Sygn. akt VIII Pa 19/16
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 lutego 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi –Śródmieścia w Łodzi XI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo E. D. skierowane przeciwko I. S. w Ł. o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy wydał powyższe orzeczenie w oparciu o następujący stan faktyczny.
Powódka E. D. zatrudniona została u pozwanego na podstawie umowy o pracę począwszy od dnia 5 kwietnia 1994 roku na czas nie określony na stanowisku inspektora. Powódka w związku z reorganizacją Pierwszego Urzędu Skarbowego Ł. w Ł. i z likwidacją z dniem 31 grudnia 2010 roku działu Podatków Pośrednich została przeniesiona od 1 stycznia 2011 roku do D. Kontroli Podatkowej na stanowisku komisarza skarbowego. W związku z powierzeniem powódce obowiązków w Dziele Kontroli Podatkowej przedstawiony został jej nowy zakres obowiązków i kompetencji. Przełożonym powódki był od 1 stycznia 2011 roku Kierownik D. Kontroli Podatkowej – I. N., bezpośrednim przełożonym był natomiast koordynator A. B.. Dział Kontroli Podatkowej liczy około 17- 18 pracowników. Od lutego 2011 roku do września 2011 roku powódka pracowała w jednym pokoju z P. T. (obecnie R.), zatrudnioną na zastępstwo – absolwentką Wydziału Prawa i Administracji. P. R. nie miała zastrzeżeń do współpracy z powódką. W tym okresie nie było żadnych konfliktowych sytuacji. W okresie od października 2011 roku do stycznia 2012 roku powódka pracowała razem w pokoju z W. L.. Wzajemne stosunki powódki i W. L. układały się źle. Merytorycznie powódka nie współpracowała z W. L., z uwagi na inny zakres przydzielanych kontroli. Powódka specjalizowała się w kontrolach dotyczących podatku VAT, W. L. w podatku dochodowym. W spornym okresie wystawione zostało jedno upoważnienie celem przeprowadzenia kontroli wspólnie. Sprawa dotyczyła podatku dochodowego. Faktycznie kontrolę przeprowadziła W. L.. Mogły zdarzyć się sytuacje odwrotne, iż powódka figurowała na jednym upoważnieniu z W. L., a kontrolę przeprowadzała powódka. W okresie dzielenia pokoju były wzajemne nieporozumienia, między innymi z wentylacją pokoju, jego oświetleniem. Zdarzało się, iż w tym okresie powódka wypowiadała uwagi co do przydzielanych jej spraw do kontroli. Wypowiadała się także na temat spraw merytorycznych swoich przełożonych. Niezbyt pochlebnie oceniała stan wiedzy przełożonych (kierownika Działu i koordynatora). Uważała wszystkich za niedouczonych. Powódka wyrażała także opinie na temat innych pracowników D., wskazując, iż koleżanki są „niemądre, są plotkarami”. Powódka miała także ambicje by zajmować stanowisko kierownicze z uwagi na ukończone studia wyższe. Powódka źle reagowała na zwracaną jej uwagę przez przełożonego. Jeżeli sprawa dotyczyła podatku VAT, to powódka twierdziła, iż przełożony nie zna się na podatku VAT, a powódce każe nanosić poprawki. Do W. L. już w okresie wcześniejszym docierały informacje od innych pracowników (...) o problemach we współpracy z powódką. P. 4 miesiącach wspólnego pobytu w jednym pokoju W. L. przyszła z płaczem do Kierownika Działu i zakomunikowała, że dłużej nie wytrzyma atmosfery w pokoju i poprosiła by mogła zostać przeniesiona do 3 – osobowego pokoju. W. L. została przeniesiona do innego pokoju. W. L. jest osobą spokojną, lubianą w dziale. Kierownik D. nie miał żadnych problemów w zakresie dyscypliny pracy W. P. przeniesieniu W. L. do pokoju (...)-osobowego nie ma żadnych problemów, atmosfera jest miła. P. przeniesieniu W. L. do innego pokoju, powódka ostentacyjne kiedy widziała W. L. odwracała się do niej tyłem.
Od lutego 2012 roku – po pewnym czasie od przeniesienia W. L., kiedy powódka pracowała w pokoju sama, przydzielony został przyjęty na zastępstwo pracownik M. A.. Współpraca powódki z M. A. trwała do końca roku 2012 i układała się dobrze. W tym czasie powódka miała zastrzeżenia co do ilości spraw przydzielanych jej przez A. B.. Potem do marca/kwietnia 2013 roku powódka nie dzieliła pokoju z nikim, następnie przez okres 3-4 tygodni z koordynatorem A. B.. Relacje koordynatora z powódką były wówczas poprawne. Od sierpnia 2013 roku powódka pracowała razem w pokoju z P. P., a potem od lutego 2014 roku, także z K. W.. Z K. W. powódka przeprowadziła jedną kontrolę, druga została zaczęta i z uwagi na zwolnienie lekarskie K. W. zakończona z P. P.. Współpraca K. W. z powódką podczas kontroli układała się poprawnie. K. W. była niezdolna do pracy od marca 2014 roku do czerwca 2014 roku, współpracowała z powódką w okresie od lutego 2014 roku do marca 2014 roku i od czerwca 2014 roku do września 2014 roku.
Istota współpracy między powódką a P. P. polegała na prowadzeniu źródłowych kontroli podatkowych, a także pobocznie czynności takich, jak czynności wyjaśniające. Zmiana nastawienia do pracy powódki uległa pogorszeniu i stanowczej zmianie, gdy powódka zaczęła współpracować z P. P., do tego momentu nie było problemów. P. P. ani później K. W. nie skarżyli się na współpracę z powódką. P. P. oceniał współpracę z powódką jako bardzo dobrą. Powódka w jego ocenie skupiała się na pracy, kontakty z innymi pracownikami były symboliczne. Sprawy do kontroli przydzielane były powódce przez koordynatora A. B.. Przydział spraw poszczególnym pracownikom odbywa się zgodnie z planami kontroli, a sprawy rozdzielane są pomiędzy poszczególnych pracowników biorąc pod uwagę ich staż pracy, umiejętności. Już na etapie planowania kontrole dla powódki wyznaczał A. B., kierując się umiejętnościami i możliwościami przeprowadzenia kontroli. Były to kontrole jedne z łatwiejszych. Powódka z uwagi na swoje doświadczenie w Dziele Podatków Pośrednich często miała przydzielane kontrole zwrotu podatku VAT. Na początku współpracy powódki z A. B. nie było większych problemów. Powódka szybko opanowała sprawy związane z systemem informatycznym. Natomiast później co raz częściej zaczęły pojawiać się przypadki definiowania przez powódkę własnych kontroli, w których powódka będzie prowadzić, ze wskazywaniem przyczyn, z których dana kontrola nie jestem w zainteresowaniu powódki. W 2014 roku powódka po przeanalizowaniu akt przydzielonych jej przez koordynatora komentowała, że kontrola za długa, nie ten profil działalności, złośliwe biuro rachunkowe. Było to zgłaszane koordynatorowi. Zdarzały się przypadki, że A. B. zmieniał kontrolujących. Natomiast w większości przypadków, mimo komentarzy ze strony powódki kontrole te były prowadzone przez nią. Miały miejsce próby odmowy przyjęcia sprawy, na przykład w sprawie dużej kontroli związanej z firmą (...) takie przypadki w kontrolach, które rozwijały się w kontrole trudniejsze i powódka po ujawnieniu tych okoliczności wyłączała się z prowadzenia tych kontroli. W. później nie wyrażali zgody na prowadzenie następnej kontroli z powódką, także inni pracownicy odmawiali przydziału. O tych zdarzeniach Kierownika D. informował A. B.. Odmówiły wspólnego prowadzenia kontroli z powódką pani G., pani S., pani L., pani Z., pani K., pani L., pani O.. Osoby te pracowały w Urzędzie Skarbowym kilkanaście lat i znały powódkę. Problemy z przydzieleniem innych pracowników do zespołu, w którym koordynatorem była powódka wynikały ze współpracy w ramach prowadzonej kontroli ze strony powódki, stopnia koleżeństwa oraz komentarzy, które padały ze strony powódki w stosunku do innych pracowników. Powódka nie wskazywała nazwisk, ale uwagi swoje kierowała pod adresem wszystkich pracowników D. Kontroli. W obecności A. B. powódka mówiła o pracownikach działu : „niedouczone barany”. Powódka wyrażała także rozgoryczenie, iż nie otrzymała awansu na stanowisko kierownicze czy stanowisko koordynatora po ukończeniu studiów, wskazując, iż nie otrzymała odpowiedzi na jej pismo w tej sprawie od kierownictwa urzędu. Zaczęły nasilać się także dyskusje powódki podczas monitorowania jej pracy i zachowań, które wcześniej nie występowały. Powódka wyrażała niezadowolenie z monitorowania jej pracy. Powódka przyjmowała sprawę do kontroli. Relacjonowała przebieg kontroli z miejsc prowadzenia działalności i zamieszkania podatnika i ze względu na brak kontaktu z podatnikiem zwracała sprawę do koordynatora i niejednokrotnie inny zespół przeprowadzał tę kontrolę, nie mając problemu z kontaktem z podatnikiem.
Powódkę wyznaczono, jako koordynatora do kontroli nr (...), w zakresie zwrotu podatku VAT. Kontrolowanym podmiotem był zakład fryzjerski. Do kontroli wyznaczony został także Z. W.. Kontrola trwała od 22 października 2012 roku do 23 listopada 2012 roku. W trakcie kontroli Z. W. sam sporządzał zestawienia transakcji. Główny nakład pracy spadał na niego. Powódka uczestniczyła przy podpisaniu protokołu
Powódka odmówiła udziału w kontroli (...) z J. W.. Kontrola przeprowadzona była miedzy 9 a 17 lipca 2013 roku. Powódka odmówiła przeprowadzenia kontroli dotyczącej zwrotu podatku VAT w wysokości 600 000 złotych. Powódka miała zaplanowany urlop od 22 lipca 2013 roku. Powódka współpracowała z J. W. w okresie od kwietnia 2013 roku do lipca 2013 roku. W tym okresie co do zasady współpraca układała się dobrze, poza sprawą odmowy udziału w kontroli (...). W tym czasie powódka wraz z J. W. prowadziła jedną trudniejszą sprawę w branży medycznej.
W okresie od 1 stycznia 2013 roku do 30 września 2014 roku powódka przeprowadziła 70 kontroli, w większości były to kontrole przeprowadzone z P. P., dwie ze Z. W., jedna z J. K. (1), 16 z A. B., 10 kontroli z J. W..
W okresie od 1 stycznia 2013 roku do 30 września 2014 roku powódka w sprawach jej przydzielonych nie przeprowadziła czynności w 4 sprawach.
Powódka we wrześniu 2013 roku poddana została ocenie okresowej za okres od 30 września 2011 roku do 30 września 2013 roku. Zgodnie z wynikami oceny w zakresie kryterium rzetelności i terminowości powódka otrzymała ocenę cząstkową powyżej oczekiwań, w zakresie kryterium wiedzy specjalistycznej i umiejętności jej wykorzystania – na poziomie oczekiwań, w zakresie kryterium zorientowanie na osiąganie celów – na poziomie oczekiwań, w zakresie doskonalenia zawodowego – na poziomie oczekiwań, w zakresie skutecznej komunikacji – na poziomie oczekiwań, w zakresie pozytywnego podejścia do klienta – na poziomie oczekiwań, w zakresie samodzielności i inicjatywy i umiejętności analitycznych – na poziomie oczekiwań, natomiast w zakresie umiejętności współpracy – poniżej oczekiwań. Jako uzasadnienie oceny w zakresie umiejętności współpracy przełożony wskazał, iż powódka nie odczuwa potrzeby kompromisu, wkładania wysiłku w budowanie pozytywnych relacji, współpracę i adekwatny sposób komunikacji z innymi pracownikami. Przy ocenie kryterium w zakresie umiejętności współpracy Kierownik D. brał pod uwagę konfliktowość powódki, umiejętność współpracy z innymi pracownikami w dziale, a także generalnie wpływ na atmosferę pracy. Jeżeli chodzi o konfliktowość i nieumiejętność współpracy to w tym zakresie problemy pojawiły się od samego początku, kiedy powódka przyszła do D. Kontroli Podatkowej. Powódka nie złożyła sprzeciwu do pozwanego od oceny okresowej.
Zdarzały się przypadki, iż powódka nie odpowiadała niektórym pracownikom „dzień dobry”. Wyrażała swoje niezadowolenie w stosunku do innych pracowników. W momencie kiedy powódka pracowała sama w pokoju było tam ksero, które było używane przez wszystkich pracowników, były kierowane złośliwe komentarze ze strony powódki w stosunku do pracowników. Powódka miała wydumane zastrzeżenia, że ktoś podczas kserowania mówi do siebie, za szybko przekłada kartki, za głośno, trzaska drzwiami, zbyt często przychodzi.
