Sygn. akt II Ka 158/16
Dnia 31 sierpnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu – II Wydział Karny, w składzie:
Przewodniczący |
- |
SSO Jacek Klęk |
Protokolant |
- |
sekr. sąd. Monika Szukalska |
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wieluniu Sławomira Anka, po rozpoznaniu w dniu 31 VIII 2016 r. sprawy: M. D. oskarżonego o czyny z art. 178a§4 kk i in., na skutek apelacji obrońcy oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu z 22 kwietnia 2016 r. w sprawie II K 887/15,
na podstawie art. 437§1 kpk oraz art. 636§1 kpk
1. Utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;
2. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Artura Pyrka:
a) 516,60 (pięćset szesnaście i 60/100) złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;
b) 80,24 (osiemdziesiąt i 24/100) tytułem zwrotu kosztów przejazdu, a w pozostałym zakresie wniosku w tym przedmiocie nie uwzględnia;
1. Zasądza od R. D. na rzecz Skarbu Państwa:
a) 300 (trzysta) złotych tytułem opłaty oraz
b) 616,84 (sześćset szesnaście i 64/100) złotych tytułem wydatków postępowania odwoławczego.
Sygn. akt II Ka 158/16
Wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2016 r. w sprawie II K 887/15 Sąd Rejonowy w Wieluniu uznał oskarżonego M. D. winnym tego, że:
I w dniu 21 maja 2015 r. w m. N., gm. G., woj. (...) wbrew przepisom ustawy posiadał środki narkotyczne w postaci marihuany, tj. czynu z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. z 2012 r. poz. 124 ze zm.) i za to na podstawie tegoż przepisu wymierzył mu karę jednostkową 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.
II w dniu 21 maja 2015 r. w m. N., gm. G., woj. (...), będąc w stanie nietrzeźwości oraz pod działaniem marihuany kierował w strefie ruchu lądowego samochodem dostawczym marki R. (...) nr rej. (...), przy czym zarzuconego czynu dokonał w okresie 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności w rozmiarze co najmniej 6 miesięcy orzeczonej za czyn z art. 178a§1 kk przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim w sprawie II K 27/07, tj. czynu z art. 178a§4 kk w zw. z art. 64§1 kk i za to na podstawie tegoż przepisu wymierzył mu karę jednostkową 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 85§1 i 2 kk i art. 86§1 kk, w miejsce kar jednostkowych z pkt. I i II sąd wymierzył oskarżanemu karę łączną 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności. W oparciu o art. 42§3 kk sąd orzekł wobec M. D. dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, natomiast w oparciu o art. 43a§2 kk świadczenie pieniężne w kwocie 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Na zasadzie art. 70 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii Sąd orzekł przepadek zabezpieczonych w sprawie dowodów rzeczowych. Kierując się dyspozycją art. 43b kk sąd orzekł także środek karny podania wyroku do publicznej wiadomości. W pkt. 8 wyroku sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego wyznaczonego z urzędu koszty pomocy prawnej udzielonej w postępowaniu sądowym obciążając jednocześnie oskarżonego opłatami i wydatkami procesu.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego zarzucając rozstrzygnięciu:
a) rażącą niewspółmierność kary, wyrażającą się w wymierzeniu bezwzględnej kary pozbawienia wolności w sytuacji, gdy oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów, posiada dobrą opinię w miejscu zamieszkania, pracuje i planuje założyć rodzinę, co stanowi podstawę do przyjęcia, że kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania jest w jego sytuacji wystarczająca do osiągnięcia celów kary;
b) rażącą niewspółmierność środka karnego orzeczonego na postawie art. 42§3 kk tj. dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym w sytuacji, gdy w sprawie zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami.
Podnosząc te zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze poprzez warunkowe zawieszenie wykonania kary 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności na okres próby 5 lat próby z jednoczesnym oddaniem oskarżonego pod dozór kuratora oraz orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 10 lat.
