Sygn. akt I CSK 181/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
w sprawie z powództwa "T." Spółki z o.o. w W.
przeciwko K. W.
o zapłatę,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 8 kwietnia 2016 r.,
na skutek skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 6 listopada 2014 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanego na rzecz
powoda kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset) zł tytułem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym przez pozwanego K. W. wyrokiem z dnia 6 listopada 2014 r.
Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony przez powoda - „T.” sp. z o.o. z siedzibą w W.
wyrok Sądu Okręgowego w W. z dnia 17 grudnia 2012 r. w ten sposób, że utrzymał
w mocy nakaz zapłaty z dnia 5 sierpnia 2009 r. wydany przez Sąd Okręgowy w
sprawie I Nc …/09 w części zasądzającej od K. W. kwotę 353 409,44 zł (trzysta
pięćdziesiąt trzy tysiące czterysta dziewięć złotych czterdzieści cztery grosze) z
ustawowymi odsetkami od dnia 10 lipca 2009 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 12 180
zł (dwanaście tysięcy sto osiemdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu. Ponadto
Sąd ten orzekł o kosztach postępowania.
W sprawie tej ustalono, co następuje:
Powód „T." Sp. z o.o. (poprzednio C. Sp. z o.o.) w dniu 30 czerwca 1999 r.
zawarł z A. Sp. z o.o. w K. umowę regulującą warunki współpracy pomiędzy
stronami. Powód, jako dostawca zobowiązywał się do dostarczania produktów, a
spółka A., jako odbiorca do odbioru produktów i zapłaty uzgodnionej ceny.
Zgodnie z § 8 umowy, płatności miały być dokonywane przed obiorem lub wysyłką
produktu, a w przypadku ubiegania się przez odbiorcę o przyznanie kredytu
kupieckiego dostawca mógł uzależnić swoją zgodę od złożenia przez odbiorcę
zabezpieczenia w postaci weksla in blanco i podpisania deklaracji wekslowej. A. Sp.
z o.o. korzystała z kredytu kupieckiego, tj. kupowała sprzęt komputerowy
i oprogramowanie z odroczonym terminem płatności. Kredyt kupiecki,
był wpisywany do systemu komputerowego powoda i kształtował się na
różnym poziomie.
Kredyt kupiecki był zabezpieczony wekslem, który wystawiła spółka A.
Następnie w związku z podwyższeniem limitu kredytu kupieckiego powód zażądał
dodatkowego zabezpieczenia w postaci weksla poręczonego przez członka
zarządu. Pozwana złożyła powodowi wypełniony weksel in blanco, na którym
widnieje pieczątka pozwanej spółki oraz podpis K. W. z dopiskiem „Poręczam za
firmę". Pozwany K. W. od grudnia 1998 r. do grudnia 2003 r. był członkiem zarządu
3
spółki A., w okresie 2003-2008 r. pełnił funkcję jej dyrektora finansowego, a w 2009
r. został zatrudniony w spółce, jako konsultant ds. finansowych.
Deklaracja wekslowa została podbita pieczęcią A. Sp. z o.o. i podpisana
przez pozwanego K. W. Zgodnie treścią deklaracji wystawca weksla upoważnił
powoda do wypełnienia weksla i skierowania go do zapłaty bez protestu na
warunkach do uznania spółki z zastrzeżeniem, że suma wekslowa
nie może przekroczyć globalnego zadłużenia wystawcy wynikającego
z umowy i zrealizowanej na podstawie zamówienia spółki A. sprzedaży, wraz
z ewentualnym naprawieniem szkody, odsetkami za zwłokę, kosztami dochodzenia
należności i opłatą skarbową. Wiadomość o wypełnieniu weksla i terminie płatności
miała być wysłana wystawcy, co najmniej dziesięć dni przed terminem płatności
określonym na wekslu.
