Sygn. akt XXI Pz 3/16
Dnia 28 czerwca 2016 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:
Przewodniczący: SSO Małgorzata Kluziak
Sędziowie: SO Małgorzata Kosicka
SO Monika Sawa
po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2016 roku w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa R. P.
przeciwko (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą W.
o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy
na skutek zażalenia powoda
na postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie – VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 24 listopada 2015 roku, sygn. akt VII P 103/15
postanawia:
oddalić zażalenie.
Postanowieniem z dnia 24 listopada 2015 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy
w Warszawie – VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydanym w sprawie
o sygn. akt VII P 103/15 na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w sprawie
z powództwa R. P. przeciwko (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą W..
Podstawą rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego były następujące ustalenia
i rozważania:
R. P. był pracownikiem (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. w okresie od 1 kwietnia 2008 roku do 31 maja 2009 roku, pierwotnie
na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony, a następnie
od dnia 1 sierpnia 2008 roku w oparciu o umowę bezterminową, ostatnio na stanowisku Dyrektora Biura Handlowego.
Pismem z 6 kwietnia 2009 roku (...) sp. z o.o. z siedzibą
w W. wypowiedział powodowi umowę o pracę. Jako przyczynę wskazał zmianę struktury organizacyjnej i likwidację stanowiska pracy.
Postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydział Gospodarczy dla Spraw Upadłościowych i Naprawczych z dnia 20 maja 2009 roku,
sygn. akt X GU 200/09, ogłoszono upadłość pozwanej spółki obejmującą likwidację majątku.
W dniu 26 lutego 2010 roku Syndyk Masy Upadłości (...)
sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą W. zawarł z (...)
sp. z o.o. z siedzibą w W. umowę sprzedaży, na podstawie której sprzedał część przedsiębiorstwa w upadłości likwidacyjnej w postaci wyodrębnionych składników, stanowiących zorganizowaną część zakładu pracy, gotową do dalszej działalności.
Dalej, jak ustalił Sąd Rejonowy, (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. została przejęta przez (...) S.A. na zasadzie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h., która to spółka zmieniła nazwę na (...) S.A.
Postanowieniem Sądu dla m.st. Warszawy w Warszawie XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego z dnia 23 listopada 2012 r., wykreślono z Krajowego Rejestru Sądowego (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą W.. Przedmiotowe postanowienie stało się prawomocne z dniem
13 grudnia 2012 roku.
Sąd I instancji zważył, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe, w szczególności treść umowy sprzedaży zawartej między Syndykiem pozwanej spółki, a poprzednikiem prawnym (...) S.A. z siedzibą w (...) sp. z o.o.
w W. wykazuje, że doszło do zbycia części przedsiębiorstwa w postaci wyodrębnionych składników, stanowiących zorganizowaną część zakładu pracy, gotową
do dalszej działalności. Sąd Rejonowy rozważył relacje pomiędzy art. 23
1 k.p.
oraz art. 317 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego. Ustalił, iż majątek (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą W. został częściowo przejęty w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa przez (...) sp. z o.o.
z siedzibą w W., a następnie przez (...) S.A., która to spółka po zmianie nazwy występuje jako (...) S.A. z siedzibą w W.. Ostatnia
z wymienionych spółek prowadzi tożsamą działalność na rynku lotniczym co (...) sp. z o.o., wykorzystując jej mienie. W ocenie Sądu I instancji część zakładu pracy pozwanego została finalnie przejęta przez (...) S.A. z siedzibą
w W., zaś przejmowana część przedsiębiorstwa zachowała swoją tożsamość, pozostając gotową do natychmiastowego funkcjonowania na rynku analogicznych usług. Zdaniem Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie należało mieć jednak na uwadze, iż zaszły dodatkowe okoliczności dotyczące sprzedaży w trybie przepisów ustawy z 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze. Transfer zakładu pracy został bowiem dokonany w trakcie prowadzonego postępowania upadłościowego, mając na uwadze treść
art. 317 ust. 2 powołanej ustawy. Sąd I instancji uznał, iż nabywca przedsiębiorstwa spółki pozostającej w upadłości likwidacyjnej staje się dla jej pracowników, których zatrudnienie wiąże się z tym przedsiębiorstwem pracodawcą, ale nie ponosi odpowiedzialności
za zobowiązania spółki w upadłości wobec tych pracowników powstałe przed nabyciem przedsiębiorstwa, a tym bardziej za zobowiązania wobec osób których stosunki pracy rozwiązały się przed nabyciem przedsiębiorstwa. Sprzedaż w toku postępowania upadłościowego całości lub części przedsiębiorstwa (w znaczeniu przedmiotowym)
nie powoduje powstania jakichkolwiek więzi prawnych między nabywcą przedsiębiorstwa,
a byłymi pracownikami podmiotu sprzedającego przedsiębiorstwo (spółki w upadłości). Dalej, Sąd Rejonowy zważył, iż powód w chwili sprzedaży przedsiębiorstwa
tj. w dniu 26 lutego 2010 r. nie był pracownikiem (...) sp. z o.o.