Powódka wchodząc także do pokoju innych pracowników, nie kłaniała się, tak było w przypadku U. S. i I. O. od połowy 2013 roku. Stając obok U. S. na korytarzu, w toalecie odwracała się do niej plecami. U. S. nie wie jakie są przyczyny takiej postawy.
Powódka często także w obecności innych pracownic w toalecie wypowiadała się na temat innych pracownic, np., że „pani Z. jest głupia, pani K. jest ze wsi”. Wypowiedzi te były zaskakujące o tyle, iż G. Z. i J. K. (2) pracowały w jednym pokoju, gdzie powódka chodziła i prowadziła koleżeńskie rozmowy. Także w stosunku do przełożonych, to jest koordynatorów i kierownika powódka wypowiadała się negatywnie. Powódka wyrażała swoje niezadowolenie.
Pracownicy pozwanego poddawani byli także kwartalnym ocenom, co stanowiło podstawę do przyznania im dodatku kontrolerskiego. (...) oceny pracy pracowników D. Kontroli Podatkowej jest zestawieniem pracy każdego pracownika w każdym zakresie pracy z wypadkową kryteriów całego działu. Z każdego parametru była wyciągana średnia pracy całego działu. Porównywane to było z wynikami całego działu, a także z wynikami pracy poszczególnych działów. Ś. przyjmowana była, jako mediana, średnia z przyjętych parametrów. P. przeprowadzonej ocenie sporządzana była karta oceny kwartalnej. Każdy pracownik zapoznaje się z taką ocena. Natomiast szczegółowe omówienie wyników obszarów, w których należy poprawić metody pracy, wydajność pracy było omawianych po zakończeniu każdego kwartału. Taki system ocen jest od 2011 roku. We wcześniejszym okresie przy ocenie kwartalnej nastawienie było głównie na ilość kontroli, były to kontrole krótsze. Około 70 – 80 % kontroli powódki dotyczyło kontroli VAT. Materiał zbierany był w trochę inny sposób niż przy tych dłuższych kontrolach. Była współpraca z podatnikiem. Były to kontrole kolejne w stosunku do tego samego podatnika, gdzie metody kontroli ustalane były już we wcześniejszych kontrolach. W tym zakresie powódka swoją pracę wykonywała na poziomie oczekiwanym, co odzwierciedlenie znajdowało w wynikach ocen, przekładało się na wysokość dodatków, premii i wysokość oceny kwartalnej. W ramach oceny kwartalnej była także ocena Kierownika D. wynikająca z przeprowadzonych czynności sprawdzających, mandatów, protokołów przesłuchań - czynności, które nie były odnotowywane w systemach informatycznych. Ocena Kierownika miała charakter uznaniowy, ale nie wpływała znacząco na ogólny wynik oceny. W stosunku do powódki przełożony kierował się wszystkimi kryteriami, tak jak w stosunku do pozostałych pracowników. P. roku 2013 roku kryteria oceny pracy D. Kontroli, pracowników przeprowadzających kontrolę pobierających dodatek kontrolerski uzależnione były głównie od jakości i efektywności finansowej kontroli podatkowej (wysokości kwoty przypisu, ilości kontroli z kwotą uszczuplenia). Od 2014 roku pojawiło się pojęcie kontroli pozytywnej, podczas której musiało być stwierdzone uszczuplenie powyżej 1000 zł. Te narzędzia dodatkowe wprowadzone były przez Ministerstwo Finansów, poprzez Izbę Skarbową. Od tego momentu każda kontrola podatkowa objęta była kontrolą elektroniczną (tak zwany weryfikator (...), w zakresie którego zostało przeszkolone 90 % D. Kontroli). Powódka odbyła to szkolenie. Obecnie był już brany pod uwagę wskaźnik efektywności ogólnej. Wskaźnik wysokości uszczupleń i błędów podatkowych w granicach 60 000 zł jest to średni wskaźnik, tak zwany (...), roczny wskaźnik wysokości uszczupleń to 3 mln, 4 mln - 5 mln zł dla całego działu rocznie. Od tego momentu kiedy pojawiły się zaostrzone kryteria oceny powódka nie wykazywała ochoty rozwoju na uzupełnienie wiedzy, umiejętności w zakresie kontroli. W świetle zmienionych kryteriów poziom świadczonej przez powódkę pracy w sporządzanych kwartalnych ocenach kształtował się na poziomie poniżej oczekiwań, o czym powódka informowana była kwartalnie poprzez kartę oceny pracownika. O rodzaju skomplikowania kontroli nie decyduje rodzaj działalności gospodarczej, a ustalenie obowiązku podatkowego. W związku ze zmianą systemu ocen zmieniło się nastawienie pracowników D. Kontroli Podatkowej, toczyło się współzawodnictwo o przydział bardziej skomplikowanych kontroli, co miało wpływ na wskaźnik efektywności finansowej. Powódka w spornym okresie brała udział raz w czynnościach „Weź paragon” (czynnościach badania prawidłowości transakcji przy pomocy kasy fiskalnej). Generalnie na specjalne polecenie przełożonego, było to w godzinach pracy urzędu, natomiast większa część pracowników wykonywała te czynności w sobotę, poza godzinami pracy, także w niedzielę. Czynności były narzucone przez Ministerstwo Finansów. Zajęcia te wykonywane są w sposób ciągły. Czynności dokonywane są w skupiskach sprzedaży detalicznej. W ramach oceny kwartalnej brane była pod uwagę wskaźniki dotyczące: ilości przeprowadzonych kontroli, efektywności kontroli (pozytywnie/negatywnie WE), wysokości uszczupleń i błędów podatkowych ( (...)), ilości wniosków KKS a także ocena Kierownika D.. W okresie od 1 lipca 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku dodatek kontrolerski przyznany powódce wynosił 707,84 złotych. W okresie od 1 września 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku powódce przyznany został dodatek kontrolerski według stawki 6 w kwocie 990,98 złotych. W listopadzie 2013 roku powódce przyznany został dodatek kontrolerski w okresie od 1 października 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku w kwocie 1.132,55 złotych.
W ramach oceny pracy w IV kwartale 2013 roku dokonanej w styczniu 2014 roku powódka osiągnęła ocenę poniżej mediany działu. Powódka przeprowadziła 12 kontroli (mediana działu (...)) – uzyskała 1 punkt. Osiągnęła wskaźnik efektywności kontroli 83,33 (mediana działu (...)) – uzyskała 1 punkt. W zakresie wskaźnika wysokości uszczupleń i błędów podatkowych ( (...)) powódka osiągnęła wynik (...) (mediana (...)). Wskaźnik ilości wniosków KKS wyniósł 0 przy medianie 1. W ramach oceny kierownika działu uzyskała 1 pkt.
Od 2014 roku pani powódka przestała sobie radzić, nie było prostych kontroli. Materiał dowodowy wymagał opracowania nowych metod. Treść protokołu przy zwrotach podatku VAT była podobna, natomiast obecnie trzeba było pewne rzeczy opisać pierwszy raz. P. każdym kwartale były narady działu, gdzie omawiany był zakres działań, nowe obszary działań. Tylko powódka w takim stopniu miała problemy z dostosowaniem się do nowych kryteriów. Były takie rozmowy z powódką, które rozpoczynał koordynator, kończyły się u niego w pokoju, dotyczyły przydziału poszczególnych kontroli. Było to na początku 2014 roku kiedy powódka wyraziła niechęć do przydzielanych jej kontroli i sposobu monitorowania pracy przez pana B., te rozmowy odbywał się także podczas ocen okresowych.
Za I kwartał 2014 roku ocena kwartalna powódki była poniżej mediany działu, powódka osiągnęła 4 punkty. Powódka przeprowadziła 8 kontroli (mediana działu (...)) – uzyskała 1 punkt. Osiągnęła wskaźnik efektywności kontroli 87,5 (mediana działu (...)) – uzyskała 1 punkt. W zakresie wskaźnika wysokości uszczupleń i błędów podatkowych ( (...)) powódka osiągnęła wynik (...) (mediana (...)). W ramach oceny kierownika działu uzyskała 1 pkt Powódka odmówiła podpisania karty oceny. Za II kwartał 2014 roku ocena kwartalna powódki za II kwartał 2014 roku powódki była na poziomie mediany działu. W okresie od 1 stycznia 2014 roku powódce przyznano dodatek kontrolerski według stawki 2 w kwocie 424,71 złotych. W dniu 30 kwietnia 2014 roku powódka została poinformowana przez Naczelnika Urzędu Skarbowego o zmianie stawki dodatku kontrolerskiego w okresie od 1 maja 2014 roku do 31 grudnia 2014 roku w stawce 1 w kwocie 283,14 złotych z uwagi na uzyskanie niezadawalającej oceny w ocenianym okresie.
Powódka z IV kwartał 2013 roku miała wypłaconą najniższą nagrodę w grupie pracowników zatrudnionych na stanowisku komisarza skarbowego, natomiast za I i II kwartał nie została powódce wypłacona w ogóle nagroda.
P. pozbawieniu powódki premii kwartalnej i obniżenia dodatku kontrolerskiego powódka ostentacyjne zachowywała się w stosunku do kierownika D. Kontroli Podatkowej.
W III kwartale 2014 roku powódka miała najniższe wyniki w porównaniu z innymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej w zakresie efektywności podatkowej, liczby przeprowadzonych kontroli, skuteczności kontroli podatkowych, wykorzystania narzędzi informatycznych w kontroli, aplikacji (...) : kontroli czasochłonnych i trudnych.
Przełożony próbował rozmawiać z powódką o występujących problemach. Podczas tych rozmów dochodziło do obrażania kierownictwa urzędu, innych pracowników działu kontroli, a każde argumenty I. N. na temat pracy były zakrzykiwane absurdalnymi argumentami. Powódka obrażała kierownictwo urzędu poprzez wskazywanie ścieżki awansu, że ścieżka awansu nie była oparta na umiejętnościach pracowników, natomiast na umiejętności i kompetencji koordynatorów. Część tych rozmów odbywało się w obecności koordynatora A. B.. Powódka uważała, iż po ukończeniu studiów na Wydziale Administracji powinna awansować. Na początku stycznia 2014 roku powódka podjęła razem z P. P. rozmowę z koordynatorem A. B. o utrudnieniach w kontakcie z podatnikiem. Koordynator potraktował te rozmowę jako odmowę przyjęcia czynności sprawdzających. A. B. powiedział, iż w tej sprawie wejdzie do Kierowania D. – I. N.. P. 10 minutach zadzwonił do powódki by powódka weszła do Kierownika i jeżeli nie chce wykonywać tych czynności to by powódka sporządziła notatkę. W sprawie interweniował P. P.. Powódka nie sporządziła żadnego oświadczenia. Kontrola została ostatecznie przeprowadzona przez powódkę i P. P..
W lipcu 2014 roku koordynator A. B. rozmawiał z powódką na temat przydziału pracy. A. B. wystąpił do powódki o wyrażenie na piśmie odmowy przyjęcia sprawy. Nie padło wówczas ze strony powódki, iż jest to odmowa, ale jest to kolejna sprawa, która jest związana z wolą wykonania, realizacji powierzonego jej zadania. Powódka mówiła, iż kontrola jest trudna, złożona. A. B. informował o tej sytuacji kierownika D. Kontroli Podatkowej.
Powódka w stosunku do innych pracowników miała znikomą liczbę czynności sprawdzających, do aktywności powódki w tym okresie. Nasiliły się także próby odmowy przeprowadzenia czynności sprawdzających. Zakres pracy w przypadku czynności sprawdzających nie był monitorowany przez system. Powódka i P. P. byli pracownikami z tym samym stażem. W tym samym okresie w roku 2011 roku powódka przeprowadziła z innymi osobami niedoświadczonymi zatrudnionymi na zastępstwo powódka 50 takich kontroli, natomiast w 2012 roku z pracownikiem doświadczonym kontroli tych było około 30.
