Sygn. akt II CSK 411/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa "G." Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
z siedzibą w P.
przeciwko Miastu P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 marca 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 grudnia 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powodowa spółka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 7.079.950
zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem odszkodowania za
obniżenie wartości nieruchomości, stanowiącej działkę nr 15/10. Sąd Okręgowy
w P. wyrokiem wstępnym z dnia 24 sierpnia 2011 r. uznał roszczenie powódki za
usprawiedliwione co do zasady. Na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 9 grudnia 2011 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego i oddalił
powództwo, na skutek zaś skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu
Apelacyjnego, Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013 r. uchylił
zaskarżony wyrok i wyrok Sądu Okręgowego, i przekazał sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Rozpoznając sprawę ponownie, Sąd
Okręgowy wyrokiem z dnia 30 czerwca 2014 r. oddalił powództwo. W motywach
rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy ustalił, że powódka w dniu 3 stycznia 2007 r. nabyła
nieobjętą miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego nieruchomość
położoną w P. przy ul. M. nr […] obejmującą działkę nr 15/4. Wcześniej, w
miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uchwalonym dnia 6 grudnia
1994 r. i obowiązującym do dnia 31 grudnia 2003 r., sporna nieruchomość
przeznaczona była pod zabudowę śródmiejską mieszkalno-usługową oraz
usługową ogólnomiejską w rejonie osiedli mieszkaniowych wielorodzinnych. W dniu
7 lipca 2009 r. Rada Miasta P. uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania
przestrzennego, w którym nieruchomość powódki została przeznaczona pod tereny
zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, dróg klasy zbiorczej, zieleni urządzonej,
dróg klasy dojazdowej oraz dróg klasy lokalnej. Decyzjami z dnia 16 października
2009 r. i z dnia 28 stycznia 2011 r. Zarząd Geodezji i Katastru Miejskiego w P.
podzielił działkę nr 15/4 na działki nr 15/5, 15/6, 15/7 i 15/8, a następnie ostatnią z
wymienionych podzielił na działki nr 15/9, 15/10,15/12, 15/13, 15/14 i 15/15. W
wyniku tego podziału poszczególne działki zyskały w miejscowym planie
zagospodarowania przestrzennego odmienne przeznaczenie. Sporna działka nr
15/10, powstała w na podstawie decyzji z 28 stycznia 2011 r., znalazła się na
obszarze przeznaczonym na tereny zieleni urządzonej. W dniu 3 listopada 2011 r.
powódka swoje przedsiębiorstwo, w skład którego wchodziła sporna nieruchomość,
wniosła aportem do spółki G. I. sp. z o.o. w P. W dacie wyrokowania ta spółka
pozostaje właścicielem działki nr 15/10. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd
3
Okręgowy uznał roszczenie powódki za nieuzasadnione. Wskazał, że powódce,
wobec zbycia nieruchomości, nie przysługuje roszczenie z art. 36 ust. 1 pkt 1
ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
(jedn. tekst: Dz.U. z 2012 r., poz. 647 ze zm. - dalej: "u.p.z.p.") o odszkodowanie
jako następstwo niemożności lub ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości
zgodnie z dotychczasowym jej przeznaczeniem wobec wejścia w życie
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Roszczenie mające
podstawę w art. 36 ust. 3 u.p.z.p. tj. o odszkodowanie za obniżenie wartości
nieruchomości jako następstwo uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego, zostało zgłoszone w piśmie procesowym złożonym po zamknięciu
rozprawy i w związku z tym nie mogło się stać przedmiotem osądu. Nawet gdyby
jednak dopuścić taką możliwość to i tak powództwo nie zasługiwałoby na
uwzględnienie. Powódka nie wykazała bowiem czy i w jakim stopniu ewentualny
spadek wartości nieruchomości wpłynął na wartość dokonanej przez nią transakcji.
Ponadto, działka nr 15/10 nie istniała w czasie obowiązywania poprzedniego planu
zagospodarowania przestrzennego, nie istniała w chwili nabycia nieruchomości
przez powódkę i nie istniała w dacie wejścia w życie nowego planu; powstała
dopiero z mocy decyzji z 28 stycznia 2011 r. o podziale działki nr 15/8.