W dniu 22 sierpnia 2016 r. oskarżony wniósł do Sądu Okręgowego pismo procesowe zatytułowane (...). W piśmie tym i załączonych dokumentach oskarżony wskazał, że bezwzględna kara pozbawienia wolności jest dla niego zbyt dotkliwa. Argumentował, że jeśli trafi do zakładu karnego straci pracę, mieszkanie, wszytko co osiągnął na wolności i nie będzie miał już do czego wracać. Oskarżony wyraził skruchę i wniósł o zawieszenie kary pozbawienia wolności (k. 318-323). Wobec faktu, iż sam oskarżony nie składał wniosku o sporządzenie uzasadnienia, a jego odpis został doręczony obrońcy oskarżonego 03 czerwca 2016 r. (k. 288) treść pisma oskarżonego z 22 sierpnia uznano za argumentację wzmacniającą zarzuty podniesione przez obrońcę.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna, bowiem argumenty skarżącego nie są w stanie podważyć prawidłowych ustaleń sądu meriti, co do wymierzonej oskarżonemu sankcji karnej. Podobnie ocenić należy wywody samego oskarżonego, których wartość merytoryczna jest nikła.
Na wstępie należy zaznaczyć, iż Sąd Okręgowy analizując akta sprawy nie stwierdził, by będące podstawą wymierzenia kwestionowanej kary i środków karnych rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie oskarżonego w zakresie obu przypisanych mu czynów budziło jakiekolwiek wątpliwości. Sąd I Instancji prawidłowo zgromadził materiał dowodowy, ocenił go w sposób zgodny z zasadą swobodnej oceny, nie pomijając żadnego z dowodów, a przy tym dokonał właściwej subsumpcji.
Odnosząc się do twierdzeń skarżącego, tytułem wstępu warto podkreślić, że Sąd Rejonowy dokonał właściwego wyważenia wszystkich występujących w sprawie okoliczności przemawiających zarówno na niekorzyść M. D., jak i wpływających pozytywnie na jego sytuację procesową w kontekście wymiaru kar i środków karnych, poszczególne okoliczności należycie ocenił a następnie dostosował do nich rodzaj i rozmiar represji karnej, zarówno na poziomie rozstrzygania o karach jednostkowych, jak i karze łącznej, a ostatecznie ukształtowane w ten sposób sankcje należy ocenić jako trafne.
W orzecznictwie wyrażono zapatrywanie, że rażąca niewspółmierność kary występuje wtedy, gdy kara orzeczona nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celu kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą dysproporcję, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję pomiędzy karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą (zasłużoną). Przesłanka rażącej niewspółmierności jest spełniona tylko wówczas, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że zachodzi wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną, a karą która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2007 r. sygn. akt SNO 75/07).
Zarysowane przez skarżącego i oskarżonego wątpliwości tyczące się adekwatności kary orzeczonej bez zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności oraz środków karnych z art. 42§3 kk oraz z art. 43a§2 kk orzeczonych w związku ze skazaniem za czyn z art. 178a§4 kk w zw. z art. 64§1 kk w sprawie jednak nie występują.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do treści środka odwoławczego obrońcy zaakcentować należy, że zaprezentowane przez niego racje w przedmiocie niezasadności wymierzenia oskarżonemu kary bezwzględnej nie znajdują jakiegokolwiek potwierdzenia w analizowanym zarówno od strony podmiotowej, jak i przedmiotowej zachowaniu M. D. i całokształcie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Autor apelacji kładzie szczególny nacisk na zachowanie się oskarżonego po popełnieniu czynu zabronionego i okres czasu jaki upłynął od poprzedniego skazania, decydujący w jego mniemaniu o tym, że uprzednia karalność oskarżonego nie ma istotnego znaczenia. Sąd Okręgowy nie kwestionuje faktu, iż ostatni wyrok skazujący wobec oskarżonego został wydany 05 marca 2007 r., a skazanie będące podstawą zakwalifikowania zachowania oskarżonego z §4 art. 178a kk oraz art. 64§1 kk 30 listopada 2004 r. wskazuje jednak, iż okoliczności te zostały przez Sąd a quo wzięte pod uwagę i poprawnie ocenione, przy czym wpływ na karę, czego obrona zdaje się nie dostrzegać, miały także występujące i prawidłowo ustalone w procesie liczne okoliczności obciążające.
