Sygn. akt III SK 3/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Maciej Pacuda (przewodniczący)
SSN Dawid Miąsik (sprawozdawca)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa A. Sp. z o.o. w K.
przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
o nałożenie kary pieniężnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 października 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w W.
z dnia 4 lipca 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w całości i przekazuje sprawę
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Decyzją z 30 maja 2011 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów (Prezes Urzędu) nałożył na A. Sp. z o.o. (powód) karę pieniężną w
wysokości 198.015 zł za udzielenie w toku postępowania antymonopolowego o
2
sygnaturze […], w odpowiedzi na żądanie Prezesa Urzędu na podstawie art. 50 ust.
1 i ust. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów
(Dz.U. Nr 50, poz. 331 ze zm., dalej jako uokik), nieprawdziwych i
wprowadzających w błąd informacji w zakresie przyczyn wyeliminowania w 2008 r.
decyzjami powoda dystrybutorów z jej systemu dystrybucji oraz faktu nieposiadania
dokumentów potwierdzających postępowanie powoda wobec dystrybutorów
wyeliminowanych z systemu.
Powód wniósł odwołanie od decyzji Prezesa Urzędu, wnosząc o jej
uchylenie, ewentualnie o zmianę poprzez umorzenie postępowania
administracyjnego, ewentualnie przez znaczne obniżenie kary pieniężnej nałożonej
na powoda oraz zasądzenie od Prezesa Urzędu kosztów procesu.
Wyrokiem z 17 czerwca 2013 r., Sąd Okręgowy w W. - Sąd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że obniżył
karę pieniężną do kwoty 10.000 zł oraz zniósł między stronami koszty
postępowania.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że Prezes Urzędu wszczął 13 października 2010 r. z
urzędu postępowanie antymonopolowe w sprawie podejrzenia zawarcia przez
powoda z przedsiębiorcami tworzącymi sieć jego dystrybucji porozumienia
ograniczającego konkurencję na krajowym rynku hurtowego obrotu suplementami
diety. Prezes Urzędu wezwał powoda do wskazania liczby i nazwisk dystrybutorów,
którzy zostali wyeliminowani z systemu w 2008 r., na mocy decyzji powoda, wraz z
podaniem przyczyn oraz dokumentacji potwierdzającej postępowanie powoda,
pouczając o konsekwencjach nieudzielenia bądź udzielenia nieprawdziwych
informacji.
Sąd Okręgowy uznał, że powód udzielił Prezesowi Urzędu nieprawdziwych i
wprowadzających w błąd informacji co do przyczyn wyeliminowania w 2008 r.
dystrybutorów ze swojej sieci dystrybucji oraz faktu nieposiadania dokumentów
potwierdzających postępowanie powoda wobec tych dystrybutorów, zatem
nałożenie kary pieniężnej w świetle art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik w zw. z art. 50 ust. 1 i
2 uokik jest uzasadnione, a kwestia winy subiektywnej nie ma znaczenia dla
zasadności zastosowania przepisów z art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik. Sąd pierwszej
instancji za zasadny uznał jednak zarzut naruszenia art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik w
3
zw. z art. 111 uokik poprzez nałożenie kary w wysokości niewspółmiernej do
stopnia i okoliczności naruszenia przepisów ustawy, bowiem w ocenie sądu nie
można uznać, iż stopień naruszenia był znaczny. Nieprawdziwe informacje
przekazane Prezesowi Urzędu nie miały istotnego znaczenia w postępowaniu,
ponieważ dotyczyły skutków porozumienia (wykluczenia łamiących je dystrybutorów
z sieci), a nie zawarcia kwestionowanego porozumienia. Sąd Okręgowy za
niezasadne uznał przypisanie powodowi winy umyślnej. Podkreślił, że powód
ostatecznie przekazał dokumenty i informacje, mimo iż miał szansę ich zatajenia.
Sąd uwzględnił, że z zeznań świadków oraz przesłuchanego w charakterze strony
prezesa powoda nie wynikało, by powód w sposób celowy nie udzielił prawdziwej
informacji. Z zeznań tych osób wynikało, że dokumenty archiwizowano u powoda w
chaotyczny sposób. Zajmowały się tym różne osoby. Nie wyznaczono pracownika
odpowiedzialnego za archiwum i przekazywanie dokumentów do zniszczenia.