Za spóźniony uznał sąd wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii
biegłego dla ustalenia wysokości szkody poniesionej przez powódkę na skutek
przeznaczenia działki nr 15/10 na tereny zieleni urządzonej, ponieważ uznał,
że teza dowodowa była nieprecyzyjna, a doprecyzowanie nastąpiło po upływie
terminu zakreślonego przez sąd w trybie art. 207 § 3 k.p.c., a w zakresie
oznaczenia daty na jaką należało ustalać różnicę w wartości - po zamknięciu
rozprawy. Nawet jednak i doprecyzowana teza dowodowa nie prowadziła do
uwzględnienia wniosku wobec tego, że zmierzała do ustalenia spadku wartości
całego terenu stanowiącego uprzednio działkę nr 15/4.
Apelację powódki Sąd Apelacyjny oddalił wyrokiem z dnia 30 grudnia 2014 r.
podzielając ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji i ich ocenę prawną.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego opartej na obu
podstawach z art. 3983
§1 k.p.c. powódka, w ramach podstawy naruszenia prawa
4
materialnego zarzuciła naruszenie art. 36 ust.1 pkt 1 u.p.z.p. samodzielnie oraz
w związku z art. 37 ust. 9 u.p.z.p. i art 61 § 1 oraz art. 481 § 1 k.c. a także
w związku z art. 36 ust. 3 u.p.z.p. oraz samodzielnie art. 36 ust. 3 u.p.z.p. oraz
w związku z art. 158 § 1 k.s.h. w związku z art. 552
k.c. W ramach podstawy z art.
3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. skarżąca zarzuciła naruszenie art. 378 § 1 i art. 382 k.p.c.
We wnioskach kasacyjnych skarżąca domagała się uchylenia zaskarżonego
wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Biorąc pod uwagę, że tzw. działalność planistyczna gminy zwykle oddziałuje
na wykonywanie prawa własności i może wywoływać niekorzystne skutki
ekonomiczne, ustawodawca w art. 36 ust.1, 2 i 3 u.p.z.p. przewidział wyrównanie
doznanych przez właścicieli nieruchomości uszczerbków przez odszkodowanie.
Podzielić należy pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 30 czerwca
2010 r. V CSK 452/09, że mimo wspólnej częściowo podstawy faktycznej, jaką jest
uchwalenie lub zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, dla roszczeń
określonych w powołanych przepisach różne są pozostałe przesłanki warunkujące
ich powstanie. Roszczenia zmierzają do naprawnienie szkody w granicach
tzw. straty (szkody rzeczywistej - damnum emergens) jednakże w każdym wypadku
jest to jej inny rodzaj. Trafne jest więc stanowisko Sądu, że są to roszczenia różne.
W art. 36 ust. 3 u.p.z.p. chodzi o naprawienie szkody jaką jest obniżenie
wartości nieruchomości, przy czym roszczenie powstaje jednak tylko na rzecz
właściciela lub użytkownika wieczystego, który nie zrealizował roszczeń z art. 36
ust. 1 lub 2 u.p.z.p. i który zbywa nieruchomość (prawo użytkowania wieczystego).
Jeżeli więc nie doszło do realizacji roszczeń z art. 36 ust. 1 lub 2, wówczas zbywcy
przysługuje roszczenie z ust. 3 art. 36, a więc o roszczenie o odszkodowanie,
którego wysokość podlega ustaleniu według szczególnych zasad ujętych w art. 37
ust. 1 w związku z ust. 11 u.p.z.p.)
Skarżący nie zrealizował roszczeń z art. 36 ust. 1 i 2, nieruchomość zbył,
stąd brak jest podstaw do przyjęcia, że sąd naruszył art. 36 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.
przez niezastosowanie skoro przepis ten, we wskazanych okolicznościach,
zastosowanie nie miał.