Koordynator A. B., zwracał się do Kierownika Kontroli Podatkowej w sprawie braku należnej kompetencji ze strony powódki na tym stanowisku pracy, problemem z przydziałem kontroli oraz problemami, jakie wynikały podczas przebiegu monitorowania kontroli. Punktem decydującym w podjęciu decyzji co do wypowiedzenia powódce warunków pracy i płacy była ostania kontrola zlecona przed wypowiedzeniem (firmy transportowej). Chodziło o przydział, wszczęcie tej kontroli i wniosku pokontrolnego. Była wysoka kwota zwrotu podatku, którą akceptował naczelnik urzędu. Kontrola była wszczęta w lipcu 2014 roku, termin zakończenia przypadał na sierpień 2014 roku. Kwota do zwrotu podatku wynosiła około 300 000 zł. Okazało się, że kontrola została sporządzona pobieżnie. Nie było przeprowadzonej analizy zakupów, sprzedaży, rzetelności transakcji. Na moment zwrotu kiedy kontrolę akceptował Kierownik Kontroli Podatkowej i przekazywał informację Naczelnikowi Urzędu nie można było uzyskać przy tym dodatkowych informacji, bo powódka i P. P., osoba współkontrolująca przebywali na zwolnieniach lekarskich. Każda kontrola kończy się wnioskiem pokontrolnym. Taką kontrolę akceptuje także koordynator, a z uwagi na wartość kwoty do zwrotu, także naczelnik. I. N. nie zaakceptował wyników kontroli, taka sama informacja poszła do Naczelnika Urzędu. Mimo zastrzeżeń I. N. został dokonamy zwrot na rzecz podatnika. Naczelnik z Kierownikiem D. Kontroli Podatkowej zdecydowali, iż zostanie przeprowadzona kontrola za następny okres rozliczeniowy w innym składzie. Pojawiał się także argument, że egzekucja ewentualnie tej wypłaconej kwoty mogła odbyć się ze środków trwałych tej firmy, było to 10 samochodów do przewozu paliwa płynnego. Kwota wypłacona została we wrześniu 2014 roku. Potem były dwie kontrole przez inne zespoły kontrolujące. Kontrole te trwają, jest podejrzenie, że podmiot uczestniczy w transakcjach karuzelowych. Przełożeni wyrażali w stosunku do powódki i P. P. zastrzeżenia co do czasu tej kontroli oraz merytoryczne zastrzeżenia co do jakości podejmowanych przez te osoby w trakcie kontroli. Uchybienia w toku tej kontroli zdecydowały, o tym, że podjęte została decyzja o wypowiedzeniu zmieniającym. Kierownik D. wraz z koordynatorem A. B. uznali, że dalsza współpraca z powódką staje się niebezpieczna, wszelkie zarzuty dotyczące nadzoru kierowane były pod adresem przełożonych. Na podstawie tej kontroli przełożony stracił zaufanie do powódki. O utracie zaufania zadecydowały próby odmowy przyjęcia kontroli skomplikowanych. Wyłączanie się z kontroli skomplikowanych, skonfliktowanie z większością zespołu. Kierownik D. firmował pismo do naczelnika Urzędu z wnioskiem o oddanie do dyspozycji kadr osoby powódki, było to w sierpniu 2014 roku.
W dniu 29 września 2014 roku pozwany wręczył powódce oświadczenie woli o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy z zachowaniem 3 – miesięcznego okresu wypowiedzenia, ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2014 roku. Pozwany zaproponował powódce od dnia 1 stycznia 2015 roku stanowisko inspektora ds. wprowadzania danych w D. (...) Bezpośredniej OB.-I, z miesięcznym wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 2.623,38 złotych, ustalonym mnożnikiem kwoty bazowej 1.400, dodatkiem za wysługę lat w wysokości 20 % naliczanym od wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 524,68 złotych. Jako przyczynę wypowiedzenia dotychczasowych warunków pracy i płacy pozwany wskazał :
1.brak umiejętności powódki pracy w zespole oraz współpracy z pozostałymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej, co przejawia się w lekceważeniu osób współpracujących z powódką, między innymi negatywnymi uwagami na ich temat, podważaniem ich umiejętności i kompetencji zawodowych, czym powódka doprowadziła do skonfliktowania z większością pracowników działu, przy czym tłem tych konfliktów są wyłącznie urażone ambicje zawodowe powódki i zawiść do zalet, wartości i przymiotów pozostałych pracowników. Konsekwencje takiego zachowania skutkowały problemem przydziału drugiej osoby do pokoju, w którym wykonywała obowiązki. Problem ten występuje na etapie przydziału pracy, trudno jest wyznaczyć z zespołu pracowników, drugiej osoby kontrolującej z powódką, gdyż z większością powódka jest skonfliktowana. Problemy występują również na etapie rozdzielania pracy z drugą osobą uczestniczącą w kontroli. Występuje to w szczególności w kontrolach dotyczących zwrotu VAT o znacznych kwotach, lub przypadkach spodziewania się ewentualnych problemów formalnych związanych z kontaktem z podatnikiem, konfliktowego biura rachunkowego prowadzącego dokumentacje rozliczeniowe podatnika, weryfikacji transakcji, gdzie towar handlowy jest niestandardowy. Takie zachowanie powódki ma wyłącznie na celu unikanie dodatkowej pracy, konieczności wyboru metody kontroli, skonfrontowania poziomu posiadanej wiedzy z podatnikiem lub osobą reprezentującą pracownikami, osobami koordynującymi pracę działu, jako informacja zwrotna. Problem ten został przedstawiony i omówiony z powódką w procesie oceny okresowej przeprowadzonej w dniu 30.09.2013r., którego wynikiem, była ocena cząstkowa kryterium skutecznej komunikacji poniżej oczekiwań. Prezentowana postawa w efekcie stała się poważnym problemem mającym przełożenie na właściwe funkcjonowanie D. Kontroli Podatkowej.
2.Uchylanie się przez powódkę od kontroli o znacznym okresie podlegającym kontroli, niepopularnej branży działalności gospodarczej, wysokich kwotach zwrotu podatku VAT tj. kontroli, w którym prawdopodobieństwo popełnienia błędu i konsekwencje i jego popełnienia są wyższe co ma na celu unikanie i minimalizowanie ewentualnej odpowiedniości. Trudności związane ze świadczeniem pracy pojawiają się na każdym etapie jej realizacji tj. przydziału monitorowaniu czasu, metod i sposobów działania, analizy zebranego materiału dowodowego kontroli. Przydział pracy przez Pana A. B. koordynatora bezpośrednio przydzielającego, ustalającego kierunki, metody działania oraz nadzorującego terminowość realizowanej pracy spotyka się z negatywnymi komentarzami powódki w postaci: przydziału za trudnej, zbyt długiej lub skomplikowanej kontroli, wyrażeniem woli, jakie powinny być kontrole powódce przydzielane, kiedy i w jakiej ilości. Przypadki, odmówienia przyjęcia kontroli – po analizie akt sprawy uzasadnia powódka skomplikowanym, za trudnymi jak dla powódki charakterem procesu kontroli. W swoim działaniu dąży powódka do zapewnienia ilości kontroli przy ocenie kwartalnej – bez uwzględnienia stopnia ich trudności – na poziomie ilości kontroli innych pracowników działu ocenianych na poziomie oczekiwań. Rezultatem powyższego są przeprowadzone kontrole wyłącznie w zakresie podatku VAT, które na etapie planowania można określić jako łatwe, krótkie, nieskomplikowane merytorycznie i niejednokrotnie są to kontrole wobec tego samego podatnika, w których metody, sposób przeprowadzania kontroli wynika z protokołów wcześniejszych kontroli.
3.Wyżej opisana postawa powódki i zachowanie wobec stawianych przed powódką zadań ma wpływ na niską ocenę kwartalną pracy i jest sprzeczna z głównym zadaniem na zajmowanym stanowisku – komisarza skarbowego ds. kontroli podatkowej, którym jest wiodąca rola w prowadzonych źródłowych kontrolach podatkowych. Ponadto wykonywanie pracy poza siedzibą urzędu wymagają od pracownika samodzielności, wnikliwości i odpowiedzialności, zarówno przed rozpoczęciem kontroli, w trakcie jej prowadzenia jak i na etapie opracowywania wyników kontroli. Uwagi i spostrzeżenia dotyczące niezadowalającego poziomu osiąganych wyników, efektów pracy powódki przekazywane były kwartalnie, poprzez; prezentacje osiąganych wyników „oceny pracownika działu kontroli”, poziom dodatku kontrolerskiego, który został obniżony do minimalnego wysokości od 1 maja 2014 r. oraz brak dodatkowego wynagrodzenia w postaci premii uznaniowych – dwa kwartały 2014 roku.
Dalej pozwany podał, iż w związku z takim zachowaniem nastąpiła utrata zaufania do powódki jako osoby wykonującej zadania z zakresu kontroli, w tym pełniącej rolę wiodącą w prowadzonych źródłowych kontrolach podatkowych. Postawa wobec stawianych przed powódką zadań, poziom jakości świadczonej pracy i zaangażowanie nie spełnia oczekiwań stawianych przed pracownikami D. Kontroli Podatkowej. Wobec nowych zadań i celów stawianych do realizacji przed pracownikami D. Kontroli Podatkowej, w szczególności określenia nowych parametrów kontroli pozytywnych, efektywności kontroli podatkowej, powódka nie gwarantuje realizacji nowych zadań na poziomie oczekiwań w żadnym obszarze pracy D. Kontroli Podatkowej. Dalej podniesiono, iż wszystkie powyższe elementy nie gwarantują wykonywania obowiązków służbowych komisarza skarbowego ds. kontroli podatkowej w D. Kontroli Podatkowej na oczekiwanym poziomie i są przyczyną uniemożlwiającą dalsze zatrudnianie na tym stanowisku, co prowadzi do konieczności wypowiedzenia powódce warunków pracy i płacy
W okresie wypowiedzenia na podstawie art. 42 ust.4 Kodeksu pracy powódka miała wykonywać obowiązki inspektora ds. wprowadzania danych zaliczanym do grupy stanowisk specjalistycznych w służbie cywilnej, w D. (...) Bezpośredniej OB.-I. Pozwany pouczył także powódkę o kwestiach związanych z odmową przyjęcia zaproponowanych warunków pracy, terminem na złożenie oświadczenia w tym przedmiocie.
Powódka nie jest członkiem żadnego związku zawodowego i nie występowała do żadnego związku zawodowego o ochronę swoich praw.
P. P. wystąpił z powództwem przeciwko pozwanemu w zakresie odwołania od oceny okresowej członka korpusu służby cywilnej w dniu 19 listopada 2013 roku. Powódka została zgłoszona przez pełnomocnika P. P. w charakterze świadka. Powódka została przesłuchana w sprawie XI P 378/14 w charakterze świadka w dniu 21 października 2014 roku. To, że powódka była świadkiem w sprawie XI P 378/14 nie miało żadnego wpływu na ocenę pracy powódki.
Wynagrodzenie powódki obliczone według zasad obowiązujących jak przy ekwiwalentu pieniężnego za urlop za jedną godzinę urlopu wyniosło 22,09 złotych.
Oceniając materiał dowodowy Sąd Rejonowy nie dał w pełni wiary zeznaniom powódki, iż nie była z nikim skonfliktowana z pracowników pozwanego, nie wchodziła w żadne sprzeczki, kłótnie ani w kwestie sporne. Zeznaniom tym zaprzeczają zgodne zeznania I. N., W. L., U. S., potwierdzające okoliczności odmienne. Zeznania te były konsekwentne, spójne i logiczne. Nie można dać także wiary zeznaniom powódki, iż w spornym okresie 2013 do 2014 roku kontrole z jej udziałem przebiegały w sposób prawidłowy, poprawny, kierownik czy koordynator nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Zaprzeczają temu zgodne zeznania bezpośredniego przełożonego koordynatora A. B., kierownika D. Kontroli Podatkowej I. N.. Pod koniec 2013 roku i w 2014 roku coraz częściej pojawiały się przypadki kwestionowania przez powódkę chociażby celowości wykonywania konkretnych kontroli, udziału w czynnościach sprowadzających. Okoliczność zgłaszanych zastrzeżeń do powódki w tym zakresie potwierdzają zgodne zeznania I. N. i A. B.. Nie znalazły także odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym, twierdzenia powódki, iż do współpracowników odnosiła się w sposób przyjacielski, a co do pozostałych pracowników stosunek powódki był obojętny. Jakkolwiek niektórzy ze świadków wskazywali na brak niepoprawnych relacji w trakcie realizacji kontroli – chociażby J. W., Z. W., K. W. i P. P., jednakże chociażby zeznania świadków W. L., U. S. oraz bezpośrednich przełożonych potwierdziły, iż powódka nie w stosunku do wszystkich współpracowników i pracowników odnosiła się we właściwy sposób. W sposób ostentacyjny powódka wyrażała swoją niechęć do części pracowników : W. L., U. S., J. O., kierownika I. N., chociażby nie kłaniając się, nie odpowiadając na „dzień dobry”, odwracając się plecami. Powódka także w negatywny sposób wypowiadała się o innych pracownikach, ich kwalifikacjach. Sąd nie dopatrzył się żadnego związku sprawy P. P. w zakresie oceny okresowej, a sprawą powódki, w tym obniżeniem powódce dodatku kontrolerskiego. Świadek I. N. w zeznaniach szczegółowo wskazywał na przyczyny zmiany oceny kwartalnej powódki, co wiązało się ze zmianą kryteriów tej oceny i okoliczności uwzględnianych przy tej ocenie, co nastąpiło od 2014 roku, a co ostatecznie miało wpływ na wysokość przyznawanego dodatku kontrolerskiego i premii uznaniowych. W ocenie Sądu meriti sugestie powódki związane z rzekomą zmianą nastawienia kierownika i koordynatora nie znalazły odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd podkreślił z całą stanowczością, iż zastrzeżenia do postawy powódki w zakresie umiejętności współpracy wyrażane były już wcześniej, jeszcze przed wytoczeniem sprawy przez P. P.. Zastrzeżenia przełożonego do powódki w tym zakresie zostały wyraźnie wyeksponowane już w ocenie okresowej dokonanej w dniu 30 września 2013 roku, a więc jeszcze przed wytoczeniem przez P. P. sprawy przeciwko pozwanemu w zakresie oceny okresowej, co miało miejsce w listopadzie 2013 roku. Ponadto, zdaniem Sądu, sama okoliczność zgłoszenia powódki, w charakterze świadka w sprawie z powództwa P. P. przeciwko pozwanemu w sprawie o zmianę oceny okresowej (sygn. akt XI P 378/14) nie mogło rzutować na zmianę nastawienia przełożonych. Pozwany nie miał bowiem podstaw do wnioskowania na tym etapie postępowania co do treści zeznań powódki, a powódka złożyła zeznania w sprawie w październiku 2014 roku, po wręczeniu już wcześniej oświadczenia o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy. Pozwany gdyby, tak jak twierdzi powódka szykanował ją i bezpodstawnie pozbawiał należnych jej świadczeń oraz dokonywał stronniczej (nieobiektywnej) oceny od stycznia 2014 roku – tak jak miała twierdzić powódka, tym bardziej mógł obawiać się nieprzychylności powódki i tym samym istniało większe ryzyko mniej obiektywnych zeznań, związanych z odczuwaną przez powódkę krzywdą.