w upadłości likwidacyjnej z siedzibą W., z tego też względu nie stał
się pracownikiem nabywcy, którego następcą prawnym obecnie jest (...) S.A.
z siedzibą w W.. Powód w przedmiotowej dacie miał jedynie roszczenie wobec pozwanej spółki w upadłości, które stosownie do 317 ust. 2 Prawa upadłościowego
i naprawczego jako powstałe przed dniem sprzedaży nie obciąża sprzedawanej całości gospodarczej i nie jest skuteczne wobec nabywcy. Wobec takich rozważań, Sąd Rejonowy stwierdził, iż w niniejszej sprawie dalsze procedowanie jest niedopuszczalne, albowiem strona pozwana straciła zdolność sądową, negując przy tym konieczność uprzedniego zawieszenia postępowania, mając na uwadze fakt, iż strona pozwana z momentem uprawomocnienia się postanowienia o wykreśleniu z rejestru utraciła podmiotowość prawną, a w konsekwencji zdolność sądową. W niniejszym postępowaniu z uwagi na wyżej wymieniony art. 317 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego nie mogło i nie doszło,
w ocenie Sądu Rejonowego, do następstwa prawnego w zakresie zobowiązania
do przywrócenia powoda do pracy. W konsekwencji – z uwagi na utratę zdolności sądowej
i brak następcy prawnego pozwanego postępowanie w sprawie zostało przez Sąd Rejonowy umorzone na podstawie art. 355 § 1 k.p.c.
(postanowienie wraz z uzasadnieniem k. 861 – 867).
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł powód, zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy,
tj. art. 148 § 1 k.p.c. w zw. art. 355 § 1 i § 2 k.p.c. w zw. z art. 149 § 1 i § 2 k.p.c.
w zw. z art. 224 § 1 k.p.c. - poprzez wydanie postanowienia na posiedzeniu niejawnym, pomimo że nie zaistniały przesłanki z art. 355 § 2 k.p.c., w wyniku czego powód nie został wezwany na posiedzenie sądowe i nie miał możliwości, aby w trybie przewidzianym
w art. 224 § 1 k.p.c. przedstawić swoją argumentację w zakresie zastosowania art. 23
1 k.p.;
w wyniku takiego procedowania, powód został pozbawiony możności obrony swych praw,
co spełnia przesłankę określoną w art. 379 pkt 5 k.p.c.;
2. naruszenie przepisu postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy,
tj. art. 47 § 2 pkt 1 lit. (a) k.p.c. - poprzez jego niezastosowanie i wydanie postanowienia
w składzie określonym w art. 47 § 3 k.p.c., pomimo że nie zaistniały ku temu przesłanki; takie procedowanie sprawiło, iż przy wydawaniu postanowienia skład Sądu był sprzeczny
z przepisami prawa, co spełnia przesłankę określoną w art. 379 pkt 4 k.p.c.;
3. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy,
tj. art. 386 § 6 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. - poprzez jego niezastosowanie i uchylenie
się od obowiązku określonego w art. 386 § 6 k.p.c., zgodnie z którym Sąd Rejonowy
dla m. st. Warszawy w Warszawie był związany oceną prawną i wskazaniami zawartymi
w uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie, XXI Wydział Pracy z dnia 20 października 2015 roku, sygn. akt: XXI Pz 252/15 „(...) zasadnym w niniejszej sprawie było zawieszenie postępowania na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. celem ustalenia
czy istnieje następca prawny (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej
z siedzibą w W.. Należało zatem ustalić czy w sprawie doszło do przejścia w trybie art. 23
(
1) k.p. zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę (...) w razie pozytywnego stwierdzenia - należało podjąć postępowanie z udziałem (...) S.A.
w W., zaś w wypadku ustalenia braku następstwa prawnego po stronie pozwanego – umorzyć postępowanie w całości na podstawie art. 182 § 1 k.p.c."; w wyniku takiego procedowania wydano postanowienie i umorzono postępowanie w całości, zamiast zawiesić je, a następnie podjąć przeciwko (...) S.A. w W.;
4. naruszenie przepisów art. 23
1 § 1 i § 2 k.p. - poprzez ich błędną wykładnię
i uznanie, że art. 317 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku - Prawo upadłościowe
i naprawcze (dalej: „PUN") - w świetle art. 5 ust. 1 dyrektywy Rady 2001/23/WE
z dnia 12 marca 2001 roku w sprawie zbliżania ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do ochrony praw pracowniczych w przypadku przejęcia przedsiębiorstw, zakładów lub części przedsiębiorstw lub zakładów (Dz. Urz. UE L. z 2001 roku, Nr 82,
poz. 16 ze zm.) Dyrektywa") - stanowi lex specialis wobec art. 23
1 § 1 i § 2 k.p., podczas
gdy zarówno art. 317 ust. 2 PUN, jak i art. 5 Dyrektywy nie mają zastosowania do roszczeń pracowniczych o przywrócenie do pracy, które związane są ze stosunkami pracy rozwiązanymi przed dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę;
5. naruszenie przepisu postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy,
tj. art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. - poprzez jego niezastosowanie i umorzenie postępowania, podczas gdy zgodnie z oceną prawną i wskazaniami zawartymi w uzasadnieniu postanowienia
Sądu Okręgowego art. 231 k.p. znajduje zastosowanie w przedmiotowej sprawie i z tego względu Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził, że najpierw winno nastąpić zawieszenie postępowania, potem zbadanie na podstawie przeprowadzonych dowodów, czy doszło
do przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, a następnie podjęcie postępowania albo jego umorzenie na zasadzie art. 182 § 1 k.p.c.; gdyby Sąd I instancji zastosował art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c., nastąpiłoby ustalenie następcy prawnego pozwanego
i uwzględnienie żądania powoda zawartego w pozwie;
6. naruszenie przepisu postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy,
tj. art. 355 § 1 k.p.c. - poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy w przedmiotowej sprawie brak było przesłanek dla uznania, iż „wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne
lub niedopuszczalne", a w szczególności nie można było uznać, iż art. 23
1 k.p. nie ma zastosowania w sprawie, a co za tym idzie – następcą prawnym pozwanego nie jest
(...) S.A. z siedzibą w W.; takie procedowanie doprowadziło
do nieuzasadnionego umorzenia postępowania, a w konsekwencji do nieprzywrócenia powoda do pracy.