Dokumenty przyjęte do archiwum oraz przeznaczone do zniszczenia nie były
odrębnie ewidencjonowane. Choć taki sposób postępowania z dokumentacją nie
spełnia wymogu właściwej staranności, to udzielenie w takich warunkach
nieprawdziwej informacji jest okolicznością wynikającą z niedbalstwa powoda, a nie
umyślnego zatajenia informacji żądanych przez Prezesa Urzędu. Sąd pierwszej
instancji przyjął również, że Prezes Urzędu nie wykazał, by stopień naruszenia
interesu publicznego był większy, niż w związku z naruszeniem prawa
materialnego, którego informacja dotyczyła oraz nie przedstawił żadnego
argumentu uzasadniającego zastosowanie kary wyższej niż za naruszenia art. 6
ust. 1 pkt 1 i pkt 3 uokik.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł Prezes Urzędu, zaskarżając
go w całości. Skarżonemu wyrokowi Prezes zarzucił naruszenia prawa
procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 325 k.p.c., a także
naruszenia art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik w zw. z art. 111 uokik.
Wyrokiem z 4 lipca 2014 r., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten
sposób, że oddalił odwołanie, zasądził od powoda na rzecz Prezesa Urzędu zwrot
kosztów procesu.
Sąd Apelacyjny orzekł, że zgodnie z obowiązkiem wynikającym z pouczenia,
które zawarte zostało w piśmie Prezesa Urzędu o wszczęciu postępowania
4
antymonopolowego, powód był zobligowany do przekazania koniecznych informacji
oraz dokumentów. Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko Prezesa Urzędu, że
udzielenie przez powoda nieprawdziwych informacji było następstwem niedołożenia
należytej staranności przy poszukiwaniu dokumentów, do których przedłożenia
wezwał go Prezes Urzędu, co uzasadnia przypisanie powodowi winy nieumyślnej w
naruszeniu obowiązku z art. 50 uokik. Udzielając informacji nieznajdujących
potwierdzenia w posiadanej dokumentacji, powód jako podmiot prowadzący
działalność gospodarczą miał świadomość, że takie postępowanie może
doprowadzić do przekazania informacji nieprawdziwej i godził się na to. Ponadto,
podanie przez powoda nierzeczywistej przyczyny wypowiedzeń przedstawionych
dystrybutorom świadczy o zamiarze przekonania Prezesa Urzędu, że nie istnieje
związek tych wypowiedzeń z prowadzonym postępowaniem antymonopolowym.
Powód musiał mieć świadomość, że udzielenie takiej informacji może doprowadzić
do naruszenia przepisów art. 50 ust. 1 uokik (powód w piśmie z 15 listopada 2010 r.
podał, że nie posiada dokumentacji na okoliczność powodów decyzji o wykluczeniu
danego dystrybutora z systemu, a następnie jako przyczynę usunięcia z sieci
dystrybucyjnej podał złamanie zasad współpracy przez usunięcie oznaczenia
identyfikującego dany produkt jako produkt powoda). Sąd Apelacyjny podzielił
stanowisko Prezesa Urzędu, iż podanie nieprawdziwej i wprowadzającej w błąd
przyczyny wypowiedzenia umów dystrybutorom nosi znamiona winy umyślnej.
Skoro powód w sposób zawiniony naruszył obowiązek z art. 50 ust. 1 uokik, to
nałożenia na niego kary pieniężnej znajduje podstawę w art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik.
Sąd drugiej instancji orzekł, wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, że Prezes
Urzędu prawidłowo zastosował przepis art. 111 uokik, odpowiednio uwzględniając
znaczny stopień naruszenia przepisów ustawy i umyślne działanie powoda przy
udzielaniu informacji wprowadzających w błąd. Jako okoliczność łagodzącą
potraktował fakt skorygowania przez powoda wadliwych informacji, współdziałanie
w toku postępowania o nałożenia karty oraz to, iż było to pierwsze naruszenie
przepisów ustawy, jakiego dopuścił się powód. Prezes Urzędu uwzględnił także
potencjał ekonomiczny powoda (kara pieniężna w wysokości 0,4% przychodów).