Zeznania świadka W. L., choć dotyczące zdarzeń z okresu od października 2011 roku do marca 2012 roku, a więc z okresu jako odległego od daty wręczonego wypowiedzenia zmieniającego nie mogły wprost mieć przełożenia na ocenę aktualnego stosunku powódki do współpracowników, jednakże dawały obraz osobowości powódki, jej postawy w wielu sytuacjach, które miały miejsce w spornym okresie. Zeznania te uprawdopodabniają zastrzeżenia kierowane do powódki, w tym w szczególności krytykowania, komentowania przydzielonych powódce spraw, oceniania przełożonych i innych pracowników w spornym okresie. Taki charakter miały też zeznania U. S.. Zeznania świadków W. L. i U. S. w ocenie Sądu są wiarygodne. O tym przymiocie decydował także sposób składania zeznań. Początkowo świadkowie nie chcieli wracać do problematycznych kwestii związanych z osobą powódki. Później świadkowie przedstawiali sytuacje, które w ich ocenie budziły zaniepokojenie. Waloru wiarygodności nadaje zeznaniom tych osób okoliczność, iż świadkowie nie chcieli podawać konkretnych pejoratywnych określeń, jakie padały ze strony powódki, z uwagi na upływ czasu od tych wydarzeń, by jeszcze bardziej obciążać powódkę. Powódka w sposób nieudolny chciała zdyskredytować zeznania tych świadków, powołując się bądź na leczenie psychiatryczne świadka W. L., bądź wypadek U. S.. Zdaniem Sądu zeznania świadków były spontaniczne, konsekwentne i logiczne.
W ocenie Sądu Rejonowego niewielkie rozbieżności w zeznaniach świadków I. N. i A. B. nie dyskredytowały tych zeznań. Zdaniem Sądu rozbieżności te dotyczyły przed wszystkim dat określonych zdarzeń i sytuacji oraz dat spotkań z udziałem powódki i kierownictwa, mianowicie czy miały miejsce w roku 2013, czy 2014. Co do zasady określone zdarzenia w pamięci powinny posiadać swoją lokalizację przestrzenną i czasową. Powinna być także przechowywane informacje na temat relacji między zdarzeniami. Informacje jakie zapamiętuje mózg w obrębie pamięci zdarzeń, dotyczą zarówno niezwykłych chwil (nadzwyczajnych zdarzeń) jak i zupełnie niepotrzebnych epizodów. Jednakże na proces formułowania zeznań wpływają zarówno czynniki obiektywne związane z warunkami obserwacji, czasem obserwacji, upływem czasu od spostrzegania do odtwarzania, a także czynniki subiektywne związane z wiekiem, uwagą, motywacją, stanem emocjonalnym. Pamięć jako zdolność do rejestrowania i ponownego przywoływania informacji jest cechą osobniczą, na którą ma wpływ wiele czynników natury obiektywnej i subiektywnej. Zapominanie jest normalnym powszechnym procesem utraty danych pamięciowych. Zasadniczy trzon zeznań świadków był zgodny co do postawy powódki, jej zaangażowania w pracę i pojawiających się problemów.
Sąd podkreślił, iż jakkolwiek świadek J. W. nie była świadkiem żadnego nagannego zachowania ze strony powódki, słyszała jedynie, iż w pewnym okresie powódka przestała pracować z W. L.. Natomiast na podstawie informacji jakie docierały od innych pracowników J. W. nie chciałaby pracować z powódkę w jednym pokoju. Także do świadka Z. W., który współpracę z powódką określił jako „normalną”, docierały głosy i opinie innych pracowników, iż raz lepiej, a raz gorzej współpracuje się z powódką.
W ocenie Sądu nie zasługiwały na wiarę zeznania świadka P. P. w zakresie twierdzeń, iż powódka nie była problematyczna w relacjach służbowych z innymi pracownikami. Taki sam walor mają zeznania K. W.. W ocenie Sądu zeznania tych świadków obarczone są niekorzystnym nastawieniem do strony pozwanej w związku z toczącymi się sprawami sądowymi P. P. (w sprawie XI P 378/14) i K. W. (okoliczność znana Sądowi z urzędu) przeciwko pozwanemu w zakresie zmiany oceny okresowej. W ocenie Sądu wszystkie te okoliczności wskazują na konflikt między świadkami a pozwanym. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka P. P. o szykanowaniu powódki przez przełożonych w związku z okolicznością, iż powódka została zgłoszona w charakterze świadka w sprawie P. P.. Świadek wskazując na przejawy szykanowania powódki związany z pozbawieniem powódki pełnej wysokości dodatku kontrolerskiego nie odnosił się w ogóle do merytorycznych aspektów oceny kwartalnej powódki, co przełożenie miało na wysokość dodatku kontrolerskiego. Zdaniem Sądu świadek zbyt dużą wagę przykładał na samą ocenę przełożonego w ramach kwartalnych ocen powódki, co miało wpływać na zaniżenie ocen powódki. Przedłożone oceny kwartalne poza oceną przełożonego odnosiły się do obiektywnych kryteriów, takich jak : liczba przeprowadzonych kontroli, efektywność kontroli (pozytywnie/negatywnie WE), wysokość uszczupleń i błędów podatkowych ( (...)). W oparciu o te dane począwszy IV kwartału 2013 roku w związku ze zmianą przyjętych kryteriów powódka nie osiągała mediany działu, lub ocena wypadała na poziomie mediany działu.
Zdaniem Sądu także mało przekonywające okazały się zeznania świadka K. W.. Jej wiedza o sytuacji powódki, jej postawie była ograniczona, a wynikało to zdaniem Sądu z okoliczności nieobecności świadka w okresie pracy w jednym pokoju, wynikającej ze zwolnienia lekarskiego K. W.. K. W. pracowała razem z powódką od lutego do marca 2014 roku, a potem od czerwca 2014 roku od września 2014 roku. Całkowicie nieuzasadnione są twierdzenia świadka, iż sytuacja powódki, a także sytuacja świadka była nierozerwanie związane ze sprawą sądową P. P.. Zeznania powódki i świadka w sprawie P. P. z października 2014 roku przypadały zarówno po złożeniu powódce oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę i po przeniesieniu świadka K. W. do pokoju, gdzie pracowała powódka i P. P..
Sąd pominął pisma procesowe złożone przez powódkę na rozprawie w dniu 10 lutego 2016 roku (k.178-191), zawierające zastawienia wyników pracy powódki w odniesieniu do załączników pozwanego zawartych w odpowiedzi na pozew, między innymi w zakresie wykazu spraw nie przeprowadzonych przez powódkę w okresie od 1 stycznia 2013 roku do 30 września 2014 roku, wykazu kontroli, w których uczestniczyła powódka z osobami współkontrolującymi zawierający ilość złożonych korekt w wyniku przeprowadzonych kontroli oraz pozostałych załączników (załącznik 3,5,7,8,9,10) – jako spóźnione. Zgodnie z art. 207§6 k.p.c. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Nowelizacją z 16.9.2011 r. do przepisu art. 6 k.p.c. wprowadzono § 2, stanowiący, że strony i uczestnicy postępowania obowiązani są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. W uzasadnieniu nowelizacji stwierdzono, że szybkość i sprawność postępowania, determinujące efektywność udzielanej w postępowaniu cywilnym ochrony prawnej, uzależnione są w dużej mierze od tego, w jaki sposób i w jakim czasie strony i uczestnicy postępowania przedstawiają sądowi materiał procesowy (twierdzenia o okolicznościach faktycznych i wnioski dowodowe). Wprowadzona od dnia 3.5.2012 r. zmiana art. 6 § 2 k.p.c. nałożyła na strony i uczestników postępowania powinność (ciężar) takiego zachowania, aby postępowanie przebiegało szybko i sprawnie, gdyż podmioty procesu obowiązane są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki (por. pkt III.3 uzasad. projektu ustawy z 16.9.2011 r.). Z powinności tej, tj. wspierania postępowania, wynika ich obowiązek powoływania wszystkich twierdzeń i dowodów – w pismach oraz ustnie na posiedzeniach – w jak najwcześniejszej fazie postępowania, tj. w czasie, w którym jest to tylko możliwe, jeżeli wystąpi taka potrzeba wywołana przez powstającą sytuację procesową. Naruszenie tej powinności (ciężaru) wywołuje dla stron negatywne skutki procesowe, przede wszystkim określone w art. 207 § 6 k.p.c. Twierdzenia i dowody są spóźnione wtedy, kiedy mogły i powinny być przytoczone – z punktu widzenia powinności wspierania postępowania (art. 6 § 2 k.p.c.) – wcześniej, tj. w pozwie, odpowiedzi na pozew lub w dalszych pismach przygotowawczych, niezależnie od tego, czy są ustnie powoływane na posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę lub w kolejnym piśmie przygotowawczym składanym w toku rozprawy. Rozwinięciem i uszczegółowieniem koncepcji ciężaru wspierania postępowania przez strony i uczestników postępowania są przepisy art. 207 i 217 k.p.c. w aktualnym brzmieniu. Sąd – na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. – pomija spóźnione twierdzenia i dowody z urzędu, a więc nie ma tu uznania organu rozstrzygającego. Pominięcie spóźnionych twierdzeń polega na uznaniu ich za niebyłe, bez wydania w tej materii odrębnego postanowienia. Pominięcie twierdzeń i dowodów sąd ma obowiązek uzasadnić w orzeczeniu rozstrzygającym sprawę. Strona powodowa w żaden sposób nie uprawdopodobniła, że nie zgłosiła tych twierdzeń niewzłocznie po zapoznaniu się z odpowiedzią na pozew pozwanego z dnia 30 października 2014 roku. Okoliczności te, usprawiedliwiające spóźnione złożenie tej dokumentacji, w żadnym zakresie nie zostały wykazane przez pełnomocnika powódki.
Sąd ustalając stan faktyczny pominął także zeznania S. K., które okazały się nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż roszczenie powódki nie było zasadne i podlegało oddaleniu.
Sąd meriti podkreślił, iż na podstawie art. 42 ust 1 oraz art. 44 z dnia 15 stycznia 2015 roku o zmianie ustawy o Służbie Cywilnej, ustawy o urzędach i izbach skarbowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 211.2015) z dniem 1 kwietnia 2015 roku pracownicy urzędów skarbowych stali się pracownikami izb skarbowych. A tym samym z mocy prawa następcą prawnym Pierwszego Urzędu Skarbowego Ł. w Ł. stała się Izba Skarbowa w Ł..
Powództwo sprecyzowane przez powódkę jako roszczenie o przywrócenie powódki do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy, jako niezasadne podlegało oddaleniu.
Powódka jest pracownikiem służby cywilnej zgodnie z art.9 ust 1 ustawy o Służbie Cywilnej (…). W sprawach dotyczących stosunku pracy w służbie cywilnej, nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy Kodeksu pracy i inne przepisy prawa pracy. Z mocy art. 42 §1 k.p. do wypowiedzenia warunków pracy lub płacy stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu umowy o pracę, co oznacza tym samym, iż, jak przy wypowiedzeniu definitywnym obowiązuje forma wypowiedzenia, jak również ochrona przed wypowiedzeniem przez pracodawcę warunków pracy lub płacy wynikających z umów zawartych na czas nie określony, a mianowicie wypowiedzenie warunków pracy lub płacy może być dokonywane tylko z przyczyn uzasadnionych, a złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu warunków pracy lub płacy może nastąpić po uprzednim wyczerpaniu trybu konsultacji zamiaru wypowiedzenia ze związkami zawodowymi ( art. 38 k.p.).