Skarżący wniósł o uchylenie postanowienia w całości i zasądzenie od pozwanej
na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych
(zażalenie k. 873 – 878).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie okazało się bezzasadne i podlegało oddaleniu w całości. Wbrew stanowisku skarżącego kwestionowane postanowienie odpowiada prawu, brak jest zatem podstaw
do modyfikacji rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Sąd Okręgowy podziela w szczególności niekwestionowane przez skarżącego ustalenia faktyczne poczynione przez ten Sąd,
jako prawidłowo osadzone w zgromadzonym materiale dowodowym, a w konsekwencji – przyjmując je za własne. W ocenie Sądu II instancji mimo wadliwej podstawy prawnej
w zakresie decyzji procesowej jaką jest umorzenie postępowania na podstawie
art. 355 § 1 k.p.c., nie miała ona wpływu na treść rozstrzygnięcia i mimo dostrzeżonego uchybienia, orzeczenie Sądu I instancji jest trafne.
Podnieść w pierwszej kolejności należało, iż rozpoznanie zarzutów naruszenia prawa materialnego dotyczących zagadnienia sukcesji nabywcy części przedsiębiorstwa upadłego, rzutowało na ocenę zasadności naruszenia przepisów postępowania i wymagało dokonania ich oceny w pierwszej kolejności, mimo zgłoszonych również zarzutów prowadzących
do nieważności postępowania w sprawie. W ocenie Sądu Odwoławczego zarzuty naruszenia prawa materialnego pozbawione są uzasadnionych podstaw. Prawidłowe zastosowanie
i wykładnia przepisów prawa materialnego, a to art. 23
1 k.p., art. 317 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego, mając na uwadze regulację zawartą w Dyrektywie Rady 2001/23/WE, doprowadziło Sąd Rejonowy do właściwych wniosków tak w zakresie braku następcy prawnego upadłego pracodawcy powoda, jak i braku odpowiedzialności względem powoda spółki (...) S. A.
Zważyć należało, iż podstawowym, a zarazem niezbędnym wymaganiem występowania strony jest zdolność sądowa. W myśl art. 64 § 1 k.c. każda osoba fizyczna
i prawna ma zdolność występowania w procesie jako strona. Poza Skarbem Państwa
o istnieniu osoby prawnej decyduje przepis szczególny przyznający jej tę osobowość
(art. 33 k.c.). W przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przepisem tym jest
art. 12 kodeksu spółek handlowych, który stanowi, iż spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji albo spółka akcyjna w organizacji z chwilą wpisu
do rejestru staje się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółką akcyjną i uzyskuje osobowość prawną. Z tą chwilą staje się ona podmiotem praw i obowiązków spółki
w organizacji. Wpis do rejestru ma charakter konstytutywny, zaś jej wykreślenie, stosownie do art. 84 § 2 k.s.h. oznacza utratę jej bytu prawnego, w konsekwencji utratę zdolności sądowej. Pierwotny brak w zakresie zdolności sądowej prowadzi w postępowaniu pierwszoinstancyjnym do odrzucenia pozwu (art. 199 § 1 pkt 3 i § 2 k.p.c. w związku
z art. 71 k.p.c.). Następcza utrata zdolności sądowej stanowi podstawę do zawieszenia postępowania w oparciu o przepis art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c., w razie stwierdzenia braku następcy prawnego strony, która utraciła zdolność sądową, a w każdym razie po upływie roku od daty postanowienia o zawieszeniu z tej przyczyny, sąd umorzy postępowanie w myśl
art. 182 § 1 zdanie drugie k.p.c.