Weksel ten został wypełniony przez powoda „T." Sp. z o.o. w dniu 29
czerwca 2009 r. na kwotę 397 039,42 zł. W piśmie powoda z dnia 29 czerwca 2012
r. poinformowano spółkę o wypełnieniu weksla in blanco na kwotę 397 039,42 zł, na
którą składały się kwota 394 321,43 zł, jako suma niezapłaconych faktur, oraz
kwota 2 717,99 zł, jako niezapłacone noty odsetkowe. Powód wezwał do zapłaty
długu do dnia 9 lipca 2009 r. Pismo zostało wysłane na adres pozwanej w dniu
30 czerwca 2009 r. Informacja o wypełnieniu weksla wraz z wezwaniem do zapłaty
została wysłana do K. W., jako poręczyciela w dniu 7 lipca 2009 r., z terminem
płatności do 9 lipca 2009 r. W dniu 1 września 2009 roku ogłoszono upadłość spółki
A. obejmującą likwidację majątku.
Powód miał zawartą umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym A. C. NV w
Amsterdamie w zakresie ubezpieczeń należności handlowych, które obejmowało
wszystkie faktury wystawione na A. Sp. z o.o. Ubezpieczenie nie obejmowało
odsetek. Z tego ubezpieczenia powód otrzymał odszkodowanie w wysokości 353
409,44 zł, co pokryło część należności z faktur na podstawie, których powód
wypełnił weksel in blanco poręczony przez pozwanego. Umową przelewu
wierzytelności z dnia 23 marca 2010 r. cedent A. C. NV przeniósł na powoda
wierzytelność wobec spółki A. Sp. z o.o. w upadłości na kwotę 353.409,43 zł.
4
Pozwem z dnia 16 lipca 2009 r. „T." Sp. z o.o. wniosła o wydanie nakazu
zapłaty z weksla na kwotę 397 039,42 zł, solidarnie od pozwanych A. Sp. z o.o. i K.
W. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 10 lipca 2009 r. do dnia zapłaty. Sąd
Okręgowy w dniu 5 sierpnia 2009 r. wydał nakaz zapłaty. Pozwani wnieśli zarzuty
od nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości. Postanowieniem z dnia 16 grudnia
2009 r. Sąd umorzył postępowanie w sprawie w stosunku do pozwanej A. Sp. z o.o.
w związku z jej upadłością. Ostatecznie w miejsce kwoty 397 039,42 zł powód
zażądał kwoty 395 492,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami, cofając pozew w
zakresie kwoty 1546,68 zł.
Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy utrzymał w mocy nakaz
zapłaty, co do kwoty 42 083,30 zł z ustawowymi odsetkami, uchylając go
w pozostałym zakresie, umorzył postępowanie, co do kwoty 1 546,68 zł i oddalił
powództwo w pozostałej części. Rozpoznający apelację powoda Sąd Apelacyjny
stwierdził, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i tak
ustalony stan faktyczny Sąd Apelacyjny w całości przyjmuje za własny.
Zdaniem Sądu II instancji, Sąd Okręgowy błędnie zrozumiał dyspozycję art.
828 § 1 k.c., co zaważyło na treści wydanego przezeń wyroku. W ocenie Sądu
Apelacyjnego, już sama literalna wykładnia wskazanego przepisu nie powinna
budzić wątpliwości, że regres ubezpieczeniowy nie tworzy nowego,
odmiennego rodzajowo roszczenia, lecz stanowi jedynie podstawę prawną
przejścia istniejącego roszczenia poszkodowanego przeciwko odpowiedzialnej
osobie trzeciej na ubezpieczyciela, do wysokości zapłaconego odszkodowania.
Regres ubezpieczeniowy nie jest nowym roszczeniem, odmiennym
od roszczenia służącego poszkodowanemu wobec sprawcy szkody, lecz w istocie
art. 828 § 1 k.c. określa ustawowy sposób przejścia roszczenia o odszkodowanie
na rzecz ubezpieczyciela, który pokrył szkodę. Reguluje on ustawową zmianę
wierzyciela, a nie przekształcenie wierzytelności.
