahacz tylny lewy, który uległ uszkodzeniu wykonany został jako odlew, które to wahacze są znacznie droższe od wahaczy stalowych.
Stawka 145 za roboczogodzinę jest stawką zbliżoną do górnej granicy stawek stosowanych w (...) (od 120 do 160 zł/rbg).
(opinia pisemna biegłego F. S. z zał. k. 471-487, ustna opinia uzupełniająca biegłego k. 527-528, opinia pisemna uzupełniająca biegłego k. 559-560v, ustna opinia uzupełniająca biegłego k. 584-585)
Opisany stan faktyczny sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów, które nie budziły wątpliwości, co do prawidłowości i rzetelności sporządzenia, nie były także kwestionowane przez żadną ze stron procesu, zeznania świadków, oraz w oparciu o nie budzącą wątpliwości spójną, pełną i wewnętrznie niesprzeczną opinię biegłego. Sąd nie przeprowadzał dowodu z przesłuchania powoda, gdyż pełnomocnik powoda cofnął wniosek o dopuszczenie tego dowodu /k.586/.
Wobec treści żądania powoda i ustalonego stanu faktycznego, kluczowe znaczenie w niniejszej sprawie miała opinia biegłego z dziedziny techniki samochodowej na okoliczność ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu powoda powstałych na skutek zdarzenia z dnia 13 listopada 2014 roku. Opinia powołanego w sprawie biegłego w całym swoim zakresie jest rzetelna, sporządzona zgodnie z wymogami specjalistycznej wiedzy i zawiera pełne i fachowe ustosunkowanie się do pytań Sądu oraz wątpliwości stron. Wnioski przedstawione w pisemnej opinii, pisemnej opinii uzupełniającej oraz opiniach ustnych uzupełniających, zostały przez biegłego oparte na materiale dowodowym, jak również poparte doświadczeniem własnym biegłego. Biorąc pod uwagę podstawy teoretyczne, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych wniosków Sąd uznał sporządzone opinie za w pełni miarodajne i wyczerpujące. Z tych względów Sąd oddalił wnioski pełnomocników stron o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.
Zgodnie z przepisem art. 286 k.p.c. Sąd może żądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby żądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Powołany przepis nie precyzuje jak należy rozumieć pojęcie „w razie potrzeby”. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się jednak, iż chodzi tu o takie sytuacje, gdy opinia złożona przez biegłego jest niejasna lub niezupełna, wewnętrznie sprzeczna, albo gdy opinia pisemna jest rozbieżna z opinią ustną biegłego. W rozpoznawanej sprawie żadna z wymienionych sytuacji nie miała miejsca. Opinia biegłego F. S. jest przekonywująca i dostatecznie wyjaśnia zagadnienie stanowiące przedmiot rozpoznania w niniejszej sprawie. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 21 listopada 1974 roku, II C CR 638/74,(OSPiKA 1975, numer 5, poz. 108), w którym wypowiedział się, iż nie jest uzasadniony wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, jeżeli w przekonaniu sądu opinia wyznaczonego biegłego jest na tyle kategoryczna i przekonująca, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienie wymagające wiadomości specjalnych. Nadto w orzeczeniach z dnia 15 lutego 1974, II CR 817/73( nie publikowane) oraz z dnia 18 lutego 1974,II CR 5/74 (Biuletyn Sądu Najwyższego 1974, numer 4, poz.64) Sąd Najwyższy wypowiedział się, iż Sąd nie jest obowiązany dopuścić dowód z opinii kolejnych biegłych w wypadku, gdy opinia jest niekorzystna dla strony. Stanowiska wyrażone w powyższych orzeczeniach znajdują poparcie również w doktrynie prawniczej /Tadeusz Ereciński, Jacek Gudowski oraz Maria Jędrzejewska w „Komentarzu do Kodeksu Postępowania Cywilnego Część Pierwsza, Postępowanie Rozpoznawcze”, Tom I (Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1997, tezy 7,8 strony 438-439)/ i jednoznacznie stwierdzają, iż stanowisko odmienne od wyrażonego w powołanych wyżej orzeczeniach oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, aby się upewnić, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona.