Naruszenie przez pracodawcę przepisów o wypowiadaniu warunków pracy i płacy na podstawie art. 42 § 1 k.p. w związku z art. 45 k.p. daje podstawę do uwzględnienia roszczeń pracownika o przywróceniu pracownika na poprzednich warunkach pracy lub o odszkodowaniu (stosowanie do żądania pracownika).
Powódka nie jest członkiem związku zawodowego funkcjonującego u pozwanego, ani nie wskazała żadnego związku zawodowego do obrony swoich praw pracowniczych, a zatem pozwany nie miał obowiązku dokonania konsultacji związkowej przed wręczeniem powódce oświadczenia o wypowiedzeniu warunków umowy o pracę.
Sąd Rejonowy przytaczając treść art. 30 § 4 k.p. oraz bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazał, że oświadczenie o wypowiedzeniu powódce warunków pracy i płacy, w zakresie zajmowanego stanowiska pracy oraz otrzymywanego wynagrodzenia za pracę zawiera 3 przyczyny wypowiedzenia. Pierwsza z przyczyn wypowiedzenia dotyczy braku umiejętności pracy powódki w zespole oraz współpracy z pozostałymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej. Druga z przyczyn dotyczy uchylania się przez powódkę od kontroli spełniających, określone w wypowiedzeniu umowy o pracę, parametry. Kolejną przyczyną wypowiedzenia warunków umowy o pracę to niskie oceny kwartalne pracy powódki w świetle jej postawy i zachowań wobec stawianych przed powódką zadań. Pozwany wskazał w oświadczeniu, iż takie zachowanie powódki jak opisane w pkt 1-3 oświadczenie woli pracodawcy skutkowało utratą zaufania do powódki jako osoby wykonującej zadania z zakresu kontroli, w tym pełniącej rolę wiodącą w prowadzonych źródłowych kontrolach podatkowych. Jednocześnie pozwany podał, iż postawa stawianych przed nią zadań, poziom jakości świadczonej pracy i zaangażowanie nie spełnia oczekiwań stawianych przed pracownikami D. Kontroli Podatkowej i nie gwarantuje realizacji nowych zadań na poziomie oczekiwań w żadnym obszarze pracy D., w odniesieniu się do określenia nowych parametrów kontroli pozytywnych, efektywności kontroli podatkowej.
W ocenie Sądu Rejonowego przyczyny wypowiedzenia warunków umowy o pracę spełniają wymóg konkretności, co potwierdza treść oświadczenia woli o wypowiedzeniu zmieniającym, zawierającym szczegółowy opis zarzutów i przyczyn wypowiedzenia. Przyczyny wskazane przez pracodawcę w oświadczeniu umowy o pracę nawiązywały do zdarzeń i sytuacji, które były znane powódce. Ocenie podlegała kwestia, czy przyczyny wypowiedzenia zmieniającego były prawdziwe i uzasadniały wypowiedzenie umowy o pracę.
Pozwany wyeksponował w oświadczeniu woli o wypowiedzeniu umowy o pracę powódce okoliczność utraty zaufania i braku spełnienia przez powódkę oczekiwań stawianych przez pracownikami D. Kontroli podatkowej, wynikających z szczegółowo określonych przyczyn opisanych w punktach od 1-3.
W orzecznictwie podkreśla się, iż utrata zaufania pracodawcy wobec pracownika może stanowić przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2000 roku sygn.akt I PKN 1/00 opubl OSNAP 2002/5/112, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 1999 roku sygn.akt I PKN 148/99 opubl. OSNAP 2000/19/711). Aby utrata zaufania mogła stanowić podstawę do wypowiedzenia umowy o pracę winna znajdować oparcie w przesłankach natury obiektywnej oraz racjonalnej i nie być jedynie wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1997 r., I PKN 385/97, OSNAPiUS 1998 Nr 18, poz. 538).
Pracodawca, któremu bez wątpienia przysługuje prawo doboru pracowników w sposób zapewniający najlepsze wykonywania zadań, może bowiem zasadnie przewidywać, że zatrudnienie innego pracownika pozwoli mu na osiąganie lepszych efektów pracy, dokonując oceny czy pracownik spełnia oczekiwania pracodawcy.
W ocenie Sądu meriti pierwsza z przyczyn dotyczących braku umiejętności pracy w zespole i współpracy z pozostałymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej znajduje potwierdzenie w zasadniczym trzonie zgromadzonego materiału. Jakkolwiek relacje powódki z częścią pracowników D. w niektórych okresach były poprawne i nie nosiły cech niewłaściwych (tak na przykład w przypadku P. P., K. W., J. W. czy pracownikami zatrudnionymi na zastępstwo P. R. czy M. A.), jednakże nie potwierdza to, iż współpraca z innymi pracownikami D. była poprawna. Powódka już podczas oceny okresowej obejmującej okres od września 2011 roku do września 2013 roku w zakresie umiejętności współpracy została oceniona poniżej oczekiwań. Jako uzasadnienie oceny w zakresie umiejętności współpracy przełożony wskazywał , iż powódka nie odczuwa potrzeby kompromisu, wkładania wysiłku w budowanie pozytywnych relacji, współpracę i adekwatny sposób komunikacji z innymi pracownikami Przy ocenie kryterium w zakresie umiejętności współpracy Kierownik D. brał pod uwagę konfliktowość powódki, umiejętność współpracy z innymi pracownikami w dziale, a także generalnie wpływ na atmosferę pracy. Jeżeli chodzi o konfliktowość i nieumiejętność współpracy to w tym zakresie problemy pojawiły się od samego początku, kiedy powódka przyszła do D. Kontroli Podatkowej. Powódka nie zakwestionowała tej oceny w żadnym zakresie, poprzez złożenie chociażby sprzeciwu od oceny okresowej, a następnie wystąpienie na drogę postępowania sądowego, co jest wiążące dla Sądu. Powódka wielokrotnie negatywnie wypowiadała się na temat współpracowników, kwestionując ich umiejętności i stawiając się ponad kompetencjami zawodowymi innych współpracowników. Tak na przykład w obecności koordynatora A. B. powódka o innych współpracownikach wypowiadała się „niedouczone barany”. Udziału we wspólnych kontrolach odmówiły pani G., pani S., pani L., pani Z., pani K., pani L., pani O.. Osoby te pracowały w Urzędzie Skarbowym kilkanaście lat i znały powódkę. W okresie od 1 stycznia 2013 roku do 30 września 2014 roku powódka przeprowadziła 70 kontroli, w większości były to kontrole przeprowadzone z P. P., dwie ze Z. W., jedna z J. K. (1), 16 z A. B., 10 kontroli z J. W., jedną z K. W. i G. Z.. Przy uwzględnieniu liczby 17-18 pracowników działu widać, iż powódka w spornym okresie nie prowadziła kontroli z 10 innymi pracownikami. Sąd wskazał, iż już od początku zatrudnienia powódki w D. Kontroli Podatkowej od 2011 roku problem z przydziałem do pokoju powódki innego pracownika działu skutkował tym, iż powódka przez pewne okresy zajmowała pokój samodzielnie, lub z osobami zatrudnionymi okresowo na zastępstwo. Przez pewien okres powódka pracowała z koordynatorem A. B.. Przydział do pokoju innego pracownika W. L. po 4 miesiącach wspólnego dzielenia pokoju zakończył się porażką i prośbą o przeniesienie do innego pokoju. Zdarzało się, iż w tym okresie pracując w pokoju razem z W. L. powódka wypowiadała uwagi co do przydzielanych jej spraw do kontroli. Wypowiadała się także na temat spraw merytorycznych swoich przełożonych. Niezbyt pochlebnie oceniała stan wiedzy przełożonych (kierownika Działu i koordynatora). Uważała wszystkich za niedouczonych. Powódka wyrażała także opinie na temat pracowników D., wskazując, iż koleżanki są „niemądre, są plotkarami”. Powódka miała także ambicje by zajmować stanowisko kierownicze z uwagi na ukończone studia wyższe. Jak potwierdziła w swych zeznaniach J. W., mimo braku zasadniczych zastrzeżeń do pracy z powódką w trakcie kontroli, nie chciałaby pracować razem z powódką w pokoju z uwagi na informacje od innych pracowników.
Zgromadzony materiał dowodowy potwierdził także, iż wraz z upływem zatrudnienia powódki w D. co raz częściej zaczęły pojawiać się przypadki definiowania przez powódkę własnych kontroli, w których powódka będzie prowadzić, ze wskazywaniem przyczyn, z których dana kontrola nie jest w zainteresowaniu powódki. W 2014 roku powódka po przeanalizowaniu akt przydzielonych jej przez koordynatora komentowała, że kontrola jest za długa, nie ten profil działalności, złośliwe biuro rachunkowe. Było to zgłaszane koordynatorowi A. B.. Zdarzały się przypadki, że A. B. zmieniał kontrolujących. Natomiast w większości przypadków, mimo komentarzy ze strony powódki kontrole te były prowadzone przez nią. Miały miejsce próby odmowy przyjęcia sprawy. Były takie przypadki w kontrolach, które rozwijały się w kontrole trudniejsze i pani powódka po ujawnieniu tych okoliczności wyłączała się z prowadzenia tych kontroli. W. później nie wyrażali zgody na prowadzenie następnej kontroli z powódką, także inni pracownicy odmawiali przydziału. O tych zdarzeniach Kierownika D. informował A. B..
W zakresie przyczyny II i III zawartej w oświadczeniu woli o wypowiedzeniu umowy o pracę Sąd podkreślił, iż zgromadzony materiał dowodowy potwierdził, iż powódka co do zasady przede wszystkim prowadziła kontrole w zakresie podatku VAT, w szczególności zwrotów bezpośrednich, które były kolejnymi kontrolami wobec tego samego podatnika, o ustalonych stanach faktycznych, z wykorzystaniem wcześniej sporządzonych protokołów z wcześniejszych kontroli. W większości były to kontrole o niskim stopniu trudności. Około 70 – 80 % kontroli powódki dotyczyło kontroli VAT. Materiał zbierany był w trochę inny sposób niż przy dłuższych kontrolach. Była współpraca z podatnikiem. Były to kontrole kolejne w stosunku do tego samego podatnika, gdzie metody kontroli ustalane były już we wcześniejszych kontrolach. W tym zakresie powódka swoją pracę wykonywała na poziomie oczekiwanym, co odzwierciedlenie znajdowało w wynikach ocen, przekładało się na wysokość dodatków, premii i wysokość oceny kwartalnej Okoliczność tę potwierdzają zgodne zeznania świadka I. N. i A. B.. Przydział spraw poszczególnym pracownikom odbywał się zgodnie z planami kontroli, a sprawy rozdzielane są w D. Kontroli Podatkowej pomiędzy poszczególnych pracowników biorąc pod uwagę ich staż pracy, umiejętności. Już na etapie planowania kontrole dla powódki wyznaczał A. B., kierując się umiejętnościami i możliwościami przeprowadzenia kontroli. Były to kontrole jedne z łatwiejszych. Uwzględniając okres oceny od września 2011 roku do września 2013 roku przełożony w tym zakresie ocenił pracę powódki na poziomie oczekiwań, biorąc pod uwagę, akceptowalny poziom sporządzanych protokołów z kontroli oraz terminowość. Do miesiąca września 2013 roku jakość pracy powódki w zakresie liczby i jakości kontroli kształtowały się na poziomie mediany działu ustalonej dla obowiązujących w tym okresie parametrów, co miało przełożenie na wysokość dodatków kontrolerskich i wysokość premii.