Sąd Apelacyjny powołał orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca
2005 r. (IV CK 784/04), w którym Sąd ten wskazał, że przepis art. 828 § 1 k.c.,
powinien być traktowany szeroko i jego brzmienie nie daje podstaw do rozróżniania
zakresu odpowiedzialności regresowej sprawcy szkody w zależności od tego, czy
5
odpowiada on na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych, czy z tytułu
niewykonania (niewłaściwego wykonania) umowy. Stąd też powyższe uwagi
odnoszą się w pełni do realiów niniejszej sprawy, gdzie ubezpieczeniem objęto
wynikający z umowy obowiązek zapłaty za dostarczone towary.
Powód od początku dochodził zapłaty z weksla, który został wystawiony,
jako weksel niezupełny i następnie uzupełniony przez powoda zgodnie z deklaracją
wekslową. Nie budzi też wątpliwości, że weksel został poręczony przez K. W., gdyż
jedynie tak można zinterpretować adnotację „Poręczam za firmę” opatrzoną jego
podpisem.
W toku procesu powód uzyskał kwotę ubezpieczenia, co spowodowało,
że w części zaspokojonej roszczenie o zapłatę przeszło na ubezpieczyciela. Wbrew
poglądowi powoda, na ubezpieczyciela nie przeszedł natomiast weksel.
Należy, bowiem odróżnić zobowiązanie wekslowe od zobowiązania ze stosunku
podstawowego. Tylko roszczenia ze stosunku podstawowego przechodzą
na ubezpieczyciela na podstawie art. 828 § 1 k.c. Nie doszło natomiast do wydania
weksla (wówczas już uzupełnionego) i przeniesienia zobowiązania wekslowego.
Należało, zatem rozważyć, czy częściowe zaspokojenie powoda z ubezpieczenia
miało wpływ na zobowiązanie wekslowe wystawcy, a w związku z tym także na
zobowiązanie awalisty.
Również ta kwestia była już przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego,
który w orzeczeniu z dnia 13 kwietnia 2005 r., IV CK 680/04, wyjaśnił, że przelew
wierzytelności, którą zabezpiecza weksel, bez przeniesienia uprawnień z weksla,
nie powoduje wygaśnięcie zobowiązania wekslowego. Obie wierzytelności mają,
bowiem byt samodzielny i obie mogą być niezależnie od siebie przedmiotem obrotu;
gdy idzie o weksel in blanco - to nawet przed jego uzupełnieniem.
Zbycie wierzytelności ze stosunku podstawowego (wejście ubezpieczyciela
ex lege w prawa wierzyciela), dla zabezpieczenia, której weksel in blanco został
wystawiony, nie powoduje samo przez się wygaśnięcia zobowiązania wekslowego.
Skoro tak, to nie powoduje także ustania odpowiedzialności poręczyciela
wekslowego.
6
W sprawie doszło natomiast do takiej sytuacji, że przejściowo - pomiędzy
dniem wypłaty odszkodowania a dniem zawarcia umowy cesji - wierzytelność ze
stosunku podstawowego służyła innemu podmiotowi niż wierzytelność z weksla
poręczonego przez K. W., co mogło stanowić podstawę stosownych zarzutów w
tamtym czasie. Była to jednak sytuacja przejściowa, a na datę zamknięcia rozprawy
(art. 316 § 1 k.p.c.), wskutek cesji zawartej pomiędzy powodem a ubezpieczycielem,
ponownie cała wierzytelność o zapłatę ze stosunku podstawowego oraz
wierzytelność z weksla gwarancyjnego, poręczonego przez K. W., przysługiwała
powodowi.
Z uwagi na treść złożonej przez pozwanego odpowiedzi na apelację
przypomnieć tu trzeba, że także cesja (przelew), uregulowana w art. 509 k.c., jest
jedynie czynnością przenoszącą wierzytelność na osobę trzecią. Nie niweczy ona
przenoszonej wierzytelności i nie tworzy w jej miejsce odrębnej, nowej
wierzytelności w stosunku do dłużnika. Natomiast umowa cesji jest źródłem nowych
roszczeń pomiędzy stronami umowy cesji, do tych jednakowoż nie należy dłużnik
cedowanej wierzytelności. Przeciwne poglądy pozwanego, wyrażone w odpowiedzi
na apelację, nie znajdują oparcia w obowiązujących przepisach prawa.