Biegły w opiniach uzupełniających wydanych w niniejszej sprawie szczegółowo odniósł się do wątpliwości strony powodowej, wyjaśniając dlaczego uszkodzenie półosi napędowej nie pozostaje w związku ze zdarzeniem z dnia 13 listopada 2014 roku. Biegły oglądał części, które były rozdzielone, przeprowadził próbę nasadzenia piasty na wielowypust półosi, oraz doszedł do wniosku, że zapieczenie nie było duże. Nadto wyjaśnił, że okres użytkowania samochodu nie był na tyle duży, aby możliwe było duże zapieczenie elementów wykonanych ze stali. Odnosząc się do zastrzeżeń strony pozwanej biegły wyjaśnił proces uszkodzenia piasty koła w kolizji, oraz dlaczego późniejsze uszkodzenia w czasie demontażu nie miały wpływu na wniosek o konieczności wymiany tego elementu. Biegły konsekwentnie także wskazywał, że precyzyjny element elektroniki (...) jakim jest czujnik (...) nie może być poddawany rozciąganiu, ściskaniu czy mechanicznym uderzeniom. Przedmiotowy czujnik był zapieczony w otworze znajdującym się w wahaczu, dlatego wymagał obligatoryjnej wymiany.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Powództwo było zasadne w części.
Podstawą prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela za skutki zdarzenia jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów oraz przepis art. 822 k.c., zgodnie z którym przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta. Podstawą odpowiedzialności strony pozwanej w niniejszej sprawie jest także ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 392).
Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku i ograniczona jest kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c.).
Zgodnie z ogólną zasadą wynikającą z art. 13 ust. 3 w zw. z art. 34 i art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczenia obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 392), obowiązującej w dniu zawarcia umowy OC odszkodowanie z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia mienia wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości poniesionej szkody, w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, z ograniczeniem do sumy ubezpieczenia. Przy czym, ubezpieczeniem posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w czasie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę z związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy).
Poza sporem w niniejszej sprawie było objęcie ochroną ubezpieczeniową sprawcy zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd powoda. Sporny miedzy stronami był m.in. zakres uszkodzeń, a w konsekwencji wysokość kosztów koniecznych do naprawy pojazdu.
Jak wskazano powyżej, ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody, unormowanej w kodeksie cywilnym. Odpowiada zatem za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. W tych granicach naprawienie szkody, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, winno objąć pełen koszt przywrócenia stanu poprzedniego – pełen koszt naprawy pojazdu (art. 361 § 1 i 2 k.c.). Zauważyć w tym miejscu należy, iż zgodnie z treścią przepisu art. 361 § 2 k.c. statuującego zasadę pełnego odszkodowania, naprawienie szkody obejmuje wszelkie poniesione straty (utracone korzyści pozostają poza sferą zainteresowania w niniejszym sporze). Natomiast, w myśl art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić poprzez przywrócenie stanu poprzedniego bądź też zapłatę odszkodowania pieniężnego zależnie od wyboru poszkodowanego.
Odszkodowanie, jakie zobowiązany jest w takiej sytuacji wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego oznacza doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem. W przypadku pojazdu mechanicznego chodzi o przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu oraz wyglądu sprzed wypadku. W judykaturze powszechnie prezentowany jest pogląd, który Sąd Rejonowy podziela, iż zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Zaś, jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, Monitor Prawniczy 2012 rok, Nr 9, str. 450).
W świetle utrwalonego poglądu i orzecznictwa nie ma żadnego znaczenia, czy szkoda (w znaczeniu uszkodzeń powstałych podczas zdarzenia komunikacyjnego) rzeczywiście została naprawiona w technicznym sensie tego słowa. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje, bowiem z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 listopada 2001 roku,. III CZP 68/01, OSPiKA 2002 rok, nr 7-8, poz. 103 oraz orzeczeniu z dnia 27 czerwca 1988 roku, I CR 151/88). Przy takim rozumieniu obowiązku odszkodowawczego nie ma więc znaczenia prawnego okoliczność, czy poszkodowany dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił i czy w ogóle zamierza pojazd naprawić.
Jak wynika z dokonanych ustaleń, ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy samochodu powoda opiewa na kwotę 20.653,40 zł. W postępowaniu likwidacyjnym koszty naprawy zostały wypłacone w kwocie 15.379,17 zł, dlatego na rzecz powoda zasądzono kwotę 5274,23 zł.
W pozostałym zakresie powództwo w zakresie odszkodowania z tytułu kosztów naprawy pojazdu podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. Wymagalność roszczenia w stosunku do zakładu ubezpieczeń powstaje w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.), chyba, że w powyższym terminie wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia jego odpowiedzialności lub wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe. Powód, zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 15 listopada 2014 roku. W dniu 2 grudnia 2014 roku warsztat naprawczy zgłosił pozwanemu konieczność dodatkowych oględzin. Pismem z dnia 10 grudnia 2014 roku pozwany poinformował powoda, że podjął decyzję o przyjęciu odpowiedzialności za zgłoszone roszczenie w związku ze szkodą z dnia 13 listopada 2014 roku. Pozwany informował też później, że pełen zakres oraz koszt zaistniałych uszkodzeń został zatwierdzony w dniu 11 grudnia 2014 roku. Po dokonaniu dodatkowych oględzin, pozwany nie zmienił swojego stanowiska. Wobec powyższego, odsetki za opóźnienie należało zasądzić zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 18 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty, gdyż wcześniej co najmniej w dniu 11 grudnia 2014 roku pozwany dokonał analizy uszkodzeń pojazdu powoda i zajął stanowisko w zakresie nie uznania żądnych przez powoda kosztów naprawy.