Uwypuklić zatem trzeba, że stopień społecznej szkodliwości inkryminowanych czynów był znaczny. W zakresie czynu z art. 178a§4 kk w zw. z art. 64§1 kk należy podkreślić, iż Sąd Rejonowy słusznie wskazał na bardzo wysoki stopień nietrzeźwości (1,52 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu), prowadzenie pojazdu po użyciu innego środka działającego podobnie do alkoholu, prowadzenie w tym stanie pojazdu samochodowego po drodze krajowej (S8) oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwo na innych uczestników ruchu w związku z utratą panowania nad pojazdem jako następstwem, zarówno stanu nietrzeźwości, jak i próby skorzystania z telefonu komórkowego. Okoliczności te przesądzają o tym, iż trudno uznać orzeczoną karę roku i 6 m-cy pozbawienia wolności za dokonanie przedmiotowego czynu za rażąco niewspółmierną zwłaszcza – w kontekście spektrum ustawowego (od 3 m-cy do 7 lat i 6 m-cy pozbawienia wolności – to w związku z art. 64§1 kk). Naruszenie obok zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości (art. 45 ust. 1 pkt. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym [t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.]), także i zakazu kierowania pojazdem po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu (także naruszenie zakazu stanowionego powołanym wyżej przepisem) oraz zakazu korzystania z telefonu komórkowego wymagającego trzymania w ręku (art. 45 ust. 2 pkt. 1 Prawa o ruchu drogowym) wespół z istotnym stopniem nietrzeźwości, który musiał być poprzedzony spożyciem znacznej ilości alkoholu przesądza z kolei o konieczności uznania, iż stopień winy oskarżonego był bardzo wysoki.
Wskazane okoliczności przedmiotowe i podmiotowe charakteryzujące przypisany oskarżonemu w pkt. 2. kwestionowanego wyroku czyn zasadnie Sąd I Instancji uznał za wykluczające orzeczenie kary łagodniejszego rodzaju niż kara pozbawienia wolności w wymiarze roku i 6 m-cy. Ma rację skarżący, iż okres jaki minął od ostatniego skazania powinien być uwzględniony przez Sąd. Tyle tylko, że ów okres nie może być uznany za kluczowy dla wymiaru kary w sytuacji wielości naruszeń zakazów i znacznego stopnia nietrzeźwości. Należy przy tym podkreślić, iż ów znaczny okres dzielący uprzednie skazanie od dokonania czynów przypisanych oskarżonemu w niniejszym postępowaniu jest następstwem także długotrwałego pobytu oskarżonego w zakładzie karnym (10.08.2010-19.04.2011 oraz 03.10.2013-24.10.2014). Nie sposób pomiąć także i tego, że występek przypisany oskarżonemu został popełniony w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64§1 kk, co daje sądowi możliwość wymierzenia kary w granicach od najniżej przewidzianej za czyn danego typu do granicy górnej zwiększonej o połowę.
W ocenie Sądu Okręgowego orzeczona przez Sąd I Instancji kara jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, jakkolwiek zdecydowanie powyżej dolnego progu limitu sankcji, nie jest nadmiernie wygórowaną, mieści się w granicach zakreślonych przez ustawę i oceniana przez pryzmat okoliczności podmiotowych i przedmiotowych sprawy została zaafirmowana jako słuszna.