Zdaniem Sądu Okręgowego kwestią kluczową było w niniejszej sprawie ustalenie,
że nowy pracodawca może wstąpić w stosunek pracy jedynie wówczas gdy w chwili przejęcia zakładu pracy, będącej jednocześnie chwilą zmiany pracodawcy, dana osoba jest pracownikiem zakładu. Z tego względu w orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że regulacja zawarta w art. 23
1 k.p. nie likwiduje skutku rozwiązującego wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przed tym przejściem przez dotychczasowego pracodawcę. Podzielić należało pogląd, iż przepisy art. 23
1 § 1 i § 2 k.p. nie dotyczą pracowników, z którymi umowy o pracę zostały rozwiązane przed dniem przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę (tak m. in.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 1 października 1997 r. w sprawie o sygn. akt I PKN 296/97
i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2002 r. w sprawie
o sygn. akt II UKN 481/01). Oznacza to, że prawidłowa jest ocena Sądu I instancji, iż powód jako pracownik nie mógł zostać przejęty przez spółkę, która nabyła część przedsiębiorstwa upadłego, gdyż jego stosunek pracy wcześniej uległ rozwiązaniu, a więc w sprawie nie miał zastosowania art. 23
1 k.p. Ocena ta uzależniona była jednak od ustalenia na jakiej podstawie doszło do przekształceń po stronie pracodawcy i analiza, czy nie nastąpiło przejęcie obowiązków prawnych poprzednika, w tym zwłaszcza obowiązków w zakresie rozwiązanych uprzednio stosunków pracy.
Podnieść należy, iż w sytuacji rozwiązania stosunku pracy przed przejściem zakładu pracy na innego pracodawcę nie zachodzi zmiana pracodawcy w myśl art. 23
(
1) § 1 k.p., chyba że pracownik wykaże w postępowaniu sądowym, że wypowiedzenie pozostawało w kolizji
z normą art. 23
(
1) k.p. Nieprzejęcie pracownika w trybie art. 23
(
1) § 1 k.p., na skutek rozwiązania stosunku pracy przed przejęciem zakładu pracy, nie wyklucza następstwa prawnego podmiotu przejmującego w zakresie roszczeń wynikających z bezprawnego rozwiązania umowy o pracę przez dotychczasowego pracodawcę. Kluczowe znaczenie ma w tej sytuacji kwestia pozwania właściwego podmiotu. Według brzmienia art. 23
(
1) § 2 k.p., za zobowiązania wynikające
ze stosunku pracy, powstałe przed przejściem części zakładu pracy na innego pracodawcę, dotychczasowy i nowy pracodawca odpowiadają solidarnie (tak: wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 27 listopada 2014 r. III PK 31/14). Przesłanką sine qua non jest ustalenie, czy został spełniony podstawowy warunek zastosowania art. 23
(
1 )kodeksu pracy – ustalenie statusu powoda oraz podstawy przekształceń po stronie pracodawcy, w tym czy nie ma przepisów szczególnych względem regulacji kodeksu pracy. Podkreślić należy, iż przepisy art. 23
(
1) k.p. dotyczą wyłącznie tych osób, które w dniu przejęcia zakładu pracy lub jego części były pracownikami przejmowanego zakładu (lub przejmowanej części zakładu) (tak: Kazimierz Jaśkowski, Komentarz aktualizowany do art. 23
(
1) Kodeksu pracy, wyd. 2016 r., Lex). Również w prawie wspólnotowym istnieje regulacja prawna dotycząca następstwa prawnego
w odniesieniu do stosunków pracy w razie przejęcia zakładu pracy lub jego części. Jest ona zawarta w dyrektywie Rady nr 2001/23/WE z dnia 12.3.2001 r. w sprawie zbliżania prawa Państw Członkowskich odnoszących się do ochrony praw pracowników w przypadku przejęcia przedsiębiorstw, zakładów lub części przedsiębiorstw lub zakładów. Dyrektywa
ta stanowi ujednolicony tekst dyrektywy Rady nr 77/187/EWG z 14.2.1977 r., zmienionej
i poszerzonej dyrektywą Rady nr 98/50/WE z dnia 29.6.1998 r. Powołane akty prawa wspólnotowego odnoszą się jednak tylko do stosunków pracy istniejących w chwili przejęcia zakładu pracy i nie obejmują odpowiedzialności pracodawcy przejmującego zakład pracy
za zobowiązania ze stosunków pracy, które ustały przed przejściem zakładu pracy na nowego pracodawcę (por. orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości powołane
w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10.9.2004 r., I PK 449/03, OSNP 2005
nr 9, poz. 127). Wyjątek stanowią zobowiązania wynikające ze stosunków pracy, które zostały rozwiązane ze względu na przejście zakładu pracy. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wskazał na konieczność równoległego stosowania postanowienia dyrektywy, zgodnie z którym zmiana pracodawcy dotyczy tylko stosunków pracy istniejących w chwili przejścia zakładu, oraz postanowienia dyrektywy, zgodnie z którym przejście zakładu pracy nie może stanowić przyczyny wypowiedzenia (por. orzeczenie ETS z 15.6.1998 r. w sprawie 101/87 - P. Bork International A/S in liguidation v. Forenkjen af Arbejdsledere I Danmark, acting on behalf of Birger E. Petersen, and Jens E. Olsen and others v. Junckers Industher
A/S ECR 3057; orzeczenie ETS z 12.3.1998 r. w sprawie C-319/94 Jules Dethier Equipement S.A. v. Jules Dassy, Sovam SPRL, in liguktetion).