Nie zasługuje także na podzielenie stanowisko pozwanego, jakoby
uwzględnienie powództwa prowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia powódki.
Za takie wzbogacenie uznane może być, bowiem wyłącznie uzyskanie
przysporzenia bez ważnej podstawy prawnej, z czym niewątpliwie nie mamy do
czynienia, skoro istniejące roszczenie o zapłatę zostało przeniesione na powoda na
podstawie ważnej umowy cesji. Kwestia, czy cesja ta była odpłatna, czy też jest
rodzajem cesji powierniczej, nie ma żadnego znaczenia dla losów tej sprawy wobec
wyrażonej w art. 3531
k.c. zasady swobody umów.
Pozwany w skardze kasacyjnej zarzucił naruszenie prawa materialnego,
tj.: 1) art. 828 § 1 k.c. w zw. z art. 10 i art. 32 ustawy Prawo wekslowe polegające
na błędnej wykładni oraz niewłaściwym zastosowaniu powołanych przepisów prawa
wskutek uznania, że przejście na ubezpieczyciela wierzytelności powoda wobec
pozwanego nie spowodowało wygaśnięcia zobowiązania wekslowego pozwanego:
2) art. 510 § 2 k.c. polegające na uznaniu, że umowa przelewu wierzytelności
7
z dnia 23 marca 2010 r. zawarta przez powoda z ubezpieczycielem A. C. NV w
Amsterdamie jest umową ważną.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy ma
określenie wpływu umowy ubezpieczenia zawartej przez powoda na byt prawny
wierzytelności, jaka przysługiwała mu wobec spółki A. Istnienie takiej wierzytelności
jest bezsporne. Z ustaleń dokonanych przez Sądy wynika również, że powód
oprócz roszczenia ze stosunku podstawowego łączącego go ze spółką A., miał
także wierzytelność w takiej samej wysokości wynikającą z weksla in blanco.
Dłużnikami w stosunku wekslowym byli solidarnie spółka A. oraz pozwany.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że wierzytelność wobec
ubezpieczyciela była związana z wierzytelnością wobec spółki A., tylko w ten
sposób, iż warunkiem jej powstania było niespełnienie długu przez spółkę A. Poza
tym były to niezależne od siebie wierzytelności. Wierzytelność powoda wobec
spółki A. powstała na skutek nienależytego wykonania łączącego strony
zobowiązania. Natomiast źródłem wierzytelności wobec ubezpieczyciela była
umowa, na podstawie której powód spełniał wobec ubezpieczyciela przewidziane
w niej świadczenie, a w zamian ubezpieczyciel w razie niewykonania zobowiązania
przez spółkę A., miał spełnić świadczenie na rzecz powoda. Wierzytelność powoda
wobec spółki A. oraz jego wierzytelność wobec ubezpieczyciela są, więc dwoma
odmiennymi wierzytelnościami. W razie spełnienia świadczenia przez spółkę A. nie
powstaje wierzytelność powoda wobec ubezpieczyciela. Natomiast niespełnienie
świadczenia na rzecz powoda przez spółkę A. zobowiązuje ubezpieczyciela do
wypłaty takiej kwoty, jaką miała świadczyć spółka A., powodowi. Brak podstaw, aby
uznać, że spełnienie świadczenie przez ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia
powoduje wygaśnięcie wierzytelności, jaka przysługiwała powodowi wobec spółki
A., na podstawie łączącej ich umowy. Przeciwko temu przemawiają przynajmniej
dwa istotne argumenty. Po pierwsze, gdyby na skutek spełnienia świadczenia przez
ubezpieczyciela wygasła wierzytelność spółki A., to w istocie należałoby uznać, że
wierzyciel, który dbając o swoje interesy i ponosząc z tego tytułu koszty,
ubezpiecza się od ryzyka niespełnienia świadczenia przez dłużnika, zwalniałby
8