Nie przekonuje przy tym argumentacja apelującego, jakoby oskarżony przez ponad 11 lat nie naruszył zasad bezpieczeństwa w komunikacji i przez to zasługiwał na łagodniejsze traktowanie. Po pierwsze oskarżony wprawdzie w powyższym okresie nie popełniał przestępstw określonych w rozdziale XXI kodeksu karnego, tym niemniej dalej pozostał aktywny przestępczo jeśli chodzi o innego typu występki popełniane umyślnie, czego dowodzi informacja o karalności. Wobec powyższego skazanie 30 listopada 2004 r. za czyn z art. 178a§1 kk nie uległo dotychczas zatarciu i zasadnie zostało wzięte pod uwagę przy subsumpcji czynu przypisanego pkt. 2 kwestionowanego wyroku. Po wtóre ustawodawca nie uzależnia przypisania sprawcy występku z art. 178a§4 kk od okresu czasu jaki upłynął od poprzedniego skazania ale poprzestaje na wskazaniu trzech alternatywnie określonych znamion kwalifikujących, przy czym wystarczy wystąpienie jednego, by konkretny czyn zakwalifikować z powyższego przepisu. W sprawie nie ma zatem znaczenia, że uprzedni wyrok za przestępstwo z art. 178a§1 kk zapadł dwanaście lat wstecz, lecz sam fakt karania za powyższe w chwili popełnienia kolejnego czynu przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji z art. 178a kk. Także analiza kartoteki karnej oskarżonego nie pozwala na wysnucie wniosku o braku uporczywości w łamaniu porządku prawnego przez oskarżonego, choć oczywiście nie można imputować M. D. notoryjnego naruszania zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Obrońca pomija dodatkowo i to, że krytycznego dnia zachowanie oskarżonego nie ograniczało się jedynie do wyczerpania znamion występku z art. 178a§4 kk w zw. z art. 64§1 kk, ale i występku posiadania wbrew ustawie środków odurzających, co było podstawą odrębnego zarzutu oraz wymierzenia kary jednostkowej sześciu miesięcy pozbawienia wolności.
Pozbawiony racji jest zarzut odmowy wymierzenia przez sąd meriti kary pozbawienia wolności w warunkach probacji. Przesłanką decydującą o tym, czy kara ma być orzeczona w postaci bezwzględnej, czy też winna zostać orzeczona z zastosowaniem instytucji warunkowego zawieszenia jej wykonania jest wyważenie, w jakiej postaci kara ta osiągnie cele wobec sprawcy przestępstwa, a więc rozstrzygniecie to musi znajdować uzasadnienie w pozytywnej lub negatywnej prognozie kryminologicznej. W tym kontekście Sąd Rejonowy słusznie uznał, że demoralizacja oskarżonego, towarzysząca mu zła wola, determinacja przestępcza, łatwość w podjęciu decyzji o złamaniu porządku prawnego to okoliczności sprzeciwiające się zastosowaniu wobec niego po raz kolejny (już 4) dobrodziejstwa, o którym mowa w art. 69 kk. Skarżący zdaje się zapominać, iż nie ma automatyzmu między wymierzeniem surowej kary pozbawienia wolności, a rozważaniem co do potrzeby zastosowania przewidzianej w art. 69§1 kk instytucji warunkowego zawieszenia jej wykonania (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 2006 r. sygn. akt V KK 174/06). Należy przy tym z całą mocą podkreślić, iż zgodnie z art. 69§4 kk (w brzmieniu z daty zaistnienia czynu, jak i z chwili orzekania) sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej m.in. wobec sprawcy czynu z art. 178a§4 kk tylko „w szczególnie uzasadnionych wypadkach”, za które trudno uznać te przytoczone przez obrońcę. Nie można w sprawie niniejszej skutecznie argumentować, iż oskarżony swoim zachowaniem dowiódł, że jego zamiarem jest przestrzeganie porządku prawnego, a uprzednie skazania i pobyty w zakładzie karnym w ramach wykonania orzeczonych uprzednio kar przyniosły pożądany skutek wychowawczy. Wszak ustalono, iż oskarżony nie działał w jakiejś szczególnej sytuacji motywacyjnej. Z niekwestionowanych ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że z łatwością dopuścił się dwóch przypisanych mu czynów. W istocie o oskarżonym można powiedzieć jedynie to, że przestrzega porządku prawnego o ile nie koliduje to z jego zamierzeniami co dalekie jest od ustalenia, że także w przypadku odstąpienia od wykonania orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności oskarżony nie powróciłby do przestępstwa.