W ocenie Sądu Okręgowego ustalenie poczynione przez Sąd Rejonowy, iż powód
w dacie przejęcia zorganizowanej części przedsiębiorstwa upadłego pracodawcy nie posiadał statusu jego pracownika, należało uznać za słuszne.
Przy tak poczynionych rozważaniach, należało wskazać, iż kolejnym źródłem wątpliwości oraz odmiennej wykładni przez skarżącego jest stosunek między komentowanym artykułem a przepisem art. 317 ust. 2 zdanie drugie PrUp. Stanowi on, że nabywca przedsiębiorstwa upadłego nabywa je w stanie wolnym od obciążeń i nie odpowiada
za zobowiązania upadłego. Traktując ten przepis jako szczególny wobec art. 23
1 k.p., należy przyjąć, że nabywca przedsiębiorstwa w upadłości nie ponosi odpowiedzialności
za pracownicze zobowiązania upadłego. Podstawowy argument wynika
z art. 5 ust. 1 dyrektywy 2001/23. W ocenie Sądu redakcja art. 317 PrUp nie pozostawia wątpliwości, iż ustawodawca precyzuje zasadę pierwotnego nabycia przedsiębiorstwa
w postępowaniu upadłościowym i dla wykluczenia wątpliwości wynikających z innych przepisów wprost wskazuje, że nabywca nie odpowiada za żadne zobowiązania upadłego,
a nadto nabycie następuje w stanie wolnym od obciążeń, dotyczących zarówno przedsiębiorstwa jako całości, jak i jego pojedynczych składników. Nadto, nie ulega wątpliwości, iż artykuł 317 – mimo braku wyraźnego odesłania w art. 318 – stosuje
się również w przypadku zbycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa. Sąd Okręgowy podziela argumentację Sądu Rejonowego w tym zakresie, w jakim wskazuje, iż w niniejszej sprawie znajdzie zastosowanie wyłączenie odpowiedzialności na zasadzie określonej
w art. 317 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego.
W ocenie Sądu II instancji Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował regulację zawartą
w art. 317 ust. 2 PrUp, wobec pozostawienia tej kwestii władzom państw członkowskich
UE na mocy art. 5 ust. 1 dyrektywy 2001/23. Podnieść należy, iż przepisy prawa nie wprowadzają żadnych bezpośrednich reguł kolizyjnych dotyczących przepisów o przejściu zakładu pracy i przepisów o skutkach zbycia przedsiębiorstwa w upadłości. Jak wyjaśniono
w doktrynie (por. Rafał Adamus, Przedsiębiorstwo upadłego w upadłości likwidacyjnej),
a który to pogląd Sąd Okręgowy aprobuje, zbycie przedsiębiorstwa w postępowaniu upadłościowym należy traktować jako jeden z przejawów przejścia zakładu pracy, jednak,
w płaszczyźnie stosunków pracy, regulacja szczególna przepisów prawa upadłościowego wyłącza jedynie odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa za zobowiązania ze stosunku pracy. Inny wniosek byłby nie do pogodzenia z ideą skutków sprzedaży przedsiębiorstwa
w postępowaniu upadłościowym. W ocenie Sądu Okręgowego należy uznać, iż nabycia przedsiębiorstwa w toku postępowania upadłościowego nie można utożsamiać z przejściem zakładu pracy w rozumieniu art. 23
1 k.p., a zatem nabywca całości czy części przedsiębiorstwa nie wchodzi w obowiązki poprzedniego pracodawcy. Przepis art. 317 ust. 2 PrUp nie doznaje wyjątków dla jakichkolwiek zobowiązań: czy to ze stosunków cywilnoprawnych, czy zobowiązań podatkowych (por. art. 313 ust. 1 p.u.n.), czy zobowiązań ze stosunku pracy. Przepis art. 317 ust. 2 p.u.n. należy traktować jako
lex specialis względem regulacji art. 23
1 k.p. Należy podnieść, że zgodnie z art. 5 ust. 1 dyrektywy Rady 2001/23/WE z dnia 12 marca 2001 r. w sprawie zbliżania ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do ochrony praw pracowniczych w przypadku przejęcia przedsiębiorstw, zakładów lub części przedsiębiorstw lub zakładów przejmujący przedsiębiorstwo lub jego część nie ponosi odpowiedzialności wobec przejętych pracowników, jeżeli wobec przekazującego jest prowadzone postępowanie upadłościowe, chyba że państwa członkowskie ustalą inaczej. Tymczasem ani przepisy krajowego prawa pracy, ani przepisy prawa upadłościowego nie przewidują odpowiedzialności nabywcy przedsiębiorstwa upadłego
za zobowiązania ze stosunku pracy. Przy uwzględnieniu przepisów dyrektywy, mając
na uwadze normy prawa krajowego, należało dojść do wniosku, iż nabywca przedsiębiorstwa staje się z mocy samego prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, jednakże,
jak ustalono w niniejszej sprawie, powoda, w dacie przejęcia części przedsiębiorstwa upadłego, nie łączył już z upadłym stosunek pracy. Jedynie wówczas, do zaakceptowania byłaby argumentacja powoda skłaniająca do uznania, iż brak jest przepisów, które wyłączałyby skutek w postaci przejścia zakładu pracy, wówczas gdy zakład przejmowany jest w trakcie postępowania upadłościowego i naprawczego.