Sąd Apelacyjny za nieuzasadnione uznał porównanie kwoty kary nałożonej
w postępowaniu antymonopolowym, w którym powód udzielił nieprawdziwych i
5
wprowadzających w błąd informacji. Wysokość kary za naruszenie art. 6 uokik
została ustalona jako procent przychodu ukaranego przedsiębiorcy, przy czym
górny pułap ustalony został na 10% przychodu. W art. 106 ust. 2 uokik maksymalna
wysokość kary pieniężnej został określona poprzez kwotowe wykazanie górnej
granicy kary i jej pułap określono na poziomie 50.000.000 EURO. W tej sytuacji
kwoty tych kar nie mogą być porównywane dla oceny, czy ich wymiar jest
prawidłowy.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w całości,
zarzucając naruszenie art. 106 ust. 2 pkt 2 w zw. z art. 50 ust. 1 w zw. z art. 1 ust. 1
oraz art. 111 uokik, poprzez błędną wykładnię, polegającą na tym, że Sąd
Apelacyjny nieprawidłowo uznał, że przy wymiarze kary „nie jest uzasadnione
porównanie kwoty kary nałożonej w danej sprawie z kwotą kary nałożonej w
postępowaniu antymonopolowym, w którym powód udzielił nieprawdziwych i
wprowadzających w błąd informacji”, co w konsekwencji doprowadziło Sąd
Apelacyjny do błędnego zastosowania powyższych przepisów, polegającego na
nałożeniu na powoda kary pieniężnej w wysokości niewspółmiernej do stopnia
naruszenia interesu publicznego, stopnia winy oraz nieuwzględniającej
podstawowych zasad wymiaru kary, w tym zasady proporcjonalności.
Powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, z pozostawieniem temu
sądowi orzeczenia o kosztach.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną Prezes Urzędu wniósł o jej oddalenie i
zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna powoda jest zasadna wyłącznie w zakresie, w jakim jej
podstawa, obejmująca łącznie art. 106 ust. 2 pkt 2 w zw. z art. 50 ust. 1 i w zw. z
art. 1 ust. 1 oraz art. 111 uokik, kwestionuje proporcjonalność wysokości nałożonej
na niego kary pieniężnej. Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela pogląd
wyrażony w wyroku z 15 maja 2014 r., III SK 54/13, zgodnie z którym ocena
wysokości kary pieniężnej w postępowaniu kasacyjnym może mieć miejsce
6
wyjątkowo. Taki wypadek zachodzi w niniejszej sprawie, ponieważ kara pieniężna
w wysokości orzeczonej zaskarżonym wyrokiem jest oczywiście nieproporcjonalna.
Sąd Najwyższy w pełni podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego, zgodnie z
którym kary wymierzane na podstawie art. 106 ust. 1 oraz kary wymierzane na
podstawie art. 106 ust. 2 uokik są względem siebie autonomiczne. Kary pieniężne
za naruszenia zakazów prawa materialnego oraz kary pieniężne nakładane za
uchybienie proceduralne mają inny przedmiot. Są wymierzane za uchybienie
odmiennym obowiązkowym ciążącym na przedsiębiorcach na mocy uokik. Służą
realizacji innych celów, choć funkcje kar obu rodzajów są tożsame. Dlatego nie
można podzielić stanowiska powoda, zgodnie z którym wysokość kary pieniężnej
za uchybienie proceduralne, jakiego przedsiębiorca dopuścił się w toku
postępowania zmierzającego do ustalenia, czy przedsiębiorca ponosi
odpowiedzialność za naruszenie zakazów prawa materialnego zawartych w uokik,
musi być skorelowana z wysokością kary pieniężnej nakładanej za naruszenie
prawa materialnego. W skrajnym przypadku, którego nie można zdaniem Sądu
Najwyższego wykluczyć, przedsiębiorca może zostać ukarany za naruszenie
obowiązków proceduralnych, chociaż prowadzone postępowanie nie doprowadzi
ostatecznie do przypisania przedsiębiorcy naruszenia zakazów prawa
materialnego.
Podczas gdy podstawy nakładania kar pieniężnych za uchybienia
proceduralne i materialne oraz podstawy wymiaru ich wysokości są różne, wspólne
są ogólne zasady ustalania wysokości kary pod kątem realizacji jej celów oraz
proporcjonalności. W obu przypadkach sama decyzja organu o nałożeniu kary, jak i
jej treść podlega ocenie z punktu widzenia przesłanki interesu publicznego (wyrok
Sądu Najwyższego z 3 października 2013 r., III SK 50/12).