5
Nie tylko w pozwie ale i w toku całego postępowania, w tym również po dacie
zbycia nieruchomości (co rodzaj szkody wskazywanej jako rekompensowana
czyniło aktualnym), skarżąca wskazywała, że na skutek uchwalenia nowego planu
zagospodarowania przestrzennego obniżyła się wartość działki nr 15/10,
zatem okoliczności faktyczne, które legły u podstaw żądania zapłaty jednoznacznie
kierowały Sąd ku roszczeniu z art. 36 ust. 3 u.p.z.p. Ponadto w apelacji od wyroku
z dnia 30 czerwca 2014 r. skarżąca wskazała tę podstawę prawną dochodzonego
roszczenia. Biorąc pod uwagę, że obowiązujące przepisy prawa procesowego,
poza związaniem wskazaną przez powoda podstawą faktyczną żądania
i związaniem samym żądaniem, nie przewidują związania wskazaną przez stronę
podstawą prawną, a za obowiązującą uznaje się zasadę da mihi factum
dabo tibi ius, w zaistniałej sytuacji faktycznej, nadto przy powołaniu się w apelacji
na roszczenie art. 36 ust. 3 u.p.z.p., obowiązkiem sądu, w warunkach apelacji
pełnej, było poddanie ocenie roszczenia powoda również na tej podstawie prawnej
(por. wyrok Sądu Najwyższego w z dnia 29 września 2015 r. II CSK 653/14)
tym bardziej, że nie ulegało wątpliwości, iż powódce, dla realizacji roszczenia
odszkodowawczego na tej podstawie prawnej legitymacja czynna przysługiwała.
Skrótowe odniesienie się przez Sąd do tego roszczenia, przez stwierdzenie,
że brak wykazania przez powódkę, iż wniesienie nieruchomości aportem do innej
spółki było odpłatne czyni roszczenie na tej podstawie prawnej nieudowodnionym,
nie jest zadawalające.
Art. 36 ust. 3 stanowi o zbyciu nieruchomości a art. 37 ust. 1 określający
sposób oznaczania wysokości odszkodowania stanowi o sprzedaży. Pojęcie zbycia
jest szersze niż sprzedaż, przy czym sprzedaż jest czynnością prawną odpłatną.
Zestawianie tych pojęć doprowadziło w orzecznictwie tak sądów powszechnych jak
i sądów administracyjnych do wykładni, w ramach której dość jednolicie
przyjmuje się, że przez zbycie z art. 36 ust. 3 rozumieć należy czynność prawną
odpłatną. Takiej czynności dokonała skarżąca. Wniosła bowiem przedsiębiorstwo
(w rozumieniu art. 551
k.c.), w skład którego wchodziła działka nr 15/10, aportem
do spółki G. I., w zamian za udziały w podwyższonym kapitale tej spółki. Takie
zbycie jest zbyciem odpłatnym aczkolwiek nie jest to sprzedaż. Przy takim zbyciu
niewątpliwie powstaje zagadnienie ustalenia wysokości odszkodowania. Z art. 37
6
ust. 1 u.p.z.p. wynika, że wysokość odszkodowania z tytułu obniżenia wartości
nieruchomości, o którym mowa w art. 36 ust. 3 ustala się na dzień sprzedaży
(a więc zbycia). Obniżenie wartości nieruchomości stanowi zaś różnicę miedzy
wartością nieruchomości określoną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu
obowiązującego po uchwaleniu lub zmianie planu miejscowego a jej wartością
określoną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu obowiązującego przed zmianą
tego planu lub faktycznego sposobu wykorzystania nieruchomości przed jego
uchwaleniem. Art. 37 ust. 11 u.p.z.p. w zakresie zasad określania wartości
nieruchomości oraz zasad określania skutków finansowych uchwalenia lub zmiany
planów miejscowych, a także w odniesieniu do osób uprawnionych do określania
tych wartości i skutków finansowych odsyła do przepisów ustawy o gospodarce
nieruchomościami. Z powołanych przepisów wynika zatem, że zbywający właściciel
nieruchomości może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości
nieruchomości (art. 36 ust. 3 in fine), to zaś obniżenie wartości nieruchomości
ustala się w sposób wskazany w art. 37 ust. 1 zdanie drugie, według stanu na dzień
sprzedaży (art. 37 ust. 1 zdanie pierwsze). Powyższe wskazuje, że ten sposób
naprawienia szkody nie odpowiada ściśle sposobowi ustalania odszkodowania na
gruncie kodeksu cywilnego. Szkoda jest tu umiejscowiona w ściśle oznaczonym
składniku majątku oznaczonej osoby i odszkodowanie ma pokryć tę tylko szkodę,
ustaloną w sposób, jak to wskazuje się w literaturze, obiektywny. Powstaje jednak
zagadnienie związku tego odszkodowania (jego wysokości) z przypisaniem zbyciu
charakteru odpłatnego. Skarżący w skardze kasacyjnej wskazuje na te związki.