W realiach niniejszej sprawy pozwana spółka – pracodawca powoda z chwilą wykreślenia z rejestru nie istniała już jako osoba prawna i nie miała następcy prawnego
w zakresie zobowiązań pracowniczych względem powoda. W ocenie Sądu Odwoławczego przejęcie powoda – jako pracownika upadłego przez spółkę (...) S. A.
w trybie art. 23
1 k.p. nigdy nie nastąpiło. Powołana spółka nie przejęła również, wobec jasnej treści art. 317 ust. 2 PrUp, zobowiązań wobec powoda wynikających ze stosunku pracy.
Nie wystąpił również żaden inny podmiot, któremu można by przypisać następstwo prawne upadłej spółki. W tej sytuacji dalsze procedowanie było niedopuszczalne. Przyjąć przy tym należy, że obowiązek zawieszenia postępowania na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. nie powstaje, gdy jest oczywiste, że w miejsce strony, która utraciła zdolność sądową, nie może wstąpić inny podmiot, będący jej ogólnym następcą prawnym - wniosek taki wypływa z art. 180 § 1 pkt 2 w związku z art. 182 § 1 zdanie drugie k.p.c. Likwidacja spółki doprowadziła do nieusuwalnego braku bezwzględnych przesłanek procesowych. Z uwagi
na nienaprawialną, następczą utratę zdolności sądowej upadłego pracodawcy postępowanie
w sprawie należało umorzyć. Podnieść bowiem należy, iż spółka (...)
sp. z o.o. na skutek likwidacji i wykreślenia z Krajowego Rejestru Sądowego zakończyła swój byt prawny, tracąc zdolność sądową. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy trafnie uznał, iż w niniejszej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia by w stosunek prawny, który uległ rozwiązaniu przed przejęciem części zakładu pracy, mógł wstąpić jakikolwiek następca prawny. Sprzeciwia się temu tak regulacja na gruncie prawa krajowego, jak i wykładnia powołanej już Dyrektywy Rady 2001/23/WE. Podobne przypadki analizował już w swym orzecznictwie Sąd Najwyższy. Już w wyroku z dnia 24 listopada 1998 r., sygn. I PKN 433/98, wyrażono pogląd, że art. 23
1 k.p. ma zastosowanie tylko do tych osób, które były pracownikami w dniu przejęcia zakładu pracy przez nowego pracodawcę. Z kolei wyrok
z dnia 1 października 1997 r., sygn. I PKN 296/97, zapadł w sprawie, w której pracownik domagał się m.in. odszkodowania za wadliwe rozwiązanie stosunku pracy. Stosunek pracy ustał jednak przed datą przejścia zakładu pracy na nowego pracodawcę. W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy także przyjął, że przepisy art. 23
1 § 1 i § 2 k.p. nie dotyczą pracowników,
z którymi umowy o pracę zostały rozwiązane przed dniem przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę. Jednocześnie, zobowiązania pracownicze względem powoda, jak zostało wyżej wskazane, nie zostały przejęte przez jakikolwiek inny podmiot, w szczególności (...) S. A.
Wobec ustalenia braku zdolności sądowej strony pozwanej oczywiście zasadnym było umorzenie niniejszego postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego jakkolwiek decyzja
o umorzeniu postępowania była słuszna, to nie sposób zgodzić się z Sądem I instancji,
iż podstawę do umorzenia stanowi art. 355 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w sprawie o sygn. akt I PK 133/09
z dnia 13 stycznia 2009 r., zgodnie z którym Sąd umarza postępowanie także w razie stwierdzenia braku następcy prawnego strony, która utraciła zdolność sądową, a w każdym razie po upływie roku od daty postanowienia o zawieszeniu z tej przyczyny. Nieusuwalne (bezsukcesyjna) następcza utrata przez stronę zdolności sądowej stanowi podstawę umorzenia postępowania na podstawie art. 182 § 1 zd. 2 k.p.c. ze skutkami wynikającymi
z art. 182 § 2 lub 3 k.p.c. Stwierdzić należy, iż do umorzenia postępowania z powodu utraty przez stronę zdolności sądowej i stwierdzenia braku jej następcy prawnego powinno stosować się art. 182 § 1 k.p.c. także wtedy, gdy do umorzenia postępowania doszło
bez wcześniejszego jego zawieszenia. W niniejszej sprawie oczywistym jest, iż zaistniała sytuacja procesowa z art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. uzasadniająca zawieszenie postępowania
z urzędu. Jednak z uwagi na to, że w świetle ustalonych w sprawie okoliczności jest pewne, że utrata przez stronę pozwaną zdolności sądowej ma charakter trwały oraz nieodwracalny
i nie będzie następcy prawnego, za zbędne należało uznać uprzednie zawieszenie postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 grudnia 2011 r.,
sygn. akt II PK 63/11). Dlatego też należało zastosować art. 182 § 1 zdanie 2 k.p.c., odstępując od zawieszenia postępowania. Owszem, w judykaturze można spotkać
się z odmiennym stanowiskiem – iż nieusuwalna utrata zdolności sądowej wywołuje potrzebę umorzenia całego postępowania na podstawie art. 355 § k.p.c. (tak: m. in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2002 r. w sprawie V CKN 1100/00, Legalis Numer 54267), jednakże w ocenie Sądu Okręgowego przepis art. 182 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim dotyczy umorzenia postępowania w sytuacji braku następcy prawnego strony, która utraciła zdolność sądową, jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 355 § 1 k.p.c. i ma zastosowanie
w niniejszej sprawie zgodnie z zasadą lex specialis derogat legi generali. Niemniej,
jak wskazano, błędna podstawa prawna decyzji o umorzeniu postępowania nie miała wpływu na słuszność rozstrzygnięcia.