Powód żądał zasądzenia kwoty 369 złotych z tytułu zwrotu kosztów sporządzenia na jego zlecenie kalkulacji naprawy pojazdu. Nie budzi wątpliwości, że owa kalkulacja stanowi jedynie dowód z dokumentu prywatnego, którego wartość dowodową określa art. 245 k.p.c. Stosownie do treści powołanego przepisu dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie w nim zawarte. Jednocześnie pozwany zakwestionował przedstawioną kalkulację.
Należy uznać, że co do zasady roszczenie o zwrot kosztu sporządzenia takiej kalkulacji jest uzasadnione, kiedy sporządzenie przez poszkodowanego ekspertyzy w postępowaniu przedsądowym, dokonane jest celem wykazania zasadności swojego roszczenia. Ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwiania zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody. (por. wyrok SN z dn. 30.02.2002 r., V CKN 908/00, uchwała SN z dn. 18.05.2004 r., III CZP 24./04 w L.).
W ocenie Sądu roszczenie powoda w tym zakresie jest bezzasadne. W niniejszej sprawie od samego początku znany był sprawca zdarzenia, jego okoliczności oraz ubezpieczyciel. Biegły sądowy sporządzając opinię opierał się na zgromadzonym materiale dowodowym, dokonanych przez siebie oględzinach. Z akt sprawy wynika, że po zgłoszeniu szkody i przeprowadzeniu postępowania pozwany wypłacił kwotę bezsporną. W świetle tych ustaleń w ocenie Sądu nie ma podstaw do zasądzenia na rzecz powoda zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.
Nieuzasadnione jest żądanie powoda w zakresie zwrotu kosztów przejazdu taksówką.
Analiza przepisów dotyczących zdarzeń wyrządzających szkodę, w szczególności zaś dotyczących odszkodowania, pozwala na to, by spojrzeć na odpowiedzialność odszkodowawczą oraz na odszkodowanie z uwzględnieniem zasadniczych celów, które mają one realizować. Mówimy w tym wypadku o funkcjach omawianej odpowiedzialności. Na pierwszym miejscu stawia się funkcję kompensacyjną, która zasadniczo wyraża się w tym, iż wierzyciel powinien mieć zwrócone wszystko to, co utracił wskutek zdarzenia wyrządzającego szkodę. Odszkodowanie winno zapewnić wierzycielowi wyrównanie poniesionego uszczerbku, ale nie więcej. Dlatego, mając na względzie wspomnianą funkcję, wyraża się kolejną myśl ogólną, iż wyrządzenie szkody nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego.
Szkoda może obejmować straty, które poszkodowany poniósł ( damnum emergens). Pod pojęciem damnum emergens przyjęto ujmować każde pogorszenie się sytuacji majątkowej poszkodowanego, wskutek zmniejszenia się posiadanych aktywów lub też zwiększenia jego pasywów (zob. A. Rembieliński, Komentarz, s. 295).
Stosownie zaś do treści art. 826 § 1 k.c. w razie zajścia wypadku ubezpieczający obowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów.
Przepis ten nakłada na ubezpieczającego, ale również na ubezpieczonego (zob. J. Łopuski, [w:] Komentarz 1989, t. II, s. 739), obowiązek zajmowania aktywnej postawy w razie zajścia wypadku w tym znaczeniu, że powinien on użyć wszelkich dostępnych mu środków w celu zmniejszenia szkody. Przepis nie precyzuje, jakich środków powinien użyć ubezpieczający w celu zmniejszenia szkody i zabezpieczenia zagrożonego mienia ("wszelkie dostępne mu środki"). Wina umyślna lub rażące niedbalstwo ubezpieczającego przy wykonywaniu obowiązków określonych w § 1 uzasadnia odmowę zapłaty odszkodowania w całości lub w części.
Należy wskazać, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. Jeśli zatem uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, to koszty najmu przez poszkodowanego samochodu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2004r., sygn. akt II CK 494/03, LEX Nr 145121).