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 111 uokik Sąd drugiej instancji
uznał, że przepis ten został zastosowany prawidłowo, ponieważ uwzględniono:
1) znaczny stopień naruszenia przepisów uokik (naruszenie art. 50, którego celem
jest ochrona interesu publicznego rozumianego jako uzyskanie przez organ
rzetelnych i prawdziwych informacji); 2) podanie dwóch nieprawdziwych informacji
(co do braku dokumentów oraz co do przyczyny wypowiedzenia umów z
dystrybutorami); 3) naruszenie obowiązku informacyjnego w ramach postępowania
7
dotyczącego porozumienia ograniczającego konkurencję ze względu na cel
(pionowe porozumienie cenowe); 4) zatajone informacje mogły mieć wpływ na
zastosowanie art. 12 uokik; 5) okoliczność łagodzącą w postaci skorygowania przez
powoda wadliwych informacji na ponowne żądanie organu; 6) potencjał
ekonomiczny powoda; 7) wysokość nałożonej kary (0,1% górnej granicy); 8) funkcje
represyjną, prewencyjną i edukacyjną.
Katalog przesłanek uwzględnionych przez Sąd Apelacyjny na użytek oceny
zarzutu naruszenia art. 111 uokik jest prawidłowy i odpowiada wymaganym
standardom uzasadnienia rozstrzygnięcia sądowego w części dotyczącej kary
pieniężnej. Sąd Najwyższy nie podzielił jednak sposobu zastosowania art. 111
uokik przez Sąd drugiej instancji z następujących powodów.
Jak wynika to z ustaleń Sądu pierwszej instancji, uchybienie proceduralne,
którego dopuścił się powód było konsekwencją nonszalancji w prowadzeniu i
archiwizowaniu dokumentacji. Na pierwotne żądanie udzielenia informacji powód
odpowiedział w tak nieporadny sposób, że już na pierwszy rzut oka można było
powziąć wątpliwości co do rzetelności tej odpowiedzi. Powód jednocześnie
wskazywał przyczynę wypowiedzenia umów z dystrybutorami (która następnie
okazała się nieprawdziwa) i stwierdzał, że nie potrafi jej uzasadnić ani
udokumentować. Z ustaleń postępowania sądowego wynika również, że zarówno w
reakcji na pierwsze jak i drugie wezwanie Prezesa Urzędu, powód poszukiwał
żądanych przez organ dokumentów. Za pierwszym razem dokumenty nie zostały
znalezione, co nie znalazło należytego odzwierciedlenia w treści odpowiedzi na
żądanie udzielenia informacji. Przy ponownym wezwaniu, poszukiwania
dokumentów przeprowadzono skutecznie. Żądane informacje zostały, ostatecznie,
przekazane Prezesowi Urzędu przez powoda. Dlatego powoda należało
potraktować, w zakresie wymiaru kary, znacznie łagodniej niż w przypadku, gdy
nieprawdziwość lub wprowadzający w błąd charakter informacji przekazanych
przez podmiot, któremu zarzuca się naruszenie reguł konkurencji, zostanie ustalony
w oparciu o pozostały materiał dowodowy, w szczególności zaś zgromadzony na
podstawie informacji udzielonych przez innych uczestników zakazanej praktyki.
Powód miał interes w tym, by Prezes Urzędu nie dowiedział się o rzeczywistych
powodach rozwiązania współpracy z dystrybutorami w 2008 r. Ustalony w toku
8
postępowania sądowego przebieg zdarzeń nie daje jednak podstaw dla przyjęcia
założenia, zgodnie z którym powód przyjął podyktowaną tym interesem strategię
obrony, polegającą na utrudnianiu realizacji przez organ ochrony konkurencji jego
ustawowych uprawnień. Powodowi nie można zarzucić swoistej korporacyjnej
arogancji, lecz wspomnianą wcześniej niefrasobliwość w archiwizowaniu
dokumentacji oraz udzielaniu odpowiedzi na żądania organu. Nie można również
uznać, by powód kalkulował, jakie informacje może przekazać Prezesowi Urzędu,
a jakie powinien zataić.