Dalej, wskazać należy, odnosząc się do zarzutu niezastosowania przepisu
art. 174 § 1pkt 1 k.p.c., iż analiza przepisów k.p.c. o zawieszeniu postępowania, a wśród nich w szczególności art. 174 prowadzi do wniosku, że zawieszenie następuje w sytuacjach kiedy istnieje szansa – po usunięciu lub ustaniu przeszkód – doprowadzenia do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy; umorzenia natomiast dokonać należy wtedy, gdy rozstrzygnięcie takie da się wykluczyć, jako niedopuszczalne albo zbędne. Potwierdzenie tego rozróżnienia szczególnie wyraźnie widać w normie zawartej w art. 182 § 1 zd. II k.p.c., a zgodnie z którą zawieszone postępowanie sąd umarza wtedy, gdy stwierdzi brak następcy prawnego strony, która zdolność sądową utraciła. W sytuacji takiej bowiem przestaje istnieć szansa na ustalenie następstwa prawnego, dla realizacji której postępowanie zostało wpierw zawieszone.
Na takim też rozumieniu funkcji instytucji zawieszenia z jednej, a umorzenia z drugiej strony oparł się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23.4.1985 (III CZP 16/85 - OSN CP 1985,
z. 12 poz. 195), przyjmując niecelowość zawieszenia postępowania z powodu śmierci strony w sprawie przedmiotem której były prawa osobiste zmarłego, bowiem nawet zgłoszenie
się lub wskazanie jego następców prawnych nie może skutkować podjęcia postępowania
i merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy (vide: uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 20 maja 1992 r. III CZP 51/92, LEX nr 293267). W ocenie Sądu Okręgowego odstąpienie przez Sąd Rejonowy od uprzedniego zawieszenia postępowania należy uznać
za słuszną decyzje procesową, mając na uwadze tak poczynione wyżej rozważania w zakresie odpowiedzialności nabywcy części przedsiębiorstwa upadłego pracodawcy w trakcie trwania postępowania upadłościowego – likwidacyjnego, jak też ustalenie, iż pracodawca powoda
na skutek wykreślenia go z rejestru utracił byt prawny, wobec czego nie doszło do następstwa prawnego, a jednocześnie nie wystąpiły tego rodzaju okoliczności, które mogłyby uzasadniać pozytywne stwierdzenie, iż istnieje szansa na ustalenie następcy.
Wobec takich ustaleń jako oczywiście bezzasadne należy uznać zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania mających zmierzać do jego nieważności. Zgodnie z art. 397 pkt 4 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy, zaś w myśl pkt 5 jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swoich praw. Po pierwsze, odnosząc się do zarzutu wydania orzeczenia
na posiedzeniu niejawnym, mając na uwadze dokonaną przez Sąd Okręgowy zmianę podstawy umorzenia postępowania w sprawie, podzielić należało stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 30 lipca 1965 r. (w sprawie o sygn. akt CZ 211/65), według którego, zgodnie z art. 183 k.p.c. na posiedzeniu niejawnym mogą zapaść wszelkie postanowienia w przedmiocie zawieszenia, podjęcia i umorzenia postępowania, o odmowie podjęcia zawieszonego postępowania i o odmowie umorzenia zawieszonego postępowania. Uznać należy, iż komentowany przepis dotyczy wszystkich postanowień, w tym wydanych
na podstawie przepisów szczególnych, chyba że te ostatnie będą stanowić inaczej. Wobec powyższego, w ocenie Sądu Okręgowego, wydanie postanowienia na posiedzeniu niejawnym, nie naruszało w żaden sposób przepisów postępowania. Nadto, brak jest podstaw do uznania, iż powód został pozbawiony możliwości obrony swoich praw poprzez uniemożliwienie
mu przedstawienia argumentacji dotyczącej zastosowania art. 23
1 k.p., podczas
gdy stanowisko w tym zakresie było przez powoda niejednokrotnie prezentowane w toku całego postępowania. Niezasadność zarzutu dotyczącego wydania postanowienia
na posiedzeniu niejawnym zamiast na rozprawie w sposób oczywisty rzutuje na ocenę zarzutu dotyczącego obrazy art. 47 § 2 pkt 1 lit a k.p.c. Podnieść należy, iż w świetle art. 47 § 3 k.p.c. postanowienia poza rozprawą wydane sąd w składzie jednoosobowym, choćby sprawa podlegała rozpoznaniu w składzie kolegialnym. Jeżeli sprawa podlega rozpoznaniu w składzie kolegialnym, w jednoosobowy skład sądu, wydający postanowienie poza rozprawą, wchodzi przewodniczący składu kolegialnego. Jak podniesiono zasadnie postanowienie o umorzeniu zostało wydane na posiedzeniu niejawnym, a zatem brak było podstaw do ustanowieniu
w tym przedmiocie składu kolegialnego. Wobec powyższego, również ten zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie.