Analiza powołanych przepisów prowadzi do wniosku, że rzeczywiście zamiarem
ustawodawcy było powiązać te zdarzenia, przez pomniejszanie uszczerbku
korzyścią. Nie chodzi tu o stosowanie wprost zasady compensatio lucri cum damo,
dotyczy ona bowiem skompensowania uszczerbku doznanego przez
poszkodowanego uzyskaną przez niego korzyścią w wyniku zdarzenia, które
spowodowało uszczerbek, a więc gdy tak uszczerbek jak i korzyść są wynikiem
tego samego zdarzenia. W okolicznościach podlegających działaniu rozważanych
przepisów jest jasne, że źródłem szkody (obniżenia wartości nieruchomości) jest
uchwalenie lub zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, a uzyskana
odpłatność, korzyść (np. cena sprzedaży) wynika z całkiem innego zdarzenia
7
prawnego, a ponadto korzyść ta pochodzi od innej osoby niż podmiot zobowiązany
do naprawienia szkody. Związki korzyści pochodzącej ze zbycia nieruchomości
z odszkodowaniem nie przedstawiają się jednak jako irrelewantne. Ustawodawca
uwidocznił je w art. 37 ust. 1 zdanie pierwsze nakazując ustalać wysokość
odszkodowania z tytułu obniżenia wartości na dzień sprzedaży czyli uzyskania
korzyści np. w postaci ceny. Zwrócić przy tym należy uwagę, że roszczenie
o odszkodowanie z tytułu obniżenia wartości nieruchomości na rzecz właściciela
powstaje dopiero wówczas gdy odpłatnie zbywa on tę nieruchomość, ale wówczas
też uzyskuje on przysporzenie. To zaś przysporzenie zaspokaja (przynajmniej
w jakimś stopniu) ten interes poszkodowanego właściciela, który powstał w wyniku
zdarzenia szkodzącego w postaci uchwalenia lub zmiany planu zagospodarowana
przestrzennego. Uzyskana z odpłatnego zbycia nieruchomości korzyść podlega
zatem zaliczeniu na poczet ustalonego odszkodowania z tytułu obniżenia wartości
tej właśnie nieruchomości. Wysokość tej korzyści podobnie jak i wysokość
należnego odszkodowania podlega ustaleniu w toku postępowania.