Sąd Najwyższy podziela pogląd reprezentowany w postępowaniu
kasacyjnym przez Prezesa Urzędu, zgodnie z którym uprawnienie do żądania
informacji służy prawidłowemu ustaleniu stanu faktycznego i zebraniu pełnego
materiału dowodowego. Skutecznej egzekucji tego uprawnienia służy kompetencja
organu do nałożenia sankcji na podstawie art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik. Głównym
celem kar za uchybienia proceduralne jest przymuszenie adresata wezwania,
wystosowanego na podstawie art. 50 uokik, do przedstawienia wiarygodnych
informacji. Jednakże, wbrew stanowisku organu ochrony konkurencji, zdaniem
Sądu Najwyższego kary wymierzane na podstawie art. 106 ust. 2 pkt 2 uokik mogą
- lecz nie zawsze muszą - mieć efekt odstraszający, aby przedsiębiorcom nie
kalkulowało się dopuszczanie takich naruszeń. Do wszczęcia postępowania w
sprawie nałożenia tej kary wystarczającą przesłanką jest ustalenie, że
przedsiębiorca nie przedstawił żądanych informacji, bądź przedstawił informacje
nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd. Przy ocenie wysokości nałożonej kary na
etapie postępowania sądowego liczą się przede wszystkim okoliczności, w jakich
doszło do uchybienia obowiązkowi proceduralnemu z art. 50 uokik, postawa
ukaranego przedsiębiorcy, źródło powzięcia przez organ wiedzy o
nieprawidłowościach w przekazanych informacjach, znaczenie tych informacji dla
przebiegu postępowania i jego wyników. Sąd Najwyższy podziela również
argument Prezesa Urzędu, zgodnie z którym w interesie publicznym leży
zapobieganie sytuacjom, w których przedsiębiorcy poprzez udzielenie
nieprawdziwej lub wprowadzającej w błąd informacji opóźniają bądź uniemożliwiają
realizację zadań ustawowych Prezesa Urzędu. Jednakże, w niniejszej sprawie,
nie można mówić o takich skutkach stwierdzonego naruszenia proceduralnego.
9
Sąd Najwyższy nie uznaje, by ustalenie przez Prezesa Urzędu na podstawie
informacji udzielonych przez powoda, czy ten egzekwuje postanowienia
umożliwiające dyscyplinowanie dystrybutorów za nieprzestrzeganie sztywnych cen
odsprzedaży, rzutowało na możliwość przypisania powodowi stosowania praktyki
ograniczającej konkurencję. Po pierwsze, Prezes Urzędu nie powinien
poprzestawać w dokonywaniu tego rodzaju ustaleń na informacjach udzielanych
przez organizatora sieci dystrybucji. Po drugie, w przypadku wykazania przez organ
zawarcia porozumienia cenowego, to na powodzie spoczywa ciężar dowodu
wykazania, że porozumienie to nie było realizowane.
Sąd Najwyższy podzielił również stanowisko Sądu Apelacyjnego oraz
argumentację Prezesa Urzędu co do umyślnego charakteru naruszenia obowiązku
udzielenia prawdziwych informacji poprzez wskazanie przez powoda fałszywej
przyczyny zakończenia współpracy z częścią dystrybutorów. Skoro w odpowiedzi
na pierwsze wezwanie powód twierdził, że przyczyną wypowiedzenia umów
dystrybucyjnych był fakt usunięcia przez dystrybutora oznaczenia identyfikującego
produkt, a następnie okazało się, że przyczyna ta była inna, odpowiedź taką
należało uznać za umyślne podanie nieprawdziwej przyczyny wypowiedzenia.
Dlatego Sąd Najwyższy nie znajduje podstaw do odstąpienia od wymierzenia
powodowi kary pieniężnej w oparciu o korekcyjną funkcję przesłanki interesu
publicznego z art. 1 uokik.
Ponieważ powód nie wnosił o wydanie wyroku reformatoryjnego, Sąd
Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania, uznając karę pieniężną w wysokości określonej w wyroku
Sądu drugiej instancji za oczywiście nieproporcjonalną, jako co najmniej
kilkukrotnie przekraczającą uzasadniony wymiar w okolicznościach niniejszej
sprawy. W ocenie Sądu Najwyższego w obecnym składzie, kluczowe znaczenie dla
oceny proporcjonalności wysokości kary pieniężnej, jaką należało wymierzyć
powodowi, ma okoliczność przedstawienia żądanych przez Prezesa Urzędu
informacji w reakcji na drugie wezwanie. Rolę tej okoliczności trafnie uwypuklił w
swej ocenie Sąd pierwszej instancji.
Mając powyższe na względzie, orzeczono jak w sentencji.
kc
10