Odnosząc się do zarzutu skarżącego w zakresie naruszenia przepisów postępowania
tj. art. 386 § 6 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. – poprzez ich niezastosowanie i uchylenie
się od obowiązku określonego w art. 386 § 6 k.p.c. wskazać należy, iż wytyczne Sądu Okręgowego fragmentarycznie są powoływane przez powoda. Sąd Okręgowy bowiem
w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 października 2015 r. wprawdzie wskazał, iż wobec utraty przez pozwaną spółkę zdolności sądowej postępowanie z udziałem tego podmiotu
nie mogło się toczyć, lecz Sąd Rejonowy winien podjąć decyzję o zawieszeniu postępowania na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. Jednakże już w dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wyraźnie podzielił stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku
z dnia 9 grudnia 2011 r. w sprawie o sygn. akt II PK 63/11, zgodnie z którym decyzja sądu czy należy najpierw zastosować zawieszenie postępowania, a następnie jego umorzenie
czy też od razu umorzyć postępowanie bez wcześniejszego zawieszenia, zależy
od okoliczności konkretnej sprawy. W sytuacji zaś gdy w chwili podejmowania decyzji
o umorzeniu postępowania jest dla sądu oczywiste i pewne (co wynika z ustaleń faktycznych), że utrata zdolności sądowej przez stronę jest trwała, nieodwracalna (definitywna) i z pewnością nie będzie następcy prawnego strony, wtedy wcześniejsze zawieszenie postępowania po to tylko, aby niezwłocznie je umorzyć, jest zupełnie zbędne. Jednakże Sąd Okręgowy nie wykluczył takiego sposobu procedowania, tj. zawieszenie
na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. i jego niezwłoczne umorzenie na podstawie
art. 182 § 1 k.p.c. Wprawdzie Sąd Okręgowy wskazał, iż w rozpoznawanej sprawie nie można wykluczyć istnienia następstwa prawnego po stronie pozwanego, co uzasadniałoby zawieszenie postępowania i ustalenie czy doszło do przejścia w trybie art. 23
1 k.p. zakładu pracy lub jego części na inny podmiot, jednakże Sąd II instancji nie odnosił się do relacji art. 23
1 k.p.c. w stosunku do art. 317 ust. 2 PrUp, powyższe zaś stanowiło główną podstawę wydania zaskarżonego w niniejszej sprawie orzeczenia przez Sąd Rejonowy. Nie sposób uznać, iż stanowi to sprzeczność z wytycznymi Sądu Okręgowego, Sąd I instancji ocenił bowiem zasadność argumentacji obu stron w kierunku zastosowania art. 23
1 k.p.c., mając jednakże na uwadze regulację szczególną – art. 317 ust. 2 PrUp, stanowiącą podstawę
do wyłączenia stosowania przepisów o sukcesji praw i obowiązków w razie przejęcia zakładu pracy. Sąd ten, w sposób jasny wyjaśnił przyczyny dla których uprzednie zawieszenie postępowania, również w kontekście wytycznych Sądu Okręgowego, uznał za zbędne
w niniejszej sprawie. Wbrew twierdzeniom powoda, Sąd Rejonowy poczynił ustalenia faktyczne w kierunku przejścia zakładu pracy i odpowiedzialności nabywcy wobec byłych pracowników. Sąd Rejonowy kolejny raz rozpoznając sprawę ustalił kwestie kluczowe podjęte w uzasadnieniu orzeczenia Sądu II instancji, a dotyczące następstwa prawnego
i zdolności sądowej. Sama zaś kwestia czy winien uprzednio zawiesić postępowania, nawet jedynie po to żeby je od razu umorzyć, nie może prowadzić do wniosku, iż powyższe mogłoby wpłynąć na prawidłowość rozstrzygnięcia.
Wobec czysto polemicznych zarzutów podniesionych w zażaleniu względem prawidłowo poczynionych ustaleń i wniosków Sądu Rejonowego, zaskarżone orzeczenie należało uznać za odpowiadające prawu, a zażalenie jako oczywiście bezzasadne oddalić –
o czym, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., orzeczono jak w sentencji postanowienia.
(...)