W spornym okresie – to jest biorąc pod uwagę III kwartał roku 2013 roku do daty wypowiedzenia umowy o pracę powódka zrealizowała jedynie 3 kontrole trudne. W 2014 roku powódka po przeanalizowaniu akt przydzielonych jej przez koordynatora komentowała, że kontrola jest za długa, za trudna, nie ten profil działalności, złośliwe biuro rachunkowe. Zaczęły nasilać się także dyskusje powódki podczas monitorowania jej pracy przez A. B. i zachowań, które wcześniej nie występowały. Powódka wyrażała niezadowolenie z monitorowania jej pracy. Natomiast jeżeli chodzi o kontrolę dotyczącą firmy transportowej w okresu lipiec – sierpień 2014 roku (sprawy trudnej) nie sprostała postawionemu przed nią i przed P. P. zadaniu, co ostatecznie zdecydowało o podjęciu przez Kierownika D. I. N. o decyzji postawienia osoby powódki do dyspozycji kadr i w końcu wypowiedzeniu warunków umowy o pracę. W związku ze zmianą kryteriów ocen kwartalnych nastąpiła zmiana sytuacji powódki. (...) oceny pracy pracowników D. Kontroli Podatkowej jest zestawieniem pracy każdego pracownika w każdym zakresie pracy z wypadkową kryteriów całego działu. Z każdego parametru była wyciągana średnia pracy całego działu. Porównywane to było z wynikami całego działu, a także z wynikami pracy poszczególnych działów. Ś. przyjmowana była, jako mediana, średnia z przyjętych parametrów. We wcześniejszym okresie przy ocenie kwartalnej nastawienie było głównie na ilość kontroli, były to kontrole krótsze. P. roku 2013 kryteria oceny pracy D. Kontroli, pracowników przeprowadzających kontrolę pobierających dodatek kontrolerski uzależnione były głównie od jakości i efektywności finansowej kontroli podatkowej (wysokości kwoty przypisu, ilości kontroli z kwotą uszczuplenia). Od 2014 roku pojawiło się pojęcie kontroli pozytywnej, podczas której musiało być stwierdzone uszczuplenie powyżej 1000 zł. Te narzędzia dodatkowe wprowadzone były przez Ministerstwo Finansów, poprzez Izbę Skarbową. Od tego momentu każda kontrola podatkowa objęta była kontrolą elektroniczną (tak zwany weryfikator (...)) w zakresie którego zostało przeszkolone 90% D. Kontroli, w tym powódka. Kiedy pojawiły się zaostrzone kryteria oceny powódka – co wynika z zeznań przełożonych - nie wykazywała ochoty rozwoju na uzupełnienie wiedzy, umiejętności w zakresie kontroli. W świetle zmienionych kryteriów poziom świadczonej przez powódkę pracy w sporządzanych kwartalnych ocenach kształtował się na poziomie poniżej oczekiwań, o czym powódka informowana była kwartalnie poprzez kartę oceny pracownika. W związku ze zmianą systemu ocen zmieniło się nastawienie pracowników D. Kontroli Podatkowej, toczyło się współzawodnictwo o przydział bardziej skomplikowanych kontroli, co miało wpływ na wskaźnik efektywności finansowej. Powódka – mimo zmiany kryteriów oceny – nie zmieniała jednak swojego nastawienia i nadal opierała swoje kalkulacje na kontrolach szybkich, łatwych i nieskomplikowanych. Okoliczności te odzwierciedlenie znalazły w przedstawionych przez pozwanego kartach oceny kwartalnej powódki i innych pracowników, na tle których ocena powódki odbiegała na jej niekorzyść. W ramach oceny kwartalnej brana była także pod uwagę ocena Kierownika D. wynikająca z przeprowadzonych czynności sprawdzających, mandatów, protokołów przesłuchań - czynności, które nie były odnotowywane w systemach informatycznych. W stosunku do powódki przełożony kierował się wszystkimi kryteriami, tak jak w stosunku do pozostałych pracowników, uwzględniając, iż powódka nie prowadziła wielu czynności sprawdzających, w porównaniu z innymi pracownikami w mniejszym zakresie uczestniczyła w akcji „Weź paragon”. Powyższe okoliczności miały decydujący wpływ na wysokość przyznanych powódce dodatków kontrolerskich, które uległy znaczącemu obniżeniu i nie przyznaniu nagród (premii uznaniowych za 2 kwartały 2014 roku).
W ocenie Sądu meriti przyczyny wypowiedzenia warunków umowy o pracę E. D. była prawdziwe, znalazły odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym, przy tym uzasadniały wypowiedzenie warunków umowy o pracę. W żadnym zakresie nie były oparte na arbitralnych ocenach czy subiektywnych uprzedzeniach do powódki, ze strony przełożonych, znalazły wyraz w przesłankach natury obiektywnej wynikających z postawy powódki w stosunku do współpracowników i innych pracowników oraz stosunku do powierzonych zadań, w tym braku zmiany postawy w aspekcie zmienionych kryteriów oceny kwartalnej. Wszystkie te okoliczności, jak najbardziej mogły mieć decydujące znaczenie dla utraty zaufania Kierownika D. do powódki (także w aspekcie kontroli firmy transportowej z lipca – sierpnia 2014 roku, co miało wpływ na podjęcie ostatecznej decyzji w przedmiocie wypowiedzenia zmieniającego). Pozwany miał uzasadnione podstawy do stwierdzenia, iż nie może w pełni polegać na powódce, a oczekiwania odpowiedniej postawy powódki (mimo negatywnych ocen kwartalnych), jak najbardziej uzasadnione, nie są możliwe do zrealizowania. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 2 marca 2011 r. (II PK 204/10), „zaufanie jest to stan wyrażający się przekonaniem o możliwości polegania na kimś, czyli inaczej poczuciem pewności. Zaufanie stwarza szczególną więź między pracodawcą i pracownikiem, a jego znaczenie podlega indywidualizacji stosownie do konkretnych sytuacji w zakładach pracy. Z punktu widzenia pracodawcy liczą się uzasadnione oczekiwania odpowiedniej postawy pracownika.
Pracodawca miał także prawo uważać, iż powódka wobec stawianych przed nią zadań, poziomu jakości świadczonej pracy i jej zaangażowania nie spełnia oczekiwań stawianych przed komisarzem skarbowym zatrudnionym w D. Kontroli Podatkowej, w szczególności w związku z ustalonymi nowymi parametrami kontroli pozytywnych, efektywności kontroli podatkowej.
Odnosząc się do kwestii zasadności dokonanego wypowiedzenia, Sąd podkreślił także, że w judykaturze ugruntowany jest pogląd, iż obszarem sądowego badania zasadności wypowiedzenia zmieniającego jest także ocena, czy zaproponowanie nowych warunków zatrudnienia, których pracownik obiektywnie nie mógł zaakceptować, nie zmierzało do faktycznego „pozbycia się” pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2000 r., I PKN 689/99, OSNAPiUS 2001, Nr 23, poz. 690). Ocena zasadności wypowiedzenia zmieniającego powinna dawać odpowiedź na pytanie, czy na tle obiektywnych uwarunkowań, przy uwzględnieniu aktualnych predyspozycji zawodowych pracownika oraz możliwości organizacyjnych i potrzeb pracodawcy, konieczną i dopuszczalną była zmiana treści stosunku pracy w omawianym trybie. W orzecznictwie wskazano, że wypowiedzenie warunków płacy nie czyni zadość wymogom zawartym w art. 45 k.p., jeżeli zaproponowane pracownikowi warunki płacy są do tego stopnia niskie, że w sposób rażący są nieadekwatne do stażu pracy i kwalifikacji pracownika (wyrok SN z dn. 22 września 1976 r., I PRN 51/76, OSPiKA 1978, Nr 1, poz. 16 z glosą J. Knap, OSPiKA 1978, Nr 1, s. 16). Wypowiedzenie to może być również uznane za nieuzasadnione, jeżeli zaproponowane pracownikowi stanowisko pracy jest nieodpowiednie ze względu na stan jego zdrowia (wyrok SN z dnia 23 maja 1997 r., I PKN 187/97, OSNAPiUS 1998, Nr 9, poz. 265). Zarówno w doktrynie prawa pracy, jak i orzecznictwie kwestionowana jest praktyka wykorzystywania konstrukcji wypowiedzenia zmieniającego w celu obejścia przepisów o szczególnej ochronie trwałości stosunku pracy, czy to poprzez oferowanie pracownikom niemożliwych do zaakceptowania warunków płacy, czy też – jak w niniejszym przypadku – stanowisk znacznie przewyższających ich kwalifikacje. Takie postępowanie stanowi nadużycie prawa (wyrok SN z dn. 8 marca 2012 r., III PK 59/11, L.).
Zdaniem Sądu, biorąc pod uwagę zaproponowane powódce stanowisko w D. (...) Bezpośredniej OB.-I jako inspektora ( w aspekcie zakresu obowiązków na tym stanowisku) z ustalonym wynagrodzeniem zasadniczym i dodatkami w kwotach ustalonych w wypowiedzeniu warunków umowy o pracę oraz uwzględnieniem wykształcenia powódki, jej doświadczenia nie może być uznane za nieuzasadnione, a tym samym w jakimkolwiek nieodpowiednie dla powódki, w tym stanowiące przejaw jakiejkolwiek dyskryminacji czy szykany.
W tym stanie rzeczy powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu.
O kosztach zastępstwa procesowego pozwanego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się strona powodowa zaskarżając je w całości. Skarżonemu wyrokowi zarzuciła:
1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 45 § 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że ewentualne uchybienia w wykonywaniu obowiązków pracowniczych przez powódkę w odległej przeszłości w stosunku do chwili złożenia oświadczenia pracodawcy o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy stanowią uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia;
2. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie przez Sąd wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i dowolne ustalenie przez Sąd I instancji, iż:
a) wskazanie przez P. P. powódki jako świadka w pozwie z dnia 19 listopada 2013 roku nie miało żadnego wpływu na ocenę pracy powódki, mimo, iż z dokumentów zgromadzonych w sprawie wynika, iż kierownik D. Kontroli Podatkowej I. N. od tego właśnie momentu zaczął systematycznie obniżać powódce dodatek kontrolerski i pozbawił ją nagród kwartalnych, w rubryce ocena kierownika komórki w kwartalnych ocenach pracy wystawiał powódce niższe oceny niż innym pracownikom, mimo, iż inne wskaźniki oceny powódka miała w medianie działu i powyżej, o zmianie nastawienia przełożonych do powódki od chwili złożenia pozwu zeznawał wprost świadek P. P. na rozprawie w dniu 29 lipca 2015 roku (str. 9 protokołu rozprawy) oraz sama powódka;
b) powódka nie posiada umiejętności pracy w zespole i współpracy z pozostałymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej, mimo, iż z zeznań świadków bezpośrednio współpracujących z powódką (z wyłączeniem zeznań świadka W. L.), tj. P. R., M. A., J. W., Z. W., P. P., K. W. wynikają odmienne okoliczności faktyczne odnośnie umiejętności współpracy powódki z innymi współpracownikami, a zeznania świadków W. L. nacechowane są niechęcią do powódki, z którą świadek pozostaje w konflikcie, dotyczą zdarzeń z odległej przeszłości, podobnie jak zeznania świadka U. S., która nie potrafiła precyzyjnie opisać zachowań powódki i osób do których powódka kierowała swoje wypowiedzi, nigdy nie współpracowała bezpośrednio z powódką i jest w bardzo bliskim kontakcie ze świadkiem U. S.;
c) powódka uchylała się od kontroli o znacznym okresie podlegającym kontroli, niepopularnej branży gospodarczej oraz, iż były trudności w przydzielaniu powódce kontroli w sytuacji, gdy co innego wynika z zeznań samej powódki, zeznań osoby siedzącej z powódką w jednym pokoju - P. P. i dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy i pominiecie bezspornego faktu, iż powódka nie miała żadnego wpływu na rodzaj przydzielanych jej kontroli, co potwierdzają wszyscy świadkowie i zauważył to Sąd w 2 akapicie na str. 6 i 1 akapicie na str. 28 uzasadnienia wyroku, kontrole przydzielał wyłącznie koordynator A. B. według planu kontroli, zeznania świadków I. N. i A. B. są w powyższym zakresie są niespójne i rozbieżne, pozwany nie przedłożył, mimo zobowiązania Sądu z rozprawy z dnia 16 listopada 2015 roku notatek A. B. i pisma I. N. do Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego Ł. stanowiących podstawę sformułowanego wypowiedzenia zmieniającego, pomimo, iż świadek I. N. na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2015 roku, str. 4 protokołu rozprawy, zeznał, iż dysponuje tymi pismami;
d) oceny kwartalne powódki w okresie począwszy od IV kwartału 2013 roku odzwierciedlają jakość świadczonej pracy przez powódkę, dokonane w oderwaniu od zeznań powódki dotyczących ilości i jakości wykonanych kontroli i czynności sprawdzających, w sytuacji gdy na niskie oceny kwartalne powódki miał wpływ fakt wskazania powódki w charakterze świadka w sprawie P. P. oraz subiektywne zaniżanie oceny przez Kierownika D. Kontroli Podatkowej I. N. w rubryce Ocena kierownika komórki, który wystawiał powódce w tej rubryce ocenę radykalnie niższą niż innym pracownikom, oraz który w swych zeznaniach (str. 10 i 11 protokołu rozprawy z dnia 27 kwietnia 2015 roku) twierdził, iż w rubryce Ocena kierownika komórki może dać maksymalnie pracownikowi 2 punkty, co stoi w sprzeczności ze znajdującymi się w aktach sprawy kwartalnymi ocenami pracy innych pracowników - np. pracownikowi pani Z. świadek N. przyznał 5 punktów;
3. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 233 § 2 k.p.c. poprzez uchylenie się całkowicie od oceny jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę pozwaną notatek A. B. i pisma I. N. do Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego Ł. stanowiących podstawę sformułowanego wypowiedzenia zmieniającego, pomimo, iż świadek I. N. na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2015 roku, str. 4 protokołu rozprawy, zeznał, iż dysponuje tymi pismami;
4. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 207 § 6 k.p.c. poprzez pominięcie twierdzeń powódki z pisma procesowego złożonego na rozprawie w dniu 10 lutego 2016 roku, w sytuacji, gdy złożenie tego pisma nie spowodowało żadnej zwłoki w rozpoznaniu niniejszej sprawy.
Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przywrócenie powódki do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.
Ponadto skarżący wniósł na zasadzie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. o załączenie akt o sygnaturze III K 830/15 Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa III Wydział Karnego i dopuszczenie dowodu z aktu oskarżenia przeciwko I. N. na okoliczność, iż jest on oskarżony o składanie fałszywych zeznań w sprawie pracowniczej dotyczącej pracownika D. Kontroli Podatkowej I Urzędu Skarbowego Ł. P. (...) - okoliczność powyższa stała się wiadoma stronie powodowej po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji.
W dniu 27 kwietnia 2016 roku pełnomocnik strony pozwanej złożył odpowiedź na apelację wnosząc o jej oddalenie oraz o zasądzenie od strony powodowej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na rozprawie apelacyjnej w dniu 2 czerwca 2016 roku pełnomocnik powódki poparł apelację oraz wnioski dowodowe w niej zawarte. Natomiast pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie apelacji i wniosków dowodowych zawartych w apelacji.
Postanowieniem z dnia 2 czerwca 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi dopuścił dowód poza rozprawą i zwrócił się do III Wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla Łodzi –Widzewa w Łodzi o nadesłanie kopii aktu oskarżenia skierowanego w sprawie III K 830/15 przeciwko I. N..
Sąd Okręgowy w Łodzi po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego poprzez załączenie aktu oskarżenia skierowanego przeciwko I. N. ustalił i zważył co następuje.
Na wstępie zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Ta strona, która twierdzi, że określona okoliczność miała miejsce obowiązana jest zatem zgłosić dowód lub dowody wykazujące jej istnienie. Natomiast w art. 217 § 1 k.p.c. został zakreślony przez ustawodawcę termin przedstawienia faktów i dowodów. W świetle tego przepisu, strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swych wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej, z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, jakie według przepisów niniejszego kodeksu mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę lub niezastosowania się do zarządzeń przewodniczącego i postanowień sądu. Dodatkowo w świetle uregulowań art. 381 k.p.c. strona, która powołuje w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty lub dowody powinna wykazać, że nie mogła ich powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba powołania się na nie wynikła później.
W niniejszej sprawie pełnomocnik strony powodowej na etapie postępowania apelacyjnego złożył wniosek o załączenie do sprawy akt o sygnaturze III K 830/15 Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa III Wydział Karnego i dopuszczenie dowodu z aktu oskarżenia przeciwko I. N. na okoliczność, iż jest on oskarżony o składanie fałszywych zeznań w sprawie pracowniczej dotyczącej pracownika D. Kontroli Podatkowej I Urzędu Skarbowego Ł. P. (...).
Sąd Okręgowy w celu wyjaśnienia zasygnalizowanej w apelacji kwestii dopuścił dowód ze wskazanego dokumentu tj. aktu oskarżenia skierowanego przeciwko I. N.. Z przedłożonego dokumentu wynika, że do Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa III Wydział Karnego wpłynął akt oskarżenia z dnia 24 listopada 2015 roku w sprawie I. N. oskarżonego o to, że w dniu 14 lipca 2014 r. w Ł. złożył nieprawdziwe zeznania mające służyć za dowód w postępowaniu przed Sądem Rejonowym dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, XI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie z powództwa P. P. przeciwko Pierwszemu Urzędowi Skarbowemu Ł. w Ł. w przedmiocie odwołania od oceny okresowej członka korpusu służby cywilnej, w zakresie twierdzeń, że -w dniu 14 października 2013 r. przed sporządzeniem na piśmie oceny okresowej powoda przeprowadził z nim rozmowę odpowiadającą przepisom § 9 i 11 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie ocen okresowych, która trwała około 40 minut i w zakresie twierdzeń, że oceny okresowe pracowników materializuje, gdy pracownik wychodzi z jego pokoju oraz, że podczas przeprowadzania oceny nie ma przygotowanego arkusza z ocenami tylko z kryteriami ocen -przy czym zeznania te złożył będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie tj. o czyn z art. 233 § 1 k.k.
Z przedłożonego dokumentu wynika, że na obecnym etapie został sformułowany pod adresem I. N. zarzut złożenia nieprawdziwych zeznań. Nie został do chwili obecnej wydany prawomocny wyrok skazujący świadka za zarzucane przestępstwo. W związku z tym nie można stwierdzić, że przestępstwo, o które jest oskarżony popełnił. Ponadto nawet gdyby zostało prawomocnie przesądzone, że w rzeczywistości w sprawie z powództwa P. P. skierowanego przeciwko Pierwszemu Urzędowi Skarbowemu Ł. w Ł. I. N. składał nieprawdziwe zeznania, to nie można przez analogie przyjąć, że tak też musiało być w niniejszej sprawie. Jeżeli natomiast odwołujący stoi na stanowisku, że w sprawie z powództwa E. D. do takiego przestępstwa również doszło, to winien zawiadomić organy ścigania o tym fakcie. Na chwilę obecna nie jest możliwe uznanie - zgodnie z twierdzeniami apelacji – że doszło do złożenia fałszywych zeznań. W związku z tym dokument ten nie wiele wnosi do rozpoznania niniejszej sprawy.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy stwierdził, że uzupełniające postępowanie dowodowe potwierdziło prawidłowość orzeczenia Sądu pierwszej instancji.
Odnosząc się do zarzutów apelacji stwierdzić należy, że orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.
Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.
Przede wszystkim brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c.
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).
Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.
Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego. Odmienna ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego przedstawiona przez powoda, a w zasadzie odmienne wnioski wyprowadzone na podstawie tych samych okoliczności pozostają jedynie w sferze dyskusji i nie są wystarczające do uznania, że Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy przepisów postępowania, a jego ocena jest dowolna.
Wbrew twierdzeniom skarżącego nie można było dopatrzeć się żadnego związku między zgłoszeniem powódki przez P. P. jako świadka w sprawie sygn. akt XI P 378/14 w zakresie oceny okresowej, a obniżeniem powódce dodatku kontrolerskiego. Jak słusznie wskazał Sądu Rejonowy okoliczność zgłoszenia powódki, w charakterze świadka w sprawie z powództwa P. P. przeciwko pozwanemu w sprawie o zmianę oceny okresowej (sygn. akt XI P 378/14) nie mogło rzutować na zmianę nastawienia przełożonych. Zauważyć należy, że powódka jako świadek złożyła zeznania dopiero w październiku 2014 roku. Pozwany nie miał, bowiem podstaw do wnioskowania na tym etapie postępowania co do treści zeznań powódki. Nie uprawnionym zatem było wyciąganie wniosków – jak czyni to odwołujący – że samo zgłoszenie powódki jako świadka miało przełożenie na jej sytuację. Jeśli by tak było to podobne konsekwencje winna ponieść K. W., która również została wskazana jako świadek w sprawie P. P.. Natomiast z jej zeznań nie wynika, aby już w pozwanej jednostce nie pracowała. W tej sytuacji stwierdzić należy, że teoria skarżącego nie miała uzasadnionych podstaw. Przyczyna sukcesywnego zmniejszenia dodatku kontrolerskiego oraz pozbawienie nagród kwartalnych była związana – co szeroko wyjaśnił Sąd Rejonowy w swoich rozważaniach, a których to stara się nie dostrzegać skarżący – ze zmianą kryteriów oceny pracownika. Świadek I. N. w sposób szczegółowy wyjaśnił jakie to konkretnie elementy wpłynęły na zmianę oceny kwartalnej powódki. Wskazał on, że zmienianie uległy kryteria oceny wprowadzone począwszy od IV kwartału 2013 roku. Wprowadzono obiektywne kryteria, takie jak: liczba przeprowadzonych kontroli, efektywność kontroli (pozytywnie/negatywnie WE), wysokość uszczupleń i błędów podatkowych ( (...)). Ponadto w ramach oceny kwartalnej brana była także pod uwagę ocena Kierownika D. wynikająca z przeprowadzonych czynności sprawdzających, mandatów, protokołów przesłuchań - czynności, które nie były odnotowywane w systemach informatycznych. Oznacza to, że ocena pracownika była dokonywana w dwóch płaszczyznach tj. co do obiektywnych kryteriów określonych przez Ministerstwo Finansów oraz oceny kierownika, która miała charakter uznaniowy, ale nie dowolny, ponieważ również obligowała do uwzględnienia określonych elementów. W stosunku do powódki przełożony kierował się wszystkimi kryteriami, tak jak w stosunku do pozostałych pracowników, uwzględniając, iż powódka nie prowadziła wiele czynności sprawdzających, w porównaniu z innymi pracownikami w mniejszym zakresie uczestniczyła w akcji „Weź paragon”. Zatem na całokształt oceny wpływ miało wiele czynników. Natomiast powódka co do niektórych parametrów uzyskiwała wynik na poziomie oczekiwanym lub poniżej oczekiwanego. Co w konsekwencji dawała niską ocenę końcową. Konsekwencją zaś uzyskania niskiej oceny było obniżenie wskazanych elementów wynagrodzenia. Dlatego też nieuprawnionym było pomijanie zupełnie oceny okresowej, która to od pewnego momentu była na niskim poziomie, a skupianie się na okoliczności bycia przez powódkę świadkiem w sprawie P. P.. Ponadto, co istotne, powódka złożyła zeznania dopiero w październiku 2014 roku tj. po wręczeniu jej oświadczenia o wypowiedzeniu stosunku pracy i płacy z dnia 29 września 2014 roku. W związku z tym trudno jest uznać, że postawa pracodawcy mogłaby być negatywna w sytuacji gdy nawet nie było wiadomym jakiej treści zeznania powódka jako świadek złoży. Dlatego też przypisywanie tej okoliczności tak dużego znaczenia nie było w okolicznościach niniejszej sprawy uprawnionym. Twierdzenia skarżącego są za daleko idącymi spekulacjami.
Wbrew wywodom apelacji nie można także dopatrzeć się nieścisłości czy niespójności w zeznaniach świadka I. N.. Zauważyć należy, że skarżący w apelacji, odwołując się do zeznań świadka I. N. oraz dokumentacji załączonej do akt sprawy, wyprowadził z ich treści korzystne wnioski dla strony powodowej, niekoniecznie odzwierciedlające rzeczywisty ich sens. Dla prawidłowego zrozumienia treści złożonych zeznań wymaganym było pełne przytoczenie wypowiedzi świadka I. N.. Czego strona skarżąca już nie zrobiła. Na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2016 roku świadek zeznał, iż „Powódka nie mieściła się w medianie działu. Prostuję mieściła się w medianie działu. Mieściła się także przy drugim wskaźniku „intensywność kontroli”, „także przy (...) mieściła się w medianie działu. Ta moja ocena nie miała wpływu na tyle, aby wynik tej oceny zwiększyć, ja mogłem maksymalnie dać 2 punkty”. Skoro pracownik mógł otrzymać maksymalnie 12 punktów, to 2 punkty przyznane przeze mnie to była jedna szósta. Pani Z. jako jedyna prowadziła kontrole w zakresie podatków od osób prawnych. Pani Z. pozyskała 5 punktów z uwagi na wysokość wskaźnika uszczupleń – 1 600 000 zł.” (k.127 v - 128). Oznacza to, że świadek wskazywał jaka jest maksymalna liczba punktów do pozyskania przez pracownika. Natomiast przydzielenie maksymalnie 2 punktów dotyczyło indywidualnej sytuacji powódki, nie zaś przewidzianej do oceny skali. Ponadto świadek wyjaśnił jakie to okoliczności leżały u podstaw przydzielenia wyższej liczby punktów niektórym z pracowników. Zatem wskazał jakie konkretnie działania pracownika sprawiły, że uzyskał on ocenę na poziomie np. 5 punktów. W związku z tym nie można stwierdzić, że w zeznaniach wskazanego świadka brak konsekwencji czy też spójności z przedłożoną do akt sprawy dokumentacją. A co za tym idzie nie uprawnionym było stwierdzenie, że poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne były błędne. Należy pamiętać, że fragmentaryczna ocena materiału nie może dać pełnego obrazu zaistniałych zdarzeń. Zadaniem Sądu Rejonowego – prawidłowo przez Sąd wykonanym – było przeprowadzenie całościowej oceny zebranego w sprawie materiału, ponieważ tylko taka mogła dać pełny obraz sytuacji powódki. W związku z tym uznać należy, że Sąd pierwszej instancji na podstawie całego zebranego w sprawie materiału, nie zaś na wybranych fragmentach poczynił prawidłowe rozważania i doszedł do słusznych wniosków, iż u podstaw obniżenia powódce dodatku kontrolerskiego oraz premii kwartalnej leżało uzyskanie niskich wyników pracy.