przez to z zobowiązania dłużnika, który nie spełnił świadczenia. Po drugie, o tym,
że wierzytelność względem dłużnika, który nie spełnił świadczenia nie wygasa
świadczy wyraźnie art. 828 k.c. Przepis ten wskazuje jednoznacznie, że wobec
dłużnik, który nie spełnił świadczenia, czyli osoby, która wyrządziła pierwotnemu
wierzycielowi szkodę, wierzycielem staje się ubezpieczyciel. Trafnie Sąd
Apelacyjny podkreślił, że nie mamy tu do czynienia z wygaśnięciem pierwotnej
wierzytelności, ale z ustawową zmianą wierzyciela. W miejsce pierwotnego
wierzyciela do wysokości sumy zapłaconej przez ubezpieczyciela, z mocy prawa
wstępuje sam ubezpieczyciel. Dłużnik jest, więc w dalszym ciągu zobowiązany do
świadczenia, tyle tylko, że nie wobec pierwotnego wierzyciela, ale wobec
ubezpieczyciela. Podobnie orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 maja 1985 r.,
III CRN 148/85, OSNCP 1986, nr 3, poz. 34 oraz wyroku z dnia 16 czerwca 2009 r.,
V CSK 447/08, nie publ.).
Wbrew twierdzeniom zawartym w skardze kasacyjnej, nie możemy wiec
uznać, że spełnienie świadczenia przez ubezpieczyciela doprowadziło do
wygaśnięcia długu spółki A. wobec powoda. Skoro zaś powód miał także
zabezpieczone spełnienie świadczenia przez spółkę A. w postaci weksla, to miał
pełne prawo, aby dochodzić swoje wierzytelności także z powołaniem się na ten
weksel. Weksel został poręczony przez pozwanego, który zgodnie z treścią weksla
odpowiadał solidarnie ze spółką A. W tej sytuacji uznać trzeba, że powód może
dochodzić od pozwanego całej kwoty, która była ujawniona w wekslu.
Zobowiązanie, które zabezpieczał weksel nie wygasło. Powód, który dysponuje
ważnym wekslem, poręczonym przez pozwanego ma wobec niego roszczenie o
zapłatę kwoty uwidocznionej na wekslu. W konsekwencji, podniesione w skardze
kasacyjnej, zarzuty naruszenia art. 828 § 1 k.c. w zw. z art. 10 i art. 32 ustawy
Prawo wekslowe nie zasługują na uwzględnienie.
Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 510 k.c.
Trafnie skarżący podkreśla, że przelew, co do zasady jest kauzalny. W skardze
kasacyjnej pozwany zakłada, że strony umowy przelewu pomiędzy
ubezpieczycielem a spółką A., nie ujawniły wyraźnej podstawy prawnej przelewu.
To na nim jednak, jako tym, który zmierza do stwierdzenia nieważności przelewu z
powodu braku wyraźnej podstawy prawnej, ciążył dowód wykazania, że takiej
9
podstawy brak. Pozwany zaś nie doprowadził, w trakcie postępowania przed
Sądem Apelacyjnym ani przed Sądem I instancji do wykazania, że kwestionowany
przelew nie ma żadnej podstawy prawnej. Samo stwierdzenie, że umowa przelewu
z dnia 23 marca 2010 r. nie określa jakiejkolwiek kauzy przelewu jest
niewystarczający zważywszy, na art. 65 § 2 k.c. oraz na łączącą powoda
z ubezpieczycielem umowę ubezpieczenia. W tej sytuacji jego zarzut nie znajduje
uzasadnienia w, ustalonym przez orzekające w sprawie Sądy, stanie faktycznym.
Także zarzut bezpodstawnego wzbogacenia jest oparty tylko na założeniu, które
pozwany czyni. Warto również podkreślić, że pozwany nie wskazuje na żadne
naruszenie przepisów postępowania, wiec tym bardziej nie może on zarzucać, że
ustalony stan faktyczny jest niewłaściwy.
Mając na względzie, że zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej okazały
się nieuzasadnione Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł, jak
w sentencji.
kc
jw