Okoliczności omówione powyżej, będące podstawą stwierdzenia, tak braku „szczególnie uzasadnionych wypadków” w rozumieniu art. 69§4 kk, jak i braku podstaw do ustalenia pozytywnej prognozy kryminalistycznej, w realiach niniejszej sprawy, przesądzają o tym, iż orzeczenie Sądu meriti nie uchybia art. 4§1 kk. Sąd Okręgowy w niniejszym składzie stoi na stanowisku, iż oceny „ustawy względniejszej”, w rozumieniu przepisu art. 4§1 kk, należy dokonywać nie na płaszczyźnie abstrakcyjnej (poprzez porównywanie samej treści ustaw), lecz konkretnej, uwzględniając wszystkie okoliczności popełnionego czynu, biorąc pod uwagę faktyczne konsekwencje prawne, jakie mogą zostać orzeczone wobec sprawcy na podstawie podlegających ocenie ustaw. Inaczej rzecz ujmując także w przypadku zastosowania ustawy obowiązującej uprzednio brak byłoby podstaw do zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary z uwagi na brak pozytywnej prognozy kryminalistycznej.
Chybionym jest nadto zarzut orzeczenia przez sąd rażąco surowego środka karnego w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych skoro orzeczenie takiego zakazu „dożywotnio” w sprawie niniejszej było obligatoryjne. Regulacja ta jest następstwem słusznego zamysłu ustawodawcy obliczonego na wyeliminowanie multisprawców przestępstw z art. 178a§4 kk z udziału w ruchu drogowym w charakterze kierujących pojazdami mechanicznymi dożywotnio konsekwencją czego sąd orzekający w przedmiocie odpowiedzialności karnej za taki czyn nie ma swobody podjęcia decyzji w oparciu o art. 42§3 kk in principio.
Rację ma obrona wskazując, że w wyjątkowym wypadku, uzasadnionym szczególnymi okolicznościami, orzekanie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych nie jest konieczne. Powyższe przewiduje §3 in fine art. 43 kk stanowiąc wyjątek od reguły. Analizując treść skargi apelacyjnej wydaje się, że skarżący upatruje owej wyjątkowości sytuacji procesowej oskarżonego w okresach dzielących uprzednie skazanie za czyn z art. 178a§1 kk (30.11.2004 r.) oraz wejście w życie art. 42§3 kk (18.05.2016 r.) w obowiązującym obecnie brzmieniu, a dokonanie przypisanego oskarżonemu w pkt. 2. czynu (21.05.2015 r.). W ocenie sądu odwoławczego takie rozumienie pojęcia „wyjątkowego wypadku” jest wypaczeniem wymiaru sprawiedliwości i zasad oraz celu orzekania zakazu prowadzenia pojazdów. Fakt, iż skazanie z 2004 r. ( nb na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania) nie uległo zatarciu jest wszak wyłączną zasługą oskarżonego, a przy tym ów brak zatarcia skazania nie wynika z jednego tylko czynu, a kilku będących podstawą skazań w 3 odrębnych postępowaniach. Jest faktem, iż oskarżony dopuścił się przypisanego mu w pkt. 2. czynu w czwartym dniu obowiązywania noweli zaostrzającej odpowiedzialność karną za czyn z art. 178a§4 kk. Obrońca pomija jednak, iż ustawę nowelizująca opublikowano 17 kwietnia 2015 r. a sam fakt jej uchwalenia, zwłaszcza w kontekście zaostrzenia sankcji i motywów tegoż, był szeroko komentowany w mediach. Marginalnie warto nadmienić, że oskarżony ma możliwość skorzystania z art. 84§2a kk (skrócenie środka karnego), oczywiście o ile spełni przesłanki określone w tym przepisie.