Wbrew wywodom apelacji prawidłowe były także ustalenia Sądu Rejonowego co do braku umiejętności pracy przez powódkę w zespole i współpracy z pozostałymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej. Zauważyć należy, że jeśli w sporze dwie grupy świadków lub strony zeznają odmiennie, to do sądu meriti należy ocena, zeznania których świadków i której strony należy uznać za wiarygodne i dlaczego. Danie wiary jednym, a nieprzyznanie wiary drugim świadkom bądź stronie, samo przez się nie narusza zasady z art. 233 § 1 k.p.c. a stanowi właśnie o istocie sędziowskiej oceny dowodów, która opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym. Sąd pierwszej instancji nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów, logicznie argumentując, z jakich względów i w jakim zakresie zeznań powódki i świadka P. P. nie podzielił, oraz wskazując w jakim zakresie i dlaczego uznał za wiarygodne zeznania pozwanej oraz świadków W. L., U. S. i I. N.. Sąd meriti uzasadnił swoje stanowisko konkretnymi okolicznościami, które pozwoliły dojść w konsekwencji do takiego zasadnego przekonania. Przede wszystkim Sąd meriti wyjaśnił, że relacje powódki z częścią pracowników D. w niektórych okresach były poprawne i nie nosiły cech niewłaściwych (tj. P. R., M. A., J. W., Z. W., P. P., K. W.). Wskazani świadkowie wprawdzie nie mieli uwag co do wspólnej pracy z powódką, ale zdarzało się, że słyszeli, iż niekoniecznie dobrze współpracuje się z E. D.. Chociażby świadek J. W., która to zeznała, że „P. tym co usłyszałam od innych pracowników raczej nie chciałabym siedzieć w jednym pokoju z powódką.” Świadek Z. W. zeznał, że „Dochodziły do mnie różne głosy, opinie, że różnie współpracuje się z powódką raz lepiej, raz gorzej.” M. A. wskazał zaś, że „Powódka ma jedną wadę, którą inni mogą źle widzieć, chodzi o szczerość, co mogło być źle odbierane przez inne osoby.” Powyższe zeznania wskazując, że współpraca z powódką nie zawsze dobrze się układała. Jednak fakt, że część zespołu nie miała uwag do wspólnej pracy z powódką nie jest równoznaczne, że pozostałej części współpracowało się dobrze. Relacje z przełożonymi czy innymi współpracownikami tj. W. L. czy też U. S. nie układały się dobrze. Co istotne te okoliczności, dotyczące braku umiejętności pracy w zespole i współpracy z pozostałymi pracownikami D. Kontroli Podatkowej, znalazły odzwierciedlenie w ocenach okresowych. Podczas oceny okresowej obejmującej okres od września 2011 roku do września 2013 roku w zakresie umiejętności współpracy powódka została oceniona „poniżej oczekiwań”. Jako uzasadnienie oceny w zakresie umiejętności współpracy przełożony wskazywał, iż powódka nie odczuwa potrzeby kompromisu, wkładania wysiłku w budowanie pozytywnych relacji, współpracę i adekwatny sposób komunikacji z innymi pracownikami Przy ocenie kryterium w zakresie umiejętności współpracy Kierownik D. brał pod uwagę konfliktowość powódki, umiejętność współpracy z innymi pracownikami w dziale, a także generalnie wpływ na atmosferę pracy. Co istotne powódka nie zakwestionowała tej oceny w żadnym zakresie, poprzez złożenie chociażby sprzeciwu od oceny okresowej, a następnie wystąpienie na drogę postępowania sądowego, co jest wiążące dla Sądu. W związku z tym uznać należy, że powódka ,w sposób przynajmniej dorozumiany, godziła się z przyczynami tak sformułowanej oceny, u podstaw której leżały między innymi nieprawidłowe relacje z innymi pracownikami i przełożonymi. Dlatego też nie można zarzucić Sądowi meriti, że poczynione we wskazanym zakresie ustalenia faktyczne tj. co konfliktowości powódki i braku umiejętności pracy w zespole były błędne, skoro znalazły potwierdzenie nie tylko w zeznaniach świadków, ale również dokumentacji załączonej do akt sprawy.
Prawidłowo ustalił także Sąd Rejonowy, iż powódka uchylała się od kontroli o znacznym okresie podlegającym kontroli, niepopularnej branży gospodarczej oraz, iż były trudności w przydzielaniu powódce kontroli. Wprawdzie zgodzić się należy, że kontrole przydzielał wyłącznie koordynator A. B. według planu kontroli, który miał jednocześnie na uwadze także doświadczenie pracownika i umiejętności w danej dziedzinie, dlatego też powódce przydzielał znaczną część spraw związanych z rozliczeniem podatku VAT. Jednak nie można tego utożsamiać z okolicznością uchylania się od prowadzenia danej sprawy. Powódka po zapoznaniu się z przydzieloną kontrolą potrafiła stwierdzał, że jej nie poprowadzi. Zatem ingerencja powódki nie dotyczyła etapu przydziału spraw przez przełożonego, ale momentu kiedy już po przydzielaniu i zapoznaniu się z sprawą odmawiała jej poprowadzenia. Powódka po przeanalizowaniu akt przydzielonych jej przez koordynatora komentowała, że kontrola za długa, nie ten profil działalności, złośliwe biuro rachunkowe. Jednak w większości przypadków, mimo komentarzy ze strony powódki kontrole te były prowadzone przez nią. Miały również miejsce próby odmowy przyjęcia sprawy, na przykład w sprawie dużej kontroli związanej z firmą transportową. Były takie przypadki w kontrolach, które rozwijały się w kontrole trudniejsze i powódka po ujawnieniu tych okoliczności wyłączała się z prowadzenia tych kontroli przerzucając na drugiego kontrolującego cały ciężar poprowadzenia sprawy. Zatem odmowa przeprowadzenia niektórych spraw słusznie mogła prowadzi do wniosku, że powódka wybierała sobie sprawy, które chciałaby prowadzić. Jednak istotnym było to, że chciała mieć wpływ jakie sprawy winna prowadzić. Powyższe okoliczności prowadziły do sytuacji, że inni pracownicy widząc o zachowaniach powódki niekoniecznie chcieli prowadzić wspólne kontrole. Jak zeznał świadek I. N. odmówili: pani G., pani S., pani L., pani Z., pani K., pani L., pani O.. Wprawdzie skarżący zarzuca, że wskazani pracownicy nie byli przesłuchani na powyższą okoliczność to jednak fakt ten nie pozbawia wiarygodności zeznań złożonych przez świadka. Strona winna podważyć ich prawdziwość poprzez wskazanie konkretnych okoliczności, które czyniłyby je niewiarygodnymi we wskazanym zakresie. Ponadto jeżeli zdaniem skarżącego zeznania wskazanych pracowników wniosłyby coś do sprawy, można było na etapie postępowania rozpoznawczego złożyć wniosek o ich przesłuchanie. Strona reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika takiego wniosku nie złożyła. W związku z powyższym uznać należy, że powódka próbowała negować decyzję przełożonego co do przydziału spraw do kontroli poprzez zgłaszanie uwag, iż materia sprawy jej nie odpowiada. Co oznacza, że słusznie uznał Sąd Rejonowy – wbrew wywodom apelacji – że jednak powódka negowała decyzje przełożonego co do sposobu rozdzielania spraw.
Nie można podzielić także twierdzeń apelacji co do naruszenia art. 233 § 2 k.p.c. poprzez braku dokonania przez Sad Rejonowy oceny uchylenia się przez stronę pozwaną do złożenia notatek A. B. i pisma I. N. do Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego Ł. stanowiących podstawę sformułowanego wypowiedzenia zmieniającego, pomimo, iż świadek I. N. na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2015 roku, zeznał, iż dysponuje tymi pismami.
Zgodzić się należy ze skarżącym, że Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 16 listopada 2016 roku zobowiązał stronę pozwaną do złożenia ww pism. Natomiast do dnia 10 lutego 2016 roku tj. terminu kolejnej rozprawy takie dokumenty nie wpłynęły. Jednak zauważyć należy, że obecny pełnomocnik strony powodowej na rozprawie w dniu 10 lutego 2016 roku nie zgłosił żadnych zastrzeżeń czy też uwag w zakresie braku wskazanego materiału dowodowego. Co więcej odniósł się do pozostałej dokumentacji złożonej przez pozwanego nie akcentując, iż jest ona niekompletna. Następnie zajął stanowisko w sprawie i wnosił o uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Oznacza to, że strona powodowa nie widziała – przynajmniej na tym etapie - potrzeby uzupełniania materiału dowodowego o brakujące dokumenty, skoro reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika kwestii tej nie podniosła. Jednak nawet gdyby przyjąć, że notatek przełożonych powódki brak lub strona nie chciała ich przedstawić, to i tak nie miało to znaczenia dla sprawy. Zauważyć należy, że oświadczenie o wypowiedzeniu powódce warunków pracy i płacy zostało sformułowane przez pracodawcę w oparciu o informacje przekazane przez bezpośrednich jej przełożonych. W związku z tym logicznym jest, iż wszelkie informacje odnotowane w przedmiotowych pismach znalazły odzwierciedlenie w złożonym powódce oświadczeniu, które w swej treści zawiera dość obszerne i szczegółowe opisy każdej z przyczyn wypowiedzenia. Trudno zatem uznać jaką wartość dowodową miałyby stanowić przedmiotowe notatki, skoro istotnym dokumentem jest tu oświadczenie o wypowiedzeniu powódce warunków pracy i płacy. Z tych też względów Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia dyspozycji art. 233 § 2 k.p.c.
Nie można podzielić twierdzeń strony powodowej co do naruszenia dyspozycji art. 207 § 6 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd pisma procesowe złożone przez powódkę na rozprawie w dniu 10 lutego 2016 roku, zawierające zastawienia wyników pracy powódki w odniesieniu do załączników pozwanego zawartych w odpowiedzi na pozew.
Według Sądu Okręgowego, decyzja procesowa Sądu Rejonowego co do omawianego dowodu nie naruszała normy art. 207 § 6 k.p.c. ponieważ strona powodowa powinna była przywołać ten dowód wcześniej, ze względu na jego związek ze zgłoszonymi już twierdzeniami w odpowiedzi na pozew. Nie uprawdopodobniła także braku swojej winy w niedokonaniu w terminie tej czynności procesowej ani, że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy. W sprawie nie występowały także żadne inne wyjątkowe okoliczności, przemawiające za uwzględnieniem tego wniosku, jak np. rażąca nieporadność strony, która nie jest w stanie sprostać ciężarowi wspierania procesu. Wbrew zapatrywaniu skarżącego, istnienie między stronami okoliczności spornych, które nie zostały dostatecznie wyjaśnione, nie stoi na przeszkodzie zastosowaniu rygoru art. 207 § 6 k.p.c., skoro w obecnym stanie prawnym możliwość zamknięcia rozprawy nie jest uzależniona od wyrażenia przez sąd stanowiska co do dostatecznego wyjaśnienia sprawy, a jest to konsekwencją przyjętego modelu procesu cywilnego, w którym sąd nie ponosi odpowiedzialności za wynik postępowania dowodowego (art. 224 § 1 k.p.c.). Z tych też względów brak jest podstaw do podzielenia zasadności zarzutu naruszenia treści art. 207 § 6 k.p.c.
Mając powyższe na uwadze w ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów procesowych. Rozumowanie Sądu pierwszej instancji było logiczne i spójne. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone rzetelnie i wnikliwie, a ocena materiału dowodowego wszechstronna i przekonująca. Miało to swoje odzwierciedlenie w rzeczowym uzasadnieniu wyroku. Z tych też względów uznać należy, że nie ma podstaw do stwierdzenia naruszenia art. 233 k.p.c.
Akceptacja powyższych ustaleń faktycznych i oceny dowodów Sądu Rejonowego, czyni bezzasadnym zarzut obrazy prawa materialnego tj. błędnej wykładni art. 30 § 4 k.p. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że ewentualne uchybienia w wykonywaniu obowiązków pracowniczych przez powódkę w odległej przeszłości w stosunku do chwili złożenia oświadczenia pracodawcy o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy stanowią uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia.
Reasumując - w kontekście powyższych rozważań - Sąd Okręgowy przyjął, iż prezentowana w apelacji argumentacja jest chybiona. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie. Trafnie wywiódł na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, iż wypowiedzenie powódce umowy o pracę było uzasadnione i podyktowane potrzebami pracodawcy. Sąd drugiej instancji zważył więc, iż zaskarżone rozstrzygnięcie w świetle zgromadzonego materiału dowodowego było oczywiście uzasadnione.
Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.
Z uwagi na to, że stronę pozwaną, która w postępowaniu apelacyjnym wygrała sprawę w całości reprezentował pełnomocnik z wyboru, Sąd Okręgowy zasądził od powódki E. D. rzecz strony pozwanej Izby Skarbowej w Ł. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, zgodnie z treścią art. 98 k.p.c. i § 9 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804)
Przewodniczący: Sędziowie:
E.W.