Trafnie też skarżąca zarzuca wadliwość stanowiska Sądu, że roszczenie
z art. 36 ust. 3 u.p.z.p. nie powstało ponieważ zdarzenie szkodzące, to jest
uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, miało miejsce przez
powstaniem działki nr 15/10, a ponadto, że ma znaczenie okoliczność, iż dacie
nabycia działki przez skarżącego nie obowiązywał żaden plan zagospodarowania
przestrzennego. W związku z tym zawrócić należy uwagę na wypowiedzi
Trybunału Konstytucyjnego w wyrokach z dnia 9 lutego 2010 r. P58/08 (OTK-A
2010, nr 2, poz. 9) i z dnia 18 grudnia 2014 r. K50/13 (OTK-A 2014, nr 1, poz. 121)
dotyczące tzw. ciągłości działań planistycznych gminy i skutków „luki planistycznej”
istniejącej w czasie pomiędzy utratą mocy obowiązującej starych planów, a wejściem
w życie nowych planów. Ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego i zgodnymi
z nim poglądami doktryny harmonizuje orzecznictwo Sądu Najwyższego. W wyroku
z dnia 8 stycznia 2009 r., I CNP 82/08 (Biuletyn SN 2009, nr 5) Sąd Najwyższy
stwierdził, iż nie ma przeszkód do uwzględniania danych wynikających z poprzedniego
planu i pomocniczego odwołania się niego, gdyż brak jest podstaw do przyjęcia, że
dotychczasowe przeznaczenie nieruchomości i charakter terenu ulegają
automatycznej zmianie wraz z wygaśnięciem w 2003 r. mocy obowiązującej
8
poprzedniego planu. Stanowisko to Sąd Najwyższy podtrzymał w wyroku z dnia
13 czerwca 2013 r., IV CSK 680/12 (MoP 2015, nr 9), rozwinął w wyroku z dnia
9 kwietnia 2015 r., II CSK 336/14 i potwierdził w wyroku z dnia 9 września 2015 r.
IV CSK 754/14 nie publ.). Tę linię orzeczniczą Sąd Najwyższy w składzie
rozstrzygającym sprawę w pełni aprobuje. Wreszcie, zauważyć należy, że plany
zagospodarowania przestrzennego powstają nie dla konkretnych działek gruntu ale dla
oznaczonego terenu, obszaru położonego w opisanych w uchwale i oznaczonych na
planie granicach. W tych granicach mogą następować podziały istniejących
nieruchomości gruntowych przez likwidację wchodzących w skład tych nieruchomości
działek ewidencyjnych lub tworzenie nowych. Tak więc plan miejscowy ustala
przeznaczenie danej nieruchomości bez względu na to, w jaki sposób ta nieruchomość
jest podzielona, lub zostanie podzielona, ewidencyjnie (por. też wyrok NSA z dnia
15 kwietnia 2008 r. II OSK 408/07). Nie ma zatem znaczenia dla bytu roszczenia
o odszkodowanie okoliczność, że podział nieruchomości, który doprowadził do
wyodrębnienia działek, nastąpił po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania
przestrzennego. Skarżąca przed uchwaleniem planu zagospodarowania
przestrzennego była właścicielem nieruchomości, której część, po administracyjnych
podziałach, w postaci działki nr 15/10, znalazła się na terenie zieleni urządzonej, a to,
według jej twierdzeń, doprowadziło do obniżenia wartości tej części nieruchomości.
Trafne są zarzuty skarżącej naruszenia przepisów postępowania w sposób
mogący mieć wpływ na wynik sprawy. O potrzebie rozpoznania sprawy w granicach
faktów przedstawionych pod osąd (da mihi factum dabo tibi ius), była mowa wyżej.
Potrzeba rozpoznania sprawy w granicach apelacji, a więc również zbadanie
podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 36 ust. 3 u.p.z.p. wymagało od
Sądu rozważenia zasadności pominięcia dowodu z opinii biegłego dla
ustalenia faktów wymagający wiedzy specjalnej a mających istotne znaczenie dla
rozstrzygnięcia, z powodu „nieprecyzyjnej tezy dowodowej”. Jeżeli wniosek dowodowy
zmierza do ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, brak precyzji tezy
dowodowej nie upoważnia do pominięcia takiego dowodu i uznania roszczenia za
nieudowodnione. Dodatkowo przypomnieć należy, na co Sąd Najwyższy wielokrotnie
już wskazywał, że jeżeli dla ustalenia oznaczonego faktu zasadnicze znaczenie ma
określony dowód, w tym dowód z opinii biegłego, to sąd powinien dopuścić ten dowód
9
choćby nie został on zgłoszony przez stronę (a więc nie tylko wówczas gdy teza
dowodowa jest nieprecyzyjna); taki bowiem przypadek należy uznać za wyjątkowy
w rozumieniu art. 232 zdanie drugie k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
14 grudnia 2012 r. I CSK 248/12 - nie publ.).
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 i art.
108 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c. orzekł jak w sentencji.
jw
eb