Odnosząc się do, zdaniem skarżącego, nadmiernie wygórowanego świadczenia pieniężnego i czyniąc tym samym zadość wymogom art. 447§2 kpk, stwierdzić należy, że kwestionowane orzeczenie i w tym zakresie nie mogło ulec zmianie wskutek kontroli odwoławczej, ponieważ zgodnie z art. 43a§2 kk (w brzmieniu obowiązującym od 18 maja 2015 r.) w razie skazania za czyn z art. 178a§4 kk sąd zobligowany był wymierzyć takie świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 10.000 złotych, do wysokości maksymalnej 60.000 złotych. Oznacza to, że sąd w takich sytuacjach nie ma luzu decyzyjnego, co to tego czy orzec świadczenie czy też nie i w jakiej wysokości, ale ma obowiązek postąpić zgodnie z nakazem zawartym w powyższym przepisie. Zważywszy zatem, że środek karny został orzeczony w najniższej z możliwych wysokości, zarzut jego niewspółmierności został uznany za chybiony.
Zasadne było również orzeczenie podania wyroku do publicznej wiadomości, co z pewnością odniesienie skutek wychowawczy wobec oskarżonego, a nadto przepadku przedmiotów pochodzących z przestępstwa posiadania środków odurzających, jako że i w tym wypadku było ono obligatoryjne.
Ustosunkowując się finalnie do pisma procesowego oskarżonego z 22 sierpnia 2016 r., stwierdzić należy, że nie przedstawił on racjonalnych argumentów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego. Wprawdzie sąd kierując się dyrektywami wymiaru kary z art. 53§2 kk uwzględnia właściwości i warunki osobiste sprawcy, to jednak nie można tracić z pola widzenia tego, że poczynania oskarżonego w kontekście zatrudnienia i znalezienia mieszkania były podejmowane przez niego w trakcie trwania postępowania karnego (umowa o pracę została zawarta po wydaniu nieprawomocnego wyroku), kiedy oskarżony miał pełną świadomość perspektywy wykonania bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Okoliczności te nie mogły więc zaważyć na werdykcie Sądu Okręgowego, a stanowić mogą ewentualnie przedmiot postępowania wykonawczego.
Konkludując Sąd Okręgowy stwierdza, iż dolegliwość skazania M. D. kształtowana przez kary jednostkowe pozbawienia wolności, a także środki karne orzeczone w pkt. 4-7 kwestionowanego wyroku czynią zadość wymogom art. 53 kk. Orzeczona zaś kara łączna 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności (z uwzględnieniem jest bezwzględnej postaci) niewątpliwie należycie uwzględnia cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Jednocześnie kara ta, wespół z podlegającymi wykonaniu środkami karnymi konstruuje dolegliwość skazania nieprzekraczającą stopnia winy oskarżonego jak i należycie uwzględnia stopień społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonemu czynów.
Wysokość wynagrodzenia za obronę z urzędu w postepowaniu odwoławczym przyznano w oparciu o §17 ust. 2 pkt. 4 w zw. z §4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2015.1801) nie znajdując podstaw do przyznania ich w wysokości maksymalnej. Uwzględniając rzeczywistą odległość siedziby kancelarii obrońcy oskarżonego i siedziby Sądu Okręgowego, Sąd w części nie uwzględnił wniosku obrońcy o zwrot kosztów dojazdu (rzeczywiste 96 km wobec 100 km wskazanych we wniosku).
Na podstawie art. 636§1 kpk orzeczono o kosztach procesu obciążając nimi w całości (916,84 zł) oskarżonego wskutek nieskuteczności wywiedzionego środka odwoławczego.