Różnorodność okoliczności związanych z następstwami wypadku komunikacyjnego oraz sytuacją życiową poszkodowanego nie pozwala jednak na formułowanie kazuistycznych wskazań; podlegają one indywidualnej ocenie. Oczywistym jest przy tym, że samochód w sposób bardziej wszechstronny i funkcjonalny zaspokaja potrzeby życiowe właściciela, a korzystanie z niego stało się obecnie standardem cywilizacyjnym i taka jego funkcja będzie się umacniać.
Uwzględnić należy jednak, że z zasady proporcjonalności może natomiast wynikać zbędność najmu pojazdu zastępczego, jeżeli właściciel nie używał samochodu albo dysponuje innym samochodem nadającym się do wykorzystania. Używanie samochodu w sposób sporadyczny może z kolei uzasadniać celowość wykorzystania w sposób ekwiwalentny innego środka komunikacji.
(por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011r., sygn. akt III CZP 5/11, OSNC z 2012r., Nr 3, poz. 28).
W ocenie Sądu podniesiony przez pełnomocnika strony pozwanej zarzut braku udowodnienia przez powoda konieczności przejazdu taksówkami należy uznać za w pełni zasadny. Jak wynika z zeznań żony powoda, rodzina powoda dysponowała drugim samochodem. I. S. podawała, że powód często wyjeżdżał poza Ł. w ramach obowiązków zawodowych. Powód nie wykazał jednak, aby w związku z tym nie mógł skorzystać z innego środka komunikacji. Przy uwzględnieniu, że powód winien dążyć do minimalizacji szkody, powód nie wyjaśnił dlaczego nie było celowe wynajęcie w tym celu innego pojazdu, ewentualnie skorzystanie z drugiego pojazdu w rodzinie. Sama tylko okoliczność, że także żona i córka powoda z tego pojazdu korzystały, nie oznacza jeszcze, że to powód, który wyjeżdżał poza Ł. powinien skorzystać z taksówki, zamiast innych członków rodziny, którzy nie mieli potrzeby pokonywać tak dalekiej odległości.
Poza tym powód nie wykazał jaki był uzasadniony technologicznie czas naprawy jego pojazdu. Tylko bowiem w tym czasie pozwany mógłby ponosić odpowiedzialność za niemożność korzystania przez powoda z pojazdu podlegającego naprawie. W tym zakresie dla dokonania ustaleń konieczne byłoby sporządzenie przez biegłego z zakresu techniki samochodowej opinii. Powód nie wynosił jednak, aby biegły na takie okoliczności sporządził opinię.
Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art.6 k.c.). Ten kto, powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie. Stosownie do art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Zachowana w art. 232 zd. 2 k.p.c. możliwość dopuszczenia przez sąd dowodu z urzędu stanowi jedynie wspierające uprawnienie sądu. Może być ono wykorzystywane tylko w szczególnie wyjątkowych sytuacjach. Nie może zaś prowadzić do zastępowania strony w spełnianiu ich obowiązków. Takie działanie sądu z urzędu może być zawsze odbierane jako naruszenie prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron, wypływających z art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 1998 roku, II CKN 656/97, opubl. OSNC 1998 rok, zeszyt 12, poz.208, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, opubl. OSNC 1997 rok, nr 6-7, poz.76, Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 27 listopada 1996 roku, III AUa 26/96, opubl. Apel.-Lub. 1997 rok, nr 1, poz.4)
O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. Zgodnie z treścią tego artykułu, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie zastosować należało zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów. Pozwany przegrał sprawę w 41,42% i w tym zakresie powinien ponieść koszty procesu; powód winien zaś ponieść koszty procesu w pozostałej części, a więc w 58,58%. Koszty procesu w niniejszej sprawie poniesione przez powoda wyniosły 3654 zł tj. wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2400 zł ustalone w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. 2013 poz. 461 t.j.)., koszt opłaty od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł (załącznik do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku „o opłacie skarbowej”- Dz.U. Nr 225, poz. 1635 ze zm.), zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego w wysokości 600 zł, oraz opłata od pozwu w kwocie 637 zł ustalona na podstawie art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.).
Pozwany poniósł koszty w kwocie 2417 zł tj. wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2400 zł ustalone w oparciu o § 6 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych /…/ (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490) oraz koszt opłaty od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.
Koszty poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa w niniejszej sprawie wyniosły 839,10 zł tytułem wynagrodzenia biegłego.
Łącznie koszty procesu wyniosły 6910,10 zł, pozwanego powinny one obciążać w 41,42%, tj. w kwocie 2862,16 zł, a powoda powinny obciążać w 58,58 %, tj. 4047,94 zł.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c., Sąd obciążył na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi pozwanego kwotą 445,16 zł a powoda kwotą 393,94 zł.